Aby ochronić się przed skutkami zniszczenia mieszkania, warto pomyśleć o solidnym ubezpieczeniu. Wiener TU podpowiada, nad czym trzeba się zastanowić przed jego zakupem i o co zapytać agenta.
– Nawet jeśli mamy nadzieję, że nie spotka nas nic złego, warto mieć na uwadze to, że w przypadku włamania, pożaru czy zalania może się okazać, że nie stać nas na remont mieszkania albo – co gorsza – skala zniszczeń wymaga wielu tygodni remontu – mówi Agnieszka Włodarska-Poloczek, ekspert Wiener TU.
Pierwsze pytanie dotyczy wyceny wartości mieszkania. Wiener TU podpowiada, że jednym z lepszych sposobów na to, żeby poznać realną wartość mieszkania, jest sprawdzenie cen podobnych nieruchomości. Warto również wycenić elementy ruchome w mieszkaniu. Można do tego wykorzystać tabelę w formie elektronicznej np. w pliku excel, którą będzie można uzupełniać w przypadku zakupu albo sprzedaży rozmaitych sprzętów. Następnie należy zastanowić się, jaki ma być zakres ochrony w polisie mieszkaniowej. Wiener TU przypomina, że w jej ramach, oprócz standardowych ryzyk, można również ubezpieczyć elementy szklane, ceramiczne i podobne, które dość łatwo ulegają zniszczeniu, takie jak kabiny prysznicowe, szyby kominkowe, płyty indukcyjne i ceramiczne, szklane elementy sprzętu AGD czy nawet umywalki.
Zakład zwraca uwagę, że maksymalna kwota odszkodowania równa jest sumie ubezpieczenia wynikającej z umowy. Nie może być ona jednak wyższa niż suma poniesionych strat. Przy zawieraniu umowy z ubezpieczycielem warto zwrócić także uwagę na kwestię braku konsumpcji sumy ubezpieczenia. Szczegółowe warunki uzyskania odszkodowania znajdują się w umowie. Większość z nich zawierana jest na 12 miesięcy. Niektóre mogą obowiązywać dłużej, np. 2 lata. Musi to być szczegółowo ujęte w umowie.
(AM, źródło: Wiener)