Swiss Re: Ubiegłoroczne katastrofy kosztowały ubezpieczycieli 89 mld USD

0
455

Z najnowszej sigmy Swiss Re wynika, że w ubiegłym roku ubezpieczone straty z tytułu katastrof naturalnych oraz klęsk spowodowanych przez czynnik ludzki wyniosły 89 miliardów dolarów. To wynik dużo wyższy od odnotowanego w 2019 r. (63 mld USD), a zarazem piąty najwyższy rezultat w ostatniej dekadzie, znacząco przewyższający średnią za ten okres, wynoszącą 79 mld USD.

Ubiegłoroczne żywioły kosztowały ubezpieczycieli i reasekuratorów 81 mld USD. Wartość ta znacząco przewyższała rezultat z poprzedniego roku, tj. 55 mld USD, oraz średnią 10-letnią, czyli 74 mld USD. W przypadku klęsk żywiołowych 71% strat ubezpieczonych (57,4 mld USD wobec 31,9 mld USD w 2019 r.) stanowiły wtórne zagrożenia, mające swoje źródło głównie w silnych burzach konwekcyjnych (SCS) i pożarach. Reasekurator oszacował, że w ciągu ostatnich 10 lat SCS przyczyniły się do ponad połowy globalnych ubezpieczonych strat z tytułu wtórnych zagrożeń. Ryzyka pierwotne kosztowały z kolei 23,2 mld USD, co było kwotą niewiele wyższą od wykazanej rok wcześniej (22,5 mld USD).

Za pozostałe 8 mld USD ubezpieczonych strat odpowiadały katastrofy spowodowane działalnością człowieka. Globalne koszty ekonomiczne katastrof zostały natomiast oszacowane na 202 mld USD, z czego 190 mld stanowiły straty z tytułu katastrof naturalnych.

Ubiegłoroczna luka ubezpieczeniowa wzrosła z 89 mld USD w 2019 r. do 113 mld USD. Mimo to wciąż jej daleko do średniej 10-letniej, wynoszącej 143 mld USD.

(AM, źródło: Swiss Re)