Blog - Strona 17 z 1469 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 17

Wydajemy miliardy na prywatne leczenie

0
Źródło zdjęcia: Canva

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2023 roku bezpośrednie wydatki gospodarstw domowych na zdrowie wyniosły 38,6 mld zł, czyli ok. 1 tys. zł rocznie na osobę, o 1,6 mld zł więcej niż w roku poprzednim. Coraz szersze grono osób decyduje się też na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.

– Rosnące wydatki Polaków na prywatne leczenie wynikają z dwóch równoległych trendów, które można zaobserwować zarówno w publicznym, jak i prywatnym systemie opieki zdrowotnej. Po pierwsze, coraz dłuższe kolejki u lekarzy w przychodniach publicznych skłaniają nas do szukania pomocy w sektorze prywatnym. Po drugie, ceny prywatnych świadczeń od 2022 roku znacznie poszły w górę. To skłania coraz więcej osób do sięgania po pakiety medyczne lub dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne zamiast płacenia za pojedyncze wizyty – mówi Beata Tylke, dyrektorka Sprzedaży Ubezpieczeń Zdrowotnych i Pracowniczych Saltus Ubezpieczenia.

Najnowszy Barometr WHC pokazuje, że średni czas oczekiwania na pojedyncze świadczenie zdrowotne w ramach NFZ wynosi 4,2 miesiąca (sytuacja na jesieni 2024 r.).

– Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest starzejące się społeczeństwo. Większa liczba seniorów powoduje, że coraz więcej pacjentów potrzebuje pomocy medycznej, a system publiczny nie nadąża za rosnącym zapotrzebowaniem. To prowadzi do wydłużania się czasu oczekiwania na świadczenia. Nic zatem dziwnego, że coraz częściej szukamy pomocy medycznej poza systemem publicznym – dodaje Beata Tylke.

Rośnie popularność ubezpieczeń zdrowotnych

Od 2022 roku obserwujemy systematyczny wzrost cen prywatnych usług medycznych. W związku z tym Polacy coraz częściej interesują się m.in. dodatkowymi ubezpieczeniami zdrowotnymi. Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń za 2024 rok korzysta z nich już ponad 5,39 miliona osób.

– Decyzję o skorzystaniu z dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego podejmujemy z kilku powodów. Po pierwsze, jest ono najpopularniejszym benefitem pracowniczym i oferuje je coraz więcej pracodawców z wielu branż, także z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Po drugie, daje ono dostęp nie tylko do ogólnopolskich sieci prywatnych przychodni, ubezpieczyciele współpracują również z pojedynczymi, lokalnymi placówkami medycznymi. Nie bez znaczenia jest też fakt, że obecnie stałym elementem ubezpieczeń zdrowotnych jest dostęp do telekonsultacji internistycznych i specjalistycznych, z których chętnie korzystamy w mniej skomplikowanych przypadkach – wskazuje Beata Tylke.

(AM, źródło: Brandscope)

ESET: Pracownicy polskich firm lekceważą procedury cyberbezpieczeństwa

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dla polskich przedsiębiorstw, które w ostatnim czasie są coraz mocniej narażone na ataki ransomware, zagrożeniem może być nie tylko atak ze strony cyberprzestępców, ale też  lekceważenie procedur przez pracowników. Z badania ESET i DAGMA Bezpieczeństwo IT zatytułowanego „Cyberportret polskiego biznesu. Bezpieczeństwo cyfrowe oczami ekspertów i pracowników” wynika, że co czwarty ankietowany pracownik uważa, że procedury cyberbezpieczeństwa utrudniają mu pracę, a co piąty – że są bez sensu.

Z raportu ESET „Threat Report” wynika, że Polska jest jednym z kluczowych celów cyberprzestępców. W ujęciu globalnym tylko Japonia była częściej atakowanym krajem. W II półroczu 2024 r. liczba ataków ransmoware na Polskę wzrosła o 37% w odniesieniu do pierwszej połowy roku.

– Polska z wielu powodów, w tym geopolitycznych, znajduje się w centrum działań nie tylko cyberprzestępców, ale też grup cyberszpiegowskich, więc z tym większą ostrożnością i świadomością zagrożeń powinniśmy poruszać się w sieci. Dotyczy to zarówno użytkowników indywidualnych, jak i biznesowych czy organizacji – mówi Kamil Sadkowski, analityk laboratorium antywirusowego ESET.

Personel z brakami w zakresie wiedzy i kompetencji

Działania ransomware skierowane są przede wszystkim w firmy i instytucje. Tymczasem wciąż widoczne są braki w kompetencjach i wiedzy dotyczących cyberbezpieczeństwa. Niemal co drugi badany pracownik przyznaje, że zdarza mu się rozmawiać o głośnych przypadkach cyberataków (np. na banki, operatorów telekomunikacyjnych), ponad 40% dodaje, że jest na bieżąco z informacjami na temat nowych metod działania cyberprzestępców. Jednocześnie 4 na 10 uważa, że ma wystarczające kompetencje w zakresie cyberbezpieczeństwa.

– Niepokoić może grupa, która nie śledzi bieżących informacji związanych z cyberbezpieczeństwem oraz nie jest w stanie potwierdzić swoich kompetencji. To niestety potencjalne czułe punkty organizacji, podatne na przykład na ataki phishingowe, które mogą sprawić, że firma lub organizacja straci dane, reputację czy aktywa – dodaje Kamil Sadkowski.

Lekceważące podejście do ryzyka

Problemem w obszarze cybersec jest też niezrozumienie zasad i procedur lub, co może być jeszcze bardziej niebezpieczne – ich lekceważenie.

– Co czwarty pracownik przyznał, że zasady dotyczące cyberbezpieczeństwa utrudniają mu pracę, a co piąty uznał, że są one po prostu bez sensu. Możemy więc z dużym prawdopodobieństwem założyć, że potencjalnie co piąty pracownik będzie próbował łamać lub obchodzić firmowe zasady. Oznacza to, że każdy taki pracownik jest potencjalnie wewnętrznym zagrożeniem dla organizacji – podsumowuje Paweł Jurek, Business Development Director DAGMA Bezpieczeństwo IT.

O badaniu

Raport „Cyberportret polskiego biznesu. Bezpieczeństwo cyfrowe oczami ekspertów i pracowników” oparto na badaniu opinii przeprowadzonym w terminie 23.05–10.06 2024 r. Pomiar zrealizowano metodą CAWI za pomocą profesjonalnej ankiety online przy wsparciu instytutu ARC Rynek i Opinia na próbie 1032 Polaków wykonujących obowiązki służbowe przy komputerze minimum przez 3 dni w tygodniu.

(AM, źródło: Linkleaders)

VIG Re rośnie pomimo strat katastroficznych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubiegłoroczny przypis składki brutto VIG Re wyniósł 983,3 mln euro. Był to rezultat o 9,2% lepszy od uzyskanego w 2023 r. Reasekurator zaznacza, że osiągnął tak dobry wynik pomimo ponadprzeciętnych strat katastroficznych, w tym powodzi w Europie na głównym obszarze jego działalności, co w ocenie spółki dowodzi wysokiego poziomu dyscypliny i odporności VIG Re w zakresie oceny ryzyka.

Zysk brutto wyniósł 41,6 mln euro przy 10,2% zwrotu z kapitału własnego. Współczynnik wypłacalności VIG Re uplasował się na poziomie 192%.

– Nasze dobre wyniki są odzwierciedleniem pełnego zaangażowania i koncentracji naszych zespołów na potrzebach klienta, a także rzetelnej ocenie ryzyka – skomentował Tobias Sonndorfer, prezes zarządu i dyrektor generalny VIG Re.

– Skupienie się firmy na ostrożnym ocenianiu ryzyka, zarządzaniu ryzykiem i potrzebach klientów pozwoliło jej odnieść sukces nawet w trudnych warunkach rynkowych – dodał Peter Thirring, były już przewodniczący rady nadzorczej VIG Re. Jego obowiązki przejął 4 kwietnia Peter Höfinger, zastępca dyrektora generalnego Vienna Insurance Group. Do RN dołączy także Bruce Selby Bennett, specjalista w dziedzinie reasekuracji z blisko 40-letnim doświadczeniem w branży, który odegrał kluczową rolę w rozwoju rynku ubezpieczeń i reasekuracji w Europie Środkowej i Wschodniej. Wcześniej pełnił on funkcję prezesa i dyrektora generalnego Global Reinsurance Clients Aon plc.

(AM, źródło: VIG Re)

Odc. 277 – Co warto wiedzieć o Kongresie Brokerów 2025

0

O szczegółach Kongresu Brokerów 2025 w podcaście #RozmowyBezAsekuracji mówi Łukasz Zoń, prezes SPBUiR. Rozmawia Aleksandra E. Wysocka.

Dowiesz się:

  • jakie wyzwania czekają na brokerów w 2025 r.
  • co się wydarzy na majowym Kongresie Brokerów

Poznaj szczegóły: https://kongresbrokerow.pl

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Wydarzenia Miesiąca – Marzec 2025

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Konferencja problemowa Rzecznika Finansowego, nowy szef ARC Europe w Polsce, polisa AC Balcii, nowoczesny instrument agrotech AGRO Ubezpieczenia oraz rewolucyjne przedsięwzięcie PZU – tak przedstawia się lista marcowych wyróżnień w cyklicznym rankingu „Gazety Ubezpieczeniowej”.

WYDARZENIE MIESIĄCA

Konferencja Rzecznika Finansowego zatytułowana „Ruch pojazdu po nowemu” – za stworzenie forum dyskusyjnego, gromadzącego przedstawicieli administracji państwowej, instytucji rynku oraz przedstawicieli środowiska sędziowskiego i akademickiego, inaugurującego debatę na rzecz rozwiązania problemów interpretacyjnych nowej definicji „ruchu pojazdu”, dzięki której rynek będzie mógł zminimalizować praktyczne trudności wynikające ze stosowania nowych przepisów i zapobiec ich potencjalnie negatywnym skutkom.

CZŁOWIEK MIESIĄCA

Krzysztof Pająk, nowy prezes zarządu ARC Europe Polska – w uznaniu dla awansu na sternika czołowego operatora assistance samochodowego w Polsce oraz podjęcia wyzwania realizacji strategii firmy, bazującej na klientocentryczności, cyfryzacji usług assistance, udoskonalaniu ich jakości, wdrażaniu zaawansowanych rozwiązań IT oraz zrównoważonym rozwoju.

PRODUKT MIESIĄCA

AC opracowane przez Balcia Insurance – w uznaniu dla produktu z najkrótszymi OWU na rynku, napisanymi prostym i zrozumiałym językiem, z szerokim zakresem ochrony, obejmującym m.in. dodatkową wypłatę w przypadku kradzieży, pomoc w znalezieniu identycznego lub podobnego pojazdu, gwarantowaną sumę ubezpieczenia oraz ochronę dodatkowego wyposażenia, takiego jak np. wideorejestratory czy foteliki dziecięce, a także z niską liczbą wyłączeń.

INNOWACJA MIESIĄCA

Narzędzie analityczne wspierające proces underwritingu wprowadzone przez AGRO Ubezpieczenia – w uznaniu dla autorskiego rozwiązania agrotech, pozwalającego na systemową ocenę ryzyka w ubezpieczeniach zwierząt gospodarskich, bazującego na ustandaryzowanych danych dotyczących gospodarstwa, warunków hodowli oraz poziomu zabezpieczeń biologicznych i infrastrukturalnych, umożliwiającego indywidualną kwalifikację do ubezpieczenia.

INICJATYWA MIESIĄCA

Rozpoczęcie prac nad przekształceniem PZU w holding – w uznaniu dla pionierskiej w Polsce inicjatywy, która umożliwi największemu polskiemu ubezpieczycielowi łatwiejsze i efektywniejsze zarządzanie kapitałem, a także zwiększy elastyczność operacyjną, co ma szczególne znaczenie w kontekście zbliżającego się wejścia w życie wymogów regulacyjnych Solvency II.

Artur Makowiecki

redaktor portalu www.gu.com.pl

#ubezpieczeniowyLIVE: Technologie dla ubezpieczeń. Wiosna 2025

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się w czwartek 10 kwietnia 2025 roku w godzinach 13:00–14:30. Partnerem strategicznym programu jest Insly.

W programie:

  • Insly – technologia, która maksymalnie optymalizuje pracę agenta ubezpieczeniowego – Rafał Kamiński, CPTO, i Monika Komarowska, Support Manager Insly
  • Polisa + cyfrowa czerwona teczka = klient naprawdę zaopiekowany – Paweł Soproniuk, CEO LegacyApp
  • Specjalistyczne produkty ubezpieczeniowe – jak technologia powinna je dziś wspierać – Arkadiusz Drysch, CTO Openkoda

Live na Facebooku

Live na LinkedInie

(AM)

RCU Ubezpieczenia dołącza do PIB Group w Polsce

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ramach strategii konsolidacji szeroko rozumianego sektora pośrednictwa w Polsce do PIB Group dołączy multiagencja RCU Ubezpieczenia. Finalizacja transakcji realizowanej przez należącą do grupy PIB Agency wymaga uzyskania zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

RCU Ubezpieczenia to marka z prawie 25-letnią historią, firma posiadająca rozbudowaną sieć pośredników na terenie całego kraju. Spółka prowadzi działalność w oparciu o własne i partnerskie biura wyłączne. Po dołączeniu do PIB Group RCU Ubezpieczenia zyska dostęp do nowoczesnych rozwiązań i międzynarodowego know-how.

– RCU Ubezpieczenia to podmiot o ugruntowanej pozycji, posiadający unikatowy model działania i silną markę. Jego dołączenie do PIB Group to kolejny ważny krok w rozwoju naszej organizacji i budowaniu silnej grupy pośredników ubezpieczeniowych w Polsce – mówi Bartosz Słupski, prezes zarządu PIB Agency. – Cieszę się na współpracę z Lucjanem Brychcym i jego doświadczonym zespołem. Wiem, że razem stworzymy dynamiczną, korzystającą z efektu skali organizację, w której wspólnie będziemy rozwijać serwis dla partnerów w ramach sieci sprzedaży, wzmacniając pozycję obu firm na rynku – dodaje.

RCU wniesie do PIB Group rozbudowaną sieć pośredników oraz doświadczenie w budowie i zarządzaniu strukturami franczyzowymi. Grupa podkreśla, że dołączenie spółki otworzy przed nią nowe możliwości synergii technologicznych, wspólnych projektów oraz wdrażania innowacyjnych rozwiązań dla klientów i partnerów.

– W RCU od zawsze stawiamy na stabilny rozwój i nowoczesne rozwiązania, które wspierają naszych partnerów. Ich wyniki niezmiennie należą do najlepszych w branży. Dołączenie do PIB Group to dla nas krok w stronę dalszej ekspansji oraz dostęp do wartościowego lokalnego i międzynarodowego know-how. Wierzymy, że ta współpraca przyniesie wymierne korzyści zarówno naszym partnerom, jak i klientom, a także doda nam energii do dalszego rozwoju – podkreśla Lucjan Brychcy, prezes zarządu RCU Ubezpieczenia.

PIB Group działa na polskim rynku od 2020 roku, systematycznie wzmacniając swoją pozycję poprzez akwizycje. Wśród przejętych podmiotów znajdują się brokerzy ubezpieczeniowi, m.in. PIB Broker (powstałe z połączenia WDB, Brokers Union oraz Grupy Exito), Nord Partner, Equinum Broker, brokerzy reasekuracyjni – PIB Re, ReSolutions i Nord Re, multiagencje Asist, PIB Ubezpieczenia i Nord Serwis, a także spółki wyspecjalizowane jako MGA: Cellent, Vero Services oraz Risk Partner.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

W dialogu rodzą się lepsze rozwiązania

0
Monika Wójcik

Rozmowa z Moniką Wójcik, dyrektorką Departamentu Sprzedaży Sieci Multiagencyjnej Allianz Polska

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Po spotkaniu dla multiagentów, które Allianz zorganizował na początku marca, można było usłyszeć na rynku pozytywne opinie. Czy to oznaki wiosny w relacjach z multiagentami?

Monika Wójcik: – Rzeczywiście, to spotkanie z czołowymi regionalnymi multiagentami było dla nas bardzo ważne. Dziękuję kilkudziesięciu osobom, które odpowiedziały na nasze zaproszenie. Cieszymy się z pozytywnych opinii uczestników. Poznali dużo konkretów biznesowych i było sporo czasu na rozmowy. To był dobry początek wiosny, zaczęliśmy intensywny plan współpracy z multiagencjami na ten rok, pod hasłem „Dobrze być z Allianz”.

Jakie konkretne zamierzenia biznesowe Allianz są dla multiagentów najważniejsze?

– Przede wszystkim są to plany dotyczące produktów: w tym roku zamierzamy udoskonalić wiele ubezpieczeń ważnych dla multiagentów. W lutym wprowadziliśmy nowe ubezpieczenie dla średnich firm – Mój Biznes, w którym jest wiele rozwiązań ułatwiających dopasowanie ochrony do potrzeb konkretnego klienta. W kolejnych kwartałach będziemy informować o nowych wdrożeniach dotyczących m.in. ubezpieczeń komunikacyjnych czy mieszkaniowych.

Zależy nam również na wzmocnieniu sprzedaży ubezpieczeń życiowych przez multiagencje, przygotowujemy się do wprowadzenia nowej grupówki. Chcemy, aby po tym liftingu nasze produkty były atrakcyjniejsze zarówno dla klientów, jak i multiagentów. Dlatego planujemy też ulepszenia w narzędziach sprzedażowych.

Jak wygląda teraz obsługa multiagentów w terenie ze strony Allianz?

– Naszą współpracę z multiagentami koordynują cztery makroregiony – północny, południowy, zachodni i wschodni. Do dyspozycji agentów jest około 50 menedżerów w terenie, którzy cały czas spotykają się z nimi i pomagają w każdej istotnej sprawie, zarówno jeśli chodzi o produkty, ofertowanie, jak i o umowy agencyjne. Jeśli dana multiagencja nie ma umowy z Allianz, a chciałaby ją zawrzeć, bo dostrzega naszą ofertę i nasze otwarcie na relacje, prosimy o kontakt z menedżerem danego makroregionu. Rośnie nam liczba nowych umów, od początku roku zawarliśmy ich kilkadziesiąt.

Sami również kontaktujemy się z agencjami, które wprawdzie mają z nami umowy, ale nie są one aktywne. Menedżerowie terenowi proponują rozmowę i spotkanie, które często kończy się „reaktywacją” współpracy. Staramy się działać dynamicznie.

Czy planujecie kolejne większe spotkania z multiagentami?

– Tak, w tym roku mamy w planie 16 konferencji „Dobrze być z Allianz”. Na takich spotkaniach ważna jest część szkoleniowa – produktowa i obsługowa, ale to nie wszystko. Zostawiamy też czas na dyskusję oraz rozmowy bezpośrednie.

Dokładamy starań, aby na każdej konferencji były osoby z centrali Allianz Polska. W ten sposób przybliżamy też Allianz jako firmę, pokazujemy ją jako atrakcyjnego partnera biznesowego, a naszych ludzi jako sympatycznych profesjonalistów.

Stawiamy na współpracę zarówno z dużymi, sieciowymi multiagencjami, jak również z podmiotami regionalnymi i lokalnymi. Mamy ambicję stać się dla nich wszystkich coraz ważniejszym partnerem.

Od kilku miesięcy odpowiadasz za rozwój współpracy Allianz z multiagencjami. Jakie jest Twoje podejście do tej roli?

– Z multiagentami pracuję od lat, znam wielu ludzi na rynku, rozumiem ich oczekiwania. Stawiam mocno na bezpośrednie relacje, ciągle jestem w drodze na kolejne spotkania z agentami, są to zarówno większe konferencje, jak i kameralne rozmowy. Od listopada miałam ich już kilkadziesiąt i bardzo to sobie cenię.

Gdy widzę, że mam wolną przestrzeń w kalendarzu, od razu sięgam po telefon, dzwonię do agentów, którzy prosili o rozmowę, i mówię: chcę się spotkać i omówić wszystkie sprawy. Przyjeżdżam i rozmawiamy zarówno o tym, co dobrze działa, jak i o tym, co jest do poprawy. Z takiego dialogu rodzą się lepsze rozwiązania produktowe i obsługowe, które umożliwiają realizację celów biznesowych zarówno agentów, jak i Allianz. 


Spotkanie z najlepszymi w regionach

6 marca odbyło się inspirujące spotkanie „Dobrze być z Allianz”, w którym uczestniczyło kilkudziesięciu najlepszych regionalnych multiagentów. Wydarzenie składało się z wielu merytorycznych prezentacji przedstawicieli Allianz Polska. Wystąpili m.in. widoczni na zdjęciu: Marcin Kulawik, Monika Leżyńska, Monika Wójcik, a także Anna Molak, Ewelina Solak, Michał Gizia, Krzysztof Michałek i Marcin Taraszewski. Przedstawili oni nadchodzące zmiany w liniach produktowych Allianz oraz podzielili się ciekawostkami ze świata likwidacji szkód. Uczestnicy przedstawili swoje oczekiwania w kontekście zmian produktowych. Wieczorna część spotkania, przy kolacji, odbyła się w doskonałej atmosferze, gdzie rozmowy koncentrowały się na przyszłości współpracy z Allianz. To pozwoliło firmie na głębsze zrozumienie potrzeb i oczekiwań partnerów.

Rolnik i jego uprawy pod ochroną InterRisk

0
Źródło zdjęcia: InterRisk

W InterRisk wystartowała sprzedaż ubezpieczeń upraw z dopłatą z budżetu państwa. Od lat polisy te cieszą się dużą popularnością wśród rolników. Ubezpieczyciel przygotował specjalne pakiety na sezon wiosenny 2025. To doskonała forma zabezpieczenia na wypadek wystąpienia szkód związanych z niespodziewanymi czynnikami, takimi jak gwałtowne zjawiska pogodowe.

Ubezpieczenia rolne są objęte dopłatami z puli państwowej w wysokości do 65% składki ubezpieczeniowej wynikającej z polisy. Pozostałą część wartości składki płacą rolnicy. W 2025 r. takiej formie dotacji podlega ubezpieczenie upraw zbóż, w tym gryki oraz kukurydzy, upraw rzepaku, rzepiku, słonecznika, facelii, gorczycy, lnu, konopi włóknistych, chmielu, tytoniu, warzyw gruntowych, drzew i krzewów owocowych, truskawek, ziemniaków, buraków cukrowych, bobowatych grubonasiennych (roślin strączkowych), w tym soi, upraw bobowatych drobnonasiennych lub roślin zielarskich.

Podobnie jak w latach poprzednich, rolnicy nabywają ubezpieczenia w dwóch turach – na wiosnę i jesień.

InterRisk w sezonie wiosennym 2025 oferuje ochronę upraw tradycyjnych:zbóż, rzepaku, buraków, ziemniaków, roślin strączkowych oraz kukurydzy. Rolnik może zapewnić sobie ochronę na wypadek wystąpienia m.in. wiosennych przymrozków, opadów gradu, deszczu nawalnego i huraganu oraz ognia.

W naszej ofercie wprowadziliśmy ważne klauzule, które rozszerzają znacząco zakres ochrony ubezpieczeniowej. Rolnicy mogą ubezpieczyć swoje uprawy od ryzyka ognia oraz rozszerzyć odpowiedzialność już od 8% ubytku w plonie. Ponadto w ubezpieczeniach uprawy buraków cukrowych przewidzieliśmy dodatkowy ryczałt wynikający z obniżenia wskaźnika polaryzacji – mówi Marek Dzierla, kierownik Biura Ubezpieczeń Rolnictwa w InterRisk TU SA Vienna Insurance Group.

U ubezpieczeniach rolnych mamy do czynienia z różnym rodzajem ryzyka. Najlepszym sposobem na zminimalizowanie skutków ewentualnych szkód jest wybór kompleksowej oferty ubezpieczeniowej. Dobrą praktyką jest skorzystanie z ubezpieczenia upraw z dopłatą z budżetu państwa oraz wykupienie pakietu ubezpieczeń rolnych w InterRisk.

Nie ulega wątpliwości, że ubezpieczenia to najlepsza forma zapewniania sobie poczucia bezpieczeństwa, gdyż w sytuacji wystąpienia szkody rekompensata finansowa pozwoli odzyskać nam stabilizację. Ma to ogromne znaczenie w przypadku upraw, gdyż niestety nie mamy wpływu na zmienność warunków pogodowych. W ciągu zaledwie kilku minut nagłe zjawiska w pogodzie są w stanie zniweczyć wieloletnią pracę i trud rolnika. Dlatego tak ważne jest, aby kompleksowo się ubezpieczać – dodaje Marek Dzierla.

Tania polisa, drogie rozczarowanie

0
Andrzej Kowerdej

Wybierając ubezpieczenie na życie, wiele osób kieruje się przede wszystkim wysokością składki. To zrozumiałe – nikt nie chce przepłacać za coś, czego skutki finansowe mogą być odczuwalne dopiero w przyszłości. Ale czy najtańsza polisa zawsze oznacza najlepszy wybór?

W rzeczywistości koszt ubezpieczenia to tylko jeden z wielu czynników, które warto wziąć pod uwagę. Równie istotne są zakres ochrony, suma ubezpieczenia, wyłączenia odpowiedzialności czy dodatkowe opcje, które mogą mieć kluczowe znaczenie w trudnych momentach życia.

Cena, jakość, wartość

Zwykłem mawiać, że gdyby cena była najważniejsza, to wszyscy jeździliby Dacią Logan. Auto niezwykle praktyczne i jedno z najtańszych na rynku. Jednak wcale nie jest najpopularniejszym samochodem kupowanym w Polsce.

Tak, cena jest istotna. Philip Kotler, amerykański ekonomista i autor podręczników od marketingu, wskazywał w swoich badaniach, że cena odgrywa rolę w przypadku produktów codziennego użytku. Jednak w sytuacji, gdy konsument stoi przed poważniejszym wyborem, to częściej priorytetem jest jakość produktu, zaufanie do marki, a nawet dowód społeczny w postaci dobrych ocen innych użytkowników.

Posiadając tę wiedzę, jak możesz ją przełożyć na pracę z ubezpieczeniami? Przede wszystkim zwróć uwagę, jak proponowane przez ciebie rozwiązanie jest jakościowe dla klienta. Te czynniki trudno zmierzyć wysokością składki. Ich wyznacznikiem jest zakres, wyłączenia, a także suma ubezpieczenia.

Pytanie, czy większą jakość dla klienta stanowi ubezpieczenie na wypadek śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku, czy też taki sam produkt, tylko rozszerzony o wszystkie przyczyny zgonu? Skąd przeświadczenie, że kwota 5 tys. zł sumy ubezpieczenia w przypadku poważnych zachorowań może stanowić jakąkolwiek wartość dla ubezpieczonego?

Suma idealna

Każde ubezpieczenie powinno zabezpieczać klienta na wypadek zajścia zdarzeń, w wyniku których mogą powstać koszty finansowe niemożliwe do pokrycia. Po części pracę wykonała Polska Izba Ubezpieczeń w badaniu „Mapa ryzyka Polaków”. Wynikiem było dziesięć zdarzeń, których najbardziej obawiają się też twoi potencjalni klienci. W pierwszej piątce znalazły się śmierć najbliższej osoby, brak pieniędzy na leczenie poważnej choroby, ciężka choroba najbliższej osoby, nowotwór, brak pieniędzy na starość. „Drogi kliencie, które z tych pięciu znalazłyby się na twojej liście?” – jest idealnym pytaniem otwierającym rozmowę o jakościowym podejściu do zabezpieczenia życia i zdrowia.

Skoro ustaliliśmy zakres, powinniśmy przejść do wyliczenia sumy ubezpieczenia. Znowu odeślę do analizy wykonanej przez Polską Izbę Ubezpieczeń. W raporcie „Luka ubezpieczeniowa w Polsce” wskazany został wzór na „idealną” sumę ubezpieczenia. Przykładowo na wypadek śmierci według PIU powinna ona wynosić sumę łącznych zobowiązań i trzyletniego wynagrodzenia, pomniejszoną o sumę oszczędności. Bliższe mi jest jednak podejście Swiss Re Institute, który jako kwotę zabezpieczenia wskazuje sumę utraconego dochodu do momentu oczekiwanego przejścia na emeryturę i kwotę wszystkich zobowiązań.

Uwaga na pokusy

Cena też jest czynnikiem decydującym, jeśli wcześniej wspomniane trzy czynniki (jakość, zaufanie, opinie) są mniej więcej wyrównane. Trudno w sektorze ubezpieczeń dać idealny przykład produktu, który da się porównywać tylko na podstawie ceny.

Naturalnie jest kilka produktów, które mają taki sam zakres, nawet identyczne wyłączenia. Jednak ciężko, aby wszystkie towarzystwa miały analogiczny poziom społecznego zaufania czy też tyle samo pozytywnych opinii.

Możesz wesprzeć klienta w decyzji, wykorzystując tę wiedzę, dzieląc się swoimi doświadczeniami z tego, jak rekomendowane przez ciebie towarzystwo podchodzi do likwidacji szkód. Jeżeli takowych nie posiadasz, to poproś ubezpieczyciela o wyposażenie cię w statystyki wypłat, historie klientów czy też inne dane argumentujące dowód społeczny.

Nie da się ukryć, że jest pokusa, aby nawet ubezpieczenia sprzedawać tylko na podstawie ceny. Niestety najczęściej odbywa się to bez analizy jakościowej, jaką stanowi polisa dla klienta. To zbyt poważne rozwiązanie, aby pozostawić decyzję tylko na podstawie wysokości składki. Konsekwencją może być niespłacony dług, który odziedziczą dzieci twojego klienta, nienaprawione auto, które jest głównym narzędziem jego pracy, czy też niewyremontowany dom po pożarze, na który klient oszczędzał przez kilka lat. To ty, drogi agencie, jesteś fachowcem, który powinien wspierać klienta w podjęciu decyzji.

Andrzej Kowerdej
Phinance

18,294FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie