Blog - Strona 779 z 1424 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 779

Cyberataki mogą skutkować odszkodowaniami za naruszenie danych pacjentów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sektor zdrowia to jedna z najbardziej istotnych sfer usług publicznych. Placówki zdrowotne są dysponentami wrażliwych i niezwykle cennych danych. Ten fakt nie umyka uwadze cyberprzestępców. Są oni świadomi, że wyciek danych lub blokada urządzeń mogą spowodować paraliż funkcjonowania placówki, co rodzi presję na zarządzających, zwiększającą ich skłonność do akceptacji żądań przestępców.

Jak wskazują eksperci ds. cyberbezpieczeństwa, kosztownym efektem cyberataku mogą być straty finansowe wynikające zarówno z kar za naruszenie zasad przetwarzania informacji podlegających ochronie, jak również odszkodowań, o które mogą wystąpić pacjenci. Jak wskazują specjaliści Stormshield, przestępcy mogą zwracać się bezpośrednio do osób, w których dane posiadanie weszli, grożąc ich upublicznieniem.

Ataki coraz bardziej wyrafinowane

Przestępcy działają w sposób coraz bardziej wyrafinowany. Ich ataki na sektor zdrowia często są skuteczne, o czym ostatnio miał okazję przekonać się szpital w Gliwicach. Z placówki wyciekły dane pacjentów, którzy korzystali w niej z wymazów w kierunku SARS-CoV2. Jak przyznano, były to m.in. imiona, nazwiska i numery PESEL, a te dane mogą posłużyć oszustom na przykład do zaciągania kredytów.

Każdy tego rodzaju incydent ma swoje konsekwencje finansowe. Na początku 2021 roku Urząd Ochrony Danych Osobowych nakazał przedsiębiorcy z sektora ochrony zdrowia zawiadomienie jego pacjentów o naruszeniu ich danych osobowych oraz przekazanie im zaleceń dotyczących zminimalizowania potencjalnych negatywnych skutków incydentu. Zobligowany do działania podmiot nie wykonał zaleceń i w efekcie została na niego nałożona kara w wysokości 85 tys. złotych.

Polska ustawa o ochronie danych osobowych przewiduje mniejsze niż w innych krajach kary dla podmiotów sektora finansów publicznych. W przypadku szpitali wynoszą one maksymalnie 100 000 złotych. Wciąż jednak to znacząca kwota dla budżetu każdej placówki medycznej. A problem należy również analizować uwzględniając aspekt odszkodowań. Pacjenci, których dane zostały naruszone mogą składać pozwy sądowe, w których będą dochodzić zadośćuczynienia skutków cyberataków – mówi Aleksander Kostuch, ekspert Stormshield, firmy sektora bezpieczeństwa IT.

Presja na sektor zdrowia nieustannie rośnie

Wzmożone zainteresowanie cyberprzestępców potwierdzają dane. We wrześniu 2021 roku liczba ataków zwiększyła się o 55% w porównaniu do analogicznego okresu w 2020 roku. Średnio każdego tygodnia przestępcy atakują sektor zdrowia 750-krotnie. W tym kontekście istotnym wydarzeniem było wprowadzenie obowiązku prowadzenia i wymiany dokumentacji medycznej drogą elektroniczną. Po wdrożeniu EDM wzrosły znaczenie i rola systemów informatycznych, za pomocą których gromadzone i przetwarzane są dane osobowe, w tym dane medyczne.

Częstotliwość ataków na placówki ochrony zdrowia wynika między innymi z faktu, że instytucje te nie posiadają odpowiednich zasobów IT, a ich pracownicy nie zawsze są świadomi zagrożeń. Wyzwaniem jest również brak świadomości wśród administratorów sieci, że celem ataku mogą być nie tylko stacje robocze i serwery, a także każde inne urządzenie podłączone do internetu – ocenia Aleksander Kostuch.

Sposób działania cyberprzestępców w odniesieniu do sektora zdrowia obejmuje w znacznej części ataki ransomware. Ich efektem jest blokada działania sprzętu lub zaszyfrowanie znajdujących się na nim danych. Przestępcy wiedzą, że brak dostępu do dokumentacji medycznej lub urządzeń ratujących życie, stanowi poważne zakłócenie płynności działania placówki, co niewątpliwie może skłaniać do akceptacji żądań zapłaty okupu za przywrócenie funkcjonalności infrastruktury IT.

Pacjenci chcą odszkodowania

Lecz skuteczny atak może prowadzić również do poważnych szkód finansowych, także w wymiarze innym niż okup czy kary finansowe ze strony organów dbających o przestrzenie prawa w zakresie przetwarzania informacji wrażliwych. W 2018 roku skradziono dane pacjentów ośrodków psychoterapii w Finlandii. Kiedy firma dotknięta kradzieżą odmówiła zapłacenia okupu, cyberprzestępcy zwrócili się do jej pacjentów, grożąc upublicznieniem wrażliwych informacji na ich temat.

Cyberprzestępcy nieustannie poszukują nowych form nacisku na organizacje. Przykład z Finlandii to jeden z symptomów wskazujących, w jaką stronę będzie ewoluować ich działalność. Nową formą nacisku, która uzupełni, a czasami będzie zastępować szyfrowanie jako skuteczny sposób zmuszania do płacenia okupów, będzie narażanie na szwank reputacji ofiar. Także w sektorze zdrowia, a może nawet przede wszystkim w nim, reputacja ma swoją wartość. Do tego dojdzie większa świadomość ludzi, którzy będą podejmować kroki prawne, domagając się odszkodowań za straty, na jakie zostali narażeni – wyjaśnia Aleksander Kostuch. – Każdy kto systematyczne wdraża środki w obszarze bezpieczeństwa IT zniechęca napastników. Póki co mają oni do dyspozycji wiele celów, które nie stosują takich rozwiązań, co sprawia, że w ich przypadku szanse powodzenia ataku są dużo większe. Bilans ryzyka i potencjalnych korzyści skłania cyberprzestępców do szukania szansy w pierwszej kolejności właśnie w takich miejscach – dodaje.

(KS, źródło: ImagoPR)

Potrzebujesz coachingu!

0
Artur Sójka

Bez obaw. Nie jestem coachem, który będzie ci sprzedawał swoje usługi. Ani tym bardziej jakimś ćpunem rozwoju osobistego. Jestem sprzedawcą, jak ty. Sprzedawcą, który uwielbia uczyć się na błędach. Przede wszystkim cudzych, ale i przecież na swoich.

W związku z tym chcę cię zachęcić do przeczytania i przemyślenia tych parunastu zdań na temat… 12 życiowych zasad. Antidotum na chaos to książka autorstwa Jordana B. Petersona, w trakcie lektury której obecnie jestem. Stała na mojej półce dobre pięć lat, zanim przyszła jej kolej. Trochę jednak żałuję, że nie zabrałem się do niej od razu. Jest pełna niesamowitej wiedzy (popartej badaniami) oraz inspiracji. A że od jakiegoś czasu chodzą mi po głowie tematy związane z rozwojem osobistym, w tym z coachingiem, to takie właśnie inspiracje zauważam w tej lekturze co chwilę.

Z dala od odpowiedzialności

Zacznijmy więc od tego, że zdecydowana większość z nas, ludzi, żyje dniem dzisiejszym (jak nie wczorajszym). Bez jakiegoś specjalnego planu na siebie. Bez brania odpowiedzialności za swoje życie. Często słyszę, że coś „się nie udało” zamiast „nie dałem rady”, że coś „muszę” zamiast „chcę” czy „potrzebuję”, że „ja to jestem pechowcem, a on ma szczęście”. Notorycznie odsuwamy od siebie odpowiedzialność. Zrzucamy ją na kogoś lub coś innego (los, przeznaczenie).

Może więc warto zacząć od cytatu ze wspomnianej książki: Nie lekceważ potęgi wizji i celu. To przemożne siły zdolne przekształcać nieprzekraczalne, wydawałoby się, przeszkody w drożne szlaki pełne szans i możliwości. Wzmocnijmy jednostkę. Zacznijmy od nas samych. Zadbaj o siebie. Zdefiniuj, kim jesteś. [pogrubienie moje – AS] Pracuj nad swoją osobowością. Wybierz swój cel i wyartykułuj swoje Istnienie. Jak wspaniale ujął to wybitny dziewiętnastowieczny filozof niemiecki Friedrich Nietzsche:Jeśli mamy ‘dlaczego?’ swojego życia, to godzimy się z niemal każdymjak?’”.

Zauważam więc, że gros problemów bierze się z tego, że nie mamy wyznaczonego kursu swojego życia. Poddajemy się prądom, a potem jesteśmy zdziwieni, że nasz statek osiadł na mieliźnie czy, co gorsza, rozbił się o skały. To naprawdę nie jest wina ani wiatru, ani prądów morskich, ani mielizn czy skał. To jest tylko nasza odpowiedzialność. Jako kapitan tego statku nie możemy grzeszyć bezczynnością.

Trzeba wyznaczyć kurs, chwycić ster i zrobić to, co trzeba, dokładnie wtedy, kiedy trzeba, czy nam się aktualnie chce, czy nie chce, po to, aby dotrzeć tam, gdzie zaplanowaliśmy (nie pamiętam autorstwa powiedzonka, które tu właśnie speryfrazowałem).

Czym coaching jest i czym nie jest

A co, jeśli nie jestem nawigatorem? Nie potrafię wyznaczyć kursu? Przecież nie każdy musi mieć tę łatwość. Jesteśmy różni. Mamy jakieś własne zakresy kompetencji oraz – tak, to prawda – zakresy niekompetencji. Na czymś się nie znamy lub coś przychodzi nam po prostu ciężej. Co robimy w takich sytuacjach? Szukamy protezy. Masz słaby wzrok? Kupujesz okulary. Słaby słuch? Kupujesz aparat słuchowy. Nie znasz się na księgowości? Kupujesz usługi od wyspecjalizowanego biura rachunkowego. Nie potrafisz naprawić auta? Udajesz się do mechanika. Dlaczego więc nie udać się do coacha, gdy masz kłopot z wyznaczeniem swojej misji życiowej czy biznesowej, wizji, planu działania?

Tak, wiem, że coaching ma złą reputację. Trudno stwierdzić, skąd się wzięła. Powodów pewnie jest sporo. Na przykład niewłaściwe przetłumaczenie słowa coach na trener. Czy brak umiejętności zarządzania oraz komunikacji wielu menedżerów. Śmiechem przez łzy reaguję na często opowiadaną anegdotkę o tym, jak pracownik wychodzący z biura szefa ze zwieszoną głową został zagadnięty przez kolegę: „Ty, co się stało, że taki jesteś przybity? – A wiesz, byłem u szefa, scoachował mnie jak psa!”.

Smutne, i to bardzo. Ale wiedz, że to nie jest coaching.
Prawdziwy coaching to proces, w którym otrzymujesz pomoc, bez której nie dostrzeżesz wielu rzeczy. Dobry coach jest jak lustro. Pokazuje ci to, czego nie widać bez niego. Potem ty decydujesz, co z tym, co zobaczyłeś, zrobisz.

Zakończę sentencją, której autorstwa niestety (również) nie pamiętam: O tym, kim będziesz w przyszłości, zdecydują książki, które czytasz, i ludzie, których spotykasz. Czytaj więc wartościowe książki i spotykaj się z takimi właśnie ludźmi. A zacznij od dobrego coacha. Jeśli żadnego nie znasz, odezwij się, polecę ci właściwą osobę. Sam notorycznie korzystam z takich usług.

Artur Sójka
trener i konsultant
prezes organizacji rekomendacji biznesowych Biznes Klub Polska

Izolacja się skończyła, ale sprzedaż zdalną warto rozwijać

0
Adam Kubicki

216 lat temu, 21 lutego 1804 r., weszła do regularnej eksploatacji pierwsza lokomotywa parowa. Konstruktorem maszyny był Richard Trevithick. Pociąg przejechał 16 km z Merthyr Tydfil do Abercynon. Ta skromna podróż zwiastowała nadejście nowej ery w historii cywilizacji. Ery stali, pary i pędu.

Wynalazek kolei żelaznej budził początkowo wiele kontrowersji. Budowie kolei parowej sprzeciwiały się przede wszystkim towarzystwa żeglugowe i transportowe. W Wielkiej Brytanii na potrzeby kampanii antykolejowej prowadzonej zarówno w prasie, jak i na terenie Izby Gmin, używano argumentów, które dzisiaj wydają nam się zabawne.

Twierdzono, że przestraszone krowy przestaną jeść trawę i dawać mleko, kury nie będą znosić jaj, a dym z lokomotyw potruje ptaki. Technicy przewidywali, że każdy silniejszy wiatr uniemożliwi jazdę. Ekonomiści przewidywali ogólny kryzys gospodarczy, gdyż brak koni spowoduje nadmiar słomy i siana. Argumentem przeciwko podróżowaniu pociągami były też obawy o to, że jest to po prostu niezdrowe. Prasa spekulowała o negatywnym wpływie przeciążenia i nadmiernej prędkości na mózgi pasażerów.

W świecie sprzedaży też łatwo popaść w konserwatywny styl myślenia. Nasz mózg tworzy poprzez wieloletnie powtarzanie tych samych myśli i działań określone ścieżki, które budują w nas opór, kiedy nadchodzi nowe. Wymieńmy choćby kilka tradycyjnych podejść do sprzedaży, które często można napotkać, rozmawiając z wieloma agentami:

  • Klienci nigdy nie zrezygnują z zakupu ubezpieczenia u agenta na rzecz sprzedaży w internecie.
  • Po co mi moja strona internetowa, klient pozna mnie na spotkaniu i to mu wystarczy.
  • Telefon służy do umówienia spotkania, podczas rozmowy telefonicznej nie ma sensu rozwijać tematu.
  • Rozmowa przez Skype jest sztuczna i nie pozwala budować relacji z klientem.

Można więc powiedzieć, że osoby sprzedające ubezpieczenia dzielą się na dwie grupy. Pierwsza to agenci, którzy jako pierwsi korzystają ze wszystkich nowości i są otwarci na naukę i nabywanie nowych umiejętności. Druga grupa reprezentuje konserwatywny styl podejścia do sprzedaży, cechujący się niechęcią do nowych sposobów docierania do klientów i technik prowadzenia procesów sprzedażowych. Zawsze wygrywa pierwsza grupa!

Świat oparty jest na rozwoju i nagradza tych, którzy kręcą się razem z nim. To, że zaprzesz się nogami i rękoma nie spowoduje, że go zatrzymasz. Jedyne, co osiągniesz, to ryzyko tego, że się przewrócisz.

Zaczęło się niewinnie. Coś tam w Chinach się stało, na jakimś targu mają problem, ktoś się czymś zaraził. Potem rozlało się na cały świat. Dziś wiemy jedno: niewiele rzeczy potrafi tak wstrząsnąć światem, jak choroba zakaźna.

Okres izolacji wstrząsnął również sprzedażą ubezpieczeń. Większość agentów była przyzwyczajona do kontaktu bezpośredniego z klientem. Sprzedawali, korzystając z zasady – zbuduj relację, a zdobędziesz serce klienta. Odcięci nagle od możliwości spotkań znaleźli się na zupełnie nowej drodze, gdzie króluje sprzedaż zdalna. 

Nie wiemy, jak sytuacja się rozwinie. Czy klienci wrócą do dawnych sposobów kontaktu z agentem ubezpieczeniowym? A może część z nich dojdzie do wniosku, że kontakt zdalny jest wygodniejszy i bezpieczniejszy? 

Wygrają jak zwykle te osoby, które szybko są w stanie dostosować się do nowych warunków pracy. Elastyczność i umiejętność adaptacji zawsze wygrywa z tradycyjnym podejściem do zmian, które cechuje lęk i niechęć do „nowego”.

Jaka jest twoja postawa w stosunku do nowych sposobów działania? Zastanów się przez chwilę nad swoim podejściem do możliwości rozwoju. Czy zawsze korzystasz z nowych ścieżek osiągania celu? Czy charakteryzujesz się otwartością i chęcią rozwoju? Zadbaj o właściwą postawę, to ona daje ci przewagę nad innymi w twojej branży.

Co może ci dać sprzedaż zdalna?

Oszczędność czasu. Policz, ile godzin spędzasz w samochodzie. W ciągu miesiąca może to być nawet 60 godzin. Rozwijając techniki sprzedaży zdalnej, jesteś w stanie w tym samym czasie wykonać więcej aktywności i osiągnąć jeszcze lepszy wynik finansowy.

Możliwość zachęcenia do rozmowy ważnego klienta. Część klientów z tzw. wyższej półki zazwyczaj jest zabiegana i niechętna spotkaniu z agentem ubezpieczeniowym. Czasami propozycja rozmowy zdalnej będzie jedyną szansą na przekonanie klienta do swoich usług.

Możliwość zdobywania klientów w całym kraju. Przy sprzedaży zdalnej miejsce zamieszkania klienta nie ma znaczenia. Dzięki temu możesz swobodnie kontaktować się z każdym potencjalnym klientem bez podejmowania ryzyka straty czasu i pieniędzy na przejazd.

Co stracisz, jeśli nie rozwiniesz sprzedaży zdalnej?

Przewaga konkurencyjna. Jeśli zawęzisz swoje działania wyłączne do kontaktów bezpośrednich, możesz stracić klientów lub mieć większe trudności z pozyskaniem tych, którzy doceniają oszczędność czasu i mają trudności ze znalezieniem go na spotkanie.

Nowoczesność w działaniu. Świat idzie do przodu i wszystko się zmienia. Nowe technologie wskazują kierunek, w jakim podążamy, niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie. Kto ich unika, powoli zostaje z tyłu. Gdzie byś był dzisiaj, jeśli byś się uparł, że nie będziesz używać komputera w pracy?

Możliwość zarabiania przy ograniczeniach kontaktu z powodu kolejnego światowego problemu. Takie sytuacje mogą się powtórzyć. Jeśli jedynym sposobem docierania do klientów będzie kontakt zdalny, a ty nie będziesz z niego korzystać, to stracisz całkowicie możliwość sprzedaży!

Więcej wolnego czasu. Sprzedaż zdalna pomoże Ci lepiej zorganizować swój dzień pracy. Dzięki niej więcej czasu możesz spędzić w domu, zajmując się rodziną lub swoimi pasjami.

Prosta zasada osiągania sukcesu w sprzedaży: Bądź proaktywny i pierwszy sięgaj po nowe metody sprzedaży.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Sukcesy sprzedażowe drugiego roku pandemii

0
Marcin Kowalik

Na przełomie 2021 i 2022 r. postanowiłem sprawdzić, kiedy Polacy kupowali chętniej ubezpieczenia na życie – w roku 2021 czy w 2020? Skupiłem się przy tym na kanale agencyjnym.

Wysłałem do subskrybentów mojego newslettera uprzejmą prośbę o wypełnienie prostej ankiety. Poprosiłem też o jej wypełnienie słuchaczy mojego podcastu „Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego”. Odbiorcy nagrań wideo również otrzymali taką prośbę w osobnym nagraniu. To właśnie w tych miejscach zgromadziłem kontakty do ponad 6 tys. profesjonalistów ubezpieczeniowych. Poprosiłem ich o podzielenie się swoimi opiniami, doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat tego, jak zakończyli 2021 r. w sprzedaży ubezpieczeń na życie.

Wyniki ankiety

Najważniejszym pytaniem w ankiecie było „Jak u Ciebie zmieniła się sprzedaż ubezpieczeń na życie w 2021 w porównaniu z 2020?”.

U 33% ankietowanych agentów zainteresowanie ich klientów ubezpieczeniami na życie wzrosło o 75–100% w 2021 r. w porównaniu z 2020. Dla 26,7% sprzedaż wzrosła od 1% do 25%. 13,3% ankietowanych stwierdziło natomiast, że sprzedaż w 2021 r. wzrosła od 25% do 50%. Na pytanie z ankiety 6,7% badanych odpowiedziało: „bez zmian”. Nikt nie zaznaczył, że sprzedaż ubezpieczeń na życie spadła od 1% do 25%. 6,7% ankietowanych agentów wskazało, że sprzedaż spadła o 25%, do 50% w porównaniu z rokiem poprzednim. Podobny wynik – 6,7% dały odpowiedzi agentów, którzy wskazali, że ich sprzedaż spadła o 50–75% w porównaniu z 2020 r. Nikt nie wskazał, że jego sprzedaż spadła o 75%, do 100% w porównaniu z 2020 r.

Wyniki sprzedaży zdalnej

Na swoich szkoleniach czy konsultacjach namawiam agentów i multiagentów do tego, aby przestali patrzeć na swój „region” sprzedaży, tylko zaczęli doceniać to, że klienci otwierają się na kontakty zdalne (przez internet). Co za tym idzie, żeby zaczęli sprzedawać ubezpieczenia klientom również oddalonym od nich geograficznie. Teraz cała Polska jest „obszarem sprzedaży” – dzięki Facebookowi, Google, Zoom, Skype itp.

W naszej ankiecie zapytaliśmy więc również agentów o to, czy w 2021 r. sprzedali zdalnie więcej czy mniej ubezpieczeń na życie niż w 2020. Zdecydowana większość – bo aż 93% – odpowiedziała, że dzięki zdalnym procesom sprzedali więcej ubezpieczeń na życie w 2021 r. niż w 2020. Jedynie 7% ankietowanych sprzedało ich mniej.

Zachęcam do zapoznania się z całym raportem, zawierającym również kilka ciekawych wypowiedzi agentów: https://ubezpieczeniapoludzku.pl/raport2021.

Marcin Kowalik
marcinkowalik.online

Generali i Unum Życie wspierają dzieci, PZU Zdrowie debiutuje w Raporcie Dobrych Praktyk

0
Źródło zdjęcia: Generali, Unum

Pierwszy w Polsce program stosowania hipotermii leczniczej w transporcie noworodków został zainicjowany pod koniec 2019 roku przez Generali, Fundację The Human Safety Net, Uniwersytet Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu i profesora Jana Mazelę, kierownika Oddziału Neonatologicznego Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego UM w Poznaniu.

Pierwsze trzy urządzenia trafiły do szpitala w Poznaniu, Uniwersyteckiego Szpitala im. Karola Marcinkowskiego w Zielonej Górze oraz Uniwersyteckiego Szpitala nr 2 im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy. Pandemia Covid-19 zatrzymał na chwilę rozwój programu, który obecnie został wznowiony.

Generali Polska, we współpracy z Fundacją The Human Safety Net oraz Uniwersytetem Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, przekazało kolejny sprzęt do hipotermii leczniczej noworodków w transporcie neonatologicznym. Tym razem otrzymał go Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Z kolei Unum Życie wsparło kobiety i dzieci z Ukrainy. Na uwagę zasługuje również publikacja kolejnej edycji Raportu Dobrych Praktyk, w którym po raz pierwszy pojawiło się PZU Zdrowie.

– Dziękuję Generali, Fundacji THSN i UM w Poznaniu za wybranie naszego szpitala i przekazany nam sprzęt. Dzięki niemu będziemy mieli możliwość rozpoczęcia terapii już  w transporcie noworodka do naszego szpitala nawet z najodleglejszej części naszego regionu. To znacznie skraca czas, który jest kluczowy dla powodzenia tej terapii. Hipotermia terapeutyczna jest uznaną na świecie metodą poprawiającą wyniki leczenia dzieci dotkniętych niedotlenieniem okołoporodowym. Polega ono na kontrolowanym obniżeniu temperatury ciała noworodka. Jednak po przekroczeniu granicy 6 godzin od urodzenia zmiany powstałe w mózgu dziecka w wyniku niedotlenienia są już nieodwracalne i mogą doprowadzić do niepełnosprawności fizycznej, intelektualnej, a nawet do śmierci. Dlatego tak ważne jest, że będziemy mogli poddać dziecko terapii już podczas transportu do naszego szpitala – mówi prof. Iwona Maroszyńska, dyrektor ICZMP.

– Bardzo się cieszę, że kolejny szpital będzie mógł ratować noworodki urodzone poza dużymi ośrodkami przed skutkami asfiksji. W Generali chcemy być partnerem na całe życie dla naszych klientów i partnerów, a także społeczności, w których działamy. Celem Generali  jest umożliwienie ludziom kształtowania bezpieczniejszej przyszłości poprzez troskę o ich życie i marzenia. Jestem  tym bardziej dumny, że przekazany w poniedziałek sprzęt został zakupiony dzięki zaangażowaniu pracowników Generali Polska podczas międzynarodowego wyzwania THSN w 2021 roku, którzy w celu nagłośnienia problemu asfiksji przebyli prawie 22 tysiące kilometrów – powiedział Andrea Simoncelli, przewodniczący rady nadzorczej Generali Polska i patron programu THSN w Polsce. – Będziemy kontynuować rozwój tego programu w Polsce – dodał.

Unum dla najmłodszych uchodźców

W pomoc najmłodszym zaangażowała się również  Fundacja Unum. Organizacja przekazała 2000 osobistych pakietów higienicznych dla ukraińskich kobiet i dzieci uciekających do Polski przed wojną.

Każdy pakiet dla jednej osoby zawiera najpotrzebniejsze środki higieny osobistej. Wolontariusze Fundacji skompletowali także 1000 pakietów dla dzieci, które oprócz środków higienicznych zawierają również kredki, kolorowanki i przytulanki.

– Znaczna część przybywających do Polski rodzin ma ze sobą jedynie najpotrzebniejsze rzeczy, a przebywając w ośrodkach pobytowych, często korzysta ze wspólnych środków higienicznych. Chcielibyśmy podarować kobietom i dzieciom coś osobistego, zapewniającego choć odrobinę komfortu i prywatności w tych trudnych dla nich momentach – mówi Małgorzata Morańska, prezes Fundacji Unum. 

Część skompletowanych pakietów fundacja przekazała Fundacji Ocalenie, która zawozi najpotrzebniejsze rzeczy na granicę. Większość zestawów przekazana została do Urzędu Miasta st. Warszawy, który w swoich miejscach pobytowych opiekuje się kobietami i dziećmi z Ukrainy.

2000 pakietów higienicznych skompletowali wolontariusze – pracownicy Unum Życie oraz ich bliscy.

– Serdecznie dziękuję wszystkim wspaniałym współpracownikom, którzy pomagali nam najpierw w organizacji potrzebnych kosmetyków, środków higienicznych, zabawek, a następnie we wspólnym pakowaniu osobistych pakietów dla każdej z 2000 osób uchodźczych, które obdarowaliśmy. Podziękowania kieruję również do firmy Hortex za przekazanie napojów dla dzieci. Wspólne przygotowywanie pakietów to była niezwykła praca, pełna wzruszeń i dobrej energii, którą przekazujemy wraz z darami – dodaje Małgorzata Morańska.

Ponadto wolontariusze fundacji otrzymali od niej granty na pomoc lokalną w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Olsztynie, Gdańsku, Szczecinie, Katowicach, Rzeszowie, Bydgoszczy i Łodzi. Współpracownicy towarzystwa diagnozują potrzeby lokalne wśród uchodźców i kupują niezbędne rzeczy: odzież, żywność, środki higieniczne, niezbędne wyposażenie ośrodków pobytowych.

Eko Hestia Spa, odsłona siódma

Natomiast sopocka ERGO Hestia ogłosiła, że już po raz siódmy polskie uzdrowiska będą rywalizowały o miano najbardziej ekologicznego w Polsce. Nagroda Eko Hestia Spa w postaci 100 tys. złotych trafi do tej gminy, która wyróżnia się najciekawszymi inwestycjami, działaniami i inicjatywami na rzecz ochrony środowiska. Merytorycznym i organizacyjnym partnerem konkursu jest Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych RP.

– Ten konkurs to naturalna konsekwencja naszych dotychczasowych wieloletnich działań w sferze ochrony środowiska. Z założenia ma on inspirować uzdrowiskowe samorządy, wskazując najlepsze przykłady w zakresie postaw proekologicznych, projektów inwestycyjnych oraz działań edukacyjnych. Uzdrowiska przedstawią realne efekty działań z perspektywy środowiska i klimatu, jak np. redukcja emisji gazów cieplarnianych – zaznaczył Mario Zamarripa, dyrektor ds. Zrównoważonego Rozwoju ERGO Hestii.

– Dzięki temu unikatowemu nawet w skali europejskiej konkursowi można realnie wspierać najcenniejsze inicjatywy i inwestycje związane z ochroną środowiska – powiedział dr Jan Golba, prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP. – Możemy się też przekonać, jak wiele aktywności i działań polskich uzdrowisk dotyczy właśnie tej sfery. Główną nagrodę pieniężną laureat może przeznaczyć wyłącznie na kolejne działania proekologiczne – podkreślił.

Siódma edycja będzie wyjątkowa między innymi dzięki wyraźnym zmianom w regulaminie. Dzięki nim kapituła będzie mogła jeszcze precyzyjniej określić skalę oszczędności energetycznych (w tym ograniczenie emisji CO2) oraz efektywność i unikatowość zastosowanych innowacji ekologicznych w polskich uzdrowiskach. Organizatorzy konkursu przyjrzą się działaniom uzdrowisk szczególnie pod kątem ich zgodności z Celami Zrównoważonego Rozwoju.

Do konkursu można zgłaszać inwestycje w zakresie ochrony środowiska oraz wszelkie działania towarzyszące zrealizowane przez polskie uzdrowiska w latach 2017–2021.

PZU Zdrowie i Europ Assistance wyróżnione za dobre praktyki

25 maja odbyła się premiera 20. Edycji Raportu Dobrych Praktyk. Dokument opracowywany przez ekspertów Forum Odpowiedzialnego Biznesu to największy i najważniejszy w Polsce przegląd działań z zakresu CSR i zrównoważonego rozwoju. Publikacja przedstawia projekty z 7 obszarów odpowiedzialności społecznej, wyznaczonych zgodnie z normą ISO 26 000. Są to: zaangażowanie i rozwój społeczności lokalnej, praktyki z zakresu pracy, środowisko, prawa człowieka, ład organizacyjny, zagadnienia konsumenckie oraz uczciwe praktyki operacyjne.

W jubileuszowej edycji raportu zaprezentowano 1677 działań podjętych przez 283 firmy. W branży ubezpieczeniowej na wyróżnienie zasłużyły PZU Zdrowie oraz Europ Assistance. Ta pierwsza firma zwróciła uwagę autorów raportu m.in. swoimi działaniami w pandemii Covid-19, w tym stworzeniem punktu szczepień drive-thru czy programu Zdalnej Opieki Covid, a także wprowadzeniem sztucznej inteligencji do diagnostyki, szkoleń dla pracowników i przeprowadzeniu lokalnych wydarzeń prozdrowotnych w wielu miejscach w Polsce. Był to debiut firmy w raporcie. Z kolei Europ Assistance została wyróżniona po raz kolejny za wspieranie Fundacji Młodzieżowej Przedsiębiorczości, stworzenie Zasad Dobrych Praktyk i uruchomienie Help-Line COVID-19 – specjalnej infolinii informacyjnej dla wszystkich pracowników i ich rodzin.

(AM, KS, źródło: ERGO Hestia, Generali, Unum, PZU Zdrowie, Europ Assistance)

Lux Med inwestuje w placówki i zapowiada wzrost cen

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Lider prywatnego rynku opieki medycznej, firma Lux Med, zainwestowała w MC2 Innovations, startup założony przez Annę Streżyńską. Zapowiada też duże akwizycje i wzrost cen usług wymuszony galopującymi kosztami – informuje „Puls Biznesu”.

Na rynku prywatnej opieki medycznej zapanowała zakupowa gorączka. Liderzy – Lux Med i Medicover – kupują spółki w różnych segmentach rynku, a apetyt akwizycyjny mają też mniejsi gracze, tacy jak PZU Zdrowie i Enel Med.

Obok wielomilionowych przejęć aktywów ambulatoryjnych i szpitalnych, realizowane są mniejsze transakcje w rynkowych niszach. W czwartek Lux Med podpisał umowę z MC2 Innovations, startupem założonym przez byłą minister cyfryzacji Annę Streżyńską. Docelowo Lux Med ma stać się głównym udziałowcem firmy.

Inwestujemy w MC2, żeby rozbudować kompetencje informatyczne i wprowadzać innowacje w obsłudze klientów korporacyjnych. Startupy to część naszej strategii akwizycyjnej. W tym roku planujemy zainwestować ok. 300 mln zł, rozglądamy się za ambulatoriami, szpitalami i klinikami stomatologicznymi. Najwięcej pieniędzy pójdzie jednak na wzrost organiczny, który pozostaje fundamentem naszego rozwoju. Akwizycje to ok. 20% całości – mówi Anna Rulkiewicz, prezes Lux Medu.

MC2 powstało w 2018 r. Firma zajmuje się opracowywaniem i wdrażaniem oprogramowania, a także doradztwem technologicznym. Uruchomiła też modułową platformę CarrotSpot, m.in. do obsługi HR, w tym benefitów pracowniczych.

MC2 to zespół z dużą wiedzą i doświadczeniem w zakresie innowacji, mamy też spore kompetencje w cyfryzacji ochrony zdrowia. W grupie Lux Med będziemy opracowywać rozwiązania usprawniające procesy i ułatwiające życie pacjentom – mówi Anna Streżyńska.

Lux Med w 2020 r. miał 2,1 mld zł skonsolidowanych przychodów i 77,5 mln zł zysku netto. W 2021 roku jeszcze poprawił ten wynik – o 23%. Jak wyjaśnia Anna Rulkiewicz, za ponad połowę wyniku odpowiadają klienci korporacyjni.

Wprawdzie przychody szybko rosną, ale marże znalazły się pod silną presją.

Tylko od początku roku podstawowe koszty działalności wzrosły nam o 15 proc. To przede wszystkim efekt gwałtownego wzrostu kosztów pracy personelu medycznego. Od początku roku podnosimy wynagrodzenia. Oprócz tego rosną koszty energii i sprzętu medycznego – wyjaśnia Anna Rulkiewicz. – Do tej pory wzrost cen usług był stopniowy, ale już w drugiej połowie roku może pojawić się potrzeba szerszych podwyżek. Nie da się przed tym uciec – zapowiada szefowa Lux Medu.

Więcej: „Puls Biznesu” z 26 maja, Marcel Zatoński „Lux Med zapowiada cenowy skok”

(KS, źródło: pb.pl)

Saltus Ubezpieczenia: Ile kosztuje polisa na życie?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z danych KNF na koniec 2021 r. wynika, że cena indywidualnych ubezpieczeń na życie wzrosła średnio o 20% w ciągu roku. Eksperci Saltus Ubezpieczenia zwracają uwagę, że na rynku można jednak nadal spotkać polisy w cenie do kilkudziesięciu złotych.

– Polisy na życie nadal przez wiele osób postrzegane są jako świadczenia, na które mogą pozwolić sobie jedynie osoby zamożniejsze. To nieprawda. Rynek ubezpieczeń w ostatnich latach mocno się zmienił. Coraz więcej towarzystw ubezpieczeniowych oferuje zarówno rozbudowane polisy z wysokimi sumami ubezpieczenia, których składka miesięczna liczona jest w setkach złotych, jak i podstawową ochronę w cenie kilkunastu złotych. Co więcej, nawet wzbogacenie zakresu ubezpieczenia o kilka dodatkowych elementów, jak np. odszkodowanie za utratę zdolności do pracy czy inwalidztwo w wyniku nieszczęśliwego wypadku, nie podnoszą ceny polisy drastycznie. Warto też pamiętać, że przy niższych sumach ubezpieczenia do zawarcia polisy wystarczy oświadczenie o stanie zdrowia, bez konieczności wykonywania dodatkowych badań – mówi Alina Jedlikowska, dyrektor sprzedaży ubezpieczeń Saltus Ubezpieczenia

Koszty polisy według Saltus Ubezpieczenia:

  • Do ok. 20 zł miesięcznie – tyle może kosztować podstawowa polisa na życie zapewniająca wypłatę odszkodowania w razie śmierci ubezpieczonego czy niezdolności do samodzielnej egzystencji w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Polisy te uwzględniają też zazwyczaj wypłatę świadczenia za pobyt w szpitalu po wypadku. Przy tej wysokości składki sumy ubezpieczenia ustalane są zazwyczaj na pułapie 100 tys. złotych.
  • Od 20 do 50 zł miesięcznie – zakładając, że główna suma ubezpieczenia się nie zmieni (pozostanie na poziomie 100 tys. zł w razie śmierci ubezpieczonego), tyle może kosztować polisa obejmująca swoim zakresem wymienione wcześniej świadczenia, uzupełnione np. o wypłatę środków na pokrycie kosztów operacji medycznych (do ustalonego limitu, np. 100 tys. zł) czy odszkodowanie za poważne zachorowanie (np. na nowotwór) lub trwałą czy czasową niezdolność do pracy.
  • Od 50 do 100 zł miesięcznie – tyle mogą kosztować polisy uwzględniające wszystkie wymienione wcześniej elementy, ale z wyższymi sumami ubezpieczenia, np. 300–500 tys. zł odszkodowania w razie utraty zdolności do pracy czy inwalidztwa w wyniku nieszczęśliwego wypadku.

Ostateczną cenę polisy można też obniżyć, nawet o kilkadziesiąt procent w skrajnych przypadkach, decydując się na płatność jednorazową za cały rok ubezpieczenia w miejsce miesięcznego opłacania składki. Kolejny rabat ubezpieczyciele mogą naliczyć także w momencie, gdy ubezpieczamy kilka osób w rodzinie, np. oboje małżonków naraz. W takiej sytuacji można się pokusić o rozszerzenie ubezpieczenia, np. o świadczenia wspierające powrót do zdrowia po nieszczęśliwym wypadku – dodaje Alina Jedlikowska.

(AM, źródło: Brandscope)

Link4 nagradza zniżką rozwiązanie testu kierowcy

0
Źródło zdjęcia: LINK4

W internecie wystartował Ogólnopolski Test Wiedzy Kierowców. To animowany quiz, który oprócz sprawdzianu z przepisów drogowych, nagradza zniżką na ubezpieczenie OC lub OC/AC w LINK4. Już za samo zaliczenie gry można otrzymać 10% rabatu, a 12%, jeśli udzielimy co najmniej 8 prawidłowych odpowiedzi.

Quiz składa się z 10 pytań. Każde z nich ma tylko jedną prawidłową odpowiedź. Część zadań dotyczy prawidłowego zachowania na drodze. Zaskoczeniem może być pytanie dotyczące nowych przepisów, zwłaszcza tych dotyczących pojazdów z napędem elektrycznym. Seria pytań odnosi się także do sytuacji drogowych, w których przydać się może OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a także do tego, co należy zrobić, kiedy dochodzi do kolizji.

Ogólnopolski Test Wiedzy Kierowców można rozwiązać w niecałe 5 minut. Nagrodą za sam udział w zabawie jest 10% zniżka na OC ppm. oraz AC w LINK4. Ci, którzy odpowiedzą poprawnie na co najmniej 8 pytań, otrzymają 12% rabatu.

Na końcu testu wyświetla się kod promocyjny, który można zapisać lub wykorzystać od razu, klikając przycisk „Odbierz zniżkę”. Uczestnik zostanie przekierowany na stronę link4.pl z kalkulatorem, który wyliczy składkę ubezpieczenia. Z kodu rabatowego można skorzystać w przypadku zakupu polisy bezpośrednio na stronie internetowej lub telefonicznie u doradcy LINK4. Kody promocyjne obowiązują do końca roku.

Ogólnopolski Test Wiedzy Kierowców dostępny jest na stronie: www.testkierowcow.pl.

(AM, źródło: LINK4)

Allianz: Safari w Afryce Wschodniej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Allianz nabył 51% udziałów w Jubilee General Insurance Co. of Tanzania Ltd. od Jubilee Holdings Ltd. (JHL) i Aga Khan Fund for Economic Development (AKFED). JHL zatrzyma 15% udziałów, a do 6 mniejszościowych udziałowców będzie należeć w sumie 34% udziałów. AKFED jest z kolei największym udziałowcem JHL, posiadającym 37,98%.

Nabywany podmiot zmieni nazwę na Jubilee Allianz General Insurance Co. Ltd. Finansowe szczegóły transakcji nie zostały ujawnione. Jest to czwarta akwizycja w ramach umowy o nabyciu przez Allianz większościowych pakietów w spółkach krótkoterminowych ubezpieczeń ogólnych należących do JHL w 5 krajach Afryki: Kenia, Uganda, Tanzania, Burundi i Mauritius. Zamknięcie transakcji na Mauritiusie nastąpi wkrótce.

Jubilee Insurance jest największym dostawcą ubezpieczeń zdrowotnych w Afryce Wschodniej, ubezpieczającym 1,9 mln mieszkańców regionu.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Nowa rzeczywistość, nowe możliwości, ale na kongresie po staremu

0
Łukasz Zoń otwiera XXIV Kongres Brokerów. Fot. Adam Malinowski

XXIV Kongres Brokerów w Mikołajkach odbywa się pod hasłem „Nowa rzeczywistość, nowe możliwości”. W jubileuszowym roku (w marcu minęło dokładnie 30 lat od założenia Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych) organizatorzy zanotowali rekordową frekwencję – ponad 1100 osób. Gości przywitał prezes Łukasz Zoń.

Podczas kongresu wręczono nagrody Fair Play, które w tym roku przyznano Unum (ubezpieczenia na życie) i ERGO Hestii (ubezpieczenia majątkowe). Szczegółowe wyniki prezentowały się następująco:

Ubezpieczenia na życie

  1. Unum
  2. Compensa Życie
  3. PZU Życie

Ubezpieczenia majątkowe

  1. ERGO Hestia
  2. Warta
  3. UNIQA

Wśród kongresowych gości znaleźli się przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego (wyjątkowo liczna reprezentacja) i Ministerstwa Finansów. Polską Izbę Ubezpieczeń reprezentował wiceprezes Andrzej Maciążek, Polską Izbę Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych – Małgorzata Kaniewska, natomiast Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych  – Mariusz Wichtowski.

SPBUiR otrzymało szereg życzeń z okazji 30-lecia. Podkreślano istotną rolę brokerów w tworzeniu nowoczesnego rynku ubezpieczeń. Wykład inauguracyjny „Szczęście w nieszczęściu, czyli co nas trzyma w pionie” wygłosił prof. Janusz Czapiński. Odwołując się m.in. do wyników Diagnozy Społecznej, wskazywał na to, co wpływa na poczucie dobrostanu: geny, relacje społeczne, styl życia, dochód oraz zdrowie.

W programie merytorycznym w czwartek 26 maja znajdują się następujące tematy:

  • Wybrane aspekty działalności brokerskiej w ocenie KNF (godz. 9:00).
  • Inflacja i ubezpieczenia (godz. 10:00).
  • Przełomowe ubezpieczenie szpitalne Pełna Opieka (godz. 10:00).
  • Klient w nowej rzeczywistości – seminarium AIDA i SPBUiR (godz. 11:00).
  • Rozmowa o sytuacji geopolitycznej i jej konsekwencjach dla sytuacji gospodarczej, w której udział wezmą Radosław Sikorski i red. Jacek Żakowski. (godz. 11:30).
  • Nowe otwarcie PPK (godz. 12:00).
  • Jak oszczędzać na podatkach wykorzystując benefity pracownicze? (godz. 12:30).
  • Debata brokerska: nowa rzeczywistość, nowe możliwości (godz. 16:00).

Aleksandra Wysocka

18,200FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie