Marsh: 4,5 mld USD strat na mieniu branży węglowodorowej w ciągu dwóch lat

0
517

Osiem spośród największych szkód w mieniu, jakie wystąpiły w latach 2018–2019 związanych było z wydobyciem, transportem i przemysłem przetwórczym węglowodorów – wynika z najnowszego raportu, opracowanego przez Marsh JLT Specialty.

Według szacunków opublikowanych w 26. edycji raportu „100 Largest Losses in the Hydrocarbon Industry 1974–2019”, szkody w mieniu poniesione w latach 2018–2019 wyniosły łącznie 4,5 mld USD, czyli nieco ponad 10% z 43,2 mld USD stanowiących zsumowaną wartość stu największych szkód poniesionych w ciągu ostatnich pięciu dekad (na podstawie szacowanej wartości majątku na dzień 31 grudnia 2019 r.).

– Na przestrzeni ostatnich lat największe szkody dotknęły branżę rafineryjną i petrochemiczną, zwłaszcza zakłady zbudowane w latach 60. lub wcześniej. Rafinerie stanowią odpowiednio 50%, a przemysł petrochemiczny 25% całkowitej liczby nowych szkód. W ciągu ostatnich dwóch lat nastąpił znaczący wzrost incydentów – byliśmy świadkami czterech spośród 20 największych szkód, jakie miały kiedykolwiek miejsce w dwuletnim okresie datowanym od blisko 30 lat (od 1988–1989) – podkreśla Agnieszka Michałowska, dyrektor Działu Klienta Strategicznego Marsh Polska.

Zdaniem autorów raportu, przyczynę rosnącej szkodowości należy upatrywać w spadku globalnych standardów inżynieryjnych, poluzowaniu przepisów, nadmiernej eksploatacji niektórych obiektów (np. rafinerii) czy przestarzałej i niedoinwestowanej infrastrukturze. 

Ekspert Marsh JLT Specialty, Andrew George, Global Head, Energy & Power Practice komentuje: – Ostatnie dwa lata przyniosły wysoką liczbę szkód w mieniu w sektorze energetycznym. Odzyskiwanie tych strat może potrwać dłużej, szczególnie mając na uwadze dodatkowe opóźnienia spowodowane globalną pandemią koronawirusa, a nawet doprowadzić do zamknięcia zakładów produkcyjnych.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że pomimo wniosków, jakie można wyciągnąć ze zdarzeń szkodowych, strategie zarządzania ryzykiem większości firm sektora energetycznego wciąż wymagają poprawy. Z uwagi na fakt, że zakłady starsze niż 30 lat są bardziej narażone na występowanie szkód, światowy przemysł energetyczny powinien zacząć reagować na zmieniające się ryzyka w starszych zakładach rafineryjnych i petrochemicznych. Niezależnie od ich wieku, dbanie o takie obszary, jak systemy pracy, inspekcje czy ognioodporność może mieć znaczący wpływ na ograniczenie ryzyka, zmniejszenie kosztów, a w konsekwencji na finansowe i operacyjne skutki każdego incydentu.

(AM, źródło: Marsh)