Blog - Strona 5 z 1393 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 5/2025

0

Dodatek specjalny UBEZPIECZENIA I RYZYKA CYBER:

  • Grzegorz Waszkiewicz: Jak dyrektywa NIS 2 wpływa na rynek ubezpieczeń cyber – str. 8
  • Tomasz Luty: Strach ma tylko wielkie oczy? – str. 9
  • Teresa Grabowska: Kogo dotyczy dyrektywa NIS 2 – str. 10
  • SAS: Dziewięć na dziesięć firm ubezpieczeniowych chce inwestować w gen AI – str. 11

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Pytania o powódź – str. 2
  • Kto działał za wolno, kto zaniżał? – str. 3
  • Halina Wilczyńska, OVB: Spełniłam marzenie o niezależności – str. 5
  • Ewa Jakubowska, ASF Premium: Pomagamy agentom oswoić ubezpieczenia na życie – str. 6
  • PIU: Mapa ryzyka. Czego obawiają się MŚP? – str. 12
  • Anja Käfer-Rohrbach: Stawmy czoło wyzwaniom naprawy samochodów elektrycznych – str. 14
  • HWF: Rynek ubezpieczeń fuzji i przejęć zyskuje na znaczeniu – str. 17
  • Robert Jaliński: Co jest źródłem ryzyka – str. 18
  • Dorota Rembiszewska: Pomóż klientom zrozumieć, że polisa to inwestycja – str. 19
  • dr Róża Błaś: Co czeka programy affinity? – str. 19
  • Adrian Drabik: Akcja nowy lek – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Wina umyślna lub nieumyślna i brak podpisu pod oświadczeniem – str. 21
  • Adam Kubicki: Jak osiągać ponadprzeciętne wyniki w życiu osobistym i zawodowym – str. 22
  • RPO: Wezwania UFG powinny być zaskarżalne do sądów administracyjnych – str. 24

Gardia Broker ogłasza postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko wiceprezesa zarządu

0

Rada Nadzorcza spółki Gardia Broker sp. z o.o. z siedzibą w Gliwicach przy ul. Jana Pawła II 2 ogłasza postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko wiceprezesa zarządu spółki Gardia Broker sp. z o.o. z siedzibą w Gliwicach przy ul. Jana Pawła II 2.

  1. Nazwa i adres spółki:

GARDIA BROKER sp. z o.o.
Ul. Jana Pawła II 2
44-100 Gliwice

II. Określenie stanowiska: 

Wiceprezes zarządu

III. Podstawowe wymagania:

  • wykształcenie wyższe
  • co najmniej 5-letni staż pracy oraz co najmniej 3-letnie doświadczenie na stanowiskach kierowniczych lub samodzielnych albo wynikające z prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek
  • posiadanie pełnej zdolności do czynności prawnych
  • niekaralność
  • posiadanie zezwolenia na wykonywanie działalności brokerskiej w zakresie ubezpieczeń i/lub reasekuracji oraz co najmniej 2-letnie doświadczenie zawodowe odpowiednio w zakresie ubezpieczeń i/lub reasekuracji albo
  • posiadanie dokumentów potwierdzających wykonywanie co najmniej przez 5 lat u jednego lub większej liczby brokerów – odpowiednio – ubezpieczeniowych lub reasekuracyjnych czynności bezpośrednio związanych z czynnościami brokerskimi w zakresie ubezpieczeń lub reasekuracji w okresie 10 lat bezpośrednio poprzedzających złożenie przez kandydata zgłoszenia do udziału w postępowaniu kwalifikacyjnym oraz pozytywnych opinii brokerów – odpowiednio – ubezpieczeniowych lub reasekuracyjnych, pod kierunkiem których wykonywane były ww. czynności

IV. Obowiązki:

  • Bezpośredni nadzór i koordynacja funkcjonowania spółki w zakresie:
    • kompleksowej obsługi prawnej i stosowania prawa powszechnego
    • realizacji ustalonej strategii i kierunków rozwoju spółki
    • nawiązywania i utrzymywania stałych kontaktów z klientami
    • polityki zatrudnienia i płac
    • polityki informacyjnej spółki i kształtowania wizerunku
    • zapewnienia bezpieczeństwa informacji, w tym ochrony informacji niejawnych i ochrony danych osobowych
    • wydawania zarządzeń, poleceń i innych wewnętrznych decyzji oraz instrukcji i regulaminów wewnętrznych dotyczących spółki

V. Oferujemy:

  • zatrudnienie w oparciu o kontrakt menedżerski w spółce o ugruntowanej pozycji na rynku
  • niezbędne narzędzia pracy (samochód, laptop, telefon)

VI. Wymagane dokumenty:

  • dokumenty potwierdzające spełnienie warunków dotyczących wykształcenia, stażu pracy, doświadczenia zawodowego, uprawnień do wykonywania działalności odpowiednio brokerskiej lub reasekuracyjnej, niekaralności
  • życiorys zawodowy (CV) oraz list motywacyjny, własnoręcznie podpisane
  • oświadczenie o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych dla celów postępowania kwalifikacyjnego wraz ze wskazaniem numeru telefonu oraz adresu e-mail niezbędnych do kontaktu w celach postępowania kwalifikacyjnego

VII. Przebieg postępowania w sprawie naboru:

  • Wszelkie dokumenty potwierdzające wykształcenie oraz doświadczenie kandydata winny zostać dołączone w oryginałach lub odpisach, poświadczonych przez kandydata.
  • informacje dotyczące spółki kandydaci mogą uzyskać w siedzibie spółki w Biurze Zarządu, w dniach roboczych w godz. od 7.30 do 13.30 do dnia 28 lutego 2025 roku, w którym upływa termin przyjmowania zgłoszeń.
  • Kandydat winien złożyć pisemne zgłoszenie osobiście w siedzibie spółki w terminie do dnia 28 lutego 2025 roku do godziny 14.00 lub przesłać pocztą w tym samym terminie na wskazany powyżej adres spółki.
  • Dokumenty aplikacyjne, które wpłyną do siedziby spółki po upływie wyżej określonego terminu, nie będą rozpatrywane.
  • Z wybranymi osobami zostanie przeprowadzona rozmowa kwalifikacyjna, o czym kandydaci będą indywidualnie powiadomieni w formie cyfrowej, pisemnej lub telefonicznej.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do:
  • unieważnienia konkursu w każdym czasie bez podania przyczyn,
  • wyboru jednej lub kilku osób, z którymi przeprowadzone zostaną rozmowy kwalifikacyjne.

Szczegółowe informacje dotyczące warunków oraz przebiegu postępowania kwalifikacyjnego dostępne są na stronie internetowej www.gardiabroker.pl oraz w Biuletynie Informacji Publicznej Ministra Aktywów Państwowych.

Rafał Hiszpański Country Managerem polskiego oddziału Direct pojišťovna

0
Rafał Hiszpański

Direct pojišťovna, która weszła na nasz rynek po przejęciu lokalnego portfela wefox, ujawniła, kto będzie Country Managerem jej polskiego oddziału. Został nim Rafał Hiszpański.

Direct pojišťovna to wiodące czeskie towarzystwo, które w sierpniu ubiegłego roku podpisało umowę przejęcia portfela umów ubezpieczeń zawartych i obsługiwanych przez polski oddział wefox Insurance AG. Na jego przeniesienie zgodziła się już Financial Market Authority w Liechtensteinie. Jednocześnie Komisja Nadzoru Finansowego dała zielone światło na rozpoczęcie działalności poprzez oddział: Direct pojišťovna a.s. spółka akcyjna oddział w Polsce. Teraz firma ogłosiła, że jej Country Managerem na nasz kraj będzie Rafał Hiszpański.

– Wejście na polski rynek to milowy krok nie tylko dla Direct pojišťovna, ale także dla całej grupy spółek Direct, ponieważ jest to pierwsza nasza ekspansja poza granice Republiki Czeskiej. Doświadczenie Rafała łączące wieloletnie zarządzanie firmami z sektora ubezpieczeniowego ze znakomitą znajomością rynku polskiego od początku zapewni nam szybki start w Polsce. Wierzę, że razem z Rafałem z sukcesem stworzymy strategię, która pozwoli oferować Polakom wartościowe produkty i usługi, z których obecnie korzysta już ponad 500 000 osób w Czechach. Zaczynamy od oferty ubezpieczeń komunikacyjnych, ale nasze plany są dużo większe. Czekając na zgody regulatorów, życzę Rafałowi powodzenia. – powiedział Michal Řezníček, dyrektor generalny Direct pojišťovna.

– Bardzo się cieszę, że będę mógł wykorzystać swoje dotychczasowe doświadczenie zawodowe przy wprowadzaniu nowej firmy ubezpieczeniowej na polski rynek. Direct pojišťovna to firma, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Wyróżnia ją nowatorskie podejście sposobu oferowania usług, bezpośrednia komunikacja prowadzona z klientami i agentami, energia, prostota oraz otwartość na dialog. Wierzę, że jej niestandardowa strategia zostanie doceniona i zauważona przez polskich klientów – dodał Rafał Hiszpański.

Rafał Hiszpański ma ponad 30-letnie doświadczenie w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym. W latach 2016–2024 był prezesem zarządu D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej i DAS Services sp. z o.o. (Grupa ERGO). Wcześniej piastował stanowisko prezesa zarządu TU Euler Hermes oraz Euler Hermes Services (Grupa Allianz). Był również dyrektorem zarządzającym sprzedażą TUiR Warta. Pracował też w TUnŻ Warta, Kredyt Banku oraz był prezesem zarządu Warta Nieruchomości. Posiada wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu kancelarią prawną. Uzyskał również kwalifikacje do prowadzenia mediacji sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych i gospodarczych, nadane przez Centrum Mediacji Konfederacji Lewiatan. Jest także członkiem Rady Programowej Forum Bankowości i Ubezpieczeń i członkiem Rady Programowej FinTech & InsurTech Digital Congress. Z wykształcenia jest prawnikiem, ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Warszawskim oraz podyplomowe studia menedżerskie Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Strategia PZU do korekty?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rada nadzorcza PZU SA ogłosiła konkurs na prezesa spółki. Prawdopodobnie jedynym kandydatem będzie Andrzej Klesyk, który jest obecnie czasowo delegowany do wykonywania czynności szefa zakładu. Mimo tego statusu, podjął on już pewne działania dotyczące nowej strategii firmy – informuje „Puls Biznesu”.

Gazeta wskazuje, że postępowanie kwalifikacyjne składa się z dwóch etapów. Pierwszy obejmuje weryfikację wymogów formalnych zgłoszenia kandydata, natomiast w drugim odbędzie się rozmowa kwalifikacyjna mająca na celu sprawdzenie predyspozycji, wiedzy, kwalifikacji i doświadczenia kandydata niezbędnych do pełnienia funkcji prezesa.

Anonimowy prezes jednej ze spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa mówi „PB”, że prawdopodobnie jedynym kandydatem będzie Andrzej Klesyk, gdyż w obecnej sytuacji w PZU żaden z menedżerów z rynku nie weźmie udziału w konkursie, kiedy w zasadzie wszystko jest już przesądzone. Według nieoficjalnych informacji napływających ze spółki, na spotkaniu z zarządami spółek z grupy Andrzej Klesyk miał określić nową strategię PZU jako „miałką”. Z tego powodu odwołał spotkania zewnętrzne i wewnętrzne, podczas których miała być prezentowana strategia. W liście do pracowników stwierdził też, że wymaga ona dopracowania w niektórych punktach.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 30 stycznia, Agnieszka Morawiecka, ET „Ruszył konkurs na prezesa PZU. Znowu”

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

#ubezpieczeniowyLIVE: Multiagent – zima 2025

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się w czwartek 6 lutego 2025 roku w godzinach 13:00–14:30.

W programie:

  • Dlaczego agenci tak często wybierają Insly? – Paulina Jurczyk, zarządzająca działem sprzedaży Insly. 
  • Prawo, rozliczenia i ochrona sygnalistów: nowoczesne wsparcie dla agentów i brokerów. O części prawnej i compliance opowie Jakub Dziedzic, Compliance Officer JD Compliance. Część informatyczno-techniczną zaprezentuje Małgorzata Ostachowska, prezeska zarządu Fort. 

Live na Facebooku

Live na LinkedInie

(AM)

Ludzie, AI, dane i zrównoważony rozwój filarami nowej strategii Generali

0
Źródło: Generali

Na spotkaniu, któremu przewodniczył Andrea Sironi, Rada Dyrektorów Assicurazioni Generali zatwierdziła nowy trzyletni plan strategiczny grupy: „Lifetime Partner 27: Driving Excellence”, który został zaprezentowany 30 stycznia społeczności inwestycyjnej. Opierając się na silnej platformie ustanowionej w 2016 r. oraz osiągniętych z nadwyżką wynikach w stosunku do wszystkich kluczowych założonych celów finansowych w planie na lata 2022–2024, nowa strategia Generali koncentruje się na dążeniu do doskonałości w relacjach z klientami, w podstawowych działalnościach związanych z ubezpieczeniami i zarządzania aktywami, a także w modelu operacyjnym.

„Lifetime Partner 27: Driving Excellence” ma stworzyć znaczącą i trwałą wartość, dążąc do osiągnięcia CAGR EPS między 8% a 10%. Plan będzie również ukierunkowany na trwały wzrost generowania środków pieniężnych, osiągając ponad 11 mld euro przepływów pieniężnych netto – Cumulative Net Holding Cash Flow (2022 r. – oczekiwane w 2024: ok. 9,5 mld euro), wspierane przez ok. 14 mld euro przepływów pieniężnych od spółek zależnych (2022 r. – oczekiwane w 2024: ok. 11,5 mld euro). Ponadto grupa będzie dążyć do znormalizowanego generowania kapitału na poziomie ponad 14 mld euro w horyzoncie planu (w 2022 r. – oczekiwane w 2024: ponad 13 mld euro).

W rezultacie Generali zobowiązuje się do osiągnięcia dywidendy na akcję (DPS) CAGR na poziomie powyżej 10%, celując w ponad 7 mld euro dywidendy w horyzoncie planu, czyli o ok. 30% więcej niż 5,5 mld euro wypłacone w ramach planu „Lifetime Partner 2024”.

Nawet 3 mld euro na akwizycje

Ponad 3 mld euro przeznaczono na skup akcji własnych i inne działania kapitałowe (np. fuzje i przejęcia). Grupa zobowiązała się do skupu akcji własnych o wartości co najmniej 0,5 mld euro rocznie, przy czym kwota ta będzie szacowana na początku każdego roku. Potwierdzono już skup akcji własnych o wartości 0,5 mld euro na 2025 r., pod warunkiem uzyskania zgody walnego zgromadzenia akcjonariuszy i organów regulacyjnych. Grupa będzie oceniać możliwości fuzji i przejęć z zachowaniem ścisłej dyscypliny, porównując również potencjalną transakcję z wykupem akcji własnych.

Od 0,5 do 0,7 mld euro przeznaczono na wykorzystanie kapitału wewnętrznego w celu wsparcia rozwoju biznesu i inicjatyw strategicznych.

Cztery filary strategii

Nowy plan strategiczny grupy opiera się na ludziach, sztucznej inteligencji i danych oraz zrównoważonym rozwoju. Generali będzie wspierać dalszy rozwój swoich zespołów, zwiększając ich umiejętności techniczne, aby napędzać innowacje i wydajność w całej grupie, jednocześnie wzbogacając potężną sieć dystrybucji Generali, w której liderami są agenci, o najnowsze możliwości w zakresie sztucznej inteligencji i zarządzania danymi. Generali zachowuje swoje głęboko zakorzenione zaangażowanie w zrównoważony rozwój, z dodatkowymi celami i zamierzeniami inwestycyjnymi.

Philippe Donnet

– Generali z powodzeniem zrealizowało cele finansowe planu „Lifetime Partner 24: Driving Growth” w trudnym globalnym otoczeniu makroekonomicznympowiedział Philippe Donnet, CEO Grupy Generali. – Będziemy teraz przyspieszać nasze dążenie do doskonałości, aby napędzać wyższy wzrost zysków i generowanie gotówki, dążąc do zwiększenia zwrotów dla akcjonariuszy dzięki dwucyfrowemu wzrostowi dywidendy na akcję, co doprowadzi do ponad 7 mld euro skumulowanych dywidend oraz zobowiązania do wykupu akcji własnych o wartości co najmniej 1,5 mld euro w horyzoncie planu, w tym wykupu akcji własnych o wartości 0,5 mld euro, który rozpoczynamy w 2025 r., jak przedstawiliśmy to dzisiaj. Dzięki naszemu planowi „Lifetime Partner 27: Driving Excellence” będziemy jeszcze bardziej zwiększać doskonałość w relacjach z klientami, w modelu operacyjnym grupy i w naszych podstawowych możliwościach. Będziemy inwestować w sztuczną inteligencję, nowe technologie i podnoszenie kwalifikacji naszych pracowników, aby wykorzystać możliwości wynikające z pojawiających się trendów, dynamicznie zmieniających się oczekiwań klientów i szybko rozwijającego się rynku. Połączenie naszej wiodącej na rynku działalności w zakresie ubezpieczeń majątkowych, osobowych i życiowych oraz globalnej platformy zarządzania aktywami, która może zostać jeszcze bardziej przekształcona dzięki proponowanemu przez nas partnerstwu z BPCE, jest potężnym wyróżnikiem, który tworzy znaczącą wartość. Generali jest gotowe, po raz kolejny, wspierać osoby, rodziny, profesjonalistów i firmy, a także dostarczać wszystkim interesariuszom nasze działania w ramach naszego planu „Lifetime Partner 27: Driving Excellence” – dodał.

(AM, źródło: Generali)

5 przepisów na katastrofę w sprzedaży życia

0
Michał Mazurek

Czas nieubłaganie doprowadził nas do kolejnego stycznia. W wielu osobach po świętach i Nowym Roku drzemie nostalgia za covidowym okresem przestoju w branży i słodkiego lenistwa.

Dlatego przedstawiam, w jaki sposób w 2025 r. na chwilę powrócić do tamtych dni i obronić się przed sprzedażą ubezpieczeń życiowych w nadchodzących 12 miesiącach.

  • Nie wychodź z inicjatywą do klienta

Jak wiadomo, klienci nigdy nie przychodzą sami po ubezpieczenie na życie. Dlatego aby zmniejszyć do minimum ryzyko interakcji z taką polisą, nie dzwoń do klienta ani nie wspominaj o możliwości zabezpieczenia przed zgonem czy chorobą przy okazji odnawiania obowiązkowego OC.

Nie wspominaj też, że warto zastanowić się, jak będzie wyglądał budżet jego gospodarstwa, gdyby go zabrakło, i że dobre polisy są dzisiaj atrakcyjne cenowo. Dzięki temu zmniejszysz również ruch w swojej agencji, co przyniesie oszczędności na zużyciu drzwi, płytek podłogowych oraz sprzątaniu.

  • Rób grupy otwarte jako „wstęp do dużego ubezpieczenia”

Jak wykazały badania, sprzedaż grup otwartych to najlepszy sposób na niesprzedawanie klientowi realnie zabezpieczających go polis terminowych. Skuteczność jest ogromna, bo aż 98% klientów z grupami otwartymi nie kupi potem żadnego ubezpieczenia terminowego (sprawdzone u jednego z naszych zaufanych partnerów). Jednocześnie nasze sumienie pozostaje czyste, bo klient przecież jest ubezpieczony (co prawda na 30 tys. zł na zgon i 4 tys. zł na choroby, ale od czegoś trzeba zacząć).

Warto również wspomnieć, że utrzymywanie klienta w przeświadczeniu, że „już za 39 zł” jest świetnie chroniony, pozwala szybko wyczerpywać jego budżet na ubezpieczenia i zmniejsza szansę, że będzie skłonny wydać jeszcze trochę na jakąś polisę życiową. 

  • Skracaj okres terminowego ubezpieczenia

Masz w agencji kredytowca, który nie może zrozumieć, że najlepsza polisa to ta roczna grupówka od banku? I jeszcze ma być terminówka z cesją? Koniecznie wytłumacz klientowi, że – jak w OC – życiówka im tańsza, tym lepsza.

Bank wymaga dużej sumy ubezpieczenia i tu nie możesz zejść z ceny? To skróć okres. Sprzedasz mniejszą składkę, klient nie będzie kręcił nosem i szybciej od ciebie wyjdzie, a ty będziesz mógł pogrążyć się w rozmyślaniu nad ubezpieczeniem egzotycznych podróży. A że za kilka lat do ciebie wróci ponownie? Jest szansa, że będzie już chory i ubezpieczanie go nie będzie twoim problemem.

  • Rób tylko ryzyka wypadkowe

Suma jest sumą i nie ma znaczenia, czy te 500 tys. zł jest w zgonie z każdej przyczyny, czy tylko w wypadku komunikacyjnym w pracy w miesiącu przestępnym. W nocy. Z ciężarówką.

Ryzyka wypadkowe są tanie i nie pytają o stan zdrowia – nie musisz wypełniać ankiety medycznej i narażać się, że w ramach sprzedaży życia będziesz musiał zrobić cokolwiek więcej niż tak dobrze przetrenowane przepisanie danych osobowych i kliknięcie „wystaw polisę”.

  • Sprzedawaj tylko jedno towarzystwo

Przedstawiciel towarzystwa powiedział twojej multiagencji, że jego umowa jest najlepsza i najtańsza? Przecież musi tak być! No i kto to widział, żeby uczyć się tych wszystkich OWU albo pamiętać, jak wygląda proces w danym towarzystwie!

A najgorsi ci klienci: jak się zorientują, że robisz porównania, pokazujesz, że coś może być zrobione lepiej w jednym towarzystwie, a co innego w drugim, to jeszcze zaczynają cię polecać. Wtedy trzeba się spotykać z większą liczbą chcących kupić ubezpieczenie na życie. Absolutnie nie polecam.

Michał Mazurek
starszy regionalny koordynator Działu Ubezpieczeń na Życie i Ubezpieczeń Zdrowotnych w Phinance SA

Czego oczekuje klient od agenta ubezpieczeniowego?

0
Joanna Łopuszyńska

Podczas spotkań z moimi klientami widzę, jak wiele niepewności i trochę żalu jest, gdy w czasie wypełniania teczki „To co najważniejsze” i zawartej w niej listy „zespołu doradców” zatrzymujemy się na pozycji „agent ubezpieczeniowy”. Często pada: „Mam agenta, ale czy ja bym go polecił?”.

Ta kartka to spis osób zajmujących się różnymi obszarami naszego życia. Znajdują się tam agent ubezpieczeniowy, prawnik, doradca inwestycyjny czy kredytowy. Świetne miejsce, by zaistnieć w głowie klienta z pozytywną refleksją: „Tych chcę i będę polecać”. Dlaczego więc tak trudno trafić na taką listę? Jakie są oczekiwania klientów wobec agentów ubezpieczeniowych?

Postaw na współpracę i proste pytania

Z moich obserwacji i rozmów wynika, że „Kowalski” szuka osoby, która kompleksowo go obsłuży. I o ile jeszcze dzieli temat ubezpieczeń na domowe i firmowe, tak w kwestii majątkowe i życiowe już za bardzo nie chce tego robić. Jak twierdzi, oszczędza swój czas, tylko raz jednemu człowiekowi opowiadając o sobie, swojej rodzinie i jej sytuacji. Co za tym idzie, multiagencje powinny mieć łatwiej. Czy tak faktycznie jest? Co ma w takich okolicznościach zrobić agent wyłączny? Proponuję postawić na współpracę z innymi agentami zajmującymi się innymi obszarami. Zaufanie klienta to podstawa, więc polecając, można tylko zyskać.

Moi rozmówcy twierdzą, że idzie wyczuć agenta, który sprzedaje prowizją. Klienci stawiają na to, by ich doradca rozmawiał z nimi o ich potrzebach i wyzwaniach finansowych, a nie sprzedawał to, co ma „lepszego prowizyjnie”.

„Kowalski” nie chce sam biegać od agenta do agenta i zbierać oferty, a potem je analizować. Jednak nie chce się ograniczać tylko do jednej firmy, bo lubi mieć wybór. Chce, by to na podstawie tego, co mówi, została przedstawiona propozycja, jak może wyglądać jego zabezpieczenie i ile go to będzie kosztowało. Zdecydowanie „Kowalski” oczekuje doradztwa, a nie tylko sprzedaży tego, co oferuje towarzystwo ubezpieczeniowe.

Warto również dopytać klienta, jak lubi mieć przedstawiane takie propozycje. Odpowiednia forma dobrana do klienta czasami jest właśnie tym kluczem do wyboru ciebie jako agenta na zawsze. Dla jednego będzie to Excel, dla drugiego forma opisowa.

Zapisz się w pamięci

Powróćmy jednak do samego człowieka, bo to od niego wszystko się zaczyna. To on stoi przed klientem jako wizytówka danej firmy, własnej marki, którą buduje każdego dnia. To on idzie wraz z klientem i jego polisami przez życie. O ile właśnie idzie!

Zdarza mi się usłyszeć, że agent był, podpisał i już go dawno nie widzieli. Gdy pytam o samą polisę, by ją umieścić w teczce, okazuje się, że jej nie ma. Brak wydruku, brak informacji w pamięci na temat tego, w jakich sytuacjach polisa może pomóc – po to ona przecież została stworzona, by przynieść pieniądze czy dać dostęp do szybszego leczenia albo pomóc w nagłym zdarzeniu.

W dobie cyfryzacji mocno zmieniła się obsługa klienta na poziomie przekazywanych dokumentów i nawet gdy są na dziś przesyłane one drogą elektroniczną, to warto uczulić klienta, że w e-mailu mogą szybko się zagubić, a uposażeni mogą nigdy się do niego nie dostać. Jeden folder, wspólny dysk czy po prostu wydruk zdecydowanie ułatwią dostęp do informacji. Podpowiedzi agenta o samej organizacji przechowywania informacji posiadanych polis czy chociażby numeru telefonu do agenta obsługującego to świetny sposób, by zapaść w pamięci „Kowalskiego”.

Wyobraź sobie sytuację. Nagle potykasz się we własnym domu. Przewracasz się i na chwilę tracisz kontrolę nad tym, co się dzieje. Samo zdarzenie już spowodowało zdenerwowanie i gdybyś w tym momencie miał podać jakiś numer telefonu, mogłoby to być trudne. Nasza koncentracja i pamięć płatają figle. Zanim taki moment nadejdzie u twojego klienta, możesz mu podpowiedzieć, jak zadziałać, by było mu łatwiej poradzić sobie w stresującej sytuacji.

Stań się centrum informacji

Jedno miejsce na ważne informacje to prosty sposób, by stać się tym, o kim twój klient będzie opowiadał swoim sąsiadom i znajomym. Kolejny moment to sytuacja, gdy potrzebuje wsparcia przy zgłoszeniu roszczenia. Całkiem niedawno usłyszałam: „Nie dzwoniłem do agenta, bo on to pewnie zarobiony jest, a moje zdarzenie to taka błahostka”. Można pomyśleć, że dobrze, że klient poradził sobie sam. Jednak nawet dla wypracowania sobie z klientem więzi warto się co jakiś czas do niego odezwać i zapytać, co słychać. Klienci często nawet nie wiedzą, jaki mają czas na zgłoszenie zaistniałego zdarzenia, i tych sytuacji nie zgłaszają. W takich momentach również można stać się tym, który podpowiada, jak skorzystać z danej polisy. Może nie zawsze będziesz jako agent pomagał klientowi w uzyskaniu odszkodowania, ale zdecydowanie o tobie z uśmiechem na twarzy wspomni, gdy ktoś zapyta o jego doradcę.

Osobiście, choć już nie jestem agentką, odbieram telefony od moich byłych klientów szukających wsparcia. Pytających o sprawdzonych „fachowców” nie tylko w świecie ubezpieczeń. Z wielu badań wynika, że aż ponad 90% konsumentów ufa recenzjom bliskich osób i znajomych, ale także „zaufanym doradcom”, którzy z różnych powodów cieszą się w ich oczach autorytetem.

Warto więc stać się centrum informacji dla swoich klientów i mieć pełen wachlarz możliwości, jeśli chodzi o innych fachowców z różnych branż. To nie tylko będzie podbudowanie twojej osobistej wiarygodności, staniesz się również kontaktem pierwszego wyboru w razie poszukiwań rzetelnych wykonawców.

Zbieraj owoce

Z pozoru może się to wydawać tylko ciężką i męcząca pracą. Odbieranie telefonu i podpowiadanie, kto może pomóc. Nic bardziej mylnego. Bardzo wiele zmian dotyczących życia klientów wpływa bezpośrednio na zakres ubezpieczenia, jaki posiadają. Wyobraź sobie sytuację, że klient spodziewa się dziecka. Dzwoni do ciebie w poszukiwaniu ekipy remontowej do odnowienia pokoju dla kolejnego członka rodziny. Gdyby nie fakt, że to ciebie traktuje jak telefon pierwszego wyboru, pewnie dopiero podczas spotkania rocznicowego, o ile je robisz, dowiedziałbyś się o tej sytuacji. To, że wiesz wcześniej, pozwoli ci już zdecydowanie lepiej przygotować się na wasze spotkanie i pomyśleć o tym, czy zmiany w życiu klienta powinny znaleźć odzwierciedlenie w posiadanych polisach, a może powinna pojawić się jakaś dodatkowa.

Podsumowując, w dobie rozwijającej się technologii klienci stawiają na drugiego człowieka. Niezależnie od tego, czy ich wiek to 30 lat, czy 60. Każdy z nich chce mieć wsparcie i szczerą postawę agenta wobec siebie. Warto o tym pamiętać, realizując wyniki sprzedażowe.

Joanna Łopuszyńska
edukatorka finansowa

Co odróżnia osoby efektywne od tych, które nie radzą sobie w życiu

0
Adam Kubicki

Bycie wysoko efektywną osobą jest w założeniu dość proste. Określasz cel, do którego dążysz, i ustalasz plan działania, który realizujesz. W takiej sytuacji twoim celem jest poczucie siły, przydatności, kompetencji i zdolności do podjęcia wszelkich działań, które umożliwią ci realizację założonego planu.

Jednak zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki, musisz zrobić coś innego. Przyjmij sto procent odpowiedzialności za to, jaką osobą jesteś dzisiaj, za wszystkie swoje czyny i osiągnięcia z przeszłości oraz za to, czego dokonasz w kolejnych miesiącach i latach. Odpowiedzialność leży po twojej stronie.

Akceptacja osobistej odpowiedzialności jest tym, co odróżnia zwycięzców od przegranych, liderów od wyznawców, bogaczy od ludzi ubogich. W dzieciństwie przyzwyczajamy się do tego, że to nasi rodzice podejmują wszystkie ważne decyzje. To rodzice, a nie my, decydują o tym, jakie ubrania nosimy, co jemy, co robimy, z kim się przyjaźnimy i dokąd chodzimy. To zupełnie normalne, kiedy jesteśmy dziećmi. Jednak z biegiem czasu, kiedy zaczynamy dorastać, powinniśmy stopniowo przejmować coraz większą odpowiedzialność za swoje życie, aż do chwili, w której staniemy się dorośli i cała odpowiedzialność spocznie wyłącznie na naszych barkach. Osiągamy wtedy pełną autonomię. Dokonujemy samodzielnych wyborów. Podejmujemy własne decyzje. Robimy to, co chcemy, i stronimy od robienia tego, czego nie chcemy robić. Zyskujemy władzę nad własnym życiem.

Jednak większość osób zachowuje głęboko ukrytą zależność w jakimś obszarze swojego życia – nierzadko nawet w kilku obszarach. Ludzie myślą, czują i mają nadzieję, że pewnego dnia ktoś przyjdzie i w cudowny sposób wybawi ich z opresji: przejmie odpowiedzialność za ich naukę, wyszkoli ich, da im pracę i podejmie za nich ważne decyzje zawodowe. Tacy ludzie przenoszą odpowiedzialność za siebie ze swoich rodziców na swoich zwierzchników i firmy, dla których pracują. Nie podejmują decyzji. Stają się pasywni i czekają, aż ktoś im powie, co mają robić. Liczą na wybranych polityków, znajomości i gry losowe.

Ludzie, o których mowa, przyjmują pierwszą lepszą posadę, którą ktoś im zaoferuje, pokornie zginają kark i mówią sobie: „Jeśli chcesz pasować, musisz się dostosować”. A potem pewnego dnia podnoszą głowę, rozglądają się i zdają sobie sprawę, że mają 65 lat. Czas największej aktywności zawodowej jest już za nimi, ich konta bankowe świecą pustkami, a przed nimi majaczy perspektywa wielu lat wiązania końca z końcem, z niewielkimi oszczędnościami i marną emeryturą do dyspozycji.

Do tej pory zidentyfikowano ponad pięćdziesiąt negatywnych emocji, a biblioteki pękają w szwach od opracowań wyjaśniających ich źródła. Jednak jest sposób, dzięki któremu na dobre i niemal natychmiast możesz pozbyć się negatywnych emocji.

Odkryłem, że choć istnieje mnóstwo negatywnych emocji – zawiść, rozgoryczenie, strach, zwątpienie, zazdrość, nienawiść, złość czy nadwrażliwość na myśli, słowa i opinie innych ludzi – wszystkie sprowadzają się do jednego źródła: obwiniania. Człowiek nie jest w stanie odczuwać negatywnych emocji bez obwiniania innych o swoje nieszczęście. Winimy rodziców, rodzeństwo, partnerów życiowych, wymagających szefów, ludzi, którzy nas okłamali, oszukali, zranili czy wykorzystali. Bogatych obwiniamy za ubóstwo. Tych, którzy odnoszą sukcesy, winimy za porażki, a opozycję polityczną obarczamy odpowiedzialnością za całe zło na świecie. Jednak najczęściej obwiniamy innych ludzi za to, że sprawili nam cierpienie czymś, co zrobili lub czego zaniechali.

Jeśli więc chcesz panować nad swoim życiem i mieć poczucie, że nim sterujesz, skup się na rozwijaniu w sobie przekonania, że źródłem jego poprawy nie będzie to, co przyjdzie z zewnątrz. Źródłem twojego sukcesu będą twoje codzienne decyzje i branie odpowiedzialności za skutki swoich działań i zaniechań.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

UNIQA: Coraz większy popyt na ubezpieczenia rezygnacji z podróży

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z analizy UNIQA wynika, że w ostatnim roku sprzedaż ubezpieczeń od rezygnacji z podróży wzrosła o połowę. W odpowiedzi na to zjawisko zakład wprowadził nową ofertę, w której rozszerzył ochronę o następstwa chorób przewlekłych, psychicznych i nowotworowych ubezpieczonego i osób bliskich.

Ubezpieczenie od rezygnacji z podróży zapewnia ochronę w razie konieczności anulowania bądź przerwania wycieczki z określonych przyczyn. Jak wynika z analizy UNIQA, najczęstszym powodem odwołania podróży jest nagłe zachorowanie, ale zdarzają się też nieszczęśliwe wypadki, zarówno przed podróżą, jak i w jej trakcie. W całym 2024 roku sprzedaż tego typu polis wzrosła o blisko 50%.

– Wyjazdy turystyczne są coraz droższe. Rosną ceny biletów lotniczych, zakwaterowania czy samych atrakcji na miejscu. Gdy wydarzy się coś nieoczekiwanego i musimy zostać w domu albo skrócić wyjazd, często tracimy zainwestowane w wakacje środki, co może być bolesne dla naszego portfela. Polacy zdają sobie z tego sprawę, zwracają uwagę na bezpieczeństwo finansów domowych, dlatego szukają odpowiednich ubezpieczeń, które uchronią ich budżety przed ewentualną stratą – mówi Magdalena Oszczak, dyrektorka Działu Ubezpieczeń Turystycznych UNIQA.

Magdalena Oszczak

Szkody zgłaszane z tego tytułu są drugą pod względem wielkości kategorią kosztów zgłaszanych przez podróżujących i stanowią już 20% wszystkich szkód z polis turystycznych UNIQA. Więcej jest jedynie zgłoszeń związanych z poniesionymi kosztami leczenia.

Wypłaty z tytułu rezygnacji z podróży mogą sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Przykładowo, w przypadku wycieczki na Dominikanę rezygnacja z wyjazdu z powodu nagłego zachorowania dziecka sięgnęła ponad 60 tys. zł.

W UNIQA maksymalna suma ubezpieczenia na jedną osobę wynosi 35 tys. zł. Pod koniec ub.r. firma udostępniła nową wersję ubezpieczenia rezygnacji z podróży zagranicznych i krajowych. Wprowadzone zmiany upraszczają i skracają czas wystawienia polisy, ponieważ wszystkie ryzyka są objęte ochroną w ramach tej samej umowy. Oferta jest dostępna w dwóch wariantach: standard lub plus.

W podstawowym wariancie ochrona zadziała przy rezygnacji z wycieczki lub wyjazdu biznesowego w przypadku nieprzywidzianego zdarzenia, takiego jak np. nagłe zachorowanie, nieszczęśliwy wypadek, śmierć, zalanie, pożar, kradzież auta, kradzież dokumentów podróżnych. Ochrona nie ma udziału własnego.

W wariancie plus ochrona jest rozszerzona o następstwa chorób przewlekłych, psychicznych i nowotworowych ubezpieczonego i osób bliskich. To znaczy, że polisa zadziała np. w przypadku rezygnacji z podróży z powodu zaostrzenia choroby przewlekłej np. rodziców, którzy nie są współuczestnikami podróży i pozostają w Polsce, ale spełniają definicję osoby bliskiej.

(AM, źródło: UNIQA)

18,147FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie