Blog - Strona 1366 z 1394 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1366

UFG otrzymał 130 mln zł z tytułu kar za brak OC

0

W 2019 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) wystosował o ponad 30 tysięcy wezwań o zapłacenie kary za brak OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.) więcej niż miało to miejsce w 2018 r. – podała interia.pl.

Powołując się na wstępne dane Funduszu, portal poinformował, że w 2019 r. z UFG wypłynęło ok. 126 tys. wezwań o zapłacenie kary za brak OC ppm. W 2018 r. wysłano 93,1 tys. takich pism. Aleksandra Biały, rzecznik prasowy UFG, wyjaśnia, że wzrost liczby wezwań jest zasługą doskonalenia systemowych kontroli dokonywanych w oparciu o dane z CEPiK-u i ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych OI UFG.

W minionym roku do kasy Funduszu wpłynęło ok. 130 mln zł z tytułu kar za niedopełnienie obowiązku ubezpieczeniowego w zakresie OC. W poprzednim roku było to 94,1 mln zł.

Więcej:

https://biznes.interia.pl/…

(AM, źródło: Interia.pl)

Agencja mediowa Orlenu i PZU realizuje pierwsze zlecenia

0

Utworzona przez PKN Orlen i PZU agencja mediowa Sigma BIS realizuje już projekty komunikacji marketingowej oraz pozyskała zleceniodawców zewnętrznych. Firma jest w trakcie przygotowywania kolejnych projektów dla innych partnerów.

– Nasza globalna działalność i obecność w ponad 100 krajach na całym świecie determinuje podejście do działań komunikacyjnych. Musimy skutecznie budować przekaz i spójnie pozycjonować naszą markę na wszystkich rynkach, dlatego zdecydowaliśmy o przesunięciu budżetów komunikacyjnych i marketingowych do własnego podmiotu. Wpisujemy się w ten sposób w globalny trend budowania kompetencji marketingowych wewnątrz firmy, zwiększając tym samym efektywność wydatków i generując konkretne oszczędności – podkreśla Adam Burak, członek zarządu PKN Orlen ds. komunikacji i marketingu, który współtworzył  strukturę i strategię agencji mediowej w koncernie.

Sigmą BIS kierują menadżerowie z wieloletnim doświadczeniem mediowym, reklamowym, marketingowym i zarządczym. Artur Muszkiet jest odpowiedzialny za obszar digital, technologię i content marketing, natomiast Tomasz Jakubiak za badania rynkowe. Anna Milewska jest ekspertem w zakresie planowania i zakupu mediów, a także strategii, negocjacji i zarządzania. Na czele spółki stoi Tomasz Michalski, dotychczasowy dyrektor działu wspomagania zarządu Apella.

Sigma Bis realizuje już pierwsze zamówienia dla klientów zewnętrznych. Duże zlecenie dla Narodowego Banku Polskiego zostało wykonane jeszcze w grudniu 2019 r. Jak podał serwis press.pl, agencja została również wybrana w drodze przetargu do współpracy z PZU Zdrowie. – Zwiększenie efektywności inwestycji w obszarze komunikacji i marketingu będzie miało bezpośrednie przełożenie na realizację celów biznesowych naszych akcjonariuszy. Środki, które dotąd zasilały budżety domów mediowych, teraz pozostaną w Grupie Orlen i PZU. Osiągnęliśmy już pełną zdolność operacyjną. Działamy na zasadach komercyjnych, co oznacza, że jesteśmy otwarci na współpracę także z firmami z rynku. Z powodzeniem udało nam się już zrealizować pierwszy projekt dla NBP – kampanię informacyjno-edukacyjną „Historie polskiego złota”– mówi Anna Milewska, dyrektor nadzorujący Sigmy BIS.

(AM, źródło: PKN Orlen, press.pl)

Allianz: Firmy coraz bardziej boją się cyberprzestępczości i zmian klimatu

0

Cyberprzestępczość stwarza największe ryzyko dla działalności biznesowej w globalnej skali – wynika z dziewiątej edycji Barometru Ryzyk Allianz 2020. W rankingu dynamicznie pną się w górę również zmiany klimatu. – Ryzyka cybernetyczne i zmiany klimatu to dwa istotne wyzwania, które firmy muszą uważnie obserwować w nadchodzącej dekadzie – mówi Tomasz Kryłowicz z Allianz Polska.

– To już dziewiąta edycja raportu Barometr Ryzyk Allianz i na jej podstawie możemy zobaczyć, jak zmieniało się postrzeganie ryzyk biznesowych w ostatnich latach. Pierwszą zmianą są incydenty cybernetyczne. Jeszcze siedem lat temu były daleko poza pierwszą dziesiątką największych zagrożeń. Wtedy tylko 6% respondentów wskazywało na nie jako na istotne zagrożenie dla przedsiębiorstw. Obecnie są numerem jeden. Prawie 40% badanych postrzega incydenty cybernetyczne jako główne zagrożenie dla ich działalności – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Kryłowicz, dyrektor Departamentu Zarządzania Ryzykiem Allianz Polska.

Cyberprzestępczość wyprzedziła najczęściej wskazywane do tej pory zagrożenie, jakim były przerwy w działalności gospodarczej. Obecnie wskazuje na nie 37% respondentów, podczas gdy incydentów cybernetycznych obawia się już 39%.

– Wynika to z faktu, że firmy coraz częściej polegają na nowych technologiach informatycznych, połączeniu z internetem i oferowaniu swoich usług online. Wiąże się z tym większa podatność i ekspozycja na ataki cybernetyczne. A te są coraz bardziej kosztowne dla firm. Mają też coraz większy zasięg – międzynarodowy, a czasem także globalny – mówi Tomasz Kryłowicz.

Po cyberprzestępczości i zagrożeniach związanych z przerwami w działalności gospodarczej na trzecim miejscu (27%) znalazły się ryzyka dotyczące zmiany legislacji i przepisów prawnych obciążających przedsiębiorstwa. Co istotne, w rankingu ryzyk biznesowych dynamicznie pną się w górę również zmiany klimatu (17%).

– Ryzyko regulacyjne i zmiany w przepisach dotyczą nie tylko krajów w trakcie transformacji, a do takich wciąż należy Polska, ale również bardzo dojrzałych gospodarek. Tutaj można wymienić np. wojny handlowe między Chinami i USA albo brexit, który dotknie stabilnej gospodarki Wielkiej Brytanii. Z kolei zmiany klimatyczne są dostrzegane, gdyż wśród firm rośnie świadomość, że ocieplenie klimatu będzie miało dramatyczny wpływ także na biznes. Organizacje pozarządowe o międzynarodowym zasięgu, ale również twórcy prawa, chcą przeciwdziałać zmianom klimatu, planując wprowadzenie nowych przepisów w tym zakresie – mówi Tomasz Kryłowicz.

Jak podkreśla, incydenty cybernetyczne i zmiany klimatu budzą obawy przedsiębiorstw, ponieważ są to jeszcze relatywnie nowe zagrożenia i nie wiadomo, jak będą się rozwijać. Firmy nie wypracowały jeszcze dostatecznych narzędzi do radzenia sobie z nimi.

– Chodzi nie tylko o straty finansowe i operacyjne, lecz także o utratę reputacji marki, jeżeli np. nastąpi wyciek danych osobowych w danej firmie albo okaże się, że przedsiębiorstwo postępuje w sposób nieetyczny w zakresie zmian klimatu – mówi Tomasz Kryłowicz.

Więcej na temat raportu Allianz:

(AM, źródło: Newseria)

A.M. Best: Koronawirus groźniejszy dla reasekuratorów niż ubezpieczycieli

0

W obecnej sytuacji zagrożenia koronawirusem reasekuratorzy mogą być narażeni na wyższy poziom ryzyka niż ubezpieczyciele życiowi i zdrowotni, jako że z ich profili ryzyka wynika wyższa ekspozycja na ryzyko śmiertelności i zachorowalności.

W raporcie „Koronawirus wskazuje na znaczenie stress testów” stwierdzono, że ogólnie rzecz biorąc, sektor życiowo-zdrowotny może ponosić koszta stressu śmiertelności i zachorowalności, chociaż ubezpieczyciele muszą być w stanie kwantyfikować wszystkie aspekty pandemii, w tym ryzyka ekonomiczne i operacyjne. Większość firm życiowych i zdrowotnych przygotowuje się na ryzyka pandemiczne, przeprowadzając stress testy dla rozmaitych modelowych założeń. Dodatkowo, ubezpieczyciele z przetestowanymi ekonomicznymi modelami kapitałowymi są na lepszej pozycji, by połączyć wpływ kurczącego się PKB ze wzrostem śmiertelności i zachorowalności. Zarządzanie ryzykiem przedsiębiorstwa pozostaje krytycznym aspektem radzenia sobie firm z tymi zdarzeniami. Best zauważa, że reasekuratorzy na ogół mają większą ekspozycję na ryzyko śmiertelności i zachorowalności i mogą utrzymywać 40% lub więcej wymaganego kapitału na te ryzyka przed dywersyfikacją. Podejmując wysiłek zminimalizowania koncentracji tych ryzyk, globalni reasekuratorzy poszerzają swoją ekspozycję na ryzyko, aby włączyć rozwiązania finansowe czy rozwiązania z obszaru zarządzania aktywami.

(AC, źródło: Asia Insurance Review)

Chiny: Znikoma penetracja ubezpieczeń zdrowotnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przewiduje się, że ubezpieczenia zdrowotne w Chinach wykażą wzrost z 437,4 mld juanów (64,7 mld dol.) w 2017 r. do 921,1 mld juanów (136,6 mld dol.) w 2022 r.

Ubezpieczenia zdrowotne, które stanowią 30% całego biznesu ubezpieczeń ogólnych w Chinach, są linią ubezpieczeń o najszybszym wzroście w kraju. Bezpośrednia składka przypisana z ubezpieczeń zdrowotnych wykazała w latach 2013–2017 złożoną roczną stopę wzrostu wynoszącą 41,2%. Na lata 2017–2022 przewiduje się wzrost 16,1%. Przewiduje się również, że penetracja ubezpieczeń zdrowotnych w Chinach wzrośnie z 0,53% w 2017 r. do 0,74% w 2022 r. Dane pochodzą z raportu Global Data przedstawiającego trendy i możliwości w chińskich ubezpieczeniach ogólnych, do 2022 r.

(AC, źródło: GlobalData)

Euler Hermes: Globalny poziom PKB wyniesie 2,4% w 2020 roku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ekonomiści Euler Hermes prognozują, że w 2020 r. globalny wzrost gospodarczy osiągnie poziom 2,4%, by wzrosnąć do 2,8% w 2021 r.

W ocenie ekspertów ubezpieczyciela napięcia handlowe pomiędzy USA i Chinami powinny pozostać pod kontrolą. Ich zdaniem eskalacja taryf jest mało prawdopodobna w roku wyborczym. Dlatego przewidują niski wzrost obrotów handlowych na poziomie 1,8% w 2020 r. i 2,5% w 2021 r. Prognozy Euler Hermes przewidują również, że bez względu na to, kto wygra wybory prezydenckie, Stany Zjednoczone powinny wdrożyć większe bodźce stymulujące w 2021 r. i przeć nawet do większego zadłużenia publicznego i zadłużenia przedsiębiorstw.

Według ekonomistów ubezpieczyciela Chiny nie będą stymulować gospodarki globalnej. Wzrost PKB Państwa Środka powinien osiągnąć poziom 5,9% w 2020 r. i 5,8% w 2021 r. dzięki umiarkowanym bodźcom monetarnym i fiskalnym. I zdaniem Euler Hermes to wystarczy, aby osiągnąć wiodący cel podwojenia PKB z 2010 r. do 2020 r., ale obecne spowolnienie nie powinno ulec odwróceniu.

Prognoza ekspertów ubezpieczyciela przewiduje również, że gospodarka w strefie euro powinna rosnąć poniżej jej potencjalnego tempa 1,4% w latach 2020–2021, ponieważ wyzwania sektora samochodowego będą dominować, podczas gdy prognozuje się, że wydatki fiskalne pozostaną tylko na umiarkowanym poziomie. Polityki pieniężne pozostaną akomodacyjne w większości krajów, oferując sieć bezpieczeństwa dla wzrostu i rynków, natomiast rozległe niepokoje polityczne powinny prowadzić do bardziej redystrybucyjnych polityk budżetowych i wyższych pensji kosztem zysków przedsiębiorstw.

Zdaniem ekonomistów Euler Hermes przedsiębiorstwa działające na rynku krajowym (w sektorze usług i budownictwa) prześcigną spółki polegające na przychodach zagranicznych ze względu na bardzo ekspansywny kurs polityk pieniężnych i budżetowych, które w głównej mierze będą sprzyjać popytowi krajowemu. Z kolei rynki kapitałowe powinny pozostać w reżimie (wyjątkowo) niskiej zmienności, ponieważ będzie dominował efekt spowalniający niekonwencjonalnej polityki pieniężnej. Natomiast dolar powinien stracić na wartości -4% w 2020 r. podczas wspierania apetytu na ryzyko na rynkach wschodzących wskutek bardzo nisko przychodowego środowiska w gospodarkach zaawansowanych.

(AM, źródło: MultiAN)

Tesla oferuje ubezpieczenie swoich aut

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

We wrześniu 2019 roku Tesla rozpoczęła sprzedaż ubezpieczeń swoich aut. Polisy na razie oferowane są tylko w niektórych stanach USA – podał Forsal.pl

Powołując się na Fast Company, portal poinformował, że klienci kwalifikujący się do Tesla Insurance mogą liczyć na stawki o 20–30% niższe niż w innych firmach. Forsal.pl podaje, że nie każdy posiadacz auta Tesli w stanie, w którym oferowane są polisy koncernu, może liczyć na zawarcie umowy. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że Tesla chce przetestować swoją usługę wśród klientów o niskim profilu ryzyka. Portal wskazuje, że firma, dysponując dostępem do szeregu danych na temat zachowań kierowcy w czasie rzeczywistym, jest w stanie dokładnie oszacować ryzyko i dopasować do niego stawkę ubezpieczenia. Forsal.pl przypomina, że inni ubezpieczyciele, nie mając tak szerokiego dostępu do danych, dyktują wysokie stawki za ubezpieczenie aut Tesli.

Więcej:

Forsal.pl z 7 lutego, MMit „Najważniejszy produkt Tesli? Nie Cybertruck, a ubezpieczenie samochodowe”:

https://forsal.pl/…

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 6/2020

0

Dodatek specjalny MULTIAGENT:

Kongres liderów LGK & Viviamo, relacja: Razem możemy osiągać wielkie cele – str. 2

Jarosław Łoń, LGK & Viviamo, rozmowa: Naszą siłą są ludzie – str. 3

Igor Rusinowski, Unilink, rozmowa: Unilink jest silny siłą swoich partnerów i agentów– str. 4

Adam Malinowski, Signal Iduna, rozmowa: Nowe produkty, nowy system IT, nowa Signal Iduna – str. 4

Anna Pawłowska-Kruzińska, CUK Ubezpieczenia, marketing, rozmowa: CUK Ubezpieczenia Twoja Superochrona – str. 5

Sylwia Lendzion, Obiektywne Forum Agentów: Stabilizacja, zrozumienie i szacunek podstawą naszej branży – str. 6

Marcin Konopka, Berg System, CRM: Dlaczego multiagencje wciąż mają problemy z rozliczeniami prowizji? – str. 7

Adam Rowicki, NAU, rozmowa: Jak stać się Superagentem? – str. 8

Renata Wyrostek, Alwis & Secura: Ubezpieczenie życiowe to przejaw odpowiedzialności za siebie i bliskich – str. 8

Tomasz Zawadzki, Jacek Ihnatowicz, DAS, ubezpieczenia ochrony prawnej: Sześć argumentów za sprzedażą ubezpieczenia prawnego – str. 9

Łukasz Krawczyk, agent, sprzedaż: Polisa czy papier toaletowy? – str. 9

Poza tym w numerze:

Artur Makowiecki, podsumowanie tygodnia: AXA ruszy z ubezpieczeniami na żądanie– str. 10

Rzecznik Finansowy: Nowy skład Doradczego Komitetu Naukowego – str. 11

Grupa PZU, zrównoważony rozwój: Zielona przeprowadzka centrali – str. 13

Dagmara Wieczorek-Bartczak, UKNF, Wypłacalność II, rekomendacje, UFK, sprawozdawczość, dystrybucja: Jakie działania nadzoru czekają sektor ubezpieczeń – str. 16

dr Jerzy Podlewski, Ryzykonomia: Kroniki zapowiedzianych ryzyk – str. 20

UNIQA prowadzi w wyścigu o środkowoeuropejskie aktywa AXA?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Austriacka UNIQA zdystansowała Generali oraz Vienna Insurance Group (VIG) w rywalizacji o zakup aktywów AXA w Europie Środkowej i Wschodniej (CEE). Wartość transakcji może wynieść około 1 miliarda euro – twierdzą źródła Bloomberga zbliżone do sprawy. „Pod młotek” może pójść również biznes AXA na Bliskim Wschodzie.

Według anonimowych informatorów agencji, francuski ubezpieczyciel prowadzi zaawansowane rozmowy z UNIQA Insurance Group AG na temat sprzedaży swojej działalności w Polsce, Czechach i na Słowacji. Źródła Bloomberga twierdzą, że obie firmy będą starały się wypracować porozumienie w ciągu najbliższych tygodni. Jeden z proszących o anonimowość informatorów przekazał, że sprzedaż wspomnianych aktywów może przynieść około 1 miliarda euro (1,1 mld USD).

Według agencji, oferta UNIQA miała zdystansować propozycje złożone przez Assicurazioni Generali SpA i VIG AG. Informatorzy twierdzą jednak, że nie osiągnięto jeszcze ostatecznego porozumienia, a pozostali zainteresowani akwizycją mogą nadal uatrakcyjnić swoje oferty.

Przedstawiciele AXA, Generali, UNIQA i VIG odmówili komentarza.

Transakcja korzystna dla obu stron

Agencja zauważa, że UNIQA nie ma zbyt silnej pozycji na głównych rynkach Europy Wschodniej. Ewentualne przejęcie biznesu AXA znacząco by ją wzmocniło. Sprzedaż aktywów w regionie CEE byłaby również zgodna z dążeniem dyrektora generalnego AXA Thomasa Buberla do usprawnienia drugiego co do wielkości europejskiego ubezpieczyciela poprzez wycofanie się z działalności na mniej rentownych rynkach (ubezpieczyciel we współpracy z HSBC Plc dokonuje strategicznego przeglądu aktywów) oraz odejścia od kapitałochłonnych ubezpieczeń na życie.

Propozycje trafiły do potentatów

Pierwsze informacje o możliwej dezinwestycji AXA w Europie Środkowej i Wschodniej pojawiły się w październiku ubiegłego roku w depeszach Reutersa. Źródła agencji podały wówczas dwie różne wartości transakcji: według jednego z nich mowa była o kwocie 400 mln euro, według drugiego chodziło o 800 mln euro. Teasery (krótkie i jawne informacje dla wybranej grupy podmiotów zachęcające potencjalnych inwestorów do wzięcia udziału w transakcji) miały trafić m.in. do PZU, Generali i Allianz. Przedstawiciele wszystkich firm wymienianych jako potencjalni kontrahenci odmówili skomentowania tych doniesień, twierdząc, że nie komentują plotek i spekulacji rynkowych. Miesiąc później podczas konferencji prasowej podsumowującej wyniki Grupy PZU za III kw. 2019 r. prezes ubezpieczyciela Paweł Surówka powiedział, że jego firma przyjrzy się ewentualnej transakcji zbycia aktywów AXA w regionie CEE, ale dodał też od razu, iż „jest za wcześnie, by powiedzieć, czy będziemy w którejś z nich (chodziło też o ewentualne przejęcie mBanku – AM) uczestniczyli”.

Działalność na Bliskim Wschodzie też na sprzedaż?

Pod koniec stycznia tego roku Bloomberg podał, że AXA rozważa opcje dla swoich operacji na Bliskim Wschodzie, włącznie z potencjalną sprzedażą. W skład tych aktywów wchodzą ubezpieczenia na życie oraz majątkowe i wypadkowe w licznych krajach Bliskiego Wschodu, włącznie z Libanem. AXA działa też w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bahrajnie, Katarze i Omanie. To część działu międzynarodowego AXA.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: Bloomberg, gu.com.pl)

Co wpływa na rozwój twojej sprzedaży

0

W sprzedaży najbardziej niebezpieczny jest moment, w którym przyzwyczajasz się do swojego poziomu sprzedaży i przestajesz myśleć o jego rozwoju. Znam wiele osób z ogromnym, lecz niewykorzystanym potencjałem sprzedażowym. Zatrzymały się na pewnym etapie i karmią się poczuciem zadowolenia z bieżącej sytuacji.

Oczywiście napinanie się na nierzeczywiste i zbyt ambitne wyniki też nie ma sensu, lecz brak jakiegokolwiek pożądania rozwoju sprzedaży w finale prowadzi do pogorszenia sytuacji i utraty klientów.

Wygląda to tak, że świat, który nas otacza, sprzyja zwycięzcom, czyli osobom, które wiedzą, o co im chodzi, i do tego dążą. I tu pojawia się najważniejszy czynnik powodujący rozwój – świadomość swoich celów, czyli odpowiedź na pytanie: Dokąd idę? Warto, raz na jakiś czas, zrobić rewizję swoich oczekiwań wobec życia, zastanowić się: o co mi jeszcze chodzi i co jeszcze chcę w życiu osiągnąć?

Cele są jak paliwo w samochodzie – powodują, że jedziemy do przodu. Być może dlatego tak wielu liderów sprzedaży ma sportową historię. Zajmowali się lub zajmują intensywnie jakąś dyscypliną sportu. Tam również stawiali sobie cele i walczyli o ich osiągnięcie. Można powiedzieć, że wypracowali sobie nawyk pracy na celach i cierpliwość w ich realizacji. W pracy z celami, oprócz wyznaczenia kierunków, równie ważne jest stworzenie systemu pracy, który ciągle przypomina nam, do czego dążymy.

Ja na przykład mam prosty formularz stworzony w arkuszu kalkulacyjnym. Ewidencjonuję tam każdą moją sprzedaż. Najważniejsze jednak jest to, że jest tam również pokazany mój cel miesięczny i roczny, do którego dążę. Wpisanie nowej sprzedaży powoduje, że od tych dwóch celów automatycznie odejmuje się pozyskana kwota.

Chodzi tu o efekt psychologiczny. Widząc tylko narastającą sprzedaż w danym miesiącu, mógłbym zbyt szybko popaść w zadowolenie. Widząc jednak pozostały cel, jaki został do zrealizowania, czuję dalsze napięcie do sprzedaży.

Ponieważ zaglądam do tego arkusza kilka razy w tygodniu, wpisując kolejne pozycje sprzedaży, mam ciągły stan świadomości swoich celów. Dzięki temu stworzyłem sobie tak zwaną kotwicę pamięciową, która pobudza mnie do działania. Podobnie robili kiedyś mężczyźni, którzy byli w wojsku. Odcinali każdego dnia z wiszącego centymetra kolejny dzień, zmniejszając liczbę pozostałych do wyjścia „na wolność”.

Kolejnym czynnikiem rozwijającym naszą sprzedaż jest poznawanie ludzi i budowanie relacji. Ponieważ sprzedaż to nic innego jak rozmowa z potencjalnym klientem, rozwijanie swoich kontaktów wpływa w znaczący sposób na nasze wyniki.

Zadaniem sprzedawcy jest bycie w ciągłym ruchu. Najgorsze, co można zrobić, to zasiedzieć się w biurze. Trzeba wyjść na zewnątrz i kontaktować się z innymi. Najpierw kogoś poznaj, potem zbuduj relację, a na końcu zaproponuj swoje usługi.

Frank Bettger pisał kiedyś, że jeśli jesteś w dołku, to najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest spotkanie z potencjalnym klientem. Nawet jeśli szanse na sprzedaż będą minimalne albo żadne, to i tak jest to lepsze niż siedzenie w biurze i narzekanie z innymi na otaczającą cię rzeczywistość. Stosuję tę metodę od wielu lat i zauważam, że czasami tam, gdzie oceniałem szanse na sprzedaż negatywnie i traktowałem spotkanie jako treningowe, pojawiały się wyniki! Nigdy nic nie wiadomo, prawda?

Wiadomo jedno – szczęście sprzyja aktywnym. Każdego tygodnia, dnia musimy poznawać nowych ludzi. Nasz zawód to nawiązywanie kontaktów z innymi, im więcej kontaktów posiadamy, tym szybciej i łatwiej rozwijamy się w sprzedaży.

Trzecim czynnikiem wpływającym na rozwój w sprzedaży jest styl pracy z klientem. Wszystko zaczyna się od tego, czy skupiamy się na potrzebach klienta, czy na własnych. Efektem tej koncentracji jest to, jak odbiera nas klient. Jednych będzie uważał za agresywnych sprzedawców, którzy myślą tylko o tym, jak opchnąć mu swój towar lub usługi. Drugich klient będzie odbierał jako doradców, czyli osoby, które w ramach swojej oferty dbają o jego potrzeby. Czasami mu coś odradzą, czasami namówią na droższe, ale lepsze rozwiązanie. Ta różnica w podejściu do sprzedaży będzie wpływała na dwa elementy: skuteczność w pozyskaniu nowego klienta i utrzymanie już istniejącego.

Ostatnim czynnikiem zwiększającym sprzedaż jest samodoskonalenie. Sprawdź, ilu sprzedawców, których znasz, czyta rozwijające książki, płaci własnymi pieniędzmi za kursy czy prywatne konsultacje. Ile osób z naszej branży dokonuje bieżącej analizy swojej pracy – stylu i wyników? Kto prowadzi zeszyt pomysłów i robi notatki po spotkaniach handlowych, wymyślając dzięki nim nowe sposoby pracy z klientem?

Brak lub niski poziom doskonalenia swoich umiejętności i postawy jest często głównym powodem zatrzymania rozwoju sprzedaży i niezadowolenia. To poczucie niezadowolenia bierze się głównie z tego, że osoby, które się nie rozwijają, tracą poczucie panowania nad swoją rzeczywistością biznesową, a do ich serc wkrada się lęk o swoją przyszłość. A to już prosta droga do stagnacji i kryzysu.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

18,148FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie