Koronawirus groźny dla zwrotów z inwestycji ubezpieczycieli

0
374

Wpływ epidemii nowego koronawirusa na ubezpieczycieli majątkowych będzie bardziej odczuwalny w zwrotach z inwestycji niż w roszczeniach – wynika z raportu firmy Piper Sandler & Co z sektora bankowości inwestycyjnej.

Roszczenia odszkodowawcze mogą nawet ulec zmniejszeniu w niektórych liniach ubezpieczeń, takich jak ubezpieczenia komunikacyjne, ponieważ z powodu odwoływania imprez całkowita liczba przejechanych kilometrów spadnie. Jednocześnie największym obszarem roszczeń będą odszkodowania z tytułu odwołania imprezy – podaje „Business Insurance”, powołując się na raport Piper Sandler.

„Uważamy niezmiennie, że najbardziej znacząca ekspozycja na ryzyko dla ubezpieczycieli odnosi się do ich portfeli inwestycyjnych” – czytamy w raporcie banku, który właśnie obniżył szacunki przychodów netto z inwestycji, odpowiadających za niższe zwroty z inwestycji.

To z kolei doprowadziło analityków do obniżenia szacowanych zysków w całej branży ubezpieczeniowej, biorąc pod uwagę „środowisko niższych stóp procentowych, gdzie zwroty na portfelu, ogólnie rzecz biorąc, maleją (…) i I kwartał bardzo trudny dla inwestycji alternatywnych”. Autorzy raportu Piper Sandler zastrzegli jednak, że obecnie jeśli chodzi o informacje o wynikach firm, takie wyliczenia „są bardziej sztuką niż nauką”.

Autorzy zasugerowali, że ponieważ firmy przechodzą z codzienną działalnością na pracę zdalną, delegując do niej wielu pracowników, aby zapobiegać przenoszeniu się wirusa, ekspozycja na ryzyko częściowo może być mniejsza. „Przy zwiększonym wykorzystaniu pracy w domu mniej będzie wypadków drogowych, skoro ludzie będą mniej jeździć” – napisano w raporcie, przypominając, że podczas globalnego kryzysu finansowego z lat 2007–2008 w USA liczba przejechanych mil zmniejszyła się istotnie.

„Ubezpieczenie odwołania imprezy wydaje się największym źródłem roszczeń związanych z koronawirusem” – powiedziano w raporcie. Potencjalne odwołanie imprezy takiej jak olimpiada w Tokio może skutkować roszczeniami idącymi w „miliardy dolarów”.

Wcześniej agencja Standard & Poor’s Global Ratings zasugerowała, że wirus może być przyczyną roszczeń z tytułu przerw w działalności biznesowej (BI), ale z nimi branża sobie poradzi.

AC