Blog - Strona 741 z 1538 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 741

Firma ubezpieczeniowa zapłaci, nawet jeśli zawarła wcześniej ugodę z poszkodowanym

0
Kamil Nagrabski

Jeśli pomimo zawarcia z towarzystwem ubezpieczeniowym ugody w sprawie odszkodowania z tytułu wypadku komunikacyjnego poszkodowany skieruje swe żądanie o odszkodowanie bezpośrednio do sprawcy wypadku, to ubezpieczyciel będzie zobligowany do jego wypłaty – orzekł Sąd Najwyższy w opublikowanym 4 października 2022 r. wyroku.

Ugoda poszkodowanego z jednym z wierzycieli

Dwóch kierujących, objętych ubezpieczeniem OC w dwóch różnych towarzystwach ubezpieczeniowych, spowodowało wypadek. Ubezpieczyciel jednego z nich (dalej: TUiR) zawarł ze stroną poszkodowaną ugodę, w ramach której wypłacił jej odszkodowanie, a ofiara wypadku (a dokładnie jej rodzina), zrzekła się dalszych roszczeń.

Jednak rodzina ofiary wniosła pozew przeciw drugiemu z ubezpieczycieli (dalej: TU) o zadośćuczynienie. Sąd Okręgowy przychylił się do pozwu i zasądził je na rzecz rodziny. TUiR, jako interwenient uboczny, złożył apelację. TUiR obawiał się, że drugi ubezpieczyciel zażąda od niego zwrotu 50% wartości wypłaconego rodzinie zadośćuczynienia. W opinii TUiR strona poszkodowana w wypadku, zawierając z nim ugodę, zrzekła się wszelkich dalszych roszczeń w stosunku do niego, jak i do objętego ochroną OC ubezpieczonego. Sąd apelacyjny, oceniając zawartą ugodę, stwierdził, że dotyczy ona wyłącznie odszkodowania, stąd nie wyklucza dochodzenia przez poszkodowaną zapłaty zadośćuczynienia.

Ubezpieczyciel wniósł od tego wyroku skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy wyrokiem z 22 października 2021 r. (opublikowanym rok później) oddalił ją. SN stwierdził, że TUiR nie podniósł w swojej skardze, by jego ugoda z poszkodowaną miała wpływ na stosunek zobowiązaniowy łączący ją z drugim towarzystwem ubezpieczeniowym, które wypłaciło zadośćuczynienie.

Co innego ugoda z ubezpieczycielem, a co innego odpowiedzialność sprawcy

W uzasadnieniu swojego wyroku SN poruszył bardzo ważne dla praktyki sądowej zagadnienie skutków zawarcia ugody między ubezpieczycielem a poszkodowanym. Zwolnienie tego pierwszego z długu w drodze ugody sprawia, że poszkodowany traci prawo roszczenia o zapłatę odszkodowania bezpośrednio od tego ubezpieczyciela. Jednak dwustronna umowa ugody wywiera skutki prawne tylko między jej stronami. Nie zwalnia ubezpieczyciela z odpowiedzialności, jaką przyjął względem ubezpieczonego w umowie ubezpieczenia OC. Jeśli więc poszkodowany skieruje swoje żądanie wprost do odpowiedzialnego za szkodę (w tym przypadku sprawcy wypadku), to zakład ubezpieczeń pozostanie zobligowany do zapłaty odszkodowania w ramach swojego zobowiązania wynikającego z umowy ubezpieczenia OC. Zawarta ugoda między firmą ubezpieczeniową a poszkodowanym nie zwalnia bowiem od odpowiedzialności sprawcy szkody, a tym bardziej współsprawcy szkody ubezpieczonego przez innego ubezpieczyciela (wyrok Sądu Najwyższego w sprawie I CSKP 76/21).

Istota umów dwustronnych i oświadczeń woli

Wyrok SN przypomina, że każda instytucja prawa cywilnego, każdy rodzaj umowy, ma swój określony charakter i skorelowane z nią konsekwencje prawne. W opisanym przypadku fakt zawarcia ugody poszkodowanego z firmą ubezpieczeniową nie spowodował automatycznego wyłączenia obowiązywania wcześniej zawartej umowy ubezpieczenia OC pomiędzy tym ubezpieczycielem a sprawcą wypadku. Precyzyjnie i w pełni wyjaśnił to Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z 6 lipca 2020 r. oddalając apelację towarzystwa ubezpieczeniowego. W sprawie tej miała miejsce sytuacja odwrotna, gdy poszkodowana zawarła ugodę ze sprawcą szkody. Firma ubezpieczeniowa stała na stanowisku, że fakt ten zwolnił ją z odpowiedzialności odszkodowawczej. Jednak sąd apelacyjny, powołując się na linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, wskazał, że zawarte w ugodzie oświadczenie o wyczerpaniu w całości roszczeń względem sprawcy szkody nie miało skutku względem firmy ubezpieczeniowej. Brak było bowiem w niej wyraźnego oświadczenia woli poszkodowanej, z którego wynikałoby, że poprzez zawarcie ugody ze sprawcą wypadku zostają zaspokojone wszelkie jej roszczenia z tytułu wypadku, także wobec ubezpieczyciela. Nie był on stroną umowy ugodowej, a sprawca nie zawierał jej w jego imieniu, stąd ugoda nie mogła zmodyfikować stosunku odszkodowawczego istniejącego pomiędzy ubezpieczycielem a poszkodowaną (sygn. akt III Ca 995/19).

Autor: radca prawny Kamil Nagrabski, wspólnik w Kancelarii Prawnej Skarbiec

(AM, źródło: KP Skarbiec)

SPBUiR zaprasza na szkolenie na temat nowych technologii w działalności brokerskiej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

6 grudnia odbędzie się szkolenie online „Nowe technologie w działalności brokerskiej. Orzecznictwo sądów administracyjnych w sprawach nadzoru nad działalnością dystrybutorów ubezpieczeń”. Wydarzenie organizowane przez Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych poprowadzi dr hab. prof. UEK Monika Szaraniec z Katedry Prawa Gospodarczego Publicznego i Prawa Pracy Uniwersytetu. Ekonomicznego w Krakowie.

Podczas szkolenia zostaną omówione następujące zagadnienia:

  1. Pojęcie InsurTech – termin odnoszący się do ubezpieczeniowych firm technologicznych, które świadczą innowacyjne usługi ubezpieczeniowe oparte na technologii informacyjnej (IT). InsurTech jest częścią FinTech, czyli przedsiębiorstw technologicznych świadczących usługi innowacyjne dla całego rynku finansowego (bankowego, ubezpieczeniowego, inwestycyjnego).
  2. Istota i zastosowanie nowych technologii w ubezpieczeniach – doświadczenia zagranicznych i polskich dystrybutorów w tym zakresie:
  3. Agregatorzy rynku i pośrednicy oferujący porównywarki ubezpieczeń
  4. Cyfrowe doradztwo i sztuczna inteligencja
  5. Cyfrowe ubezpieczenia Cross Sellers
  6. Ubezpieczenia społecznościowe peer-to-peer
  7. Big Data Analytics i generowanie danych klientów
  8. Internet rzeczy (IoT)
  9. Blockchain i Smart Contracts.
  10. Korzystanie z nowych technologii przez zakłady ubezpieczeń i brokera a sytuacja ich klientów – naruszenie prywatności konsumentów, problem z autonomią stron przy zawieraniu umów, a także zagrożenie segmentyzacją klientów oraz ich dyskryminacja.
  11. Roboporada a odpowiedzialność cywilnoprawna.
  12. Aspekty prawne sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja a osobowość prawna, odpowiedzialność za szkody.
  13. Smart Contracts. Wyzwania związane ze sporami powstałymi na ich podstawie.
  14. Cyfrowy ekosystem – współpraca dystrybutorów ubezpieczeń z przedsiębiorstwami technologicznymi innych branż.
  15. Outsourcing ubezpieczeniowy.
  16. Rola KNF we wprowadzaniu nowych regulacji. Innovation Hub oraz Regulatory Sandbox.
  17. Bariery w zakresie rozwoju nowych technologii w Polsce – problemy wynikające z restrykcyjnych przepisów dotyczących outsourcingu; zamiana dokumentów w formie papierowej na ich odpowiedniki cyfrowe; brak pewności prawnej w zakresie innowacji finansowych (także zakresie działania platform crowdfundingowych w Polsce) i inne.
  18. Postępowanie kontrolne brokera dokonywane przez EIOPA i KNF – orzecznictwo sądów.

Rozpoczęcie szkolenia jest zaplanowane na godz. 11.00, a jego zakończenie na 15.00.

Po zakończeniu szkolenia dostępny będzie test sprawdzający przyswojoną wiedzę. Link do testu znajduje się pod oknem wideo, ale aktywny będzie dopiero po zakończeniu szkolenia. Test będzie dostępny w ciągu godziny po zakończeniu szkolenia i składa się z 5 losowo wybranych pytań z opcją zaznaczenia „tak” lub „nie”. Test zaliczają 3 poprawne odpowiedzi (60%). Czas wypełniania testu: do 30 minut.

Certyfikaty zaświadczające o ukończeniu szkolenia zostaną przekazane uczestnikom drogą elektroniczną – będą dostępne po zalogowaniu się na stronę szkolenia. Informacja o możliwości pobrania certyfikatu zostanie podana na stronie polbrokers.pl.

Rejestracja na szkolenie:

dla osób, które nie są zarejestrowane na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia

dla zarejestrowanych na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia:

(AM, źródło: SPBUiR)

Polskie firmy są świadome cyberzagrożeń. Ubezpieczenia mogą im pomóc

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z obserwacji Trend Micro wynika, że 73% firm jest zaniepokojonych rosnącą skalą cyberataków. Zdaniem EIB jest to powód, dla którego rośnie zainteresowanie ubezpieczeniami od zagrożeń cybernetycznych.

Badanie przeprowadzone niedawno przez Trend Micro i Sapio Research, w którym wzięli udział decydenci w obszarze bezpieczeństwa IT firm z 29 państw, w tym z Polski, pokazało, że 73% respondentów jest zaniepokojonych skalą ataków hakerskich, 37% opisuje sytuację jako stale ewoluującą i chaotyczną, a 43% uważa, że skala ataków wymyka się spod kontroli.

– Ważną i zarazem niepokojącą informacją jest też fakt, że 62% respondentów przyznało, że ich systemy posiadają słabe punkty, negatywnie wpływające na ogólną jakość zabezpieczeń. To skłania przedsiębiorców do szukania dodatkowych rozwiązań wzmacniających ich bezpieczeństwo. Jednym z nich są ubezpieczenia od ryzyk cybernetycznych. To efekt rosnącej świadomości firm i dążenia do skutecznego zarządzania tym obszarem ryzyka. Jednak niestety wraz z rosnącym poziomem zagrożenia zmienia się też podejście ubezpieczycieli do oferowania ochrony – zauważa Marcin Nagórski, ekspert od cyberubezpieczeń, broker ubezpieczeniowy EIB.

Co zmieniło się w podejściu ubezpieczycieli do cyberpolis?

Ekspert wskazuje, że już od 2021 r. można zauważyć ostrożniejsze podejście ubezpieczycieli do zawierania umów ubezpieczenia. Przed wybuchem pandemii, która z racji na upowszechnienie pracy zdalnej diametralnie zmieniła obraz cyberbezpieczeństwa firm, były one szeroko dostępne praktycznie bez żadnych ograniczeń czy dodatkowych warunków wstępnych. Wystarczyło, że przedsiębiorca wykazał, że posiada standardowe oprogramowanie zabezpieczające, które na bieżąco aktualizuje. Obecnie specjaliści od oceny ryzyka wymagają, żeby firma posiadała i restrykcyjnie stosowała zaawansowane procedury oraz uruchomiła ponadstandardowe zabezpieczenia (choć i tak zakres „standardu” jest dziś o wiele szerszy niż wcześniej). Niezbędnym minimum jest np. stosowanie wieloskładnikowego uwierzytelnienia logowania czy zabezpieczenia zdalnego dostępu. Dlaczego tak się dzieje? Badanie Trend Micro pokazuje, że 37% organizacji zauważyło, iż nie ma pełnego wglądu w zasoby umieszczone w chmurze, 35% zdaje sobie sprawę z luk w kontroli nad połączeniami sieciowymi, a 32% nad urządzeniami użytkowników końcowych.

– Wszystkie te czynniki sprawiają, że niektórzy ubezpieczyciele zmieniają również zakres oferowanej ochrony. Coraz trudniej dostępne jest pełne pokrycie przed skutkami ataków ransomware. Podwyższane są franszyzy redukcyjne i/lub udziały własne w szkodach. Niemniej nadal ubezpieczenia od ryzyk cybernetycznych są istotnym wsparciem w razie cyberataku i ich zakres nadal jest atrakcyjny. Zwłaszcza że jest to ubezpieczenie, które można dostosować ściśle do indywidualnych potrzeb przedsiębiorcy, a jego główna funkcja, polegająca na rekompensacie strat wynikających z cyberataku, jest jednym z gwarantów ciągłości prowadzonego biznesu – dodaje Marcin Nagórski.

Jaką ochronę zapewniają cyberubezpieczenia

Cyberpolisy zapewniają pokrycie kosztów zewnętrznych związanych z organizacją wsparcia dodatkowych ekspertów IT, prawników i innych fachowców od zarządzania kryzysami cybernetycznymi. Celem tych działań jest jak najszybsze wykrycie luk i przywrócenie systemu do stanu sprzed szkody. W tym uwzględnione jest też odzyskanie utraconych danych. Ponadto działania finansowane z polisy mają służyć ochronie wizerunku przedsiębiorstwa oraz zapewnić wsparcie prawne w przypadku ewentualnych roszczeń cywilnych i postępowań administracyjnych, np. z tytułu naruszenia RODO. W tym ostatnim aspekcie w umowie ubezpieczenia można też zawrzeć wszystkie koszty związane z przeprowadzeniem akcji informacyjnej wśród osób, których dane mogły zostać ujawnione, a także refundację ewentualnych kar administracyjnych nałożonych przez PUODO. Wsparcie z polis jest szczególnie istotne w momencie, gdy firma padnie ofiarą szeroko zakrojonego ataku, kiedy siły własne przedsiębiorcy mogą okazać się niewystarczające.

Kiedy cyberpolisa nie zadziała?

Trzeba jednak pamiętać, że są pewne sytuacje, kiedy ubezpieczyciel może odmówić przyjęcia na siebie odpowiedzialności za koszty wynikające z cyberataku. Podstawową kwestią, o którą trzeba zadbać, jest wspomniana wcześniej systematyczna aktualizacja legalnego oprogramowania i zabezpieczeń. Ponadto firma ma obowiązek utrzymania standardów bezpieczeństwa wskazanych w umowie ubezpieczenia przez cały czas trwania ochrony. Polisa nie zadziała także w momencie, kiedy do uszkodzenia systemu, ataku czy wycieku dojdzie w wyniku awarii sprzętu, łącza czy infrastruktury telekomunikacyjnej.

– Obecnie ubezpieczyciele jeszcze bardziej rygorystycznie podchodzą do tych kwestii i dokładnie sprawdzają, czy nie doszło do naruszenia procedur, czy na pewno wszystkie urządzenia oraz oprogramowanie posiadają wsparcie producenta. Ubezpieczenie jest trzecim elementem składowym systemu ochrony przed zagrożeniami cybernetycznymi, uruchamianym, gdy hardware i software zawiodą – mówi Marcin Nagórski.

(AM, źródło: EIB)

Nationale-Nederlanden: 3 miliony dni na zwolnieniu z powodu wypadków w pracy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Jak wynika z najnowszego opracowania GUS „Wypadki przy pracy w 2021 roku”, w ubiegłym roku wypadkom w trakcie pełnienia obowiązków zawodowych uległo blisko 69 tys. osób. To o 9,6% więcej niż w 2020 roku. W 2021 roku wskaźnik wypadkowości wyniósł 4,75, wobec 4,54 rok wcześniej, natomiast łączna liczba dni niezdolności do pracy, która spowodowana była wypadkiem, osiągnęła poziom 3 mln (+8,6% r/r).

– Na zwiększenie liczby wypadków w pracy mógł mieć wpływ powrót pracowników, przynajmniej częściowy, do trybu stacjonarnego. Jednak jak pokazują wyniki naszego badania, blisko 40% jego uczestników wskazało, że dzięki home office zyskali bardziej komfortowe warunki do pracy. Brak konieczności codziennych dojazdów oraz możliwość wykonywania obowiązków w domowym zaciszu traktowany jest przez zatrudnionych jako zaleta. Jednak nawet w tej z pozoru znanej i pewnej przestrzeni możemy w każdej chwili ulec wypadkowi, dlatego tak ważne jest prawne uregulowanie kwestii pracy zdalnej  – mówi Anna Kwiatkowska, menedżer ds. produktów grupowych i oferty benefitowej Nationale-Nederlanden.

Zmienić to może szykowany projekt zmian w Kodeksie pracy, które dotyczą pracy zdalnej. Mają się w nim znaleźć szczegółowe rozwiązania w zakresie praw oraz obowiązków pracownika i pracodawcy. Według założeń nowe przepisy zaczną obowiązywać na początku 2023 roku. Uregulują one m.in. kwestie dotyczące korzystania przez pracownika z urządzeń technicznych, pokrycia kosztów energii elektrycznej i niezbędnych usług telekomunikacyjnych czy okazjonalnej pracy zdalnej. Nowe zapisy doprecyzują również zakres stosowania przepisów BHP. Ponadto pracodawca będzie musiał ocenić ryzyko zawodowe i na tej podstawie opracować informację dotyczącą właściwego sposobu organizacji zatrudnienia na odległość.

Warto mieć na uwadze, że niezdolność do pracy spowodowana wypadkiem to wyzwanie nie tylko dla pracownika, ale i pracodawcy. Może on ponieść dodatkowe koszty wynikające z nieobecności osoby zatrudnionej, jak również wydatki związane z ewentualnym zastępstwem. Dlatego rolą tego ostatniego jest dbanie o prawidłowe środowisko pracy i bezpieczeństwo pracownika. Na rynku dostępne są rozwiązania zapewniające szeroki zakres ochrony, szczególnie w nieuregulowanym stanie prawnym.

– W niepewnej sytuacji warto poszukiwać alternatyw, które będą pomocne w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń. Dobrym i adekwatnym wyjściem jest ubezpieczenie grupowe. Jak wynika z naszego badania, dla blisko 70% pracowników ważne jest, aby pracodawca zapewnił im taką polisę. Jednocześnie tylko 30% przyznało, że firma, w której pracują, ją oferuje. W razie nieszczęśliwego wypadku, ciężkiej choroby czy pobytu w szpitalu gwarantuje ona praktyczną pomoc i wsparcie finansowe. Ubezpieczenie zapewnia obu stronom poczucie bezpieczeństwa i kompleksowe zabezpieczenie – mówi Anna Kwiatkowska.

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

Deszcz nagród dla spółek Grupy PZU

0
Źródło zdjęcia: Link4

Ubiegły tydzień przyniósł szereg wyróżnień spółkom największego polskiego ubezpieczyciela. PZU drugi rok z rzędu zdobył nagrody w międzynarodowym konkursie International Customer Experience Awards, tym razem w kategoriach „Zespół CX roku – B2C” (srebro) i „Najlepsza innowacja CX – przedsiębiorstwa pow. 5000 pracowników” (brąz). Zakład został też wyróżniony tytułem „Lider programów prewencyjnych” w plebiscycie „Fleet Leader 2022”. Natomiast LINK4 został laureatem konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”.

– Jestem niezwykle dumna, że po raz kolejny PZU zdobywa nagrody w konkursie ICXA. To dla mnie bardzo ważne, że konkurując z globalnymi firmami, nasza praca została wyróżniona i doceniona. Pomaga nam to utwierdzić się w przekonaniu, że dokonujemy słusznych wyborów w zakresie projektowania i zarządzania doświadczeniami klienta. Obszar Customer Experience, którym mam przyjemność zarządzać, jest mi szczególnie bliski. Tym bardziej cieszę się, że Biuro Zarządzania Doświadczeniami Klientów i nasze działania CX zostały wyróżnione w konkursie. PZU konsekwentnie w swojej strategii stawia na integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta, a tworzenie dobrych doświadczeń jest jednym z priorytetów. Jestem przekonana, że to, co robimy, w połączeniu z naszą otwartością do wymiany doświadczeń oraz chęcią dzielenia się wiedzą – w tym miejscu mogę przypomnieć o wydanym niedawno przez PZU „Raporcie Customer Experience – z klientem na dobre i złe” – wyznaczają standardy tego, w jakim kierunku powinny iść wysiłki innych firm. Z pewnością przyniesie to korzyść nie tylko firmom, ale i klientom – skomentowała prezes PZU Życie, Aleksandra Agatowska.

Pierwsza z przyznanych nagród stanowi wyraz uznania i docenienia zaangażowania i wieloletniej pracy całego Biura Zarządzania Doświadczeniami Klientów, jakie powstało w PZU. Jury zwróciło uwagę na całokształt działań w wielu wymiarach: organizowane aktywności, wpływ na biznes, rozwój inicjatyw proklienckich, budowanie klientocentrycznej kultury i strategię działań.

– Biuro Zarządzania Doświadczeniami Klientów w 2016 roku zmieniło swój charakter i skupiło się na tworzeniu holistycznych doświadczeń klientów Grupy PZU. Koncentrujmy się na klientach, a inwestycje w tworzenie dobrych doświadczeń są dla nas priorytetowe. Nieustannie śledzimy potrzeby i oczekiwania, opracowujemy mapy podroży klienta, wsłuchujemy się w jego głos, przeprowadzamy badania, a co najważniejsze wyciągamy wnioski i konsekwentnie wprowadzamy usprawnienia. Tworzymy kulturę klientocentyczną i rozwijamy kompetencje wszystkich  pracowników w obszarze Customer Experience, bo wiemy, że nie ma dobrego CX bez równie dobrego Employee Experience. Podczas finału konkursu opowiedzieliśmy, w jaki sposób zmieniamy się dla klientów, jak zarządzamy naszymi działaniami, a przede wszystkim o licznych usprawnieniach, jakie wprowadziliśmy w PZU i wdrożonych proklienckich inicjatywach. Bardzo mnie cieszy, że wysiłek całego zespołu, którym zarządzam,  został doceniony w tak prestiżowym konkursie, jakim jest ICXA’22, szczególnie, że rozwiązania pokazane przez naszych konkurentów były również niezwykle interesujące. To sukces wszystkich pracowników Biura Zarządzania Doświadczeniami Klientów – powiedział Mirosław Mikłos, dyrektor Biura Zarządzania Doświadczeniami Klientów PZU.

W kategorii „Najlepsza innowacja CX” jurorzy docenili system Asystent AI wspierający likwidację szkód komunikacyjnych. Umożliwia on sprawne i precyzyjne wykonanie zdjęć pojazdu i jego uszkodzeń, ich automatyczne przesłanie i wygenerowanie wyceny uszkodzonego pojazdu nawet w kilka minut. Szybka i dokładna wycena możliwa jest dzięki zastosowaniu algorytmów sztucznej inteligencji.

Nominację do finału otrzymało również zgłoszenie PZU w kategorii „Najlepsze Customer Experience  w czasie kryzysu”. Uznanie zdobyły aktywne działania Grupy PZU na rzecz pomocy obywatelom zaatakowanego sąsiada, a także pracownikom PZU Ukraina.

ICXA jest wydarzeniem, w którym firmy i instytucje z całego świata konkurują o najwyższe wyróżnienia w zakresie projektowania i kształtowania doświadczeń klientów oraz zarządzania relacjami z nimi. Zgłoszenia oceniane są przez niezależne grono ekspertów i obserwowane przez wysoko wykwalifikowanych specjalistów CX. Do tegorocznej edycji napłynęło 240 zgłoszeń z 42 krajów.

PZU liderem programów prewencyjnych

W ubiegłym tygodniu redakcja magazynu „Fleet” przyznała wyróżnienia Fleet Leader 2022 podczas Konferencji Fleet Market Week Online. W kategorii „Lider programów prewencyjnych” zwyciężył PZU.

Ubezpieczyciel został nagrodzony za system PZU iFlota, pierwszy na rynku prewencyjny program wspierający fleet managerów w zarządzaniu flotą i ubezpieczeniami. Wyróżnienie odebrał Konrad Owsiński, dyrektor ds. Underwiritingu Ubezpieczeń Komunikacyjnych PZU SA.

Fleet Leader to wyróżnienia przyznawane od 14 lat przez Magazyn Fleet osobom oraz firmom z branży flotowej i motoryzacyjnej za wyjątkowe osiągnięcia. Kapituła Fleet, wskazując liderów rynku, docenia ich przedsiębiorczość, innowacyjność, przywództwo czy wymierne sukcesy zawodowe.

LINK4 Pracodawcą Godnym Zaufania

Natomiast LINK4 został laureatem Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”. Wyróżnienie przyznano w kategorii „Rozwój i cyfryzacja”. Ubezpieczyciela doceniono za wdrażanie nowoczesnych technologii, które nie tylko poprawiają jakość świadczonych usług, ale również wspierają rozwój pracowników i zapewniają wyższy komfort pracy.

Celem inicjatywy „Pracodawca Godny Zaufania” jest nagradzanie i promowanie firm, które realizują innowacyjne projekty z zakresu polityki pracowniczej. Rozstrzygnięcie dwunastej już edycji konkursu odbyło się 28 listopada podczas uroczystej gali w Warszawie. Wyróżnienia wręczono w sześciu kategoriach, dodatkowo przyznano dwie nagrody dziennikarskie oraz trzy nagrody specjalne. LINK4 został uhonorowany w kategorii „Rozwój i cyfryzacja”. Nagrodę w imieniu ubezpieczyciela odebrała Katarzyna Wojdyła, członkini zarządu odpowiedzialna za produkt, taryfikację oraz zarządzanie danymi, w tym wdrażanie rozwiązań opartych na zaawansowanej analityce.

– To bardzo ważne dla nas wyróżnienie i jest mi niezmiernie miło, że zostaliśmy nim uhonorowani. Wpisuje się ono w nasze wieloletnie działania i konsekwentnie realizowaną strategię. To właśnie nowoczesne technologie i narzędzia są motorem, który napędza naszą firmę. Dzięki temu podnosimy jakość i komfort pracy, co w oczywisty sposób przekłada się na zadowolenie naszych klientów – podkreśliła  Katarzyna Wojdyła. – Cyfryzacja w praktyce skraca procedury, pomaga lepiej i bardziej efektywnie organizować pracę. Sięgamy także po rozwiązania, które uwzględniają rozwój zawodowy pracowników i pozwalają lepiej wykorzystać ich potencjał – dodała.

Kapituła konkursu doceniła wdrożenie programu transformacji firmy w Data Driven Company, czego przykładem jest m.in. autorska inicjatywa LINK4 Akademia Analityka. To innowacyjny program rozwojowy, którego ideą jest identyfikowanie i rozwijanie talentów analitycznych w firmie. Uczestnicy biorą udział w wewnętrznych szkoleniach na trzech poziomach zaawansowania i pracują nad projektami usprawniającymi prace w ich obszarach biznesowych.

– Firma to nie tylko technologie, które usprawniają wszystkie procesy. To przede wszystkim ludzie. Oni są największym jej skarbem. Dlatego cieszą nas wszystkie wyróżnienia, które doceniają nasz wysiłek, jako organizacji, która troszczy się o przyjazne środowisko pracy. Elastyczność działania, wrażliwość na potrzeby pracownika i transparentna komunikacja to filary zaangażowania, które są kluczowe w naszym zespole – podkreśla Marlena Piekut, dyrektor Pionu HR i Relacji z Klientem LINK4.

(AM, źródło: PZU, Link4)

Punkta udostępniła ubezpieczeniowy Kalendarz Adwentowy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Punkta po raz kolejny sięgnęła po nietypową formę promocji produktów ubezpieczeniowych, prezentując Kalendarz Adwentowy. Przez 24 dni, od 1 do 24 grudnia, na klientów, którzy zdecydują się zakupić produkty ubezpieczeniowe drogą online, czekają nagrody rzeczowe, zniżki i promocje cashback. 

Wraz z samodzielnym zakupem ubezpieczeń OC lub OC/AC online klienci otrzymają dodatkowe korzyści, każdego dnia inne. Wśród benefitów znajdą się zarówno zwroty cashback, rabaty na produkty konkretnych towarzystw ubezpieczeniowych, karty rabatowe do popularnych sklepów internetowych, jak i nagrody rzeczowe i limitowane serie produktów odzieżowych.

Warunkiem skorzystania z promocji jest samodzielny zakup polis przez internet.

– Kalendarz Adwentowy jako pierwsi na rynku ubezpieczeniowym zaproponowaliśmy rok temu, w tym roku zamierzamy kontynuować tę nieszablonową formę promocji produktów ubezpieczeniowych i samodzielnych zakupów online – komentuje członek zarządu Punkta, Jakub Jóźwiak.

(AM, źródło: Punkta)

Katastrofy naturalne spowodowały grubo ponad 100 mld dolarów ubezpieczonych strat

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Tegoroczne katastrofy naturalne, takie jak huragany, zimowe burze w Europie, powodzie w Australii i RPA oraz burze gradowe we Francji i USA, spowodowały 115 mld dolarów ubezpieczonych strat – znacznie powyżej 10-letniej średniej wynoszącej 81 mld dol. Jak dotychczas największym pojedynczym zdarzeniem powodującym straty był huragan Ian, który wyrządził 50–65 mld USD ubezpieczonych strat – wynika z analizy Swiss Re. Z kolei eksperci Munich Re oszacowali, że tegoroczny sezon huraganów na północnym Atlantyku będzie kosztował ubezpieczycieli przynajmniej 65 mld dol.

2022 to drugi rok z rzędu, w którym szacowane straty ubezpieczeniowe wynoszą ponad 100 mld dol., kontynuując trend średniorocznego wzrostu o 5–7% w ciągu ostatniej dekady. Branża reasekuracyjna pokryła w tym roku około 45% strat ekonomicznych, co wskazuje na dużą lukę w ochronie na całym świecie.

Huragan Ian był najbardziej kosztowną tegoroczną katastrofą naturalną, ze stratami ubezpieczonymi wstępnie szacowanymi na 50–65 mld dol. Swiss Re Institute szacuje, że jest to druga pod względem kosztów ubezpieczona strata w historii jego Sigmy po huraganie Katrina z 2005 r.

W lutym seria zimowych burz nawiedziła Europę i spowodowała straty ubezpieczone szacowane na ponad 3,7 mld dol. Z kolei w lutym i marcu ulewne deszcze doprowadziły do rozległych powodzi w Australii, które obecnie szacuje się na 4 mld dol., co jest najbardziej kosztowną katastrofą naturalną w historii tego kraju. Natomiast Francja doświadczyła serii najpoważniejszej burz gradowych, jakie kiedykolwiek zaobserwowano, a ubezpieczone straty z ich tytułu sięgnęły 5 mld euro według szacunków Swiss Re Institute.

Ian zdominował sezon huraganów

Munich Re podsumował też tegoroczny sezon huraganów na północnym Atlantyku. Eksperci reasekuratora zauważyli, że choć w tym okresie odnotowano mniej burz, niż początkowo się spodziewano, to huragan Ian, jeden z najsilniejszych takich żywiołów, jakie kiedykolwiek dotarły do USA, spowodował tak duże zniszczenia, że ów sezon był trzecim najdroższym w historii. 

Według wstępnych szacunków całkowite straty spowodowane przez wszystkie huragany wyniosły około 110 mld USD, przy czym ubezpieczone koszty to 65 mld USD, z wyłączeniem Narodowego Programu Ubezpieczeń Powodziowych NFIP (gdzie straty są szacowane na 3,5–5,3 mld USD). 

Do oficjalnego zakończenia sezonu (koniec listopada) na północnym Atlantyku naliczono 14 huraganów. Pod koniec września huragan Ian uderzył w zachodnie wybrzeże Florydy z wiatrem o prędkości prawie 250 km/h. Była to piąta najsilniejsza burza – obok kilku poprzednich burz o podobnych prędkościach wiatru – która nawiedziła kontynent amerykański od czasu rozpoczęcia systematycznych zapisów ponad 100 lat temu. Według wstępnych szacunków ogólne straty spowodowane żywiołem wyniosły około 100 mld USD, z czego około 60 mld USD poniosą ubezpieczyciele prywatni (z wyłączeniem NFIP 1 ). Pomimo ogromnych zniszczeń szkody wyrządzone przez huragan Ian mieściły się w zakresie scenariuszy stosowanych przez Munich Re w jego modelach ryzyka.

Najdroższym jak dotąd sezonem dla ubezpieczycieli był rok 2005, z serią ekstremalnych burz. Huragan Katrina spustoszył wtedy okolice Nowego Orleanu. Z całkowitymi stratami w wysokości 175 mld USD i stratami ubezpieczonymi w wysokości 86 mld USD (obie skorygowane o inflację), Katrina jest nadal najdroższym huraganem wszechczasów. W sumie sezon 2005 zniszczył aktywa o wartości prawie 240 mld USD, po uwzględnieniu inflacji, z czego 120 mld USD było ubezpieczonych.

(AM, źródło: Swiss Re, Munich Re)

S&P potwierdziła rating VIG na poziomie „A+”

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Międzynarodowa agencja ratingowa Standard & Poor’s potwierdziła rating Vienna Insurance Group na poziomie „A+” z perspektywą stabilną. Tym samym VIG pozostaje jedną z firm o najlepszym ratingu w austriackim indeksie giełdowym (ATX) giełdy wiedeńskiej.

S&P nadal ocenia profil ryzyka biznesowego Vienna Insurance Group jako silny. Jako lider rynku w Austrii i na kilku rynkach Europy Środkowo-Wschodniej, Vienna Insurance Group czerpie korzyści z ożywienia na rynkach ubezpieczeniowych oraz dywersyfikacji geograficznej i biznesowej. Pozytywnie oceniana jest również wieloletnia współpraca z Erste Group w bancassurance. Pomimo słabnących warunków ekonomicznych w całej Europie, VIG może spodziewać się stabilnej działalności, ponieważ największe rynki, w szczególności Austria, Czechy i Słowacja, korzystają z solidnych fundamentów państwowych i nadal solidnych bilansów gospodarstw domowych, które stanowią zabezpieczenie przed niepewnością gospodarczą. Według S&P dotychczasowe wyniki biznesowe VIG w 2022 roku stawiają ją na dobrej pozycji w porównaniu z głównymi partnerami z regionu EMEA.

Podobnie jak w roku poprzednim, S&P ocenia profil ryzyka finansowego grupy jako bardzo silny. VIG utrzymuje bardzo solidną pozycję kapitałową powyżej poziomu „AAA”, zgodnie z modelem kapitału opartego na ryzyku S&P. VIG ma również solidny wskaźnik Solvency II. Oczekuje się, że wyniki grupy będą wspierane przez jej stałą surową dyscyplinę ubezpieczeniową, solidne rezerwy, a także konserwatywną politykę reasekuracyjną i ścisłą kontrolę kosztów. Ogólnie rzecz biorąc, agencja ratingowa oczekuje, że VIG utrzyma swój kapitał i zyski na co najmniej bardzo mocnym poziomie przez najbliższe dwa lata.

(AM, źródło: VIG)

UNIQA wspiera firmy w prewencji pożarowej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

UNIQA stworzyła dla klientów korporacyjnych przewodnik prewencyjny. W dokumencie ubezpieczyciel opisuje ważne i dobre praktyki w zakresie zwiększania bezpieczeństwa pożarowego w przedsiębiorstwach.

Przewodnik podzielony jest na 16 rozdziałów i poświęcony jest różnorodnym zagadnieniom. Ubezpieczyciel dobrał tematy w oparciu o wiedzę i doświadczenia inżynierów UNIQA z Zespołu Technicznej Oceny Ryzyka. To osoby, które zazwyczaj w pierwszej linii identyfikują największą liczbę problemów w czasie audytów i konsultacji w zakładach firm.

– Początkowo chcieliśmy dostarczyć informacje o działaniach prewencyjnych tym klientom, do których nie dociera fizycznie nasz inżynier. W praktyce jednak materiał ten przyda się każdej firmie, niezależnie od jej wielkości – mówi Izabela Król, dyrektorka Departamentu Klienta Korporacyjnego i Współpracy z Partnerami UNIQA.  

Przewodnik prewencyjny dostępny jest w formie e-booka i będzie systematycznie dystrybuowany przy zawieraniu polis ubezpieczenia majątkowego, również wśród partnerów biznesowych UNIQA.

– Zebranie i usystematyzowanie tej wiedzy to było naprawdę niewiarygodnie przedsięwzięcie. Z kolei ubranie technicznej wiedzy w piękną szatę graficzną ma na celu zwiększenie skuteczności w dotarciu z treścią do naszych klientów – dodaje Izabela Król.

Przykłady poruszanych zagadnień w przewodniku:

  • Jak prowadzić kontrole wewnętrzne w zakresie bezpieczeństwa pożarowego?
  • Jak prowadzić prace niebezpieczne pod względem pożarowym?
  • Jak utrzymać i konserwować systemy sygnalizacji pożarowej?
  • Jak konserwować ściany i dachy z izolacjami palnymi?
  • Jak zabezpieczyć przedsiębiorstwo przed wybuchem w następstwie pożaru lub wybuchu?
  • Jak zapewnić wodę do zewnętrznego gaszenia pożaru?

(AM, źródło: UNIQA)

Monika Grońska na czele Departamentu People Allianz Polska

0
Monika Grońska

Z dniem 1 grudnia Monika Grońska objęła stanowisko dyrektora Departamentu People (HR) Allianz Polska. Zastąpiła na nim Monikę Kulińską, która od października jest członkiem zarządu spółki życiowej Allianz Życie, gdzie odpowiada za Pion Sprzedaży.

– Bardzo cieszymy się na dalszą współpracę z Moniką Grońską, która świetnie zna naszą firmę i tworzących ją ludzi, a także nasze wartości. Jej doświadczenie pomoże nam w kolejnych etapach integracji naszej firmy, pracowników i systemów wspierających obszar HR, a także w budowaniu wspólnej kultury organizacyjnej i wzmacnianiu zaangażowania pracowników – mówi Matthias Baltin, prezes Allianz Polska.

Monika Grońska jest związana z firmą od 2011 roku. Pracowała w obszarach kontrolingu HR, wynagrodzeń i benefitów oraz jako HR business partner. W 2019 roku została dyrektorem Departamentu HR i Rekrutacji Allianz Polska. Po połączeniu z Avivą w lipcu 2022 roku objęła stanowisko dyrektora Działu Rewards & Operations.

Monika Grońska ukończyła ekonomię w Szkole Głównej Handlowej.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

18,486FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie