Blog - Strona 771 z 1393 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 771

System APK. Na przykład koń

0
Marcin Jastrzębski

Tworzenie innowacji to nie tylko proces wytwarzania rzeczy nowych, to również doskonalenie realiów i usprawnianie czynności, które są trudem codziennej pracy. W przypadku pracy z agentami wszystko zaczyna się w ich biurze.

Codzienne obcowanie pozwala dostrzec czynności, które realizowane są przy nieadekwatnie wysokim poziomie zaangażowania lub podejmowane są zupełnie niepotrzebnie. Dostrzegliśmy te problemy i uwzględniliśmy ich rozwiązania przy tworzeniu aplikacji System APK. W tym przypadku dodatkowym triggerem była ustawa o dystrybucji ubezpieczeń, która weszła w życie w październiku 2018 r., zatem każdy zapytany dziś agent odpowie, że analizę potrzeb klienta robi.

Wszyscy mieli dość czasu, żeby lepiej lub gorzej opracować ten proces. Jednak nie wszyscy dysponują zasobami, by móc go w pełni zdigitalizować i sprawić, by był bezpieczny, czyli zgodny z ustawą, wygodny w codziennym użytkowaniu, a zarazem użyteczny przez wiele funkcjonalności, jak możliwość porównywania warunków ubezpieczeń w czasie rzeczywistym.

Taką też przyjęliśmy drogę przy tworzeniu aplikacji. APK stała się wyjściem do opracowania mapy wszystkich produktów wraz z informacją, które TU mają w swojej ofercie ubezpieczenia, których nie sprzedaje się na co dzień. Dzięki aplikacji nie musisz szukać wiedzy na forach internetowych. Wystarczy, że wybierzesz w niej odpowiedni przedmiot ubezpieczenia, np. koń, by sprawdzić, które TU ma je w swojej ofercie.  

Możliwość przeprowadzenia analizy do każdej polisy oraz realizacji obowiązku informacyjnego wraz z dokumentowaniem tych procesów to w wartościowej aplikacji absolutne minimum. Obecnie nawet 80% polis sprzedawanych jest zdalnie, jednak TU nie oferują tej opcji do wszystkich produktów.

Często agenci wysyłają polisy e-mailem. Elektroniczna forma komunikacji z klientem jest wygodna, ale stwarza dużą łatwość udowodnienia agentowi, że nie wywiązał się ze swoich obowiązków, np. nie dostarczył klientowi dokumentów umożliwiających świadome podjęcie decyzji o wyborze oferty.

W naszej ocenie nie może być mowy o zdalnej formie potwierdzenia analizy bez dostępu do kompletnej i aktualnej bazy ogólnych warunków i kart produktów. To trudność pracy każdego multiagenta oferującego ubezpieczenia nawet kilkudziesięciu towarzystw ubezpieczeniowych. Tworząc aplikację, zebraliśmy prawie 1500 dokumentów (!), tym samym zdjęliśmy z pośrednika ciężar ich gromadzenia i aktualizacji.

Co więcej, zdecydowaliśmy się je opracować tak, by na drodze prowadzonej analizy agent mógł porównać warunki oferowanych produktów. W grupie ubezpieczeń mieszkań i domów to 28 elementów przedmiotu i zakresu ubezpieczenia, a lista kryteriów rozszerza się z każdą zmianą w o.w.u. Dotychczas była to wiedza zdobywana przez praktykę i nabywane doświadczenie.

W aplikacji System APK wystarczy wybrać ryzyko (lub kilka), które interesuje klienta, by sprawdzić, które TU może je zaproponować. Rynek dystrybucji nigdy dotąd nie dysponował takim narzędziem! Odpowiednio wykorzystane w procesie sprzedaży daje szansę poprowadzenia rozmowy wychodzącej od faktycznych potrzeb klienta, a oferowane ubezpieczenie można sprzedawać zakresem, a nie najniższą ceną.

Silne umocowanie obowiązku analizy w ustawie o dystrybucji ubezpieczeń, każdorazowo poprzedzającej sprzedaż polisy, to fakt powodujący, iż APK stała się matką wielu procesów. Rozbudowany system analityczny aplikacji zawierający dane statystyczne, liczne raporty i alerty czy współczynnik kontrolny APK pozwala w czasie rzeczywistym nadzorować podległą sieć sprzedaży, a w razie kontroli KNF czy TU łatwo wywiązać się z udokumentowania realizacji swoich obowiązków.

Co więcej, mając APK do każdej polisy, tworzymy bazę danych, która zasilać będzie system CRM – pierwszy na rynku CRM, który sam się uzupełnia i buduje bazę klientów, jednak więcej o tym rozwiązaniu opowiem przy kolejnej okazji.

Podsumowując, każdy z interesariuszy trójkąta klient-agent-TU zyskuje na digitalizacji i wykorzystaniu aplikacji System APK w codziennej pracy. Klient dostaje szansę, by polisa spełniała jego oczekiwania, agent ma wygodne narzędzie i pewność zgodności prawnej czy bezpieczeństwa w razie sporów z klientem. Towarzystwa zyskują przez łatwość kontroli (również poprzez API) podległej sieci sprzedaży i szansę ograniczenia ryzyk compliance oraz ewentualnych „wpadek” wizerunkowych. W końcu agenci są ich reprezentantami.

Marcin Jastrzębski
CEO & Founder

Nowa dyrektywa. Resolution w ubezpieczeniach

0
Dagmara Wieczorek-Bartczak

Dyrektywa Wypłacalność II wprowadziła już solidne ramy ostrożnościowe, jednakże nie dają one 100% gwarancji braku upadłości ubezpieczyciela. Dlatego potrzebny jest system umożliwiający odpowiednio wczesną i szybką interwencję w przypadku ubezpieczycieli będących na progu upadłości lub zagrożonych upadłością.

Celem systemu jest utrzymanie ciągłości ochrony ubezpieczeniowej, przy jednoczesnym ograniczeniu do minimum negatywnego wpływu na system finansowy, gospodarkę realną i wykorzystywanie pieniędzy podatników.

Czego dotyczy dyrektywa IRRD

Nowa dyrektywa IRRD (Insurance Recovery and Resolution Directive – dyrektywa ustanawiająca ramy na potrzeby prowadzenia działań naprawczych oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji w odniesieniu do zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji) opisuje, ogólnie mówiąc, metody i narzędzia zarządzania kryzysowego w sektorze ubezpieczeń.

Ramowe rozwiązania obejmują działania zapobiegawcze, prewencyjne planowanie naprawy oraz restrukturyzację i uporządkowaną likwidację zakładu ubezpieczeń. Działania te będą miały zastosowanie do wszystkich zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji mających siedzibę w UE i podlegających ramom Wypłacalność II.

Dlaczego potrzebujemy resolution?

Dyrektywa Wypłacalność II wprowadziła już solidne ramy ostrożnościowe, jednak nie można całkowicie wykluczyć, że zakład ubezpieczeń znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej. Niekontrolowana upadłość ubezpieczyciela mogłaby negatywnie wpłynąć na ubezpieczających, ubezpieczonych, osoby uprawnione, poszkodowanych czy innych wierzycieli zakładu. Dodatkowo należy brać pod uwagę społeczno-gospodarcze funkcje ubezpieczeń. Istotny jest również brak możliwości zastąpienia kluczowych usług w rozsądnym czasie i po rozsądnych kosztach.

Procedury upadłościowe stosowane w odniesieniu do branży ubezpieczeń nie zapewniają zachowania ciągłości funkcji krytycznych zakładu. Ponadto zagrożenie upadłością, sama upadłość wybranych ubezpieczycieli lub jednoczesna upadłość kilku zakładów ubezpieczeń może prowadzić do braku stabilności całości lub części sektora.

Dlatego potrzebny jest system umożliwiający odpowiednio wczesną i szybką interwencję w przypadku ubezpieczycieli będących na progu upadłości lub zagrożonych upadłością, aby zapewnić ciągłość ochrony ubezpieczeniowej, jednocześnie ograniczając do minimum wpływ tej sytuacji na system finansowy, gospodarkę realną i ewentualne wykorzystanie pieniędzy publicznych.

Temat nie jest nowy

Z perspektywy międzynarodowej temat nie jest nowy. W październiku 2014 r. Rada Stabilności Finansowej (FSB) opracowała kluczowe atrybuty skutecznych systemów restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji dla sektora ubezpieczeń, które koncentrują się na ubezpieczycielach mających znaczenie systemowe lub krytyczne. FSB wydała także wytyczne uzupełniające w czerwcu 2016 r. oraz w sierpniu 2020 r.

Równolegle w listopadzie 2019 r. Międzynarodowe Stowarzyszenie Organów Nadzoru Ubezpieczeniowego (IAIS) przyjęło Podstawowe Zasady Ubezpieczeń (ICP) dla wszystkich zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji, a także wspólne ramy dla grup ubezpieczeniowych prowadzących działalność międzynarodową (IAIG) określające szczegółowo normy dotyczące prewencyjnego planowania naprawy oraz uprawnienia do zarządzania uporządkowanym wyjściem z rynku. Przewiduje się w nich m.in. planowanie restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji dla poszczególnych grup ubezpieczeniowych.

Obecnie IAIS pracuje nad oceną wzajemnych powiązań grupowych i finansowania restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji.

Jakie są główne powody upadłości?

Według analiz EIOPA, pięć najczęstszych powodów problemów ubezpieczycieli to: wady w systemie zarządzania, niewłaściwe kompetencje w zarządzaniu, błędy w underwritingu, nieadekwatne rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe i niedopasowanie aktywów do zobowiązań.

Ile kosztują upadłości?

Z informacji zebranych przez EIOPA wynika, że w ostatnich 20 latach zidentyfikowano łącznie 219 przypadków zakładów ubezpieczeń na progu upadłości lub zagrożonych upadłością.

Z raportu EIOPA Failures and near misses in insurance – Overview of recovery and resolution actions and cross-border issues z 2021 r. wynika, że w 53% wszystkich przypadków problematycznych zakładów, w których potrzebne było finansowanie – stanowiło ono do 20% aktywów, a w 47% wszystkich przypadków potrzebne były zastrzyki środków finansowych, stanowiące ponad 20% całkowitych aktywów zakładu; które w wybranych firmach dochodziło nawet do 100% i więcej.

Kto przeprowadza resolution?

Nowa dyrektywa IRRD zobowiązuje państwa członkowskie do ustanowienia organów ds. restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji w sektorze ubezpieczeń, wyposażonych w minimalny zharmonizowany zestaw uprawnień do podejmowania wszelkich istotnych działań przygotowawczych i działań w ramach restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji. Mowa tu o narzędziach, takich jak:

  • Odpisy lub konwersja – wyłącznie w celu ułatwienia korzystania z innych narzędzi restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji, takich jak run-off lub transfer portfela. Roszczenia ubezpieczeniowe nie podlegają zamianie. Uprawnienia pozwalają jednak na restrukturyzację lub redukcję roszczeń ubezpieczeniowych.
  • Wycofanie uprawnień do zawierania nowych umów ubezpieczenia (reasekuracji) w celu ograniczenia działalności zakładu do wyłącznego administrowania istniejącym portfelem, maksymalizując w ten sposób pokrycie roszczeń ubezpieczeniowych przez istniejące aktywa.
  • Sprzedaż przedsiębiorstwa – całość lub część przedsiębiorstwa może zostać sprzedana nabywcy na warunkach handlowych, bez konieczności spełniania wymogów proceduralnych, które w innym przypadku miałyby zastosowanie.
  • Przedsiębiorstwo pomostowe – całość lub część działalności przedsiębiorstwa może zostać tymczasowo przeniesiona na podmiot kontrolowany przez państwo.
  • Oddzielenie aktywów i pasywów – aktywa i/lub pasywa o obniżonej wartości lub problematyczne mogą zostać przeniesione do narzędzia zarządzającego, aby umożliwić zarządzanie nimi i ich pracę w czasie.

W Polsce mandat na tworzenie organu resolution dla sektora ubezpieczeń otrzymał Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Działania organu resolution na tym etapie

Od momentu powierzenia BFG nowych kompetencji podejmujemy wiele działań koncepcyjno-doradczych w następujących obszarach:

  • prawno-regulacyjnym w pracach nad dyrektywą IRRD (prace w Parlamencie Europejskim i w Radzie zaplanowane są do końca tego roku);
  • operacyjnym, gdzie tworzymy ramy współpracy BFG z instytucjami krajowymi i zagranicznymi, a także prowadzimy rekrutację, w celu efektywnego realizowania nowych zadań;
  • merytorycznym, obejmującym m.in. tworzenie koncepcji źródeł finansowania restrukturyzacji czy systemu wczesnego ostrzegania przed sytuacjami kryzysowymi w zakładach, metodyk, które na późniejszym etapie będą konsultowane z wybranymi uczestnikami rynku.

Dagmara Wieczorek-Bartczak
członkini zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego

Rankomat radzi ubezpieczyć się na wyjazd na majówkę w Polsce i za granicą

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Polisa turystyczna na zagraniczne wakacje nie jest wygórowanym kosztem w stosunku do ochrony, jaką zapewnia. Najtańsze ubezpieczenie na wyjazd do Hiszpanii można kupić już za 7,19 zł za osobę – wynika z danych Rankomat.

Eksperci porównywarki wskazują, że ubezpieczenie na wyjazd za granicę jest koniecznością. Karta EKUZ zapewnia jedynie pomoc na podstawowym poziomie, a za dodatkowe usługi medyczne turysta zapłaci z własnej kieszeni. W wielu państwach europejskich cena dnia w szpitalu wynosi tyle samo co doba w 5* hotelu.

Na cenę ubezpieczenia turystycznego składa się wiele czynników, a jedynie indywidualne dopasowanie zakresu polisy pozwoli znaleźć ochronę efektywną, przy akceptowalnej cenie.

– W obliczu paraliżujących strajków kontrolerów wielu turystów chciałoby się zabezpieczyć przed odwołanym lotem. Niektóre towarzystwa oferują ubezpieczenie za opóźniony lub odwołany lot w ramach polisy turystycznej. Należy jednak pamiętać, że w większości przypadków strajki i protesty są wyłączeniem ochrony – w wyniku czego ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania – mówi Magdalena Kajzer, specjalista ds. ubezpieczeń turystycznych Rankomat.

Rzeczniczka Praw Pasażerów Renata Piwowarska w rozmowie z PAP informuje, że jeśli lot się nie odbędzie, przewoźnik powinien zwrócić pasażerowi pełen koszt biletu lotniczego. Jeśli lot opóźni się lub zostanie odwołany, podróżnych chroni obowiązujące rozporządzenie unijne. Pasażerom czkającym na opóźniony lot przysługują również takie prawa, jak zapewniony posiłek i napoje, a jeśli opóźnienie trwa ponad dobę – hotel oraz przewóz do niego.

Z kolei ubezpieczenie turystyczne w Polsce obejmuje NNW. Jeśli podczas podróży podróżnik dozna uszczerbku na zdrowiu, to ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie.

(AM, źródło: Rankomat)

Aegon sfinalizował sprzedaż biznesu w Turcji na rzecz VIG

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aegon ogłosił zakończenie dezinwestycji swojej działalności w Turcji. Nowym właścicielem biznesu nad Bosforem została Vienna Insurance Group.

Ubezpieczyciel poinformował, że ogłoszenie finalizacji transakcji sprzedaży jest „kolejnym krokiem na drodze do pełnego zamknięcia sprzedaży działalności ubezpieczeniowej, emerytalnej i zarządzania aktywami Aegon w Europie Środkowo-Wschodniej na rzecz VIG za 830 mln euro”.

Oczekuje się, że zbycie działalności Aegon w Polsce i Rumunii zostanie zakończone w 2022 r., po uzyskaniu wymaganych zezwoleń lokalnych organów regulacyjnych.

29 listopada 2020 roku VIG zawarł z Aegon NV porozumienie w sprawie nabycia działalności ubezpieczeniowej Holendrów na Węgrzech, w Polsce, Rumunii i Turcji. Grupa ma przejąć spółki ubezpieczeniowe Aegon, a także fundusze emerytalne, spółki zarządzające aktywami oraz usługowe.

Najcenniejszym aktywem przejmowanym w ramach transakcji jest Aegon na Węgrzech, który w chwili jej dokonywania zajmował 3. miejsce na rynku ubezpieczeń majątkowych i 7. na rynku ubezpieczeń na życie.

Wartość transakcji wyniosła 830 mln euro. Przejęcie wymaga niezbędnych zgód regulatorów oraz urzędów antymonopolowych.

(AM, źródło: xprimm, gu.com.pl)

Udany pierwszy kwartał Marsh McLennan

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Marsh McLennan ogłosił wyniki finansowe za I kwartał zakończony 31 marca 2022 r. – Osiągnęliśmy wzrost przychodów bazowych o 10%, wzrost skorygowanego zysku operacyjnego o 12% oraz wzrost skorygowanego zysku na akcję o 16% – powiedział Dan Glaser, prezes i CEO Marsh.

Skonsolidowane przychody Marsh McLennan wyniosły 5,5 mld USD, co oznacza wzrost o 9% rok do roku. W ujęciu bazowym przychody wzrosły o 10%. Zysk operacyjny wyniósł 1,4 mld USD, o 6% więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Skorygowany zysk operacyjny wzrósł o 12%, do 1,6 mld USD. Zysk netto przypadający na spółkę wyniósł 1,1 mld USD. Skorygowany zysk na akcję wzrósł o 16%, do 1,8 mld USD. Skorygowany zysk na akcję wzrósł również o 16%.

Przychody segmentu Risk&Insurance Services wyniosły 3,5 mld USD, co oznacza wzrost o 10% lub 11% w ujęciu bazowym. Zysk operacyjny wzrósł o 6%, do 1,1 mld USD, a skorygowany zysk operacyjny wyniósł 1,2 mld USD, co oznacza wzrost o 12% r/r. Przychody Marsh wyniosły 2,5 mld USD, czyli o 11% więcej niż w analogicznym okresie 2021 r.

(AM, źródło: PIU)

Wkrótce system zarządzania ryzykiem zakładów ubezpieczeń zostanie poszerzony o ryzyka ESG

0
Paweł Dygas

Paweł Dygas, przewodniczący Komisji do spraw Zarządzania Ryzykiem Polskiej Izby Ubezpieczeń, przypomina, że od 2 sierpnia system zarządzania ryzykiem w ramach Solvency II obejmie także ryzyka dla zrównoważonego rozwoju (ESG). Będą one uwzględniane zarówno przy ocenie inwestycji, jak i przy badaniu adekwatności rezerw. Identyfikacja i ocena ryzyk ESG będzie odbywać się w ramach funkcji zarządzania ryzykiem aktuarialnym.

Model ewolucyjny i jego zalety

Paweł Dygas zwraca uwagę, że dodanie ryzyk ESG do procesu zarządzania ryzykiem ma charakter ewolucji, a nie rewolucji i w związku z tym nie należy obawiać się powstania dodatkowych niezależnych procesów odnoszących się wyłącznie do ryzyk dla zrównoważonego rozwoju. W ocenie eksperta dołączanie ryzyk ESG do istniejących procesów ma szereg zalet. W takim modelu są one uwzględniane w sposób naturalny we wszystkich procesach w zakładach, bez konieczności budowania na nowo świadomości na temat samych procesów. Szkolenia mogą dotyczyć wyłącznie ryzyk dla zrównoważonego rozwoju, bez konieczności nauczania od podstaw całego podejścia do systemu zarządzania ryzykiem. Innym plusem jest zachowanie spojrzenia na wszystkie rodzaje ryzyk. Znika też niebezpieczeństwo, że ryzyka ESG zostaną pominięte w którymkolwiek istotnym procesie obejmującym identyfikację i ocenę ryzyka w zakładzie. „Właścicielstwo” poszczególnych ryzyk dla zrównoważonego rozwoju nie jest przypisane tylko do jednej, wyspecjalizowanej jednostki, ale znajduje się w zakresie odpowiedzialności poszczególnych jednostek biznesowych zakładów w ramach „pierwszej linii obrony”.

Stress-testy

Przewodniczący Komisji do spraw Zarządzania Ryzykiem przypomina, że zakłady ubezpieczeń oraz reasekuracji oceniają ryzyka ESG nie tylko jakościowo, ale też ilościowo. Ważnym elementem oceny ich wpływu na wypłacalność zakładów są testy warunków skrajnych dla ryzyk zmian klimatu autorstwa Komisji Nadzoru Finansowego. Przygotowanie definicji tych stresów wspiera zespół ds. zarządzania ryzykiem katastrof naturalnych w ramach Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Nowe wyzwania

Wśród istotnych wyzwań czekających zakłady z Unii Europejskiej Paweł Dygas wskazuje sposób podejścia do analizy ryzyk dla zrównoważonego rozwoju w długoterminowych projekcjach wypłacalności. Zdaniem eksperta ryzyka ESG wymagają spojrzenia w istotnie dłuższej perspektywie (dziesięcio- lub wręcz kilkunastoletniej) niż horyzont przyjmowany normalnie do planowania finansowego.

Cały wpis:

https://piu.org.pl/blogpiu/ryzyka-dla-zrownowazonego-rozwoju-w-systemie-zarzadzania-ryzykiem/

AM, news@gu.com.pl

(źródło: PIU)

DriveX chce zaistnieć na polskim rynku komunikacyjnym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Estoński startup DriveX pozyskał 1 mln dolarów finansowania. Pieniądze te zostaną spożytkowane na ekspansję firmy, m.in. w Polsce – podał cashless.pl.

Serwis wskazuje, że DriveX dysponuje narzędziem do cyfrowej inspekcji pojazdów bazującym na algorytmach sztucznej inteligencji, które samodzielnie analizuje zdjęcia pojazdu zgłaszanego do ubezpieczenia. Pozwala to na zaoszczędzenie do 90% kosztów inspekcji stanu technicznego. Portal zwraca uwagę, że z usług startupu korzystają już należąca do PZU Balta oraz spółki Ergo i VIG.

Więcej:

cashless.pl z 26 kwietnia, Ida Krzemińska-Albrycht „Startup wspierający ubezpieczycieli komunikacyjnych pozyskał 1 mln dolarów. DriveX chce zainteresować polski rynek”:

https://www.cashless.pl/11724-drivex-automatyczna-inspekcja-ubezpieczenia

(AM, źródło: cashless.pl)

Wypadki przy pracy nie zrujnują firmy, jeśli posiada ona odpowiednie ubezpieczenie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Gdy pracownik ulegnie urazowi w związku z wykonywaną pracą, odpowiedzialność finansową za to zdarzenie poniesie pracodawca. Jeżeli posiada on odpowiednie OC, to koszty ureguluje ubezpieczyciel, a jeśli nie, firma zapłaci z własnej kasy – przypomina „Puls Biznesu”.

Gazeta wskazuje, że według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce z roku na rok rośnie liczba wypadków przy pracy. Wraz z nią zwiększa się też świadomość pracowników dotycząca roszczeń, która obecnie już jest dość wysoka. Potwierdza to Damian Andruszkiewicz, dyrektor departamentu ubezpieczeń małych i średnich przedsiębiorstw Compensy, który wskazuje, że nawet lockdowny w czasie pandemii nie obniżyły liczby wpływających do jego firmy zgłoszeń. Ekspert zauważa, że pracownicy wiedzą coraz więcej o swoich prawach, a po wypadku bez trudu docierają do informacji o możliwościach odszkodowawczych, które dają im polskie przepisy. Według Damiana Andruszkiewicza najwięcej zgłoszeń dotyczy wypadków przy pracy w sektorach budowlanym i przemysłu ciężkiego, a także w sektorach obróbki drewna i metali oraz usług związanych z magazynowaniem i dystrybucją towarów. Najczęściej zgłaszanymi urazami są złamania, skręcenia, stłuczenia oraz amputacje kończyn, a także urazy głowy i innych części ciała. Rzadko poszkodowani zgłaszają za to poparzenia termiczne lub chemiczne. Zdarzają się też wypadki śmiertelne.

„PB” wskazuje, że łączne koszty związane z koniecznością naprawienia szkody pracownika mogą sięgać kilku milionów złotych. Wojciech Radyński, radca prawny i dyrektor oddziału EIB we Wrocławiu, zwraca uwagę, że zgodnie z brzmieniem art. 444 k.c. naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, a więc pokrycie kosztów leczenia, rehabilitacji, dostosowania środowiska pracy i życia pracownika do zmienionej sytuacji czy też przekwalifikowania do pracy w innym zawodzie. A pracownik oprócz uzyskania odszkodowania z NNW (własnego lub zapewnionego przez zatrudniającego) może wystąpić z roszczeniem wobec pracodawcy za urazy i straty materialne. Jeśli zatrudniający posiadał OC pracodawcy, to odpowiedzialność za zaspokojenie roszczeń spada na ubezpieczyciela. Jeśli nie – firma musi płacić z własnej kieszeni.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 27 kwietnia, Sylwia Wedziuk „Kto zapłaci za wypadek przy pracy”:

https://www.pb.pl/kto-zaplaci-za-wypadek-przy-pracy-1148751

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Technologia w służbie komfortu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wdrożenie CUK Video Doradca przez firmę technologiczną ecom zostało wyróżnione tytułem Innowacji Miesiąca – Marzec 2022.

W poszukiwaniu sposobów na zwiększenie sprzedaży wiele firm próbuje przekształcać swoją ofertę. W praktyce może się jednak okazać, że wcale nie trzeba odkrywać koła na nowo. Często produkt spełnia swoje zadanie, a zmienione musi być jedynie jego opakowanie. Doświadczenia innych firm tylko to potwierdzają – jednym z najatrakcyjniejszych obszarów do inwestycji jest technologia.

Sprzedaż łatwiejsza niż kiedykolwiek

Przykładem umiejętnego zaspokojenia potrzeb współczesnego odbiorcy są serwisy streamingowe. Popularne platformy oferują dostęp do muzyki, filmów i seriali, które przecież można było nabyć już wcześniej. Zmianie uległ jedynie sposób podania materiałów. System subskrypcyjny okazał się na tyle dużym sukcesem, że został zaadaptowany nawet przez marki oferujące żywność czy ubrania. Kolejnym wzorem do naśladowania bez wątpienia jest Uber. Połączenie przewozu osób i funkcjonalnej aplikacji mobilnej było strzałem w dziesiątkę.

Projektowanie doświadczeń, nie produktów

Wniosek? Współczesny klient potrzebuje dobrej oferty i przyjemnej obsługi. Nic nowego. Ale to opakowanie usługi lub produktu wyjątkowym doświadczeniem ich nabycia jest kluczem do sukcesu. Tak jest też ze standardem obsługi klienta w 2022 r. Chodzi o hybrydowość. Oferowanie wielokanałowej obsługi w przestrzeniach online i offline to agencyjny must-have.

Doskonałym przykładem w tym aspekcie są platformy służące do videorozmów, czyli dobrze wszystkim znane Microsoft Teams, Google Meet czy Zoom. Takie narzędzia były nieodłącznym elementem codzienności w dobie pandemii, a z wieloma z nas zostały do dziś. Używamy formatu rozmów video w pracy, w szkole, na uniwersytecie. Dlaczego więc nie przedłużyć tej ścieżki również na doświadczenia konsumenckie?

Klient nie kupuje polisy – mówi Tomasz Ludwiczak, Cloud Transformation Lead w ecom. – Klient kupuje zabezpieczenie swojej przyszłości. Istotne dla niego są najlepsza oferta i wygoda zakupu polisy. O ile na ofertę nie mamy wpływu, projektowanie doświadczeń jej zakupu za pomocą technologii to nasza specjalność.

Z pomocą firmy ecom firma CUK Ubezpieczenia jako pierwsza multiagencja wdrożyła system do videoobsługi. Platforma, która umożliwiła zakup polisy za pośrednictwem rozmowy video, ruszyła na początku marca bieżącego roku. Od tamtej pory klienci mogą wejść na stronę internetową, wybrać agenta i dogodny dla siebie termin, a następnie przedyskutować wszystkie kwestie związane z ofertą, razem z zakupem polisy.

 Jak to działa z perspektywy agencji

Dla CUK Ubezpieczenia platforma CUK Video Doradca to kolejny kanał obsługi klientów. Pozwala dedykowanym agentom na zdalne odbycie konsultacji z klientem za pomocą formatu video. Rozwiązanie zostało osadzone na silniku Microsoft Teams, które jest powszechnie znanym narzędziem. Atutem tej platformy jest bezpieczeństwo, intuicyjny interfejs oraz możliwość nawiązania połączenia z dowolnego miejsca i urządzenia.

Taki kanał kontaktu jest de facto bezpieczniejszy niż rozmowa telefoniczna. Doradca CUK Ubezpieczenia posługuje się swoim kontem Microsoft, które jest w pełni zweryfikowane. Forma rozmowy video jest też bardzo przyjazna. Klient widzi twarz agenta, z którym rozmawia. To świetny sposób budowania zaufania i lojalności.

  • Klienci w czasie krótszym niż 2 minuty mają dostęp do wszystkich ofert na rynku. Kanał video jest kolejną opcją dla osób ceniących sobie bezpośredni kontakt, m.in. za pomocą urządzeń mobilnych. Z perspektywy doradcy to dodatkowa przestrzeń z pełną ekspozycją oferowanego produktu – mówi Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-Commerce w CUK Ubezpieczenia.

Idea Modern Workplace

Stworzenie oprogramowania konsultacyjnego to jednak nie koniec możliwości. Wspomniana usługa konsultacji video online jest częścią idei Modern Workplace, która przyświeca specjalistom z zespołu ecom – podwykonawcy rozwiązania CUK Video Doradca. Celem jest wykorzystanie technologii do tworzenia cyfrowych miejsc pracy oferujących przy tym najnowocześniejszy standard obsługi klientów.

Koncepcja Modern Workplace zakłada utworzenie spójnego i elastycznego środowiska pracy. Produkty i usługi tworzą zbiór naczyń połączonych. Jako administrator (tj. pracodawca) można dowolnie modyfikować zakres funkcjonalności, aby dostosować oprogramowanie do potrzeb konkretnego zespołu.

  • Nasze rozwiązania wykorzystują istniejące elementy architektury Microsoft. A te łączymy z innymi, często zewnętrznymi, kluczowymi dla naszych klientów systemami – tłumaczy Tomasz Ludwiczak. – Najczęściej bazą jest Microsoft Teams. Jeśli Twoja firma potrzebuje narzędzia do nagrywania konsultacji video, takie rozwiązanie zostanie wdrożone jako element systemu. Nowa funkcja będzie dostępna w aplikacji Microsoft Teams, które jest centrum pracy zespołowej. To bardzo wygodne.

Zespół ma na swoim koncie wiele sukcesów w opracowaniu innowacyjnych rozwiązań stosowanych przez takie firmy, jak TUZ Ubezpieczenia, ANG, Trasti czy też CUK Ubezpieczenia. Firma ecom może pochwalić się statusem Złotego Certyfikowanego Partnera Microsoft.

  • Status Gold Microsoft Partner to potwierdzenie ekspertyzy naszych pracowników – mówi Tomasz Ludwiczak. – Partnerstwo Microsoft stanowi gwarancję niezawodności i zaufania, ale przede wszystkim świadczy o świetnej technologii i zgodności naszych rozwiązań z normami bezpieczeństwa. Wdrażamy chmurę tam, gdzie jest to trudne. Zachowujemy pełny compliance wymagany od podmiotów nadzorowanych przez KNF. Wdrożenie platformy videokonsultacji dla CUK Ubezpieczenia to doskonały przykład. Dzięki silnikowi Microsoft Teams udało nam się zbudować stabilne i bezpieczne środowisko zarówno pracy, jak i obsługi klienta. Dokładnie takie działania wpisują się w naszą wizję budowania środowisk Modern Workplace.

Narzędzie przeznaczone do videorozmów nie jest zarezerwowane wyłącznie dla branży ubezpieczeniowej. To świetne rozwiązanie dla każdego podmiotu o agencyjnej kulturze pracy: banków, pośredników, brokerów. Jeśli poszukujesz rozwiązań, które pomogą rozwinąć twój biznes, napisz na office@ecom.software.

Czy może być jeszcze fajniej w IT?

0
Źródło zdjęcia: Acini

Acini napisało już swój pierwszy rozdział. Była to jazda bez trzymanki – bardzo dużo się działo. Czy rozdział drugi będzie tak samo pasjonujący?

Zaczęliśmy w sierpniu 2021 r., jeszcze w niepełnym składzie, ponieważ niektórzy mieli wciąż zobowiązania w poprzednich projektach. Dużo pracy opierało się na zaufaniu. Generalnie siatka kontaktów i zaufanie to to, co uważamy za krytyczną rzecz w biznesie.

Wszyscy współzałożyciele od lat działają w branży IT dla ubezpieczeń. I to się nie zmienia w nowym miejscu. Acini to „eksperci IT i biznesowi z zakresu ubezpieczeń, pozwalający ubezpieczycielom dostarczać klientom lepsze rozwiązania technologiczne”.

Zespół

Przy tworzeniu zespołu siatka kontaktów okazała się bezcenna. Kolega z byłej pracy polecił nam pierwszego inżyniera IT. I pewnie gdyby nie jego polecenie, to Marcin nie zdecydowałby się na współpracę z czterema wariatami, którzy dopiero co otworzyli firmę.

Marcin Mazurek, pierwszy członek zespołu Acini, wspomina to tak: – Gdyby nie Maciek Wróblewski, z którym pracowałem przez dwa lata, jego mocna rekomendacja i poręczenie za chłopaków, to bym się nie zdecydował. Chciałem zmieniać pracę, ale niekoniecznie wchodzić w coś, co dopiero startuje. Jednocześnie kolejne rozmowy, dyskusja wartości i koncepcji firmy przekonały mnie do tego pomysłu. Z perspektywy czasu i prawie roku współpracy to był strzał w dziesiątkę. Ale umówmy się – celowałem z ponad kilometra i do ruszającego się celu.
Od początku naszej działalności wyzwaniem był brak kobiet w zespole. Pierwsze dziesięć osób – sami faceci. Na szczęście to się zmienia, w marcu dołączyła pierwsza koleżanka.

Bartosz Wasilonek, współzałożyciel, mówi: – To sukces, że przekonaliśmy do siebie Kingę Ćwirzeń. Gdy popatrzysz na rynek, to IT to głównie faceci, statystyki są nieubłagane: dziewczyny to jakieś 20% studiujących kierunki powiązane z IT w Polsce, a w Europie kobiety stanowią tylko 17% pracowników w sektorze. Przez ostatnie 14 lat pracowałem z wieloma menedżerkami i uważam, że IT, tak jak inne zawody wymagające dobrej organizacji, to branża idealna dla kobiet.

Rafał Durasiewicz dodaje: – Od początku stawiamy na jakość i doświadczenie. Dlaczego? W ten sposób dołączając do nowych projektów i nowych klientów, od początku możemy wnosić wartość. Wyjątek to dołączenie do zespołu mniej doświadczonych osób na wyraźną prośbę klienta.

Bardzo miłym i wzmacniającym momentem była chwila, w której odezwało się do nas kilka osób, z którymi pracowaliśmy przy projektach w przeszłości. Najczęściej dzwoniły i dzwonili ci, którzy chcieli zmienić coś w swojej karierze, zmienić perspektywę albo w poprzednich miejscach czuli, że walą głową w sufit i aby się rozwijać, muszą wyjść ze strefy komfortu i dokonać zmian.

Robić rzeczy inaczej

Gdy zaczęliśmy rozmowy o firmie, powiedzieliśmy sobie jedno – zdefiniujmy nasze wartości i się ich trzymajmy, chyba że przegadamy je z zespołem i postanowimy je kiedyś zmienić – wspomina Michał Stanik, współzałożyciel.

Przegadanie z zespołem to jedno z największych wyzwań w Acini. Ważne, bo jest wpisane w nasze DNA, trudne, bo rozproszonej decyzyjności dopiero się uczymy oraz głównie pracujemy zdalnie. Każdy z nas opowiada o tym trochę inaczej – Rafał mówi o turkusowej organizacji, Grzegorz o humanocracy, Bartek o zdrowym rozsądku, a Michał uśmiecha się i mówi: „róbmy swoje”.

Turkusowa organizacja to w skrócie firma, w której pracownicy mają większą decyzyjność. W tym modelu kładzie się największy nacisk na demokrację, wartości i współpracę. Pracownicy nie podlegają nikomu, sami tworzą firmę i wypełniają jej misję. Aby turkusowe zarządzanie było skuteczne, każdy z pracowników musi wiedzieć, do czego dąży oraz jaką ma rolę w kontekście konkretnych zadań. To koncepcja popularyzowana przez trenera biznesu Frederica Laloux, opisana szczegółowo w jego książce Pracować inaczej.

To strasznie naiwne, przestarzałe i nieprawdziwe myślenie, że szef wie lepiej i może podejmować lepsze decyzje. Badania pokazują, że jedyna różnica jest taka, że szef myśli i jest przekonany, że podejmuje lepsze decyzje.

Spośród organizacji, które nas inspirują, warto wymienić:

  • Buurtzorg – sieć ponad 8 tys. pielęgniarek i pielęgniarzy wizytujących pacjentów w domach. Mają najwyższą ocenę zadowolenia klientów i zespołu w branży. Pracują w małych, maksymalnie 20-osobowych, zespołach. Całą sieć wspiera jedynie ok. 40 osób w centrali!
  • Nucor – Nucor Corporation to najbezpieczniejsza, oferująca produkty najwyższej jakości, najbardziej rentowna firma produkująca stal. Konkurencja ma duże fabryki z typowym łańcuchem dowodzenia i kontroli, w Nucor zakłady produkcyjne są zwykle mniejsze (do 150 pracowników), każdy ma coś do powiedzenia, decyzje podejmują ci, którzy są blisko decyzji i rozumieją temat, mają mechanizm udziału całego zespołu w zyskach.
  • Haier – czołowy na świecie dostawca rozwiązań, które poprawiają jakość życia, m.in. sprzęty domowe.
    Co ich wyróżnia: za każdym razem, gdy osoba w firmie wpada na dobrze zapowiadający się pomysł, pozwalają go przetestować. Gdy pomysł okaże się wart uwagi, podejmują dalsze działania, i jeśli temat wypala, to pomysłodawca obejmuje udziały w nowej firmie.

Wartości

Wstępną listę wartości zdefiniowaliśmy w gronie założycieli, ale później zbiliśmy je z zespołem.

  • #transparentność – nasze koszty, wynagrodzenia, wyniki i inne dane firmowe, w tym przesłanki za decyzjami, są dostępne dla zespołu.
  • #jakość – dbamy o to, żeby osoby dołączające do zespołu były lepsze od nas i aby miały dostęp do odpowiednich szkoleń.
  • #prostota – za każdym razem, gdy mamy wprowadzić nową regułę, zastanawiamy się, „czy ona rzeczywiście jest potrzebna”, „czy wymyślone rozwiązanie dodaje więcej wartości czy więcej pracy”.
  • #balans w życiu – staramy się nie mieć nadgodzin, gdy się pojawiają, to je odbieramy, zaczynamy od 30 dni wolnych w roku. Co najmniej 10% zysku netto oddajemy zespołowi. Pracujemy, gdzie i skąd chcemy, o ile nie wpływa to na jakość pracy.
  • #akceptacja – to, gdzie pracujesz, jak się ubierasz do pracy i jak postępujesz, to twoja sprawa tak długo, jak działasz w zgodzie z pięcioma pozostałymi wartościami i nie ranisz/obrażasz innych.
  • #wrażliwość na zmiany klimatyczne / zrównoważony rozwój – minimalizujemy podróże (szczególnie samolotem), offsetujemy działalność oraz co najmniej 3% z naszego zysku netto wspiera działania w zakresie ochrony środowiska. Dalsze elementy bycia „zielonym IT” uruchomimy w kolejnych miesiącach.

Dlaczego warto mieć wartości? Bo są jak kompas, wiesz, że gdy podejmujesz decyzję niezgodną z nimi, to znaczy, że już nie podążasz w dobrym kierunku – mówi Michał Stanik.

A co ze strategią?

Hmmm… „kultura zjada strategię na śniadanie, lunch, obiad i kolację”. Skupiamy się więc na kulturze. Strategicznie skupiamy się na ubezpieczeniach oraz na dostarczaniu jakości w postaci wsparcia doświadczonego zespołu. Ale znacznie ważniejsze jest samo planowanie niż posiadanie planu. Jak mówi Mike Tyson: „W ringu każdy ma jakiś plan, dopóki nie dostanie pierwszy raz w łeb”.

Z czym do klienta?

Z dobrym zespołem, który przynosi do stołu wiele lat doświadczenia i szeroką perspektywę. Zmiany firm w przestrzeni e-commerce i technologicznej to przede wszystkim praca nad i z ludźmi. Kupić można wszelką, najlepszą technologię, ale to zdolność firmy do jej wykorzystania, ułożenia, sprzedania wewnętrznie czy klientom jest kluczowa. Do tego potrzeba odpowiednich umiejętności i doświadczenia.

Obecnie największy potencjał zmian u klientów widzimy w takich obszarach, jak: automatyzacja procesów, dalsze wykorzystanie gromadzonych danych, rozbudowa architektury w kierunku ‘event based’, więcej microservice’ów w architekturze ubezpieczycieli.

To może przekładać się na tańszy i szybszy proces sprzedaży, underwritingu, obsługi szkód, lepsze zadowolenie klienta z obsługi i dostosowania do jego potrzeb.

Co nam się udało biznesowo w osiem miesięcy:

  • Płacimy podatek dochodowy.
  • Pracujemy z ubezpieczycielami z Australii, Belgii, Francji, Kanady, USA, Wielkiej Brytanii, Włoch i z czołowym międzynarodowym brokerem.
  • Mamy sześć firm partnerskich.
  • Wypłaciliśmy zespołowi średnio po 25 tys. zł udziału w zysku w skali roku i zapowiada się, że w 2022 to będzie bliżej 50 tys. zł per osoba rocznie.
    15 tys. zł odłożyliśmy na lasy i inne zielone przedsięwzięcia. Do tej pory wydaliśmy:
    • 5 tys. zł na lasy w Walii z naszymi brytyjskimi partnerami i klientami,
    • kolejne 5 tys. zł są zabudżetowane na lasy w Polsce,
    • kolejne 5 tys. zł wydamy na promocję tematów ochrony środowiska.
  • Udało nam się uruchomić wraz z kontaktami w Polsce i zagranicznymi zbiórkę na Ukrainę, zebraliśmy ponad 150 tys. zł.

Rośniemy, ale nie chcemy przesadzić. Zespoły przechodzą przez fazy „storming/norming/performing”. Rosnąc w odpowiednim tempie, pozwalamy sobie na wykorzystanie tych faz.

Co jest dla nas niesamowicie ważne, to że praca i praca ze sobą daje nam dużo radości i frajdy.

O dziwo, jako Acini nasza ekipa nie realizowała jeszcze projektu w Polsce. Ktoś chętny pomóc nam to zmienić?

Grzegorz Podleśny
współzałożyciel Acini sp. z o.o.

18,148FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie