Ryzyko PRO – bezpieczeństwo w przemyśle od PZU

0
810

Kilkuset brokerów wzięło udział w webinarze, który PZU i PZU LAB zorganizowały w środę, 26 maja 2021 r. Tematem spotkania było Ryzyko PRO, czyli najnowsze rozwiązanie wspierające klientów PZU w zarządzaniu ryzykiem w zakładach przemysłowych.

W spotkaniu uczestniczyli: Jakub Sajkowski – dyrektor zarządzający ds. klienta korporacyjnego PZU SA, Tomasz Huś – prezes zarządu PZU LAB, Dariusz Gołębiewski – wiceprezes zarządu PZU LAB, oraz mł. kpt dr inż. Rafał Wróbel ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie. Dyskusję moderowała Aleksandra E. Wysocka, redaktor naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”.

Od wielu lat analizujemy szkody i szukamy skutecznych rozwiązań chroniących przedsiębiorców przed konsekwencjami szkód. Efektem naszej pracy jest program prewencyjny Ryzyko PRO, stworzony specjalnie dla klientów korporacyjnych ubezpieczających majątek w PZU.

Propagując ideę bezpiecznego przemysłu, oferujemy swoim klientom unikatowe rozwiązanie – wyjaśnił Jakub Sajkowski.

Co roku w Polsce wybucha ponad 120 dużych i bardzo dużych pożarów w obiektach przemysłowych i magazynowych. Wielu z nich dałoby się uniknąć, gdyby zabezpieczenia przeciwpożarowe były właściwie zainstalowane, konserwowane i użytkowane.

Niestety, tak nie jest i te często kosztowne inwestycje w sytuacji zagrożenia nie są w stanie spełnić swoich podstawowych funkcji.

Zaledwie 29% instalacji przeciwpożarowych jest właściwie zainstalowanych i obsługiwanych – skomentował Dariusz Gołębiewski.

Każdy pożar to potencjalna tragedia, a z perspektywy biznesowej istotne ryzyko. Bardzo wiele firm, które doświadczyły dużego pożaru, w ciągu kolejnych dwóch lat od zdarzenia kończy działalność – mówił kpt Rafał Wróbel.

Jak zminimalizować ryzyka pożarowe w przemyśle?

Program prewencyjny Ryzyko PRO, który został już wdrożony w kilkudziesięciu zakładach na terenie całej Polski, okazuje się bardzo konkretnym wsparciem dla przedsiębiorców w minimalizowaniu, a nawet wyeliminowaniu ryzyk ogniowych.

Program Ryzyko PRO umożliwia monitorowanie w czasie rzeczywistym miejsc kluczowych dla wybuchu pożarów oraz nadzorowanie całych instalacji przeciwpożarowych i innych punktów krytycznych w zakładzie – mówił Tomasz Huś.

PZU połączył wieloletnie doświadczenie w analizie szkód przemysłowych z zastosowaniem najnowszych technologii, takich jak m.in. internet rzeczy.

Celem programu jest poprawa bezpieczeństwa i ograniczenie ryzyka u klienta, zmniejszenie częstości i dotkliwości szkód w majątku powodujących straty materialne i przestoje oraz budowanie kultury bezpieczeństwa zarządzania ryzykiem w przedsiębiorstwie.

Ochrona dla branż z wysokim potencjałem szkodowym

Z programu mogą skorzystać klienci PZU, których łączna składka przekracza wartość 100 tys. zł. Program jest w pierwszej kolejności skierowany do branż o najwyższym potencjale szkodowym, takich jak:

  • chemia,
  • farmacja,
  • magazynowanie,
  • meble i drewno,
  • metale i szkło,
  • maszyny i pojazdy,
  • odpady,
  • poligrafia,
  • spożywcze,
  • tekstylia,
  • woda i ścieki.

Wdrożenie programu to zaledwie kilka tygodni.

Cały proces rozpoczyna się od diagnozy, podczas której określamy sposób monitorowania bezpieczeństwa, identyfikujemy punkty kontrolne, definiujemy zakres kontroli i określamy harmonogram – wyjaśnia Tomasz Huś.

Kolejnym etapem jest montaż znaczników RFID w punktach kontrolnych, wgranie na serwery planów kontroli oraz przeszkolenie pracowników. Od tego momentu inżynierowie PZU LAB na bieżąco monitorują wyniki i reagują w sytuacji zagrożenia.

Klienci potwierdzają skuteczność programu

Na etapie pilotażu program wdrożono w kilkudziesięciu zakładach produkcyjnych na terenie całej Polski.

Aż 84% klientów poleca instalację systemu PZU LAB EST w zakładzie, 76% klientów uważa, że system PZU LAB EST podnosi poziom bezpieczeństwa. To dla nas bardzo duża satysfakcja!

Najlepszym wyznacznikiem jakości naszego rozwiązania, a zarazem powodem do dumy jest brak dużych szkód pożarowych u klientów objętych programem – uzupełnił Dariusz Gołębiewski.

Nie byłoby to możliwe, gdyby nie zastosowanie najnowszych technologii.

System jest cały czas rozbudowywany o nowe funkcjonalności. W 2020 r. wprowadziliśmy automatyzację systemu scoringowego, a już niedługo planujemy szerzej wykorzystać w programie termowizję – wyjaśnił Tomasz Huś.

Kluczowa współpraca z brokerami

Jakub Sajkowski podkreślił rolę brokerów we wdrażaniu rozwiązania Ryzyko PRO.

Wszystkie dotychczasowe instalacje programu Ryzyko PRO odbyły się w ścisłej współpracy z brokerami ubezpieczeniowymi. To państwo znają najlepiej swoich klientów i na co dzień rozmawiają z nimi o zarządzaniu ryzykiem, podnosząc ich świadomość w tym zakresie – powiedział, zapraszając brokerów do wspólnych działań, mających na celu wspieranie klientów korporacyjnych w skutecznym zarządzaniu ryzykiem.

Aleksandra E. Wysocka


POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY