Credit Agricole umożliwia zakup rowerów oraz urządzeń transportu osobistego w ramach swojego systemu ratalnego. Wabikiem na klientów ma być darmowe ubezpieczenie od kradzieży.
– Rower to idealny towar na raty. Jest na tyle potrzebny w domu, że łatwo podjąć decyzję o jego zakupie, a kosztuje na tyle dużo, że trudno sfinansować go z bieżących przychodów. Kredyt ratalny jest tu doskonałym rozwiązaniem. Zwłaszcza, gdy dodatkowo można dostać ekstra bonusy – przekonuje Paweł Kosior, ekspert Credit Agricole.
Klienci, którzy skorzystają z kredytu ratalnego Credit Agricole na zakup roweru, hulajnogi elektrycznej lub urządzenia transportu osobistego, otrzymają bezpłatnie ubezpieczenie od kradzieży na 12 miesięcy. Jeśli do takiej sytuacji dojdzie, klient otrzyma zwrot kwoty zakupu sprzętu. Uzyskanie ubezpieczenia nie wymaga od klientów żadnych dodatkowych czynności podczas zakupu.
– Nie trzeba osobno kupować polisy i wypełniać dodatkowych formularzy. Wszystko dzieje się automatycznie – zachęca Paweł Kosior.
Patrick Tiernan, dyrektor generalny Lloyd’s of London, został mianowany wiceprzewodniczącym Rady Doradczej ds. Reasekuracji (RAB), funkcjonującej w ramach Insurance Europe. Na tym stanowisku zastąpił swojego poprzednika w Lloyd’s, Johna Neala.
Nominacja następuje w kluczowym momencie dla branży ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, pośród rosnącej niestabilności geopolitycznej, przyspieszających zmian klimatycznych i szybkiej ewolucji technologii cyfrowych. Na tym tle RAB nadal opowiada się za otwartym i globalnie połączonym rynkiem reasekuracji, zdolnym do skutecznego reagowania na pojawiające się ryzyka.
– Jestem zaszczycony, że mogę objąć stanowisko wiceprzewodniczącego RAB i wesprzeć jej kluczową misję zapewnieniem, że reasekuracja pozostanie odpornym, innowacyjnym i globalnie dostępnym narzędziem do zarządzania ryzykiem. Nie mogę się doczekać ścisłej współpracy z Thierrym Légerem, przewodniczącym RAB, moimi kolegami członkami i interesariuszami w całej Europie, aby wzmocnić zdolność branży do ochrony społeczeństwa w coraz bardziej złożonym środowisku ryzyka – skomentował Patrick Tiernan.
Rada Doradcza ds. Reasekuracji (Reinsurance Advisory Board, RAB) Insurance Europe jest reprezentowana na szczeblu zarządczym przez siedmiu wiodących na świecie reasekuratorów: Gen Re, Hannover Re, Lloyd’s, Munich Re, PartnerRe, SCOR i Swiss Re. RAB ma na celu stymulowanie i utrzymanie stabilnego, innowacyjnego i konkurencyjnego środowiska rynkowego reasekuracji przez promowanie regulacji ułatwiających globalny transfer ryzyka za pośrednictwem reasekuracji i innych powiązanych z ubezpieczeniami rozwiązań.
O tym, jak dobrze ubezpieczyć event, mówią w podcaście #RozmowyBezAsekuracji eksperci z firmy Colonnade: Adam Ilkiewicz, Diana Bożek oraz Katarzyna Boguszewska. Rozmawia Aleksandra E. Wysocka.
Dowiesz się:
Co dokładnie obejmuje polisa na wypadek odwołania wydarzenia?
W jaki sposób polisa Event Protect uzupełnia OC organizatora?
Kiedy najlepiej wykupić ubezpieczenie Event Protect i jak dobrać jego parametry?
Do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów trafiły dwa kolejne projekty założeń nowelizacji ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2025 r. poz. 367). Jeden z nich przewiduje zniesienie obligatoryjności każdorazowego karania ubezpieczycieli karami pieniężnymi przez nadzór za nieterminowość w likwidacji szkód, natomiast drugi umożliwia UFG gromadzenie w określonych przypadkach danych o numerach PESEL i REGON.
Pierwsza z projektowanych nowel ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zakłada wprowadzenie fakultatywności w miejsce obowiązującej obecnie obligatoryjności karania karami pieniężnymi przez Komisję Nadzoru Finansowego. Nowy mechanizm dotyczyłby następujących sytuacji:
opóźnienia w wypłacie odszkodowania oraz w sytuacji niedopełnienia w terminie obowiązku informacyjnego wobec osoby występującej z roszczeniem,
nieudzielenia odpowiedzi na zgłoszone żądanie odszkodowawcze w przypadku szkód zagranicznych oraz w sytuacjach nieterminowego udzielenia odpowiedzi przez zakład ubezpieczeń na zgłoszone żądanie odszkodowawcze w przypadku szkód zagranicznych,
nieterminowego postępowania likwidacyjnego prowadzonego na rzecz UFG.
PESEL i REGON do wiadomości UFG
Celem drugiego z projektów jest umożliwienie Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, pełniącemu funkcję ośrodka informacji, na gromadzenie w rejestrze umów ubezpieczenia działu II grupy 3 i 10 (autocasco i OC posiadaczy pojazdów lądowych), zarówno danych o numerze PESEL, jak i numerze REGON. Uprawnienie to dotyczyć będzie osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Wspomniane dane będą następnie wykorzystywane przez zakłady ubezpieczeń do dokonywania oceny ryzyka.
Oba projekty mają zostać przyjęte przez rząd w III kwartale 2025 r.
Rafał Mosionek, wiceprezes Compensy i prezes Beesafe, opuszcza Vienna Insurance Group w Polsce. Według źródeł „Gazety Ubezpieczeniowej” menedżer pozostanie w branży, a szczegóły dotyczące jego nowego miejsca pracy poznamy w sierpniu tego roku.
– Potwierdzam informację, że Rafał Mosionek złożył rezygnację z funkcji zastępcy prezesa Compensy i prezesa Beesafe. Obszary, który nadzorował w zarządzie Compensy, zostały rozdzielone między pozostałych członków zarządu. Tym samym zarząd Compensy kontynuuje pracę w obecnym pięcioosobowym składzie. Natomiast dalszym rozwojem Beesafe pokieruje szefowa Compensy Anna Włodarczyk-Moczkowska, która objęła stanowisko prezesa – przekazał „GU” Mariusz Gawrychowski, odpowiedzialny za komunikację w Compensie.
Rafał Mosionek był związany z Compensą w latach 2003–2004 nadzorując prace departamentu finansów i księgowości. Następnie w latach 2004–2013 zdobywał doświadczenie zawodowe na stanowiskach kierowniczych w departamentach finansowych w spółkach Commercial Union/Aviva (obecnie Allianz). Od 2013 r. odpowiadał za obszar finansów w zarządzie spółki Omniasig Vienna Insurance Group.
Z dniem 1 lipca 2016 r. Rafał Mosionek został powołany na stanowisko zastępcy prezesa zarządu majątkowej Compensy majątkowej oraz członka zarządu spółki życiowej. Pięć lat temu stanął też na czele Beesafe, cyfrowego ubezpieczyciela VIG, a od stycznia 2023 roku kierował Customer Experience Competence Center – centrum kompetencyjnym VIG, będącym częścią programu strategicznego VIG 25.
Warta uruchomiła nową platformę komunikacyjną dla swoich sieci sprzedaży. Serwis haloTUwarta to wiele ułatwień w codziennej pracy pośredników. Portal gromadzi w jednym miejscu wszystkie najważniejsze informacje potrzebne w działalności agencyjnej, zarówno majątkowej, jak i życiowej.
W świecie dynamicznie zmieniającego się rynku, w którym liczy się czas reakcji, dostęp do informacji i spójna komunikacja, Warta stawia kolejny ważny krok – uruchamia nową platformę komunikacyjną dla swojej sieci sprzedaży, liczącej ponad 56 tys. pośredników. To narzędzie, które nie tylko porządkuje i centralizuje komunikację, ale realnie wspiera efektywność biznesową całej organizacji.
Komunikacja podstawą skutecznej sprzedaży
– Szybka, jasna i regularna komunikacja z pośrednikami to dziś jeden z kluczowych czynników wpływających na wyniki sprzedaży i jakość obsługi klienta. Tradycyjne kanały komunikacyjne często bywają niewystarczające lub nieefektywne. Dobrze zaprojektowany system komunikacji pozwala nie tylko skuteczniej docierać z informacją, ale też poprawiać jakość pracy i wzmacniać zaangażowanie partnerów biznesowych – mówi Anna Fałek-Ranos, project manager wdrażająca haloTUwarta.
Nowa platforma jest odpowiedzią na te wyzwania. HaloTUwarta jest intuicyjna, dostępna, responsywna i estetyczna, a jednocześnie odpowiada na konkretne potrzeby sieci sprzedaży. Agenci mogą logować się do serwisu w prosty sposób, wykorzystując te same dane co do systemu sprzedażowego Warty.
– Przy przygotowywaniu nowej platformy komunikacji zależało nam, aby maksymalniedopasować ją do realnych potrzeb sieci. Wdrożenie poprzedziły konsultacje, testy i analiza oczekiwań, dzięki czemu portal nie jest tylko ładnym interfejsem, ale realnym wsparciem w codziennej pracy i komunikacji – dodaje Anna Fałek-Ranos.
Nowy portal pozwala na szybki przepływ informacji między siecią sprzedaży i pośrednikami. Jego adresatami są agenci, OWCA oraz menedżerowie sieci majątkowych i życiowych. Co ważne, treści prezentowane w serwisie są spersonalizowane, dostosowane do roli i zakresu działalności konkretnego użytkownika.
Jeden serwis – wszystkie kluczowe informacje
Nowa platforma to centrum komunikacyjne, stworzone z myślą o uproszczeniu dostępu do aktualności, materiałów sprzedażowych i narzędzi operacyjnych. Portal ma być dla odbiorców uporządkowanym źródłem wiedzy. Pośrednicy znajdą tu komunikaty sieci sprzedaży, aktualności dotyczące działań Warty, informacje o trwających i planowanych konkursach oraz ich wynikach, szczegóły programów sprzedażowych i akcji specjalnych. To również źródło bieżących wiadomości o zmianach produktowych i procesowych.
W serwisie nie zabraknie też treści znanych dotąd agentom z dotychczasowych publikacji w wartaINFO: informacji o ofercie, promocjach, nowych wdrożeniach i zmianach w systemach operacyjnych. Pojawią się też przypomnienia o obowiązkach szkoleniowych oraz najważniejsze zmiany legislacyjne, jak te związane z RODO czy IDD. Wszystko to w przejrzystej, skondensowanej formie.
Łatwy dostęp do aplikacji i narzędzi
Z poziomu platformy pośrednicy przejdą też bezpośrednio do wszystkich najważniejszych aplikacji i systemów wspierających ich pracę – bez potrzeby logowania się w wielu miejscach czy szukania linków. To znaczące ułatwienie, które oszczędza czas i zwiększa efektywność działań.
Centrum materiałów marketingowych i wiedzy
Platforma stanie się również multimedialnym centrum wiedzy i komunikacji marketingowej. Pośrednicy pobiorą stąd gotowe ulotki, poradniki, posty do mediów społecznościowych, podcasty, wideo oraz materiały szkoleniowe. Dzięki temu łatwiej i szybciej będą mogli wspierać swoją sprzedaż oraz budować profesjonalny wizerunek.
– Nasz nowy serwis jest wynikiem intensywnej współpracy między różnymi jednostkami organizacyjnymi w firmie. Dzięki pracy zespołowej udało nam się stworzyć serwis odpowiadający na realne potrzeby agentów. Chcemy, żeby dostęp do informacji wspierał ich w codziennej pracy. Dotychczas prowadziliśmy komunikację wielokanałowo, mieliśmy osobne źródła informacji, oddzielne systemy i publikacje. Teraz wszystko to zostało zintegrowane w jedną, wygodną przestrzeń, która zdecydowanie ułatwi pośrednikom wyszukiwanie informacji związanych z Wartą i pozwoli być im na bieżąco ze wszystkimi nowościami – mówi Dawid Mendyk, project manager wdrażający haloTUwarta.
Nowy serwis został zaprojektowany z myślą o użytkowniku – jego układ i logika działania przypominają popularne platformy społecznościowe, co czyni go intuicyjnym, przejrzystym i przyjemnym w obsłudze. Nacisk położono na prostotę, szybkość i dostępność treści – zarówno na komputerach, jak i urządzeniach mobilnych.
Do przeprowadzenia procesu przekształcenia PZU w holding należy znowelizować trzy ustawy: o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, o dystrybucji ubezpieczeń i prawo bankowe. Potrzebne jest też nowe rozporządzenie prezesa Rady Ministrów – zwraca uwagę „Dziennik Gazeta Prawna”.
Osoba związana z planowaną transakcją mówi gazecie, że zmiany w ustawie o działalności ubezpieczeniowej są niezbędne, aby móc przeprowadzić podział PZU. Obecny stan prawny na to nie pozwala. Z kolei zmiany w IDD są potrzebne, aby można było przenieść agentów wyłącznych ubezpieczyciela do wydzielanej spółki, która będzie prowadziła działalność ubezpieczeniową bez konieczności ich ponownego zgłaszania do rejestru prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Natomiast modyfikacja prawa bankowego jest niezbędna, gdyż obecnie pozwala ono łączyć się bankom tylko ze swoimi odpowiednikami.
Ministerstwo Finansów nie odpowiedziało na pytania „DGP” dotyczące stanu prac nad nowymi przepisami, które powinny szybko wejść w życie, gdyż pomysłodawcy transformacji PZU chcą ją przeprowadzić do połowy 2026 r. Najłatwiejszym zadaniem będzie z kolei zastąpienie PZU przez Pekao na liście spółek strategicznych Skarbu Państwa, do czego wystarczy jedynie rozporządzenia premiera.
Elżbieta Woźniak-Sitek z TUZ Ubezpieczenia pokazuje, że to działa
Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Cofnijmy się do 2017 r. Zgłosiła Pani pierwszą sprawę do sądu polubownego przy KNF. Co wtedy Panią przekonało?
Elżbieta Woźniak-Sitek: – Na początku kierowała mną ciekawość, może nawet pewna przekora. Nie wierzyłam w skuteczność mediacji. Wydawało mi się, że każdy i tak kurczowo trzyma się swojego stanowiska. Postanowiłam sprawdzić, czy mam rację. Dziś wiem, że bardzo się myliłam. Mediacja pozwala zobaczyć drugą stronę konfliktu z zupełnie innej perspektywy. To zmienia sposób myślenia.
W jaki sposób mediacja wpływa na obsługę szkód?
– Zmienia wszystko. Zamiast urzędowej korespondencji pojawia się rozmowa. Pojawia się zrozumienie. Klient przestaje być stroną sporu, a staje się partnerem w rozwiązaniu problemu. Ubezpieczyciel nie traci energii na przewlekłe postępowania. Obie strony zyskują czas, spokój i realną szansę na ugodę. To podejście, które procentuje.
A co decyduje o sukcesie w mediacjach?
– Najważniejsza jest gotowość do rozmowy. Mediator to nie sędzia, towarzyszy stronom w drodze do porozumienia. Ale jeśli któraś strona nie chce usłyszeć drugiej, nawet najlepszy mediator nic nie wskóra. Mediacja działa wtedy, gdy jesteśmy gotowi zrozumieć, że nie tylko nasze racje się liczą.
Prawie 15 lat w jednej firmie to rzadkość. Co się przez ten czas zmieniło?
– Zmieniło się dosłownie wszystko. Kiedy zaczynałam, większość procesów była papierowa, a podejście do klienta opierało się na procedurach, nie na relacjach. Dziś obsługa jest szybka, zautomatyzowana, ale – i to dla mnie kluczowe – bardziej ludzka. Współtworzyłam tę zmianę. To daje ogromną satysfakcję.
Jakie widzi Pani największe wyzwania na najbliższe lata?
– Największym wyzwaniem jest zmiana myślenia o dziale likwidacji szkód. To nie koszt, to fundament zaufania do firmy. Chcę dalej usprawniać procesy, rozwijać aplikacje mobilne, szukać lepszych rozwiązań w obsłudze klientów. Ale jednocześnie wiem, że cyfryzacja to tylko narzędzie. Prawdziwą różnicę robi empatia. Dlatego coraz bardziej interesują mnie nowe obszary ryzyk, jak cyberubezpieczenia czy odpowiedzialność zawodowa, ale równie mocno chcę pozostać blisko mediacji.
Czyli technologia technologią, ale kontakt z człowiekiem zostaje?
– Zdecydowanie tak. Klient, który zgłasza szkodę, jest często w trudnej emocjonalnie sytuacji. Tu nie wystarczy dobrze działający system. Trzeba empatii, trzeba czasu, trzeba umieć słuchać. Dlatego nadal chcę rozwijać się jako specjalistka od polubownych rozwiązań. To wąska dziedzina, ale warta każdej inwestycji. W czasach, gdy konflikty mnożą się szybciej niż ugody, ta kompetencja staje się bezcenna.
Nie ma już technologii bez biznesu i nie ma biznesu bez technologii. Firmy ubezpieczeniowe, podobnie jak organizacje z innych branż, stają się technologiczne. Dzieje się tak nie dlatego, że tworzą nowe technologie, ale dlatego, że wykorzystują je pełnoskalowo, osadzając w swoich procesach i wzmacniając dzięki nim core business.
Obserwujemy pełną asymilację z technologią. Każdą, która przynosi wartość. Z uwagi na to wszystko wzrasta rola CIO w organizacjach, która w ostatnich latach przeszła głęboką transformację. Jeszcze do niedawna CIO (Chief Information Officer), szef informatyki, był odpowiedzialny głównie za planowanie, wdrażanie i utrzymanie systemów IT.
W obecnym modelu CIO przyjmuje nową rolę, czy też jego obecna podlega transformacji, czasem na tyle znaczącej, że wymaga zbudowania jej od podstaw. Dzieje się tak dlatego, że technologia zaczęła interesować biznes, a CIO staje się pomostem między światem IT a światem strategii i wartości biznesowej.
CTO jako szybszy CIO
Kilka lat temu wielu zarządzających w firmach ubezpieczeniowych zaczęło tworzyć nową rolę, CTO, Chief Transformation Officer. Doszło do tego dlatego, że w wielu przypadkach CIO był zbyt mocno zaangażowany w bieżące utrzymanie systemów w organizacji, żeby mieć zasoby i przestrzeń do transformacji organizacji. CTO miał być tym „szybszym CIO”, gotowym do zmian, głodnym innowacji, przeprowadzającym wielkoskalowe wdrożenia najnowszych technologii.
I ta rola się przyjęła, choć tylko do pewnego stopnia. W wielu przypadkach pozwoliło to organizacjom dokonać transformacji i rozwijać się w konkurencyjnym środowisku, a w wielu firmach CTO stał się jednym z kluczowych osób w zarządzie. Ale równolegle, i to jest bardzo pozytywny sygnał, wielu CIO dostrzegło swoją szansę i wykorzystało ją.
Lider transformacji cyfrowej
W ostatnich latach obserwujemy, jak wielu CIO odeszło od pierwotnych ról i podjęło się bycia liderem transformacji cyfrowej w swojej organizacji. Ich rola staje się integralną częścią dialogu strategicznego. Obecnie CIO nie tylko „utrzymuje systemy”, ale aktywnie współtworzy przyszłość biznesu. Ta zmiana nie dzieje się jednak automatycznie, jest to efekt świadomego działania, odwagi i kompetencji. Połączenie dwóch światów – technologii i umiejętności „miękkich”, kluczowych w skutecznych zarządzaniu – jeszcze do niedawna wydawało się odległe, dziś ich łączenie jest koniecznością.
Na polskim rynku ubezpieczeniowym można znaleźć wiele takich pozytywnych przykładów transformacji roli CIO. Trwa ciągła ewolucja (ang. continuous transformation), nie tylko technologii, ale i sposobu jej wdrażania oraz zarządzania nią w organizacjach. Ta zmiana wynika z czynników zewnętrznych: w skali makro (globalne trendy, geopolityka, bezpieczeństwo), ale także mikro (lokalne regulacje, zmiana zachowań klientów czy specyfika rynku).
Współpracuję z liderami, którzy przeszli tę transformację. Codziennie obserwuję, jak ich rola się zmienia, jak stają się kluczowymi partnerami w rozmowach o przyszłości biznesu. Co więcej, dziś to oni inicjują duże projekty czy transformacje, ale zawsze z zastrzeżeniem „zróbmy to razem: technologia z biznesem”.
Technologia z biznesem
To bardzo optymistyczny sygnał. CIO 2.0 to ekspert technologii, ale przede wszystkim lider zorientowany na budowanie wartości biznesowej i pozycjonujący klienta w centrum zainteresowania. Nie musi być specjalistą od każdego segmentu ubezpieczeń, ale musi rozumieć korelację pomiędzy wymaganiami biznesowymi a tym, w jaki sposób technologia może je spełnić.
W firmach ubezpieczeniowych często to biznes przynosi nowe pomysły – są one inspirowane rozmowami z dostawcami, obserwacją trendów czy działań konkurencji. Jednak to CIO i jego zespół muszą ocenić, czy i jak można je wdrożyć. Często okazuje się, że to, co wygląda dobrze na slajdach sprzedażowych, w rzeczywistości wymaga uwzględnienia wielu dodatkowych elementów, np. systemów legacy, regulacji czy zasobów i kompetencji, którymi dysponuje zespół.
Właśnie tu rola CIO 2.0 staje się kluczowa. Tłumaczy język biznesu na język technologii i odwrotnie: technologię na język wartości biznesowej, dostrzegalnej przez klienta. Przytaczając konkretny przykład, chmura sama w sobie nie daje przewagi konkurencyjnej. Przewagę daje to, że dzięki niej usługi są szybsze i bardziej dostępne, taryfy lepiej dopasowane, a proces wypłaty odszkodowania sprawniejszy. Nie zapomina też o zmniejszeniu ekspozycji na ryzyko. Podobnie warto spojrzeć na AI i inne technologie, które dopiero nadchodzą.
CIO wśród kluczowych ról biznesowych
Rola CIO w firmach ubezpieczeniowych już na stałe wpisała się w obraz kluczowych ról biznesowych. Nawet jeśli nie jest to jeszcze powszechne postrzeganie, wkrótce stanie się standardem. Technologie zmieniają się coraz szybciej (AI, chmura, automatyzacja), niektóre trendy przemijają lub czekają na swoje ponowne pięć minut (np. blockchain), a rosnące zagrożenia cybernetyczne wymagają błyskawicznej reakcji i pełnej synergii.
Jednak rola CTO nie zniknie, nierzadko będzie współistniała albo zostanie przejęta właśnie przez CIO. Może ona być niezbędna w organizacjach z bardzo złożonymi systemami legacy, gdzie transformacja wymaga podejścia ,,szytego na miarę”. W takich przypadkach CIO i CTO powinni współpracować, tworząc najważniejsze partnerstwo technologiczno-biznesowe w firmie. Bo to właśnie oni, razem, kształtują dialog z klientem.
Komenda Główna Policji opublikowała ostrzeżenie przed nowym sposobem działania oszustów, którzy podszywają się pod kupujących. Najczęściej chodzi o samochody, motocykle, fortepiany lub inne towary dużych gabarytów.
Jak działają przestępcy? Oszust zgłasza chęć zakupu pojazdu lub innego przedmiotu wystawionego na sprzedaż. Przedstawia umowę przedwstępną, mogą być to dane cudzoziemca, a dokument tożsamości może być fałszywy lub skradziony. Następnie zbywca otrzymuje fałszywą wiadomość e-mail podszywającą się pod firmę logistyczną. Wiadomość wygląda profesjonalnie i zawiera logo, dane kontaktowe itp.
W e-mailu pojawia się prośba o opłacenie „ubezpieczenia transportu” poprzez podany link. W przypadku wątpliwości sprzedającego, oszust przekonuje, że sam również dokonał wpłaty, a wszystkie środki zostaną zwrócone po dostarczeniu towaru. Po wykonaniu przelewu kontakt się urywa.
KGP radzi, aby nie klikać w podejrzane linki i nie dokonywać przelewów bez pełnej weryfikacji, a w razie wątpliwości skontaktować się z firmą logistyczną i wyjaśnić wątpliwości.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.