Ponad połowa uczestników badania przeprowadzonego przez Wartę bada się rzadko. Tymczasem blisko trzy czwarte respondentów boi się zachorowania na choroby cywilizacyjne. Najniższy odsetek osób żywiących takie obawy jest wśród milenialsów.
72% ankietowanych zadeklarowało strach przed diagnozą chorób nowotworowych, kardiologicznych, neurologicznych, depresji czy cukrzycy. Jednocześnie niemal 60% bada się rzadziej niż raz w roku bądź w ogóle. Co piąty uznaje, że to raczej lub zdecydowanie nieprawdopodobne, by w ciągu najbliższych 5 lat mógł poważnie zachorować lub ulec wypadkowi. Co ciekawe, to milenialsi (30–45 lat) są grupą wiekową, w której najwięcej ankietowanych deklaruje brak lęku (30%) przed chorobami.
Obawy są, polisy brak
Badanie Warty zwraca uwagę na kolejny istotny aspekt sytuacji zdrowotnej: brak zabezpieczenia finansowego. Mimo że niemal 80% ankietowanych uważa, że pieniądze na leczenie w razie poważnej choroby lub wypadku są ważne, to aż 2 na 3 nie posiada ubezpieczenia na życie. Ponad 32% nie jest w żaden sposób zabezpieczonych finansowo na sytuację, w której choroba lub wypadek wykluczyłyby ich z życia zawodowego i pozbawiły dochodu. Respondenci zdają sobie jednocześnie sprawę, że powszechne ubezpieczenie może okazać się niewystarczające, a 71% uważa, że w przypadku niezdolności do pracy renta z ZUS nie pokryłaby ich miesięcznych wydatków na życie.
– Niestety nasze badania potwierdzają, że chociaż jako społeczeństwo bardzo obawiamy się ciężkich chorób, przeciwdziałamy im czy przygotowujemy się na nie w bardzo ograniczony sposób. Z jednej strony nie dbamy o profilaktykę, czego dowodem jest fakt, że niemal 60% respondentów bada się rzadziej niż raz w roku bądź wcale. Z drugiej strony nadal ogromna grupa Polaków nie posiada oszczędności ani ubezpieczenia na życie, które zabezpieczyłyby ich finansowo podczas leczenia – mówi Marek Twardowski, dyrektor Departamentu Rozwoju Produktów TUnŻ Warta. – Im jesteśmy młodsi, tym bardziej odległa wydaje nam się perspektywa zachorowania. Tymczasem dane medyczne pokazują, że schorzenia, które kiedyś były domeną starszego pokolenia, obecnie dotyczą też młodszych. Dla nas wszystkich to sygnał, że nie tylko zdrowie, ale i nasza stabilność finansowa może być zagrożona w najbliższej przyszłości. Choroba może spowodować utratę zdolności do pracy, a co za tym idzie wstrzymać nasz dochód. W takiej sytuacji prawdopodobnie nie będziemy w stanie pokryć kosztów leczenia, opłacić rehabilitacji czy zapewnić sobie życia na dotychczasowym poziomie. Jeżeli natomiast posiadamy polisę na życie, możemy liczyć na świadczenie ze strony ubezpieczyciela, które pomoże nam spokojniej przetrwać trudny czas – dodaje.
O badaniu
Badanie zostało przeprowadzone w grudniu 2023 r. we współpracy z agencją badawczą PBS na ogólnopolskiej próbie 1000 osób.
(AM, źródło: Warta)