Wakacje pod znakiem zwiększonej liczby wypadków

0
324

Eksperci Ubea.pl niedawno prognozowali, że statystyki dotyczące wypadkowości drogowej w trzecim kwartale tego roku nie będą najlepsze. Najnowsze informacje Głównego Urzędu Statystycznego potwierdziły te przewidywania.

Kulminacja wyjazdów urlopowych negatywnie wpływa na liczbę wypadków drogowych i ofiar tych zdarzeń. W przypadku III kw. 2020 r. oraz III kw. 2021 r. dodatkowo był widoczny czynnik związany z okresowo łagodniejszym przebiegiem pandemii Covid-19.

– Doniesienia medialne sugerują, że latem 2021 r. rodacy chętnie skorzystali z okazji na wakacyjny wypoczynek, również w Polsce – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.pl.

Opublikowane niedawno informacje Głównego Urzędu Statystycznego na temat wypadkowości drogowej w III kw. 2021 r. wskazują, że od lipca do września tego roku odnotowano:

  • 6999 wypadków
  • 666 zgonów w związku z wypadkami drogowymi
  • obrażenia ciała u 8205 osób
  • 108 141 kolizji, czyli zdarzeń drogowych bez obrażeń u uczestników

– Jeżeli przyjrzymy się kwartalnym danym za okres od I kw. 2020 roku do III kw. 2021 roku, to można stwierdzić, że podobnie źle zakończył się tylko trzeci kwartał minionego roku – zauważa Paweł Kuczyński, prezes Ubea.pl.

Poniższa tabela wskazuje, że pierwsze trzy miesiące tego roku były wyjątkowo bezpiecznym okresem na polskich drogach. Kolejny kwartał wyglądał już gorzej. Mimo tego, porównanie III kw. 2021 r. do II kw. 2021 r. pokazuje wzrost liczby wypadków drogowych o 15%. W podobnym zakresie wzrosła też liczba ofiar śmiertelnych oraz rannych (17%). Pewne pocieszenie stanowi tylko fakt, że względem III kw. 2020 r. o 9% spadła liczba wypadków i o 7% liczba osób rannych na drodze.

– Liczba ofiar śmiertelnych była natomiast niemal taka sama jak rok wcześniej (666 vs 667). Na całe szczęście niechlubny wynik z IV kw. 2020 r. (733 ofiary śmiertelne) nie został pobity – komentuje Andrzej Prajsnar

Dość niepokojąco prezentuje się również wynik dotyczący liczby stłuczek/kolizji w trzecim kwartale. W tym okresie miało bowiem miejsce najwięcej takich zdarzeń drogowych od początku 2020 r.

– Bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym bieżący rok zakończy się znacznie większą liczbą stłuczek niż poprzedni. Może mieć to wpływ na decyzje cenowe ubezpieczycieli – podsumowuje Paweł Kuczyński.

(AM, źródło: Ubea.pl