Blog - Strona 6 z 1450 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

Odc. 269 – To warto wiedzieć o cyfrowej transformacji

0

Co warto wiedzieć o cyfrowej transformacji w branży ubezpieczeniowej? O tym w podcaście #RozmowyBezAsekuracji mówią: Marcin Ogniewski, dyrektor Biura Rozwoju Biznesu Korporacyjnego PZU SA i wiceprezes zarządu PZU LAB, Joanna Flis, dyrektorka ds. CRM operacyjnego i zgód marketingowych PZU SA, oraz Mateusz Mazur, Digital Engineering Leader z EY. Rozmawia Aleksandra E. Wysocka.

Dowiesz się:

  • Jakie technologiczne priorytety powinny mieć firmy ubezpieczeniowe w 2025 roku?
  • Jak Polska wypada cyfrowo na tle ubezpieczycieli z innych krajów?
  • Jak PZU odnosi się do ryzyk związanych z AI?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Rynek komunikacyjny może zakończyć rok stratą

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ubiegłym roku po raz pierwszy od kilku lat segment komunikacyjnych ubezpieczeń OC odnotował stratę techniczną. Jej negatywny wpływ został ograniczony wówczas przez wynik techniczny w autocasco, dzięki czemu „komunikacja” zakończyła rok na plusie. Wyniki za trzy kwartały tego roku sugerują, że w 2024 r. może się to nie udać.

Z opublikowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego „Biuletynu Kwartalnego. Rynek ubezpieczeń 3/2024” wynika, że wynik techniczny w sektorze komunikacyjnym OC+AC na koniec września tego roku wyniósł 235,41 mln zł. To o 56,44% mniej niż przed rokiem (wszystkie dane dotyczą działalności bezpośredniej).

Oba segmenty w odwrocie

Spadek rentowności technicznej w komunikacji był w głównej mierze efektem mocnego pogorszenia w OC ppl. Po 9 miesiącach 2024 r. segment ten zanotował stratę na poziomie 328,85 mln zł, wobec 111,03 mln zł na minusie rok wcześniej. Negatywnego wpływu nie zneutralizował dodatni rezultat w AC. Zwłaszcza że jego poziom na koniec września 2024 r., tj. 564,26 mln zł, był o 13,39% gorszy od uzyskanego dwanaście miesięcy wcześniej (651,48 mln zł).

Wypłaty o ponad 1,7 mld zł w górę

Przez 9 miesięcy 2024 r. zakłady ubezpieczeń komunikacyjnych wypłaciły w sumie 15,18 mld zł odszkodowań i świadczeń – o 12,98% więcej niż przed rokiem (13,43 mld zł). Wzrost wartości wypłat to efekt zwiększonej liczby zgłoszeń szkód w analizowanym okresie. Według danych Ośrodka Informacji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego od początku stycznia do końca września poszkodowani zgłosili ok. 755 tys. szkód z tytułu OC, o ponad 6% więcej niż rok wcześniej (ok. 710 tys.). Wzrost liczby zgłoszeń był widoczny także w przypadku AC. Przez 9 miesięcy 2024 roku wpłynęło ich do zakładów ok. 650 tys. zł, co było wynikiem o 9% wyższym od odnotowanego przed rokiem, tj. ok. 596 tys. zł.

W analizowanym okresie towarzystwa wypłaciły 8,83 mld zł odszkodowań i świadczeń z OC ppl. – o 9,72% więcej niż przed rokiem (8,05 mld zł). W niedawno opublikowanym raporcie Polska Izba Ubezpieczeń oszacowała, że średnia wartość szkody w obowiązkowych polisach komunikacyjnych wzrosła rok do roku o 10,9%, do ponad 10,5 tys. zł. To 1035 zł więcej niż przed rokiem. Z kolei z AC wypłacono o 17,84% więcej odszkodowań niż przed rokiem – 6,34 mld zł wobec 5,38 mld zł na koniec września ub.r.

Wzrost wartości wypłat wynika nie tylko ze zwiększonej liczby szkód, ale też ich rosnącej wartości. To efekt przede wszystkim coraz wyższych kosztów napraw.

– Obserwujemy stały wzrost kosztów szkód i to się nie zmieni w najbliższych miesiącach, bo rosną koszty części i usług. Ubezpieczyciele muszą to uwzględniać w swoich kalkulacjach, by spełnić ciążący na nich obowiązek zachowania równowagi między wypłatami odszkodowań a składkami. Trzeba się więc spodziewać kolejnych stopniowych wzrostów cen stawek OC komunikacyjnego – komentował niedawno Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.

Powolny wzrost w OC 

Przypis składki brutto z „komunikacji” wyniósł 23,21 mld zł. Rok wcześniej było to 21,46 mld zł, co oznacza, że wartość rynku zwiększyła się o 8,13% w skali roku.

OC ppl. wygenerowało 12,96 mld zł składek brutto, wobec 12,04 mld zł rok wcześniej, co oznacza wzrost o 7,63% r/r. Z danych zebranych przez PIU wynika, że na razie średnia wysokość składki za OC komunikacyjne nie ulega istotnej zmianie. Po III kwartale 2024 roku wynosiła ona 532 zł, o 23 zł więcej niż przed rokiem. Towarzystwa zebrały też 10,24 mld zł składek z autocasco – o 8,76% więcej niż przed rokiem, tj. 9,42 mld zł.

Z danych OI UFG wynika, że na koniec września 2024 r. na rynku komunikacyjnym funkcjonowało 29,4 mln aktywnych umów OC ppm. oraz 7,67 mln  szt. polis autocasco. Stosunek AC/OC wyniósł 26,1%.

Więcej na temat wyników rynku

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Mój Allianz w nowej, zintegrowanej odsłonie

0
Źródło zdjęcia: Allianz

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Allianz Polska wprowadził nową odsłonę serwisu dla klientów pod nazwą Mój Allianz. Łączy on w sobie system zakładu i dawnej Avivy. Teraz klienci ubezpieczeń majątkowych i na życie obu marek znajdą informacje o swoich produktach w jednym portalu. To jeden z ostatnich kroków w integracji.

W ramach zintegrowanego serwisu klienci ubezpieczyciela mogą liczyć na wiele udogodnień, takich jak:

  • jeden punkt logowania do swojego konta w Mój Allianz i jedne dane dostępowe
  • jeden widok swoich ubezpieczeń na życie i majątkowych (polis/wniosków) oraz zgłoszonych szkód i roszczeń
  • jedno miejsce, gdzie klient ma szybki i łatwy dostęp do:
  • informacji o zakresie i czasie swojej ochrony oraz terminach płatności składek
  • większości swoich polis w formacie PDF
  • swoich danych osobowych i kontaktowych (danych profilowych)
  • jedno miejsce z dostępem do danych kontaktowych swoich agentów ubezpieczeniowych (jeśli dany klient ma ubezpieczenia obsługiwane przez więcej niż jednego agenta Allianz Polska)

W zależności od posiadanego ubezpieczenia, w serwisie klient może też dokonać niektórych czynności samoobsługowo, np. zapłacić składkę, zmienić fundusze kapitałowe w ubezpieczeniach na życie, zgłosić wiele zdarzeń, w tym wypadkowych i związanych z urodzeniem dziecka, dołączyć dokumenty o zgłaszanej szkodzie lub zdarzeniu, wybrać wariant rocznicowy dla ubezpieczenia na życie.

– Wdrożenie integracji serwisów dla klienta było kamieniem milowym integracji naszych systemów, szczególnie istotnym ze względu na jakość obsługi. W przyszłości planujemy dalszy rozwój narzędzi cyfrowych, aby jeszcze bardziej usprawnić procesy i dostarczyć klientom spersonalizowane usługi – mówi Tomasz Sroka, koordynator ds. projektów digitalnych Allianz Polska.

Klienci TFI Allianz Polska oraz uczestnicy OFE Allianz Polska korzystają – jak dotychczas – z odrębnych serwisów obsługowych.

(AM, źródło: Allianz)

SIGNAL IDUNA ubezpieczy koszty biletu na portalu Bilet Serwis

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

SIGNAL IDUNA nawiązała współpracę z Bilet Serwis i Prestige MJM, oferując ubezpieczenie kosztów biletów zakupionych na tej platformie. Dzięki temu fani muzyki, sportu i kultury mają zapewnioną możliwość zwrotu kosztów biletu nawet do 100%.

Nowe ubezpieczenie SIGNAL IDUNA zostało przygotowane razem z Bilet Serwis i współpracującą z tym serwisem agencją promującą koncerty Prestige MJM, a także partnerem technologicznym Sollers Consulting. Ochrona ubezpieczeniowa i odpowiedzialność rozpoczyna się w dniu i z godziną nabycia biletu, a kończy godzinę po planowanym rozpoczęciu wydarzenia.

Ubezpieczenie umożliwia otrzymanie zwrotu do 100% poniesionych kosztów zakupu biletu, jeśli np.:

  • przydarzy się nieszczęśliwy wypadek, choroba lub zaostrzy się choroba przewlekła,
  • bilet zostanie skradziony,
  • opóźni się odlot samolotu lub odjazd publicznego środka transportu, który uniemożliwi dotarcie na wydarzenie,
  • zdarzy się inny powód opisany w OWU i Karcie Produktu.

– W SIGNAL IDUNA zdajemy sobie sprawę z tego, że zakup biletu na koncert czy inne wydarzenie kulturalne następuje często z dużym wyprzedzeniem. Wiemy też, że nieprzewidziane sytuacje losowe mogą pokrzyżować plany. Kupując bilety za pośrednictwem platformy online Bilet Serwis z naszym ubezpieczeniem, klient zabezpiecza poniesione koszty i zapewnia sobie realną ochronę. Jesteśmy dumni, że wspólnie z naszymi partnerami wdrożyliśmy kolejny już tego typu produkt oraz zachęcamy do bezpiecznego planowania udziału w ulubionych wydarzeniach kulturalnych – komentuje Przemysław Różański, dyrektor Biura Sprzedaży Affinity SIGNAL IDUNA.

(AM, źródło: SIGNAL IDUNA)

Pierwsi na rynku – medycyna precyzyjna dla klientów Warty

0
Marek Twardowski

Rozmowa z Markiem Twardowskim, dyrektorem Departamentu Rozwoju Produktów, TUnŻ Warta

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Co było główną motywacją Warty do wprowadzenia nowej wersji produktu Leczenie za Granicą i czym różni się ona od poprzedniej wersji?

Marek Twardowski: – Główną motywacją była potrzeba zapewnienia klientom dostępu do najnowocześniejszych metod leczenia nowotworów, które w Polsce często pozostają poza zasięgiem pacjentów z powodu ograniczeń refundacyjnych. Z danych Oncoindex Fundacji Alivia wynika, że poziom dostępności terapii onkologicznych w naszym kraju jest niepokojący – tylko 44 spośród 149 terapii dopuszczonych przez Europejską Agencję Leków (EMA) jest w Polsce w pełni refundowana.

Nowa wersja produktu Leczenie za Granicą Plus różni się od poprzedniej głównie wprowadzeniem medycyny precyzyjnej. Dzięki badaniom genetycznym komórek nowotworowych możemy zaproponować ubezpieczonemu terapię dostosowaną do jego przypadku medycznego, co zwiększa szanse na skuteczne leczenie. Oprócz tego oferta obejmuje kompleksowe wsparcie organizacyjne, finansowe oraz możliwość monitorowania stanu zdrowia po leczeniu.

Jak produkt wpisuje się w szerszą strategię oferty Warty w obszarze ubezpieczeń życiowych i zdrowotnych? Czy planowane są dalsze innowacje w tej kategorii?

– Nowa wersja Leczenia za Granicą Plus idealnie wpisuje się w naszą strategię, która zakłada rozwój produktów skoncentrowanych na zdrowiu i życiu klientów oraz ich najbliższych. Stawiamy na innowacyjność i kompleksowe rozwiązania.

Produkt ten jest odpowiedzią na rosnące potrzeby pacjentów onkologicznych, zarówno w zakresie dostępu do zaawansowanych metod leczenia, jak i wsparcia emocjonalnego i logistycznego. Na pewno nie jest to nasze ostatnie zdanie – planujemy kolejne kroki w kierunku uatrakcyjniania naszej oferty.

Z jakim zainteresowaniem spotkała się poprzednia wersja tego produktu? Czy możecie opowiedzieć coś o szkodach?

– Poprzednia wersja produktu cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno wśród klientów, którzy szukali kompleksowego wsparcia w sytuacjach kryzysowych, jak i wśród naszych agentów, którzy wysoko ocenili zaproponowane przez nas rozwiązanie.

Wprowadzając nową wersję, kierowaliśmy się potrzebami i doświadczeniami klientów. Braliśmy pod uwagę również dane z systemu ochrony zdrowia, które obrazują jednocześnie rosnące zapotrzebowanie i ograniczoną dostępność do spersonalizowanych terapii onkologicznych.

Jednym z kluczowych elementów nowej oferty jest medycyna precyzyjna oraz spersonalizowane podejście do leczenia. Jakie korzyści daje to klientom?

– Medycyna precyzyjna to przełomowe podejście, które pozwala dostosować leczenie do unikalnych potrzeb każdego pacjenta na podstawie badań genetycznych komórek nowotworowych z organizmu pacjenta. Dzięki temu zwiększa się skuteczność terapii, wydłuża czas bez nawrotu choroby, a także poprawia jakość życia pacjenta.

Dodatkowo nasze ubezpieczenie zapewnia kompleksowe wsparcie – od organizacji leczenia, poprzez finansowanie, aż po opiekę nad pacjentem i jego rodziną, co znacznie redukuje stres związany z chorobą.

Na jakich rynkach zagranicznych i w jakich placówkach realizowane jest leczenie w ramach tego ubezpieczenia? Jak Warta zapewnia wysoką jakość usług medycznych oferowanych swoim klientom?

– Leczenie odbywa się w renomowanych ośrodkach medycznych na całym świecie, które specjalizują się w nowoczesnych terapiach onkologicznych. Współpracujemy z najlepszymi placówkami, w tym w Niemczech, USA czy Szwajcarii. Dbamy o jakość usług poprzez staranny dobór partnerów medycznych oraz monitorowanie przebiegu leczenia na każdym etapie. Warta organizuje także tłumaczenia medyczne, transport oraz zakwaterowanie, co dodatkowo zwiększa komfort klientów.

Jak klienci mogą zakupić ten produkt? Czy Warta planuje specjalne akcje edukacyjne lub promocyjne, by zwiększyć świadomość i dostępność tego rodzaju ubezpieczenia?

– Produkt można zakupić u pośredników ubezpieczeniowych współpracujących z Wartą. Zadbaliśmy o to, żeby wyposażyć ich w niezbędną wiedzę i materiały edukacyjne, które mają na celu zwiększenie świadomości na temat nowoczesnych metod leczenia i korzyści, jakie niesie ze sobą medycyna precyzyjna. Cały czas organizujemy szkolenia, aby dostarczyć naszym pośrednikom kompleksową wiedzę na temat tego produktu.

Kiedy można skorzystać z medycyny precyzyjnej?

– Nowa oferta Warty to krok milowy w kierunku poprawy dostępności innowacyjnych terapii dla polskich pacjentów. Dzięki połączeniu zaawansowanych technologii medycznych, wsparcia organizacyjnego i finansowego Warta oferuje klientom realną pomoc w walce z chorobą. Z medycyny precyzyjnej mogą skorzystać pacjenci w każdej z poniższych sytuacji:

  1. Nowotwór został zdiagnozowany w zaawansowanym stadium, trzecim lub czwartym.
  2. Standardowe metody terapii okazały się nieskuteczne.
  3. Nie zidentyfikowano ogniska pierwotnego nowotworu.
  4. Pacjent zmaga się z rzadką formą nowotworu.

Nowe rozwiązanie daje szansę na uzyskanie pomocy w najbardziej wymagających okolicznościach, łącząc specjalistyczną opiekę z dbałością o komfort pacjenta i jego rodziny. Pakiet stanowi istotny krok w stronę poprawy dostępności do nowoczesnych terapii oraz budowania kompleksowego systemu wsparcia dla osób dotkniętych chorobą nowotworową.

Praktyczne ubezpieczenie turystyczne

0
Aleksandra Kowalczyk

Według danych publikowanych przez GUS około 22% Polaków deklaruje umiejętność jazdy na nartach lub snowboardzie. Biorąc pod uwagę, że liczba ludności w Polsce na koniec 2023 r. wyniosła ponad 37 mln osób, można szacować, że ok. 8 mln z nich zdecyduje się w nadchodzących miesiącach na jeden lub kilka wyjazdów narciarskich.

Oprócz wyjazdów narciarskich coraz większym zainteresowaniem w sezonie zimowym cieszą się kierunki egzotyczne. Niezależnie jednak od tego, gdzie planujemy wybrać się w podróż, powinniśmy pamiętać o ubezpieczeniu.

Aby polisa zadziałała prawidłowo, należy w wybranym zakresie ochrony uwzględnić planowane aktywności sportowe. W zależności od destynacji warto wiedzieć o kilku ważnych zasadach dotyczących ubezpieczenia.

Bezpieczny wyjazd na narty

Jeśli wybieramy się do Zakopanego, Karpacza lub Krynicy Górskiej, to ryzykiem głównym w polisie dla narciarzy są następstwa nieszczęśliwych wypadków. To jednak nie wszystko. O ile w Polsce koszty leczenia oraz ratownictwa objęte są ochroną w ramach NFZ, o tyle w Czechach lub Słowacji już nie.

Warto, aby polisa na wyjazd w Polsce obejmowała ochroną potencjalne wypadki w strefie przygranicznej państw sąsiadujących z Polską. Jest to szczególnie istotne przy spontanicznym wyborze trasy zjazdowej w tym obszarze. Koszty związane z ratownictwem górskim u naszych południowych sąsiadów są porównywalne z tymi we Włoszech lub Austrii i wynoszą kilka tysięcy euro.

Północna część Włoch, Francja, Austria oraz Andora to ulubione kierunki zagranicznych wyjazdów narciarskich Polaków. Ryzykiem głównym jest ubezpieczenie kosztów leczenia. Dobra, kompleksowa ochrona zgodna z potrzebami w zakresie kosztów leczenia jest rozstrzygająca.

Obecnie koszty operacji po wypadku narciarskim we Włoszech to 15 tys. euro. Najdroższa jest jednak Andora z kosztami operacji zaczynającymi się od 20 tys. euro, przy czym jest ona jedną z wielu pozycji kosztowych.

Zanim wyruszysz w egzotyczną podróż

Przy wyjazdach w egzotyczne rejony świata przy wyborze ubezpieczenia nadal najistotniejsze są koszty leczenia. Jednak szczególną uwagę należy zwrócić na pokrycie kosztów transportu do Polski. Czy są one w limicie kosztów leczenia? Czy wyczerpanie sumy ubezpieczenia kosztów leczenia powoduje, że ubezpieczony pozostaje bez ochrony? Jeśli tak, to jest to najgorszy z możliwych scenariuszy.

Koszty transportu w ofercie SIGNAL IDUNA występują jako osobny limit bez jakiejkolwiek górnej granicy odpowiedzialności. Daje to pewność, że nawet jeśli suma ubezpieczenia kosztów leczenia ulegnie wyczerpaniu, to ubezpieczony zawsze zostanie bezpiecznie sprowadzony do Polski, zgodnie ze wskazaniami medycznymi.

Przekonał się o tym nasz ubezpieczony, pan Ryszard, który podczas pobytu w Amazonii w wyniku upadku doznał urazu części szyjnej kręgosłupa. Przeprowadzone dwie operacje w zasadzie wyczerpały sumę ubezpieczenia kosztów leczenia. Lekarz prowadzący podjął decyzję, że ze względu na stan ubezpieczonego powrót do Polski możliwy jest jedynie przy użyciu specjalistycznego transportu medycznego – air ambulansu.

Koszty air ambulansu na trasie Amazonia – Rio de Janeiro – Warszawa wynosiły prawie 900 tys. zł i zostały pokryte przez SIGNAL IDUNA. Obecnie ubezpieczony kontynuuje leczenie w szpitalu w Polsce.

Zapraszam do zapoznania się z ofertą ubezpieczeń turystycznych SIGNAL IDUNA, która pokrywa wszystkie omówione powyżej ryzyka i zapewnia realną ochronę podczas każdej podróży.

Aleksandra Kowalczyk
dyrektorka Biura Ubezpieczeń Turystycznych i Affinity
SIGNAL IDUNA Polska TU SA

Sterowanie firmą w cyberprzestrzeni

0
Źródło zdjęcia: Generali

28 listopada 2024 r. warszawska siedziba Generali Polska stała się centrum debaty o wyzwaniach związanych z cyberbezpieczeństwem. Konferencja zorganizowana dla brokerów ubezpieczeniowych zgromadziła ekspertów technologicznych, liderów branży i przedstawicieli mediów, by wspólnie odpowiedzieli na pytanie: jak skutecznie zarządzać firmą w dobie narastających cyberzagrożeń?

Dyskusje skoncentrowały się na trzech kluczowych filarach: odpowiedzialności zarządu, mechanizmach ochrony oraz roli ubezpieczeń.

Cyfrowy wymiar odpowiedzialności zarządu

Marcin Gajkowski, dyrektor Działu Ubezpieczeń OC Generali Polska, rozpoczął konferencję od przypomnienia, że zarządzanie ryzykiem cybernetycznym to dziś jedno z najważniejszych zadań zarządu.

Firmy nie mogą traktować cyberbezpieczeństwa wyłącznie jako technicznej funkcji IT. To element strategiczny, który wpływa na reputację, wartość przedsiębiorstwa i relacje z interesariuszami – podkreślał.

Zwrócił uwagę, że przedsiębiorstwa, które integrują zarządzanie ryzykiem z celami biznesowymi, budują nie tylko przewagę konkurencyjną, ale i zaufanie klientów.

Rola zarządów była jednym z najgoręcej omawianych tematów. Arkadiusz Terlikowski, dyrektor zarządzający ds. IT Generali Polska, przypomniał: – Regularne raportowanie ryzyk cybernetycznych na poziomie zarządu oraz ich uwzględnianie w strategii to dziś nie wybór, lecz konieczność. Tylko wtedy firmy mogą skutecznie wdrażać kulturę bezpieczeństwa, która zaczyna się od góry organizacji.

Piotr Welenc, audytor i ekspert IT governance, GRC, ESG oraz cybersecurity, poruszył z kolei kwestie związane ze zmianami regulacyjnymi ze szczególnym uwzględnieniem rozporządzenia DORA oraz Dyrektywy NIS 2 oraz omówił w ich kontekście rolę Security Operations Center.

Nie zabrakło też spostrzeżeń co do liczby krajowych przepisów, które przewidują odpowiedzialność karną i cywilną za płatność okupu w wyniku ataku ransomware.

Nowa rzeczywistość zagrożeń

Jakub Bojanowski, autor książki Zdążyć przed hakerem. Jak przygotować firmę na cyberatak, podkreślił, że współczesne zagrożenia wykraczają poza tradycyjne ataki hakerskie.

Ransomware to już nie tylko problem techniczny. To narzędzie szantażu, które może zablokować całe łańcuchy dostaw, uniemożliwić działalność operacyjną lub wymusić milionowe okupy – zauważył.

Przywołał również przykład oszustw typu Business Email Compromise, które według danych FBI generują straty rzędu 13 mld dol. rocznie.

Eksperci omówili także nowe techniki phishingowe, coraz bardziej zaawansowane ataki typu APT (Advanced Persistent Threats) oraz zjawiska, takie jak wycieki danych wrażliwych.

Atakujący nie wybierają ofiar według wielkości czy branży. Liczy się jedno – słabość zabezpieczeń. Dlatego każda organizacja, niezależnie od skali, musi przyjąć założenie, że będzie celem – dodał Jakub Bojanowski.

Edukacja i technologia jako filary ochrony

Arkadiusz Terlikowski zwrócił uwagę na aspekt, który często bywa pomijany – pracowników. – Ludzie są najsłabszym ogniwem w systemie bezpieczeństwa, ale mogą stać się jego największą siłą, jeśli otrzymają odpowiednie wsparcie. Szkolenia, symulacje ataków phishingowych i regularne audyty to nie opcja, lecz obowiązek – podkreślił.

Z kolei Jakub Bojanowski przedstawił systemowe podejście do ochrony. – Firmy powinny traktować incydenty jako lekcje. Każdy atak, nawet najmniejszy, powinien być analizowany, by poprawiać polityki bezpieczeństwa i minimalizować ryzyko w przyszłości.

Piotr Welenc wskazał, że nowe regulacje wymagają budowania odporności cyfrowej, na którą składa się pięć obszarów: odporność operacyjna, zarządzanie incydentami, testowanie i ocena, wymiana informacji wywiadowczych oraz zasoby i działania.

Ubezpieczenie cyber i D&O – wsparcie w cyfrowych kłopotach

Ważny punktem konferencji było omówienie roli ubezpieczeń w zarządzaniu ryzykiem cyber, co odbyło się w formie dyskusji panelowej z udziałem Marty Prokopiuk, liderki praktyki D&O Generali, oraz Michała Balwińskiego, lidera praktyki Cyber Generali.

Generali od 2021 r. oferuje firmom ubezpieczenie CyberRED. Marta Prokopiuk wskazała, że ubezpieczenie D&O może być niezbędne w firmie również w kontekście nieprawidłowego zarządzania cyberbezpieczeństwem, z kolei Michał Balwiński zaznaczył, że CyberRED nie ogranicza się do ochrony przed skutkami incydentów, ale wspiera firmy w zapobieganiu im.

Nasz program zapewnia firmom ochronę przed konsekwencjami cyberataków, oferując m.in. złagodzenie skutków phishingu, pokrycie kosztów przestoju spowodowanego incydentami, wsparcie ekspertów cybersecurity, a także pomoc prawną i finansową w przypadku naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych – wyjaśnił Michał Balwiński.

Elastyczność produktu pozwala dostosować zakres ochrony do indywidualnych potrzeb.

Klient może wybrać z dziesięciu modułów ochrony, dopasowując je do specyfiki swojej działalności. To pozwala nie tylko minimalizować koszty, ale i maksymalizować efektywność – zauważył Marcin Gajkowski.

Brokerzy na pierwszej linii edukacji

Podczas paneli dyskusyjnych brokerzy wskazali na trudności w przekonywaniu klientów do zakupu polis chroniących przed cyberzagrożeniami.

Firmy często zakładają, że zagrożenia ich nie dotyczą, co wynika z braku świadomości. Naszym zadaniem jest edukowanie i przedstawianie argumentów biznesowych, które przekonają ich do inwestycji w ochronę – mówił jeden z uczestników.

Podsumowanie: Przyszłość cyberbezpieczeństwa

Konferencja Generali jasno wykazała, że zarządzanie ryzykiem w cyberprzestrzeni wymaga kompleksowego podejścia – od strategicznego zaangażowania zarządu, przez budowanie kultury bezpieczeństwa, aż po wdrożenie zaawansowanych technologii i ubezpieczeń.

– Żyjemy w czasach, w których całkowite wyeliminowanie ryzyka jest niemożliwe, ale przygotowanie organizacji na nie to obowiązek ścisłego kierownictwa firmy. Ubezpieczenia takie jak CyberRED mogą być integralnym elementem tej strategii – podsumował Marcin Gajkowski.

To wydarzenie stanowiło nie tylko platformę do wymiany wiedzy, ale i impuls do głębszej refleksji nad rolą ubezpieczeń w erze cyfrowej. Brokerzy zyskali narzędzia i argumenty, które pomogą im wspierać swoich klientów w obliczu narastających zagrożeń w cyberprzestrzeni.

Aleksandra E. Wysocka

Rynek się zmienia? To świetnie!

0
Ewa Lipińska-Mitas

Rozmowa z Ewą Lipińską-Mitas, dyrektorką Departamentu ds. Kluczowych Partnerów w TUZ Ubezpieczenia

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Dziesięć lat w TUZ Ubezpieczenia robi wrażenie. Jakie momenty były dla Pani najbardziej przełomowe podczas minionej dekady?

Ewa Lipińska-Mitas: – Pierwszy wielki krok to 2018 rok, kiedy zarząd TUZ powierzył mi zadanie budowy kanału sprzedaży kluczowych partnerów. Początkowo wszystko robiłam sama – od szkolenia agentów, przez negocjowanie kontraktów, po budowanie akcji marketingowych. To było wyzwanie na wielu poziomach, ale pozwoliło mi zrozumieć, jak działa rynek i jakie są potrzeby naszych partnerów.

W 2020 r. zaczęłam budować zespół menedżerów. To kolejny ważny etap – wywieranie bezpośredniego wpływu na ich rozwój i efektywność było dla mnie nie tylko zadaniem, ale i ogromną satysfakcją. Dziś mamy 40 menedżerów współpracujących z kluczowymi multiagencjami. Odpowiadamy na dynamiczne zmiany w branży, a jednocześnie uczymy się, jak działać na coraz bardziej skonsolidowanym rynku.

Współpraca z multiagencjami to spore wyzwanie. Co najbardziej wpłynęło na jej rozwój?

– Przede wszystkim elastyczność i umiejętność dostosowania się do różnych modeli działania. Każda agencja ma swoje potrzeby, a sprawdzone rozwiązania w jednym miejscu niekoniecznie działają w innym. Sukces wymaga analizy, rozmów i poszukiwania wspólnego języka.

Jakie jeszcze ciekawe projekty zrealizowaliście w ciągu minionej dekady?

– Całe multum. Dla mnie bardzo ciekawe było uruchomienie sprzedaży przez porównywarki. Integracja z ich systemami przez API przyniosła znaczący wzrost liczby kwotacji i składki. Obserwowanie, jak te kanały ewoluują, daje dużo satysfakcji – szczególnie gdy widzę, że nasi partnerzy rozwijają się razem z nami. Przykładem jest partner, który z poziomu 3 mln składki doszedł do 33 mln rocznie.

Covid-19 był dla nas szybką szkołą cyfryzacji, a mnie osobiście zmotywował do zmierzenia się z niechęcią do szeroko pojętego IT. Warto było wyjść ze strefy komfortu.

Jak zmienia się branża ubezpieczeniowa z Pani perspektywy?

– Dwa trendy są szczególnie widoczne: cyfryzacja i konsolidacja. Digitalizacja zmienia sposób, w jaki działają agencje i ubezpieczyciele – wszystko musi być szybkie, intuicyjne i dostępne online. Jednocześnie agenci nadal odgrywają kluczową rolę jako doradcy klientów. Konsolidacja to z kolei wyzwanie na poziomie strategii. Duże agencje przejmują mniejsze, co wymusza dostosowanie się do nowych realiów.

A jakie wyzwania widzi Pani w najbliższych latach?

– Klienci coraz częściej oczekują spersonalizowanych ofert. Nowe modele życia – od pracy zdalnej, przez leasingi i subskrypcje, po bardziej mobilny tryb – wymagają innowacyjnych produktów. To ogromna przestrzeń do działania.

Z perspektywy partnerstw strategicznych kluczowe będzie aktywizowanie nowych agentów, ale w inny sposób niż do tej pory. Musimy dostosować systemy rozliczeń, konkursy czy zasady współpracy do nowych realiów. Technologia na pewno będzie w tym pomocna, ale nie zastąpi relacji i dialogu.

Na koniec – na co czeka Pani najbardziej?

– Zdecydowanie na rozwój naszych produktów. Bezpieczny Dom pokazał, że można tworzyć rozwiązania, które są zarówno praktyczne, jak i doceniane przez klientów. Czekam na premierę Bezpiecznego Przedsiębiorcy, który ma potencjał odpowiedzieć na potrzeby małych i średnich firm.

Równie ekscytujące jest patrzenie na zmiany w samym rynku. Jesteśmy w momencie, gdy wszystko dynamicznie się zmienia – technologie, potrzeby klientów, modele sprzedaży. To nieustannie zmusza nas do myślenia o przyszłości i szukania nowych rozwiązań.

CUK Ubezpieczenia podsumowuje cykl spotkań z partnerami biznesowymi

0
Źródło zdjęcia: CUK Ubezpieczenia

Multiagencja CUK Ubezpieczenia zakończyła cykl spotkań „Zarząd w drodze”, które odbywały się w różnych regionach Polski. Inicjatywa, której hasłem przewodnim było „Słuchamy – Działamy”, okazała się platformą integracji i budowania relacji z partnerami biznesowymi.

– Cykl spotkań „Zarząd w drodze” to coroczna inicjatywa, dzięki której możemy lepiej wsłuchać się w głos partnerów i wspólnie wypracowywać skuteczne rozwiązania na lokalnych rynkach. Cieszymy się, że nasi partnerzy są zaangażowani w życie firmy i zainteresowani tym, co dzieje się w CUK. Takie spotkania umożliwiają bieżącą komunikację oraz tworzą przestrzeń do wyznaczania kierunku rozwoju firmy – podkreślił Jacek Byliński, prezes zarządu CUK Ubezpieczenia.

Spotkania obejmowały podsumowanie dotychczasowych działań, zagadnienia sprzedażowe, technologiczne oraz marketingowe. Ich celem było stworzenie kameralnej atmosfery sprzyjającej otwartej wymianie pomysłów, a także umożliwienie sprawnego przepływu informacji.

(AM, źródło: CUK)

PZU chce mocniej inwestować w transformację energetyki

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zgodnie z nową strategią PZU chce w ciągu kolejnych trzech lat skupić się na swoim głównym biznesie. Grupa zapowiada także większe zaangażowanie w transformację energetyczną kraju.

– Najważniejszym założeniem strategii jest wartość, jaką osiągniemy dla akcjonariuszy. Zaczniemy od upraszczania i przygotowywania się do rentownego wzrostu, więc porządkujemy aktywa grupy, ale też model operacyjny. Robimy to po to, żeby koncentrować się na naszym core businessie, którym są ubezpieczenia, ale też ubezpieczenia zdrowotne – mówi agencji Newseria Paweł Godek, dyrektor zarządzający obszarem strategii i M&A Grupy PZU.

Strategia koncentruje się na czterech filarach. Pierwszy z nich to prostota. Dlatego PZU upraszcza strukturę aktywów grupy kapitałowej. Drugi filar to koncentracja na core biznesie, czyli na ubezpieczeniach.

– W strategii Grupy PZU zakładamy, że w obszarze ubezpieczeń przyspieszymy i wzmocnimy wzrost, jeśli chodzi o ubezpieczenia korporacyjne majątkowe. Tutaj mamy bardzo duży trend związany z zieloną transformacją i inwestycjami KPO – podkreśla Paweł Godek. – Natomiast to, co jest ważne i nowe w naszej grupie, to większa koncentracja na rozwoju ubezpieczeń indywidualnych ochronnych, w których PZU historycznie było raczej mniej aktywne, jeżeli nie były one sprzedawane razem czy jako indywidualna kontynuacja, czyli dla klientów tzw. Silver Economy, czy w kanale bancassurance – mówi przedstawiciel PZU.

W bancassurance zakład chce zwiększyć liczbę klientów o ponad 50%, dzięki czemu jego udział w kanale bankowym zwiększy się do ponad 25%. Głównym kanałem do komunikacji z klientami będzie platforma mojePZU. Strategia ubezpieczyciela zakłada, że w 2027 roku z cyfrowego modelu obsługi będzie korzystać 8 mln klientów. Rozbudowa mojePZU wchodzi w zakres trzeciego filaru obejmującego m.in. rozwój na zagranicznych rynkach.

– Jesteśmy już liderem ubezpieczeń w krajach bałtyckich i zaczynamy budować kompetencje, jeśli chodzi o zarządzanie biznesem międzynarodowym, chociaż mamy tu jeszcze dużo do zrobienia. To, co chcemy w tym horyzoncie strategii zrobić, to przede wszystkim rozpoznawać inne rynki, uczyć się ryzyk na innych rynkach, w lżejszych modelach, bez bezpośrednich dużych inwestycji kapitałowych, w pierwszej kolejności poprzez reasekurację czynną, duże kontrakty brokerskie czy sprzedaż przez partnerów, w tym banki. Czyli jesteśmy zainteresowani, żeby być ubezpieczycielem modelu bancassurance poza Polską – wyjaśnia Paweł Godek.

Czwarty filar to zaangażowanie.

– To zaangażowanie to nie jest tylko czysty PR w formie ESG, ale też zaangażowanie w transformację energetyczną przede wszystkim czy w budowanie odporności naszych klientów indywidualnych i korporacyjnych – mówi Paweł Godek. – PZU zamierza aktywnie uczestniczyć w finansowaniu transformacji klimatycznej. Nie patrzymy na to tylko z punktu widzenia spółki ubezpieczeń majątkowych, ale z perspektywy całej grupy, w tym Pekao SA, który jest zdecydowanie najlepiej spozycjonowany na polskim rynku, aby odgrywać wiodącą rolę w finansowaniu transformacji energetycznej. Jako PZU też dokładamy do tego bardzo istotny aspekt, kluczowy w transformacji, czyli ubezpieczenia i gwarancje ubezpieczeniowe – dodaje.

Więcej o strategii Grupy PZU na lata 2025–2027 można znaleźć w artykule na portalu GU.

(AM, źródło: Newseria)

18,100FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie