Blog - Strona 651 z 1490 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 651

A czy ty masz strategię wykorzystania danych?

0
Łukasz Nienartowicz

Kiedy Alicja błąkała się po Krainie Czarów, na jednym z rozdroży spotkała Kota. Wywiązał się między nimi następujący dialog: „Czy możesz powiedzieć mi, którą drogą mam iść?” – zapytała. „To zależy, dokąd chcesz dojść” – odpowiedział Kot. „Nie wiem” – odrzekła. „W takim razie nie ma znaczenia, którą drogę wybierzesz”.

Fragment książki Lewisa Carrolla przypominam moim klientom, gdy pracujemy wspólnie nad tematem budowania przeróżnych strategii. Pokazuje nam on pewien paradoks. Otóż w naszych TU z chęcią tworzymy strategie finansowe, sprzedaży czy marketingowe.

Ale kiedy zaczynamy mówić o jednym z najważniejszych obecnie zasobów biznesowych – danych, to nagle skupiamy się tylko na bieżących problemach i możliwie szybkich drogach do ich rozwiązania. A dane, podobnie jak inne kluczowe zasoby przedsiębiorstwa, wymagają zbudowania zarówno strategii zarządzania nimi, jak i ich wykorzystania. Z czego składa się taka strategia? Podstawą jest opisanie czterech elementów.

Dane

Pierwszym elementem wspomnianej strategii jest opisanie danych posiadanych przez naszą organizację. W samym dokumencie strategii nie jesteśmy w stanie określić szczegółowo każdego źródła danych i każdej znajdującej się w nim tabeli. Kluczem jest – po pierwsze – skatalogowanie istniejących źródeł danych ze względu na ich rodzaj, krytyczność przechowywanych danych oraz ogólną charakterystykę, jakich informacji możemy poszukiwać w każdym ze źródeł.

Po drugie – ważne jest ustalenie standardu dokumentowania danych w organizacji: kto, w jaki sposób i za pomocą jakich narzędzi powinien szczegółowo opisać każde z istniejących w organizacji źródeł danych oraz jak zarządzać aktualizacją tych informacji. Dodatkowo, oprócz systemów źródłowych, niezbędne jest przedstawienie w tym samym standardzie systemów analitycznych, takich jak hurtownia czy jezioro danych.

Oczekiwania

Drugim elementem strategii jest zebranie oczekiwań biznesowych: w jaki sposób chcemy posiadane przez nas dane wykorzystać. Tego typu informacje najlepiej zebrać w czasie spotkań z przedstawicielami działów biznesowych oraz działu IT naszego TU.

Kluczem w tym kroku jest zwrócenie uwagi na trzy szczególne obszary. Pierwszy, najbardziej oczywisty, to obszar raportowania i analizy danych. Drugi, również oczywisty, bo ostatnio bardzo modny, to obszar automatyzacji procesów za pomocą danych, z wykorzystaniem np. AI.

Trzeci z obszarów jest najmniej oczywisty, a jednak może w prosty sposób ułatwić życie naszych pracowników. Chodzi o proste udostępnienie danych w miejscach, gdzie są one niezbędne, w ramach procesów biznesowych. Na przykład: o ile łatwiej będzie się pracowało specjalistom z Biura Obsługi Klienta, jeśli wszystkie potrzebne im w rozmowie z klientem dane będą mieli na jednym, góra dwóch ekranach, a nie w pięciu różnych aplikacjach?

Technologia

Przedostatnim, trzecim elementem strategii, jest technologia przetwarzania i wykorzystania danych. Pojawia się jednak dopiero po zebraniu informacji na temat źródeł danych oraz oczekiwań biznesowych. Dlaczego tak? Bo technologię w obszarze danych należy dobierać nie według panującej mody lub źle pojętej intuicji.

Technologia musi być wybrana tak, aby posiadane przez nas dane w sposób optymalny funkcjonalnie, wydajnościowo i kosztowo zamienić w informację czy decyzję, której potrzebujemy w ramach opisanych przez nas potrzeb biznesowych.

Innymi słowy – dobór technologii ma służyć naszemu biznesowi, a nie być odzwierciedleniem marketingowych przekazów gigantów rynku IT.

Jakość

Ostatnim, ale kluczowym elementem strategii danych musi być obszar zarządzania ich jakością. Jest to o tyle kluczowe, że każda inicjatywa biznesowa, która ma opierać się na danych, zależy wprost od ich jakości. To ona przyczynia się do wydłużenia się projektów IT, przekroczenia ich budżetów, obniżenia skuteczności działania budowanych rozwiązań czy – w skrajnych przypadkach – wręcz do anulowania trwających już projektów.

Jakość danych bazuje na dwóch elementach. Pierwszym z nich jest proces zapewnienia jakości danych, który składa się z następujących etapów: oceny istniejących danych, określenia oczekiwanego poziomu ich jakości, implementacji wynikających z tych rozważań reguł oraz późniejszego monitorowania jakości danych.

Drugim elementem jest tutaj podział ról i odpowiedzialności za dane – zarówno po stronie IT, jak i po stronie właścicieli biznesowych.

Właściwy kierunek

Dopiero tak skonstruowana strategia zarządzania danymi i ich wykorzystania, składająca się z opisu danych źródłowych, oczekiwań biznesowych, technologii oraz sposobów zapewnienia jakości danych, staje się podstawą do długofalowego planowania i rozwijania naszego TU jako organizacji data-driven. Wiem z praktyki, że stworzenie takiej strategii wymaga dużego nakładu pracy oraz poświęcenia ze strony organizacji, a także osób w niej pracujących. Ta inwestycja zwróci się jednak, ponieważ dzięki niej nie stracimy cennych środków i czasu na realizację projektów, które wcale nie przybliżą nas do upragnionych celów.

Łukasz Nienartowicz
Britenet

Jak wyłudzają odszkodowania i jakie ponoszą konsekwencje

0
Mateusz Alaszewicz

Wyłudzenie odszkodowania ma charakter skutkowy. Skutkiem jest zdarzenie będące podstawą wypłaty odszkodowania. Zdarzenie to jest odpowiednikiem określenia „wypadek” użytego w treści przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących umowy ubezpieczenia. Niektórzy eksperci zwracają uwagę, że wypadek ma charakter zdarzenia losowego, a zatem takiego, które wystąpiło wbrew woli ubezpieczającego lub niezależnie od niej.

Wydaje się, że wskazana kontrowersja nie ma znaczenia praktycznego. Można jedynie stwierdzić, że choć pojęcia zdarzenia i wypadku nie są tożsame, można uznać, że stanowią w pewnym sensie swoje odpowiedniki. Wywołując zdarzenie w rozumieniu art. 298 k.k., sprawca pozoruje wypadek w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego. Przestępstwo jest dokonane z chwilą wystąpienia zdarzenia. Nie ma znaczenia, czy doszło do wypłaty odszkodowania.

Warto zwrócić uwagę na analizę przepisu dotyczącego wyłudzenia odszkodowania dokonaną przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z 30 stycznia 2018 r., o sygn. akt II AKa 392/17, który stwierdził, iż w myśl art. 286 Kodeksu karnego „sprawca działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, co nie oznacza, że osiągnięcie takiej korzyści należy do znamion czynu z art. 286 § 1 k.k. Z tej perspektywy działaniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej jest zarówno takie zachowanie, przy którym sprawca dla osiągnięcia zamierzonego, bezprawnego, celu doprowadzenia innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pod wpływem wprowadzenia jej w błąd (wyzyskania błędu) nie ponosi żadnych nakładów (kosztów) ze swego majątku, jak też takie, które z takim nakładem się wiąże, determinując wysokość zysku w sensie ekonomicznym z popełnionego przestępstwa, lecz nie wykluczając tego, że działanie takie jest podjęte w celu określonej, wyobrażonej i wykalkulowanej korzyści.

Z perspektywy pokrzywdzonego (podmiotu, którego mieniem ma nastąpić rozporządzenie) prawnie istotne znaczenie ma jedynie wartość jego mienia, którym poprzez wypłatę żądanego odszkodowania miano by rozporządzić. Oznacza to, że w sytuacji spowodowania zdarzenia, mającego być podstawą wypłaty odszkodowania, a więc zachodzenia wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeniowego jako takiej, z czego ten zakład nie zdaje sobie sprawy wobec podjęcia przez sprawcę działań mających wywołać przekonanie, że zdarzenie należy do kategorii zdarzeń, za które ten zakład ponosi odpowiedzialność, całość żądanego odszkodowania stanowi w razie wypłacenia dokonanie niekorzystnego rozporządzenia mieniem o tej wartości, skoro ten zakład nie ponosi w ogóle odpowiedzialności, innymi słowy obiektywnie nie jest zobligowany do zapłacenia żadnej kwoty, a tym samym każda wypłata w tych warunkach stanowi niekorzystne rozporządzenie”.

Jak doprowadzić do zaistnienia zdarzenia

„Jazda na stłuczkę” polega na celowym spowodowaniu kolizji, aby wyłudzić odszkodowanie. Nieuczciwy kierowca, który dopuszcza się tego procederu, zazwyczaj ma już lekko uszkodzone auto. Naprawę musi sfinansować samodzielnie, ponieważ nie zawarł umowy AC. Kierowca próbuje zatem wyłudzić odszkodowanie z OC sprawcy w celu otrzymania korzyści majątkowej. Sposobem na pokrycie kosztów naprawy wydaje się wymuszenie kolizji.

Oszust jeździ więc w taki sposób, aby uderzył w niego inny uczestnik ruchu drogowego. Kontakt między autami wymuszany jest przez zajechanie drogi, pozorne ustąpienie pierwszeństwa, gwałtowne hamowanie, a nawet cofanie.

W przypadku udanej próby wymuszenia odszkodowania stratny staje się kierowca, który dał się złapać w pułapkę, ponieważ powoduje to utratę zniżek za bezszkodową jazdę, a jego składka ubezpieczeniowa natomiast wzrośnie.

Zmowa albo na myśliwego

Stłuczka w wyłudzeniach odszkodowań z ubezpieczeń komunikacyjnych jest kolizją kierowców pozostających w zmowie. Zderzenie aut nie stanowi nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, lecz umyślne działanie obydwu właścicieli pojazdów.

Nieuczciwy kierowca, który decyduje się na tego typu oszustwo, przeważnie nie posiada AC, dzięki któremu mógłby pokryć koszt naprawy uszkodzonego samochodu. Zmowa z drugim kierowcą, który przyzna się do spowodowania szkody, zapewnić ma środki na sfinansowanie wizyty w warsztacie.

Popularne wyłudzenie odszkodowania wśród posiadaczy drogich aut, w których trudno o zastosowanie części zamiennych. Często sprawcy polują też metodą na tak zwanego myśliwego, ale zdarza się również, że wymuszają na ofierze oświadczenie o winie, gdy sytuacja dotyczy czegoś błahego, np. niewielkiej rysy. Następnie wykorzystują nasze oświadczenie do pociągnięcia nas do odpowiedzialności za inne, poważniejsze zdarzenie. Czasami kierowcy pod uzyskane oświadczenie sprawcy „podpinają” istniejące uszkodzenia lub dokonują specjalnie dodatkowych jeszcze innych uszkodzeń po zgłoszeniu szkody do ubezpieczalni.

Jak wykorzystać wrak do wyłudzenia

Owa metoda wyłudzenia odszkodowania polega na tym, że nieuczciwy właściciel samochodu z premedytacją powiększa zniszczenia po zdarzeniu drogowym, licząc na większą rekompensatę od ubezpieczalni.

Poza tym próbuje przekonać ubezpieczyciela, że uszkodzenia istniejące w pojeździe w pełni sprawnym powstały w ostatnim czasie, próbując wyłudzić odszkodowanie za straty sprzed lat.

Kradzież na autocasco

Osoba wyłudzająca odszkodowania za pomocą metody „na autocasco” pozoruje kradzież własnego pojazdu. Przed fikcyjną kradzieżą samochodu zawiera umowę ubezpieczenia AC na wysoką sumę ubezpieczenia.

W kolejnym kroku właściciel zgłasza kradzież pojazdu do ubezpieczalni, w której wykupił AC, i domaga się odszkodowania. Pojazd, którego kradzież została upozorowana, jest ukrywany, a następnie rozebrany na części w celu sprzedaży, co zwiększy zysk z nielegalnego procederu. Złodziejami okazują się zazwyczaj osoby współpracujące z właścicielem fikcyjnie skradzionego samochodu.

W tył uderza winny

Niepisana zasada stosowana wśród kierowców samochodów osobowych brzmi, że ktokolwiek wjeżdża w tył samochodu, ten jest winny. Wiele osób próbuje wykorzystać ten fakt do wyłudzenia odszkodowania.

Odbywa się to poprzez nagłą zmianę pasa ruchu i hamowanie, a w niektórych przypadkach wręcz cofanie na wstecznym w samochód stojący za nami.

Co grozi za wyłudzanie odszkodowania

Kodeks karny w art. 298 § 1 stanowi, że kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

„Podkoloryzowanie” doznanych w wypadku obrażeń, np. poprzez wskazanie na obrażenia odniesione wcześniej lub później, zwracanie uwagi na okoliczności, które nie miały miejsca, czy opisywanie dolegliwości, które faktycznie nie występują, mogą zostać odczytane jako próba oszukania ubezpieczyciela. Tym samym możemy również narazić się na zarzut popełnienia przestępstwa, jakim jest oszustwo. W takim przypadku sprawca odpowiada na podstawie art. 286 § 1 k.k., który określił, że kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Oprócz oczywistych konsekwencji w postaci możliwości pozbawienia nas wolności za wyłudzenie odszkodowania lub oszustwo możemy otrzymać ponadto dodatkową karę w postaci grzywny.

Innymi słowy art. 298 k.k. określa przesłanki popełnienia oszustwa ubezpieczeniowego, a art. 286 k.k. reguluje konsekwencje dotyczące popełnienia oszustwa tzw. klasycznego.

Jako oszustwo ubezpieczeniowe kwalifikowane są wszelkiego rodzaju próby wyłudzenia odszkodowania. Natomiast klasyczne oszustwo to skuteczne wyłudzenie odszkodowania, czyli zakończone wypłaceniem przez TU nienależnego odszkodowania. Jeżeli wyłudzenie odszkodowania zostanie wykryte jeszcze przed wypłaceniem pieniędzy, sprawca odpowie za nie na podstawie art. 298 k.k. Jeżeli natomiast nienależne odszkodowanie zostanie sprawcy wypłacone przed wykryciem oszustwa ubezpieczeniowego, zastosowanie znajdzie art. 286 k.k.

Jak uniknąć kary

Kodeks karny dopuszcza możliwość uniknięcia kary za wyłudzenie odszkodowania. Zgodnie z art. 298 § 2: „Nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie zapobiegł wypłacie odszkodowania”.

Oznacza to, że sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej, o ile zapobiegnie wypłacie nienależnego odszkodowania z własnej woli, jeszcze przed odkryciem i poinformowaniem przez towarzystwo ubezpieczeń organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Mateusz Alaszewicz
aplikant radcowski
Kancelaria Ryszewski Szubierajski

Unilink: Mimo inflacji Polacy nie chcą oszczędzać na zdrowiu

0
Leszek Osiewacz

Rok 2022 był trudny dla polskich rodzin. Dane Unilink wskazują jednak na wzrost wydatków dotyczących ochrony życia i zdrowia. Przeciętna składka polis chroniących życie i zdrowie wynosiła 1000 zł w przeliczeniu na osobę. Rok wcześniej było to ok. 916 zł.

– Ten wzrost wynoszący około 9% w ujęciu rocznym można uznać za duży, zwłaszcza w obliczu trudniejszej sytuacji gospodarstw domowych – uważa Leszek Osiewacz, dyrektor zarządzający sprzedażą produktów zdrowotnych i życiowych Unilink.

Ekspert zwraca też uwagę na wzrost zainteresowania ubezpieczeniami medycznymi.

– Pandemia Covid-19 pokazała naszym rodakom, jak ważna jest szybka i właściwa diagnoza lekarska. Walka z koronawirusem równocześnie sprawiła jednak, że na wielu innych polach powiększyły się zaległości. Chodzi między innymi o diagnostykę nowotworów – mówi Leszek Osiewacz.

Ubezpieczeniowe oszczędności dotyczyły inwestycji

Zestawienia opublikowane przez Komisję Nadzoru Finansowego potwierdzają, że w I–III kw. 2022 r. rodacy oszczędzali głównie na ubezpieczeniach życiowych o charakterze inwestycyjnym. Składka przypisana brutto wspomnianych polis skurczyła się o 30% w ujęciu rocznym. Natomiast w przypadku tradycyjnych ubezpieczeń na życie odnotowano roczny wzrost wynoszący 4% (300 mln zł).

– W ujęciu ogólnokrajowym urósł też rynek ubezpieczeń wypadkowych i chorobowych powiązanych z ubezpieczeniami życiowymi oraz samodzielnych takich polis chroniących w razie choroby lub wypadku – dodaje Leszek Osiewacz.

W ocenie eksperta w 2023 roku większą uwagę na ochronę ubezpieczeniową życia i zdrowia jako pozapłacowy benefit będą zwracać pracodawcy. To istotna informacja dla rynku polis grupowych, który może odczuć spadek liczby zatrudnionych.

– Na całe szczęście przyszłoroczne prognozy dotyczące stopy bezrobocia, które prezentuje NBP i Komisja Europejska, nie wskazują na przekroczenie poziomu 5% – zwraca uwagę Leszek Osiewacz.

Leczenie w ramach NFZ – trudno o optymizm

Wiele wskazuje, że nie bezrobocie, lecz jakość leczenia w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia może być ważniejszym problemem dla mieszkańców Polski. Zainteresowanie prywatnymi ubezpieczeniami medycznymi na pewno ma związek z osobistymi doświadczeniami.

– Jedną z kluczowych barier dla publicznej służby zdrowia pozostaje bowiem niedobór pracowników medycznych. To kłopot, z którym nie można się szybko uporać – komentuje Leszek Osiewacz.

(AM, źródło: Unilink)

EIB: Najważniejsze kwestie dla firm ubezpieczających składowany towar

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aktualizacja sumy ubezpieczenia to najważniejsze wyzwanie stojące przed przedsiębiorcami. Inflacja i rosnące ceny zwiększyły drastycznie ryzyko niedoubezpieczenia. Rośnie znaczenie planów ciągłości działania w ubezpieczeniach utraty zysku. Ubezpieczenie mienia w dobrej cenie nadal jest możliwe, jeśli firma zadba o odpowiednie zabezpieczenie magazynu i składowanych towarów – wskazują eksperci EIB.

Ubezpieczenie magazynu i składowanych w nim towarów od zawsze było kwestią złożoną i wiążącą się z pewnymi dodatkowymi obostrzeniami z punktu widzenia ubezpieczeń. Teraz, w warunkach wysokiej inflacji przedsiębiorcy muszą ze szczególną uwagą podchodzić do tego zagadnienia.

– Taniej raczej już było, to wie większość przedsiębiorców. W związku z tym część z nich decyduje się wykorzystać sprzyjające jeszcze warunki rynkowe i kupować pewne produkty, surowce czy komponenty na zapas, póki ich ceny są dla nich korzystne. Oczywiście, jeśli tylko mają taką możliwość. I tu pojawia się kwestia magazynowania – gdzie? Czy dotychczasowa przestrzeń jest wystarczająca? Czy może trzeba zainwestować w najem dodatkowej? Niezależnie od decyzji, zmienia się w takiej sytuacji ekspozycja przedsiębiorcy na ryzyko, co trzeba uwzględnić w umowie ubezpieczenia. Moim zdaniem należy skupić się na czterech najważniejszych kwestiach – mówi Katarzyna Szmitka-Błażkiewicz, Manager ds. Obsługi Klientów Strategicznych EIB.

Adekwatność limitów w polisie

Pierwszym krokiem przedsiębiorcy powinna być ocena, czy dotychczasowe sumy ubezpieczenia w polisie nie wymagają aktualizacji. Katarzyna Szmitka-Błażkiewicz jest niemal pewna, że będą wymagały podwyższenia, patrząc w szczególności na zmiany rynkowe. Ryzyko niedoubezpieczenia jest obecnie jednym z głównych wątków omawianych na rynku ubezpieczeń.

– Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest ubezpieczenie środków obrotowych w systemie sum zmiennych. Przedsiębiorstwo zgłasza do polisy środki obrotowe, podając ich przewidywaną maksymalną wartość. Ubezpieczający płaci składkę zaliczkową za część podanej wartości, a po wygaśnięciu polisy na podstawie miesięcznych stanów środków obrotowych wylicza się ostateczną składkę za ubezpieczenie i następuje rozliczenie składki zaliczkowej oraz ewentualna dopłata – dodaje Katarzyna Szmitka-Błażkiewicz. 

Odpowiednia organizacja przestrzeni magazynowej

Drugą istotną kwestią jest analiza miejsca składowania. W przypadku nowej przestrzeni magazynowej kluczowym elementem jest ochrona przeciwpożarowa – zakłady ubezpieczeń i eksperci od wyceny ryzyka przywiązują do tego szczególną uwagę. Kolejną ważną rzeczą jest wykazanie, że wszystkie przedmioty są odpowiednio składowane, a park maszynowy właściwie i bezpiecznie zarządzany. Jest to wyjątkowo istotne w przypadku tzw. wysokiego składowania. Dlatego zdaniem ekspertki przedsiębiorcy powinni podjąć wszystkie możliwe działania, żeby wykazać, że odpowiednio zarządzają zagrożeniem pożarowym i dążą do minimalizacji ryzyka wystąpienia szkody. To też szansa na lepszą cenę ubezpieczenia.

Suma ubezpieczenia magazynu i parku maszynowego a odtworzenie mienia

Katarzyna Szmitka-Błażkiewicz zwraca uwagę, że pozostawienie sumy ubezpieczenia na poziomie z poprzedniej polisy czy nawet sprzed pół roku w dobie wysokiej inflacji stanowi istotne ryzyko dla przedsiębiorcy. Może się bowiem okazać, że zabraknie środków na odbudowę po szkodzie całkowitej, a w skrajnych przypadkach może dojść nawet do zamknięcia całego biznesu. Dlatego właściwe oszacowanie sum ubezpieczenia budynków i kluczowych maszyn to dziś konieczność.

Zabezpieczenie od utraty zysku

Istotną kwestią jest też zachowanie płynności finansowej w przypadku spadku obrotu w wyniku szkód materialnych. Ten aspekt można ubezpieczyć dzięki specjalistycznemu ubezpieczeniu przerw w działalności. Jednak żeby ubezpieczyciel zgodził się wziąć na siebie takie ryzyko, konieczne jest zazwyczaj posiadanie planu ciągłości działania firmy (ang. Business Continuity Plan, w skrócie BCP). To kluczowy dokument pokazujący, że przedsiębiorstwo kompleksowo podchodzi do minimalizacji ryzyka i buduje przeświadczenia, że ewentualne szkody i straty będą zminimalizowane.  

Atrakcyjne stawki nadal dostępne

Mimo że ceny także na rynku ubezpieczeń zaczynają rosnąć, to otrzymanie atrakcyjnej stawki wciąż jest możliwe.

– Najważniejsze jest odpowiedzialne podejście przedsiębiorcy do opisanych powyżej kwestii. Im więcej wysiłku włoży w poprawę bezpieczeństwa, właściwe określenie sum ubezpieczenia, tym większa szansa na dobrą wycenę. W wyjątkowych przypadkach zauważyłam, że ubezpieczyciele byli skłonni nawet obniżyć stawkę, jeśli zarządzanie ryzykiem w firmie było na wysokim poziomie. Co obecnie, wobec rosnących cen, bardzo rzadko się zdarza – zauważa Katarzyna Szmitka-Błażkiewicz.

(AM, źródło: Brandscope)

Generali przejmuje NNLife PTE

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

31 stycznia została zawarta finalna umowa dotycząca przejęcia przez Generali zarządzania emerytalnym biznesem NNLife PTE (dawniej MetLife) od Grupy NN. Było to możliwe dzięki wyrażonej 27 stycznia zgodzie Komisji Nadzoru Finansowego na przejęcie zarządzania oraz wcześniejszemu zatwierdzeniu przez odpowiednie podmioty antymonopolowe, w tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Transakcja przewiduje przeniesienie na Generali PTE zarządzania funduszami NNLife OFE i NNLife DFE oraz nabycie w tym celu odpowiednich składników przedsiębiorstwa. Po przejęciu Generali awansuje w rankingu otwartych funduszy emerytalnych w Polsce na 4. miejsce  pod względem aktywów pod zarządzaniem z prawie 13% udziałem w rynku i 20 mld zł aktywów oraz 3. Miejsce, biorąc pod uwagę liczbę członków, z blisko 16% udziałem w rynku z 2,4 mln klientów (według danych na 30.12.2022).

– Ta transakcja  wzmocni naszą pozycję w zakresie zarządzania aktywami w Polsce, która jest  jednym z naszych kluczowych rynków w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Dzięki temu będziemy rosnąć na rynku emerytalnym, jednocześnie rozszerzając nasze ambicje bycia partnerem na całe życie (Lifetime Partner) na ten ważny segment klientów – powiedział Josef Benes, CEO Generali Investments CEE.

– Cieszymy się, że będziemy mogli przyjąć dotychczasowych członków NNLife OFE (MetLife OFE) i NNLife DFE (MetLife DFE) pod skrzydła funduszy Generali. Witam również bardzo serdecznie pracowników NNLife PTE – dodał Piotr Pindel, prezes Generali PTE.

W przypadku klientów OFE przeniesienie do Generali OFE następuje automatycznie. Natomiast ze wszystkimi osobami, które posiadają DFE, Generali będzie kontaktować się indywidualnie, by przedstawić im wymagane kroki.

(AM, źródło: Generali)

SPBUiR zaprasza na szkolenie na temat odpowiedzialności cywilnej i ubezpieczeniowej podwykonawców

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

9 lutego odbędzie się szkolenie online „Odpowiedzialność cywilna i ubezpieczeniowa podwykonawców i za podwykonawców”. Wydarzenie organizowane przez Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych poprowadzi radca prawny Jakub Nawracała.

Podczas szkolenia poruszone zostaną następujące tematy:

  1. Odpowiedzialność cywilna za „podwykonawców” – zasady wynikające z przepisów prawa
  2. Zagadnienia wstępne – przesłanki odpowiedzialności cywilnej wynikające z k.c.
  3. Odpowiedzialność deliktowa:
  4. Art. 429 k.c. – odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez osoby / podmioty niepodlegające kierownictwu powierzającego;
  5. Art. 430 k.c. – odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez osoby / podmioty podlegające kierownictwu powierzającego;
  6. Art. 120 § 1 Kodeksu pracy – odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez pracowników;
  7. Odpowiedzialność cywilna kontraktowa – art. 474 k.c.
  8. Inne zagadnienia
  9. Odpowiedzialność za podwykonawców a odpowiedzialność „własna” powierzającego;
  10. Przypadki zbiegu odpowiedzialności powierzającego i podwykonawcy;
  11. Roszczenia regresowe.
  12. Odpowiedzialność za „podwykonawców” w ubezpieczeniu OC
  13. Zasady wynikające z przepisów prawa a odpowiedzialność z ubezpieczenia OC
  14. Pojęcie „podwykonawcy” a pojęcie „pracownika” – definicje stosowane w OWU i ich wpływ na zakres ubezpieczenia
  15. Wyłączenia odpowiedzialności i klauzule dodatkowe a odpowiedzialność z ubezpieczenia OC (wraz z przykładami stosowanych zapisów OWU):
  16. Brak postanowień w OWU dotyczących odpowiedzialności za podwykonawców;
  17. Wyłączenie odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez podwykonawców;
  18. Klauzule dodatkowe rozszerzające „OC podwykonawcy” z prawem do regresu i bez prawa do regresu;
  19. Rozszerzenie zakresu ubezpieczenia o odpowiedzialność „własną” podwykonawcy;
  20. Rozwiązania stosowane w praktyce na gruncie produktów ubezpieczeniowych i ich wpływ na zakres ubezpieczenia OC (wraz z przykładami stosowanych zapisów OWU):
  21. Ubezpieczenia OC w życiu prywatnym;
  22. Ubezpieczenia OC w działalności gospodarczej;
  23. Ubezpieczenia OC „zawodów”.

Rozpoczęcie szkolenia jest zaplanowane na godz. 11.00, a jego zakończenie na 15.00.

Po zakończeniu szkolenia dostępny będzie test sprawdzający przyswojoną wiedzę. Link do testu znajduje się pod oknem wideo, ale aktywny będzie dopiero po zakończeniu szkolenia. Test będzie dostępny w ciągu godziny po zakończeniu szkolenia i składa się z 5 losowo wybranych pytań z opcją zaznaczenia „tak” lub „nie”. Test zaliczają 3 poprawne odpowiedzi (60%). Czas wypełniania testu: do 30 minut.

Certyfikaty zaświadczające o ukończeniu szkolenia zostaną przekazane uczestnikom drogą elektroniczną – będą dostępne po zalogowaniu się na stronę szkolenia. Certyfikaty będą zaświadczały odbycie 4 godzin szkoleń, które można dopisać do puli szkoleń obowiązkowych dla dystrybutorów ubezpieczeń. Informacja o możliwości pobrania certyfikatu zostanie podana na stronie polbrokers.pl.

Rejestracja na szkolenie:

dla osób, które nie są zarejestrowane na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia:

dla zarejestrowanych na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia:

(AM, źródło: SPBUiR)

Preslava Gencheva wesprze rozwój działu Health & Benefits GrECo

0
Preslava Gencheva

GrECo powołało Preslavę Genchevę na nowe stanowisko Deputy Group Practice Leader, Health & Benefits. Ta funkcja wzmocni strategię Adama Rileya w zakresie Health & Benefits, której celem jest osiągnięcie przez brokera pozycji wiodącego doradcy w zakresie zarządzania ryzykiem i preferowanego pracodawcy w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Współpracując ściśle z Adamem Rileyem, Preslava Gencheva będzie wspierać go w budowaniu, rozwijaniu i prowadzeniu specjalistycznego biznesu Health & Benefits w 17 krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Preslava Gencheva przez 14 lat pracowała w Karoll Financial Group, ostatnio jako dyrektor handlowy, z powodzeniem opracowując strategie sprzedaży i marketingu, usprawniając procesy sprzedażowe i operacyjne, a także zarządzając sprzedażą w 70 biurach z 200 pracownikami.

Serdecznie witamy Preslavę w GrECo i cieszymy się, że dołączyła do nas w tym bardzo ważnym momencie naszego rozwoju – powiedział Adam Riley, GrECo Specialty, Health & Benefits. – Preslava jest wysoko cenioną i szanowaną specjalistką, która wniesie do GrECo Health & Benefits doświadczenie i świeże spojrzenie. Widać, że nadal pozyskujemy osoby najwyższej klasy i największe talenty, a nominacja Preslavy pokazuje dodatkowo, że jesteśmy niezależną, rodzinną firmą specjalizującą się w ryzyku. GrECo jest znane ze swoich ludzi, niezawodności, stabilności i niezależności. Preslava odegra kluczową rolę w strategii rozwoju GrECo jako wiodącej firmy doradczej w obszarze Health&Benefits w regionie CESEE, co jeszcze bardziej zwiększy naszą ofertę dla klientów i partnerów. Cieszę się na współpracę z Preslavą i osobiście życzę jej wszelkich sukcesów w tej nowej roli.

– Dołączenie do GrECo w obecnej fazie rozwoju strategicznego jest niezwykle ekscytujące i daje niesamowitą możliwość wsparcia w budowaniu i prowadzeniu biznesu Health & Benefits. Jestem bardzo podekscytowana współpracą z Adamem i tym, że stanę się częścią jego zespołu oraz jego przyszłej strategii, która ma na celu zdobycie pozycji wiodącego doradcy w zakresie zarządzania ryzykiem związanym z ochroną zdrowia i świadczeniami pracowniczymi oraz preferowanego pracodawcy w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej, co jeszcze bardziej zwiększy wartość naszej oferty dla klientów, partnerów i ubezpieczycieli – powiedziała Preslava Gencheva.

(AM, źródło: GrECo)

Odc. 213 – IFRS 17: Ostatnia prosta

0

Czy polskie zakłady ubezpieczeń są już w pełni gotowe na wdrożenie nowego standardu sprawozdawczości finansowej IFRS 17?? O tym w podcaście ubezpieczeniowym #RozmowyBezAsekuracji mówią Radek Bogucki – Partner EY, EY Poland IFRS 17 Lead i Arkadiusz Filip – Dyrektor EY. Rozmawia Aleksandra Wysocka.

Dowiesz się:

  • Jakie zmiany w raportowaniu finansowym czekają zakłady ubezpieczeń w 2023 i jaki jest cel tych zmian?
  • Jakie były (i są) największe wyzwania w procesie implementacji IFRS 17 i jak udaje się je przezwyciężyć?
  • Jaka jest przygotowanie sektora ubezpieczeniowego na świecie?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Kondolencje dla Tomasza Szejnocha od TU Wiener

0

Wyrazy głębokiego współczucia

Tomaszowi Szejnochowi

z powodu śmierci

Mamy

składają

Zarząd oraz Pracownicy

Wiener TU SA Vienna Insurance Group

Kondolencje dla Agaty Skrężyny-Dudek od TU Wiener

0

Wyrazy głębokiego współczucia

Agacie Skrężynie-Dudek

z powodu śmierci

Mamy

składają

Zarząd oraz Pracownicy

Wiener TU SA Vienna Insurance Group

18,351FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie