Euler Hermes: Po dwóch latach spadku globalna liczba niewypłacalności wzrośnie

0
559

Z danych ubezpieczyciela wynika, że liczba upadłości na świecie zmniejszyła się w 2020 r. o 12%, a w 2021 r. spadnie o 6%, ponieważ rozszerzenie wielu środków wsparcia ze strony państwa w kontekście generalnie przystosowującej się do sytuacji akomodacyjnej polityki pieniężnej pomaga w zarządzaniu presją na płynność i wypłacalność przedsiębiorstw.

– Patrząc na poziomy niewypłacalności firm, można powiedzieć, iż rządom udało się pomóc firmom w walce z kryzysem: masowa interwencja państw zapobiegła w 2020 r. jednej na dwie upadłości w Europie Zachodniej i jednej na trzy w USA. Przedłużenie programów pomocy pozwoli utrzymać niewypłacalność na niskim poziomie także w 2021 r., ale to, co stanie się później, zależy od tego, jakie działania rządzący będą prowadzić w nadchodzących miesiącach – ocenia Maxime Lemerle, dyrektor Działu Badań Sektorów i Niewypłacalności Euler Hermes.

Euler Hermes spodziewa się, że w 2022 r., po dwóch latach spadku, liczba niewypłacalności na świecie wzrośnie o 15% r/r. Jednak dzięki działaniom precyzyjnie i stopniowo usuwającym skutki kryzysu, powrót do poziomu niewypłacalności sprzed kryzysu jeszcze trochę potrwa: w 2022 r. liczba niewypłacalności na świecie pozostanie na poziomie o 4% niższym niż w 2019 r.

Ubezpieczyciel spodziewa się, że liczba niewypłacalności w Afryce w znacznym stopniu przekroczy poziom sprzed Covid-19 już w 2021 r., a w Europie Środkowo-Wschodniej i w Ameryce Łacińskiej nastąpi to już w 2022 r.

W Azji, po zauważalnym spadku liczby niewypłacalności w latach 2020–2021 spowodowanym szybszym wyjściem z pandemii i związanym z tym ożywieniem gospodarczym, większość krajów regionu odnotuje w 2022 r. wyższy poziom niewypłacalności (18% r/r dla regionu). W szczególności Indie odnotują silny wzrost (69% r/r) ze względu na szczególny (długi) okres zawieszenia działalności sądów w latach 2020–2021 i odłożonych w czasie orzeczeń o niewypłacalności.

Europa Zachodnia nie jest tak jednolita w zakresie liczby niewypłacalnych przedsiębiorstw: Hiszpania i Włochy najprawdopodobniej już do 2022 r. odnotują ich znaczny wzrost do poziomu odpowiednio 5110 i 10 500 niewypłacalności ze względu na wyższy udział w ich gospodarce sektorów wrażliwych na ograniczenia związane z Covid-19. Z kolei w Niemczech (16,3 tys. niewypłacalności), Francji (37 tys.), Belgii (8,15 tys.) i Holandii (2,4 tys.) powrót do poziomu niewypłacalności sprzed kryzysu potrwa dłużej ze względu na skalę i rozbudowany charakter pakietów wsparcia i/lub przedłużenie środków wsparcia.

Wyjątkiem są USA, z niewielką liczbą niewypłacalności prawdopodobnie zarówno w 2021, jak i 2022 r., głównie dzięki połączeniu ogromnego wsparcia, zwłaszcza Programu Ochrony Płatności dla sektora MŚP w 2020 r. i planu odbudowy w latach 2021–2022 oraz najsilniejszego od ponad trzech dekad ożywienia gospodarczego.

Wyjątki od reguły, czyli spadku liczby niewypłacalności w wyniku pomocy publicznej dla firm nie były liczne – w 2020 r. były to m.in. głównie kraje Europy Środkowo-Wschodniej, np. Polska z rekordowym 32% wzrostem niewypłacalności. W 2021 r. liczba niewypłacalności ponownie rośnie – Euler Hermes szacuje, iż w tym roku wzrost niewypłacalności wyniesie 62% – dużo więcej niż w jedynym kraju naszego region doświadczającym także wzrostu liczby niewypłacalności, czyli w Rumunii (8% r/r).

Wzrost liczby niewypłacalności w Polsce częściowo wytłumaczyć można zmianą przepisów, która wprowadziła uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne w odpowiedzi na pandemię Covid-19, odpowiadający za ponad 60% przypadków niewypłacalności.

(AM, źródło: Multi AN)