Wielka Brytania: Firmy wiedzą, że ryzyko cyber rośnie i nic nie robią

0
369

Podczas gdy ryzyko cyberataków na wielką skalę nie ustaje, małe i średnie przedsiębiorstwa w Wlk. Brytanii maja świadomość, że są narażone na większe ryzyka niż przed pandemią, a mimo tego wiele z nich wciąż pozostaje nieubezpieczonych.

Jak wykazały przeprowadzone przez Global Data ankiety ubezpieczeniowe wśród małych i średnich firm brytyjskich w latach 2021 i 2022, wiele z nich uważa, że poziom zagrażającego im cyberryzyka wzrósł od czasu pandemii. Blisko jedna trzecia respondentów obu ankiet miała poczucie, że cyberryzyko wzrosło albo znacznie wzrosło. Nieco więcej małych i średnich firm wskazywało, że spotkało więcej ryzyka w 2022 r. – wzrost i znaczny wzrost wskazało 32,7% respondentów w 2022 r. w porównaniu z 30,7% w 2021 r.

Poziom obaw podwyższył się prawdopodobnie dlatego, że duże, znane firmy w Wlk. Brytanii nadal padają ofiarą cyberataków. Holiday Inn ogłosił, że w wyniku ataku 7 września 2022 r. nastąpiła przerwa w pracy jego systemów online. Podobnie bank internetowy Revolut przyznał, że był ofiarą ataku 20 września. Wskutek tego ktoś z zewnątrz uzyskał na pewien czas dostęp do niewielkiego odsetka (0,16%) danych klientów. Te głośne ataki zwiększą świadomość małych i średnich, że każdy może być celem i że cybernapastnicy mogą wprowadzać destrukcję na różne sposoby. Poza tym, większe firmy mają zazwyczaj lepiej zabezpieczone systemy IT, więc łatwiej jest atakować małe i średnie.

Penetracja cyberubezpieczeniowa pozostaje na niskim poziomie: zaledwie 56,2% średnich przedsiębiorstw, 40% małych i 16,8% mikro miało w 2022 r. cyberpolisę.

– W tej sytuacji ubezpieczyciele muszą pokazać, że mogą pomóc powstrzymać ataki, oferując ochronę prewencyjną, w tym systemy zabezpieczeń i szkolenia personelu, dzięki którym często drogie składki ubezpieczeniowe okazują się warte swojej ceny – podsumowuje Ben Carey-Evans, analityk ubezpieczeniowy Global Data.

 (AC, źródło: Global Data)