Blog - Strona 198 z 1524 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 198

Dlaczego by nie działać tylko z polecenia?

0
Adam Kubicki

Miarą sukcesu w obsłudze klienta jest procent przychodów generowany przez powracających klientów i klientów z polecenia. Agenci odnoszący największe sukcesy stawiają sobie za długofalowy cel współpracę z klientami „tylko z polecenia”.

Skuteczni agenci starają się otoczyć klienta tak dobrą opieką, że gdy już go zdobędą, to nie tylko trzymają go przy sobie na zawsze, ale przejmują także wszystkich jego przyjaciół i współpracowników.

Pośrednicy, którzy męczą się z osiąganiem zakładanych wyników, zazwyczaj są ciągle skoncentrowani na „zimnych” metodach pozyskiwania klientów. W branży ubezpieczeniowej klienta obsługujemy regularnie, za każdym razem pogłębiając wzajemną relację. Wystarczy tylko sięgnąć po kontakty klienta.

Wyobraź sobie, że od tej pory nie możesz poszukiwać nowych klientów, dzwoniąc do nich „na zimno”. Nie możesz wychodzić z biura, kontaktować się z nowymi osobami i przeprowadzać rozmów handlowych. Musisz oprzeć cały swój biznes na referencjach – dzwonisz do swoich dotychczasowych klientów, troszczysz się o nich i to od nich uzyskujesz polecenia. Jak wtedy wyglądałby twój biznes sprzedaży ubezpieczeń? Gwarantuję ci, że jeśli nie jesteś początkującym agentem, to baza twoich klientów przypomina działkę, gdzie pod warstwą kilku centymetrów ziemi są zakopane prawdziwe diamenty. Trzeba tylko po nie sięgnąć, ponieważ na pierwszy rzut oka są niewidoczne.

Sukces pracy na referencjach zależy wyłączenie od nastawienia sprzedawcy. Jeden z moich klientów miał doskonałą sprzedaż w czasach prosperity ekonomicznej, ale w jego firmie nie było systemu zachęcającego do podtrzymywania kontaktów z aktualnymi klientami. Znajdowano nowego klienta, przekazywano go firmie i zapominano o nim.

Chociaż sprzedaż była wysoka, klienci zaczynali coraz częściej narzekać. Ze względu na brak usług posprzedażnych ze strony doradców – którzy w rozmowach obiecywali gwiazdki z nieba – klienci czuli się rozczarowani. W firmie zdano sobie sprawę z tego, że zbudowano system promujący zdobywanie nowych klientów, a nie dbanie o dotychczasowych klientów. Postanowiono więc zmienić system sprzedaży i strukturę wynagrodzeń sprzedawców. Na początku grudnia zorganizowano zebranie i ogłoszono nowy porządek. Od początku nowego roku zadaniem handlowców będzie kontaktowanie się z klientami z zeszłego roku lub dwóch ostatnich lat i upewnianie się, że są oni całkowicie usatysfakcjonowani, a następnie poproszenie ich o polecenia.

Wielu sprzedawców było wściekłych. Byli przyzwyczajeni do zarabiania pieniędzy dzięki pozyskiwaniu nowych klientów. Niektórzy zagrozili odejściem, gdyby firma nie dawała im możliwości zarabiania pieniędzy. Ale 2 stycznia pozostali handlowcy przystąpili do pracy i zaczęli kontaktować się ze swoimi dotychczasowymi klientami. Siadali razem z nimi i starannie przeglądali wszystkie szczegóły dotyczące produktu lub usługi, upewniając się, że klienci są naprawdę zadowoleni. Gdy ci wyrażali swoje obawy lub zgłaszali jakieś skargi, przedstawiciele firmy obiecywali natychmiast się tym zająć, i tak też robili.

Na zakończenie każdej wizyty u klienta przedstawiciel pytał: „Czy mógłby pan polecić nas komuś, kto również mógłby skorzystać z naszej oferty?”. Ku wielkiemu zdziwieniu okazało się, że dotychczasowi klienci to prawdziwa kopalnia złota. Wyglądało na to, że każdy z nich zna trzy, pięć, dziesięć lub nawet dwadzieścia czy trzydzieści innych firm lub klientów w podobnej sytuacji, którzy mogliby skorzystać z produktów i usług ich firmy. W ciągu tamtego roku uzyskali ogromną liczbę nowych klientów z polecenia – wyłącznie dzięki koncentracji na doskonałej obsłudze aktualnych klientów.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Przepisy Solvency II muszą być bardziej proporcjonalne, aby pomóc w zmniejszeniu obciążeń ubezpieczycieli

0
Źródło zdjęcia: EIOPA

Insurance Europe jest zdania, że zaproponowane przez Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych nowe ramy proporcjonalności w ramach Solvency II, które mają zapewnić spójne stosowanie przepisów UE w całej branży ubezpieczeniowej, mają potencjał zwiększenia spójności i zmniejszenia obciążeń administracyjnych, zgodnie z celami Komisji Europejskiej dotyczącymi zmniejszenia obowiązków. W ocenie organizacji pozostaje jednak kilka kwestii, którymi należy się zająć.

W swoim stanowisku w konsultacjach EIOPA Insurance Europe uznaje, że zmiany w dyrektywie obejmują pewne pomocne usprawnienia dla małych i nieskomplikowanych przedsiębiorstw (SNCU). Podkreśla jednak, że obecne ramy Solvency II już pozwalają każdemu ubezpieczycielowi/reasekuratorowi na stosowanie środków proporcjonalności dostosowanych do jego konkretnego profilu ryzyka, a ta elastyczność musi zostać zachowana.

Jednym z głównych problemów podnoszonych przez Insurance Europe jest ograniczenie środków proporcjonalności do firm, których profile ryzyka „nie różnią się istotnie” od profili SNCU, co jest bardziej restrykcyjne niż obecna Solvency II. Propozycje EIOPA ograniczają również środki proporcjonalności do firm, które nie wprowadziły istotnych zmian w swoim modelu biznesowym w ciągu ostatnich trzech lat obrotowych, co nie uwzględnia dynamicznych i ewoluujących modeli biznesowych w sektorze ubezpieczeń. Ograniczając zakres, proponowane środki mogą skutkować stłumieniem innowacyjności oraz uniemożliwieniem wielu firmom korzystania z elastyczności, którą ma zapewnić proporcjonalność.

Branża ubezpieczeniowa podkreśla, że zasada proporcjonalności powinna uwzględniać szeroką gamę modeli biznesowych, które istnieją na rynku europejskim, w tym nie-SNCU. Insurance Europe zaleca zatem, aby proponowane kryteria ilościowe i jakościowe służyły jako niewiążące wytyczne w celu zapewnienia elastyczności.

Ponadto pojawiły się poważne obawy dotyczące transgranicznej działalności ubezpieczeniowej i stosowania innowacyjnej reasekuracji. Insurance Europe podkreśla, że sugestia EIOPA, iż transgraniczna działalność gospodarcza lub innowacyjne techniki reasekuracji z natury wiążą się z większym ryzykiem, jest bezpodstawna i powinna zostać usunięta.

Identyczne obawy wyraziła w swoim stanowisku Rada Doradcza ds. Reasekuracji.

(AM, źródło: Insurance Europe)

Starość i technologia napędzają wzrost japońskiej życiówki

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Japońska branża ubezpieczeń na życie urośnie pod względem bezpośredniej składki przypisanej z 39,7 bln jenów (275,8 mld dol.) w 2024 r. do 50 bln jenów (371,2 mld dol.) w 2029 r. Skumulowany roczny wskaźnik wzrostu za ten pięcioletni okres wynosi 4,7%.

Wzrost w japońskich ubezpieczeniach na życie w 2024 r. spodziewany jest na poziomie 6,8% – wynika z analizy Global Data. Przewidywanym motorem wzrostu jest poprawa sytuacji gospodarczej i wzrost stóp procentowych w kraju, wspierający wzrost wartości denominowanych w jenach życiowych produktów ubezpieczeniowych.

– Japońska branża ubezpieczeń na życie osiągnęła 9% wzrostu w 2023 r. dzięki rosnącemu zainteresowaniu konsumentów produktami ubezpieczeniowymi ze składką jednorazową denominowanymi w jenach. Bank Japonii podniósł stopy procentowe w marcu 2024 r., po raz pierwszy od 17 lat. Chociaż w I kwartale 2024 r. gospodarka japońska zaliczyła spadek o 2,9% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, w drugiej połowie roku oczekuje się odbicia, które przyniesie wzrost w ubezpieczeniach na życie – powiedziała Swetansha Chauhan, analityczka ubezpieczeniowa Global Data.

Sprzedaż polis denominowanych w walutach obcych, zwłaszcza w dolarach i euro, była stabilna wskutek deprecjacji jena i wzrostu stóp procentowych za granicą do ubiegłego roku. Jednak zauważając podejrzaną aktywność polegającą na szybkim zakupie i spieniężeniu tych polis, urząd nadzoru (FSA) zajął surowe stanowisko wobec oferujących je instytucji finansowych. W styczniu 2024 r. FSA podał, że ok. 60% polis denominowanych w obcych walutach zostało odwołanych w ciągu 4 lat od zakupu, w celu zainkasowania zysku, nie czekając na osiągnięcie dojrzałości. W rezultacie część banków zmniejszyła swoją ofertę ubezpieczeniową w walutach obcych, zwracając się ku produktom ze składką jednorazową, denominowanym w jenach.

Starzenie się populacji i rosnąca oczekiwana długość życia są również czynnikami napędzającymi popyt na produkty ubezpieczeń na życie i emerytalne. Według oficjalnych statystyk osoby w wieku powyżej 65 lat stanowiły 29,1% populacji w 2023 r., a oczekuje się, że do 2040 r. ich odsetek osiągnie 34,8%.

Przejście z tradycyjnych metod dystrybucji na platformy cyfrowe również przyczyni się do wzrostu w japońskiej branży ubezpieczeń na życie.

Ubezpieczyciele wykorzystują technologię do zyskania wglądu w zachowania konsumenckie i personalizowania oferty. Integrując generatywną AI i urządzenia do noszenia na sobie, ubezpieczyciele mogą dostosowywać ofertę do zachowań prozdrowotnych i zachęcać do nich. Na popularności zyskują polisy związane z dobrostanem, zapewniające zniżki czy nagrody za zdrowy tryb życia.

AC

AXA: Rebranding reasekuracji w Chinach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

AXA Insurance ogłosiła rebranding swojej chińskiej spółki reasekuracyjnej XL Re China na AXA International Re. Zmiana nazwy weszła w życie 16 października 2024 r., po uzyskaniu akceptacji chińskiego regulatora.

Rebranding nastąpił po kwietniowym nabyciu przez AXA wszystkich udziałów XL Re China. – Jako wiodący globalny ubezpieczyciel aktywnie doskonalimy naszą strategię rozwoju, aby wzmocnić naszą obecność w Chinach kontynentalnych – powiedziała Sally Wan, dyrektorka generalna AXA Greater China, podkreślając, że AXA weszła na chiński rynek ubezpieczeniowy w latach 90. XX w.

AXA Insurance, oficjalnie AXA China Region Insurance Co. (Bermudy), jest częścią AXA Hongkong i Makau, należącej do grupy AXA.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Ubezpieczyciele komunikacyjni z Niemiec mocno odczują wzrost kosztów napraw pojazdów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Niemieckie Stowarzyszenie Ubezpieczycieli (GDV) spodziewa się, że tamtejszy rynek ubezpieczeń komunikacyjnych zamknie 2024 rok solidną stratą. Będzie ona konsekwencją rosnących od lat cen części zamiennych i wysokich stawek godzinowych warsztatów naprawczych.

– Według naszych aktualnych prognoz ubezpieczyciele komunikacyjni odnotują stratę na poziomie około dwóch miliardów euro. Dochody ze składek wzrosną do około 33,8 miliarda euro, ale za każde zebrane euro ubezpieczyciele będą musieli wydać 1,06 euro na roszczenia i administrację – wskazał Jörg Asmussen, dyrektor generalny GDV. W ubiegłym roku sektor komunikacyjny poniósł stratę na poziomie 3 mld euro.

Słabe rezultaty są w dużej mierze konsekwencją rosnących od lat kosztów napraw pojazdów.

– Zarówno części zamienne, jak i praca w warsztatach samochodowych stają się coraz droższe: ceny tych pierwszych wzrosły o ponad 6% w porównaniu z rokiem poprzednim. Z kolei koszt roboczogodziny osiągnął rekordowy poziom 188 euro już w 2023 r. – wskazał Jörg Asmussen. W 2023 r. średni koszt szkody majątkowej w OC posiadacza pojazdu mechanicznego wyniósł około 4 tys. euro. Dziesięć lat wcześniej było to 2,5 tys. euro. 

Dyrektor generalny GDV zaznaczył, że to, jak obecna sytuacja wpłynie na składki w „komunikacji”, jest indywidualną decyzją każdego ubezpieczyciela. – Ale oczywiście istnieje związek między wzrostem wartości szkód a wysokością składek – przyznał Jörg Asmussen. Ponadto BaFin, regulator rynku, oczekuje, że ubezpieczyciele komunikacyjni odpowiednio uwzględnią inflację szkodową przy obliczaniu składek.

(AM, źródło: GDV)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 44/2024

0

Dodatek specjalny LEASING A UBEZPIECZENIA:

  • Joanna Nadzikiewicz, Wojciech Kmiecicki, PZU: Strategiczne partnerstwo PZU na rynku ubezpieczeń leasingu – str. 7
  • Anna Kurek-Płaneta, Grzegorz Skulimowski, VSoft: Samosprzedające się produkty – przyszłość, która już nadeszła – str. 8
  • Dariusz Idzikowski, Warta: Technologia i czynnik ludzki na pierwszym planie – str. 9
  • Natalia Kotwica, Aureus: Nie tylko samochody i nie tylko dla dużych – str. 10
  • DEFEND Insurance: Bezpieczny leasing z ubezpieczeniem DEFEND Gap – str. 11
  • Piotr Okrasa: Pojazdy elektryczne, wodorowe, LNG/CNG wyzwaniem dla rynku ubezpieczeniowego – str. 12
  • Andrzej Popielski: Dynamiczne stawki ubezpieczeniowe dla małych i średnich firm – str. 13

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Kryzys wymusza zmiany – str. 2
  • Barbara Cyganik, OVB: Od dyrektorki banku do dyrektorki okręgu OVB Polska – str. 4
  • Grupa MAK: Nic wartościowego nie przychodzi łatwo – str. 5
  • Jarosław Stelmach: Budujmy odporność na zagrożenia wojenne, hybrydowe i terrorystyczne – str. 6
  • Krzysztof Leń, Fundusz Rozwoju i Promocji Województwa Wielkopolskiego: Poręczenia kontraktowe – skuteczne zabezpieczenie umów – str. 15
  • Angus Scorgie: Wypłacalność II – szansa na zwiększenie inwestycji i konkurencyjności sektora ubezpieczeń w Europie – str. 19
  • dr Michał P. Ziemiak: Czy umowa ubezpieczenia to transakcja handlowa? – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Ubezpieczenie na cukrzycę – str. 21
  • Rafał Redzynia: Stań się agentem przyszłości! – str. 21
  • Adam Kubicki: Dwie najważniejsze czynności dotyczące portfela klientów – str. 22
  • DEFEND Insurance: Szkody GAP w praktyce (1/5) – str. 22

Trasti: Blisko 200 mln zł składek zebranych przez trzy kwartały

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Do końca września tego roku Trasti pozyskało 236 tysięcy klientów. W ciągu trzech kwartałów 2024 r. towarzystwo zebrało łącznie 197 mln zł składek brutto, z czego 17% to przypis z produktów dobrowolnych.

Długofalowa strategia insurtechu zakłada osiągnięcie 30% udziału produktów dobrowolnych w portfelu do 2028 roku.

W analizowanym okresie Trasti rozpatrzyło ponad 13 tysięcy roszczeń, a łącznie od początku działalności liczba ta przekroczyła 26 tysięcy. Łączna wartość odszkodowań i świadczeń wypłaconych klientom wyniosła 60 mln zł. Insurtech planuje wprowadzenie w listopadzie kolejnych cyfrowych usprawnień w obszarze likwidacji szkód.

W ciągu trzech lat działalności Trasti przekonało do siebie ponad 400 tys. klientów.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

#ubezpieczeniowyLIVE: Trendy w ubezpieczeniach na życie i zdrowie 

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się we wtorek 5 listopada 2024 roku w godzinach 13:00–14:30. Partnerem strategicznym programu jest Mondial Assistance.

W programie:

  • Assistance w ubezpieczeniach na życie – wyzwania i trendy – Dominik Kujawa, manager zespołu assistance, Mondial Assistance
  • Co nowego w zdrowiu i życiu w firmie SIGNAL IDUNA? – Beata Rosiak, dyrektorka Biura Ubezpieczeń Zdrowotnych, i Wojciech Soliński, dyrektor Biura Sprzedaży Agencyjnej SIGNAL IDUNA
  • Trendy w benefitach. Czy zdrowy pracownik się opłaca? – Joanna Łąka-Wałach, dyrektorka sprzedaży LUX MED Ubezpieczenia 

Live na Facebooku

Live na LinkedInie

(AM)

Ubezpieczyciele sprawnie likwidują szkody po wrześniowej powodzi

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zakłady ubezpieczeń wypłaciły przynajmniej częściowe odszkodowania 43 tysiącom poszkodowanych wskutek kataklizmu, który miał miejsce w połowie września. Na dokładne określenie poziomu strat ubezpieczeniowych spowodowanych żywiołem przyjdzie jeszcze długo poczekać – podał xyz.pl.

Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, na dzień 10 października zakłady wypłaciły pełne odszkodowania, zaliczki bądź kwoty bezsporne ponad 43 tys. właścicielom domów i mieszkań dotkniętych powodzią i deszczem nawalnym. Jan Grzegorz Prądzyński, prezes PIU, przyznaje, że zgłoszeń wciąż przybywa, ale ich dynamika spada. Większość zgłoszeń dotyczy ubezpieczeń mieszkań i domów, ale zdarzają się też szkody korporacyjne, których wycena jest skomplikowana, co wydłuża czas likwidacji szkód. Michał Kaczmarek, dyrektor działu obsługi szkód z ubezpieczeń majątkowych UNIQA, spodziewa się, że jego firma otrzyma około 600 zgłoszeń związanych z blokami mieszkalnymi, m.in. zalaniem piwnic, kondygnacji i elementów infrastruktury wokół budynków. Do ubezpieczyciela wpłynęło w sumie 7 tys. roszczeń, opiewających na kwotę 20 mln zł. Stanisław Sęk, dyrektor ds. obsługi szkód i świadczeń PZU, przyznaje, że zakład otrzymał ok. 45 tys. roszczeń z terenów dotkniętych przez kataklizm, z czego ponad 80% zostało obsłużonych. Dotychczas PZU wypłacił łącznie 280 mln zł.

Serwis zwraca uwagę, że mimo tysięcy zgłoszeń, towarzystwa obsłużyły większość z nich. I tak Warta zamknęła ok. 70% z 14 tys. spraw. Z kolei Piotr Adamczyk, dyrektor departamentu likwidacji szkód Generali Polska, zadeklarował, że w jego firmie przynajmniej częściowe wypłaty nastąpiły w około 90% z 3 tys. zgłoszeń. ERGO Hestia nie ujawniła liczby roszczeń, ale Agnieszka Nowacka, dyrektorka ds. likwidacji szkód w sopockim zakładzie, ujawniła, że 75% spraw zostało zakończonych.

Serwis wskazuje, że w momencie kataklizmu we wszystkich firmach likwidacja szkód przeszła na nadzwyczajny tryb funkcjonowania. PZU i Warta, które przyjęły najwięcej zgłoszeń, zadeklarowały, że będą utrzymywać ten stan tak długo, jak będzie to konieczne. Firmy, które jak np. Generali otrzymały mniej zgłoszeń, będą go wygaszać.

Przedstawiciele rynku, z którymi rozmawiał serwis, nie podejmują się określenia ostatecznych kosztów katastrofy. Także dlatego, że jej skala nie została jeszcze w pełni ujawniona. Piotr Adamczyk jest zdania, że pełen obraz skali zniszczeń będzie widoczny dopiero na wiosnę, gdy poszkodowani będą w pełni remontować zniszczone mienie i przedstawiać dodatkowe roszczenia. Prezes PIU uważa za to, że takie wydarzenia jak powódź mogą prowokować do zastanowienia się nad kształtem systemu ubezpieczeń od katastrof naturalnych.

Więcej:

xyz.pl z 24 października, Piotr Sobolewski „Jak powódź wpłynęła na ubezpieczycieli”

(AM, źródło: money.pl)

CONDITOR działa na rzecz przedsiębiorczości wśród młodzieży

0
Źródło zdjęcia: Conditor

Dwudziestu przyszłych ekonomistów wzięło udział w najnowszej odsłonie innowacyjnego projektu szkoleniowego Multiagencji CONDITOR. Jego nadrzędnym celem jest rozwój przedsiębiorczości wśród młodych ludzi stojących u progu zawodowej dorosłości.

Projekt zaowocował solidną dawką wiedzy i cennych umiejętności, a jego zwieńczeniem były atrakcyjne nagrody oraz wizyta w centrali TU ERGO Hestia.

CONDITOR StartUP to autorski program szkoleniowy, ale i konkurs na najlepszy biznesplan, stworzony z myślą o młodzieży z Ząbkowic Śląskich – miasta, w którym od początku istnienia ma swoją siedzibę Multiagencja CONDITOR.

Pomysł na promocję przedsiębiorczej postawy wśród lokalnej młodzieży pojawił się w CONDITOR już trzy lata temu, kiedy to ogłoszono pierwszą edycję programu. W tym roku projekt przybrał formę kilkumiesięcznego kursu, podczas którego organizatorzy mogli przekazać uczestnikom projektu wiedzę oraz umiejętności praktyczne, niezbędne do wykonania pracy konkursowej, ale i przydatne w realizacji zawodowych planów.

Solidna dawka wiedzy

Pierwsze spotkanie w ramach projektu odbyło się już w październiku ubiegłego roku w centrali CONDITOR, gdzie przez kolejne miesiące aż do maja bieżącego roku przedstawiciele czterech klas technikum o profilu ekonomicznym spotykali się na comiesięcznych warsztatach tematycznych, prowadzonych przez doświadczonych specjalistów CONDITOR. Program szkolenia został skonstruowany w taki sposób, aby zapoznać uczniów ze wszystkimi najważniejszymi aspektami związanymi z założeniem własnej działalności.

Poruszaliśmy m.in. kwestie: metod badania rynku i konkurencji, szeroko pojętej księgowości, w tym zagadnień podatkowych, form zatrudniania oraz marketingu ze szczególnym naciskiem na istotne dziś kreowanie wizerunku firmy w mediach społecznościowych.  

Praca zespołowa kluczem do sukcesu

Już podczas pierwszego spotkania przedstawiciele poszczególnych klas wylosowali działalności, nad którymi pracowali podczas całego szkolenia, aby na końcu stworzyć realny biznesplan. Jednym z dodatkowych celów projektu było uświadomienie jego uczestnikom, jak ważna jest praca zespołowa, i zaangażowanie wielu członków grupy na rzecz wspólnego sukcesu.  

Największe uznanie zyskał projekt klasy 2C1 na „Bowlingstein”, miejsce z aktywnościami. Pracę wyróżniała kompleksowa i bardzo merytoryczna realizacja tematu oraz świetna prezentacja, która przypieczętowała zwycięstwo grupy. 

Choć sam fakt uczestnictwa w programie był z pewnością dla młodzieży miłym urozmaiceniem szkolnej codzienności, to atrakcyjne nagrody motywowały do wytężonej pracy i zaangażowania. CONDITOR przekazał łącznie 32 tys. zł na nagrody zespołowe oraz indywidualne, z których najważniejszą było dofinansowanie do wycieczki szkolnej.

Z wizytą w ERGO Hestia

Niewątpliwie idealnym zwieńczeniem projektu była dla jego laureatów wycieczka do Trójmiasta, która odbyła się w drugiej połowie września. Pośród najciekawszych turystycznie atrakcji grupa miała niecodzienną możliwość, korzystając z gościnności tegorocznego partnera projektu – TU ERGO Hestia, spędzić kilka cennych godzin w jego Centrali. Dzięki dużemu zaangażowaniu ze strony towarzystwa, za które jesteśmy ogromnie wdzięczni, laureaci mogli obserwować codzienne działania jego zespołu, w tym m.in. przyjrzeć się z bliska pracy na infolinii.  

Niemałe wrażenie na uczestnikach zrobiło Centrum Rehabilitacyjne ERGO Hestia oraz prezentacja działalności Centrum Pomocy Osobom Poszkodowanym, urozmaicona o ciekawe przykłady „z życia wzięte”. Nie zabrakło smacznego akcentu – obiadu w urzekających wnętrzach Kantyny Jelitkowo Główne.  

Jak podsumowuje Ireneusz Szczepaniak, właściciel Multiagencji CONDITOR: – Program powstał przede wszystkim po to, aby pokazać uczniom, że zdobywaną wiedzę mogą z powodzeniem wykorzystywać w praktyce. Jesteśmy przekonani, że proces ten powinien być wspierany na wielu płaszczyznach: przez codzienną edukację, ale i pomoc specjalistów czy możliwość weryfikowania własnych pomysłów w praktyce.

Wierzymy, że inicjatywy takie jak CONDITOR StartUP to inwestycja w przyszłość młodzieży. Działania firmy na rzecz lokalnej społeczności mają dość szeroki charakter. Projekt StartUp ma uzupełniać dotychczasowe wsparcie w ramach społecznej odpowiedzialności o element wpływający na rozwój młodzieży z naszego regionu.

Bogaci w doświadczenia i zainspirowani dotychczasowym powodzeniem projektu idziemy po więcej i już planujemy kolejną edycję.

Pamela Guzy
Multiagencja CONDITOR

18,425FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie