Ubezpieczyciel odpowiada za szkody wyrządzone przez pojazd w ruchu niezależnie od jego wykorzystania

0
2381

Sąd Najwyższy uznał, że ubezpieczyciel odpowiada z OC ppm za szkody w związku z ruchem pojazdu mechanicznego bez względu na to, w jaki sposób był on wykorzystywany w momencie zdarzenia. Inaczej podszedł do tego problemu prawodawca unijny w opublikowanej niedawno noweli dyrektywy komunikacyjnej, która wkrótce będzie implementowana do polskiego porządku prawnego.

Uchwała SN została podjęta w odpowiedzi na pytanie prawne zadane przez Rzecznika Finansowego. 18 sierpnia 2020 roku zwrócił się on do SN z wnioskiem o podjęcie uchwały rozstrzygającej rozbieżności w orzecznictwie w wykładni prawa odnoszącej się do zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdów wielofunkcyjnych. Rzecznik zapytał:

„Czy w świetle art. 436 k.c. w związku z art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń wynikająca z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje szkody wyrządzone przez wielofunkcyjny pojazd mechaniczny, niezależnie od sposobu wykorzystywania tego pojazdu w chwili wyrządzenia szkody?”.

Inspiracją do wystąpienia była analizowana przez RzF sprawa ciągnika rolniczego podłączonego do betoniarki. Doszło w niej do wypadku, w którym ucierpiały dwie kobiety – jedna zmarła, zaś druga doznała znacznego uszczerbku na zdrowiu. Roszczenia rozpatrywały dwa sądy: w Poznaniu i Koszalinie. Ten pierwszy przyznał zadośćuczynienie synowi zmarłej (sygn. akt XIV C 81/17). Z kolei drugi w całości oddalił roszczenia drugiej poszkodowanej. Rozbieżność wynikała z odmiennej interpretacji pojęcia „ruch pojazdu”.

Motywy wystąpienia

Te orzeczenia skłoniły ekspertów Rzecznika do przeprowadzenia pogłębionej analizy orzecznictwa sądów powszechnych. Ustalona została rozbieżność w orzecznictwie, choć nadal z dominującym poglądem, że ubezpieczyciel z OC ppm ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez ruch pojazdu wielofunkcyjnego także wówczas, gdy w czasie szkody wykonywał inne czynności niż komunikacyjne, ale zgodne z przeznaczeniem, do którego został wytworzony.

Eksperci Rzecznika zauważyli, że jeszcze do niedawna dominowało to pierwsze podejście – szeroka interpretacja pojęcia ruchu pojazdu. Nowy trend w orzecznictwie pojawił się po wspomnianym powyżej orzeczeniu TSUE w sprawie Rodrigues de Andrade, w świetle którego ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody, jeżeli główną funkcją pojazdu mechanicznego w chwili jej powstania nie była funkcja komunikacyjna, lecz robocza. Jednak ich zdaniem orzeczenie odnosi się do interpretacji przepisu dyrektywy określającego wyłącznie minimalny standard ochrony ubezpieczeniowej w systemie ubezpieczeń obowiązkowych.

SN wziął stronę Rzecznika…

Zdanie urzędu podzielił Sąd Najwyższy. W uchwale z 14 stycznia 2022 r. (III CZP 7/22) SN w składzie 7 sędziów orzekł, iż:

„Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń wynikająca z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje szkody wyrządzone w wyniku pracy urządzenia zamontowanego w pojeździe także wtedy, gdy w chwili wyrządzenia szkody pojazd nie pełnił funkcji komunikacyjnej (art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – jedn. tekst: Dz.U. z 2021 r., poz. 854 w związku z art. 436 k.c.)”.

Rzecznik Finansowy ocenił, że z treści sentencji uchwały wynika, iż Sąd Najwyższy podzielił  prezentowane przez RzF stanowisko w odniesieniu do zakresu odpowiedzialności gwarancyjnej zakładu ubezpieczeń, wynikającej z obowiązkowego ubezpieczenia OC ppm, związanej z ruchem pojazdów wielofunkcyjnych.

…ale problem pozostał

Problem w tym, że jak przypomniała Monika Chłopik, ekspertka Polskiej Izby Ubezpieczeń, 2 grudnia ubiegłego roku w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej opublikowano nowelizację dyrektywy (2009/103/WE) dotyczącej ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności, w której doprecyzowano definicję pojazdu, a także w dodanym do art. 1 punkcie 1a dyrektywy wprowadzono definicję pojęcia „ruch pojazdu”. Brzmi ona następująco:

„1a) »ruch pojazdu« oznacza każde użycie pojazdu, które w czasie wypadku jest zgodne z funkcją pojazdu jako środka transportu, niezależnie od cech pojazdu i terenu, na którym pojazd mechaniczny jest używany, oraz niezależnie od tego, czy jest on nieruchomy, czy też znajduje się w ruchu”. To postanowienie noweli, która do 23 grudnia 2023 r. ma być implementowana do krajowych porządków prawnych państw Unii Europejskiej wypełni lukę w polskim prawie, w którym brak jest definicji ruchu pojazdu.

Monika Chłopik zwraca uwagę, że dodatkowo, w motywie (5) zmieniona dyrektywa wskazuje:

„W wydanych w ostatnim czasie decyzjach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, mianowicie w wyrokach w sprawach Vnuk, Rodrigues de Andrade i Torreiro, Trybunał Sprawiedliwości doprecyzował znaczenie pojęcia »ruch pojazdów«. W szczególności Trybunał Sprawiedliwości wyjaśnił, że pojazdy mechaniczne mają z zasady służyć jako środki transportu, niezależnie od swych cech, oraz że ruch takich pojazdów obejmuje każde użytkowanie pojazdu, które jest zgodne z normalną funkcją tego pojazdu w charakterze środka transportu, niezależnie od terenu, na którym pojazd mechaniczny jest używany, oraz niezależnie od tego, czy pojazd jest nieruchomy, czy też znajduje się w ruchu. Dyrektywa 2009/103/WE nie ma zastosowania, jeżeli w czasie wypadku normalną funkcją takiego pojazdu jest »użytkowanie inne niż jako środek transportu«. Może tak być w przypadku, gdy pojazd nie znajduje się w ruchu w rozumieniu art. 3 akapit pierwszy tej dyrektywy, ponieważ jego normalną funkcją jest na przykład »użytkowanie jako przemysłowe lub rolnicze źródło energii«. W celu zapewnienia pewności prawa należy uwzględnić to orzecznictwo w dyrektywie 2009/103/WE poprzez wprowadzenie definicji »ruchu pojazdu«”.

Monika Chłopik wskazuje, że implementacja dyrektywy powinna skutkować wyłączeniem odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez takie pojazdy, jak koparki, ładowarki, młocarki, kosiarki itd.  Zdaniem ekspertki będzie to wyzwaniem i problemem dla ustawodawcy, biorąc pod uwagę dotychczasowe stanowisko  doktryny i orzecznictwo.

Cały wpis Moniki Chłopik:

https://piu.org.pl/blogpiu/ruch-pojazdu-w-zmienionej-dyrektywie-komunikacyjnej-nowa-definicja/

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl