Zakres dopasowany do potrzeb to nasza specjalność

0
402

O ofercie AGRO Ubezpieczenia mówią Robert Wach, regionalny dyrektor sprzedaży z Dolnego Śląska i Opolszczyzny, oraz Dariusz Balcerak, regionalny dyrektor sprzedaży ze świętokrzyskiego.

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Trwa sezon sprzedaży upraw. Jakie nowości w tym produkcie oferują AGRO Ubezpieczenia?

Robert Wach: – Ubezpieczenie plonu głównego zebranego z pola i przechowywanego na terenie gospodarstwa to nasza nowość. Wyróżnia nas na tle konkurencji. Widzimy duże zainteresowanie wśród rolników, którzy pytają, analizują ofertę. Mamy możliwość dotarcia do większej liczby klientów.

Dariusz Balcerak: – Poszerzyliśmy katalog upraw w wiosennym sezonie sprzedażowym. Pojawiły się choćby słonecznik, facelia, gorczyca czy rośliny zielarskie. Ważna informacja dla agentów jest taka, że mamy nową definicję „pozostałości po plonie”. Kiedy klient zgłosi szkodę, to nie zawsze trzeba utylizować całość uprawy.

Co oznacza stwierdzenie „Od pola do stołu”?

R.W.: – Oferujemy ochronę plonów rolnych w trakcie transportu z ubezpieczonego pola do miejsca ich składowania lub zbycia. Z mojej obserwacji wynika, że tego typu ochrona jest unikatowa i pozwala podnieść poziom bezpieczeństwa produkcji rolnej gospodarstw.

D.B.: – Dotyczy to zarówno całości, jak i części transportowanych plonów, co pozwala zapewnić pełne bezpieczeństwo naszemu klientowi.

Które ryzyko kosztuje złotówkę od 1 hektara pola?

R.W.: – Dla zboża i rzepaku cena za jeden hektar od ryzyka ognia wynosi 1 złoty. Jest to wyjątkowo korzystne dla rolników oraz pośredników kwotujących tegoroczne polisy. To promowane ryzyko kwotuje się automatycznie w systemie po wybraniu opcji z ogniem, dzięki czemu pośrednik oszczędza czas swój i klienta.

Jakie wsparcie oferujecie pośrednikom sprzedającym ubezpieczenia upraw?

D.B.: – Nasza firma oferuje system FOX będący bardzo łatwym, czytelnym w obsłudze i funkcjonalnym narzędziem sprzedażowym. Składka jest przeliczana automatycznie po wprowadzeniu dosłownie kilku podstawowych parametrów. To mocno nas wyróżnia na tle konkurencji.

R.W.: – Nasi partnerzy cenią kontakt telefoniczny z nami w newralgicznych momentach, gdy potrzebują szybkiej pomocy. „Dowiezienie” rozwiązania problemu jest kluczowe dla dobrej współpracy. Przykładem może być pomyłka przy wprowadzaniu danych, choćby w numerze działki. Wtedy nasze wsparcie jest kluczowe.

Czy AGRO Ubezpieczenia oferują unikatowe rozwiązania też w innych produktach dla polskiej wsi?

D.B.: – Jesteśmy do tej pory jedynym TU oferującym ochronę zwierząt gospodarskich od następstw 36 chorób zakaźnych. Ubezpieczenie jest refundowane przez ARiMR w wysokości 70% składki. Rolnik może zabezpieczyć stado przed salmonellą, pryszczycą, chorobą niebieskiego języka etc.

Warto jednak pamiętać, że oferta jest w całości przygotowywana przez centralę AGRO Ubezpieczeń, natomiast pośrednik otrzymuje wynagrodzenie za doprowadzenie klienta, czyli tzw. lead.

R.W.: – Unikatowość Bezpiecznego Inwentarza powoduje duże zainteresowanie pośredników do tej pory niewspółpracujących z naszą firmą, a co za tym idzie, mamy nowych pośredników, którzy oferują klientom wyjątkowe produkty AGRO Ubezpieczeń, przez co zyskują w oczach klienta. 

D.B.: – Pamiętajmy, że mamy także ubezpieczenie zwierząt od zdarzeń losowych, które jest dotowane w wysokości do 65% z budżetu państwa.

R.W.: – Hitem na rynku jest ubezpieczenie upraw od ryzyk niewymienionych w ustawie, tak zwany all risk, który oferujemy jako jedyni w Polsce. To rewelacyjne rozwiązanie powoduje, że pośrednicy posiadający je w ofercie podnoszą bezpieczeństwo zawieranych umów oraz redukują ryzyko dla klienta związane z nieprzewidzianymi ryzykami pogodowymi.

Dlaczego pośrednik powinien zapoznać się z ofertą Agrocasco Waszej firmy?

R.W.: – Mamy szeroką ochronę od awarii, nielimitowaną sumę ubezpieczenia. Podam przykład kombajnu wartego 2 mln zł. W wariancie pełnym ma on ochronę na 2 mln zł – zarówno od awarii w wyniku przedostania się ciała obcego, jak i od awarii wynikających z przyczyn wewnętrznych pochodzenia optycznego, elektrycznego, elektronicznego, mechanicznego, hydraulicznego lub pneumatycznego.

D.B.: – Ochrona w Agrocasco jest w pełnym zakresie (all risk) dla wszystkich wariantów ubezpieczenia. Chronimy nawet 35-letnie maszyny, gwarantujemy stałą sumę ubezpieczenia dla sprzętu do dziesięciu lat. Znosimy konsumpcję sumy ubezpieczenia, oferujemy np. zwrot kosztów wynajęcia zastępczego sprzętu rolniczego oraz dodatek w zakresie serwisu w przypadku zatrzaśnięcia lub zagubienia kluczyków do maszyny.

Co może zyskać rolnik, który chce przenieść do AGRO Ubezpieczeń również inne polisy, np. majątek?

R.W.: – Mamy bardzo dobrą ofertę ubezpieczenia domów w all risku oraz budynków wchodzących w skład gospodarstw rolnych, która została pozytywnie przetestowana na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, czyli w moich regionach, podczas ostatniej powodzi. Nadmienię, że informację zwrotne płynące z terenu są takie, że klienci otrzymali godne odszkodowania, a co za tym idzie – są zadowoleni z procesu likwidacji szkód i otrzymanych środków.

D.B.: – Dodatkowym bonusem jest wiele zniżek za każdy kolejny produkt wykupiony w AGRO Ubezpieczeniach. Pamiętajmy, że nasza firma ma w 100% polski kapitał, co też jest ważne dla wielu naszych klientów, ponieważ daje im poczucie bezpieczeństwa.


Jeśli jesteś OFWCA zainteresowaną oferowaniem naszych produktów, zgłoś się do centrali swojego agenta, aby poszerzyć swoją ofertę. Jeśli nie jesteś „zrzeszony” u żadnego agenta, ale jesteś zainteresowany współpracą z AGRO Ubezpieczeniami, to prosimy o kontakt. Napisz do nas na adres wspolpraca@agroubezpieczenia.pl