Wielka Brytania: Żeby nie zawalił się system

0
343

Wielka Brytania zapowiada rozpoczęcie prac nad ustanowieniem nowych przepisów sformułowanych specjalnie po to, by zapobiec zrujnowaniu systemu finansowego przez upadłość wielkiej firmy ubezpieczeniowej.

Regulatorzy już ponad dekadę temu, po globalnym kryzysie finansowym, wprowadzili przepisy postępowania z niedomagającymi bankami, za co rachunek zapłacili podatnicy. Nie ma jednak obecnie w Wielkiej Brytanii reżimu skrojonego konkretnie pod sytuację radzenia sobie z niepowodzeniami branży ubezpieczeniowej, czwartej co do wielkości na świecie. W odpowiedzi na publiczne konsultacje odnośnie do wprowadzenia reżimu dla ubezpieczycieli ministerstwo finansów stwierdziło, że zdolność Banku Anglii do poradzenia sobie z brytyjską spółką zależną Silicon Valley Bank wykazała, jak specyficzne zasady restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji mogą wzmocnić brytyjską stabilność finansową. Unia Europejska jest w trakcie zatwierdzania własnych zasad postępowania w przypadku upadłości firm ubezpieczeniowych.

W Wielkiej Brytanii upadłość firmy ubezpieczeniowej regulują obecnie zmodyfikowane przepisy o niewypłacalności przedsiębiorstwa, ale według ministerstwa finansów mogą się one okazać nieefektywne w odniesieniu do branży, której aktywa wynoszą 2,7 bln funtów. Zastanawiano się, czy rynek ubezpieczeniowy Lloyd’s of London również powinien podlegać nowemu reżimowi, ale zdecydowano, że nie, ponieważ podlega on regulacjom likwidacyjnym ustanowionym specjalnie dla niego i nie ma potrzeby powielać przepisów. Od ubezpieczycieli „o znaczeniu systemowym” będzie wymagana współpraca z regulatorami nad planowaniem działań na wypadek kryzysu. Jednocześnie Wielka Brytania finalizuje formułowanie przepisów łagodzących wymogi kapitałowe dla ubezpieczycieli, aby rozruszać inwestycje w gospodarce.

(AC, źródło: Reuters)