Efekt głośnej imprezy polega na tym, że ludzie znacznie szybciej reagują na własne imię niż na jakikolwiek inny dźwięk. W zatłoczonym pokoju, pełnym odgłosów prowadzonych naokoło rozmów, zawsze usłyszymy, gdy ktoś wypowie nasze imię. To oznacza, że większość osób pozytywnie odbiera używanie ich imienia w rozmowie.
W ramach tej samej imprezy mamy jeszcze jeden syndrom związany ze słabą pamięcią. Podczas szybkiego przedstawiania się nawzajem za chwilę zapominamy, jak mają na imię nowo poznani znajomi.
W przypadku spotkań biznesowych pojawia się ten sam problem. Jeśli natychmiast zapomnieliśmy imię osoby, z którą rozmawiamy, lub jeśli nie udało nam się go poznać, nie będziemy mogli za jego pomocą prowadzić rozmowy.
Dlaczego tak często zapominamy imię osoby, która dopiero co została nam przedstawiona? Otóż dzieje się tak dlatego, że przeważnie nie zwracamy wystarczającej uwagi na moment przedstawiania. Najczęściej prowadzimy w tym momencie dialog wewnętrzny lub sami chcemy zabrać głos. Usłyszeliśmy imię tylko raz i dlatego wytworzyliśmy w pamięci tylko jedną ścieżkę dostępu do uzyskanej informacji.
Bez trudu zapamiętamy imię poznanej osoby, jeśli postąpimy w ten sposób: gdy zostajemy przedstawieni, na przykład, Janowi Kowalskiemu, natychmiast powtarzamy jego imię w głowie. Następnie patrzymy na jego twarz i zapamiętujemy ją, powtarzając głośno pytającym tonem: „Jan Kowalski?”. Natychmiast otrzymamy odpowiedź twierdzącą. Możemy na to odpowiedzieć: „Miło mi pana poznać, panie Janie”.
Używając tej metody, usłyszymy imię dwa razy, a potem jeszcze samo nazwisko lub imię po raz trzeci. A to wszystko w ciągu zaledwie kilku sekund. Mamy tym samym znacznie większe szanse na zapamiętanie tego nazwiska niż wtedy, gdy słyszymy je tylko raz.
Kiedy poznaję nową osobę, próbuję znaleźć w jej twarzy charakterystyczną cechę, która zaczyna się na tę samą literę co jej imię. To pomaga mi je zapamiętać. Przykłady:
Poznajecie mężczyznę o imieniu Łukasz. Jest łysy. Możecie pomyśleć: „Łysy Łukasz!”.
Albo poznajecie dziewczynę, która ma na imię Ola, ma nadwagę i jest opalona. Możecie pomyśleć o niej jako o „okrągłej, opalonej Oli”. Wymyślanie połączeń wspomaga pamięć i ułatwia przypominanie sobie tej tak ważnej informacji.
Jeśli to możliwe, postarajcie się w ciągu kilku sekund użyć imienia nowo poznanej osoby. Jeśli imię to jest niezwykłe, poproście jego właściciela, aby je przeliterował. Już to może doprowadzić do interesującej rozmowy na temat pochodzenia imienia. Z pewnością wszyscy będą chętnie o tym rozmawiać.
Używanie imienia danej osoby na początku rozmowy czy pytania jest najlepszym sposobem na zwrócenie jej uwagi. Z pewnością także osoba ta będzie słuchała, co mamy jej do powiedzenia. Na przykład zostaliście przedstawieni Janowi Kowalskiemu. W trakcie rozmowy zwracacie się do niego z pytaniem: Jakie jest twoje zdanie na temat…?, lub: Janie (po którym następuje krótka przerwa, w której trakcie Jan kieruje na was swoją uwagę), jakie jest twoje zdanie na temat…?
Jeśli usłyszymy czyjeś imię i w pewien sposób wprowadzimy je do naszej pamięci, unikniemy zawstydzenia, jakie nas ogarnia, gdy nie możemy go sobie przypomnieć. Jestem pewien, że nie raz znaleźliście się w takiej sytuacji. Gospodarz przedstawia was jednemu z gości, po czym odchodzi, aby porozmawiać z kimś innym. I oto rozmawiacie z kimś, nie mogąc sobie przypomnieć jego imienia. Już to samo w sobie jest problemem.
Jednak sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy nagle podchodzi do was osoba trzecia, której wzrok świadczy o tym, że czeka, aż przedstawicie jej waszego rozmówcę. A wy po prostu nie możecie tego zrobić! Unikniecie takich kłopotliwych sytuacji, jeśli tylko poświęcicie kilka sekund i skoncentrujecie się, aby zapamiętać imię nowo poznanej osoby.
W przypadku konferencji tam, gdzie chcemy za pomocą nowych znajomości rozwijać swoją sytuację zawodową lub poszukiwać nowych klientów, jest to również bardzo ważne. Przecież za chwilę poprosimy o numer telefonu i coś mamy wpisać w miejscu właściciela.
Zapytanie, jak masz na imię, po tym jak wcześniej się sobie przedstawiliśmy, nie będzie najlepiej odebrane. Dlatego dbajmy o ten moment uwagi. Kiedy poświęcimy naszą koncentrację na zapamiętanie imienia i nazwiska rozmówcy, zyskamy dodatkowe punkty przy rozwijaniu wzajemnej relacji.
Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl