1 stycznia 2020 r. rozpoczęła się druga tura Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Do programu zaczęły przystępować firmy zatrudniające od 50 do 250 pracowników. Spora grupa tych podmiotów będzie współpracować z PZU.
W trwającym do 24 kwietnia procesie zawierania umów o zarządzanie Planami ma uczestniczyć około 20 tysięcy firm zatrudniających ok. 2 mln pracowników. Przedsiębiorstwa te do 11 maja będą musiały też podpisać umowy o prowadzenie PPK. Druga tura wprowadzania PPK ma objąć ok. 20 tys. przedsiębiorstw i zatrudnionych w nich ok. 2 mln pracowników. Jak informuje PFR, tzw. średnie firmy najpóźniej do 24 kwietnia 2020 r. muszą zawrzeć umowy o zarządzanie środkami z PPK z jedną z 20 uprawnionych do tego instytucji finansowych. Z kolei 11 maja 2020 roku mija termin podpisywania umów o prowadzenie PPK.
PZU ma już kilkuset klientów
Wiceprezes TFI PZU Marcin Żółtek przekazał PAP, że pracodawcy reprezentujący średniej wielkości firmy zgłaszali się do PZU od kilku miesięcy – podał Forsal.pl za PAP. – Rejestrowali się w naszym serwisie e-PPK, podpisując jednostronnie umowy. Zatwierdziliśmy je, podpisując ze swojej strony, gdy wybiła północ 1 stycznia. Dzięki temu możemy pochwalić się kilkuset klientami spośród firm średniej wielkości już w pierwszym dniu, gdy objął je obowiązek wprowadzenia PPK – poinformował.
Prezes PZU Życie Roman Pałac uważa, że średniej wielkości firmy, dysponujące mniejszym potencjałem niż najwięksi pracodawcy, których obowiązek wprowadzenia PPK objął pół roku wcześniej, „mogą się bardziej obawiać nadmiaru zadań związanych z PPK”. Dlatego – jak mówił – PZU uruchomił bezpłatny internetowy serwis e-PPK, który służy do zawierania umów o zarządzanie i prowadzenie PPK oraz do bieżącej obsługi Planów.
39% partycypacji w I turze
Pierwsza tura wprowadzania PPK, obejmująca największe przedsiębiorstwa, zakończyła się 12 listopada ubiegłego roku. Jak podał Polski Fundusz Rozwoju (PFR), do programu przystąpiło ponad 1,1 mln osób (39% z ok. 3 mln uprawnionych), a dodatkowo w wyniku wejścia w życie ustawy o PPK ponad 150 tys. osób z największych firm stało się od grudnia 2018 r. uczestnikami Pracowniczych Programów Emerytalnych (PPE). W sumie dzięki wdrożeniu PPK zaczęło dodatkowo oszczędzać blisko 1,3 mln Polaków. Daje to łączną partycypację na poziomie 41%. Wraz z ponad 500 funkcjonującymi już wcześniej PPE oznacza to, że ponad 1,5 mln pracowników, czyli 44% wszystkich pracujących w firmach 250+ oszczędza na cele emerytalne ze swoim pracodawcą. Prawie 4300 firm 250+ posiada programy oszczędzania w PPE i/lub PPK.
Zasady wdrażania
Proces wdrażania PPK podzielony jest na kilka etapów. O terminie przystąpienia przedsiębiorstwa do programu decyduje jego wielkość, określana liczbą pracowników (pod uwagę brany jest stan na dzień 31 grudnia 2018 r.). Od 1 lipca do utworzenia PPK zobowiązane były przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników. Teraz są to firmy liczące 50–250 pracowników. Następnie co 6 miesięcy do PPK będą włączane kolejne grupy podmiotów. I tak, od 1 lipca 2020 r. – te powyżej 20 pracowników, a od 1 stycznia 2021 r. – pozostałe przedsiębiorstwa oraz podmioty z sektora finansów publicznych.
PPK w skrócie
PPK obejmują wszystkie osoby zatrudnione w wieku od 18 do 54 lat, za które pracodawca opłaca składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe. Oszczędzanie w systemie jest dobrowolne, ale program opiera się na zasadzie automatycznego zapisania uczestnika (rozwiązanie zaczerpnięte z ekonomii behawioralnej). Uczestnictwo w PPK osób w przedziale wiekowym 55–69 lat uzależnione będzie od złożenia przez nich oświadczenia woli. Program nie obejmie osób samozatrudnionych, służb mundurowych i rolników.
Wybór podmiotu, który będzie zarządzał oszczędnościami kadry, spoczywa na pracodawcy, a ten może skonsultować swoją decyzję ze związkami zawodowymi lub reprezentacją pracowników. Firmy uprawnione do oferowania PPK to: towarzystwa funduszy inwestycyjnych, powszechne towarzystwa emerytalne, pracownicze towarzystwa emerytalne i towarzystwa ubezpieczeń. Do ewidencji PPK wpisano 20 oferentów. W skład tej dwudziestki wchodzą: Aegon PTE, AXA TFI, Aviva Investors TFI, BNP Paribas TFI, BPS TFI, Compensa Życie, Esaliens TFI, Investors TFI, Millennium TFI, Nationale-Nederlanden PTE, NN Inwestment Partners TFI, Pekao TFI, PKO TFI, Pocztylion-Arka PTE, Santander TFI, TFI Allianz, TFI PZU, Skarbiec TFI, PFR TFI i Generali Investment TFI.
Każdy uczestniczący w PPK pracownik będzie gromadził pieniądze na indywidualnym koncie, utworzonym w ramach programu. Te pieniądze będą następnie inwestowane przez oferenta PPK, z którym pracodawca podpisał umowę. Podstawowe wpłaty na konto PPK wyniosą 2% wynagrodzenia brutto po stronie pracownika (lub 0,5% dla osób najmniej zarabiających) i 1,5% po stronie pracodawcy. Do oszczędności dołoży się państwo, które wpłaci uczestnikowi 250 zł opłaty powitalnej, a następnie 240 zł za każdy rok oszczędzania. Zarówno pracownik, jak i pracodawca mogą, niezależnie od siebie, podnieść wysokość swoich wpłat – maksymalnie do 4% wynagrodzenia brutto.
Wypłata środków po 60. roku życia zakłada możliwość przekazania pracownikowi do 25% oszczędności jednorazowo i resztę w co najmniej 120 ratach przez minimum 10 lat.
Środki gromadzone w PPK podlegają dziedziczeniu i można nimi dysponować wedle uznania, a więc także wypłacić. Trzeba jedynie pamiętać, że pieniądze wycofane z PPK przed 60. rokiem życia zostaną pomniejszone o podatek od zysków kapitałowych, 30% wartości wpłat pochodzących od pracodawcy (ta część wpłat trafi na konto emerytalne uczestnika w ZUS) oraz dopłaty Skarbu Państwa.
Przed ukończeniem 45 lat można także całość środków wypłacić na pokrycie wkładu własnego przy kredycie na budowę domu lub zakup mieszkania. W takiej sytuacji pieniądze trzeba będzie zwrócić do PPK (w ciągu maksymalnie 15 lat w nieoprocentowanych ratach). Poza tym do 25% można wypłacić bez konieczności zwrotu w przypadku ciężkiej choroby pracownika, jego małżonka lub dziecka.
Więcej:
(AM, źródło: Forsal.pl, PAP, gug.com.pl)