2023 był całkiem dobrym rokiem dla krajowych ubezpieczycieli. Stabilizacja na rynku życiowym pozwoliła mu powrócić na ścieżkę wzrostu, natomiast sektor majątkowy uniknął negatywnych skutków katastrof naturalnych, które w ciągu minionych 12 miesięcy omijały Polskę. Coraz większym powodem do zmartwienia jest za to sytuacja w segmencie obowiązkowych polis komunikacyjnych, gdzie wartość średniej szkody niemal dwudziestokrotnie przewyższa kwotę średniej składki.
Z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń wynika, że w ubiegłym roku Polacy przeznaczyli na ubezpieczenia 78,9 mld zł, o 9,2% więcej niż w 2022 r. Krajowe zakłady ubezpieczeń wypłaciły również 44,2 mld zł odszkodowań i świadczeń – o 0,3% mniej niż w roku poprzednim.
Rynek ubezpieczeń w Polsce wypracował w 2023 roku 9,5 mld zł zysku netto, czyli o 67% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej. Prawie 96,4 mld zł aktywów ubezpieczyciele ulokowali w obligacjach i innych papierach wartościowych o stałej kwocie dochodu. Z kolei ponad 17,9 mld zł aktywów było ulokowanych w akcjach spółek z GPW i innych papierach o zmiennej kwocie dochodu. Ubezpieczyciele odprowadzili do budżetu państwa ponad 1,8 mld zł podatku dochodowego.
W 2023 r. ubezpieczonych na życie było 23,9 mln Polaków. Nasi rodacy posiadali też 79,3 mln polis majątkowych.
Dział I powrócił na ścieżkę wzrostu
Na koniec 2023 r. dział I legitymował się przypisem wielkości 22,85 mld zł. Był to rezultat o 6,2% wyższy od uzyskanego w 2022 r. (21,5 mld zł). Oznacza to, że spadek przypisu w stosunku do poprzedniego roku, jakiego rynek doświadczył w 2022 r., był jedynie efektem zbiegu kilku negatywnych czynników o charakterze jednorazowym, z interwencją produktową Komisji Nadzoru Finansowego w segmencie polis z UFK na czele.
Polisy wypadkowe rosną aż miło
Pozycję sektorowego lidera pod względem wielkości generowanej składki utrzymały ubezpieczenia z gr. 1 (na życie), które wypracowały przypis w wysokości 10,41 mld zł składek wobec 9,72 mld zł przed rokiem (+7,1%). Na drugim miejscu znalazły się ubezpieczenia wypadkowe (gr. 5), których sprzedaż przyniosła 8,29 mld zł – o 10,2% więcej niż w 2022 r. (7,52 mld zł). Polisy z UFK (gr. 3) pozostały segmentem numer trzy pod względem wielkości generowanego przypisu. W 2023 r. uplasował się on na poziomie 3,91 mld zł – o 2,9% niższym od odnotowanego rok wcześniej, tj. 4,02 mld zł.
Ponad 2,6 mld zł mniej wypłat z „uefek”
Wynik finansowy netto towarzystw życiowych za 2023 r. uplasował się na poziomie 3,32 mld zł – o 54,01% wyższym od ubiegłorocznego (2,15 mld zł). Wynik techniczny wyniósł z kolei 4,11 mld zł, wobec 2,81 mld zł przed rokiem (+46,31%). Sektor życiowy zapłacił w sumie 840,08 mln zł podatku dochodowego. Rok wcześniej kwota ta wyniosła 493,9 mln zł, co oznacza wzrost o 70,09% r/r. Łączna wartość wypłaconych odszkodowań i świadczeń brutto spadła o 13,84%, z 18,84 mld zł przed rokiem do 16,23 mld zł. Był to w głównej mierze efekt wynoszącego ponad 2,6 mld zł spadku wypłat w gr. 3.
W 2023 r. 23,9 miliona Polaków miało ubezpieczenie na życie, w tym 11,7 mln w ramach ubezpieczeń grupowych. To o około 3,6% mniej niż rok temu. Mimo to Izba zauważa utrzymujące się zainteresowanie ubezpieczeniami życiowymi.
– Sytuacja na rynku ubezpieczeń życiowych jest stabilna, natomiast widać zmiany w strukturze produktów. Produkty ochronne i wypadkowe stają się bardziej popularne. Maleje udział produktów o charakterze oszczędnościowym i inwestycyjnym. W rozwoju tych ostatnich kluczową rolę odgrywają regulacje, ale też obowiązujące podatki. Zapowiadane przez Ministerstwo Finansów zmiany w podatku Belki mogłyby zachęcić Polaków do oszczędzania, w tym w produktach ubezpieczeniowych – wskazał Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.
Dwucyfrowy wzrost w sektorze non-life
Z kolei towarzystwa z działu II zebrały 56,04 mld zł – o 10,38% więcej niż w 2022 r. (50,77 mld zł).
Średnia wartość szkody z OC o włos od 10 tys. zł
Przypis składki z OC posiadaczy pojazdów lądowych (w tym posiadaczy pojazdów mechanicznych) w 2023 r. wyniósł 15,7 mld zł. Rok wcześniej zakłady z działu II zebrały z powyższego tytułu 15,05 mld zł, co oznacza wzrost o jedynie 4,33%. Średnia składka w OC wyniosła 513 zł, o 2,9% więcej niż rok wcześniej. W tym samym czasie średnia szkoda z tego typu polis wzrosła o 11,4%, do 9980 zł.
– Polacy są bardzo wrażliwi na cenę ubezpieczenia komunikacyjnego. Jednak w tym segmencie rynku spodziewamy się korekt. Inflacja, rosnące koszty likwidacji szkód, w tym procedur medycznych muszą znaleźć odzwierciedlenie w składkach, do czego ubezpieczycieli obligują regulacje i nadzór – zaznaczył Jan Grzegorz Prądzyński.
Z kolei segment AC pojazdów lądowych utrzymał dwucyfrowe tempo wzrostu. Towarzystwa zebrały z tego typu ubezpieczeń 12,57 mld zł składek – o 14,2% więcej niż przed rokiem, tj. 11 mld zł.
W 2023 r. ubezpieczyciele wypłacili w sumie 10,66 mld zł odszkodowań i świadczeń z OC – o 6% więcej niż przed rokiem (9,85 mld zł). Z kolei łączna kwota roszczeń zaspokojonych z AC uplasowała się na poziomie 7,25 mld zł, wobec 6,41 mld zł rok wcześniej (+6,86% r/r).
Zyskowny rok „majątku”
Wynik finansowy netto firm majątkowych za 2023 r. wyniósł 6,18 mld zł i był o 74,84% wyższy od rezultatu uzyskanego 12 miesięcy wcześniej, wynoszącego 3,53 mld zł. Wynik techniczny sektora na koniec 2023 r. osiągnął poziom 2,92 mld zł. Rezultat ten było o 3,48% wyższy od wykazanego na koniec 2022 r., tj. 2,83 mld zł. W minionym roku dział II wypłacił łącznie 28,01 mld zł odszkodowań i świadczeń brutto – o 9,78% więcej niż rok wcześniej (25,52 mld zł). Rynek non-life zapłacił w sumie 1,01 mld zł podatku dochodowego. Rok wcześniej było to 852,36 mln zł, co oznacza wzrost o 18,12%.
Żywioły oszczędziły ubezpieczycieli
W 2022 r. rynek majątkowy miał do czynienia ze skutkami gwałtownej pogody, co przyniosło znaczące wzrosty wypłat w ubezpieczeniach majątkowych. Odszkodowania związane z żywiołami oraz pozostałymi szkodami rzeczowymi wyniosły 4,2 mld zł, czyli o 23,7% więcej niż w 2021 r.
– To, że 2023 r. był stosunkowo spokojny, nie oznacza, że ryzyko zjawisk związanych z żywiołami możemy pomijać. Ono towarzyszy nam stale w zmiennym natężeniu, co nie powinno uśpić naszej czujności. Obserwowaliśmy nadal duże niedoubezpieczenie. Szacunki rynkowe pokazują, że dotyczy ono nawet 3 na 10 nieruchomości i wynosi nawet kilkadziesiąt procent. Średnio brak aktualizacji sumy ubezpieczenia w ostatnich 2 latach może spowodować, że suma ubezpieczenia jest niedoszacowana o 20% – przyznał Andrzej Maciążek, wiceprezes zarządu PIU.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl