Euroins nie prowadzi agresywnej polityki cenowej

0
1896

Gdy Euroins rozpoczynał działalność na polskim rynku, branża ubezpieczeniowa obawiała się, że zakład będzie stosował agresywną politykę cenową. Tak się jednak nie stało – zauważa „Puls Biznesu”.

Gazeta przypomina, że plany ubezpieczyciela zakładały uzyskanie 100 mln zł przypisu składki w 2019 roku. Tymczasem firma uzyskała jedynie 56 mln zł ze sprzedaży ponad 97 tys. polis komunikacyjnych. Marek Czerski, prezes Einsa Polska, wyłącznego przedstawiciela Euroins nad Wisłą, deklaruje jednak zadowolenie z osiągniętego wyniku. Tłumaczy, że firma była skoncentrowana nie na ilości, lecz wielowymiarowej jakości. Stąd też ostra selekcja klientów i stabilność cen oferowanych OC. Mimo to zakład postanowił zaktualizować swoją strategię na 2021 r. zakładającą uzyskanie 300 mln zł przypisu składki. Marek Czerski nie wyklucza osiągnięcia wyniku na poziomie 230–250 mln zł, choć jednocześnie deklaruje, iż firma nie będzie walczyć o taki rezultat za wszelką cenę, gdyż priorytetem jest wynik techniczny. W tym roku towarzystwo chce uzyskać 120–150 mln zł ze sprzedaży, która jest sprzedawana wyłączenie za pośrednictwem 5,5 tys. agentów. Roman Lesiak, wiceprezes Einsa, przypomina, że strategia zakładu polega na współpracy z małymi i średnimi multiagencjami — obecnie ponad czterdziestoma – z których żadna nie ma więcej niż 50% w portfelu, ani też nie jest uprzywilejowana i nie ma autoryzacji do tworzenia sieci na bazie innych agencji. Istotnym celem firmy jest też usprawnienie procesu likwidacji szkód, który nie zawsze mieści się w przewidzianym przepisami terminie. Jest to dla niej niezwykle istotne, nie tylko ze względów reputacyjnych. Eins Polska planuje bowiem przekształcenie w licencjonowaną firmę ubezpieczeniową.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 28 lutego, Karolina Wysota „Karolina Wysota „Euroins nie wywołał wojny nad Wisłą”

https://www.pb.pl/euroins-nie-wywolal-wojny-nad-wisla-983622

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)