17 lutego PZU SA rozpoczął wiosenny sezon ubezpieczenia upraw z dopłatą do składki z budżetu państwa. Na pierwszy ogień pójdą plantatorzy drzew i krzewów owocowych oraz truskawek, którzy do 15 marca mogą ubezpieczyć w zakładzie swoje owoce od ryzyka przymrozków wiosennych. Następnie, gdy rozpocznie się wiosenna wegetacja roślin, PZU SA zaoferuje rolnikom ubezpieczenia wszystkich upraw na wypadek niekorzystnych zjawisk pogodowych, które mogą wystąpić w okresie wiosenno-letnim, w tym także suszy.
Sadownicy i rolnicy mogą otrzymać dofinansowanie do wysokości 65% składki ubezpieczeniowej, dzięki rekordowo dużym środkom przyznanym na ten cel w 2022 r. przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. – W budżecie na rok 2022 mamy zapisane 1,5 mld zł, aby dopłata do składek mogła być w maksymalnej wysokości 65%. W rezerwie budżetowej mamy również zabezpieczone 3 mld złotych. Te środki zapewniają ubezpieczenie w pełnym zakresie – deklarował 21 grudnia ubiegłego roku wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
– Sezon dotowanych ubezpieczeń rolnych rozpoczynamy od ofert dla właścicieli sadów i plantacji owocowych, które będziemy chronić przed przymrozkami powstałymi od 15 kwietnia. Ale już w marcu, gdy na dobre ruszy wegetacja, rozpoczniemy sprzedaż ubezpieczeń chroniących uprawy zbóż oraz innych roślin jarych i ozimych. Atrakcyjny poziom dopłat sprawia, że klient sam zapłaci mniejszą część składki i będzie mógł ubezpieczyć uprawę zbóż w PZU na przykład od ryzyka gradu w cenie już od 8 zł za hektar – wskazał Paweł Ochmański, dyrektor Biura Produktów Detalicznych i MSP PZU.
Pakietowo alby spersonalizowanie
W ramach oferty PZU Uprawy rolnicy sami mogą wybierać ryzyka do objęcia ochroną. Oprócz ubezpieczenia pojedynczych ryzyk, np. przymrozków wiosennych czy gradu, zakład proponuje także polisy pakietowe „Wiosna” oraz „5 Ryzyk”. Pierwsza z nich zabezpiecza uprawy przed szkodami spowodowanymi przez grad i przymrozki wiosenne, a druga chroni je przed skutkami deszczu nawalnego, huraganu, uderzenia pioruna, lawiny lub obsunięcia się ziemi.
Ochrona obejmie także suszę
Do końca kwietnia rolnicy będą mogli rozszerzyć zakres ochrony także o ryzyko suszy. Z państwowej dotacji do 65% wysokości składki skorzystać można zarówno w przypadku ubezpieczenia obowiązkowego i dobrowolnego dotowanego (rolnicy lub firmy otrzymujące dopłaty bezpośrednie muszą je posiadać dla co najmniej połowy powierzchni dotowanych upraw), np. upraw zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku, ziemniaków, buraków cukrowych, warzyw gruntowych lub roślin strączkowych, drzew i krzewów owocowych, plantacji truskawek, chmielu, tytoniu.
– W ubiegłym roku wypłacaliśmy odszkodowania w wysokości kilkuset tysięcy złotych klientom, którym grad czy nawalny deszcz w jeden dzień potrafił uszkodzić 170 ha uprawy fasoli szparagowej, blisko 130 ha pszenicy, 60 ha rzepaku czy 4 ha uprawy buraka ćwikłowego. Pomimo obsługi wielu tak dużych spraw, średni czas likwidacji szkody rolnej w PZU SA ograniczyliśmy do 14 dni – powiedział Paweł Ochmański.
Zakład podkreśla, że jego ofertę wybiera około 50% rolników, firm ubezpieczających uprawy. PZU SA chroni łącznie blisko 1,5 mln ha różnych upraw.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl