Blog - Strona 649 z 1524 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 649

Odszkodowanie zwolnione z podatku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dyrektor Krajowej Administracji Skarbowej uznał, że odszkodowanie wypłacone klientowi z OC radcy prawnego jest przychodem tego pierwszego, tyle że zwolnionym z PIT. Ta interpretacja zdezaktualizowała wcześniejszą, w której dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdzał nieistnienie przychodu – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Sprawa dotyczyła spółki, która została poszkodowana przez radcę prawnego wskutek sporządzenia przez niego błędnej opinii. Koszty, które firma musiała ponieść, zostały pokryte z OC prawnika. Spółka była zdania, że odszkodowanie nie jest dla jej wspólników podatkowym przychodem, choć jednocześnie była skłonna uznać je za przychód zwolniony z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt. 4 ustawy o PIT. Dyrektor KIS ocenił, że przychód nie powstaje, ale dyrektor KAS zmienił jego interpretację, stwierdzając, że odszkodowanie jest przychodem z tzw. innych źródeł, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt. 9 ustawy o PIT. Jednocześnie jednak zastrzegł, że w takiej sytuacji zastosowanie znajdzie zwolnienie z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt. 4 ustawy o PIT, dotyczącego odszkodowań z polis majątkowych bądź osobowych.

Interpretacja zmieniająca wydana przez szefa KAS 7 marca 2023 r., sygn. DOP3.8220.213.2020.HTCE.

Więcej:

 „Dziennik Gazeta Prawna” z 20 marca, Katarzyna Jędrzejewska „Szkoda naprawiona, ale u klienta jest przychód”

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Placówka PZU Zdrowie w gdyńskim biurowcu K2

0
Źródło zdjęcia: PZU Zdrowie

Vastint Poland podpisał umowę z PZU Zdrowie na wynajem powierzchni wynoszącej 815 m2 w biurowcu K2 przy ulicy Kieleckiej 2 w Gdyni. W przestrzeni zlokalizowanej na parterze budynku powstanie wielospecjalistyczna placówka medyczna.

– W ramach strategii rozwoju naszej ogólnopolskiej sieci medycznej podjęliśmy decyzję o stworzeniu drugiej w Gdyni i piątej w Trójmieście placówki działającej pod marką PZU Zdrowie. Decydując o lokalizacjach nowych centrów medycznych, bierzemy pod uwagę przede wszystkim lokalizację i standard budynku, a biurowiec K2 pozwoli nam na komfortową obsługę pacjentów. Już w drugiej połowie tego roku będą mogli korzystać z usług naszej wielospecjalistycznej placówki medycznej, w której planujemy zlokalizować 18 gabinetów do konsultacji lekarskich i badań diagnostycznych – mówi Karolina Helmin-Biercewicz, członkini zarządu PZU Zdrowie.

K2 zapewnia dogodny dostęp do usług i środków transportu publicznego. Budynek posiada certyfikat LEED Platinum i zapewnia warunki pracy charakterystyczne dla zdrowych i wydajnych obiektów. Na szczególną uwagę zasługują zastosowane rozwiązania techniczne, które nie tylko zapewniają wspomniany standard przestrzeni biurowej, ale również pozwalają na osiągnięcie podwyższonej efektywności w zakresie redukcji zużycia energii elektrycznej i wody oraz kontroli jakości powietrza.

(AM, źródło: Vastint news)

Allianz Trade: Europejskie banki wyciągnęły wnioski z kryzysu zadłużeniowego w strefie euro

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na rynkach dominują obawy o kondycję sektora bankowego. Bankowe swapy ryzyka kredytowego (CDS) odzwierciedlają obecnie znacznie gorsze perspektywy niż tydzień temu, ale nie świadczą o rosnącym ryzyku kryzysu finansowego z powodu słabości strukturalnych w amerykańskim sektorze bankowym – uważają eksperci Allianz Trade.

Upadek SVB był spowodowany złymi wyborami w zakresie zarządzania ryzykiem, ale podkreśla również ogólne makrofinansowe wyzwania banków związane z restrykcyjną polityką pieniężną, która zasadniczo usuwa dywersyfikację. Ujemne zyski z obligacji i akcji wywierają presję na aktywa, podczas gdy zacieśnianie ilościowe doprowadziło do zmniejszenia podaży pieniądza, co skutkuje większą konkurencją o depozyty (ponieważ banki pożyczają mniej).

To, co zaczęło się jako kryzys energetyczny (i inflacyjny), może w końcu przerodzić się w kryzys kredytowy, ponieważ gwałtowne zacieśnienie polityki pieniężnej może spowodować zakłócenia na rynkach finansowania i zwiększyć presję na banki z rosnącym niedopasowaniem aktywów i pasywów. W opinii Allianz Trade upadek SVB jest z pewnością wskaźnikiem rosnących tarć w systemie finansowym.

Szybkie podwyżki stóp procentowych przez banki centralne w celu walki z inflacją uderzyły w aktywa banku (skutkując niezrealizowanymi stratami przekraczającymi ich bazę kapitałową), ale spowodowały również trudności gospodarcze dla ich deponentów rozpoczynających działalność, którzy zaczęli wycofywać swoje środki na długo przed paniką w związku z depozytami, która rzuciła SVB na kolana.

W następstwie upadku SVB banki w opinii Allianz Trade staną się jeszcze bardziej konserwatywne w udzielaniu kredytów. Planowane rozwiązanie SVB nakłada bezpośrednie koszty na inne banki amerykańskie, które zapłacą rachunek za zaspokojenie deponentów (poprzez wyższe opłaty FDIC), ale co ważniejsze, istnieje również pośredni efekt wzrostu pokusy nadużycia w sektorze bankowym, ponieważ Rezerwa Federalna wydaje się być skłonna nadal wspierać upadające banki. W najbliższym czasie warunki finansowania w gospodarce amerykańskiej (i innych krajach) na pewno ulegną dalszemu zaostrzeniu, ponieważ banki podnoszą standardy kredytowe i starannie chronią swoją płynność, co powoduje dalsze ograniczenie akcji kredytowej.

Sektor bankowy strefy euro: zasoby krajowych papierów dłużnych rządu (% aktywów ogółem)

(AM, źródło : Multi AN)

Mimo straty na inwestycjach, Lloyd’s ma się świetnie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Podając orientacyjne wyniki za cały 2022 r., Lloyd’s ogłosił, że poniósł stratę przed opodatkowaniem wynoszącą 800 mln funtów wskutek strat na inwestycjach sięgających ok. 3 mld funtów. Dla porównania w 2021 r. Lloyd’s osiągnął 2,3 mld funtów zysku, a przychody z inwestycji wyniosły 900 mln funtów. Niemniej jednak Lloyd’s spodziewa się mocnych całorocznych wyników finansowych, które zostaną podane 23 marca.

W komunikacie wstępnym Lloyd’s stwierdził, że wynik działalności ubezpieczeniowej poprawił się ponad oczekiwania, o 1,6 pp., dając współczynnik łączony na poziomie 91,9%, w porównaniu z 93% za 2021 r. (dla przypomnienia: współczynnik łączony poniżej 100% wskazuje zysk z działalności ubezpieczeniowej).

Silne wyniki działalności ubezpieczeniowej w końcówce roku 2022 odzwierciedlają dyscyplinę underwritingu i wzrosty cen – zauważa agencja ratingowa S&P Global Ratings w biuletynie rynkowym i stwierdza, że współczynnik łączony rynku Lloyd’s jest porównywalny z tym, jakie osiągają europejscy reasekuratorzy.

Wynik działalności ubezpieczeniowej Lloyd’s został osiągnięty pomimo zabezpieczenia 1,4 mld funtów na roszczenia związane z wojną w Ukrainie i 2 mld funtów na likwidację szkód spowodowanych przez huragan Ian. Były to dwa główne czynniki strat, które dodały 12,7 pp. do współczynnika łączonego. „Spodziewamy się, że Lloyd’s będzie kontynuował rentowną działalność ubezpieczeniową w 2023 r., osiągając współczynnik łączony podobny jak w 2022 r.” – napisała agencja S&P.

Podobnie jak w wypadku porównywalnych podmiotów, zarobki Lloyd’s na koniec 2022 r. znalazły się pod presją strat według wartości rynkowej na portfelach obligacji i akcji w ciągu roku, które złożyły się na stratę netto ok. 800 mln funtów.

„Oczekujemy, że straty według wartości rynkowej na portfelu obligacji odpuszczą w miarę jak portfel będzie osiągał dojrzałość, pamiętając, że przeciętny czas trwania portfela obligacji to poniżej 3 lat. Spodziewamy się, że zarobki netto Lloyd’s powrócą do ok. 3 mld funtów w 2023 r., dzięki mocnej działalności ubezpieczeniowej i wyższym przychodom z inwestycji wskutek wyższych stóp procentowych” – przewiduje agencja.

– Prezentujemy wyniki działalności ubezpieczeniowej i pozycję kapitałową tak dobre, na jakie stać Lloyd’s. 2022 r. przyniósł zarówno silny wzrost składek, jak i dalszy spadek kosztów. Wysokiej jakości bilans dowodzi, że nasz rynek jest w najlepszej kondycji, aby zaoferować atrakcyjne zwroty kapitałowi własnemu i inwestorom oraz zapewnić firmom ochronę ubezpieczeniową, jakiej potrzebują w tych niepewnych czasach – skomentował John Neal, dyrektor generalny Lloyd’s.

W opinii S&P Lloyd’s jest na dobrej pozycji, aby poruszać się wśród wyzwań, z jakimi mierzy się sektor ubezpieczeniowy, w tym z wysoką inflacją i niepewnością co do dalszego rozwoju konfliktu zbrojnego.

Agencja S&P przyznała Lloyd’s rating A+ z perspektywą stabilną.

AC

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 12/2023

0

Dodatek specjalny ELEKTROMOBILNOŚĆ I UBEZPIECZENIA:

  • Marek Zefirian, Waldemar Kułagowski, ARC Europe Polska: Pojazdy elektryczne potrzebują własnego assistance – str. 11
  • Piotr Ratajski, PZU: Kompleksowa elektryfikacja flot z PZU iFlota EV – str. 12
  • Grzegorz Czekiel, Innovation Group: Pięć rzeczy, które ubezpieczyciele powinni wiedzieć o elektrykach – str. 14
  • Tomasz Wiśniewski, Polskie Towarzystwo Ekspertów Dochodzeń Popożarowych, Crawford Polska: Rosnąca liczba pojazdów elektrycznych wymaga nowych wytycznych bezpieczeństwa – str. 15

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Bądźmy świadomi wielkiej siły ubezpieczeń – str. 2
  • Aleksandra E. Wysocka: Inspiracje. O sztucznej inteligencji i końskim łajnie – str. 2
  • PIU: Jak ubezpieczenia zmieniają Polskę i Polaków – str. 3
  • PKO Ubezpieczenia: Niższa sprzedaż, ale z rekordowym zyskiem – str. 4
  • LUX MED inicjuje rewolucję w leczeniu szpitalnym – str.5
  • Piotr Ruszowski, Mondial Assistance: Assistance rośnie wraz z oczekiwaniami konsumentów – str. 6
  • Warta: Ubezpieczenia korporacyjne w 2022 r. poniżej inflacji – str. 16
  • Allianz Trade: Zatrudniaj kobiety i płać więcej! – str. 17
  • dr Michał P. Ziemiak: Zwrot kosztów pogrzebu w praktyce sądowej – str. 18
  • Łukasz Nienartowicz, Britenet: Co stoi na przeszkodzie zastosowaniu AI w branży ubezpieczeniowej? – str. 19
  • Mariusz Filus, Inter-Broker: Ubezpieczenie należności handlowych to sposób na stabilny biznes – str. 20
  • Artur Sójka, Biznes Klub Polska: Byle do wiosny, czyli o sezonowości – str. 21
  • Magdalena Kiepurska, Cellent: Bomba z opóźnionym zapłonem? – str. 22

Warta z rekordami sprzedaży w 2022 roku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

2022 był udanym rokiem dla Warty. W trudnym otoczeniu grupa osiągnęła rekordowy wynik sprzedażowy, notując jednocześnie wysokie zyski oraz rentowność techniczną.

– Ubiegły rok był wymagającym okresem. Zawirowanie w gospodarce w związku z napaścią Rosji na Ukrainę, trwająca pandemia czy dynamicznie rosnąca inflacja to tylko kluczowe wyzwania, z jakimi musieliśmy się mierzyć. Nasze osiągnięcia pokazują jednak, że zdrowa i elastycznie działająca organizacja potrafi skutecznie odnaleźć się w nieprzewidywalnych i dynamicznie zmieniających się warunkach. W tym trudnym czasie wypracowaliśmy rekordową sprzedaż przy zachowaniu wyjątkowej na tle konkurencji rentowności – powiedział prezes zarządu Warty Jarosław Parkot.

Spółka majątkowa i życiowa Warty wypracowały łącznie w 2022 r. ponad 9,2 mld zł składki przypisanej brutto (+proc. r/r). To rekordowy wynik sprzedaży w historii grupy, wyższy o 12,4% od uzyskanego w poprzednim roku.

Biznes majątkowy

Przypis składki majątkowej Warty wyniósł 8 mld zł i był wyższy o 14,3% względem 2021 r. To rekordowy rezultat w tym biznesie, będący efektem m.in. kompleksowej oferty produktowej i nowoczesnej taryfikacji, bazującej na  rozwiązaniach analitycznych i Big Data. Dzięki tym innowacjom firma zapewnia klientom w pełni zindywidualizowaną składkę dla każdego klienta w oparciu o kilkaset parametrów. Z ubezpieczeń indywidualnych towarzystwo zebrało 5,5 mld zł składek, o 13,1% więcej niż rok wcześniej. Liczba klientów w tym segmencie wzrosła o 5% r/r.

Z kolei składka z ubezpieczeń korporacyjnych wzrosła o 16,9%, osiągając poziom 2,6 mld zł. Warta zwraca uwagę, że dzięki strategii rozwoju ubezpieczeń korporacyjnych dokonano odświeżenie palety produktów i wprowadzono nowe podejście do sprzedaży. Te elementy przełożyły się na wzrost przypisu składki o 66% w ostatnich 5 latach.

– Poprzedni rok był pełen wyzwań, takich jak najwyższa od lat inflacja czy wzrost średniej szkody o prawie jedną dziesiątą. Niektóre z nich – zmniejszająca się wartość pieniądza, niepewność sytuacji makroekonomicznej czy wojna w Ukrainie – nie znikną z dnia na dzień. Pomimo tych wyzwań poszerzyliśmy grupę klientów, co pozwala nam patrzeć w przyszłość z dużym optymizmem. Oprócz dalszego rozwoju taryfikacji we wszystkich segmentach ubezpieczeń majątkowych, będziemy pracowali nad np. realizacją strategii CRM, wzmocnieniem oferty komunikacyjnej dla przedsiębiorców czy aktywnym wsparciem transformacji energetycznej w Polsce. W tym obszarze rozwijamy naszą ofertę produktów dla OZE, wzmacniamy zespół i aktywnie uczestniczymy w krajowych pracach nad rozwojem zielonej energii – wyjaśnił Jarosław Parkot.

Segment polis ze składka regularną na ścieżce szybkiego wzrostu

Spółka życiowa Warty zamknęła kolejny rok wzrostem sprzedaży ubezpieczeń na życie ze składką regularną wynoszącym 13,3%. Przełożyło się to na 1,2 mld zł przypisu składki brutto i wzrost liczby klientów życiowych o 8%.

– Kolejny rok z rzędu pokazujemy, że w obszarze ubezpieczeń na życie jest przestrzeń na dynamiczny rozwój. Naszym sposobem jest strategiczne skupienie uwagi na rozwoju oferty produktów ochronnych ze składką regularną i zaangażowanie do jej sprzedaży zarówno sieci życiowej, jak i majątkowej. W efekcie w okresie ostatnich pięciu lat zwiększyliśmy sprzedaż w tym segmencie o 76%. Potwierdza to, że wzrost ten jest stałym i stabilnym trendem w przypadku naszej firmy. W tym roku skupimy się na dalszym rozwoju oferty produktowej oraz automatyzacji oceny ryzyka i procesów obsługowych, tak aby podnosić komfort klienta podczas kontaktu z Wartą – powiedział Jarosław Parkot.

Zysk i rentowność na wysokim poziomie

W ubiegłym roku obie spółki Warty osiągnęły łącznie 762,6 mln zł zysku netto i 550,5 mln zł wyniku technicznego. Wynik finansowy netto TUiR Warta wyniósł 710,7 mln zł, co było m.in. efektem wyniku z działalności inwestycyjnej w okresie wysokich stóp procentowych. Wynik techniczny wyniósł 477,2 mln zł, na co wpływ miał m.in. stały wzrost kosztów i cen mających wpływ na średnią wysokość szkody. Wskaźnik ROE wyniósł 23,9%.

Wynik finansowy netto spółki życiowej wyniósł niemal 52 mln zł, a wynik techniczny osiągnął poziom 73,3 mln zł. Warta skutecznie utrzymuje wysoki poziom bezpieczeństwa, czego dowodem są wskaźniki wypłacalności znajdujące się powyżej ustawowego poziomu.

Innowacje usprawniły obsługę klienta

W 2022 r. obie spółki Warty wypłaciły łącznie swoim klientom ponad 4,7 mld zł w związku z ponad 600 tys. zgłoszonych szkód i niemal 450 tys. wniosków o wypłatę świadczeń z ubezpieczeń na życie. 

W 2022 r. zakład jako pierwszy na rynku w pełni automatycznie zlikwidował szkodę z autocasco. Wszystkie czynności łącznie z wypłatą odszkodowania odbyły się bez ingerencji człowieka, jedynie przy udziale zautomatyzowanych procesów, robotów i nowoczesnego silnika decyzyjnego, który koordynował wszystkie działania. W 2023 r. firma planuje uruchomienie tego rozwiązanie do obsługi wszystkich prostych szkód AC, w których klient decyduje się na otrzymanie odszkodowania na podstawie kosztorysu.

Efektem wdrożonych przez Wartę działań w obszarze likwidacji szkód jest m.in. utrzymanie pozycji lidera jakości obsługi klienta w gronie ubezpieczycieli majątkowych uwzględnionych w sprawozdaniu Rzecznika Finansowego.

– Wysoka jakość obsługi jest dla nas priorytetem. Kolejne wdrożone innowacje skutecznie skracają czas likwidacji szkód w Warcie i podnoszą komfort naszych klientów. Dodając do tego profesjonalny i empatyczny zespół, zapewniamy klientom wyjątkowy na tle rynku poziom usług m.in. w trakcie likwidacji szkód. W bieżącym roku będziemy nadal inwestować w rozwój automatyzacji obsługi, aby ułatwiać naszym klientom kontakt z Wartą i wzmacniać wspólne relacje. Priorytetem pozostaje projekt automatycznej likwidacji szkód i wypłaty świadczeń. Wdrażamy także nowe, innowacyjne technologie do zarządzania masową komunikacją z klientami czy realizacji płatności za polisy, co także pozwoli nam osiągnąć wspomniany, strategiczny cel – podkreślił Jarosław Parkot.

Jarosław Parkot o planach i wyzwaniach na 2023 r.

Na ten rok mamy przygotowany budżet w wysokości ok. 100 mln zł na realizację ponad 90 rozwojowych projektów. Będziemy dalej wdrażać nowe technologie we wszystkich obszarach naszej działalności, skupiając uwagę na m.in. ułatwianiu naszym klientom dostępu i kontaktu z Wartą. Chcemy budować z nimi silne relacje również poprzez zapewnienie nowoczesnych i szybkich kanałów komunikacji, zarówno przy zakupie polisy, jak i podczas posprzedażowej obsługi ubezpieczonych – zaznaczył prezes. – Przez ostatnie 3 lata globalna gospodarka mierzyła się z wyjątkowymi kryzysami. Pandemia, a następnie wojna w Ukrainie uderzyły m.in. w produkcję, łańcuchy dostaw czy ceny energii. W efekcie cały świat musi sobie radzić z bardzo wysoką inflacją, której skutki będziemy obserwować także w 2023 r. Problem ten dotyka również rynek ubezpieczeń. Już w mijającym roku odnotowaliśmy znaczący wzrost kosztów związanych z inflacją. Rosną między innymi ceny energii, części zamiennych, materiałów budowlanych czy usług. Wszystkie one mają wpływ na wysokość wypłacanych odszkodowań i świadczeń. W efekcie rynek ubezpieczeń będzie zmuszony uwzględnić ten trend w cenach ubezpieczeń zarówno majątkowych, jak i życiowych – dodał Jarosław Parkot.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Marcin Prusaczyk nowym CFO Efinity Insurance Group

0
Marcin Prusaczyk

Marcin Prusaczyk objął funkcję CFO Efinity Insurance Group, grupy, w skład której wchodzą Leadenhall Insurance i Efinity. Menedżer odpowiada za pozyskiwanie finansowania na międzynarodową ekspansję grupy.

Marcin Prusaczyk posiada dwudziestoletnie doświadczenie w zarządzaniu inwestycjami typu PE/VC oraz na rynku nieruchomości. Współzarządzał funduszem VC Biomed Innovations, inwestującym w innowacyjne startupy medyczne. Był również zaangażowany w funduszu Griffin Property Finance, oferującym finansowanie dłużne na rynku nieruchomości. Przez wiele lat związany firmą inwestycyjną Cornerstone Partners, w której m.in. wspierał realizację inwestycji w LUX MED. Karierę zawodową rozpoczął w Accenture – uczestniczył w międzynarodowym wdrożeniu systemu klasy ERP.

Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej na wydziałach Elektroniki i Zarządzania oraz Tulane University w USA, gdzie uzyskał tytuł MBA jako stypendysta programu Ron Brown Fellowship.

Grupa Efinity działa na globalnym rynku insurtech i łączy kompetencje ubezpieczeniowe oraz technologiczne. Jej działalność jest skoncentrowana na innowacyjnych rozwiązaniach do dystrybucji specjalistycznych i niszowych produktów ubezpieczeniowych.

– Spółki z grupy Efinity cechuje innowacyjna mentalność insurtechów. Łączą ją z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w rozwijaniu technologii na potrzeby własne i zewnętrznych podmiotów ubezpieczeniowych, a także w dystrybucji ubezpieczeń – początkowo w kanale bezpośrednim, a obecnie w modelu pośrednim. Mamy gotowe rozwiązania produktowe i procesowe, bazujące wyłącznie na współpracy z pośrednikami, które możemy łatwo skalować na całym świecie. Do wykorzystania tego potencjału w pełnym zakresie potrzebujemy zewnętrznego finansowania. Głęboko wierzę, że inwestorom dajemy możliwość zrealizowania atrakcyjnej inwestycji o globalnym charakterze z bardzo dobrymi perspektywami na wyjście, patrząc na obecną aktywność M&A na rynku insurtech  – komentuje Marcin Prusaczyk.

(AM, źródło: Brandscope)

Zadośćuczynienie dla bliskich trafiło do Trybunału Konstytucyjnego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sąd Najwyższy zwrócił się z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego. SN chce, aby to TK rozstrzygnął, czy zadośćuczynienie dla bliskich osoby trwale poszkodowanej na zdrowiu jest zgodne z konstytucją – wskazuje „Rzeczpospolita”.

Gazeta przypomina, że sprawę zainicjował w 2019 r. Rzecznik Praw Pacjenta, który zapytał SN, czy bliskim poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego, wypadku, błędu medycznego, doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, może przysługiwać zadośćuczynienie pieniężne. Sąd Najwyższy w siedmioosobowych składach w dwóch izbach podjął rozbieżne uchwały. Według Izby Cywilnej zadośćuczynienie jak najbardziej przysługiwało, z kolei według Izby Kontroli Nadzwyczajnej Spraw Publicznych – nie.

W 2021 r. z inicjatywy prezydenta do kodeksu cywilnego dodano art. 4462, zgodnie z którym w razie ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, skutkującego niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny poszkodowanego zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. W artykule 2 nowelizacji k.c. dodano, że nowy przepis stosuje się do zdarzeń powstałych przed dniem wejścia w życie zmian. Dlatego 15 marca Sąd Najwyższy zwrócił się do TK z pytaniem, czy art. 2 jest zgodny z konstytucją, w szczególności z zasadą nieretroaktywności prawa, pewności prawa oraz zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Sygn. akt: III CZP 2/22

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 2 kwietnia, Marek Domagalski „TK będzie musiał odpowiedzieć na trudne pytania ws. zadośćuczynienia”

 (AM, źródło: „Rzeczpospolita”)

Służyć i chronić

0
Łukasz Cichowski

To serve and protect. Czy wiedzą Państwo, że to hasło ma już prawie 70 lat? Funkcjonariusze policji z Los Angeles wpadli na pomysł promowania swojej służby za pomocą tej chwytliwej dewizy już w 1955 r. Konkurs na motto tamtejszej akademii policyjnej został ogłoszony na łamach „BEAT magazine”. Kapitule konkursu najbardziej spodobało się zgłoszenie jednego z policjantów o swojsko brzmiącym nazwisku Dorobek – „To Protect and to Serve”.

A co nam służy i chroni nas, gdy pokonujemy wzburzone od(nomen omen)męty internetu? Jak pamiętamy, za pierwszego wirusa uważa się program Creeper, który został stworzony w 1971 r. przez Boba Thomasa z BBN technologies. Natomiast pierwsze publicznie udokumentowane usunięcie wirusa miało miejsce w 1987 r. i dokonała tego niemiecka firma Brent Fix, usuwając wirusa Vienna.

Antywirusy historycznie

Za ojca oprogramowania antywirusowego powszechnie uważa się Johna McAfee, którego komputer został zainfekowany wspomnianym w poprzednim artykule wirusem Brain. Na szczęście John wiedział, jak poradzić sobie z wirusem. Jednak większość użytkowników takiego szczęścia nie miała. McAfee zajął się więc usuwaniem wirusów z komputerów. Po pewnym czasie postanowił zautomatyzować cały proces, tworząc pierwszy na świecie program antywirusowy – McAfee VirusScan.

Mniej więcej w tym samym czasie niemiecka firma G Data Software AG wydała pierwsze oprogramowanie antywirusowe przeznaczone do użytku na komputerach Atari ST. Również w 1987 r. Peter Paško, Miroslav Trnka i Rudolf Hrubý stworzyli program antywirusowy NOD32. Do końca 1987 r. światło dzienne ujrzały dwa kolejne narzędzia antywirusowe – FlushShot Plus autorstwa Rossa Greenberga i Anti4us autorstwa Erwina Lantinga. Chociaż oba już nie istnieją, są uważane za pierwsze heurystyczne oprogramowanie antywirusowe (heurystyka oznacza zdolność do rozwiązywania problemów i znajdowania rozwiązań szybciej niż klasyczne lub standardowe metody). Kolejne programy antywirusowe zaczęły powstawać jak grzyby po deszczu. Pod koniec 1990 r. można było naliczyć ich już prawie 20.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że Polacy też mają swoje oprogramowanie antywirusowe. Również w 1987 r. Marek Sell, polski informatyk i programista, stworzył pierwsze wersje programu mks_vir pracujące w systemie DOS, dokładając swoją cegiełkę w rozwoju „antywirusów”.

A co to robi?

Żeby być skuteczne, oprogramowanie antywirusowe musi zapewnić użytkownikom przynajmniej następujące funkcje:

  1. Ochrona w czasie rzeczywistym – monitorowanie działania komputera to podstawowa i najważniejsza funkcja programu antywirusowego. Dobry program antywirusowy na bieżąco analizuje nasze działania, weryfikuje odwiedzane przez nas strony WWW, pobierane z sieci pliki i uruchamiane aplikacje, zapewnia ochronę bankowości internetowej, a w razie potrzeby wychwytuje i blokuje ewentualne zagrożenia. Najlepsze programy antywirusowe potrafią rozpoznać i dać odpór koniom trojańskim, wirusom, oprogramowaniu śledzącemu działania użytkownika (spyware) i rejestrującemu działanie klawiatury (keyloggery), wyświetlającemu niepożądane, uciążliwe reklamy (adware), a także oprogramowaniu ransomware.
  2. Funkcja skanowania – za jego pomocą można przeskanować cały dysk twardy, a także konkretne foldery czy pliki. Program antywirusowy powinien znaleźć i unieszkodliwić zainfekowane pliki, zanim zdążą one narobić szkód w systemie. Skanowanie można uruchomić ręcznie, zaś wiele antywirusów umożliwia również funkcję skanowania automatycznego, które uruchamiane jest regularnie, np.: raz na tydzień. Za pomocą skanera można również sprawdzić zewnętrze urządzenia, które podłącza się do komputera – pamięci pendrive, karty pamięci czy przenośne dyski twarde. Skanowanie może także typować pliki jako zawierające podejrzany kod za pomocą wspomnianej heurystyki.
  3. Firewall – czyli zapora ogniowa. Usługa ta filtruje ruch sieciowy – zarówno wychodzący, jak i przychodzący – i neutralizuje ewentualne zagrożenia. Firewall może być oddzielnym programem lub integralną częścią oprogramowania antywirusowego. Firewall monitoruje cały ruch sieciowy generowany przez komputer – umożliwia swobodne wysyłanie i odbieranie danych programom, które uważa za zaufane, i blokuje ruch wywoływany przez aplikacje potencjalnie niebezpieczne (np.: spyware). Użytkownik może także ręcznie określić, które programy są zaufane.
  4. Ochrona skrzynki pocztowej – jeśli korzystamy z dostawców poczty elektronicznej, takich jak np. Google, nasze skrzynki pocztowe są najczęściej chronione przez samego dostawcę poczty, który blokuje złośliwe oprogramowanie lub niebezpiecznie odnośniki do stron WWW, zanim trafią one do odbiorcy. Możemy jednak korzystać z klientów poczty, np. Outlook. W takim przypadku ochrona staje się nie opcją, ale obowiązkiem. Tym bardziej jeśli na naszej elektronicznej skrzynce pocztowej znajdują się informacje wrażliwe. Programy antywirusowe oferują narzędzia zwiększające bezpieczeństwo korzystania z poczty e-mail, np. filtr antyspamowy, który wychwytuje niechciane wiadomości i umieszcza je w oddzielnym folderze.

Sprawność i skuteczność

Był kiedyś taki żart… Co najbardziej spowalnia komputer? Norton Antyvirus. Problem w tym, że ten żart nie był śmieszny, ponieważ był prawdziwy. Program antywirusowy działa w tle, podczas gdy my korzystamy z komputera, dlatego nie powinien w odczuwalny sposób obniżać wydajności urządzenia. Powinien działać niezauważalnie dla użytkownika i nie wpływać na komfort pracy.

Skuteczność programu antywirusowego uzależniona jest w dużej mierze także od tego, czy jego baza zagrożeń jest aktualna. Nowe zagrożenia pojawiają się codziennie, dlatego istotne jest, by korzystać z oprogramowania, które na bieżąco aktualizuje bazę sygnatur wirusów i innych niebezpiecznych aplikacji.

Najlepsze zostawiłem na koniec. Ile kosztuje nas taka ochrona? Nic! Dokładnie tyle. Wiele firm oferuje bezpłatne wersje swoich programów. Co prawda z ograniczoną funkcjonalnością, jednak na potrzeby Kowalskiego są one zupełnie wystarczające.

Pamiętajmy jednak, że nawet najlepszy program antywirusowy nie zastąpi zdrowego rozsądku. A na wszelki wypadek ubezpieczmy się od następstw ryzyk cyber.

Łukasz Cichowski
starszy broker
MAI Insurance Brokers Poland sp. z o.o.

Odwaga w biznesie

0
Aneta Sobol

W dzisiejszych czasach agent ubezpieczeniowy musi stawić czoło wyzwaniom i konkurencji, aby utrzymać się na szczycie swojej branży. Podejmowanie ryzyka jest często nieodłącznym elementem sukcesu, ale ważne, aby było ono dobrze zaplanowane i przemyślane.

Rozwijanie się jako agent ubezpieczeniowy może obejmować uczenie się nowych umiejętności, poszerzanie wiedzy na temat produktów ubezpieczeniowych i trening zdolności nawiązywania relacji z klientami. Dla mnie rozwój zawodowy i osobisty zawsze będzie powiązany z odwagą. Jeśli chcemy iść do przodu, musimy być gotowi na zmiany, nowe wyzwania, a zazwyczaj to nie są proste decyzje.

Koszty czy inwestycje?

Agent, często już jako bardzo młoda osoba, dopiero zaczynająca w branży, styka się z pierwszym lękiem, jakim jest założenie działalności gospodarczej. Zadaje sobie mnóstwo pytań. Czy będzie mnie na to stać? Czy zarobię na podatki, paliwo? A co, gdy się skończy mały ZUS, czy się utrzymam? A jeśli w tym miesiącu nie sprzedam żadnej polisy?
Kolejnym etapem rozwoju agenta jest zatrudnienie asystentki i otworzenie swojego biura. Tutaj dopiero zaczynają się emocje i walka z samym sobą. Wiele osób decyduje się na ten krok bardzo późno lub wcale, z obawy o kolejne koszty związane z prowadzeniem biznesu. Natomiast ci, którzy się decydują, mówię tutaj zwłaszcza o asystentce, z reguły żałują, że tak późno to zrobili.

Sama przez to przechodziłam, ale czułam, że to już ten etap. By nie stać w miejscu, muszę zrobić kolejny krok. Przede wszystkim potraktowałam to jako inwestycję, nie koszt. Te decyzje otworzyły mi drogę do dalszego rozwoju. Dzięki temu, że asystentka zajmuje się bieżącą obsługą moich klientów, roszczeniami, pilnuje płatności, odpisuje na e-maile, mam spokojniejszą głowę i mogę skupić się na tym, co agent powinien robić przede wszystkim, czyli na umawianiu spotkań i spotkaniach z klientami.

Uczucie, gdy możesz wszystko

Następnym szczeblem jest kontakt z klientem poprzez media społecznościowe, pisanie postów, artykułów czy wystąpienia publiczne. Tutaj zdecydowanie oprócz swoich słabości i niepewności trzeba się jeszcze zmierzyć z oceną na dużo większą skalę. Wystawiamy się na potencjalny hejt, krytykę, ośmieszenie.

Piszę ten artykuł zaledwie kilka dni przed wylotem do Aten, na moje pierwsze tak duże wystąpienie publiczne, i to po angielsku. Będę przemawiać do najlepszych agentów w naszej branży, w większości agentów MDRT. Czy się boję? Oczywiście, że tak, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że miałabym nie wykorzystać takiej szansy. Tak naprawdę nie mogę się tego doczekać.

Strach miesza się we mnie z ekscytacją i adrenaliną. Porównałabym to nawet do wyjścia na ważny mecz. Zawodnicy są przygotowani, gotowi na zwycięstwo, ale gdzieś z tyłu głowy jest ten stres, strach przed porażką. Natomiast uczucie zaraz po zwycięstwie, po dobrym przemówieniu jest bezcenne. Pamiętam to ze swojego doświadczenia – po przemówieniu na podsumowaniu programu mentoringowego w Mikołajkach. Byłam blada ze stresu, od rana nie mogłam nic jeść. Ale wyszłam, powiedziałam i potem przez kolejne tygodnie czułam, że teraz mogę wszystko.

Rozwój to nieustanny proces, w którym stawiamy sobie coraz większe wyzwania. W ten sposób możemy uczyć się nowych rzeczy i trenować umiejętności. Przerażają nas nowe sytuacje, w strefie komfortu czujemy się bezpiecznie, ale jednocześnie ona nas ogranicza. Jeśli chcemy się rozwijać, niezbędne jest podejmowanie ryzyka.

Bez odwagi przedsiębiorcy nie są w stanie w pełni wykorzystać swojego potencjału i pomysłów, co prowadzi do stagnacji i braku postępu. Odwaga pozwala im na podejmowanie wyzwań i testowanie nowych strategii, co z kolei może prowadzić do odkrycia nowych możliwości i rozwoju ich biznesu.

Aneta Sobol
członkini stowarzyszenia MDRT
ambasadorka PSRDU
www.anetasobol.pl

18,427FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie