PIU skonsultowała zmiany w raportowaniu w zakresie ESG

0
457

Komisja Europejska upoważniła Wspólny Komitet ESAs do przeglądu i zmiany Regulacyjnych Standardów Technicznych określonych w Rozporządzeniu delegowanym Komisji (UE) 2022/1288 z 6 kwietnia 2022 r. uzupełniającym rozporządzenie SFDR (2019/2088) w szczególności w odniesieniu do wskaźników zrównoważonego rozwoju i niekorzystnych skutków dla zrównoważonego rozwoju. Celem przeglądu jest poszerzenie ram dotyczących ujawnień i zajęcie się niektórymi kwestiami technicznymi, które pojawiły się od czasu pierwotnego uzgodnienia SFDR.  

Nowelizacja dotyczy przede wszystkim wskaźników PAI, które w tym roku po raz pierwszy zdążyły już zaraportować niektóre polskie instytucje finansowe oferujące produkty „jasnozielone”. Paweł Sawicki, doradca zarządu, i Bartosz Bigaj, szef przedstawicielstwa Polskiej Izby Ubezpieczeń w Brukseli, zaprezentowali na blogu PIU jej stanowisko przedstawione w zakończonych 4 lipca konsultacjach publicznych projektu.

Obszary do ponownego uregulowania

Zmiany zaproponowane przez Europejskie Urzędy Nadzoru w RTS obejmują w szczególności:

  • udoskonalenie istniejących wskaźników PAI (definicje, metodologie, wzory do obliczeń),
  • rozszerzenie listy wskaźników społecznych PAI (litera „S” w ramach ESG),
  • dodanie ujawnień na poziomie produktu dotyczących celów dekarbonizacji, w tym celów pośrednich, poziomu ambicji i sposobu osiągnięcia celu,
  • poprawienie ujawnień z zakresu sposobu, w jaki zrównoważone inwestycje „nie wyrządzają znaczących szkód” środowisku i społeczeństwu (DNSH, „do not significantly harm”),
  • uproszczenie szablonów przedkontraktowych oraz ujawnień okresowych na poziomie produktu.

Ogólne stanowisko PIU

Biorąc udział w konsultacjach publicznych, Izba podniosła, że istotne jest, aby wskaźniki PAI były spójne z wymogami dotyczącymi ujawniania informacji zgodnie z unijnymi standardami sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju (ESRS, European Sustainability Reporting Standards). Inaczej zakłady ubezpieczeń na życie mogą mieć trudności w wypełnieniu obowiązków raportowania PAI. Konieczne jest również wzięcie pod uwagę przy raportowaniu na podstawie SFDR terminów implementacji dyrektywy CSRD. W przeciwnym razie zakłady ubezpieczeń na życie będą zmuszone kupować potrzebne dane na rynku, co podraża działalność i zniechęca do oferowania „zielonych” produktów inwestycyjnych.

Planując nowe obowiązki informacyjne w ramach RTS, należy wziąć pod uwagę – informuje PIU – że na koniec 2023 r. planowana jest zmiana samego Rozporządzenia SFDR, które również ma podlegać publicznym konsultacjom. Dodawanie nowych wymagań aktem poziomu drugiego jest w konsekwencji na obecnym etapie przedwczesne, skoro zmieniany ma być akt poziomu pierwszego.

Dodanie nowych obowiązków w zakresie raportowania dodatkowo komplikuje szablony, które eksperci PIU ocenili jako skomplikowane i mało przejrzyste. Wciąż wiele do życzenia pozostawiają ich zdaniem definicje, w tym kluczowa sustainable investment. Uważają, że pomogłoby rozważenie aktualizacji Q&A.

Dalsze uproszczenia w zakresie szablonów SFDR wydają się konieczne – informuje PIU. Obecne są zbyt długie i nieczytelne, mogą też wprowadzać w błąd klientów. Zmiany powinny być przetestowane z udziałem instytucji finansowych i konsumentów.

Proponowane zmiany powinny zdaniem ekspertów PIU uwzględniać jednakowe warunki prowadzenia działalności dla poszczególnych Financial Market Participants (level playing field). Przykładowo, dystrybucja elektroniczna zasługuje kierunkowo na poparcie, jednak niektórzy FMP (dostawcy produktów emertytalnych) są zobowiązani do ujawniania części informacji w raportach rocznych i nie skorzystają na dystrybucji elektronicznej. Ponadto firmy zarządzające aktywami nie są zobowiązane do dostarczania szablonów SFDR i okresowych raportów w języku kraju dystrybucji, który to obowiązek został nałożony na inne FMP.

Uwagi szczegółowe

Odpowiadając na szczegółowe popytania, eksperci PIU wskazali, że niektóre z proponowanych wskaźników będą opierały się na fragmentarycznych danych. Wskaźniki PAI powinny ich zdaniem opierać się co do zasady na konkretnych danych, a nie na szacunkach (np. luka płacowa). Eksperci podkreślili, że niektóre wskaźniki można obliczyć tylko dla spółek notowanych na giełdzie. Problem pojawia się w przypadku spółek będących przedmiotem inwestycji, które nie są notowane na giełdzie, ale emitują obligacje korporacyjne. Polska Izba Ubezpieczeń popiera podejście, zgodnie z którym FMP powinien uwzględniać tylko te informacje, które są publikowane przez spółki. Nie popiera z kolei zaproponowanego podejścia uwzględniania instrumentów pochodnych. Instrumenty pochodne nie są jej zdaniem bezpośrednią inwestycją w spółkę. Nie dają praw przysługujących akcjonariuszom lub obligatariuszom. Uwzględnienie instrumentów pochodnych nie będzie również stanowić istotnej wartości dla klientów.

Ujawnienie progów ilościowych stosowanych przez uczestników rynku finansowego w celu uwzględnienia wskaźników PAI dla celów DNSH pogłębi tylko już i tak skomplikowane zasady raportowania – zwracają uwagę eksperci PIU. Ich zdaniem takie ujawnienie powinno być fakultatywne, ale nie obowiązkowe. Wykorzystanie wskaźników PAI do celów DNSH opiera się czasem na metodzie „proxy”, tj. emitenci są wykluczani z inwestycji, jeśli są dla przykładu zaangażowani w kontrowersyjny handel, np. bronią. Oznacza to, że niektóre PAI są brane pod uwagę, ale nie wszystkie. Wynika to również z niskiego pokrycia danych dla niektórych PAI publikowanych przez spółki, w które dokonano inwestycji.

Ku równowadze, ale bez dodatkowych obciążeń

Eksperci PIU zgadzają się, że proponowane ujawnienia zachowują właściwą równowagę między potrzebą jasnych, rzetelnych, przydatnych przy podejmowaniu decyzji informacji dla inwestorów a potrzebą utrzymania wykonalności i proporcjonalności wymagań dla uczestników rynku finansowego. Nowe wymagania powinny jednak ich zdaniem dotyczyć wyłącznie produktów, których celem jest redukcja emisji gazów cieplarnianych.

Popierają poza tym udostępnianie hiperłączy do ujawnień wskaźników referencyjnych dla produktów, których celem inwestycyjnym jest redukcja emisji gazów cieplarnianych zgodnie z art. 9 ust. 3 SFDR, zamiast ujawniania konkretnych informacji dotyczących takich produktów finansowych. Uważają, że wprowadzenie ujawniania celów w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych nie doprowadziłoby do pomylenia produktów z art. 9 ust. 3 z innymi produktami finansowymi z art. 9 i 8.

Rozróżnienie zobowiązań w zakresie redukcji na poziomie produktu (poprzez zbycie i ponowną alokację) oraz zobowiązań na poziomie spółek, w które dokonano inwestycji, wydaje się dostatecznie czytelne – piszą eksperci PIU. Zwracają uwagę, że nie wszystkie rodzaje inwestycji dostarczają danych, które pozwalają zmierzyć wpływ i porównać go z celem. PIU zgadza się z zaproponowanym podejściem, że FMP powinien bazować wyłącznie na danych publikowanych przez spółki, w które dokonał inwestycji.

Nie popiera natomiast pomysłu, aby uczestnicy rynku finansowego bezpośrednio finansowali dodatkowe projekty ograniczania emisji gazów cieplarnianych poprzez zakup kredytów węglowych. Lokalne przepisy w niektórych państwach członkowskich ograniczają zakres inwestycji podmiotów regulowanych. PIU nie zgłosiła zastrzeżeń do ustalania celów na poziomie produktu. Nie popiera natomiast ustalania celów na poziomie podmiotu.

Cały wpis znaleźć można na blogu PIU.

(AM, źródło: PIU)