4 marca VH Polska otwiera wiosenny sezon ubezpieczeń upraw rolnych. Rolnicy będą mogli dobrać odpowiednią ochronę z linii Secufarm® Lato i ubezpieczyć swoje uprawy od takich ryzyk, jak przymrozki wiosenne, grad, deszcz nawalny, huragan czy ogień. Dopłata z budżetu państwa wynosi do 65% składki.
Wiosenna oferta kierowana jest zarówno do producentów zbóż, buraków, ziemniaków, kukurydzy, rzepaku, jak i do plantatorów owoców czy warzyw. VH Polska zapewnia rolnikom stałą sumę ubezpieczenia, odpowiedzialność za zastoiska wodne czy wyleganie wynikłe z deszczu nawalnego oraz odpowiedzialność już od 8% ubytku w plonie na polu lub jego części.
Polisa dostosowana do klimatu
– Dostosowujemy naszą ofertę do potrzeb rolników, a te zmieniają się wraz z wprowadzaniem nowych odmian, lecz przede wszystkim ze zmianami klimatycznymi. Obserwujemy coraz wcześniejszy start wegetacji, co zwiększa ekspozycję upraw na przymrozki wiosenne, bardzo suche wiosny z burzami piaskowymi (wywiewanie, zawiewanie, ścieranie roślin), intensywne wczesne deszcze nawalne prowadzące do zmycia lub zamulenia całych upraw bądź zasiewów, a w późniejszych fazach wylegania i zastoiska oraz przybierające na sile gradobicia. Wzrost intensywności i częstotliwości zjawisk pogodowych w połączeniu z wysokimi nakładami przyczynia się do znacznego wzrostu wartości szkód ponoszonych przez rolników. Ochronę od tych wszystkich ryzyk rolnicy znajdą w naszej nowości na ten sezon, pakiecie katastroficznym – mówi Andrzej Janc, dyrektor ds. sprzedaży VH Polska
Ubezpieczenie upraw to zabezpieczenie dochodu
Ekspert szacuje, że zainteresowanie ubezpieczeniami będzie większe niż dotychczas, bowiem rosnące koszty produkcji przy spadających cenach płodów rolnych będą skłaniać rolników do zabezpieczenia swoich dochodów i ograniczania strat. Ubezpieczenie jako jeden z mechanizmów zarządzania ryzykiem będzie temu służyć.
Trzeba pamiętać o karencji
– Limity dopłat do składek, jakie przeznaczył na ten cel minister rolnictwa, są podobne do tych z ubiegłych lat, nie spodziewamy się zatem, żeby pula pieniędzy się wyczerpała, niemniej nie odkładajmy ubezpieczenia na ostatni moment. W sezonie wiosennym bardzo ważną rolę odgrywa karencja, zazwyczaj 14-dniowa, dlatego warto z wyprzedzeniem pomyśleć o ubezpieczeniu od ryzyk, które mogą pojawić się na początku wegetacji, jak wspomniane już wczesne deszcze nawalne czy przymrozki – podsumowuje Andrzej Janc.
(AM, źródło: VH Polska)