Zmiany klimatu potęgują zagrożenia dla rolnictwa. Odpowiedzią ubezpieczenia?

0
1214

Rolnictwo jest sektorem gospodarki szczególnie zależnym od warunków pogodowych. Zachodzące zmiany klimatyczne, których efektem są m.in. nietypowe dla danej pory roku zjawiska pogodowe, w coraz większym stopniu wpływają na prowadzenie gospodarstw. 

Mrozoodporność i zimotrwałość

Wahania temperatur i zmieniające się w trakcie zimy warunki pogodowe stanowią duże zagrożenie dla zimujących roślin. Tolerancja roślin ozimych, głównie rzepaku i zbóż, na uszkodzenia zimowe i wiosenne uwarunkowana jest przez mrozoodporność (odporność na niską temperaturę) i zimotrwałość (odporność na negatywne czynniki, np. silne wiatry, wyprzenie).

W czasie jesieni i zimy niskie temperatury i krótki dzień sprzyjają przygotowaniu się roślin do przetrwania okresu zimy – mówi Jakub Welz, zastępca dyrektora Działu Ubezpieczeń Rolnych w ERGO Hestii. – Zahartowane rośliny, bez okrywy śnieżnej, mogą przetrwać nawet temperaturę poniżej -10 st.C. Na wiosnę jednak, wskutek rozhartowania, rośliny tracą tę odporność i nawet kilkustopniowy mróz może je całkowicie zniszczyć.

Wegetacja roślin następuje w okresie wystąpienia dodatnich temperatur nocą, a w dzień – gdy temperatura przekracza 10 st. C. Jeśli wymienione temperatury wystąpią i utrzymają się przez trzy kolejne dni, to wówczas będzie widoczne pobudzenie roślin i tym samym możliwe prawidłowe i faktyczne ustalenie stanu plantacji po skutkach zimy.

Ujemne skutki przezimowania

Szkody powstałe w wyniku przezimowania w uprawach mogą powstać wskutek następujących zjawisk: wymarznięcia, wymoknięcia, wyprzenia, wysmalenia i wysadzania.

Najbardziej niebezpieczne dla ozimin są mroźne temperatury przy jednoczesnym braku okrywy śnieżnej lub jej cienkiej warstwie. Ponadto gwałtowne ocieplenie powodujące odwilż, a następnie ponowne mrozy, w znacznym stopniu osłabia rośliny. Skutkiem takiej pogody jest wymarzanie upraw. Ma to wpływ zarówno na jakość, jak i ilość plonu, gdyż uszkodzone rośliny stają się podatne na choroby i szkodniki.

U przemarzniętych roślin następuje odwodnienie komórek, tworzą się kryształki lodu niszczące cytoplazmę. Objawami są żółknięcie, brunatnienie i skręcanie liści. Chore rośliny łatwo wyjąć z ziemi. Rośliny zasychają i powstają puste miejsca. W przypadku, gdy węzeł krzewienia będzie zdrowy, roślina się zregeneruje, choć rozwój będzie opóźniony – wyjaśnia Katarzyna Dobosz-Rojewska z ERGO Hestii.

Wymoknięcie i wyprzenie roślin

Z kolei długo zalegająca woda z topniejących śniegów pozbawia rośliny tlenu, w efekcie gniją, co prowadzi do tzw. wymoknięcia roślin. 

Śnieg pokrywający w dłuższym czasie niedostatecznie zmarzniętą glebę doprowadza do tzw. wyprzenia roślin – podkreśla dr inż. Krzysztof Kozdemba, ekspert sopockiego ubezpieczyciela. – Pod okrywą śnieżną utrzymuje się początkowo temperatura bliska 0 st.C, wskutek czego rośliny silniej oddychają, niż gdy ziemia jest całkowicie zmarznięta.

Również długo zalegający na przedwiośniu śnieg sprzyja wyprzeniu roślin, czyli ich „duszeniu”. Brak fotosyntezy powoduje wyczerpanie nadwyżek substancji zapasowych i w wyniku tego osłabienie i zamieranie (osłabienie fizjologiczne).

Rośliny długo przebywające pod zalegającym śniegiem stają się bardziej podatne na choroby, w szczególności na porażenia przez pleśń śniegową, a więc pałęcznicę.

Szkodliwe działanie mroźnych wiatrów

Kolejnym zagrożeniem jest tzw. wysmalanie roślin, czyli negatywne oddziaływanie silnych i mroźnych wiatrów, występujących przy braku okrywy śnieżnej. W takich warunkach słabnie węzeł krzewienia i zachodzi nadmierna transpiracja. Rośliny stopniowo więdną, brunatnieją, zasychają i giną.

Z kolei szkody związane z wysadzeniem roślin (wypieranie roślin z gleby) to efekt częstych zmian pogody, szczególnie na przedwiośniu, kiedy temperatura w dzień jest dodatnia, a nocą ujemna. Im wcześniej nadejdzie wiosna oraz im bardziej gwałtowne są skoki temperatury, tym większe szkody w uprawach.

Gleby bogate w próchnicę mają dużą zdolność pochłaniania wody, dlatego zamarzając, zwiększają swoją objętość, a rozmarzając – osiadają. Zmiany objętości gleby są powolne, jednak powodują znaczne uszkodzenia i rozrywanie korzeni, a nieraz nawet wydobycie roślin na wierzch – dodaje Krzysztof Kozdemba.

W poszukiwaniu zabezpieczenia

Jest wiele czynników pogodowych decydujących o właściwym przezimowaniu roślin. Istnieją różne metody agrotechniczne, wynikające z dobrej praktyki rolniczej, które mogą zwiększyć zimotrwałość ozimin (właściwa agrotechnika, odporne odmiany). Jednak i tak nie jesteśmy w stanie w pełni zabezpieczyć roślin przed uszkodzeniami.

Dlatego alternatywą na coraz bardziej nieprzewidywalne warunki pogodowe w trakcie zimy są dotowane ubezpieczenia rolne.

ERGO Hestia już trzeci rok realizuje z powodzeniem program ubezpieczeń rolnych. Likwidacja szkód jest kluczowa, dlatego szybko i efektywnie rozwijamy kompetencje wewnętrzne oraz współpracę z profesjonalnymi podmiotami zewnętrznymi. 18 marca rozpoczęliśmy sezon wiosenny, w ramach którego można zakupić ubezpieczenia upraw rolnych, z pokryciem przez państwowe dotacje – zaznacza Jakub Welz.