Blog - Strona 4 z 1270 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

Czynności pośrednictwa ubezpieczeniowego a opodatkowanie VAT

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Usługi pośrednictwa ubezpieczeniowego są zasadniczo zwolnione z VAT. Ustawa o VAT nie zawiera jednak definicji tego typu usług. W praktyce przyjmuje się, że rozstrzygającym w tym zakresie jest charakter realizowanych świadczeń.

Pośrednictwo wymaga istnienia stosunku prawnego, w którym występują trzy podmioty:

  1. ubezpieczyciel,
  2. broker lub agent ubezpieczeniowy,
  3. ubezpieczony.

W takim układzie celem działań brokera czy agenta jest dokonanie wszelkich niezbędnych czynności faktycznych lub prawnych związanych z zawieraniem lub wykonywaniem umów ubezpieczenia. Pośrednik ma za zadanie uczynienie wszystkiego, co niezbędne, aby ubezpieczyciel i ubezpieczony zawarli umowę. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjmuje się, że istotnymi aspektami pośrednictwa ubezpieczeniowego jest wyszukiwanie klientów ubezpieczeniowych i kontaktowanie ich z ubezpieczycielem w celu zawarcia umowy.

Opieka posprzedażowa elementem usługi pośrednictwa

Zgodnie z najnowszym podejściem organów podatkowych, w skład kompleksowej usługi pośrednictwa należy również zaliczyć czynności wynikające z opieki posprzedażowej, zmierzające do sprawnego i efektywnego wykonywania i utrzymywania obowiązującej umowy, w tym również nierozerwalnie związane z zawarciem lub przedłużeniem tej umowy albo rozszerzeniem jej zakresu. Przyjmuje się obecnie, że opieka posprzedażowa nad klientem jest też – w szerokim znaczeniu – elementem „wyszukania” klienta na kolejne okresy ubezpieczeniowe oraz ma na celu sprzedaż kolejnych produktów ubezpieczeniowych.

W efekcie za czynność zwolnioną z VAT zostały uznane takie czynności, jak:

  • zbieranie i przekazywanie dokumentów niezbędnych do wystawiania polisy,
  • doręczanie klientom potwierdzenia ubezpieczenia,
  • inkasowanie oraz rozliczanie składek ubezpieczeniowych,
  • monitorowanie płatności z tytułu zawartych umów ubezpieczenia.

W ramach tego katalogu organy uwzględniają również czynności polegające na wyjaśnianiu warunków zawartych umów, przypominaniu ubezpieczającym o obowiązkach stron umowy, w tym związanych z zapłatą składek, których termin płatności upłynął.

Uwaga na czynności związane z likwidacją szkód

Nadal jednak dostrzega się dość restrykcyjne podejście organów podatkowych do wszelkich czynności związanych z likwidacją szkód. Jest to widoczne chociażby w zakresie koordynacji procesu likwidacji szkód ubezpieczeniowych. Mimo że taka usługa jest świadczeniem będącym następstwem nabytej usługi ubezpieczenia, stanowi ona odrębną całość, związaną z obsługą roszczeń o likwidację szkody, a nie z samym zawarciem umowy ubezpieczenia z ubezpieczającym.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku prowadzenia szkoleń dla pracowników w zakresie prawidłowego pod względem pokrycia ubezpieczeniowego postępowania na wypadek szkody lub zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu zawartych umów ubezpieczenia. Nie istnieje bowiem związek na tyle ścisły, aby stwierdzić, że działania te nakierowane są na ułatwienie, przyczynienie się do zawarcia lub utrzymanie umowy ubezpieczeniowej. Jest to odrębna usługa, która stanowi cel sam sobie i polega na ocenie i wsparciu roszczeń, a tym samym nie podlega zwolnieniu z VAT.

Małgorzata Łodzińska-Tchórznicka

Senior Associate ENODO

(AM, źródło: ENODO)

Ubezpieczyciele radzą sobie z niepewnością

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Podczas gdy ubezpieczyciele musieli poradzić sobie z podwyższonymi kosztami prowadzenia działalności i dostosować się do nieprzewidzianych zmian w środowisku rynkowym, jednocześnie utrzymując w ryzach bilanse, zarządzanie ryzykiem przedsiębiorstwa pozostaje kluczowe dla radzenia sobie z nieznanymi ryzykami. W sytuacji permanentnego kryzysu niepewność pozostaje głównym czynnikiem – stwierdziły analityczki AM Best podczas briefingu na temat rynku ubezpieczeniowego Europy Środkowej i Wschodniej w Wiedniu.

Zajęcie się luką w ochronie jest i pozostanie ważnym zadaniem dla branży. W segmencie emerytalnym luka szacowana jest na ok. 1 bln dol., a w cyber sięga 900 mld dol. W zdrowiu brakuje 500 mld dol., a deficyt ochrony katastroficznej wynosi 150 mld dol. Jeśli nic się nie zmieni, te wartości będą rosnąć. Klimat, cyber, ryzyka polityczne, prawne i regulacyjne są według AM Best głównymi zagrożeniami, zwłaszcza że zarówno ich częstość, jak i dotkliwość będą rosnąć.

(AC, źródło: Xprimm)

Fitch Ratings: Zysk cyber jest, wzrost cyberskładki hamuje

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Cyberubezpieczenia w USA w 2023 r. generowały znaczne zyski drugi rok z rzędu, ale wielkość składki przypisanej nie wzrosła przy wznowionej presji cenowej – wskazuje analiza Fitch Ratings.

Dla samodzielnej ochrony cyber współczynnik bezpośrednio poniesionych strat i zaliczonych kosztów likwidacji szkód był stosunkowo stały i wyniósł 44% w 2023 r., wobec 43% w 2022 r. – jak wynika z danych zawartych w sprawozdaniach finansowych. Mimo dwóch słabszych lat (2020 i 2021), średnia tego współczynnika z 9 lat, za które dane o ubezpieczeniach cyber są dostępne, wynosi 48%, co wskazuje na wysoką rentowność.

Korzystne rezultaty underwritingu cyber wynikają po części z wcześniejszych dużych wzrostów stawek. Poza tym ubezpieczyciele zachowują większą ostrożność w doborze ryzyk i procesie przyjmowania do ubezpieczenia – stwierdza Fitch w raporcie.

Agencja ratingowa zauważa również, że ubezpieczyciele wymagają od klientów zachowywania odpowiedniej cyberhigieny i praktyk zarządzania ryzykiem, zanim zgodzą się ich ubezpieczyć.

Dodatkowo ubezpieczyciele doprecyzowują język polis, aby ściśle definiował terminy, częściej obejmując sublimaty i wyłączenia.

Bezpośrednia składka przypisana amerykańskich ubezpieczeń cyber z polis samodzielnych i pakietowych po raz pierwszy w 2023 r. zaliczyła skromny spadek o 2%. Według Fitch wskazuje to na ostry spadek z poziomu wzrostu o ok. 200% w latach 2020–2022. 

Fitch zauważa, że to odwrócenie trendu nastąpiło mimo dalszego wzrostu popytu na ochronę i chęci ubezpieczycieli do poszerzania swoich portfeli cyber nawet przy słabszych trendach cenowych.

Prognoza Fitch Ratings z kwietnia 2023 r. wskazywała, że nadal utrzyma się wzrost wolumenu składki cyber i korzystne wyniki underwritingu, aczkolwiek wyceny będą prawdopodobnie coraz bardziej umiarkowane w reakcji na czynniki zysku i konkurencji.

AC

Global Data: W Belgii komunikacja zbiera najwięcej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Branża ubezpieczeń ogólnych w Belgii osiągnie skumulowaną roczną stopę wzrostu bezpośredniej składki przypisanej za lata 2024–2028 w wysokości 4,1%. Składka wzrośnie z 14,3 mld euro do 16,8 mld euro.

Wzrost spodziewany w 2024 roku to 3,6%. Przyczynią się do niego ubezpieczenia komunikacyjne, majątkowe oraz indywidualne wypadkowe i zdrowotne (PA&H), które łącznie miały 76,9% udziału w składce z ubezpieczeń ogólnych za 2023 r.

– Belgia doświadczyła spowolnienia wzrostu gospodarczego w 2023 r. Realny PKB wzrósł o zaledwie 1%, w porównaniu z 3,2% w 2022 i 6,3% w 2021 r. Skutkiem tego wzrost w belgijskiej branży ubezpieczeń ogólnych zwolnił w 2023 r. do 4,1%, z 4,7% w 2022 r. Oczekuje się kontynuacji tego trendu w 2024 r. – komentuje Prasanth Katam, analityk ubezpieczeniowy Global Data.

Ubezpieczenia komunikacyjne są wiodącą linią ubezpieczeń ogólnych w Belgii, przynosząc 31,3% bezpośredniej składki przypisanej z ubezpieczeń ogólnych. Składka z ubezpieczeń komunikacyjnych wzrosła o 1,8% w 2023 r. dzięki wzrostowi sprzedaży samochodów. Według Statbel, belgijskiego urzędu statystycznego, sprzedaż samochodów wzrosła w stosunku do roku poprzedniego o 28%, do 481 079 pojazdów zarejestrowanych w 2023 r.

Sprzedaż samochodów hybrydowych i elektrycznych w Belgii również wzrosła znacznie w ciągu ostatnich pięciu lat. Samochody te łącznie mają udział w rynku na poziomie 59% całkowitej sprzedaży samochodów w 2023 r., w porównaniu z 8% w 2019 r.

– Wysokie ceny pojazdów elektrycznych i wyższe w porównaniu ze spalinowymi koszta napraw, w połączeniu ze wzrostem inflacji, skłonią ubezpieczycieli do podwyżki cen ubezpieczeń komunikacyjnych w 2024 r., więc nastąpi wzrost w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Spodziewany CAGR dla ubezpieczeń komunikacyjnych na lata 2024–2028 to 2,8% – dodaje Prasanth Katam.

AC

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 19/2024

0
  • Artur Makowiecki: Stawki rosną nie tylko wskutek inflacji – str. 2
  • Gala Mistrzów PPD Finanse 2024 – str. 3
  • Europ Assistance: Europejczycy coraz chętniej wybierają elektromobilność – str. 4
  • Jerzy Lenard: TUW „TUW” zaufało 2 miliony członków – str. 5
  • PKO Ubezpieczenia: PKO Życie trzecim samodzielnym produktem w ofercie – str. 7
  • Grzegorz Waszkiewicz: Mikrofirma może być narażona na makroryzyka – str. 8
  • EIB: Ubezpieczenie flotowe to nie taka prosta sprawa – str. 9
  • Aon: Najnowsze modele katastroficzne dla Polski posłużą ubezpieczycielom i reasekuratorom – str. 10
  • PE: „Tak” dla przeglądu Solvency II oraz przyjęcia IRRD – str. 12
  • Agnieszka Włodarska-Poloczek, Wiener: Pogoda dla dronów, zatem warto pomyśleć o OC – str. 13
  • Rajmund Rusiecki, Leadenhall: Księgowi potrzebują OC o wyższej sumie niż wynosi ustawowy limit – str. 13
  • Generali zmienia strukturę – str. 16
  • EIB: Jak ustalić rzeczywisty rozmiar utraconego po szkodzie zysku? – str. 19
  • dr Michał P. Ziemiak: Koszt rozbiórki uszkodzonego budynku jako element odszkodowania – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Taki nieklimatyczny biznes – str. 21
  • Grzegorz Piotrowski: Jak reklamować ubezpieczenia? – str. 21
  • Adam Kubicki: Dlaczego warto zostać lekarzem od ubezpieczeń – str. 22
  • Małgorzata Kulik: Potworki językowe. Zmiany bez zakłóceń – str. 22
  • WTW: Firmy wzmacniają strategie retencji pracowników po fuzji lub przejęciu – str. 24

Ubezpieczenie Allianz dla motocyklistów w nowej odsłonie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wraz z nowym sezonem Allianz Polska wprowadził zmiany w ofercie ubezpieczenia dla motocyklistów. Odświeżona wersja produktu jest dostępna u dealerów motocykli najbardziej znanych marek.

Ubezpieczenie „Allianz Dealer Motocykle” obejmuje ochroną pojazd, sprzęt motocyklistów i ich zdrowie. Zapewnia też wsparcie assistance. W ostatnim czasie ubezpieczyciel wprowadził pewne modyfikacje do produktu. Najważniejsze z nich to:

  • szerszy zakres holowania – zakres holowania (1500 km za granicą i bez limitu w Polsce) został rozszerzony w opcji zagranicznej (na terytorium objętym zakresem ubezpieczenia) poprzez likwidację limitu kilometrów w każdym wariancie assistance;
  • dodatkowe NNW – Allianz wprowadził trzy warianty sumy ubezpieczenia: 10 tys. zł, 50 tys. zł lub 100 tys. zł; dodatkowo, niezależnie od wariantu NNW, wypłata 10 tys. zł przez 12 miesięcy w razie śmierci motocyklisty lub pasażera;
  • dodatkowe klauzule i wyższe sumy wypłat w ramach motocyklowego autocasco – można ubezpieczyć ważny dla motocyklistów sprzęt, taki jak kask, kurtka, spodnie, buty, rękawice, kombinezon i inne akcesoria do wartości 10 tys. zł za 200 zł;
  • ubezpieczenie bagażu z sumą ubezpieczenia 4 tys. zł, obejmujące przedmioty przewożone w ubezpieczonym pojeździe, takie jak telefon, kamerki itd.

– Sam jestem motocyklistą od wielu lat i wiem, jak ważne jest bezpieczeństwo jazdy oraz pewność, że w razie kłopotów w trasie nie zostaniemy sami. Rozszerzony zakres naszego ubezpieczenia lepiej zabezpiecza nasz jednoślad, zapewniając szeroki zakres holowania w razie problemów. Pozwala też ubezpieczyć sprzęt, który ma dużą wartość użytkową, oraz daje szersze wsparcie w razie nieszczęśliwego wypadku. Rozpoczynając nowy sezon, zadbajmy o bezpieczeństwo – mówi Krzysztof Michałek, menedżer ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Allianz Polska.

(AM, źródło: Allianz)

#ubezpieczeniowyLIVE: Spaść na 4 łapy z ubezpieczeniem Pethelp+

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się we wtorek 7 maja 2024 roku w godzinach 13:00–14:00. Gośćmi programu będą Piotr Kunce, menedżer ds. relacji z partnerami Europa Ubezpieczenia, oraz Sebastian Kozak, dyrektor sieci sprzedaży agencyjnej Unilink. Tematem odcinka będą ubezpieczenia zwierząt domowych.

Podczas programu Piotr Kunce i Sebastian Kozak rozprawią się z trzema największymi mitami dotyczącymi sprzedaży ubezpieczenia psa i kota marki Pethelp: 

  1. Cena ubezpieczenia jest za wysoka 
  2. To ubezpieczenie tylko dla psów i kotów rasowych 
  3. Mała liczba placówek weterynaryjnych, w których mogę korzystać z ubezpieczenia 

Live na Facebooku

Live na LinkedInie

(AM)

Zaledwie 6% uczestników zdało egzamin na brokera ubezpieczeniowego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

23 kwietnia odbył się egzamin dla kandydatów na brokerów ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych. Pomyślny wynik uzyskała niewielka część egzaminowanych.

Z danych udostępnionych przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że spośród 138 egzaminowanych osób test zaliczyło 15 z nich, czyli jedynie 10,87%. Część ubezpieczeniową egzaminu zaliczyło 8 spośród 131 zdających (6,11%). Do części reasekuracyjnej przystąpiły 7 osób. Zdały wszystkie.

Egzamin brokerski ma formę testu 100 pytań jednokrotnego wyboru z czterema możliwymi odpowiedziami. Zaliczenie go wymaga poprawnej odpowiedzi na co najmniej 75 pytań. Błędna odpowiedź lub jej brak nie skutkuje ujemnymi punktami.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Nowe i używane auta można wygodnie kupić i sfinansować online

0
Łukasz Domański

Rozmowa z Łukaszem Domańskim, prezesem Carsmile

Aleksandra E. Wysocka: – Czym dokładnie zajmuje się Carsmile?

Łukasz Domański: – W Carsmile obsługujemy dwie platformy. Pierwszą jest carsmile.pl, na której oferujemy nowe samochody w leasingu, wynajmie długoterminowym lub na kredyt. Użytkownik platformy może z jednej strony znaleźć tam interesujące go samochody, a z drugiej w łatwy i przejrzysty sposób porównać różnego rodzaju opcje finansowania.

Z kolei druga obsługiwana przez nas platforma, Otomoto Pay, oferuje klientom możliwość zdobycia kredytu lub pożyczki na samochody używane. W praktyce oznacza to, że jesteśmy w stanie dopasować rozwiązania finansowe do potrzeb klienta, a przy okazji zweryfikować jego zdolność kredytową. Nie tylko dajemy bowiem bardzo szerokie spektrum różnych opcji finansowania, ale działamy w sposób podobny do banku, tzn. mamy własne narzędzia oceny ryzyka, dzięki czemu klient nie traci czasu, tylko od razu dostaje od nas informację zwrotną, czy stać go na wybrane auto.

Po okresie kryzysu na rynku ponownie widać wzrost zainteresowania zakupem nowych aut. Jak to się przekłada na korzystanie z platform? Czy widzicie większą liczbę kalkulacji albo transakcji, czy też ich poziom jest raczej zrównoważony?

– Widzimy, że klienci coraz odważniej podchodzą do zakupu auta, czy to używanego, czy nowego. Rynek wygląda zdecydowanie lepiej niż rok czy dwa lata temu, kiedy wzrost inflacji i stóp procentowych przekładał się z jednej strony na ogólną niepewność co do warunków ekonomicznych, a z drugiej – na wysokie raty za samochód. Dzisiaj natomiast sytuacja wygląda znacznie lepiej: raty za auto wyraźnie spadły dzięki rabatom dilerskim oraz obniżce stóp procentowych czy też korzystnemu wpływowi tzw. wartości rezydualnej na ratę wynajmu.

Zmienia się też struktura finansowania – leasing, który dominował w czasie kryzysu, został w ostatnich 12 miesiącach zdeklasowany przez wynajem długoterminowy. Pozytywne tendencje widać też w badaniach GUS pokazujących wzrost liczby konsumentów zainteresowanych zakupem auta nowego lub używanego. To przekłada się na wzmożony ruch na naszych platformach czy też w liczbie ogłoszeń o sprzedaży pojazdu.

A jakie obserwujecie zmiany, jeżeli chodzi o sprzedaż online Waszych produktów finansowych? Na ile te nowoczesne kanały są miejscem dla bardziej odważnych, a na ile przyciągają średniego konsumenta?

– Do większych, bardziej kosztownych zakupów, a takim jest zawsze kupno auta, klienci podchodzą ostrożnie. Dotyczy to także kanałów online. Jeśli chodzi natomiast o powszechność korzystania z platform służących do zakupu samochodu lub wyboru formy finansowania, to widzimy pozytywne efekty pandemii, która spopularyzowała narzędzia cyfrowe. Ale też trzeba podkreślić, że my od początku postawiliśmy wyłącznie na takie produkty i usługi, których świadczenie będzie możliwe online. Nigdy nie mieliśmy „fizycznych” placówek.

Inne ciekawe zjawisko, jakie nastąpiło na początku pandemii, polegało na tym, że właściciele sklepów czy restauracji zaczęli nagle potrzebować małych aut dostawczych, aby rozwozić towar do swoich klientów uziemionych w domach. Nie mieli przy tym możliwości, aby jeździć po salonach i szukać tego typu pojazdów. To był dla nas bardzo korzystny bodziec, na który odpowiedzieliśmy, rozwijając ofertę aut użytkowych obok samochodów typowo osobowych.

Wiele tradycyjnych biznesów z obszaru automotiv, czyli grup dilerskich, również zaczęło zastanawiać się, w jaki sposób pokazać swoje samochody online, aby dotrzeć do szerszego grona klientów. Dziś jest to już swego rodzaju norma na rynku, ale gdy my budowaliśmy Carsmile w 2018 r., rynek przyjmował nasze plany przeniesienia sprzedaży aut do internetu – delikatnie mówiąc – sceptyczne. Tymczasem dziś każdy, kto szuka nowego samochodu, chętniej przejrzy dostępną ofertę, korzystając z platform internetowych, niż uda się do salonu.

Ten proces zakupowy stał się omnichannelowy, ponieważ nawet jeśli klient ostatecznie uda się do salonu, żeby zobaczyć pojazd na własne oczy, pierwsze rozpoznanie zrobi wcześniej w internecie i często również tam sfinalizuje transakcję.

Wśród usług oferowanych na Waszych platformach są również polisy ubezpieczeniowe. W jaki sposób jest to zorganizowane?

– Staramy się zaoferować naszym klientom kompleksowe usługi, to znaczy ułatwić podjęcie decyzji i dokonanie wyboru. W tym celu na naszych platformach prezentujemy różne rodzaje finansowania zakupu, a później odpowiednie ubezpieczenia, a na koniec również akcesoria, takie jak opony czy usługi serwisowe. Staramy się je pokazywać w sposób prosty, a więc przy każdym samochodzie są do wyboru opcje finansowania i dodania pakietu w postaci czy to ubezpieczenia i assistance, czy to usług serwisowych, czy to opon.

Za tą ofertą kryje się duża liczba różnego rodzaju partnerów, także z obszaru ubezpieczeń. I jesteśmy jak najbardziej otwarci na współpracę z kolejnymi! Warto wspomnieć też, że w części związanej z finansowaniem samochodów używanych oferujemy swoisty kredyt samochodowy o bardzo atrakcyjnej cenie i łatwej dostępności, do którego nie jest wymagany wcześniejszy wybór konkretnego auta. Dzięki temu udostępniamy klientowi gotówkę jeszcze przed wybraniem samochodu, co sprawia, że może on podjąć decyzję o zakupie dość szybko, gdy tylko znajdzie odpowiadający mu pojazd, a to na rynku samochodów jest ważne. Wszelkiego rodzaju formalności można dokonać już po zakupie.

Ostatnio zaoferowaliśmy też rozwiązanie, w ramach którego dajemy finansowanie zakupu wraz z ubezpieczeniem i później w ramach jednej raty pokrywamy zarówno koszt finansowania, jak i koszt ubezpieczenia, co zdejmuje z głowy użytkownika konieczność weryfikacji ofert ubezpieczeniowych i pilnowania wpłat.

Naszym celem jest jak największe uproszczenie wszystkich formalności i sprawne sfinalizowanie transakcji, łącznie z dopełnieniem wszystkich obowiązków, w tym związanych z ubezpieczeniem nowo nabytego samochodu.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Kiedy wystąpiło poważne zachorowanie?

0
Sławomir Dąblewski

Według danych GUS za rok 2023 w Polsce było 409 tys. zgonów. Starzejemy się nieubłaganie jako społeczeństwo, prześladują nas poważne choroby. Na koniec 2023 r. populacja Polski liczyła 37,6 mln osób. O liczbie 38 można już zapomnieć.

Jesteśmy państwem bijącym niechlubne rekordy zachorowalności związane ze zdarzeniami kardiologicznymi. Choroby serca stanowią 1/3 wszystkich zgonów. Za nimi plasują się choroby nowotworowe, a ogólna umieralność z powodu chorób nowotworowych w Polsce jest o 15% wyższa od średniej UE i zmniejsza się wolniej niż średnia UE.

O zachorowalności na inne poważne choroby można poczytać w dostępnych opracowaniach statystycznych. O tym, które z nich są skatalogowane w OWU poszczególnych ubezpieczycieli – na ich stronach internetowych lub u agenta ubezpieczeniowego. Te, które objęte są ochroną ubezpieczeniową, podlegają szczególnej uwadze ubezpieczyciela w chwili przystępowania do ubezpieczenia i znajdują swój wyraz w oświadczeniach medycznych. Stąd przed udzieleniem odpowiedzi należy dokładnie przeanalizować pytanie, ponieważ odpowiedź będzie skutkować w przyszłości odpowiedzialnością ubezpieczyciela lub jej brakiem. Jeśli nie pytał, zapewne zastrzegł swoją odpowiedzialność w OWU na okoliczność wystąpienia choroby.

Umowa ubezpieczenia przewidywała wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela w przypadku, jeżeli poważne zachorowanie lub jednostka chorobowa wystąpiła u ubezpieczonego przed objęciem go ubezpieczeniem. Zdarzeniem objętym ochroną ubezpieczeniową było wystąpienie poważnego zachorowania w postaci schyłkowej niewydolności nerek.

Ubezpieczony w dobrej wierze przystąpił do ubezpieczenia grupowego, nie mając świadomości o toczącym się procesie chorobowym. Był przekonany, że choroba nerek z dzieciństwa została wyleczona. Jednakże choroba przebiegała nadal skrycie, niszcząc nerki, nie dając objawów klinicznych.

Jak później stwierdził biegły sądowy, ubezpieczony (powód) nie chorował w dacie objęcia go ochroną ubezpieczeniową, zaś zdarzenie ubezpieczeniowe, tj. poważne zachorowanie w postaci schyłkowej niewydolności nerek, wystąpiło po 30 latach od objęcia go ochroną ubezpieczeniową.

Sąd rozpatrujący powództwo w związku z odmową wypłaty roszczenia dodał, że zdarzenie wystąpiło po upływie trzech lat od daty zawarcia umowy ubezpieczenia. Niezrozumiałe było zatem powoływanie się ubezpieczyciela na wyłączenie swojej odpowiedzialności z powodu wystąpienia poważnego zachorowania przed przystąpieniem do ubezpieczenia. Mając powyższe na uwadze, sąd uznał racje powoda.

Odpowiedzialność z tytułu wystąpienia u ubezpieczonego poważnego zachorowania nie dotyczy tych rodzajów poważnych zachorowań, które były zdiagnozowane lub leczone przed objęciem ochroną ubezpieczeniową tego zdarzenia ubezpieczeniowego – argumentował w II instancji pozwany ubezpieczyciel. Jego zdaniem ubezpieczony zataił istotną okoliczność, że choruje na schyłkową niewydolność nerek, a był o to zapytywany we wniosku ubezpieczeniowym. Brak zatem podstaw do odpowiedzialności.

Odmiennego zdania był sąd II instancji. Opierając się na realiach sprawy i ustaleniach sądu I instancji, uznał, że co do zasady doszło do wyleczenia powoda, a choroba odnowiła się już po zawarciu umowy ubezpieczenia. Pomiędzy podjętym w dzieciństwie leczeniem a objęciem ubezpieczeniem nie doszło do odnowienia się tej jednostki chorobowej, na co wskazuje opinia biegłego.

Od 28 lat przed zawarciem ubezpieczenia powód się nie leczył (i nie było podstaw do jego leczenia), a co za tym idzie, nie chorował, czyli nie był objęty jednostką chorobową, która doprowadziła do niewydolności nerek. Choroba mogła być w stadium uśpienia, a to oznacza, że prawnie musi być kwalifikowany jako osoba zdrowa, czyli nieobjęta jednostką chorobową ujętą w OWU.

(Sygn. akt III Ca 399/21, wyrok z 22.04.22., SO w Gliwicach).

Sławomir Dąblewski

dablewski@gmail.com

17,643FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie