EASA: Samoloty produkcji zachodniej w Rosji bez części zamiennych

0
532

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) jest zaniepokojona bezpieczeństwem samolotów produkcji zachodniej nadal latających w Rosji, pozbawionych dostępu do części zamiennych i odpowiedniej konserwacji, co wynika z sankcji nałożonych na Rosję.

Za bardzo niebezpieczną uznał tę sytuację Patrick Ky, dyrektor wykonawczy EASA, dodając, że nadzór nie dysponuje dobrymi danymi dotyczącymi wielu samolotów latających w Rosji ani nie wie, czy w ostatnich miesiącach doszło tam do awarii zagrażających bezpieczeństwu. Jego zdaniem nadzór powinien rozważyć wyjątki w poszczególnych przypadkach, które usprawiedliwiałyby absolutną konieczność korzystania z danego typu samolotu, jak względy humanitarne, jednak zdecydowanie nie powinno to stać się normą. Ky zwraca uwagę, że ryzyko rośnie wraz z upływem czasu

Są doniesienia, że Rosja będzie zmuszona „kanibalizować” niektóre samoloty, aby utrzymać sprawność innych. Na początku marca Boeing i Airbus zawiesiły dostawy części zamiennych dla rosyjskich przewoźników. W kwietniu Federalny Urząd Lotnictwa (FAA) zdegradował rating bezpieczeństwa powietrznego Rosji z powodu nieprzestrzegania przez Agencję Transportu Powietrznego Federacji Rosyjskiej standardów bezpieczeństwa Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO).

W marcu USA zamknęły amerykańską przestrzeń powietrzną dla rosyjskich przewoźników, dołączając w tym do UE i Kanady. Również w marcu amerykański Departament Handlu dodał ponad 150 samolotów Boeing obsługiwanych przez rosyjskie linie lotnicze do listy samolotów łamiących przepisy eksportowe USA. Są to rosyjskie samoloty pasażerskie i transportowe, w tym latające w służbie flagowego przewoźnika, Aerofłotu. Departament stwierdził, że skutecznie uniemożliwi to im latanie poza Rosją, ponieważ tankowanie, konserwacja, naprawy, części zamienne czy obsługa tych samolotów zagrożone są karami aresztu, grzywny i utraty przywilejów eksportowych. Na początku czerwca departament dodał 70 rosyjskich podmiotów do swojej czarnej listy, w tym kilka fabryk lotniczych.

(AC, źródło: Reuters)