Coface: Co czeka polską gospodarkę w 2024 roku?

0
612

Zdaniem ekspertów Coface rok 2024 będzie lepszy pod względem gospodarczym niż mijające 12 miesięcy. Nadal jednak przed polską gospodarką stoi wiele wyzwań, biorąc pod uwagę zarówno sytuację makro-, jak i mikroekonomiczną.

Zagrożenia gospodarcze nie znikną

Jednym z największych zagrożeń dla polskiej gospodarki pozostaje sytuacja międzynarodowego handlu światowego. Dla Polski szczególnie istotna jest kondycja gospodarki niemieckiej. Niemcy są bowiem głównym partnerem eksportowym dla naszego kraju, a wiele polskich firm dostarcza komponenty oraz uczestniczy w produkcji dla przedsiębiorstw niemieckich. Nie bez znaczenia będzie także poziom konsumpcji dóbr w gospodarstwach domowych za naszą zachodnią granicą.

– Gospodarki Polski i Niemiec działają jak naczynia połączone – mówi Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Europie Środkowo-Wschodniej. – A warto mieć na uwadze, że gospodarka naszych zachodnich sąsiadów odnotowuje w tym roku recesję. Choć nie jest ona głęboka, to nasza najnowsza prognoza pokazuje, że niemiecki rynek skurczył się o 0,3% – dodaje.

Ekspert przypomina, że polskie firmy są nadal konkurencyjne na rynku. Wpływa na to nie tylko niższy koszt pracy niż w Europie Zachodniej, ale także wysoka jakość produkcji eksportowej, mocno wspieranej przez inwestycje w poprzednich latach. Faktem jest, że polski eksport ma potencjał wzrostowy, ale jego rozwój będzie uzależniony od gospodarek innych krajów.

Co z inflacją w Polsce?

W ostatnich miesiącach roku mogliśmy zauważyć spadek odczytów inflacji w porównaniu do pierwszego kwartału tego roku. Eksperci prognozują, że w 2024 r. zjawisko to będzie nadal maleć, chociaż wciąż będzie dalekie od celu inflacyjnego wyznaczonego przez Narodowy Bank Polski: 2,5% +/- 1 punkt procentowy. Prognozuje się, że tendencja spadkowa zatrzyma się prawdopodobnie około połowy roku. Ostatnie dane wskazują na wzrost konsumpcji gospodarstw domowych w Polsce. Choć nie jest on dynamiczny, a Polaków wciąż hamują wysokie ceny dóbr i usług, ten czynnik pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Inwestycje i sytuacja na rynku pracy

Wzrost gospodarczy zależy nie tylko od konsumpcji dóbr w gospodarstwach domowych, ale także od równie istotnych inwestycji przedsiębiorstw oraz sektora publicznego. Szczególnie wart uwagi jest pierwszy obszar, ponieważ doskonale ilustruje on postawę firm wobec inwestycji oraz ich nastawienie do rozwoju gospodarczego.

Wydawać by się mogło, że w latach 2022–2023, ze względu na niepewność gospodarczą związaną z wojną w Ukrainie, będziemy mieli istotny spadek inwestycji. Tak się jednak nie stało – wiele firm nadal inwestuje, a robi to, ponieważ mamy wymagającą sytuację na rynku pracy – mówi Grzegorz Sielewicz. – Stopa bezrobocia jest na niskim poziomie, a wynagrodzenia nominalne rosną w szybkim, dwucyfrowym, tempie. Mamy także braki kadrowe. W związku z tym firmy inwestują w automatyzację i robotyzację produkcji oraz w usprawnianie procesów. Odzwierciedlenie tego widać w ogólnych, makroekonomicznych danych – wyjaśnia.

Budowanie i redukcja zapasów

Bardzo istotnym czynnikiem, który znacząco wpłynie na kondycję polskiej gospodarki w 2024 r. będzie redukcja zapasów. W latach popandemicznego ożywienia oraz po wybuchu wojny w Ukrainie wiele firm, chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym wzrostem cen, zdecydowało się na zakup zapasowych komponentów do produkcji. Zachowania te napędzały polską gospodarkę. Obecnie przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że gromadzili więcej, niż było to niezbędne, a często także przepłacali. Dane z II połowy 2023 r. pokazały już, że firmy zaczęły pozbywać się nadmiernych zapasów. Ekonomiści prognozują, że w 2024 r. redukcja ta będzie prawdopodobnie postępowała, co z kolei może wpłynąć na obniżenie tempa wzrostu gospodarczego.

Będzie lepiej?

Zdaniem ekonomistów wkroczyliśmy w fazę ożywienia gospodarczego. Niemniej jednak, przedsiębiorcy wciąż stoją przed licznymi wyzwaniami. Badania przeprowadzone przez Coface wykazują, że firmy najczęściej zmagają się z niejasnymi i niespójnymi przepisami prawnymi, które istotnie ograniczają ich działalność. Dlatego też choć rok 2024 prawdopodobnie przyniesie wzrost gospodarczy, nie wszystkie organizacje będą w stanie doświadczyć znacznej poprawy sytuacji.

(AM, źródło: spectrum)