Rzecznik Finansowy o problemach w likwidacji szkód komunikacyjnych w sieciach partnerskich

0
585

Z otrzymywanych przez Rzecznika Finansowego informacji wynika, że w wielu przypadkach klienci zakładów ubezpieczeń mają wątpliwości co do tego, jak kształtują się ich uprawnienia w toku postępowania likwidacyjnego w kontekście oferty bezgotówkowej likwidacji szkody. Dlatego Biuro RzF przygotowało analizę dotyczącą optymalizacji kosztów likwidacji szkód z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych związanej z działalnością sieci partnerskich zakładów ubezpieczeń.

Dokument zawiera omówienie regulacji prawnych istotnych dla klientów w kontekście likwidacji szkód oraz analizę konkretnych problemów sygnalizowanych przez poszkodowanych w powiązaniu z ofertami tzw. sieci partnerskich ubezpieczycieli. W analizie pod lupę Rzecznika trafił m.in. problem ograniczania wysokości odszkodowania z powołaniem się na obowiązek minimalizacji szkody przez poszkodowanego.

Presja na naprawę w sieciach partnerskich

Eksperci Biura RzF wskazali, iż zdarza się, że w toku postępowania likwidacyjnego zakłady ubezpieczeń odmawiają pokrycia w pełnej wysokości kosztów naprawy pojazdu, przeprowadzonej w niezależnym zakładzie naprawczym. Stosują przy tym argument, że poszkodowani powinni współpracować z ubezpieczycielem oraz minimalizować koszty naprawy pojazdu, a w ich ocenie korzystanie z usługi naprawy droższej niż ta oferowana przez sieciowy zakład naprawczy nie może być uznana za prawidłową realizację takich obowiązków. W swojej analizie Rzecznik podkreślił, iż mimo konieczności spełnienia w/w obowiązków przez poszkodowanego, ta zasada nie może oznaczać ograniczenia jego uprawnień. W ocenie RzF narzucanie poszkodowanemu, gdzie i za ile ma naprawić pojazd, bezspornie niweczyłoby jego bezwzględne uprawnienie do wyboru sposobu likwidacji szkody.

Paradoks rozliczenia naprawy

Innym problemem, na który zwrócił uwagę urząd, jest uzależnianie wypłaty odszkodowania w pełnej wysokości od przedłożenia przez poszkodowanego faktur lub rachunków potwierdzających naprawę. Rzecznik wskazuje, że w takich sytuacjach ubezpieczyciele podnoszą, iż przedkładane przez poszkodowanych hipotetyczne koszty naprawy są niewystarczające do zmiany stanowiska. W ocenie RzF jest paradoksem, że pomimo tego iż towarzystwa przedstawiają poszkodowanym uzasadnienie wypłaconej kwoty bezspornej odszkodowania poprzez przedłożenie hipotetycznej kalkulacji kosztów wykonanej przez likwidatora (i uznają tym samym, że taka symulacja odpowiada realnej stracie majątkowej), to jednocześnie konsekwentnie odmawiają przyznania tego samego statusu kosztorysowi przedstawionemu przez poszkodowanego.

Problemy z uznaniem stawki za roboczogodzinę

Kolejnym sygnalizowanym Rzecznikowi przez klientów zakładów ubezpieczeń problemem są praktyki polegające na odmowie uznania w pełnej wysokości stawki za roboczogodzinę oraz cen części zamiennych zawartych w kosztorysie sporządzonym na zamówienie poszkodowanego.

„Zazwyczaj bowiem stawki ubezpieczyciela są znacząco niższe od tych, jakimi w zwykłym obrocie rynkowym posługują się warsztaty naprawcze (a nawet te same warsztaty współpracujące, ale nie podczas likwidacji bezgotówkowej). Powoduje to, że sytuacja, w której kosztorys niezależnego zakładu naprawczego opiewa na wyższą kwotę niż ten przedłożony przez zakład ubezpieczeń, występuje niezwykle często w takich sprawach. Wskazując na powyższe, Rzecznik, mając na uwadze, że poszkodowany ma prawo wyboru warsztatu naprawczego, który to dokonać ma naprawy uszkodzonego w wyniku zdarzenia drogowego mienia, pragnie wyrazić pogląd, że nie należy odpowiedniej sumy pieniężnej, o której mowa w art. 363 § 1 k.c. – utożsamiać z wydatkami najtańszymi i odpowiadającymi najtańszym kosztom naprawy” – czytamy w analizie.

„Nie” dla uwzględniania rabatów

Odnosząc się z kolei do problemu obniżania kwot odszkodowania z powołaniem się na rabaty przysługujące w sieciach partnerskich ubezpieczycieli, Rzecznik podkreślił, że zakład nie może wymagać od poszkodowanego skorzystania z konkretnej oferty, w ramach której dostępny jest rabat, skoro poszkodowany w ogóle nie musi naprawiać pojazdu, aby uzyskać odszkodowanie. Urząd konkluduje, że ubezpieczyciel powinien dokonać oceny hipotetycznych kosztów naprawy, nie wymagając dodatkowych dowodów na wysokość szkody.

Pełna treść analizy jest dostępna pod adresem na stronie Rzecznika Finansowego.

Rzecznik Finansowy wyraził nadzieję, że jego opracowanie przyczyni się do dopracowania optymalnego dla poszkodowanych standardu, który stanie się celem podmiotów rynku finansowego w prowadzonych postępowaniach likwidacyjnych.

(AM, źródło: Rzecznik Finansowy)