Blog - Strona 1178 z 1481 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1178

Rafał Sałyga przeszedł z Avivy do Altkom Software & Consulting

0
Rafał Sałyga

Od 1 lutego zespół Altkom Software & Consulting zasilił Rafał Sałyga – ekspert do tej pory związany z Avivą. W nowym miejscu pracy będzie odpowiedzialny za ofertę i sprzedaż usług AWS Cloud na rynku polskim i zagranicznym.

Rafał Sałyga od ponad 15 lat jest związany z obszarem technologicznym i sektorem finansowym. Ostatnie lata pracował w Avivie, gdzie odpowiadał za projekty strategiczne, m.in. Aviva Continental Cloud, migrację systemów Avivy do Public Cloud oraz O365, GlobalWorkPlace Standard.
ASC podkreśla, że przejście Rafała Sałygi jest znaczącym krokiem do wzmocnienia jego zespołu i rozszerzenia kompetencji cloudowych w obszarze wymagających projektów migracji systemów do chmury publicznej AWS w modelu IaaS oraz do Oracle Cloud w modelu SaaS w branży finansowej.

(AM, źródło: Altkom Software & Consulting)

KUKE przewiduje 15% wzrost niewypłacalności

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zdaniem Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych w obecnej sytuacji stawianie prognoz na rok bieżący jest karkołomnym zadaniem, zwłaszcza że w małym stopniu o upadłościach firm będą decydowały kwantyfikowalne procesy gospodarcze, a bardziej odpowiadać za to będą zupełnie nieprzewidywalna pandemia i niemal równie trudne do odgadnięcia interwencje władz państwowych na rynku. Mimo to KUKE zakłada, że skala ryzyka w gospodarkach polskiej i europejskiej będzie w tym roku zdecydowanie mniejsza. Jej zdaniem liczba bankructw i restrukturyzacji zwiększy się o 10–15% w porównaniu z rokiem minionym.

Z obliczeń Korporacji prowadzonych w oparciu o dane z Monitora Sądowego i Gospodarczego wynika, że niewypłacalność dotyczyła w ubiegłym roku 1342 spółek prawa handlowego. Oznacza to wzrost o 374 przypadki, czyli o 38,6% w porównaniu z 2019 r. Liczba ogłoszonych przez sądy upadłości spadła z 543 do 535 przypadków (-1,5%). Drastyczny wzrost nastąpił natomiast w kategorii restrukturyzacja – z 425 do 807 spraw (+89,9%).

– Za praktycznie cały ten wzrost odpowiada drugie półrocze 2020 r. i uproszczone restrukturyzacje firm dopuszczone w czerwcu zmianą w regulacjach przeprowadzonych w celu walki ze skutkami pandemii. Jak wskazywaliśmy w komentarzach w poprzednich miesiącach, takie tymczasowe procedury chroniące przed bankructwem z powodu ekstremalnie trudnych warunków rynkowych zostały wprowadzone w wielu krajach. Dzięki temu ratowane są miejsca pracy i chroniony jest rynek przed łańcuchem wzajemnie napędzających się upadłości – komentuje Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE. – Od sierpnia z każdym miesiącem przyspieszała dynamika wzrostu niewypłacalności w ujęciu 12-miesięcznym, obrazując skalę pogarszania się sytuacji finansowej firm w okresie pandemii. Choć wynika to na pewno w dużej mierze także z „uczenia się” przedsiębiorców nowych przepisów i korzystania właśnie z uproszczonego trybu restrukturyzacji. Z niepokojem będziemy wypatrywać stabilizacji tego wskaźnika, co powinno nastąpić w drugim półroczu. Należy zakładać, że część prowadzonych obecnie restrukturyzacji przerodzi się w bankructwa – dodaje.

(AM, źródło: KUKE)

Marsh: Świat musi zacząć przeciwdziałać zagrożeniom długoterminowym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W 2020 roku dostrzegliśmy katastrofalne skutki lekceważenia długoterminowych zagrożeń, takich jak pandemie, które obecnie stanowią jedne z głównych ryzyk. Covid-19 pogłębił istniejące dysproporcje i podziały społeczne, a jego wpływ na gospodarkę będzie widoczny jeszcze przez następne 3–5 lat. W ciągu 5–10 lat może dojść natomiast do osłabienia stabilności geopolitycznej. Jednocześnie ryzyka środowiskowe nadal należą do największych globalnych zagrożeń pod względem prawdopodobieństwa wystąpienia i skali oddziaływania przez następną dekadę – wynika z najnowszego raportu „Global Risks Report 2021”.

Od 15 lat Światowe Forum Ekonomiczne w raportach „Global Risks Report” ostrzega przed niebezpieczeństwami związanymi z wybuchem pandemii. W 2020 roku można było zauważyć skutki bagatelizowania znaczenia przygotowań do długoterminowych zagrożeń. Pandemia Covid-19 nie tylko pochłonęła miliony istnień, lecz także pogłębiła widoczne od dawna nierówności w dziedzinie zdrowia, gospodarki czy cyfryzacji. Pracownicy, studenci i opiekunowie osób starszych, liczeni w miliardach osób (szczególnie grupy, które znajdowały się w trudnym położeniu już przed pandemią) są obecnie narażeni na ryzyko utraty dostępu do nowych i bardziej sprawiedliwych systemów.

Jak podaje raport, dysproporcje te mogą dodatkowo utrudniać globalną współpracę, niezbędną do przeciwstawiania się długoterminowym wyzwaniom, takim jak np. degeneracja środowiska.

Według autorów raportu, ryzyka środowiskowe będą dominować przez najbliższą dekadę pod względem prawdopodobieństwa wystąpienia i dotkliwości skutków wystąpienia szkód. Podziały społeczne, niepewność i niepokój będą komplikować natomiast prowadzenie współpracy potrzebnej do powstrzymania postępującej degradacji naszej planety.

Po raz pierwszy raport przeprowadza ocenę ryzyk, które zdaniem respondentów stanowią najpoważniejsze zagrożenia dla świata. Aktualne niebezpieczeństwa (w perspektywie do 2 lat) dotyczą troski o życie i zachowania źródeł utrzymania. Należą do nich: choroby zakaźne, kryzys zatrudnienia, wykluczenie cyfrowe oraz rozczarowanie młodego pokolenia. W perspektywie średnioterminowej (3–5 lat), według badanych, światu będą zagrażać dodatkowo ryzyka gospodarcze i technologiczne, takie jak: pęknięcie bańki cenowej na rynku aktywów, awaria infrastruktury IT, niestabilność cen i kryzys zadłużenia. Ich urzeczywistnienie może zająć kilka lat. Zagrożenia egzystencjalne (5–10 lat), jak broń masowego rażenia, upadek państwa, utrata bioróżnorodności oraz negatywne skutki postępu technicznego, dominują zaś wśród ryzyk długoterminowych.

– W 2020 roku ryzyko wybuchu globalnej pandemii, na które nasz raport zwraca uwagę od 2006 roku, stało się rzeczywistością. Wiemy, jak trudne zadanie dla rządów, biznesu i pozostałych interesariuszy stanowią zagrożenia długoterminowe, lecz jest to lekcja dla nas wszystkich, aby zdać sobie sprawę, że lekceważenie ich nie zmniejszy prawdopodobieństwa ich wystąpienia. W momencie kiedy rządy, przedsiębiorstwa i społeczeństwa zaczynają powoli wychodzić z cienia pandemii, rodzi się pilna potrzeba kształtowania nowych systemów gospodarczych i społecznych, które wzmocnią naszą zbiorową zdolność do reagowania na tego typu kryzysy, przy jednoczesnym zmniejszaniu się nierówności, poprawie ochrony zdrowia i dbaniu o ochronę planety. Aby sprostać temu wyzwaniu, tegoroczne Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) w Davos postara się zaangażować światowych liderów do aktywności na rzecz kształtowania zasad polityki i partnerstwa, niezwykle istotnych w tym roku – komentuje Saadia Zahidi, Managing Director World Economic Forum.

Raport zwraca ponadto uwagę na sposoby reagowania na Covid-19, przedstawiając wnioski, których celem jest wzmocnienie globalnej odporności. Dotyczą one formułowania wspólnych ram analitycznych, wspierania liderów ryzyka, budowania zaufania poprzez jasną i spójną komunikację oraz tworzenia nowych form współpracy. Kluczowe zagrożenia opisane w raporcie uzupełniono o rekomendacje, które mają pomóc państwom, przedsiębiorstwom i społeczności międzynarodowej w podjęciu działań prewencyjnych przeciwdziałającym skutkom złożonych ryzyk. W podsumowaniu raportu zawarto ponadto przegląd „granicznych ryzyk” – 9 zagrożeń o wysokim stopniu oddziaływania i niskim stopniu prawdopodobieństwa wystąpienia, wyszczególnionych na podstawie prognoz ekspertów, do których zalicza się zakłócenia pola geomagnetycznego, przypadkowe wojny i wykorzystanie sztucznej inteligencji (interfejsów mózg-maszyna).

– Przyspieszenie transformacji cyfrowej gwarantuje wiele korzyści, jak na przykład utworzenie do 2025 roku blisko 100 milionów nowych miejsc pracy. Jednocześnie cyfryzacja może spowodować eliminację 85 mln miejsc pracy, szczególnie że 60% dorosłych ludzi nie posiada podstawowych umiejętności cyfrowych, co w rezultacie może przyczynić się do pogłębiania istniejących nierówności – przewiduje Peter Giger, Group Chief Risk Officer Zurich Insurance Group. – Największym ryzykiem w perspektywie wieloletniej pozostaje brak działań związanych ze zmianami klimatu. Nie istnieje bowiem szczepionka przeciwko zagrożeniom klimatycznym, dlatego postpandemiczne plany naprawcze powinny koncentrować się na wzroście, dostosowanym do treści programów zrównoważonego rozwoju, co w efekcie ułatwi odbudowę gospodarek – dodaje.

– Ekonomiczne i społeczne skutki Covid-19 będą wpływać na sposób współpracy organizacji z klientami i pracownikami jeszcze przez długi okres po wdrożeniu szczepionki. W miarę jak firmy przekształcają swoje miejsca pracy, odkrywane są coraz to nowe luki w zabezpieczeniach. Szybkie tempo cyfryzacji powoduje wzrost ekspozycji na ryzyka cybernetyczne, w tym samym czasie zakłócenia w łańcuchach dostaw radykalnie zmieniają modele biznesowe, a wzrost liczby przypadków poważnych zachorowań towarzyszy procesowi przestawiania się pracowników na pracę zdalną – zwraca uwagę Carolina Klint, Risk Management Leader Marsh w Europie kontynentalnej. – Każda firma będzie musiała udoskonalić i na bieżąco monitorować swoje strategie ograniczania ryzyka, jeśli chce zwiększyć swoją odporność na przyszłe zdarzenia – podkreśla.

– Pandemia w 2020 roku była sprawdzianem, który wstrząsnął podstawami gospodarek i społeczeństw na całym świecie. Odbudowa odporności na zagrożenia systemowe będzie wymagała wykorzystania znacznych środków finansowych, współpracy międzynarodowej i osiągnięcia większej spójności społecznej. Odporność ta będzie zależeć także od rozwoju globalnej łączności, ponieważ wiemy, że gospodarki, które przeszły proces cyfryzacji dużo wcześniej, stosunkowo lepiej radziły sobie z sytuacją w 2020 roku – ocenia Lee Hyung-hee, President, Social Value Committee w SK Group.

Artur Grześkowiak, prezes Marsh Polska podsumowuje: – Ostatni rok potwierdził, że biznes musi być przygotowany na globalne ryzyka i wiążące się z nimi wyzwania. Obecna sytuacja wymusiła na firmach m.in. konieczność podejmowania szybkich decyzji w obliczu dynamicznych zmian związanych z pandemią Covid-19, potrzebę dostosowania się do pojawiających się nowych rozporządzeń, jak również regulacji, rozwój dotychczas funkcjonujących procesów i schematów działania czy wzmocnienie mobilności. Wiele przedsiębiorstw wprowadziło w swoich organizacjach dodatkowe usługi, rozszerzyło kanały dotarcia do klientów, postawiło na nowe narzędzia współpracy. Technologia i rozwój digitalizacji wciąż zajmują wysokie pozycje w „Global Risks Report”. Istotnym wyzwaniem jest także utrzymanie motywacji pracowników i pozyskiwanie nowych talentów – zwłaszcza w kontekście przejścia na tryb pracy zdalnej czy wprowadzenia różnych modeli pracy hybrydowej w biurach. Elastyczność działania – zarówno w kontekście zarządzania zespołem, jak i współpracy z klientami – są coraz bardziej cenione, a to często wymusza zmianę podejścia i wprowadzanie nowych rozwiązań operacyjnych.

O raporcie:

„Global Risks Report 2021” został opracowany we współpracy z partnerami strategicznymi: Marsh McLennan Companies, SK Group i Zurich Insurance Group oraz autorytetami akademickimi z Oxford Martin School (Uniwersytet Oksfordzki), Narodowego Uniwersytetu Singapuru oraz Wharton Risk Management and Decision Processes Center (Uniwersytet Pensylwanii).

AM, news@gu.home.pl

(źródło: Marsh)

Odc. 133 – Agent i porównywarka hybrydowo

0

Gościem odcinka podcastu ubezpieczeniowego #RozmowyBezAsekuracji jest Marcin Grabiec, członek zarządu OcenaPolis.pl.

Dowiecie się:

  • Jak pandemia wpłynęła na korzystanie klientów z porównywarek?
  • Czy agent może skorzystać ze współpracy z porównywarką, a może konkurencja jest nieunikniona?
  • Czy możliwa jest wypłata prowizji tuż po sfinalizowaniu sprzedaży polisy?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Wydarzenia Miesiąca – Styczeń 2021

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

PZU LAB, Link4, TUW, „TUW” oraz Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych – tak przedstawia się lista laureatów pierwszej tegorocznej odsłony cyklicznego rankingu „Gazety Ubezpieczeniowej”

INICJATYWA MIESIĄCA – Wprowadzenie przez PZU LAB systemu certyfikacji urządzeń przeciwpożarowych – w uznaniu za opracowanie pionierskiego rozwiązania pomagającego obniżyć szkodowość firm, a w konsekwencji ograniczyć straty finansowe związane z pożarami, oraz budującego wizerunek bezpiecznego partnera u potencjalnych kontrahentów certyfikowanego przedsiębiorstwa.

UBEZPIECZYCIEL MIESIĄCA – Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych – w uznaniu za rekordowe wyniki w sprzedaży ubezpieczeń należności oraz gwarancji ubezpieczeniowych uzyskane w ubiegłym roku.

PRODUKT MIESIĄCA – Opracowane przez TUW „TUW” ubezpieczenie mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii – za reakcję na widoczny w Polsce wzrost zainteresowania wykorzystaniem energii elektrycznej pochodzącej z OZE oraz potencjału tego sektora, a także szeroki zakres ochrony.

WYRÓŻNIENIE SPECJALNE – Link4za osiągnięcie pełnoletniości (w styczniu przypada osiemnasta rocznica zawarcia przez zakład pierwszej umowy ubezpieczenia na polskim rynku) oraz szereg osiągnięć, jakie były udziałem towarzystwa w tym okresie.

Artur Makowiecki

redaktor portalu www.gu.com.pl

Inter Polska ogłosił nową strategię

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dalsza ekspansja na rynku ubezpieczeń dla podmiotów i zawodów medycznych, skuteczne wyznaczanie trendów dotyczących produktów oraz propagowanie wysokiej jakości zdrowotnych ubezpieczeń grupowych wśród biznesu – tak przedstawiają sie najważniejsze założenia strategii TU Inter Polska na lata 2021–2023.

Towarzystwo deklaruje, że bazując na zdobytym doświadczeniu i wiedzy, zamierza umacniać swoją pozycję lidera wśród zakładów oferujących ubezpieczenia dla zawodów medycznych oraz znaczącego ubezpieczyciela w tej branży i planuje dalszą ekspansję. W realizacji tego celu ma pomóc rozszerzenie oraz indywidualizacja ochrony ubezpieczonych. Ponadto towarzystwo zamierza podtrzymywać i budować relacje ze środowiskiem medycznym. „Chcemy być wiarygodnym partnerem naszych klientów, gwarantując im nowoczesne i kompleksowe ubezpieczenia, odpowiadające na ich potrzeby i zmieniające się otoczenie. Silna pozycja, jaką TU Inter Polska zdobyło przez lata pracy na polskim rynku, pozwala nam na wyznaczanie nowych trendów w sektorze. Gwarantując najwyższe standardy, zamierzamy nadal inspirować i wyznaczać trendy” – zapowiada ubezpieczyciel.

Istotnym elementem nowej strategii jest propagowanie ubezpieczeń zdrowotnych dla firm, w których ogromny nacisk kładzie się na jakość i kompleksowość oferowanych świadczeń. W najbliższych latach Inter Polska zamierza znacząco rozszerzyć swoje działania także w tym sektorze. Ponadto zakład chce nadal dbać o umacnianie swojej pozycji finansowej, co ma zagwarantować stabilność i bezpieczeństwo klientów.

Ubezpieczyciel deklaruje ponadto, że będzie kłaść duży nacisk na realizację wartości firmy, takie jak: profesjonalizm, orientacja na klienta oraz zaufanie i wzajemny szacunek.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Deszcz nagród dla ubezpieczycieli

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Początek roku jest okresem, w którym zazwyczaj zapadają rozstrzygnięcia w wielu konkursach. W gronie ich laureatów bardzo często znajdują się przedstawiciele polskiego rynku ubezpieczeń. Nie inaczej było w obecnym roku. Większość laurów została przyznana za praktyki z obszaru zarządzania kadrami.

Kilka dni temu wyłoniono laureatów najnowszej edycji konkursu Top Employers Polska 2021 – 67 organizacji szczególnie wyróżniających się polityką zatrudnienia na polskim rynku. Wśród nich znalazło się Nationale-Nederlanden, które otrzymało tytuł Top Employer.

– Tegoroczne wyróżnienie cieszy nas podwójnie, ponieważ otrzymujemy je w bezprecedensowej sytuacji związanej z pandemią Covid-19. Od początku jej trwania naszym priorytetem było kompleksowe zadbanie o komfort i bezpieczeństwo naszych pracowników oraz wspieranie ich w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości. Konsekwentnie budowaliśmy dla nich przyjazne środowisko pracy, wsłuchiwaliśmy się w ich potrzeby i wspieraliśmy dalszy rozwój. Wierzymy, że podejmowane przez nas działania mają pozytywny wpływ na całokształt doświadczeń naszych pracowników w Nationale-Nederlanden – mówi Aleksandra Paszkiewicz, członek zarządu ds. HR Nationale-Nederlanden – Ostatni rok to dla naszej organizacji także czas wielu zmian i inwestycji w nowoczesne rozwiązania. Cyfryzacja i rozbudowanie narzędzi oraz kompetencji w tym zakresie jest jednym z kluczowych elementów realizowanej przez nas strategii. Już dziś podjęliśmy szereg działań, które umożliwią transformację firmy w kierunku zwinnej i innowacyjnej organizacji – dodaje.

Tytuł przyznaje niezależna organizacja Top Employers Institute, która wspiera firmy zapewniające warunki pracy na najwyższym poziomie. Certyfikacja odbywa się poprzez szczegółowe badanie kluczowych dla pracodawców obszarów i weryfikację danych przez zewnętrznego audytora. Nationale-Nederlanden uzyskało tytuł Top Employer Polska już po raz piąty, natomiast Top Employer Europe – po raz trzeci.

Generali przyjazne klientom

Z kolei Generali Polska zostało nagrodzone znakiem „Firma Przyjazna Klientowi 2020”. Certyfikat przyznano na podstawie badania opinii klientów przeprowadzonego przez niezależną firmę badawczą w styczniu 2021 roku na próbie 600 osób, które kupiły polisy majątkowe lub polisy na życie Generali Polska. Klienci pytani byli o gotowość do rekomendacji i ogólne zadowolenie. Zbadano również podejście firmy do klientów, jakość obsługi, wysiłek, jaki klient musi włożyć w interakcję z firmą, oraz doświadczenia klientów z firmą przed, w trakcie i po zakupie polisy. Odpowiedzi ankietowanych pokazały, że 98% posiadaczy polis Generali pozytywnie oceniło indeks proces zakupowy, a 97% – wskaźnik jakość obsługi. 96% klientów pozytywnie oceniło parametry ogólne zadowolenie (CSAT) i wysiłek, jaki musieli włożyć w interakcję z Generali (CES). Punkt gotowość do rekomendacji Generali innym osiągnął wynik 95%, a w obszarze podejście ubezpieczyciela do klientów – 94%. Główny indeks Generali wyniósł 96%.

Godło otrzymują firmy, które osiągają oceny na poziomie minimum 70% w każdym badanym obszarze oraz zbiorczy Indeks FPK na poziomie co najmniej 75%.

– Serdecznie dziękuję klientom za tak wysokie oceny. Będą one dla nas motywacją do jeszcze cięższej pracy i kontynuowania naszej strategii bycia partnerem na całe życie. Dziękuję również naszym pracownikom, a także agentom, bo to dzięki nim, dzięki temu, że we wszystkim, co robią, na pierwszym miejscu stawiają klienta, możemy dzisiaj cieszyć się z tej nagrody –  mówi Roger Hodgkiss, prezes zarządu Generali Polska.

Unum Życie docenione za inwestycje w pracowników

W styczniowym gronie ubezpieczeniowych laureatów nagród znalazło się też Unum Życie. Towarzystwo po raz drugi z rzędu zdobyło tytuł „Inwestor w Kapitał Ludzki” przyznawany przez Fundację Digital Knowledge Observatory na podstawie badania opinii pracowników.

– To dla nas powód do ogromnej dumy, szczególnie że wyróżnienie otrzymujemy za rok, który był (nie tylko dla nas) nie lada wyzwaniem. Tytuł ten cieszy tym bardziej, gdyż jest przyznany na podstawie głosów naszych pracowników i współpracowników. Serdecznie im dziękujemy za docenienie naszych starań w kształtowaniu takiego miejsca pracy, w którym mogą się rozwijać i w którym czują się bezpiecznie, co ma szczególne znaczenie w obecnych czasach. Jesteśmy dumni i jednocześnie zobowiązani do dalszych starań oraz wprowadzania kolejnych inicjatyw, by być blisko naszych pracowników i współpracowników – komentuje wyróżnienia Michał Płaczkiewicz, dyrektor działu personalnego Unum Życie.

Organizatorem programu „Inwestor w Kapitał Ludzki” jest Fundacja Digital Knowledge Observatory. U jego podstaw leży poznanie opinii pracowników na temat ich poziomu satysfakcji, zaangażowania oraz innych aspektów środowiska pracy. O przyznaniu wyróżnienia decyduje w 100% „siła głosu” pracowników oraz pozytywna opinia Kapituły Programu.

– Kiedy przeszliśmy na pracę zdalną w ubiegłym roku, myślałam, że stracimy tę dobrą atmosferę wzajemnej współpracy, ale firma szybko zareagowała. Powstały ciekawe newslettery, w których mogliśmy się dzielić zdjęciami z domowych biur, Zarząd był z nami w stałym kontakcie, organizując wideokonferencje czy wysyłając nam aktualności z życia firmy. Nie zabrakło też miłych niespodzianek, konkursów, wartościowych webinarów czy licznych akcji charytatywnych Fundacji Unum, dzięki którym mimo że pracowałam z domu, miałam poczucie, że jestem częścią naszej firmowej rodziny. To nie był łatwy czas, szczególnie gdy musiałam jednocześnie zadbać o rodzinę i pracować, ale dzięki otwartej komunikacji, elastyczności, wyrozumiałości i trosce moich menadżerów, czułam się spokojnie i bezpiecznie. Ta nagroda jest dla Unum w pełni zasłużona! – dodaje Joanna Zaczek, specjalista ds. Komunikacji Korporacyjnej Unum Życie, która z firmą związana jest od 13 lat.

Natomiast MetLife już po raz szósty z rzędu zostało wyróżnione Certyfikatem HR Najwyższej Jakości. Laur ten przyznano za stosowanie najlepszych praktyk i wyznaczanie wysokich standardów zarządzania zasobami ludzkimi.

Nagroda dla polityki personalnej MetLife

Wyróżnienia przyznaje pracodawcom Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Zasobami Ludzkimi (PSZK). Laureaci wybierani są na podstawie kompleksowego badania ankietowego, w którym oceniany jest całokształt polityki personalnej firmy.

– Certyfikat to sukces nas wszystkich jako organizacji i potwierdzenie, że pomimo wyzwań, z jakimi mierzyliśmy się w 2020 roku, sprostaliśmy zadaniu. Przekonaliśmy się, że niezależnie od okoliczności, konsekwentnie tworzymy najlepsze praktyki i poszukujemy nowych rozwiązań, tak aby jak najlepiej dostosowywać działania do oczekiwań i potrzeb naszych pracowników, co znajduje również odzwierciedlenie w wynikach corocznego badania opinii na temat pracy w MetLife – mówi Anna Gołąb-Jarosz, dyrektor Departamentu Zasobów Ludzkich MetLife.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Planujesz wdrożenie CRM? Weź głęboki oddech i policz do siedmiu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Liczbie siedem przypisuje się szczególne znaczenie. Umieszczając ją w tytule, nie chcemy sugerować, że w magiczny sposób wpłynie ona na wdrożenie CRM w waszej firmie. Skąd więc ta siódemka? Razem z Piotrem Bułką, COO Generali, postanowiliśmy podsumować, czego my, w Craftware, nauczyliśmy się dzięki wdrożeniu Salesforce w Generali i jakie lekcje z tego projektu płyną dla klienta. Niech nasza siódemka i dla was będzie wskazówką.

Po pierwsze cele biznesowe

Od nich wszystko się zaczyna. Jeśli ich nie wyznaczysz, może lepiej odpuść sobie całe to wdrożenie, bo to tak, jakbyś nie wiedział, w jakim kierunku chcesz pójść, czemu ma służyć i w czym pomóc nowy system.

Cele biznesowe musisz znać nie tylko ty – musi je znać i rozumieć przede wszystkim dostawca narzędzia. Na ich podstawie będzie mógł przedstawić zarys i kształt systemu oraz harmonogram projektu. Jeśli ma on być realizowany w podejściu zwinnym, znajomość celów biznesowych jest koniecznością, podobnie jak ich bieżąca weryfikacja.

Pamiętaj – w podejściu zwinnym cele nie są święte i ustalone raz na zawsze!

Po drugie ludzie, czyli interesariusze i beneficjenci

„Cele biznesowe? A od czego jest analityk? To już jego problem!” – być może taka myśl przyszła ci teraz do głowy. Oby tylko nie przyszło ci do głowy, że analityk biznesowy ze wszystkim poradzi sobie sam. Dokumentacja, którą przygotuje, będzie na tyle dobra, na ile dobry będzie wkład, który do niej otrzyma.

Tym wkładem jest wiedza pozyskana od przyszłych użytkowników narzędzia. System jest dla ludzi, a to oznacza, że już na starcie projektu powinni oni zostać zaangażowani w jego tworzenie.

Kluczowe jest tu trafne wyłonienie beneficjentów: dzięki temu od początku uwzględnione zostaną potrzeby wszystkich pracowników, którzy mogą i powinni mieć wpływ na to, jakie funkcjonalności będą dostępne we wdrażanym rozwiązaniu.

Po trzecie władza

Oczywiście chodzi o władzę (kontrolę) nad projektem. Kto powinien ją trzymać? Odpowiedź może być tylko jedna: biznes. To kolejny naturalny etap zaangażowania biznesu w przedsięwzięcie po sformułowaniu celów biznesowych przy udziale interesariuszy.

Przez trzymanie władzy rozumiemy jednak bardziej odpowiedzialność za projekt niż zarządzanie nim, ponieważ to ostatnie należy do project managera. Odpowiedzialność to m.in. pilnowanie celów biznesowych. Kontrolowanie, czy nie tracimy ich z oczu przy realizacji kolejnych etapów projektu, a nikt nie wie tego lepiej niż biznes – użytkownik i właściciel wdrażanego produktu.

Jacek Zawłocki

Jest jeszcze jeden warunek: oddelegowany przez biznes product owner nie może działać sam – potrzebne jest mu merytoryczne wsparcie konsultanta ze strony dostawcy.

Po czwarte jeszcze raz ludzie, czyli ambasadorzy

Czasem słyszymy, że najlepiej jest przyjść na gotowe. Nawet jeśli tak, to w przypadku wdrożenia systemu CRM ta reguła się nie sprawdzi. O czym mowa? O zaskakiwaniu pracowników gotowym narzędziem z dnia na dzień, bez uprzedzenia.

Nie jest niczym nowym stwierdzenie, że zmiana budzi obawy, niezależnie od sfery życia. Wdrożenie w firmie nowego systemu też może je wywołać: „Czy poradzę sobie z obsługą? A może system zastąpi ludzi?”.

Zanim pojawią się niepotrzebne wątpliwości, lepiej stopniowo budować wśród pracowników zaufanie do nadchodzących zmian. Najlepszym na to sposobem jest powołanie ambasadorów systemu i wysłanie ich w przysłowiowy teren.

Spotkania z pracownikami to nie tylko szansa na przedstawienie im korzyści z wdrożenia i oswojenie ich z narzędziem. To także okazja, by zebrać od nich pomysły, jak to narzędzie powinno wyglądać, aby na co dzień pomogło im w pracy.

Po piąte szorstka przyjaźń

Utarło się, że relacje między działem IT a biznesem (i ogólnie resztą firmy) nie są najlepsze. Każda ze stron żyje we własnym świecie, a jeśli dochodzi do współpracy, to z konieczności.

Tak bywa, ale może to również wyglądać inaczej. Wdrożenie nowego systemu to moment, aby ocieplić relacje i zadbać o ścisłą współpracę biznesu i IT, bo przecież obie strony grają do jednej bramki, a korzyści z tej współpracy odczują wszyscy. To od niej zależy, czy wdrożenie okaże się sukcesem, czy klapą.

Jednym z efektów wdrożenia w firmie nowego systemu ma być najczęściej utworzenie jednolitej bazy danych. Rolą IT jest więc przygotowanie zaplecza pod tę bazę i pod całe wdrożenie, czyli m.in. planu integracji nowego systemu z już działającymi w firmie.

Po szóste zakres

Decyzja o wdrożeniu CRM nie bierze się z braku bolączek w firmie, raczej z ich nadmiaru. A skoro jest ich tyle i wreszcie chcemy stawić im czoło, to rozwiążmy je wszystkie, najlepiej od razu.

To dość naturalne oczekiwanie, ale nierealne. Nie da się w ciągu kilku tygodni (a na to często liczą klienci) wdrożyć systemu, który usprawni wszystko, co przez lata szwankowało. Ale w ciągu kilku tygodni (jeśli projekt nie jest skomplikowany) można uruchomić tzw. MVP, czyli Minimum Viable Product. To będzie na początek tylko określony zakres funkcjonalności, pewien fragment systemu, ale dzięki temu, że w pełni gotowy do użytku, rozwiąże już część najpilniejszych problemów i zacznie przynosić korzyści biznesowe.

Co ważne – system będzie można stopniowo rozwijać. I nie chodzi tu o usprawnianie (którego co jakiś czas wymaga każdy system), ale o rozszerzanie zakresu, dokładanie nowych elementów do tych już działających. Taki komfort budowania systemu daje technologia Salesforce.

Po siódme nie czekaj, działaj!

Od czasu do czasu – na szczęście coraz rzadziej – spotykamy się z opinią, że pełnowartościowe jest tylko to, co kompletne. W takim razie uruchomienie na początek tylko wycinka systemu nie ma sensu, a wspomniany MVP to produkt niższej jakości, żeby nie powiedzieć – bubel. Lepiej poczekać na zakończenie wdrożenia: gdy gotowy będzie cały system, wtedy ogłosimy uroczysty kick off.

Na szczęście w zwinnym podejściu do realizacji projektów, do którego przekonujemy klientów, MVP jest traktowany jako pełnowartościowy produkt. A co do ukończenia całego wdrożenia – system musi nadążać za stale zmieniającym się otoczeniem biznesowym. Czy można więc wyznaczyć moment, w którym powiemy: „Koniec. Nie mamy już nic do zrobienia”?

W Generali korzyści z systemu pojawiły się już po kilku miesiącach. To bardzo szybko, gdy spojrzymy z punktu widzenia skali wdrożenia i ogromu wyzwań, którym trzeba było sprostać (pisałem o tym w „GU” 49 z 7 grudnia). Taka jest również opinia naszego klienta i to jest dla nas najważniejsze.

Warto podchodzić do projektu po gospodarsku i wspólnie z partnerem wdrożeniowym myśleć o tym, co możemy zrobić, żeby jak najszybciej dostarczyć wartość dla firmy. My tak zrobiliśmy i nie żałujemy – podkreśla Piotr Bułka, COO Generali. – A co do zakończenia… Cały czas nad nim pracujemy.

Jacek Zawłocki
CEO Craftware

Myślisz, że jesteś leniwy? A jednak to coś innego

0
Aleksandra E. Wysocka

Czy są w twoim życiu istotne sprawy, które odkładasz na „kiedy indziej”? Porządek w papierach, telefon do ważnego klienta? A może już od dawna wiesz, że powinieneś coś zmienić w swojej firmie lub sposobie działania, ale jednak tego nie robisz?

Okazuje się, że hamulcem w robieniu rzeczy ważnych najczęściej wcale nie jest lenistwo, tylko… lęk.

Natrafiłam niedawno na książkę amerykańskiej psycholożki Kerri Richardson From clutter to clarity (pl. Od zagracenia do jasności). Książka dotyczy odgracania różnych dziedzin życia. Czasem chodzi o pozbycie się zbędnych przedmiotów, a czasem zbędnych przekonań o sobie i świecie. Najczęściej o jedno i drugie.

Zdaniem Richardson odkładanie rzeczy na później to nie jest lenistwo, tylko lęk. Czy można bać się lepszego życia? Oczywiście. Zwłaszcza wtedy, gdy w głębi duszy uważamy, że na nie nie zasługujemy, że nie damy rady go unieść.

Barierą bywa też to, że chcielibyśmy za dużo naraz. Skoro nie możemy zrobić wszystkiego, to nie robimy niczego…

Z pomocą przychodzi japońska metoda Kaizen, opierająca się na malutkich krokach. Nie stawiaj sobie celu, że wysprzątasz całe biuro. Zacznij od jednej małej szuflady. Daj sobie szansę na szybki sukces, nawet jeśli miałby być bardzo drobny.

Najczęściej wiemy aż za dobrze, co robić, żeby rozwiązać większość swoich problemów w dowolnej dziedzinie. Tylko że jakoś tego nie robimy.

Owszem, są sprawy, na które wpływ jest ograniczony, ale dużym błędem jest uznanie, że jakość naszego życia (i naszych działań) zależy wyłącznie od czynników zewnętrznych. To nieprawda. W tych samych warunkach ludzie osiągają bardzo różne rezultaty.

Podobno ludzie dzielą się na dwie kategorie: tych, którzy mają wyniki, i tych, którzy mają wymówki. Wymówki chronią przed podejmowaniem ryzyka, ale na dłuższą metę przypominają parę betonowych rannych pantofli, w których daleko nie zajdziesz. A szkoda!

Aleksandra E. Wysocka

Potrzebna krew dla Michała Gabryelaka, brokera ubezpieczeniowego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych zaapelowało o pomoc dla Michała Gabryelaka, brokera ubezpieczeniowego Merydian, który zachorował na Covid-19.

Ze względu na bardzo ciężki przebieg choroby jedyną szansą dla Michała Gabryelaka jest przeszczep płuc. Obecnie leży on w szpitalu MSWiA w Warszawie pod ECMO (płuco-serce) i został zakwalifikowany do przeszczepu. Potrzebna jest bardzo szybko krew – każda grupa.

Mieszkańcy Warszawy i okolic krew mogą oddawać w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA przy ulicy Wołoskiej 137, od wtorku do piątku w godz. 7:30–13:00, podając dane:

Michał Gabryelak, Szpital MSWiA, Warszawa

Link do strony Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA ze szczegółowym położeniem punktu na terenie Szpitala MSWiA:

Krew można też oddać w każdej innej stacji. Należy tylko zawsze podać powyższe dane. Każda grupa krwi jest ważna.

(AM, źródło: SPBUiR)

18,325FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie