Klauzula covidowa to strzał w dziesiątkę

0
1192

Pod koniec czerwca Europa Ubezpieczenia rozszerzyła zakres oferowanych ubezpieczeń podróżnych o klauzulę covidową, zapewniającą ochronę na wypadek zachorowania na koronawirusa podczas pobytu za granicą. Po dwóch miesiącach możemy pokusić się o pierwsze podsumowanie tej decyzji. Był to strzał w dziesiątkę, która skłania nas do dalszej pracy nad uwzględnieniem Covid-19 w naszych produktach.
W połowie sierpnia miałem przyjemność wziąć udział w organizowanym przed redakcję „Gazety Ubezpieczeniowej” wideoseminarium „Jaka szkoda”, które było poświęcone likwidacji szkód z ubezpieczeń turystycznych. Podczas swojego wystąpienia opowiedziałem o najczęstszych zdarzeniach, w których pomagamy naszym klientom podczas ich pobytu za granicą. Korzystając z zaproszenia „Gazety Ubezpieczeniowej” na jej łamy, nie chciałbym jeszcze raz poruszać tego tematu. Zamiast tego wolę skoncentrować się na czynniku, który niewątpliwie stał się symbolem 2020 r. epidemii koronawirusa.

Ochrona przed Covid-19

Dla branży turystycznej epidemia koronawirusa była podwójnym szokiem. Nie dość, że granice Polski zostały zamknięte, to jeszcze większość z nas musiała przed kilka tygodni ograniczyć do minimum wychodzenie z własnego domu. Miało to naturalny, negatywny wpływ na zagraniczne wyjazdy turystyczne i zapotrzebowanie na ubezpieczenia podróżne.

Kiedy w połowie czerwca rząd na nowo otworzył granicę Polski, zdecydowaliśmy w Europa Ubezpieczenia, że jest to dobry moment na rozszerzenie naszych produktów podróżnych o klauzulę covidową. W ten sposób wyszliśmy naprzeciw potrzebom klientów, którzy dopytywali o taki zakres ochrony, oraz potrzebom naszych partnerów z branży turystycznej.

Klauzulę covidową wprowadziliśmy szeroko we wszystkich produktach, które przewidują ochronę klienta podczas pobytu za granicą. Nie różnicowaliśmy przy tym kanałów sprzedaży. Ochronę ubezpieczeniową na wypadek zachorowania na Covid-19 mogą kupić zarówno klienci, którzy odwiedzają współpracujących z nami agentów oraz biura podróży, jak i osoby kupujące ubezpieczenia zdalnie.

Zdecydowaliśmy się jedynie na wprowadzenie ograniczenia górnego progu naszej odpowiedzialności. W zależności od tego, czy suma ubezpieczenia danego produktu jest wyznaczona w euro czy w złotych, maksymalna odpowiedzialność w ramach klauzuli covidowej wynosi 50 tys. euro lub 200 tys. zł (nie więcej jednak niż suma ubezpieczenia w jego wariancie).

W naszej ocenie są to kwoty adekwatne do potencjalnych kosztów pomocy klientom w przypadku zachorowania na Covid-19 podczas ich pobytu za granicą. Jednocześnie ograniczały potencjalne ryzyko po naszej stronie, wynikające z możliwości gwałtownego rozszerzenia się epidemii.

Pierwsze doświadczenia

Mamy za sobą dwa letnie miesiące funkcjonowania klauzuli covidowej. Przez cały ten okres mieliśmy do czynienia ze zgłoszeniami szkodowymi z tytułu zachorowania na Covid-19. To pozwoliło nam na zebranie doświadczeń z likwidacji tego typu zdarzeń.

Okazuje się, że najczęściej szkody dotyczyły klientów podróżujących do Grecji i wynikały bezpośrednio z wyrywkowych testów na koronawirusa, przeprowadzanych na greckich lotniskach wśród przylatujących turystów.

Osoby, u których stwierdzono zachorowanie na Covid-19 (bezobjawowe), są kierowane na kwarantannę do specjalnie wyznaczonych hoteli. Z tego powodu głównym świadczeniem, z którego korzystali klienci, nie było finansowanie kosztów leczenia (biorą to na siebie państwa), ale wszelkiego rodzaju usługi związane z pomocą w podróży oraz – co istotne – pokrycie kosztów powrotu do Polski w sytuacji, gdy klient utracił możliwość opłaconego powrotu. Obowiązkowa kwarantanna trwa bowiem co najmniej dwa tygodnie, co sprawia, że bilet lotniczy na powrót do Polski traci ważność.

Co dalej?

Po dwóch miesiącach jesteśmy pewni, że rozszerzenie zakresu ochrony w ubezpieczeniach turystycznych o klazulę covidową spełniło swoją rolę, oferując realną pomoc dla tych klientów, którzy podczas wakacji za granicą mieli pecha i stwierdzono u nich Covid-19. Dlatego zastanawiamy się nad tym, jak wykorzystać zebrane doświadczenia. Analizujemy różne warianty ochrony przed skutkami zachorowania, zarówno w produktach turystycznych, jak i w ubezpieczeniach innego typu.

Na pewno klauzula covidowa pokazała, że ochrona przed koronawirusem to wartość, która jest i będzie w najbliższym czasie poszukiwana przez klientów i partnerów biznesowych.

Janusz Molus
Europa Ubezpieczenia