Blog - Strona 363 z 1518 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 363

Akademia Rzecznika Finansowego rekrutuje po raz drugi

0
Źródło zdjęcia: RzF

Rozpoczął się nabór do kolejnych edycji Akademii Rzecznika Finansowego – programu praktyk w Biurze Rzecznika Finansowego, które odbędą się w lipcu i sierpniu. Pierwsza edycja akademii odbyła się w sierpniu 2023 r. Kilka osób spośród absolwentek i absolwentów programu pracuje dziś w Biurze Rzecznika.

Akademia Rzecznika Finansowego to inicjatywa edukacyjna, dzięki której osoby podejmujące studia z zakresu prawa i kierunków pokrewnych na uczelniach partnerskich (obecnie kilkunastu uniwersytetach w Polsce) mogą zdobyć zaawansowaną wiedzę na temat mechanizmów ochrony klientów podmiotów rynku finansowego, a także wiele umiejętności praktycznych. To nowatorski system praktyk studenckich, składający się z dwóch zasadniczych elementów:

  1. warsztatów i konwersatoriów na temat funkcjonowania systemu ochrony klientów rynku finansowego,
  2. pracy w grupach nad konkretnymi sprawami pod okiem specjalistów z Biura Rzecznika Finansowego.

Zgłoszenia będą przyjmowane do 17 maja 2024 r.

(AM, źródło: RzF)

Aviva pozbyła się udziałów w Singlife

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aviva plc zakończyła sprzedaż swoich udziałów w Singapore Life Holdings Pte Ltd wraz z dwoma instrumentami dłużnymi, za łączną kwotę 937 mln funtów brytyjskich. Nabywcą spółki jest Sumitomo Life.

Sprzedaż udziałów Avivy w Singlife wraz z dwoma instrumentami dłużnymi została po raz pierwszy ogłoszona 13 września 2023 r. Przeprowadzenie transakcji było możliwe po tym, jak 22 grudnia ubiegłego roku zatwierdziły ją organy regulacyjne w Singapurze i Japonii. Sumitomo Life, które zainwestowało w Singlife w 2019 r., planuje, że stanie się ono kluczową częścią jego strategii ekspansji w Azji.

Singlife jest jednym z sześciu największych ubezpieczycieli w Singapurze pod względem sumy aktywów wynoszącej 14,4 mld dolarów singapurskich na dzień 31 grudnia 2022 r.

(AM, źródło: Aviva, Singlife)

AI jako klucz do zwiększenia produktywności pracowników

0
Źródło zdjęcia: Canva

Sztuczna inteligencja (AI) jest kluczowa dla zwiększenia produktywności, jednak znaczna część pracowników nie jest gotowa na transformację – taki wniosek płynie z raportu Global Talent Trends Study 2024, opracowanego przez Mercer.

– Wyniki tegorocznego badania pokazują zdumiewające zmiany w modelach pracy. Wskazują one na znaczące rozbieżności poglądów występujące między kierownictwem wysokiego szczebla a działami HR dotyczące tego, co będzie napędzać biznes w 2024 roku, oraz na przestarzałe myślenie pracowników na temat wpływu technologii. Wraz z nadejściem ery współpracy człowieka z maszyną organizacje muszą zacząć stawiać ludzi w centrum transformacji – komentuje Pat Tomlinson, President Mercer.

Global Talent Trends Study 2024 powstał w oparciu o analizę opinii ponad 12 tys. kierowników wysokiego szczebla, liderów HR, pracowników i inwestorów z całego świata. Dokument przedstawia działania, jakie podejmują pracodawcy, aby odnieść sukces w nowej rzeczywistości biznesowej.

AI postrzegana jako klucz do zwiększenia produktywności

Szybki wzrost możliwości generatywnej sztucznej inteligencji wzbudził nadzieje na zyski związane ze zwiększoną produktywnością kadry pracowniczej. Zdaniem 40% menedżerów wysokiego szczebla GenAI przyniesie zyski przekraczające 30%. Jednak 58% uznało, że technologia rozwija się szybciej niż ich firmy są w stanie przekwalifikować pracowników, a 47% sądzi, że są w stanie sprostać tegorocznemu popytowi przy obecnym modelu zarządzania talentami.

– Zwiększenie produktywności poprzez wykorzystanie AI jest priorytetem dla kierownictwa, ale odpowiedź nie leży wyłącznie w technologii. Większa produktywność pracowników wymaga celowego projektowania pracy z naciskiem na człowieka. Wiodące firmy zdają sobie sprawę, że AI to tylko część „równania”. Przyjmują holistyczne podejście, aby rozwiązać problemy związane z produktywnością i zapewnić większą elastyczność poprzez nowe modele współpracy – dodaje Kate Bravery, Global Talent Advisory Leader Mercer.

Znalezienie zrównoważonej ścieżki wiąże się z pewnymi wyzwaniami

74% kierowników obawia się o zdolność swojego zespołu do dostosowania się, a mniej niż 28% liderów HR jest przekonanych, że może sprawić, iż współpraca człowieka z maszyną odniesie sukces. Kluczem do większej elastyczności jest przyjęcie modeli opartych na umiejętnościach, co już opanowały szybko rozwijające się firmy.

Powszechny spadek zaufania pracowników

Raport zwraca uwagę, że w 2023 r. zaufanie do pracodawców spadło z rekordowo wysokiego poziomu w 2022 r. Autorzy dokumentu mówią, że jest to sygnał ostrzegawczy – badania pokazują bowiem, iż zaufanie ma duży wpływ na energię pracowników, poczucie rozwoju i chęć pozostania w firmie. Osoby, które ufają, że ich pracodawcy postępują właściwie dla nich i społeczeństwa, dwukrotnie częściej twierdzą, iż dobrze się rozwijają, mają silne poczucie celu, przynależności i czują się doceniani.

Prawie połowa pracowników jest zdania, że chce pracować dla organizacji, z której mogą być dumni, a niektóre firmy reagują na to, nadając priorytet działaniom na rzecz zrównoważonego rozwoju i zasadom dobrej pracy. Biorąc pod uwagę, że sprawiedliwe wynagrodzenie (34%) i możliwości rozwoju (28%) są istotnymi czynnikami wpływającymi na zamiar pozostania w firmie przez pracowników, pracodawcy powinni podejmować szybsze działania w zakresie równości wynagrodzeń, przejrzystości i sprawiedliwego dostępu do możliwości rozwoju zawodowego.

Pracownicy są przekonani, że poczucie przynależności pomaga im się rozwijać, ale tylko 39% liderów HR twierdzi, że kobiety i mniejszości są dobrze reprezentowane w zespole kierowniczym ich organizacji, a  18% twierdzi, że ostatnie działania na rzecz różnorodności, równości i integracji zwiększyły retencję kluczowych grup. 76% pracowników było świadkami dyskryminacji ze względu na wiek. Wyzwaniom tym towarzyszą niedobory umiejętności, co sprawia, że większa uwaga poświęcona integracji i zaspokajaniu potrzeb pomoże wszystkim pracownikom się rozwijać.

Odporność będzie istotna w nadchodzących latach

Niedawne inwestycje w ograniczanie ryzyka przyniosły efekty, ponieważ 64% kierownictwa stwierdza, że ich firma jest w stanie przetrwać nieprzewidziane wyzwania, w porównaniu do 40% – dwa lata temu. Obawy krótkoterminowe, takie jak inflacja, mają duży wpływ na trzyletnie plany kierownictwa, jednak długoterminowe ryzyka, takie jak cyberbezpieczeństwo i zmiany klimatyczne, mogą nie otrzymywać uwagi, na jaką zasługują.

Budowanie indywidualnej odporności jest równie istotne jak odporność przedsiębiorstwa, ponieważ 82% pracowników obawia się wypalenia zawodowego w tym roku. Przeprojektowanie pracy pod kątem dobrego samopoczucia pracowników ma fundamentalne znaczenie dla złagodzenia tego ryzyka, przy czym 51% szybko rozwijających się firm (o wzroście przychodów o 10% lub więcej w 2023 r.) już to zrobiło, w porównaniu do zaledwie 39% przedsiębiorstw o niższym tempie wzrostu.

Doświadczenie pracowników priorytetem

58% kadry kierowniczej obawia się, że ich firma nie robi wystarczająco dużo, aby zainspirować pracowników do zaadaptowania się do nowych technologii, a 67% liderów HR przyznało się do wdrożenia nowych rozwiązań technologicznych bez przekształcania modelu pracy. Dlatego doświadczenie pracowników jest w tym roku głównym priorytetem HR.

Działy HR odgrywają ważną rolę w usprawnianiu pracy, ale istnieje coraz większa potrzeba, aby współpracowały z liderami ds. ryzyka i rozwiązań cyfrowych dla wprowadzenia niezbędnych zmian w wymaganym tempie. Dla sprostania oczekiwaniom organizacji i pracowników 96% firm planuje w tym roku przeprojektowanie funkcji HR, koncentrując się na współpracy między działami i wprowadzeniu cyfrowych modeli pracy.

Inwestorzy cenią zaangażowanych pracowników

W tym roku Mercer po raz pierwszy zebrał dane od zarządzających aktywami na temat tego, w jaki sposób strategia organizacji w zakresie talentów wpływa na ich decyzje inwestycyjne. 89% inwestorów uważa zaangażowanie pracowników za najważniejszy czynnik wydajności firmy, a 84% traktuje podejście „wysokiej rotacji w zamian za wynik” za szkodliwe dla wartości biznesowej. Inwestorzy również twierdzą, że tworzenie klimatu zaufania i sprawiedliwości będzie najważniejszym czynnikiem budowania prawdziwej, trwałej wartości w ciągu najbliższych pięciu lat.

– Delikatna nić porozumienia pomiędzy pracodawcami a pracownikami jest istotnym warunkiem sukcesu biznesowego i wysokiej efektywności. Już teraz i w najbliższym czasie przed organizacjami stoi wiele wyzwań, które będą wymagały zwiększonej uwagi związanej z właściwym porozumiewaniem się pomiędzy stronami. Zwiększająca się rola AI w biznesie to z jednej strony szansa, a z drugiej – zagrożenie postrzegane przez pracowników. Właściwe ustalenie i wyjaśnienie zasad współistnienia ludzi i technologii będzie kluczowe dla zbudowania zaufania, a następnie zaangażowania pracowników. Będzie to równie ważne jak kwestie przejrzystości wynagrodzeń (Pay Transparency) i równego traktowania (Pay Equity)– komentuje wyniki badania Małgorzata Ciarka, CEE Career Leader w Mercer.

O badaniu Mercer 2024 Global Talent Trends

Dziewiąta edycja badania powstała w oparciu o opinie ponad 12,2 tys. kierowników najwyższego szczebla, liderów HR, pracowników i inwestorów z 17 regionów geograficznych i 16 branż. Badanie wskazuje na działania, jakie podejmują obecnie organizacje, aby zapewnić długoterminowy, zrównoważony rozwój pracowników.

(AM, źródło: Marsh)

Ubezpieczenia produkcji zwierzęcej z dopłatą do 70% już od października

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W październiku tego roku producenci rolni będą mogli składać wnioski o refundację 70% składki ubezpieczenia produkcji świń, bydła, owiec, kóz, koni lub drobiu od ryzyka strat spowodowanych przez 36 chorób zwierząt. Taką możliwość stworzyło opublikowane w Dzienniku Ustaw rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie szczegółowych warunków i szczegółowego trybu przyznawania i wypłaty pomocy.

Ministerialne rozporządzenie przewiduje refundację 70% składki ubezpieczenia od ryzyka strat w dochodach w produkcji świń, bydła, owiec, kóz, koni lub drobiu spowodowanych wystąpieniem zakaźnych chorób zwierzęcych wymienionych w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/429 z dnia 9 marca 2016 r., czyli Prawie o zdrowiu zwierząt. Zdaniem resortu rolnictwa regulacja przyczyni się do zwiększenia odpowiedzialności u hodowców w zakresie konieczności stosowania działań bioasekuracyjnych i naprawczych zapobiegających rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych wśród zwierząt. Odpowiednie wymogi postawią bowiem producentom zakłady ubezpieczeń. MRiRW uważa też, że zastosowanie dopłat do składek ubezpieczeniowych zachęci producentów do korzystania z tego rodzaju instrumentu wsparcia.

Nabór wniosków

Adresatem wniosków będzie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pierwszy nabór planowany jest w październiku 2024 r. Pomoc będzie wypłacana przez Agencję w terminie 30 dni od dnia wydania przez kierownika biura powiatowego Agencji decyzji o przyznaniu pomocy, na rachunek producenta rolnego wskazany przez niego w ewidencji producentów, o której mowa w przepisach o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności. Terminy składania elektronicznych wniosków o przyznanie pomocy będą ogłaszane przez prezesa ARIMR dwa razy w roku, na 14 dni przed rozpoczęciem terminu składania wniosków.

Forma dofinansowania

Dofinansowanie ma formę 70% dopłaty do opłaconej składki. Warunkiem jest, aby z umowy lub polisy wynikało, że wypłata odszkodowania nastąpi w przypadku wystąpienia szkód, które wyniosą ponad 20% dochodu albo średniej rocznej produkcji zwierząt gatunków: świnia, bydło, owca, koza lub koń, lub drobiu:

  • z 3 ostatnich lat poprzedzających rok, w którym została zawarta umowa ubezpieczenia, albo
  • z 3 lat w okresie pięcioletnim poprzedzającym rok, w którym została zawarta umowa ubezpieczenia, z pominięciem roku o najwyższej i najniższej wartości dochodu albo produkcji tych zwierząt, ustalanej na podstawie danych rachunkowych lub dokumentów potwierdzających wartość prowadzonej produkcji zwierząt tych gatunków, albo produkcji tych zwierząt zadeklarowanej w umowie ubezpieczenia przez rolnika – w przypadku, gdy działalność rolnicza w zakresie produkcji tych zwierząt nie była prowadzona w okresie poprzedzającym rok zawarcia umowy ubezpieczenia.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Anna Majewska na czele Biura Ubezpieczeń Korporacyjnych ERGO Hestii

0
Anna Majewska

15 marca stery Biura Ubezpieczeń Korporacyjnych ERGO Hestii przejęła Anna Majewska. Wcześniej pełniła funkcję dyrektorki Przedstawicielstwa Korporacyjnego (PK) w Warszawie, czyli największego oddziału sopockiego ubezpieczyciela.

Anna Majewska jest związana z ERGO Hestią od kilkunastu lat, W trakcie swojej pracy dla sopockiego ubezpieczyciela stopniowo przechodziła przez wszystkie szczeble kariery. Według współpracowników oraz obserwujących jej pracę dla ERGO Hestii Anna Majewska buduje z zespołem relacje oparte na zaufaniu, życzliwości i profesjonalizmie.

(AM, źródło: LinkedIn)

UFG dostanie ponad 70 mln zł na e-narzędzia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Centrum Projektów Polska Cyfrowa, które pełniło funkcję pośrednika w programie „Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy 2021–2027”, zakończyło ocenę wniosków o dofinansowanie na podniesienie poziomu jakości i dostępności e-usług publicznych. W gronie beneficjentów programu znalazł się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Ogłaszając wyniki naboru, CEPPC poinformowało, że do dofinansowania zostały wybrane przedsięwzięcia umożliwiające obywatelom sprawniejsze załatwianie spraw urzędowych. Obejmą one rozbudowanie systemów i usług wewnątrzadministracyjnych. Wśród jedenastu projektów, które zyskały akceptację Centrum, znalazły się dwa przedsięwzięcia Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Instytucja otrzyma niemal 36 mln zł dofinansowania dla Platformy eUFG oraz prawie 35 mln zł dla Systemu Obsługi Szkód i Regresów (SOSiR).

eUFG

Platforma eUFG ma zastąpić aktualny portal ufg.pl oraz portal dla zakładów ubezpieczeń. Funkcjonalności eUFG mają na celu usprawnienie realizacji praw i obowiązków zakładów ubezpieczeń oraz związanej z tym komunikacji z Funduszem. Istotnym celem projektu jest także zapewnienie skuteczności i ergonomii w zakresie realizacji przez UFG funkcji informacyjnej wobec osób ubezpieczonych, tak aby miały zapewnioną równowagę informacyjną w stosunku do zakładów ubezpieczeń. To zaś otwiera możliwości oferowania tym osobom nowoczesnych rozwiązań niosących walor informacyjny, jak również poprawiający komunikację. Dotyczy to zarówno istniejących funkcjonalności (udostępnianie informacji o przebiegu ubezpieczenia, obsługa spraw dotyczących opłat, szkód i regresów), jak i funkcjonalności przewidzianych do uruchomienia (np. ułatwiających obsługę formalności związanych ze sprzedażą lub nabyciem pojazdu).

SOSiR

SOSiR ma zapewnić kompleksową realizację zadań UFG związanych z wypłatą odszkodowań i innych świadczeń oraz z dochodzeniem, przede wszystkim od sprawców szkód i podmiotów, które nie spełniły ustawowego obowiązku ubezpieczenia, zwrotu świadczeń wypłaconych przez Fundusz. System ma umożliwić kompleksową obsługę online wszystkich spraw związanych z wypłatą odszkodowań i świadczeń w zakresie realizowanym przez UFG, m.in. z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli jego posiadacz był nieubezpieczony lub nie ustalono jego tożsamości. Pozwoli np. na kompleksową obsługę online wszystkich spraw związanych z dochodzeniem należności od sprawców szkód i nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów oraz gospodarstw rolnych z tytułu zwrotu wypłaconych w procesie likwidacji odszkodowań i świadczeń oraz poniesionych kosztów. Obejmie to zakłady w przypadku identyfikacji OC już po wypłacie z UFG, poszkodowanych – w przypadku nienależnie pobranych świadczeń (np. w wyniku wyłudzenia), oraz syndyków w przypadku upadłości zakładu ubezpieczeń.

SOSiR będzie również udostępniał usługi dla zakładów umożliwiające im pełną obsługę likwidowanych szkód. System będzie wykorzystywał dostępne funkcjonalności systemów publicznych, m.in. rejestru PESEL, Rejestru Danych Kontaktowych, SI CEPiK, węzła krajowego login.gov.pl, systemu e-Sąd.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Profesjonalny serwis O&M jest niezbędny w zarządzaniu ryzykiem na farmach fotowoltaicznych

0
Paweł Czaus

Rozmowa z Pawłem Czausem, prezesem zarządu Nomad Electric

Aleksandra E. Wysocka: – Co warto wiedzieć o rynku fotowoltaiki w Polsce? Na jakim jesteśmy etapie i w jakim kierunku zmierzamy?

Paweł Czaus: – Odnawialne źródła energii w Polsce to w pierwszej kolejności fotowoltaika i farmy wiatrowe, które stanowią mniej więcej 90% rynku, pozostałe 10% to biogazownie, biomasa i elektrownie wodne. Cała moc zainstalowana elektrowni fotowoltaicznych to obecnie 17 gigawatów, a wiatrowych 9,5 gigawata.

Widać więc przewagę fotowoltaiki, którą można podzielić na dwa główne segmenty. Pierwszy z nich to segment prosumencki, czyli instalacje na domach czy mniejszych firmach, i to jest ok. 2/3 całego rynku (11 gigawatów). Pozostałe 6 gigawatów produkują instalacje profesjonalne. Są to zazwyczaj instalacje na gruncie lub na dachach fabryk czy magazynów. Polska w tej chwili zajmuje czwarte miejsce w Europie pod względem instalacji fotowoltaicznych. Przed nami są tylko Niemcy, Hiszpania i Włochy.

Jakie są główne wyzwania związane z utrzymaniem i eksploatacją farm fotowoltaicznych z perspektywy zarządzania ryzykiem?

– Obecnie największe farmy mają już nawet 300 hektarów. To są naprawdę duże obiekty i ich liczba cały czas będzie rosnąć. Oznacza to, że coraz więcej z nich będzie przyłączonych na tak zwanym wysokim napięciu i do sieci przesyłowej PSE. Ryzyka, jakie w tej branży występują, toprzede wszystkim kwestie ogólne, które mogą wydarzyć się podczas budowy i eksploatacji każdego większego obiektu. Mam na myśli kradzież czy dewastację, chociaż one jak dotąd praktycznie nie pojawiają się po wybudowaniu farmy i oddaniu jej do eksploatacji. Również z ryzykiem pożaru mamy rzadko do czynienia, a to dzięki odpowiednim zabezpieczeniom.

Natomiast większe znaczenie mają katastrofy naturalne i zjawiska pogodowe, na przykład grad czy bardzo silny wiatr. On może uszkodzić farmę fotowoltaiczną, doprowadzić chociażby do zerwania modułów. Dlatego tak ważne jest zastosowanie odpowiednio trwałych materiałów do budowy tych instalacji oraz regularne ich serwisowanie przez profesjonalny zespół.

Inną ważną, acz niedocenianą kwestią jest cyberbezpieczeństwo, ponieważ farmy fotowoltaiczne są elementem infrastruktury krytycznej i są zarządzane przez specjalistyczne systemy automatyki przemysłowej. Dlatego kluczowe jest, żeby firma posługująca się tymi systemami zapewniała odpowiednie bezpieczeństwo wobec na przykład ataków hakerskich.

Czy są jakieś szczególne ryzyka dotyczące wyłącznie farm fotowoltaicznych?

– Chciałbym zwrócić uwagę, że w Polsce elektrownie OZE są jeszcze dość młode, więc dopiero z czasem mogą pojawić się ryzyka specyficzne dla tych obiektów. Mam na myśli wiele ryzyk technicznych, które wynikają ze sposobu wykonania instalacji, odnoszą się do prac projektowych, budowlanych, doboru komponentów i materiałów. One dopiero mogą się ujawnić w przyszłości i mieć wpływ np. na ryzyko pożarowe albo na odporność instalacji na silny wiatr.

Inna kwestia to jakość obsługi w zakresie eksploatacji i serwisu. Często chęć minimalizowania kosztów przez inwestora może zakończyć się zwiększonym ryzykiem albo nawet jego materializacją. Mówię tu na przykład o braku regularnych przeglądów. Istotne jest też koszenie terenu, na którym jest farma. Wysuszone trawy mogą stać się przyczyną pożaru.

W jaki sposób Państwa firma współpracuje z firmami ubezpieczeniowymi na polskim rynku?

– Nasza rola zaczyna się w momencie, kiedy kończy się budowa. Po odbiorze technicznym przejmujemy obiekt pod naszą opiekę i realizujemy wszystkie niezbędne działania z zakresu utrzymania ruchu i serwisu. Sprawdzamy i realizujemy też wszystkie wymogi gwarancyjne ustalane przez banki albo ubezpieczycieli. Na ich lub inwestora zlecenie realizujemy też audyty techniczne, czyli sprawdzamy stan farmy przed rozpoczęciem finansowania czy obowiązywania polisy ubezpieczeniowej. Czasami występujemy też po drugiej stronie, gdy dojdzie do szkody i bierzemy udział w procesie jej likwidacji.

Dostarczamy niezbędną dokumentację potwierdzającą wykonanie przeglądów gwarancyjnych czy zrealizowanie pomiarów. Poza tym prowadzimy działalność edukacyjną o roli profesjonalnego serwisu O&M (operation & maintenance) farm fotowoltaicznych w trakcie ich funkcjonowania. Wspieramy także ubezpieczycieli swoją wiedzą w trakcie analizy dokumentów, np. gwarancji producenta komponentów.

Jak duży macie zespół i o jakich specjalizacjach?

– W tej chwili w Nomad Electric pracuje ponad 150 osób. Project managerowie zarządzają poszczególnymi portfelami, odpowiadają m.in. za kontakt z inwestorem czy ustalenie harmonogramu przeglądów. W naszym centrum monitoringu, które znajduje się w Łodzi, pracują inżynierowie, którzy odpowiadają za monitoring farm w trybie 24/7. Następnie mamy inżynierów serwisu rozlokowanych w całym kraju, którzy realizują przeglądy i przeprowadzają też naprawy.

Jest także zespół odpowiedzialny za zaawansowaną diagnostykę, czyli inżynierowie posiadający uprawnienia do sterowania dronem, do wykonywania bardziej złożonych prac pomiarowych i diagnostycznych, np. na wysokich napięciach, czy też inżynierowie, którzy realizują badania modułów za pomocą elektroluminescencji.

Mamy także automatyków, który stworzyli autorski system SCADA Nomad NX do precyzyjnego zarządzania i monitoringu instalacji w czasie rzeczywistym. Tak rozbudowany zespół umożliwia nam realizację kompleksowego pakietu usług z zachowaniem najwyższych standardów międzynarodowych.

Czy technologia związana z obsługą elektrowni fotowoltaicznych szybko się zmienia?

– Fotowoltaika nie jest bardzo skomplikowana inżynieryjnie. Standardowe komponenty się nie zmieniają. Natomiast kiedy zwiększa się moc instalacji, te komponenty muszą być modernizowane i wtedy rzeczywiście obserwujemy pewne skoki technologiczne. Cały czas staramy się jak najlepiej dostosować do tych zmian.

Kolejny ważny trend będzie polegał na hybrydyzacji, czyli połączeniu fotowoltaiki z farmami wiatrowymi i magazynami energii. Wówczas na pewno konieczna będzie modernizacja infrastruktury elektroenergetycznej, która doprowadzi do połączenia wszystkich źródeł w bardziej inteligentną sieć.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Polisa chroni przed skutkami finansowymi uszkodzenia albo wyłączenia

0
Anna Piorun-Wilczek

Rosnące ceny energii elektrycznej oraz coraz większe zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego wymuszają konieczność poszukiwania tańszych i czystszych technologii produkcji. Wobec tego problemu dąży się do zwiększenia wykorzystania odnawialnych źródeł energii na terenie Polski.

Rozwój energetyki opartej na odnawialnych źródłach ma istotne znaczenie dla realizacji podstawowych celów polityki energetycznej. Jednakże, wraz z rozwojem tej branży, pojawiają się nowe wyzwania i potrzeba odpowiedniego ich ubezpieczenia.

Wśród najważniejszych trendów ubezpieczeniowych w obszarze odnawialnych źródeł energii należy wymienić zwiększone ryzyko związane z działalnością w tym sektorze. Firmy działające w branży odnawialnych źródeł energii narażone są na wiele nieprzewidywalnych czynników, takich jak zmiany klimatyczne, katastrofy naturalne czy awarie techniczne. Dlatego też niezwykle istotne jest posiadanie odpowiedniego ubezpieczenia, które zapewni ochronę w przypadku wystąpienia szkód.

W związku z tym w ostatnich latach można zauważyć również rosnące zainteresowanie produktami ubezpieczeniowymi przeznaczonymi właśnie dla branży odnawialnych źródeł energii. Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują coraz bardziej kompleksowe polisy, uwzględniające specyficzne ryzyka, z którymi zmagają się przedsiębiorstwa z sektora odnawialnych źródeł energii, jak i użytkownicy tych odbiorników.

Interesujące produkty ubezpieczeniowe w obszarze OZE to m.in. polisy obejmujące koszty związane z naprawą oraz zastąpieniem uszkodzonych instalacji fotowoltaicznych czy wiatrowych. Ponadto, firmy ubezpieczeniowe oferują również ubezpieczenia chroniące przed stratami finansowymi związanymi z przerwą w dostawie energii, a także przed ryzykiem utraty ze względu na zmiany regulacyjne czy podwyżki cen energii.

Warto zaznaczyć, że rozwój produktów ubezpieczeniowych w obszarze OZE to nie tylko odpowiedź na coraz większe potrzeby branży, ale także część większego trendu, jakim jest zrównoważony rozwój gospodarczy i ekologiczny.

Coraz większa liczba firm oraz instytucji zwraca uwagę na ekologiczne aspekty swojej działalności, co z kolei generuje zapotrzebowanie na nowe, innowacyjne rozwiązania ubezpieczeniowe. Tempo w zakresie rozwoju nowoczesnych – ekologicznych rozwiązań jest ogromne, dlatego ubezpieczyciele muszą dotrzymywać im kroku, cały czas pracując nad dostosowaniem produktów do nowych oczekiwań rynku.

Panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, farmy wiatrowe czy wreszcie małe elektrownie wodne wymagają ubezpieczenia od wszelkich ryzyk typu czynniki atmosferyczne, działania osób trzecich lub innych czynników zewnętrznych (np. upadek drzew), zniszczenie przez dzikie zwierzęta, kradzież czy wreszcie wandalizm. Lista niebezpieczeństw, na wypadek których należy mieć ochronę polisową, niemalże się nie kończy.

Podsumowując, rozwój rynku OZE niesie ze sobą wiele wyzwań, ale także możliwości. Firmy działające w tej branży, jak i odbiorcy powinny zadbać o odpowiednie ubezpieczenie, które zapewni im ochronę w przypadku szkód.

Jednocześnie rosnąca oferta ubezpieczeń przeznaczonych dla branży odnawialnych źródeł energii stanowi doskonałą odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na kompleksowe zabezpieczenie przed ryzykami związanymi z działalnością w tej dziedzinie.

Anna Piorun-Wilczek
wspólnik w kancelarii Strażeccy, Jaliński i Wspólnicy S.K.A. z siedzibą w Tychach

BIG InfoMonitor: Ponad 160 mln zł zaległości Polaków wobec ubezpieczycieli

0
Źródło zdjęcia: BIG InfoMonitor

Od 14 marca za jazdę po spożyciu alkoholu można stracić samochód, a co więcej – trafić też za to do rejestru dłużników. Jak wskazuje BIG InfoMonitor, zarejestrowane u niego zaległości Polaków wobec ubezpieczycieli przekraczają obecnie 160 mln zł.

– Według obowiązujących już od dawna przepisów ubezpieczyciel może się zgłosić z regresem, czyli żądać zwrotu wypłaconych odszkodowań właśnie w sytuacji, gdy ktoś spowodował szkodę, prowadząc auto pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Może to zrobić również, jeśli kierowca nie ma uprawnień, używa samochodu do popełnienia przestępstwa, a także gdy ucieka z miejsca wypadku. W takich okolicznościach towarzystwo wypłaci pieniądze poszkodowanym, ale będzie domagać się zwrotu od sprawcy – tłumaczy Agnieszka Durska, rzeczniczka Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Materialne skutki takich zdarzeń mogą być bardzo poważne i sięgać nawet setek tysięcy złotych – dodaje.

Jeśli kierowca, od którego towarzystwo ubezpieczeniowe zażąda rekompensaty za wypłacone koszty wynikające z wypadku spowodowanego pod wpływem alkoholu, nie zapłaci, to ubezpieczyciel ma prawo zgłosić go jako dłużnika do prowadzonego przez BIG rejestru. Obecnie w naszej bazie jest ponad 134 tys. osób winnych pieniądze towarzystwom ubezpieczeniowym. Suma długów przekracza 160 mln zł – informuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Najwięcej zaległości po nieopłaceniu składki

Zdecydowanie powszechniejszym problemem niż szkody prowadzących pod wpływem alkoholu są zaniedbania kierowców. Zwykle chodzi o przeoczenie lub po prostu brak pieniędzy na kolejną ratę za OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a także niedopilnowanie zawarcia umowy po kupnie samochodu lub obowiązku informacyjnego.

– Kupujący może skorzystać z OC zbywcy pojazdu, ale musi pamiętać, że polisa nie przedłuży się automatycznie. Lepiej więc zaraz po zakupie auta zawrzeć nową polisę, unikniemy wtedy ryzyka przerwy w ubezpieczeniu OC. Z kolei zbywca pojazdu musi poinformować zakład ubezpieczeń o zmianie właściciela. Niedopełnienie tego obowiązku również rodzi konsekwencje finansowe, gdyż odpowiada solidarnie z nabywcą za opłacenie składki należnej ubezpieczycielowi za ochronę od dnia sprzedaży pojazdu do dnia powiadomienia zakładu o jego zbyciu. Reguluje to dokładnie ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych – mówi Agnieszka Durska.

Blisko pół miliona złotych do zwrotu

Długi wobec firm ubezpieczeniowych ma obecnie w BIG InfoMonitor ponad 134 tys. osób. Przeważnie są to mężczyźni (77%). Przeciętna zaległość to 1193 zł. Rekordzista, 21-latek z Dolnego Śląska, ma 440 tys. zł długu. Tuż za nim jest kolejnych dwóch mężczyzn, 41-latek z Mazowsza z zaległością 404 tys. zł i 45-latek z Lubelszczyzny z 360 tys. zł.

(AM, źródło: BIG InfoMonitor)

SPBUiR spotkało się z partnerami Kongresu Brokerów

0
Źródło zdjęcia: SPBUiR

14 marca odbyło się spotkanie przedstawicieli Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych z partnerami kongresowymi. Dyskutowano nad zagadnieniami organizacyjnymi i merytorycznymi XXVI Kongresu Brokerów. Partnerzy przedstawili SPBUiR swoje oczekiwania odnośnie do jego przebiegu i programu.

Po raz pierwszy Stowarzyszeniu udało się wynegocjować zgodę kierownictwa Hotelu Gołębiewski na zarezerwowanie wszystkich pokoi oraz zamknięcie hotelu dla uczestników Kongresu. W wydarzeniach kongresowych będą mogły uczestniczyć tylko osoby zarejestrowane w recepcji kongresowej i posiadające opaski kongresowe.

XXVI Kongres Brokerów odbędzie się w Mikołajkach w dniach 5–7 czerwca 2024 roku pod hasłem „Sztuczna inteligencja a my”.

(AM, źródło: SPBUiR)

18,415FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie