Blog - Strona 5 z 1450 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

TUW „TUW” z OC dla rolników prowadzących sprzedaż żywności w ramach RHD

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” wprowadziło do ubezpieczenia „Bezpieczna Zagroda” specjalistyczne ubezpieczenie OC, które obejmuje ochroną ryzyko związane ze sprzedażą żywności w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego (RHD). Zakres ochrony obejmuje szkody powstałe w wyniku sprzedaży produktów rolniczych z tą samą wadą (szkoda seryjna) lub powstałe z tej samej przyczyny, niezależnie od liczby poszkodowanych.

Ubezpieczenie oferowane przez TUW „TUW” zapewnia ochronę przed finansowymi konsekwencjami w sytuacji, w której klienci zgłoszą wobec rolnika-producenta roszczenia dotyczące jakości lub bezpieczeństwa sprzedawanych produktów, np. jeśli po zjedzeniu wadliwego produktu spożywczego dojdzie do rozstroju zdrowia.

Ubezpieczyciel zwraca uwagę na jeszcze jedną zaletę produktu – w jego ocenie klienci, zarówno indywidualni, jak i biznesowi, chętniej nawiązują współpracę z producentami, którzy są odpowiedzialni i dbają o zabezpieczenie swojej działalności przed ryzykiem. Wpływa to na pozytywny wizerunek rolników jako rzetelnych producentów i buduje dobre relacje handlowe.

(AM, źródło: TUW „TUW”)

Między Nami, czyli najbardziej życiowa grupa otwarta

0
Katarzyna Rusak

Rozmowa z Katarzyną Rusak, dyrektorką Biura Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych, Vienna Life

Aleksandra Wysocka:Vienna Life rozpoczęła nowy etap działalności, oferując premierową linię grup otwartych Między Nami i Między Nami Gold. Skąd pomysł, by to właśnie od tych produktów zacząć odświeżenie oferty?

Katarzyna Rusak: – Chcemy być liderem w dostarczaniu produktów, które realnie wspierają klientów w różnych momentach życia. To zobowiązuje nas do oferowania rozwiązań dopasowanych do indywidualnych potrzeb – bez względu na wiek, sytuację życiową czy zmieniające się wyzwania demograficzne. Naszym celem jest bycie najbardziej życiowym ubezpieczycielem, który pozostaje blisko klienta i jego rzeczywistych potrzeb.

Grupy otwarte doskonale odzwierciedlają naszą „życiowość” – to produkty praktyczne i uniwersalne, odpowiadające na realne potrzeby różnych grup klientów. Między Nami to oferta elastyczna, przeznaczona zarówno dla rodzin, singli, jak i osób starszych.

Z kolei Między Nami Gold, z podniesionym maksymalnym wiekiem wstępu aż do 80 lat, odpowiada na zmieniające się demograficzne realia. Starzenie się społeczeństwa oraz rosnące oczekiwania w zakresie ochrony zdrowotnej wymusiły zmiany w podejściu do projektowania produktów, zarówno pod względem ich dostępności wiekowej, jak też wachlarza świadczeń.

Mówiąc o zmianach – jakie kluczowe elementy wyróżniają Między Nami na tle wcześniejszych produktów?

– Zdecydowaliśmy się na kilka kluczowych zmian, które znacząco zwiększają konkurencyjność i wartość tego produktu. Przede wszystkim zwiększyliśmy zakres ochrony. Katalog poważnych zachorowań w produkcie Między Nami Gold dla osób od 65. do 72. roku życie liczy 55 pozycji, a w Między Nami w wariantach dedykowanych dla osób od 18. do 55. roku życia – aż 64.

Dodaliśmy również nowe ryzyka, takie jak świadczenie za pobyt w sanatorium czy ryzyka dedykowane rolnikom – nieobecne w takiej postaci w żadnym innym produkcie dostępnym na rynku. Przykładem jest ochrona na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku w gospodarstwie rolnym.

Kolejną ważną zmianą jest skrócenie okresu karencji z sześciu do trzech miesięcy w przypadku zdrowotnych umów dodatkowych, co umożliwia szybsze korzystanie z ochrony. Podnieśliśmy również maksymalne sumy ubezpieczenia. W wariancie elastycznym klient może wybrać ochronę nawet w wysokości 250 tys. zł. Dzięki temu zwiększamy zakres i realną wartość oferowanych świadczeń, dostosowując się do rosnących oczekiwań rynku.

Wygląda na to, że klienci indywidualni mogą znaleźć tu wiele korzyści. Jak wygląda dystrybucja tego produktu?

– Grupy otwarte to ulubiony produkt multiagentów, ponieważ są proste w obsłudze. Dodatkowo nasz portal umożliwia im łatwe zarządzanie ofertą – samodzielne jej przygotowanie, dopasowanie zakresu ochrony i szybkie zawarcie polisy w każdym wariancie.

Inwestujemy również w rozwój naszych partnerów. Organizujemy szkolenia, webinaria i warsztaty, na których agenci mogą dowiedzieć się więcej o produkcie i jego sprzedaży.

Wspomniałaś o trendach demograficznych. Jak strategia produktowa Vienna Life wpisuje się w te zmiany?

– Starzenie się społeczeństwa to jedno z największych wyzwań na rynku europejskim, ale jednocześnie szansa na rozwój rynku ubezpieczeniowego. Dlatego postawiliśmy na rozszerzenie oferty dla seniorów, podnosząc maksymalny wiek wstępu do 64 lat w wariancie standardowym w Między Nami Gold. To istotne, bo osoby w tym wieku nadal są aktywne zawodowo i społecznie, a jednocześnie potrzebują ochrony zdrowotnej i ubezpieczeniowej.

Zauważamy również większe zapotrzebowanie na kompleksową ochronę zdrowotną. Katalog poważnych zachorowań w naszych produktach jest jednym z najszerszych na rynku. Obejmuje on także świadczenia, np. w obszarze kardiologii czy onkologii, co pokazuje, że reagujemy na zmieniające się potrzeby zdrowotne.

Co planujecie na przyszłość? Czy możemy spodziewać się kolejnych nowości?

– Oczywiście. Chcemy, aby Vienna Life była synonimem elastyczności i kompleksowej ochrony. Planujemy dalszy rozwój oferty, w tym wprowadzenie nowych produktów, które będą odpowiadały na zmieniające się potrzeby klientów. Spodziewajcie się nowej terminówki, oczywiście najbardziej życiowej na rynku!

Trzymam kciuki, żebyście utrzymali to ambitne tempo, które sobie narzuciliście.

– Dziękuję i zapraszam do współpracy, zarówno multiagentów, jak i brokerów. Grupy otwarte Między Nami i Między Nami Gold to element szerokiej oferty, która obejmuje zarówno produkty indywidualne, jak i grupowe, i dopiero pierwsza z nowości. W naszym portfelu już w przyszłym roku pojawią się kolejne interesujące propozycje.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Lepsze zabezpieczenie na wypadek rezygnacji z podróży

0
Magdalena Oszczak

UNIQA wzmocniła ofertę ubezpieczenia rezygnacji z podróży zagranicznych i krajowych. Wprowadzone w ostatnim kwartale 2024 r. zmiany upraszczają proces oferowania produktu i skracają czas wystawienia polisy.

Gdy wdrażaliśmy zmiany, zależało nam, żeby maksymalnie uprościć proces zawarcia umowy, czyli wystawienia polisy. Od teraz wszystkie ryzyka obejmujemy jedną polisą.

W ramach tej samej umowy ubezpieczenia możemy uwzględnić ryzyka związane zarówno z wyjazdem wypoczynkowym, jak i służbowym. Są to m.in. udział w imprezie turystycznej, np. wycieczka zakupiona w biurze podróży, rezerwacja miejsca zakwaterowania (hotelu, apartamentu lub domu wakacyjnego), bilety (lotniczy, promowy, autokarowy, kolejowy), czarter jachtu, umowa uczestnictwa w rejsie, wynajem auta, uczestnictwo w konferencji, szkoleniu, kursie, bilet na imprezę masową, np. koncert, wydarzenie sportowe, festiwal czy usługę przewodnicką.

Wariant Standard i Plus

Ubezpieczenie rezygnacji z podróży zapewnia ochronę w razie konieczności anulowania bądź przerwania wycieczki z określonych przyczyn. Ich katalog w UNIQA jest szeroki, a klient ma do wyboru dwa warianty: Standard i Plus. Dostaje więc od nas kompleksową ochronę, którą dodatkowo może rozszerzyć o wybrane ryzyka.

W wariancie Plus rozszerzamy ochronę o następstwa chorób przewlekłych, psychicznych i nowotworowych ubezpieczonego i osób bliskich. Ubezpieczenie zadziała np. w przypadku rezygnacji z podróży z powodu zaostrzenia choroby przewlekłej rodziców, którzy nie są współuczestnikami podróży i pozostają w Polsce, ale spełniają definicję osoby bliskiej.

Okres ubezpieczenia w przypadku rezygnacji kończy się z dniem rozpoczęcia podróży, a przy przerwaniu podróży z dniem jej zakończenia. W ramach tej samej polisy ochroną może zostać objętych nawet dziewięć osób. Maksymalna suma ubezpieczenia na jedną osobę podróżującą wynosi 35 tys. zł. Co ważne, przy umowie nie ma udziału własnego, co oznacza, że klient nie poniesie żadnego dodatkowego kosztu w przypadku rezygnacji z podróży.

Kompleksowa ochrona na wiele ryzyk

Ubezpieczenia turystyczne stają się coraz bardziej kompleksowe. Dążymy do tego, żeby klient, który wybiera się w podróż, miał pełną ochronę, uwzględniającą nie tylko koszty leczenia, ratownictwa czy transportu, ale też mniej oczywiste, jak np. zaostrzenie chorób przewlekłych, za które kiedyś trzeba było płacić dodatkowo, a dziś ten zakres jest już w podstawowym pakiecie. 

Standardem jest już także włączanie do ochrony zdarzeń pod wpływem alkoholu. To odpowiedź na potrzeby rynku i dostosowanie zakresu do proponowanych przez touroperatorów wyjazdów all inclusive, podczas których alkohol jest dostępny w ramach oferty.

Supertravel

Naszym klientom proponujemy ubezpieczenie Supertravel, dostępne w czterech wariantach ochrony obejmującej między innymi koszty leczenia, transportu i ratownictwa, ale też zaostrzenie chorób przewlekłych, NNW, ubezpieczenie bagażu i lotu, zdarzenia po alkoholu i sporty amatorskie.

Dodatkowo taką ochronę można rozszerzyć o sporty wysokiego ryzyka, sporty ekstremalne, OC sportowe czy ubezpieczenie podczas wykonywania pracy zarobkowej.

W UNIQA w wariancie maksymalnym sumy ubezpieczenia sięgają nawet 2,5 mln zł.

Magdalena Oszczak
dyrektorka Działu Ubezpieczeń Turystycznych w UNIQA

Spersonalizowana ochrona również w ubezpieczeniach osobowych

0
Anna Witkowska

Rozmowa z Anną Witkowską, zastępczynią dyrektora Biura Ubezpieczeń Detalicznych i Programów Partnerskich w Dziale Zarządzania Produktami i Wsparcia Sprzedaży ERGO Hestii

Aleksandra E. Wysocka: – ERGO Hestia idzie jak burza w kwestii klauzul produktowych. Ile ich macie na liczniku w grudniu 2024 r.?

Anna Witkowska: – Minął rok od wdrożenia pierwszych klauzul, a kiedy rozmawiałyśmy cztery miesiące temu, ERGO Hestia świętowała sprzedaż 100 tysięcy klauzul. W tej chwili możemy się pochwalić, że mamy już sprzedanych 200 tysięcy klauzul! Jesteśmy bardzo dumni z tego wyniku.

Gdzie tkwi sekret powodzenia klauzul?

– Po pierwsze, coraz bardziej świadomi ubezpieczeniowo klienci potrzebują personalizacji, której ogólne warunki ubezpieczenia, nawet najlepsze, nie mogą zaoferować. Po drugie, zauważalna jest konkurencja między agentami. Rośnie potrzeba merytorycznego wyróżnienia się wśród pośredników. Klauzule pozwalające precyzyjnie dopasować ubezpieczenie bardzo w tym pomagają. Po trzecie, do sukcesu przyczynia się technologiczna prostota dołączenia klauzul do polisy. Wystarczą dwa kliknięcia.

Ile klauzul w tej chwili znajduje się w Waszej ofercie?

– Obecnie dysponujemy już ponad 130 klauzulami, które nasi pośrednicy mogą dobierać do polis komunikacyjnych, majątkowych, podróżnych, a także – od niedawna – osobowych. Największą popularnością cieszą się oczywiście klauzule do polis komunikacyjnych, w tym ochrona szyb na oryginalnych częściach i wykup udziału własnego w ubezpieczeniu szyb samochodowych.

W ubezpieczeniach majątkowych z dużym odzewem spotkały się klauzule dotyczące oszkleń jako dodatkowego elementu do ubezpieczenia nieobejmującego wszystkich ryzyk. Natomiast w klauzulach podróżnych bardzo dużą popularnością cieszy się wdrożona w czerwcu klauzula zwiększająca limit sumy ubezpieczenia kosztów leczenia z 500 tys. zł do miliona.

A co nowego wprowadziliście w tej ostatniej turze wdrożenia?

– Tym razem skupiliśmy się na ubezpieczeniach osobowych, obejmujących następstwa nieszczęśliwych wypadków (NNW) oraz NNW kierowcy i pasażerów (NNWKiP). Przygotowaliśmy dla naszych pośredników pięć nowych klauzul:

  • Uprawianie sportów ekstremalnych w NNW (pakiet ERGO7). Do tej pory nasi klienci mogli rozszerzyć ochronę o sporty podwyższonego ryzyka, natomiast nowa klauzula obejmuje takie aktywności, jak akrobatyka powietrzna, loty balonem lub sterowcem, futbol amerykański, speleologia, skok na bungee, rugby, kolarstwo górskie, nurkowanie do 40 metrów, paralotnia/motoparalotnia, skoki spadochronowe, sztuki walki (z wyłączeniem MMA) oraz sporty motorowe (z wyłączeniem wyścigów).
  • Podwyższenie sumy ubezpieczenia w NNWKiP do 100 tys. zł (pakiety ERGO7 i Moja Firma). Klauzula ta umożliwia elastyczne zwiększenie sumy ubezpieczenia z dotychczasowej maksymalnej wynoszącej 60 tys. zł na osobę w pojeździe do 100 tys. zł. Daje to naszym klientom jeszcze większe poczucie bezpieczeństwa finansowego.
  • Koszty rehabilitacji w NNWKiP (pakiety ERGO7 i Moja Firma). Nowa klauzula dostępna w III wariancie NNWKiP obejmuje ochronę w zakresie udokumentowanych kosztów rehabilitacji poniesionych w związku z urazem doznanym w wyniku wypadku. Limit odpowiedzialności wynosi 5000 zł, a świadczenie obejmuje wyłącznie koszty poniesione na terenie Polski.
  • Całkowita i trwała niezdolność do pracy po wypadku w NNWKiP (pakiety ERGO7 i Moja Firma). Ta klauzula została stworzona z myślą o klientach, którzy po wypadku komunikacyjnym mogą nie być zdolni do wykonywania pracy zawodowej. Oferujemy jednorazowe świadczenie w wysokości 100% sumy ubezpieczenia.
  • Koszty przystosowania mieszkania lub domu po wypadku w NNWKiP (pakiety ERGO7 i Moja Firma). Klauzula ta obejmuje koszty związane z usunięciem barier architektonicznych i technicznych w mieszkaniu lub domu, które utrudniają poruszanie się osobom z umiarkowaną lub znaczną niepełnosprawnością powstałą w wyniku wypadku. Limit odpowiedzialności wynosi aż 20 tys. zł.

Wygląda to ciekawie, ale czy jest przestrzeń do dalszych udoskonaleń? Myślicie jeszcze o nowych wdrożeniach?

– W 2025 r. nie chcemy zwalniać z rozwojem elastyczności oferty i jej personalizacji, choć raczej nie planujemy takich szerokich wdrożeń jak do tej pory. W końcu mamy już 130 klauzul – to świetna baza do dalszego rozwoju oferty i sprzedaży. Cały czas jesteśmy otwarci na pomysły i sugestie od agentów co do dalszych udoskonaleń. Na pewno będziemy chcieli dotrzeć do jeszcze większej grupy pośredników i w ten sposób promować dostępne rozwiązania.

Elastyczny i spersonalizowany produkt to jedno, ale niezwykle ważnym aspektem procesu sprzedażowego jest również technologia. Co nowego w tym obszarze?

– Jednym z powodów sukcesu naszych klauzul jest również to, że wykorzystaliśmy do ich oferowania sprawdzone i proste rozwiązania technologiczne. Wystarczy, że agent zaznaczy odpowiedni checkbox na ścieżce sprzedaży, a klauzula dołączy się na polisie i składka przeliczy się automatycznie.

Poza tym w listopadzie wprowadziliśmy rozwiązanie technologiczne skracające ścieżkę sprzedaży w ubezpieczeniach komunikacyjnych w naszych flagowych produktach. To rozwiązanie nazywamy szybkim wyszukiwaniem. Wystarczy uzupełnić PESEL i numer rejestracyjny pojazdu i system automatycznie zaciąga wszystkie dane pojazdu i klienta z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Kiedy dane zaciągają się automatycznie, pośrednik ma więcej czasu na rozmowę z klientem. Po kilku tygodniach od wdrożenia tego systemu już mamy pozytywne opinie od agentów: widzą oszczędność czasu, który mogą teraz przeznaczyć na analizę potrzeb klienta, a także na rozmowę o naszych klauzulach.

Pozostaje nam życzyć agentom właśnie dużo czasu na te najmilsze rzeczy w obsłudze klientów, czyli na rozmowę i edukację, a mniej na sprawy techniczne.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Chronimy sygnalistów razem z danymi

0
Grzegorz Leśniewski

Istotą ustawy o ochronie sygnalistów z 14 czerwca 2024 r. nie jest jedynie ochrona ich przed ewentualnymi działaniami odwetowymi, próbami lub groźbami zastosowania takich działań. Obejmuje ona także ochronę danych osobowych sygnalistów, osób z nimi powiązanych, pomagających im w dokonaniu zgłoszenia opartego na uzasadnionym podejrzeniu dotyczącym zaistniałego lub potencjalnego naruszenia prawa, oraz osób, których przedmiotowe zgłoszenie może dotyczyć.

I choć w treści Ustawy szczegółowo opisano wymagania odnoszące się do ochrony danych osobowych przetwarzanych w procesie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa, to w dalszym ciągu budzą one kontrowersje. Wywołują też niepotrzebny – w mojej ocenie – dysonans merytoryczny oparty na stereotypie „Gdzie dwóch prawników, tam trzy opinie”. I coś w tym niestety jest.

Kontrowersje

Proces opisany przyjętymi przepisami o ochronie sygnalistów wskazuje zakres przedmiotowy naruszeń prawa, definiując je jako działanie lub zaniechanie niezgodne z prawem lub działanie mające na celu obejście prawa, m.in. w zakresie naruszenia ochrony danych osobowych. Powyższe może oznaczać, że niezależnie od przyjętych omawianą Ustawą rozwiązań ubezpieczyciele oraz agenci i brokerzy ubezpieczeniowi, dla których pracę zarobkową wykonuje co najmniej 50 osób, muszą (musieli) dokonać analizy i aktualizacji rozwiązań w zakresie zarządzania naruszeniami ochrony danych, przewidzianych zapisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych – dalej RODO).

W kontekście limitu czasu określonego w przepisach (72 godziny) oraz skomplikowanych relacji opartych na rozwiązaniach administrator – podmiot przetwarzający nie jest to już takie proste.

Zapisy Ustawy jednoznacznie wskazują na konieczność realizacji względem osób, których dane osobowe będą (są) przetwarzane w procesie ochrony osób zgłaszających naruszenie prawa obowiązku informacyjnego wynikającego z art. 13 ust. 1 i 2 oraz 14 ust. 1 i 2 RODO. W zasadzie zapisy te nie budzą większych kontrowersji (być może z jednym małym wyłączeniem odnoszącym się do źródła danych). Niemniej pojawiają się pytania o zawartość merytoryczną treści obowiązku informacyjnego, odnoszące się do podstaw prawnych przetwarzania danych osobowych w całym procesie opisanym w Ustawie oraz o liczbę koniecznych do przygotowania i, w konsekwencji, wdrożenia treści obowiązku informacyjnego.

Zbiorcza klauzula lub kilka odrębnych

Obserwacja rynku wskazuje, że w zdecydowanej większości podmioty zobowiązane do przygotowania wymaganych treści opracowują jedną zbiorczą klauzulę informacyjną. Zdarzają się także podmioty, które opracowują kilka odrębnych treści, decydując się na dopasowanie ich do etapu toczącego się procesu. Treści te adresowane są oddzielnie do sygnalisty anonimowego; sygnalisty, który ujawnia swoje dane osobowe; osoby, której dotyczy zgłoszenie sygnalisty bez podania źródła danych; osoby, której dotyczy zgłoszenie sygnalisty z podaniem źródła danych; osoby, której dotyczy zgłoszenie sygnalisty w odpowiedzi na wniosek o podanie źródła danych; osoby pomagającej sygnaliście w dokonaniu zgłoszenia; osoby powiązanej z sygnalistą itd., itd.

Czy faktycznie taka była intencja ustawodawcy? Trudno stwierdzić, ale z całą pewnością tak może być zinterpretowana praktyczna realizacja zasady rozliczalności, o jakiej mowa w art. 5 ust. 2 RODO, a na jaką powołują się zapisy Ustawy.

Zasadą wynikającą z RODO jest takie ujęcie treści obowiązku informacyjnego, by w sposób transparentny dostarczała osobom, których dane są przetwarzane w określonym procesie biznesowym (tutaj w procesie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa), wszelkich niezbędnych informacji odnoszących się do tegoż przetwarzania. Jedną z nich jest niezbędna do zapewnienia rzetelności i przejrzystości przetwarzania tych danych wiedza o okresie, przez który dane osobowe będą przechowywane, tzw. retencja danych. Dotyczy to nie tylko danych zgromadzonych w systemie/narzędziu (kopiach zapasowych) służącym do przyjmowania zgłoszeń naruszeń prawa lub jego kopiach zapasowych czy też utrwalonych w rejestrze zgłoszeń naruszeń prawa, ale także dotyczy tych danych, które z punktu widzenia wymagań Ustawy nie mają znaczenia dla rozpatrywania zgłoszenia naruszenia prawa i stanowią dane nadmiarowe, a co w kontekście wybranego sposobu dokonywania zgłoszeń może być problematyczne, pomijane i pozbawione nadzoru.

Realne ryzyko każdego administratora

Holistyczne ujęcie ochrony danych osobowych w procesie zgłaszania naruszeń prawa wskazuje także na obowiązek wdrożenia takich mechanizmów, które uniemożliwią osobom nieupoważnionym uzyskanie dostępu do informacji objętych zgłoszeniem oraz zapewnią rzeczywistą ochronę poufności tożsamości sygnalistom, osobom, których dotyczy zgłoszenie, oraz osobom trzecim wskazanym w treści zgłoszenia.

Pomocnym w realizacji tych działań mają być pisemne upoważnienia do przetwarzania danych oraz zobowiązania do zachowania tajemnicy, nie tylko ze względu na możliwość umieszczenia w zgłoszeniu także szczególnych kategorii danych, co jest uzależnione wyłącznie od decyzji sygnalisty. Pisemne zgłoszenia adresowane winny być do tych osób (podmiotów), które uzyskały dostęp do danych podczas przyjmowania i weryfikacji zgłoszeń oraz w czasie działań następczych, także po ustaniu stosunku pracy lub innego stosunku prawnego, w ramach którego wykonywały te działania.

Szczególne kontrowersje budzi podyktowana wyborem systemu/narzędzia dedykowanego do przyjmowania zgłoszeń naruszeń prawa konieczność – a czasem i realna możliwość – zawarcia wymaganej zapisami Ustawy umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych. Stanowi to realne ryzyko każdego administratora, a w konsekwencji ryzyko dla osób chcących podzielić się informacjami objętymi zakresem przedmiotowym opisanym w Ustawie.

Warto podkreślić, że zaplanowane, przyjęte i wdrożone przez zakłady ubezpieczeń, agentów i brokerów ubezpieczeniowych rozwiązania muszą spełniać wymagania określone w przepisach prawa oraz być – z punktu widzenia osób zgłaszających naruszenia prawa – spójne, jednoznaczne i oczywiste. Tym bardziej że rynek ubezpieczeniowy tworzą instytucje zaufania publicznego, cechujące się stabilnym, rzetelnym, gwarantującym pewność oferowanych rozwiązań działaniem, gdzie nie ma miejsca na filozofię „jakoś to będzie”.

Grzegorz Leśniewski
ekspert w firmie M3M

Skarb Państwa chce zmian w radzie nadzorczej PZU SA

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zarząd PZU SA zwołał na 10 stycznia przyszłego roku Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie. W jego trakcie udziałowcy spółki podejmą decyzję w sprawie zmian w radzie nadzorczej zakładu.

NWZ PZU SA zostało zwołane na wniosek wiodącego akcjonariusza spółki – Skarbu Państwa. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że zamierza on doprowadzić do odwołania z funkcji członka RN Wojciecha O., który 27 listopada został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze w sprawie o charakterze gospodarczym. Według nieoficjalnych doniesień medialnych chodzi o kredyty, których Alior Bank udzielał Zakładom Mięsnym Henryka Kani w okresie, kiedy menedżerem w tym banku był Wojciech O. 28 listopada rada nadzorcza PZU SA odwołała go z czasowego wykonywania funkcji członka zarządu spółki (uchwała RN z 28 sierpnia 2024 r. przewidywała delegowanie Wojciecha O. do organu na trzy miesiące, liczone od 2 września). Nazwisko kandydata na nowego członka rady nie jest znane.

(AM, źródło: PZU, gu.com.pl)

Coface: Krótsze opóźnienia w płatnościach w 2024 roku

0
Grzegorz Sielewicz

Obecny rok okazał się być czasem wzrostu aktywności gospodarczej. Poprawa ta wpłynęła korzystnie na płynność płatniczą w Polsce. Jak wskazuje Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Europie Środkowo-Wschodniej, opóźnienia w 2024 r. plasują się na poziomie 46,2 dni. To o 2,5 dnia mniej niż w 2023 r.

Dłuższe terminy na spłatę faktur

Grzegorz Sielewicz wskazuje, że w polskim biznesie dominują krótkie terminy płatności. Aż 40% firm wyznacza terminy do 30 dni.

– W porównaniu z naszym poprzednim badaniem płatności udział terminów nieprzekraczających 90 dni zmniejszył się i wyniósł 85,1% (rok wcześniej było to 89,7%). Mniej niż 1% firm oferowało terminy płatności przekraczające 6 miesięcy – mówi ekspert. – Warto podkreślić, że średni termin płatności wydłużył się w 2024 roku o 3,8 dni. W 2023 wynosił on 42,4 dni, a w 2024 – 46,2 dni. Oczywiście czas ten jest zależny od branży – dodaje.

Najkrótsze terminy płatności oferuje branża energetyczna (54% udziału terminów poniżej 30 dni), farmaceutyczna (50%) oraz odzieżowa (48%). Najdłuższe zaś transportowa (30% płatności powyżej 90 dni) i motoryzacyjna (23%). Dane pokazują również, że terminy płatności w Polsce wahają się od 28 dni w energetyce do 62 dni w transporcie.

W których branżach opóźnienia są największe?

W 2024 roku okazało się, że opóźnienia płatności stały się standardową praktyką w polskim biznesie. Doświadczyło ich 60,1% badanych przez Coface firm. Warto podkreślić, że w 2023 r. współczynnik ten wyniósł 49,3%.

Największe opóźnienia płatności odnotowano w branży transportowej (średnio 61,6 dni) oraz tekstylno-odzieżowej (58,2 dni), najmniejsze zaś w energetyce (28,3 dni). Do wydłużenia opóźnień doszło przede wszystkim w branży transportowej (wzrost o 17,9 dni). Z drugiej strony w metalurgii opóźnienia znacznie się skróciły (o 39 dni).

Przewidywania firm

Przedsiębiorstwa, które wzięły udział w badaniu Coface, oczekują, że wartość zaległości płatniczych w Polsce będzie się stabilizować. 68% firm spodziewa się, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy nie dojdzie do zmian w poziomie nieterminowych płatności. Zdania pozostałych respondentów są podzielone – 25% z nich uważa, że opóźnienia się wydłużą, a jedynie 7%, że będą krótsze. Przedsiębiorstwa przewidują, że zwłaszcza w grupie małych kontrahentów dojdzie do zwiększenia opóźnień (29%).

(AM, źródło: Coface)

Europ Assistance Polska: O czym pamiętać, kupując ubezpieczenie na ferie 2025?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Europ Assistance Polska przypomina wybierającym się na ferie zimowe, aby bez względu na docelowe miejsce podróży odpowiednio przygotować się do wyjazdu.

Podczas ferii 2024 roku firma zrealizowała ponad 200 repatriacji oraz 406 hospitalizacji. Najczęstszymi zdarzeniami, do jakich dochodziło, były kontuzje: zerwane więzadła, szeroko rozumiane urazy kończyn dolnych i górnych, złamane obojczyki i barki. W tym roku średni koszt wizyty lekarskiej związanej z urazem kończyny górnej wynosił 850 euro, a kończyny dolnej 1100 euro. Skręcenia lub zerwania więzadeł czy też złamania wymagające pilnej operacji to koszt rzędu nawet 20 tys. euro, natomiast transport do Polski za pomocą Air Ambulance to kolejne 16,1 tys. euro. 

Na co zwrócić uwagę przy wyborze polisy?

Europ Assistance Polska podkreśla, że przed wyjazdem na ferie warto zaopatrzyć się w dobre ubezpieczenie. Taka polisa musi mieć wysoką sumę ubezpieczenia, zwłaszcza kiedy podróże odbywają się poza terytorium Europy. Jeśli głównym celem podróży jest jazda na nartach lub snowboardzie, należy zwrócić szczególną uwagę na to, czy polisa nie wymaga odpowiedniego rozszerzenia na sporty zimowe albo ekstremalne uprawianie sportów. Ubezpieczenie powinno mieć w swoim zakresie OC.

– Polisa nie pokrywa kosztów fizjoterapii i rehabilitacji za granicą, więc decydując się na kontynuowanie leczenia na miejscu, należy liczyć się ze sporym wydatkiem. Ponadto polisy podróżne pokrywają koszty leczenia w zakresie niezbędnym do przywrócenia stanu zdrowia, aż będzie możliwy bezpieczny transport do Polski. Dlatego tak istotne jest, aby powiadomić Centrum Alarmowe o zdarzeniu tak szybko, jak to będzie możliwe. Placówki, zwłaszcza w rejonach narciarskich, często proponują bardzo szeroką diagnostykę, a nawet operacje, których koszty nie są pokrywane przez polisę podróżną, warto o tym pamiętać – tłumaczy Aneta Telecka, manager operacyjny Platformy Medical and Travel Europ Assistance Polska.

Lepiej wcześniej niż za późno

Asystor zaznacza, aby nie czekać z zakupem polisy podróżnej na ostatnią chwilę. Warto dokładnie sprawdzić zakres i porównać go z innymi propozycjami, aby wybrać najbardziej odpowiednią dla nas opcję dopasowaną do naszego wyjazdu.

– Klientom, którzy zdecydują się spędzić nadchodzące ferie w dalszych destynacjach, jak np. USA czy Tajlandia, zalecamy zawrzeć polisę na możliwie najwyższą sumę ubezpieczenia z uwagi na bardzo wysokie koszty leczenia w tych krajach. Przypominamy też o wartości karty EKUZ jako dodatkowego zabezpieczenia kosztów leczenia na terenie UE, nie powinien być to jednak substytut ubezpieczenia podróżnego – informuje Aneta Telecka.

(AM, źródło: Europ Assistance)

Ranking Mercer: Zurych oferuje najwyższą jakość życia dla obcokrajowców

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zurych zajął pierwsze miejsce w tegorocznym rankingu Mercer Quality of Living, a tuż za nim uplasowały się Wiedeń i Genewa. Kopenhaga po raz kolejny zajęła czwarte miejsce, a pierwszą piątkę zamyka Auckland.

W miarę jak organizacje w coraz większym stopniu polegają na międzynarodowych pracownikach, którzy napędzają globalne strategie biznesowe, jakość życia w miastach goszczących staje się kluczowym czynnikiem, który bezpośrednio wpływa na dodatki i pakiety wynagrodzeń tych pracowników.

– W obliczu ekstremalnych zjawisk pogodowych, wahań gospodarczych i innych wyzwań rankingi dostarczają cennych informacji dla liderów HR w międzynarodowych organizacjach, umożliwiając lepsze zarządzanie złożonościami mobilności globalnej oraz poprawę ogólnego doświadczenia ich międzynarodowej kadry pracowniczej – komentuje ranking Yvonne Traber, Partner and Global Mobility Leader Mercer.

Zurych znalazł się na szczycie listy dzięki znakomitym usługom publicznym, niskim wskaźnikom przestępczości, tętniącej życiem scenie kulturalnej oraz zaangażowaniu w zrównoważony rozwój. Czynniki te, w połączeniu z celem na rok 2024, jakim jest poprawa połączeń lotniczych oraz zwiększenie liczby lotów do i z innych kontynentów, czynią go idealnym miejscem dla obcokrajowców. Należy jednak zauważyć, że Zurych jest również klasyfikowany wśród najdroższych miast na świecie z powodu wysokich kosztów mieszkań, transportu oraz towarów i usług.

– W erze cyfrowych nomadów i elastycznej pracy dane Mercer pokazują, że najbardziej pożądane destynacje to te, które łączą wysoką jakość życia z przystępnymi kosztami utrzymania. Stanowi to wyzwanie dla organizacji oraz pracowników delegowanych, którzy muszą zrównoważyć decyzje związane z relokacją, inwestycjami i zarządzaniem talentami – dodaje Yvonne Traber.

Ranking miast

W Europie cztery miasta w Szwajcarii znalazły się w pierwszej dziesiątce rankingu. W tym roku bowiem do Zurychu i Genewy dołączyły Berno (9. miejsce) i Bazylea (10.). Osiem z dziesięciu najlepszych miast znajduje się w Europie Zachodniej, w tym Amsterdam (6) i Frankfurt (7.), co czyni ten region najbardziej atrakcyjnym dla pracowników międzynarodowych.

Vancouver (7.) utrzymało swoją pozycję jako najwyżej oceniane miasto w Ameryce Północnej, oferujące swoim mieszkańcom unikatowe połączenie bliskości natury i miejskiego stylu życia. Boston (32.) zajął pierwsze miejsce w USA, wyprzedzając San Francisco dzięki dobrze rozwiniętej infrastrukturze i obfitości terenów zielonych. Montevideo (92.) ponownie jest najwyżej klasyfikowanym miastem w Ameryce Łacińskiej.

Auckland (5.) po raz kolejny zostało najlepiej ocenionym miastem w regionie Pacyfiku. Zapewnia ono wysoki standard życia i opieki zdrowotnej oraz ciekawą ofertę kulturalną. W Australii Sydney, znane z najsłynniejszych zabytków i rozwijającej się gospodarki, zajęło 12. miejsce w rankingu.

Dubaj (83.) i Abu Zabi (85.) w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zajęły czołowe miejsca na Bliskim Wschodzie. Oba miasta są znane z modernizowanej infrastruktury oraz różnorodnych międzynarodowych społeczności. Tuż za nimi plasuje się Port Louis (88.), które jest najwyżej ocenianym miastem w Afryce.

Pierwsze miejsce wśród miast azjatyckich i 30. w rankingu zajmuje Singapur, który oferuje czyste i bezpieczne środowisko oraz rozwiniętą infrastrukturę.

Europa Wschodnia

Miasta w regionie Europy Wschodniej plasują się niżej w zestawieniu w porównaniu do liderów Europy Zachodniej i jednocześnie światowych. Najwyżej w rankingu regionalnym niezmiennie od lat plasuje się Praga, w tym roku na 63. miejscu. Na drugim biegunie plasują się miasta z obszaru Bałkanów, takie jak Belgrad, Sofia, Skopje, Sarajewo czy Tirana (wszystkie w okolicach połowy drugiej setki rankingu). Najniżej wśród przebadanych miast w tej części Europy znajdują się Mińsk – na 192. i Kijów na 208. miejscu wśród 241 przebadanych lokalizacji, co nie powinno dziwić, zważywszy na sytuację geopolityczną.

– Wydawać mogłoby się, że element niepewności związany z toczącą się wojną i jej wpływem na kraje ościenne obniży ocenę jakości życia w niektórych miastach Europy Wschodniej. Jednakże takie miasta jak Praga (wzrost o 8 miejsc w rankingu), Warszawa (wzrost o 6), Kraków (5), Wrocław (7) są pozytywnie postrzegane pod względem kosztów życia i tempa rozwoju gospodarczego, a także komfortu życia. Ryzyko związane z eskalacją konfliktu zbrojnego i jego wpływu na przewidywalność procesów biznesowych nie jest uznawana za deprecjonujące przez międzynarodowe organizacje – uważa Małgorzata Ciarka, Lider Biznesu Mercer Career w Europie Centralno-Wschodniej.

Ranking Quality of Living 2024

Badanie Mercer Quality of Living ocenia warunki życia w ponad 450 miastach na świecie, aby pomóc firmom w obliczaniu sprawiedliwych i spójnych dodatków dla pracowników delegowanych. Warunki życia są analizowane na podstawie 39 czynników, podzielonych na 10 kategorii: środowisko polityczne i społeczne, środowisko gospodarcze, środowisko społeczno-kulturowe, czynniki medyczne i zdrowotne, szkoły i edukacja, usługi publiczne i transport, rekreacja, dobra konsumpcyjne, mieszkalnictwo i środowisko naturalne.

Dane do rankingu są co roku analizowane i aktualizowane, aby uwzględnić zmieniające się okoliczności. Wszystkie wskaźniki zostały obliczone przy użyciu Nowego Jorku jako miasta bazowego, ze względu na jego atrakcyjność i popularność wśród pracowników delegowanych oraz wysokie wyniki w 39 czynnikach.

(AM, źródło: Marsh)

Allianz: Singapur nie tym razem

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Niemiecki Allianz wycofał swoją ofertę nabycia co najmniej 51% singapurskiej firmy Income Insurance za ok. 1,63 mld dol. w związku ze zmianami w ustawie ubezpieczeniowej. Akwizycja dałaby Allianz pozycję 4. co do wielkości ubezpieczyciela w Azji (awans z miejsca 9.), ale wywołała krytykę w Singapurze opartą na obawach, że oznaczałaby odejście od wypełniania misji zapewnienia przystępnego cenowo ubezpieczenia pracownikom o niższych dochodach.

Premier Singapuru zapowiedział w październiku, że miasto-państwo zablokuje ofertę Allianz, ale pozostaje otwarte na nową propozycję, jeśli obawy zostaną zażegnane, co Allianz, jak obiecał, miał spróbować zrobić. Następnie rząd wprowadził poprawkę do prawa ubezpieczeniowego dającą mu większą kontrolę nad transakcjami zakupu udziałów w firmach ubezpieczeniowych działających na zasadzie spółdzielni, takich jak Income Insurance.

Allianz zakomunikował, że region Azji i Pacyfiku jest dla niego strategicznie istotnym obszarem wzrostu, a Singapur, centrum usług finansowych Azji Południowo-Wschodniej, pozostanie dla firmy ważnym rynkiem. Incom Insurance, założony w 1970 r. jako spółdzielnia, aby zapewniać tanie ubezpieczenie robotnikom, jest postrzegany jako dobro narodowe. Bank centralny Singapuru w 2023 r. uznał go za jednego z czterech ubezpieczycieli o znaczeniu systemowym.

(AC, źródło: Reuters)

18,100FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie