Sąd Najwyższy uznał, że 30 tys. zł zadośćuczynienia zasądzonego przed kilku laty za śmierć w wypadku osoby bliskiej jest w obecnych realiach zbyt niskie – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Rozstrzygnięcie zapadło w sprawie o odszkodowanie i zadośćuczynienie za pogorszenie się sytuacji życiowej, wytoczonej przez partnerkę ofiary wypadku oraz trójkę dzieci, w tym dwoje z pierwszego małżeństwa zmarłego. Ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia uznał, że mężczyzna, który zginął w zdarzeniu częściowo przyczynił się do niego i przyznał każdemu z dzieci po około 32 tys.. zł. Dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa wystąpiło jednak o łącznie 150 tys. zł. Sądy obu instancji nie przychyliły się do tych żądań. Z kolei Sąd Najwyższy zmienił ostatecznie orzeczenie sądu I instancji, podwyższając zadośćuczynienie do 45 tys. zł dla każdego z dzieci zmarłego, wraz z odsetkami, oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Zdaniem SN zwiększenie kwoty było zasadne ze względu m.in. na zmianę wartości pieniądza (wyrok z 13 października 2021 r., sygn. akt I CSKP 151/2).
Więcej:
„Dziennik Gazeta Prawna” z 25 października, Michał Culepa „Zadośćuczynienie za śmierć ojca nie powinno być symboliczne”:
https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/5…
(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)