Sprzedaż ubezpieczeń może zwiększyć rentowność biznesów z innych branż

0
599

Niestety, pod presją inflacji nawet najbardziej wyrozumiały i przychylny właściciel firmy nie zawsze jest w stanie wyjść naprzeciw oczekiwaniom płacowym pracowników, którzy też musządostosować się do niełatwej rzeczywistości. Jednym ze sposobów jest poszerzenie wachlarza oferowanych dotychczas usług o produkty z obszaru ubezpieczeń. Polska przedsiębiorczość staje tu na wysokości zadania.

Biznes od zawsze stara się budować wachlarz komplementarnych propozycji, dopasowanych do potrzeb klientów. To naturalny cykl rozwoju firm, które pragną zwiększać przychody, dywersyfikować ryzyka i wchodzić w nowe obszary rynkowe, wiążące się z jej funkcjonowaniem.

W czasach perturbacji gospodarczych ten proces nabiera dodatkowego znaczenia – dzięki umiejętnemu zarządzaniu ofertą poprzez dodanie do niej nowych rozwiązań można:

  • zwiększyć przychód,
  • zagwarantować podwyższone wynagrodzenia pracownikom, którzy generują wartość dodaną dla przedsiębiorstwa, więc mają prawo oczekiwać wzrostu własnych wynagrodzeń,
  • umocnić lojalność klienta, który zyskuje dodatkowe opcje zakupowe.

Od biur podróży po warsztaty samochodowe

Produkty z obszaru ubezpieczeń są łatwe do wdrożenia, co więcej, w prosty sposób uzupełniają propozycję firm.

– Mamy przykłady współpracy podejmowanej przez biura usług księgowych, nieruchomości, sprzedających leasing, firmy pożyczkowe, komisy samochodowe, stacje diagnostyczne, a nawet firmy usług pocztowych i kurierskich. Dzięki automatyzacji oraz autorskim procesom szkoleniowym jesteśmy w stanie bardzo szybko przygotować takie osoby do pracy w branży ubezpieczeniowej – mówi Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-Commerce w CUK Ubezpieczenia.

Marcin Dyliński

Naturalnymi partnerami wydają się przedsiębiorstwa z szeroko rozumianego rynku usług finansowych, które z różnych przyczyn, np. zmian w prawie czy zawirowań związanych z rosnącymi stopami procentowymi, nagle znalazły się w kłopotliwej sytuacji.

Dobrym przykładem są sieci pośredników, zarówno z kategorii pożyczkowej, jak i tych, które dysponują ofertą kredytów hipotecznych. Ten ostatni przykład doskonale obrazuje zresztą zmiany, jakie zachodzą na rynku.

– Jeszcze niedawno ubezpieczenia nie były atrakcyjne dla specjalistów z branży kredytów hipotecznych, którzy mówiąc wprost, operowali na zupełnie innym poziomie marżowości i w innym modelu procesu sprzedażowego. Ale dzisiaj, przy schłodzonym rynku, na którym ciężko o zdolność kredytową klienta, ubezpieczenia stają się pożądaną alternatywą – dodaje Tomasz Poradzewski, dyrektor Departamentu Sieci Zewnętrznych.

Tomasz Poradzewski

Implementacja sprzedaży ubezpieczeń do swojej sieci sprzedaży jest stosunkowo prosta. Dzięki rozwojowi technologii, która automatyzuje większość procesów, właściwie każdy rodzaj biznesu jest w stanie szybko wdrożyć się w dystrybucję polis. Tym bardziej że w przypadku takiej decyzji właściciel może liczyć na pakiet wsparcia organizacyjnego i marketingowego, ale również na szkolenia i konsultacje merytoryczne, dotyczące specyfiki oferowania produktów ubezpieczeniowych. Dostosowanie pracowników do sprzedaży polis nie wymaga nakładów finansowych.

Elastyczne formy współpracy sprzyjają adaptacji

Nawiązanie współpracy z multiagencją to relacja korzystna dla każdej ze stron. Wybór dogodnego modelu partnerskiego zakłada dystrybucję polis, i to w pełni zautomatyzowany sposób, który ogranicza możliwość popełnienia jakiegoś błędu do minimum, ale – co ważne z perspektywy właściciela firmy – pozwala na generowanie szybkich i odnawialnych przychodów.

Modeli współpracy jest wiele – od placówki franczyzowej czy punktu partnerskiego po działalność na zasadzie niezależnego doradcy. Oczywiście działalność pod mocną marką zwiększa szansę na sukces.

– Elastyczne formy współpracy proponowane przez CUK są atrakcyjne dla przedsiębiorców z różnych branż. Ciekawym przykładem obrazującym aktualną sytuację na rynku może być nasz partner, który pierwotnie prowadził salon AGD i warsztat stolarski. Wraz z upływem czasu i poszukiwań nowych obszarów do rozwoju biznesu przedsiębiorca zaczął ubezpieczać mieszkania, które wyposażał do tej pory jedynie w sprzęt. W ten sposób trafił do naszej branży, w której rozwinął się w pełnoprawnego dystrybutora całej palety produktów ubezpieczeniowych w swojej okolicy. Brzmi to może jak ciekawostka, ale takie sytuacje zdarzają się coraz częściej i wygląda na to, że w aktualnych warunkach ekonomicznych mogą stać się standardem – mówiTomasz Poradzewski.

Z tego powodu CUK Ubezpieczenia, który zajmuje się sprzedażą ubezpieczeń na olbrzymią skalę, wypracował specjalne modele partnerskie i programy lojalnościowe, łączące pozornie odległe cele biznesowe w jeden lejek sprzedażowy.

– Jako jedyny dystrybutor na polskim rynku udostępniamy bezpłatnie naszym partnerom OmniCUK, czyli rozwiązanie, które pozwala obsługiwać klientów w biurze, w internecie, poprzez infolinię czy aplikację dla klientów. Niezależnie od tego, który ze sposobów zakupu polisy wybierze klient, prowizję zawsze wypłacimy partnerowi zwraca uwagę Marcin Dyliński.

Trend na poszerzenie zakresów biznesowych rozkwita nie tylko jako wypadkowa kryzysu, który zmusza przedsiębiorców do „łapania okazji”. Jest również konsekwencją digitalizacji, która go umożliwia i „dopala”, a także zmiany zachowania klientów. Ci ostatni, kupujący coraz częściej przez internet, chcą mieć jak najwięcej usług i produktów w jednym miejscu.

W ocenie ekspertów CUK proces „multidystrybucji” będzie się pogłębiał z zyskiem dla wszystkich zaangażowanych w niego stron.