Blog - Strona 457 z 1469 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 457

Polska strategia energetyki jądrowej pilnie potrzebuje właściwej koncepcji ubezpieczeniowo-reasekuracyjnej

0
Tomasz Libront

Stopniowa transformacja energetyczna, jaka dokonuje się w Polsce, jest niezwykle ważnym elementem strategii bezpieczeństwa naszego kraju. Wydaje się, że proces rozwoju odnawialnych źródeł energii, który rozpoczął się kilka lat temu, jest już nieodwracalny i ma coraz większe poparcie społeczne.

O ile jeszcze jakiś czas temu mogliśmy mieć wątpliwości, czy aby na pewno inwestowanie w energetykę jądrową to właściwy kierunek, o tyle różne okoliczności i wydarzenia, do których doszło na świecie w ostatnich kilku latach, potwierdziły, że powinniśmy podążać tą drogą.

Z pespektywy możemy zastanawiać się, czy nie wkroczyliśmy na tę drogę zmian zbyt późno. Ale najważniejsze jest, że ten proces się rozpoczął.

Kolejnym etapem transformacji energetycznej jest rozwój energetyki jądrowej, co potwierdza nie tylko Polski rząd, ale czym coraz częściej interesują się także prywatni przedsiębiorcy.

Proces inwestycyjny

Obecnie, w obszarze energetyki jądrowej, możemy mówić o co najmniej dwóch projektach dotyczących wybudowania dużych elektrowni jądrowych oraz kilku mniejszych inwestycjach polegających na realizacji tzw. mikro- i małych reaktorów (MMR – Micro Modular Reactor i SMR – Small Modular Reactor).

Długość trwania całego procesu inwestycyjnego to zazwyczaj okres od ośmiu do dziesięciu lat (w przypadku dużych projektów). Mając jednak na uwadze, że są to projekty skomplikowane i złożone od strony technologicznej, konstrukcyjnej oraz logistycznej, istotne staje się przygotowanie odpowiedniego zabezpieczenia takich inwestycji.

Prawidłowo zaprojektowana ochrona ubezpieczeniowa oraz właściwie zidentyfikowane ryzyka, które będą występowały w poszczególnych fazach całego projektu, stają się jednym z kluczowych obszarów w całym projekcie, nad czym powinniśmy pracować już dzisiaj.

Jest to z pewnością wyzwanie stojące przed polskim sektorem ubezpieczeniowym głównie z powodu braku doświadczenia w realizacji podobnych projektów w przeszłości. Poza badawczym reaktorem jądrowym w Świerku na rynku polskim nie było projektów związanych z budową elektrowni jądrowych na dużą skalę. Niemniej, polski rynek ubezpieczeniowy od pewnego czasu intensywnie pracuje nad zdobyciem wiedzy i know-how w tym zakresie, wykorzystując przede wszystkim doświadczenia międzynarodowych rynków ubezpieczeniowo-reasekuracyjnych.

Ogólnie, projekt polegający na wybudowaniu elektrowni jądrowej możemy podzielić na dwa główne etapy:

  1. Etap I – wszystkie zadania/prace związane z budową elektrowni jądrowej do czasu dostarczenia paliwa jądrowego na teren, gdzie jest realizowana inwestycja, i następnie umieszczenie tego paliwa w obiekcie;
  2. Etap II – zadania/obsługa elektrowni jądrowej (faza operacyjna), gdy w obiekcie znajdzie się paliwo jądrowe.

Tradycyjna ochrona i jej ograniczenia

W przypadku Etapu I ochrona ubezpieczeniowa jest możliwa do zaaranżowania na tradycyjnym rynku ubezpieczeniowo-reasekuracyjnym. Niewątpliwie wielkość przedsięwzięcia, wartość inwestycji oraz jego złożoność sprawia, że polski rynek ubezpieczeniowy nie będzie w stanie samodzielnie ubezpieczyć całego projektu bez wsparcia zagranicznego rynku reasekuracyjnego. Najważniejsze jest jednak, że nie ma zastrzeżeń, aby faza budowlano-montażowa nie mogła być ubezpieczona na tradycyjnym rynku ubezpieczeniowym.

To, co może sprawiać kłopot polskiemu rynkowi ubezpieczeniowemu, wynika m.in. z:

  1. braku odpowiedniej własnej pojemności akceptacyjnej dotyczącej tak dużych projektów;
  2. braku doświadczenia, jeżeli chodzi o wycenę ubezpieczeniową podobnych projektów w Polsce;
  3. braku doświadczenia szkodowego i danych aktuarialnych, tj. brak danych, które pozwoliłyby zbudować model wyceny;
  4. niezgodności, jaka występuje przy tego typu projektach między bardzo niską częstością szkód a spodziewanym zwrotem, jakiego spodziewa się komercyjny rynek ubezpieczeniowy.

To oznacza, że już na Etapie I konieczne będzie podjęcie rozmów z rynkami zagranicznymi w celu przygotowania pełnej i prawidłowej ochrony ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej.

Poole jądrowe

W momencie, kiedy na terenie inwestycji lub w budowanej elektrowni jądrowej znajdzie się paliwo jądrowe (Etap II) – zaaranżowanie ochrony ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej na tradycyjnych rynkach ubezpieczeniowo-reasekuracyjnych jest niemożliwe.

Ze względu na małą częstość szkód jak również potencjalnie możliwą bardzo dużą szkodę ochronę ubezpieczeniową dla ryzyk jądrowych dostarczają poole jądrowe. W Polsce nie ma krajowego poolu jądrowego, jaki istnieje w innych państwach, na terenie których działają elektrownie jądrowe.

W celu zwiększenia pojemności akceptacyjnej, oprócz pojemności netto udostępnionej przez członków poolu jądrowego, dany pool krajowy może korzystać z pojemności innych międzynarodowych pooli jądrowych.

Poole działające w poszczególnych krajach reasekurują się wzajemnie na zasadach dobrowolności (część z członków poszczególnych pooli wprowadza ograniczenia swojej pojemności, szczególnie gdy uczestniczą w poolach w sąsiadujących krajach).

Ze względu na charakter ryzyka poole jądrowe dążą do maksymalnej dywersyfikacji ryzyka poprzez jego retrocesję do innych pooli jądrowych. W ramach stowarzyszenia poole mogą świadczyć sobie pomoc w zakresie likwidacji szkód o charakterze międzynarodowym.

Ryzyka jądrowe wyłączone z programów reasekuracyjnych

Poole jądrowe mają podstawowe znaczenie w Etapie II, tzn. po tym, gdy w wybudowanym obiekcie lub na terenie inwestycji znajdzie się paliwo jądrowe. W tym momencie kończy się możliwość wykorzystania do ubezpieczenia budowy elektrowni jądrowej tradycyjnych rynków ubezpieczeniowo-reasekuracyjnych.

Wynika to z faktu, że tradycyjni ubezpieczyciele i reasekuratorzy nie mogą ubezpieczać ryzyk jądrowych. Są to ryzyka najczęściej wyłączone z programów reasekuracyjnych, które chronią portfele ubezpieczeniowe ubezpieczycieli.

W tym przypadku dalszy proces ubezpieczenia danego obiektu dokonuje się poprzez wykorzystanie możliwości pooli jądrowych, w tym przede wszystkim krajowego poolu jądrowego (o ile taki istnieje w kraju).

Projekty strategiczne dla gospodarki państwa

Równolegle do prac związanych z aranżowaniem ochrony ubezpieczeniowej w ramach Etapu I istotne jest także rozpoczęcie rozmów na temat rozwiązania ubezpieczeniowego dla Etapu II, czyli albo rozpoczęcie prac nad stworzeniem krajowego poolu jądrowego, albo bezpośrednich rozmów z międzynarodowymi poolami jądrowymi.

Mając na uwadze, że tego typu inwestycje są strategicznymi projektami dla polskiej gospodarki oraz bezpieczeństwa kraju, wybranym ubezpieczycielem do prowadzenia takich rozmów i prac powinien być ten, w którym udział ma skarb państwa.

Podsumowanie

Polski rynek ubezpieczeniowy potrzebuje wsparcia rynków międzynarodowych, które – przy uwzględnieniu specyfiki polskich regulacji prawnych, ustaw, przepisów – będą mogły podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą.

Niezbędne staje się również rozpoczęcie prac nad stworzeniem polskiego poolu jądrowego, który w przyszłości mógłby przejąć proces zarządzania wybudowanymi elektrowniami jądrowymi od strony ubezpieczeniowej.

Tomasz Libront
prezes Smartt Re

Badania profilaktyczne powinny być jak mycie zębów

0
Andrzej Jaworski

Rozmowa z Andrzejem Jaworskim, prezesem zarządu PZU Zdrowie

Aleksandra E. Wysocka: – Jak rozwija się sieć placówek medycznych PZU Zdrowie?

Andrzej Jaworski: – Mamy w tej chwili 130 placówek własnych, w tym sieć diagnostyki obrazowej. Do tego dochodzi około 2400 placówek współpracujących. Liczba placówek się zmienia, bo na bieżąco ją rozwijamy i weryfikujemy pod względem jakościowym. Placówki współpracujące, które są rzadziej odwiedzane przez pacjentów i niżej oceniane, znikają z listy, pojawiają się natomiast nowe podmioty, zarówno partnerskie, jak i własne.

Sieć własna jest naszym oczkiem w głowie. Nie tylko otwieramy nowe miejsca, ale też unowocześniamy już istniejące. Tym samym następuje stały wzrost, nie tylko ilościowy, ale przede wszystkim jakościowy, który postrzegam jako kluczowy.

Jeśli chodzi o liczby, też nie brakuje powodów do satysfakcji. Niedawno podsumowaliśmy wyniki I półrocza 2023 r. w filarze Zdrowie. Jest się czym pochwalić – liczba placówek medycznych PZU Zdrowie zwiększyła się o jedną piątą (r/r), sprzedaż produktów zdrowotnych ubezpieczeniowych i abonamentowych wzrosła o jedną trzecią, a przychody o jedną czwartą, przekraczając 760 mln zł.

Ile osób przewija się przez wszystkie placówki?

– Pod koniec I półrocza 2023 r. mieliśmy ponad 3,3 mln aktywnych umów zdrowotnych. Fizycznie przychodzi do nas i korzysta z naszych usług we wszystkich możliwych formach ponad pół miliona pacjentów miesięcznie. Choć trzeba przyznać, że w tej chwili nie przeprowadzamy badań dotyczących powtarzalności pacjentów, czyli w tej liczbie mogą być te same osoby wykonujące różne badania lub korzystające z porad różnych specjalistów.

Naszym priorytetem jest, żeby każdy pacjent miał możliwość szybkiej diagnostyki i odpowiedniego leczenia. Jeżeli lekarz zaleci dodatkowe wizyty specjalistyczne czy badania, to dla nas jest ważne, żeby one były zrealizowane.

Dla całego rynku dostawców medycznych wielkim wyzwaniem okazała się inflacja. Czy PZU Zdrowie musiało w związku z tym urealnić ceny?

– Inflacja dotyka wszystkich dziedzin życia. Dla nas jest ona bardzo mocno odczuwalna przede wszystkim ze względu na rosnące koszty zatrudnienia w obszarze medycznym. Staramy się podpisywać umowy długoterminowe i bardzo ważne jest realizowanie ich zapisów. Dlatego podnoszenie kwot następuje albo przy odnowieniu kontraktu, albo w momencie rozliczenia. Dokładamy wszelkich starań, by naszych klientów w temacie cen nie zaskakiwać z dnia na dzień.

Kolejnym wyzwaniem jest czas oczekiwania na badanie czy wizytę, który w prywatnej służbie zdrowia coraz bardziej się wydłuża.

– Dotrzymanie terminów, jakie mamy w umowach z klientami, jest dla nas niezwykle ważne. Standardowo w umowie ubezpieczeniowej lub abonamentowej gwarantujemy wizytę u internisty w ciągu dwóch dni, a do specjalisty w ciągu pięciu dni i robimy wszystko, żeby się z tego wywiązać.

Zróbmy teraz mały test w czasie rzeczywistym. Do jakiego lekarza chciałaby się pani redaktor umówić? Do kardiologa? Proszę bardzo, już uruchamiam aplikację mojePZU. Pierwszy termin w Warszawie jest dostępny za 2 godziny przy ul. Górnośląskiej. W Krakowie – pojutrze. Gdyby pani redaktor spytała na przykład o Suwałki, gdzie jeszcze nie mamy własnej placówki, to zadzwonilibyśmy na infolinię, ale dzięki rozległej sieci partnerskiej również w mniejszych miastach zdecydowana większość specjalistów jest dostępna.

PZU Zdrowie stawia również na profilaktykę. Ile osób przebadaliście tego lata?

– Tegoroczna akcja profilaktyczna Wakacyjna Strefa Zdrowia okazała się frekwencyjnym sukcesem. W samym Gdańsku udzieliliśmy w ciągu pięciu dni ponad 600 konsultacji dermatologicznych i fizjoterapeutycznych. Poza akcjami lokalnymi, jesteśmy też operatorem medycznym ogólnopolskiego projektu Zdrowe Życie, realizowanego przez Grupę PZU we współpracy z Ministerstwem Zdrowia, NFZ i innymi instytucjami publicznymi.

W ramach trasy, która trwa od kwietnia, a zakończy się jesienią, przebadanych zostało już 70 tys. osób. Najwięcej z nich dostało skierowania na dalsze badania płuc, a także na badania skóry. Dużo osób wykazało problemy z poziomem cukru we krwi. Ostatnio w Ostródzie poza mieszkańcami przyszło także trochę wczasowiczów z Warszawy, którzy akurat tam żeglowali. Wydawałoby się, że żeglarze to osoby zdrowe, ale niestety kilkoro z nich dostało od razu skierowanie na dalsze leczenie czy dalszą diagnostykę.

Takich przypadków z pozoru zupełnie zdrowych osób, które przychodzą na nasze badania profilaktyczne, mamy bardzo dużo. Niestety, w społeczeństwie brakuje nawyków związanych z profilaktyką zdrowotną. Moim zdaniem regularne badania kontrolne powinny być czymś tak naturalnym jak mycie zębów. Tymczasem większość z nas pojawia się u lekarza dopiero z objawami choroby.

Wprowadziliście do oferty produkty skierowane do konkretnych grup wiekowych: dla studentów, dla seniorów. Czy tego typu produkty będziecie rozwijać? Czy stawiacie na te bardziej szerokie, skierowane do wszystkich?

– Staramy się, żeby było jak najbardziej holistycznie, więc oferujemy i jedno, i drugie. Osoby starsze długo podejmują decyzję o dodatkowym leczeniu czy dodatkowych badaniach. Duża część tych osób w ogóle nie chce chodzić do lekarza, ale gdy otrzymają prezent od najbliższych w postaci pakietu, to z niego korzystają. Dlatego tak ważny jest pakiet medyczny 67+, który można podarować rodzicowi.

Natomiast studenci to jest zupełnie inna kategoria, co do której jeszcze za wcześnie na wyciąganie wniosków, gdyż wprowadziliśmy ją niedawno. Skierowany do nich pakiet ma element uświadamiający i uczy pewnej odpowiedzialności. Skoro już go dostajemy, najczęściej od rodziców na start swojego samodzielnego życia, to się do tego lekarza wybierzemy i w ten sposób wyrabiamy sobie w młodym wieku dobre nawyki.

Wspominałem już, że bardzo istotną częścią naszej strategii jest budowa nawyków związanych z profilaktyką. Dlatego ważną linią produktową w ofercie dla klienta indywidualnego są gotowe zestawy badań laboratoryjnych, nakierowane na diagnostykę określonych problemów zdrowotnych, np. anemii, nietolerancji pokarmowych czy alergii.

Jak układa się współpraca PZU Zdrowie z medtechami, czyli firmami technologicznymi działającymi w obszarze zdrowia?

– Polskie startupy medyczne proponują rozwiązania m.in. z zakresu onkologii, diagnostyki, kardiologii oraz pomocy psychologicznej i psychiatrycznej. Powstają algorytmy, aplikacje i urządzenia pomagające w monitorowaniu stanu zdrowia i szybkiej diagnostyce. Widzę w nich ogromny potencjał.

Każdy startup oferujący ciekawe rozwiązania związane z leczeniem lub profilaktyką może się do nas zgłosić i porozmawiać o potencjalnej współpracy. Obecnie realizujemy pilotaże usprawniające proces diagnostyki kardiologicznej oraz wspierające lekarzy w opisach badań obrazowych.

Coraz częściej pojawiają się w ofertach polskich firm ubezpieczenia szpitalne, które obejmują nie tylko pomoc ambulatoryjną, ale też poważniejsze zabiegi. Przyglądacie się temu?

– W naszej misji medycyna ambulatoryjna i kształtowanie zdrowych nawyków związanych z profilaktyką są w tej chwili priorytetem. Duże firmy, które oferują leczenie szpitalne, mają innego rodzaju specyfikę. Również sprzedajemy ubezpieczenia szpitalne, tyle że skorzystać z nich można nie w naszych, ale partnerskich placówkach.

W naszej sieci oferujemy dostęp do tzw. szpitali jednego dnia, np. szpitala ortopedycznego Gamma w Warszawie czy specjalistycznej placówki chirurgicznej CM św. Łukasza w Częstochowie. Stawiamy poza tym na rozwój sanatoriów, których mamy w sieci kilka, m.in. w Ciechocinku i Ustroniu. Myślimy też o nowej ofercie w tym zakresie.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Coraz bliżej 3,5 mln uczestników PPK

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na koniec sierpnia w Pracowniczych Planach Kapitałowych uczestniczyło 3,35 mln osób z 313 tys. podmiotów. To o blisko 20 tysięcy uczestników więcej – wynika z najnowszego wydania „Biuletynu miesięcznego Pracowniczych Planów Kapitałowych”, podającego dane o programie na 31 sierpnia 2023 r.

Aktualna partycypacja w programie wynosi 44,6%, przy czym w firmach zatrudniających ponad 250 osób zbliża się do poziomu 70% (69,36%). Nadal prym wiedzie sektor prywatny, z rezultatem rzędu 50,85%. Partycypacja w sektorze publicznym jest o połowę niższa. 

Wartość aktywów netto (WAN) funduszy zdefiniowanej daty wzrosła o 46 mln złotych i wynosi aktualnie 18,04 mld zł. Oznacza to – w stosunku do danych z końca stycznia bieżącego roku –  wzrost o ponad 5 mld zł.

Suma wpłat pracodawców wynosi ponad 7 mld zł, a suma wpłat uczestników – 9 mld zł. Funduszami zarządza 17 instytucji finansowych, średni koszt prowadzenia PPK kształtuje się na niezmiennie niskim poziomie 0,333%. Uczestnik programu zarabiający 5300 zł, oszczędzający w PPK od grudnia 2019 r., w zależności od grupy FZD osiągnął zysk od 116% do 137%.

(AM, źródło: PFR Portal PPK)

O ubezpieczeniowych wyzwaniach transformacji energetycznej

0
Źródło zdjęcia: GreenLab

14 września w Warszawie odbyła się konferencja pt. „Zielone Ubezpieczenia”. W toku debaty eksperckiej specjaliści ze świata ubezpieczeń, energetyki, a także nadzoru ubezpieczeniowego oceniali gotowość rynku ubezpieczeń na zmiany transformacyjne. Konferencja objęta była patronatem medialnym „Gazety Ubezpieczeniowej”.

W trakcie pierwszego panelu jego uczestnicy ocenili, że zabezpieczanie transformacji energetycznej i wyłaniające się nowe obszary ryzyka są wyzwaniem, z którym rynek ubezpieczeniowy jest gotowy się zmierzyć. Podkreślono jednak, że nie może on zostawić ludzi i przemysłu wysokoemisyjnego bez ubezpieczenia. Aby przemysł mógł zmierzać w kierunku transformacji, konieczne jest wsparcie rynku ubezpieczeń, również od strony reasekuracji.

Paneliści stwierdzili ponadto, że niezbędna jest edukacja, która uwypukli znaczenie „zieloności” dla efektywnego rozwoju „zrównoważonego”. Działaniem sprzyjającym funkcjonowaniu rynku w kierunku zrównoważoności może być również uproszczenie i ujednolicenie ram regulacyjnych wokół definicji zrównoważoności, zarówno na poziomie unijnym, jak i krajowym. 

W drugim panelu uczestnicy podkreślali skalę wyzwań, z jakimi musi się zmierzyć rynek energii, tak aby z powodzeniem przejść transformację. Przedmiotem dyskusji były także nowe aspekty ryzyka aktuarialnego – ryzyka technologicznego związanego zarówno z użytkowaniem przemysłowych firm wiatrowych offshore, instalacjami PV, jak i magazynami BESS oraz elektromobilnością.

Paneliści wskazywali, że we wsparciu transformacji istotną rolę dla rynku ubezpieczeń ma do odegrania również sektor kapitałowy.

Przytoczono także wyzwania związane z szacowaniem ryzyka katastroficznego i modelowaniem go w ramach nowych, zrównoważonych produktów ubezpieczeniowych.

(AM)

UFG przygotuje promocję nowego narzędzia wsparcia poszkodowanych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny ogłosił rozpoczęcie procedury rozeznania rynku (ang. Request for Information, RFI) dotyczącego kampanii informacyjno-promocyjnej Systemu Obsługi Szkód i Regresów. SOSiR ma zapewnić kompleksową realizację zadań UFG związanych z wypłatą odszkodowań i innych świadczeń oraz z dochodzeniem, przede wszystkim od sprawców szkód i podmiotów, które nie spełniły ustawowego obowiązku ubezpieczenia, zwrotu świadczeń wypłaconych przez Fundusz.

Kampania będzie skierowana przede wszystkim do osób fizycznych będących uczestnikami ruchu drogowego w Polsce i będzie informować je o przypadkach, w których za wypłatę poszkodowanym odszkodowań i świadczeń odpowiada UFG. Celem akcji będzie również poinformowanie opinii publicznej o konsekwencjach, z jakimi muszą liczyć się sprawcy takich zdarzeń. Kampania będzie ponadto promować e-usługi udostępnione w ramach SOSiR. UFG zakłada, że dzięki akcji promocyjnej uda się osiągnąć wymagane w projekcie wskaźniki rezultatu, tj. odpowiednią liczbą spraw zrealizowanych z wykorzystaniem wspomnianych e-usług.

SOSiR ma zapewnić kompleksową realizację zadań UFG związanych z wypłatą odszkodowań i innych świadczeń oraz z dochodzeniem, przede wszystkim od sprawców szkód i podmiotów, które nie spełniły ustawowego obowiązku ubezpieczenia, zwrotu świadczeń wypłaconych przez Fundusz.

System ma umożliwić kompleksową obsługę online wszystkich spraw związanych z wypłatą odszkodowań i świadczeń w zakresie realizowanym przez UFG, m.in. z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli jego posiadacz był nieubezpieczony lub nie ustalono jego tożsamości.

Więcej na temat SOSiR w artykule na portalu GU.

(AM, źródło: UFG, gu.com.pl)

PZU promuje ubezpieczenia nieruchomości

0
Źródło zdjęcia: PZU

PZU ruszył z kampanią promującą polisę PZU Dom, w której podkreśla, jak ważne jest odpowiednie określenie wartości ruchomości domowych, tak by na wypadek zniszczenia lub kradzieży mienia po włamaniu można było odkupić nowe rzeczy w miejsce utraconych.

— Chcemy edukować klientów, aby odpowiednio wyceniali swoje domy i mieszkania, szczególną uwagę zwracając na tzw. ruchomości domowe, bo te często zostają niedoceniane przez właścicieli. Oprócz przedmiotów, których oszacowanie wartości przy ubezpieczeniu wydaje się oczywiste, np. sprzętu AGD i RTV, w domu mamy także mnóstwo rzeczy, o wycenie których klienci zapominają: meble, dywany, naczynia, ubrania, buty, zabawki dziecięce, sprzęt sportowy, rzeczy związane z naszym hobby, pozostałe wyposażenie pokoi, łazienki, przedpokoju. Ich utrata i odtworzenie mogą wiele kosztować, a nieodpowiednio dobrana suma ubezpieczenia będzie niewystarczająca do ich odkupienia. Dlatego tak ważna jest realna wycena nieruchomości, żeby klienci otrzymywali pomoc odpowiednią do rozmiarów szkody – mówi Małgorzata Skibińska, dyrektorka Grupy PZU i szefowa Pionu Produktów.

11 września ruszyła kampania marketingowa ubezpieczenia, podczas której realizowane będą szerokie działania digital, a także offline w oddziałach PZU, u agentów oraz w prasie. Za zakup mediów odpowiada dom mediowy Sigma Bis. W materiałach marketingowych ponownie pojawi się tenisistka Iga Świątek. Kampania potrwa do 12 listopada.

(AM, źródło: PZU)

Aleksandra Herzyk laureatką Literackiej Podróży Hestii

0
Źródło zdjęcia: ERGO Hestia

W 3. edycji konkursu Literacka Podróż Hestii nagrodą wyróżniono komiks „Wolność albo śmierć” Aleksandry Herzyk, wydany nakładem Kultury Gniewu. Autorka otrzymała 50 tysięcy złotych. Mecenasem konkursu jest ERGO Hestia, organizuje go Fundacja Artystyczna Podróż Hestii w partnerstwie z Fundacją Wisławy Szymborskiej.

Kapituła dokonała wyboru spośród 5 nominowanych książek, a werdykt ogłoszono 15 września podczas uroczystej Gali Nagrody Literacka Podróż Hestii w Sopocie.

– W ciągu trzech lat istnienia konkursu Literacka Podróż Hestii udało nam się stworzyć wyjątkową kolekcję nagrodzonych i nominowanych tytułów. To książki, które doceniliśmy za literacki kunszt, współczesny język i wartościowe tematy, odpowiadające realnie na potrzeby młodych czytelników i czytelniczek. W naszych wyborach reagujemy na to, co najbardziej aktualne. Bardzo cieszę się z faktu, że tegoroczną nagrodę otrzymuje komiks – medium mające olbrzymi potencjał do opowiadania każdej historii w ciekawy sposób – mówi Artur Borowiński, prezes Grupy ERGO Hestia, przewodniczący Kapituły.

Organizatorzy konkursu Literacka Podróż Hestii stawiają sobie za cel promowanie współczesnej polskiej literatury pięknej – tych powieści i opowiadań, które mają szansę długo pozostać w świadomości młodych czytelników i czytelniczek. Wspólnie z autorami i autorkami nominowanych co roku książek pojawiają się na ogólnopolskich festiwalach literackich. Włączają się też w dyskusje o roli i kondycji literatury dziecięcej i młodzieżowej w Polsce podczas spotkań branżowych i wydarzeń czytelniczych.

Fundatorem Nagrody Literacka Podróż Hestii jest ERGO Hestia. Konkurs Literacka Podróż Hestii realizowany jest przez Fundację Artystyczna Podróż Hestii w ramach współpracy ERGO Hestii i Fundacji Wisławy Szymborskiej. Zakłada ona długoterminowe wsparcie działalności Fundacji Wisławy Szymborskiej przez ERGO Hestię.

(AM, źródło: ERGO Hestia)

Słowenia: Ekstremalne zdarzenia pogodowe najlepiej ubezpieczone w regionie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Spośród krajów Europy Środkowej i Wschodniej Słowenia ma największy udział strat ubezpieczonych w ogóle strat gospodarczych spowodowanych przez ekstremalne zjawiska pogodowe w ciągu ostatnich 40 lat.

W latach 1980–2020 straty gospodarcze z tego tytułu w 32 państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego wynosiły (w zależności od źródła danych) 450–520 mld euro, a liczba ofiar śmiertelnych od 85 tys. do 145 tys. Duża część strat pogodowych pozostaje nieubezpieczona, ich udział procentowy różni się w zależności od typu zdarzenia i kraju.

Dane zebrane przez Europejską Agencję Środowiska pochodzą z dwóch źródeł: CATDAT (RiskLayer GmbH) i NatcatSERVICE (Munich Re GmbH). Straty zostały skategoryzowane w trzy grupy ekstremalnych zdarzeń pogodowych: zdarzenia meteorologiczne (np. gradobicia), zdarzenia hydrologiczne (np. powodzie) i zdarzenia klimatologiczne (np. fale upałów). Kraje z najwyższym poziomem strat ubezpieczonych w stosunku do całości strat gospodarczych to Dania, Holandia i Norwegia (48–56%), podczas gdy w Chorwacji, na Litwie i w Rumunii poziom ten jest najniższy (0,5–1,5%).

Według Słoweńskiej Agencji Nadzoru Ubezpieczeniowego przy 42,8% udziale strat ubezpieczonych w ogóle strat pogodowych Słowenia jest w najlepszej sytuacji spośród krajów regionu CEE. Udział strat ubezpieczonych w latach 1980–2020 jest wyższy niż 35%, ale nadal istnieje luka ubezpieczeniowa. Jednak po sierpniowych powodziach słoweński nadzór spodziewa się, na podstawie danych z przeszłości, że zdarzenia te były w znacznej mierze adekwatnie ubezpieczone.

(AC, źródło: Xprimm.com)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38/2023

0
  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Zdrowotny boom – str. 2
  • Aleksander Majchrzak, Wealthon, Patrice Begue, Societe Generale Insurance: W trosce o przedsiębiorczych pożyczkobiorców – str. 3
  • Jerzy Lenard, TUW „TUW”: Demutualizacja nas nie kusi – str. 4
  • KUKE: Ustawa o gwarantowanych ubezpieczeniach eksportowych z podpisem prezydenta – str. 6
  • ARC Europe: Flota mobilnych pojazdów serwisowych rośnie w siłę – str. 7
  • UFG: Stabilna hierarchia w rosnącym segmencie OC – str. 8
  • Rankomat: Ubezpieczenie zdrowotne daje wiele nawet za niską składkę – str. 10
  • PIU, Dorota Fal, Beata Tylke, Saltus Ubezpieczenia: Rynek prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych rośnie w dwucyfrowym tempie – str. 11
  • Konrad Rochalski, ArchiDoc: Czy e-Doręczenia zrewolucjonizują świat ubezpieczeń? – str. 12
  • Allianz Trade: Fala upałów zmniejszyła globalny PKB – str. 13
  • UFG szykuje System Obsługi Szkód i Regresów – str. 15
  • Unilink: W Warszawie i okolicach coraz łatwiej można stracić swój dobytek – str. 16
  • Michał Ryszka, IBiMS: Czasowe wyrejestrowanie pojazdu – kontrowersje i potencjalne wyzwania dla branży – str. 17
  • Rajmund Rusiecki, Leadenhall: Od jakich błędów może ubezpieczyć się księgowy? – str. 18
  • Karolina Markowska, CUK Ubezpieczenia: Tani kredyt 2% to także konieczność ubezpieczenia – str. 19
  • Piotr Czublun, Czublun i Wspólnicy: Telefon, a może e-mail, czyli jak legalnie pozyskać klienta – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Trauma nie oznacza wypłaty – str. 21
  • Adam Kubicki: Na czym się skupić, chcąc osiągnąć sukces zawodowy – str. 22
  • Łukasz Nienartowicz: Samodzielność czy partnerstwo? – str. 22

PIU: Zakłady radzą sobie z rosnącą pomysłowością oszustów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń wynika, że w 2022 roku na polskim rynku ubezpieczeń wykryto ponad 31,98 tys. wyłudzeń odszkodowań i świadczeń, o ponad 25% więcej niż w roku poprzednim. Ich łączna wartość wyniosła 409 mln zł . Była to kwota o 7% niższa od odnotowanej w 2021 r., choć zauważa się duży wzrost wartości przestępstw w ubezpieczeniach na życie. Tradycyjnie najwięcej prób oszustwa dotyczyło ubezpieczeń majątkowych, przede wszystkim komunikacyjnych.

Przestępczość w ubezpieczeniach na życie

Z raportu zatytułowanego „Analiza danych dotyczących przestępstw ubezpieczeniowych ujawnionych w 2022 roku”, opracowanego przez dr. Piotra Majewskiego z Komisji ds. Przeciwdziałania Przestępczości Ubezpieczeniowej wynika, że w „życiówce” zidentyfikowano 8633 próby dokonania wyłudzeń na łączną kwotę 51,66 mln zł. Procentowy udział przestępczości ubezpieczeniowej w świadczeniach wypłacanych w dziale I wyniósł 0,274%. PIU zauważa, że wartość ta zmienia się co roku, ale na przestrzeni ostatnich kilku lat widać jej wzrost. To efekt rosnącej skuteczności zakładów w zwalczaniu fraudów, którą zawdzięczają one wymianie danych o podejrzanych szkodach i korzystaniu z systemów antyfraudowych.

Statystyki wyłudzeń w dziale I

RyzykoLiczba przypadkówWartość w złotych
Zgon ubezpieczonego57822 399 151  
Zgon ubezpieczonego na skutek NW191 559 500  
Poważne zachorowanie74511 454 270  
Trwałe inwalidztwo lub uszczerbek na skutek NW20237 541 246  
Niezdolność do pracy851 234 767  
Leczenie szpitalne lub operacje43884 876 947  
Narodziny dziecka/narodziny martwego dziecka259495 257  
Śmierć rodzica/teścia/współmałżonka/dziecka2941 394 760  
Inne242705 133  

źródło: PIU

Oszuści coraz częściej wykorzystują trwałe inwalidztwo

Autorzy raportu zauważają, że struktura przestępstw w „życiówce” bardzo zmieniła się w ostatnim roku. Podobnie jak w latach poprzednich, największa wartość przestępstw dotyczy ryzyka zgonu ubezpieczonego, jednak w roku 2022 nie jest to pozycja dominująca. Zaobserwowano nowy trend – istotne kwoty wyłudzeń dotyczyły też ryzyk poważnego zachorowania i trwałego inwalidztwa. Podobnie jak w roku ubiegłym, najczęściej występujące przypadki to leczenie szpitalne i operacyjne. To 51% wszystkich wyłudzeń z ubezpieczeń działu I. W tym 23% to sprawy związane z trwałym inwalidztwem lub uszczerbkami na zdrowiu powstałymi wskutek nieszczęśliwego wypadku.

Sprawcy chcący wyłudzić świadczenie w ubezpieczeniach na życie bazują na okazywaniu ubezpieczycielowi fikcyjnej dokumentacji medycznej i dowodów zakupu usług medycznych w prywatnych placówkach służby zdrowia. Wykrywanie takich prób polega na analizie danych i poszukiwaniu nieprawidłowości wskazujących na próbę wyłudzenia.

Izba wskazuje, że w ostatnich latach wzrosła popularność produktów ochronnych związanych z chorobami i wypadkami. Jej zdaniem liczne próby wyłudzeń z tych polis świadczą o ewolucji działań sprawców oraz o coraz lepszej zdolności ubezpieczycieli do wykrywania fikcyjnych szkód osobowych.

Leczenie szpitalne na przestępczym topie

W całkowitej liczbie przestępstw dominują te związane z leczeniem szpitalnym. Przeciętna wartość tego przestępstwa to około 1 tys. zł przy dużej liczbie przypadków (blisko 4400). W 2022 r. wykryto także fraudy, które nie dotyczą bezpośrednio wypłaty świadczeń, a sytuacji, w której sprawca zawiera umowę z bezpośrednim zamiarem wyłudzenia świadczenia.

Sprawcy chcący wyłudzić świadczenie w ubezpieczeniach na życie bazują na okazywaniu ubezpieczycielowi fikcyjnej dokumentacji medycznej i dowodów zakupu usług medycznych w prywatnych placówkach służby zdrowia. Dotyczy to zarówno produktów indywidualnych, jak i grupowych, gdzie ułatwieniem dla sprawców jest brak oceny ryzyka przy przystępowaniu do umowy. Wykrywanie takich prób polega na analizie danych i poszukiwaniu nieprawidłowości mogących wskazywać na próbę wyłudzenia.

Druga grupa działań przestępczych dotyczy produktów inwestycyjnych. Proceder podobny jest do wyłudzeń w sektorze bankowym. Sprawcy podszywają się pod klienta lub kontaktują się z nim i przy pomocy narzędzi IT i socjotechniki skłaniają do przekierowania pieniędzy na inny rachunek. Klient oszukiwany jest pod pozorem ratowania środków przed fikcyjnym zagrożeniem lub kuszony nierealnie atrakcyjną inwestycją.

Mimo pomysłowości przestępców, zakłady ubezpieczeń na życie dobrze radzą sobie z atakami fraudowymi – w 95% przypadków próba wyłudzenia kończy się odmową wypłaty odszkodowania.

Przestępczość ubezpieczeniowa w dziale II

Z kolei w ubezpieczeniach majątkowych zidentyfikowano 23 352 próby dokonania wyłudzeń na łączną kwotę 357,36 mln zł. Procentowy udział przestępczości ubezpieczeniowej w świadczeniach wypłacanych w dziale II wyniósł 1,4%.

Najczęstszym i najbardziej kosztownym przestępstwem w ubezpieczeniach majątkowych są wyłudzenia z ubezpieczeń komunikacyjnych. Jednak sprawcy coraz częściej sięgają po inne rodzaje produktów – inne ubezpieczenia OC, ubezpieczenia turystyczne oraz ubezpieczenia mieszkań i domów.

Najpopularniejsze cele przestępców w dziale II

Produkt/ryzykoLiczba przypadkówWartość w złotych
OC komunikacyjne (majątkowe)10608104 344 517  
OC komunikacyjne (osobowe)197175 017 681  
Autocasco476295 969 041  
Inne OC141931 215 607  
Ubezpieczenia mieszkań i domów195021 463 314  
Turystyczne i assistance19673 964 432  

źródło: PIU

Autorzy raportu zauważają, że wysokie koszty nawet drobnych napraw zaawansowanych technicznie pojazdów sprawiają, że często są one wykorzystywane jako generatory szkód w OC i AC, co wpływa na dużą wartość wyłudzeń w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Poza szkodami polegającymi na uszkodzeniach samochodów, sprawcy często symulują rzekome uszkodzenia ciała w wypadkach komunikacyjnych. Te ostatnie są kosztownym zagrożeniem – średnia wysokość wyłudzenia w takiej szkodzie to blisko 38 tys. zł. To dwukrotnie więcej niż w AC i cztery razy więcej niż w materialnych szkodach OC.

Metody bez zmian, a wykrywalność coraz wyższa

Metody wyłudzeń w ubezpieczeniach komunikacyjnych nie zmieniają się istotnie na przestrzeni lat. Zarówno sprawcy indywidualni, jak i grupy przestępcze powodują celowe lub fikcyjne kolizje i pozorują kradzieże pojazdów. Wciąż popularne są fikcyjne wynajmy pojazdów zastępczych i szkody w pojazdach z leasingu.

Mimo to wykrywalność fraudów w ubezpieczeniach komunikacyjnych jest wysoka. Ubezpieczyciele mają dostęp do baz i narzędzi UFG, a także korzystają z odczytu danych ze sterowników elektronicznych pojazdów. Sprawna rekonstrukcja autentycznego przebiegu kolizji to także efekt stosowania narzędzi IT do skanowania 3D oraz modelowania przebiegu wypadków. Wzrasta także świadomość społeczeństwa. Dzięki akcjom edukacyjnym coraz więcej osób potrafi rozpoznawać próby wyłudzeń przez wymuszone kolizje drogowe. Branża ubezpieczeniowa wspiera także policjantów, którzy dzięki szkoleniom organizowanym przez PIU zdobywają aktualną wiedzę o metodach wyłudzeń. Ubezpieczyciele sprawnie reagują na zmiany w metodach działań sprawców. Coraz skuteczniej zwalczane są próby wyłudzeń w mieniu leasingowanym. Jest to jeden z kluczowych czynników powodujących zmniejszenie ogólnej kwoty wykrytych wyłudzeń w ubezpieczeniach majątkowych.

Polisy pozakomunikacyjne na celowniku oszustów

PIU wskazuje, że poza „komunikacją” przestępczość coraz częściej dotyczy ubezpieczeń mieszkań, turystycznych, NNW oraz OC z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Łącznie w 2022 roku było to około 6 tys. przypadków. Jest to nowy trend wskazujący na coraz większe zainteresowanie sprawców ubezpieczeniami innymi niż komunikacyjne.

Średnie wartości przestępstw w poszczególnych produktach kształtują się od kilkunastu do ponad 100 tys. zł. Sprawcy wciąż stosują znane wcześniej metody, takie jak deklarowanie utraty lub uszkodzenia drogich ruchomości we wszelkich rodzajach ubezpieczeń majątkowych czy fikcyjna dokumentacja rzekomo doznanych urazów. Najwyższe wartości występują w szkodach dotyczących pożarów i kradzieży mienia w przedsiębiorstwach, ale w 2022 r. nie odnotowano dużych wyłudzeń pożarowych. Dzięki temu nastąpił spadek wartości przestępstw w dziale II.

Silnie wzrasta liczba drobnych szkód powodowanych przez osoby fizyczne. Dotyczą one fikcyjnych strat w majątku osobistym gospodarstwa domowego lub poniesionych podczas podróży. Odnotowano także nietypowe zdarzenia opierające się na ubezpieczeniu czasowej niezdolności do pracy, sprzętu do gier video czy zwierząt domowych.

Zakłady liczą na Krajowy System e-Faktur

Przestępcy coraz częściej przedstawiają ubezpieczycielowi fałszywe dowody zakupu w trakcie likwidacji szkód. Problem dotyczy utraconego i zniszczonego mienia, ruchomości w mieszkaniach, bagażu w podróży. W walce z tego typu fraudami może pomóc weryfikacja dowodów zakupu po wdrożeniu Krajowego Systemu e-Faktur, ale nadal nie wiadomo, na jakich warunkach i zasadach branża ubezpieczeniowa będzie mogła korzystać z tego rozwiązania.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

18,296FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie