Z najnowszych badań zleconych przez Unum Życie wynika, że ankietowani najczęściej martwią się o zdrowie swoje i swoich bliskich, a także finansowy komfort rodziny. Dlatego wybierają zdrowy i oszczędny styl życia.
Własne zdrowie to troska 60% badanych. Niemal co drugi respondent wskazuje również na zdrowie dzieci jako to największe zmartwienie. Dlatego 62% ankietowanych woli oszczędzać na wszelki wypadek. Dla ponad 40% zdrowy styl życia (47% wskazań w tej grupie) i profilaktyka zdrowotna (43%) to wystarczające działania, by zabezpieczyć się na wypadek choroby. Co trzeci badany sięgnie w tym celu po ubezpieczenie. 56% badanych przyznało, że posiada polisę na życie. Do zakupu ubezpieczenia skłania najczęściej poważna choroba (41%).
– Im jesteśmy młodsi i zdrowsi, tym oferta ubezpieczenia na życie jest dla nas cenowo korzystniejsza. Dlaczego? Bo szacowane ryzyko wystąpienia chorób jest niższe. To wpływa na kalkulację składki ubezpieczeniowej, zatem za tę samą ochronę zapłacimy mniej – komentuje Jacek Liszkowski, regionalny dyrektor sprzedaży ubezpieczeń indywidualnych Unum Życie.
Jakoś to będzie?
Jedną z przyczyn, dla których część badanych nie zabezpiecza swojego życia, jest zbyt wysoka dla nich składka (74% wskazań) i obawa, że ubezpieczyciel nie wypłaci pieniędzy (50%). Co trzeci respondent wskazuje, że na ubezpieczenie ma jeszcze czas, bo jest młody, a 17% jest przekonanych, że nic złego ich nie spotka.
– Oczywiście nigdy nie wiemy, kiedy los nas zaskoczy chorobą lub wypadkiem, dlatego zawsze lepiej mieć zabezpieczenie. Tym bardziej że polisy na życie obejmują ochroną już od pierwszej składki. Czyli jeśli nawet tuż po zawarciu polisy dotknie nas coś złego, ubezpieczyciel wypłaci należne świadczenie – dodaje Jacek Liszkowski.
Polacy chcą mieć zabezpieczenie
Odpowiedzi ankietowanych wskazują, że chcą oni zabezpieczać swoją przyszłość. Niemal 60% badanych, by móc zapewnić komfort życia swoim bliskim na wypadek swojej śmierci, wybierze oszczędności. 51% sięgnie po ubezpieczenie na życie.
– Oszczędności tracą z czasem na wartości, szczególnie przy dzisiejszych parametrach ekonomicznych. Drugą ich wadą jest dostępność. Przy większych planowanych wydatkach łatwo sięgnąć do konta oszczędnościowego czy lokaty, którą zakładaliśmy na tzw. czarną godzinę. Polisa ubezpieczeniowa ma znaczną przewagę nad tym rozwiązaniem. Dzięki mechanizmowi indeksacji może utrzymać wartość pieniądza, jaka ma nam być wypłacona na koniec ubezpieczenia. Dodatkowo zapewnia nam ochronę przez cały okres trwania umowy. Zatem w razie wypadku, choroby, inwalidztwa, ubezpieczyciel wypłaci należne świadczenie. Jeśli polisa oferuje zarówno ochronę życia, jak i gromadzenie kapitału, to nawet w razie wypłaty świadczenia nasz kapitał na przyszłość nie ucierpi i na koniec trwania umowy otrzymamy zgromadzone środki – wyjaśnia Jacek Liszkowski.
(AM, źródło: Unum)