Blog - Strona 428 z 1516 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 428

Jestem dumny z naszych osiągnięć

0
Robert Zapotoczny

Rozmowa z Robertem Zapotocznym, prezesem PFR Portal PPK

Aleksandra E. Wysocka: – Zbliża się koniec roku, to dobry czas na podsumowania. Które wydarzenie z mijającego roku uważa Pan za najważniejsze?

Robert Zapotoczny: – Są dwa takie wydarzenia: pierwszy ponowny autozapis do pracowniczych planów kapitałowych (PPK) oraz wejście w życie ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Autozapis był dla nas dużym wyzwaniem komunikacyjnym, zarówno jeśli chodzi o działania informacyjne skierowane do pracowników, jak i pracodawców.

Chciałbym bardzo podziękować całemu mojemu zespołowi, który stanął na wysokości zadania, informował, szkolił, tłumaczył zasady programu. Ich praca przyniosła konkretne efekty – do programu w trakcie autozapisu dołączyło 700 tys. osób.

To duży sukces, który przełożył się także na wartość aktywów netto. Obecnie wynoszą one ponad 20 mld zł, czyli tyle, ile udało się zgromadzić w PPE w ciągu 25 lat. W PPK udało się osiągnąć taki poziom w ciągu czterech lat.

W październiku weszła w życie ustawa o Centralnej Informacji Emerytalnej.

– To drugie bardzo ważne dla nas wydarzenie. PFR Portal został wskazany w ustawie jako operator systemu. Przygotowujemy się do tej roli od początku roku, a od wejścia w życie ustawy prace idą już pełną parą.

Obecnie jesteśmy przed wyłonieniem wykonawcy części informatycznej. Wymaga to nie tylko wnikliwej analizy technicznej i biznesowej, ale także działania w ramach reguł określonych w ustawie o zamówieniach publicznych.

Pracownicze plany kapitałowe wspierają gromadzenie oszczędności na przyszłość. Czemu ma służyć Centralna Informacja Emerytalna?

– Przede wszystkim ma uświadomić Polakom konieczność oszczędzania na przyszłość. Prognozy ZUS mówią jasno – osoby wchodzące teraz na rynek pracy mogą liczyć na emeryturę z I filaru w wysokości ok. 20% ostatniego wynagrodzenia. Nie pozwoli to na utrzymanie poziomu życia, do jakiego przywykły.

Logując się poprzez platformę mObywatel, każda osoba oszczędzająca w dowolnym programie emerytalnym będzie miała dostęp do informacji o swoich oszczędnościach, ale także prognozach, dotyczących przyszłej emerytury. Dotyczy to PPK, PPE, OFE, pierwszego filaru w ZUS i w KRUS, IKE oraz IKZE. Jeśli zobaczy Pani, że prognozowana emerytura nie spełnia Pani oczekiwań, ma Pani czas, by coś z tym zrobić, na przykład – jeśli zrezygnowała Pani z uczestniczenia w PPK – podjąć oszczędzanie w pracowniczych planach kapitałowych.

Wracając do autozapisu. Pojawiają się w przestrzeni publicznej zapowiedzi likwidacji autozapisu do PPK. Co Pan o tym myśli?

– Autozapis ma walczyć z trzema słabościami ludzi, zidentyfikowanymi przez Richarda Thalera. Zgodnie z założeniami ekonomii behawioralnej każdy proces podejmowania decyzji charakteryzują trzy cechy: miopia, prokrastynacja i inercja („nie widzę sensu”, „nie chce mi się” i „zrobię to jutro”). W związku z tym wystarczy tylko delikatny impuls, by nakierować ludzi na konkretną ścieżkę wyboru.

Oznacza to, że domyślną opcją efektywnego programu długoterminowego oszczędzania powinien być autozapis do programu i pozostawienie możliwości późniejszej rezygnacji. Tak też zrobiono w PPK, wprowadzając ustawowy „zapis” wszystkich osób spełniających warunki uczestnictwa w programie, dając im przy tym oczywiście możliwość rezygnacji z oszczędzania w PPK, ponieważ udział w PPK jest dla osób zatrudnionych dobrowolny. Dzięki autozapisowi pracownicy nie muszą nic robić, by uczestniczyć w pracowniczych planach kapitałowych.

Ekonomia behawioralna dowiodła, że pozytywne efekty takiej automatyzacji są bezdyskusyjne. Automatyczny zapis obowiązuje np. w Workplace Pension w Wielkiej Brytanii, na którym wzorowano się, tworząc PPK. Dzięki autozapisowi osiągnięto tam partycypację na poziomie 80% i ten skok, wywołany wprowadzeniem w 2012 r. autozapisu, był bardzo widoczny. W ciągu ośmiu lat podwojono liczbę uczestników programu.

To nie jest tak, że my wymyśliliśmy sobie autozapis. Bazujemy na najlepszych doświadczeniach państw, w których takie systemy oszczędzania w miejscu pracy istnieją. Wzięliśmy z nich to, co najlepsze, to co się sprawdziło i funkcjonuje do dziś i dostosowaliśmy do polskich uwarunkowań. Tegoroczny pierwszy ponowny autozapis do PPK i 700 tys. nowych uczestników programu, którzy zaczęli gromadzić oszczędności wraz z pracodawcą, są tego dowodem – autozapis jest potrzebny. Jeśli nastąpi zmiana w przepisach skutkująca dobrowolnym zapisem, będzie to ze szkodą dla rozwoju programu.

Zapewne wiele osób zadaje sobie teraz pytanie, czy pieniądze w PPK są bezpieczne?

– Artykuł 3 ust. 2 ustawy o PPK mówi wprost, że środki zgromadzone w programie stanowią prywatną własność uczestnika. Nie da się, nie łamiąc prawa własności, tych środków znacjonalizować. Jest to równoznaczne z sytuacją przejęcia prywatnego samochodu, mieszkania czy konta w banku. Podkreślmy to wyraźnie – PPK pod względem konstrukcji programu nie ma nic wspólnego z OFE.

Ponadto oszczędnościami Polaków w PPK zarządzają instytucje finansowe. Zdecydowana większość z nich to firmy prywatne, a co za tym idzie, ingerencja państwa w ich portfele nie jest prawdopodobna. Obecnie instytucje te zarządzają aktywami w wysokości ponad 20 mld zł, znajdującymi się w obrocie na rynku kapitałowym. Wycofanie tak znaczącej sumy jest praktycznie nierealne i rodziłoby negatywne konsekwencje dla całej gospodarki.

Jakie plany na przyszły rok?

– Robimy swoje. Tak jak do tej pory zapraszamy na bezpłatne szkolenia, prowadzimy stronę informacyjną mojeppk.pl, dbamy o Serwis MojePPK, w którym każdy uczestnik programu może sprawdzić stan swoich oszczędności. Pracujemy nad stworzeniem platformy Centralnej Informacji Emerytalnej. Jej uruchomienie planowane jest w 2025 r.

Wiele państw europejskich pracuje teraz nad podobnym rozwiązaniem. Jestem dumny z zaawansowania naszych prac. Możemy śmiało powiedzieć, że w zakresie budowy takiego systemu informatycznego jesteśmy jednym z liderów.

Czego w takim razie życzyć Panu w Nowym Roku?

– Zdrowia, jak nam wszystkim. A w kontekście PPK rozsądnych, wyważonych decyzji. W przypadku programów oszczędnościowych stabilność prawodawstwa jest kluczowa dla budowy zaufania i rozwoju programu. Pracownicze plany kapitałowe są bardzo dobrym programem oszczędnościowym. Wystarczy spojrzeć na zysk osiągany przez uczestników.

Korzystając z okazji, życzę zatem – sobie, Pani i wszystkim oszczędzającym w PPK – rodzinnych, radosnych świąt Bożego Narodzenia i dalszych zysków w pracowniczych planach kapitałowych.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

OFWCA ovatowana?

0
Sławomir Dąblewski

Ta sprawa miała swój początek w 2019 r. i dotyczyła rozstrzygnięcia podatkowego w kwestii mogącej dotyczyć niejednej osoby fizycznej, która prowadzi – zamierza prowadzić działalność pośrednictwa ubezpieczeniowego jako agent i jako osoba fizyczna wykonująca czynności agencyjne, jeśli nie istnieją po temu formalne bariery w postaci ograniczeń wynikających z umowy agencyjnej.

Taki agent – wnioskodawca w ramach prowadzonej działalności, w uzupełnieniu bezpośredniej współpracy z zakładami ubezpieczeń zamierzał podjąć współpracę z innym agentem ubezpieczeniowym, zajmującym się pośrednictwem w sprzedaży produktów ubezpieczeniowych.

Czynności, jakie będzie wykonywał wobec klientów, nie będą się różniły zasadniczo, jednakże wpłynie to na jego konkurencyjność na lokalnym rynku (większa liczba ofert od różnych zakładów ubezpieczeń). W momencie składania wniosku o wydanie interpretacji podatkowej wnioskodawca nie miał jeszcze podpisanej umowy z innym agentem ubezpieczeniowym, ale chciałby wiedzieć, czy jako OFWCA będzie zobowiązany do naliczania i opłacania podatku VAT, a to z uwagi na charakter wykonywanych usług.

Jego zdaniem usługi, które byłby wykonywał, spełniają przesłanki kwalifikujące je jako usługę pośrednictwa w świadczeniu usług ubezpieczeniowych, o której mowa w art. 43 ust. 1 pkt 37 ustawy o VAT, a zatem korzystać będzie ze zwolnienia od opodatkowania podatkiem VAT.

Jako OFWCA będzie pan ovatowany. Takie stanowisko przyjął organ podatkowy, wydając pierwszą interpretację podatkową, z którą nie zgodził się jednak dociekliwy podatkowo agent ubezpieczeniowy. Wniósł zatem skargę do właściwego miejscowo Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił zaskarżoną interpretację.

Organ wydający interpretację wniósł z kolei skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a sąd ten oddalił ją i dzięki temu wyrok WSA stał się prawomocny, zaś organ podatkowy zmuszony był do ponownego rozpatrzenia wniosku.

Zapewne trudno mu było przyznać rację podatnikowi, ale cóż robić, gdy sąd zobowiązał i stosownie do art. 43 ust. 1 pkt 37 ustawy o VAT zwalnia się od podatku usługi ubezpieczeniowe, usługi reasekuracyjne i usługi pośrednictwa w świadczeniu usług ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych, a także usługi świadczone przez ubezpieczającego w zakresie zawieranych przez niego umów ubezpieczenia na cudzy rachunek, z wyłączeniem zbywania praw nabytych w związku z wykonywaniem umów ubezpieczenia i umów reasekuracji.

W uzasadnieniu interpretacji organ podatkowy przywołał wyroki WSA oraz NSA. WSA w wyroku zauważył, że wbrew opinii organu interpretacyjnego wszystkie wskazane we wniosku o wydanie interpretacji czynności mają charakter jednej złożonej usługi. W realiach przedstawionego we wniosku zdarzenia przyszłego czynności świadczone przez stronę mają więc charakter jednolitego świadczenia.

Nie może być tak, że usługi wykonywane przez agenta wobec ubezpieczonego już klienta przestają być usługą pośrednictwa ubezpieczeniowego. W skład tych czynności wchodzą również: monitorowanie składek, przedłużanie umów na kolejny okres, oferowanie innych produktów ubezpieczeniowych.

Pośrednictwo ubezpieczeniowe nie kończy się więc z chwilą zawarcia umowy, ale trwa także po jej zawarciu. Opieka posprzedażowa nad klientem jest też – w szerokim znaczeniu – elementem „wyszukania” klienta na kolejne okresy ubezpieczeniowe oraz ma na celu sprzedaż kolejnych produktów ubezpieczeniowych. Absurdalnym byłoby stwierdzenie, że perspektywicznym dla agenta ubezpieczeniowego jest tylko nowy, wyszukany klient. (0111-KDIB3-1.4012.636.2019.8.IK2023-11-08)

Sławomir Dąblewski

dablewski@gmail.com

TUW PZUW: Do błędów medycznych dochodzi najczęściej w diagnostyce

0
Źródło zdjęcia: TUW PZUW

Prawie połowa roszczeń w sprawach o błędy medyczne dotyczy diagnostyki, co siódme zdarzenie – zakażeń. Mówił o tym na Kongresie Prawa Medycznego dr Piotr Daniluk, dyrektor Biura Zarządzania Ryzykiem Medycznym TUW PZUW.

Z danych przedstawionych przez eksperta wynika, że 47% roszczeń dotyczy diagnostyki, 14% – zakażeń, 7% – uszkodzenia narządów, 4% – upadków. Rzadziej, w trzech na sto przypadków, dochodzi do pozostawienia ciała obcego, np. gazika, podczas operacji. 1,4% problemów wynika z podania niewłaściwego leku, tylko 0,2% z przetoczenia niewłaściwej grupy krwi, co tysięczne zdarzenie to pomylenie przez lekarza operowanej strony chorego.

Piotr Daniluk zwrócił uwagę, że ważny jest nie tylko charakter błędów, lecz także dziedzina, w której do nich do chodzi. 31% roszczeń dotyczy położnictwa i ginekologii, a tam niepożądane zdarzenia mają najbardziej dramatyczne skutki. W co czwartym przypadku wynikają z niedotlenienia dziecka, w co ósmym – z błędnego prowadzenia porodu.

Na drugiej szali jest okulistyka. – To 2% roszczeń. W dużej mierze są to zdarzenia, w których mamy do czynienia z wieloma pacjentami, którzy zostali poszkodowani w tym samym czasie, zwykle jego dnia – mówił Piotr Daniluk. Przyczyną są najczęściej zakażenia.

Aby zapobiegać niepożądanym zdarzeniom, TUW PZUW prowadzi bezpłatne szkolenia dla lekarzy i personelu medycznego. – Obejmują one obszary, w których najczęściej dochodzi do niepożądanych zdarzeń, a więc zwłaszcza położnictwo i ginekologię. Najnowsze szkolenia dotyczą interpretacji badań KTG, ponieważ błędy w tym zakresie, prowadzące m.in. do niedotlenienia noworodka, stanowią aż 10% roszczeń – opowiadał Piotr Daniluk.

Diagnozowaniu potencjalnych zagrożeń służą wizytacje w szpitalach. – Są prowadzone przez lekarzy z dużym doświadczeniem medycznym i ubezpieczeniowym. Badamy procedury i organizację poszczególnych oddziałów, kwestie związane z prowadzeniem dokumentacji medycznej i zgodami pacjentów na zabiegi o podwyższonym ryzyku – mówił Piotr Daniluk.

Zwracał również uwagę na konieczność dokumentowania i analizowania niepożądanych zdarzeń, aby wyciągać z nich wnioski na przyszłość. – To już nie jest tylko widzimisię szpitali, lecz obowiązek wynikający z nowej ustawy o jakości w opiece zdrowotnej – podkreślał.

Z myślą o poprawie tej jakości opieki i bezpieczeństwie pacjentów TUW PZUW, we współpracy z Rzecznikiem Praw Pacjenta i CBOS, prowadzi pilotażowy projekt badania opinii pacjentów. – Chcemy mieć kontakt nie tylko ze szpitalem, lecz także z pacjentem – dowiedzieć się od niego, w jaki sposób świadczono mu opiekę medyczną i na co chciałby zwrócić uwagę. To dopełnienie wszystkich działań – tłumaczył Piotr Daniluk.

(AM, źródło: TUW PZUW)

Coface: Co czeka polską gospodarkę w 2024 roku?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zdaniem ekspertów Coface rok 2024 będzie lepszy pod względem gospodarczym niż mijające 12 miesięcy. Nadal jednak przed polską gospodarką stoi wiele wyzwań, biorąc pod uwagę zarówno sytuację makro-, jak i mikroekonomiczną.

Zagrożenia gospodarcze nie znikną

Jednym z największych zagrożeń dla polskiej gospodarki pozostaje sytuacja międzynarodowego handlu światowego. Dla Polski szczególnie istotna jest kondycja gospodarki niemieckiej. Niemcy są bowiem głównym partnerem eksportowym dla naszego kraju, a wiele polskich firm dostarcza komponenty oraz uczestniczy w produkcji dla przedsiębiorstw niemieckich. Nie bez znaczenia będzie także poziom konsumpcji dóbr w gospodarstwach domowych za naszą zachodnią granicą.

– Gospodarki Polski i Niemiec działają jak naczynia połączone – mówi Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Europie Środkowo-Wschodniej. – A warto mieć na uwadze, że gospodarka naszych zachodnich sąsiadów odnotowuje w tym roku recesję. Choć nie jest ona głęboka, to nasza najnowsza prognoza pokazuje, że niemiecki rynek skurczył się o 0,3% – dodaje.

Ekspert przypomina, że polskie firmy są nadal konkurencyjne na rynku. Wpływa na to nie tylko niższy koszt pracy niż w Europie Zachodniej, ale także wysoka jakość produkcji eksportowej, mocno wspieranej przez inwestycje w poprzednich latach. Faktem jest, że polski eksport ma potencjał wzrostowy, ale jego rozwój będzie uzależniony od gospodarek innych krajów.

Co z inflacją w Polsce?

W ostatnich miesiącach roku mogliśmy zauważyć spadek odczytów inflacji w porównaniu do pierwszego kwartału tego roku. Eksperci prognozują, że w 2024 r. zjawisko to będzie nadal maleć, chociaż wciąż będzie dalekie od celu inflacyjnego wyznaczonego przez Narodowy Bank Polski: 2,5% +/- 1 punkt procentowy. Prognozuje się, że tendencja spadkowa zatrzyma się prawdopodobnie około połowy roku. Ostatnie dane wskazują na wzrost konsumpcji gospodarstw domowych w Polsce. Choć nie jest on dynamiczny, a Polaków wciąż hamują wysokie ceny dóbr i usług, ten czynnik pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Inwestycje i sytuacja na rynku pracy

Wzrost gospodarczy zależy nie tylko od konsumpcji dóbr w gospodarstwach domowych, ale także od równie istotnych inwestycji przedsiębiorstw oraz sektora publicznego. Szczególnie wart uwagi jest pierwszy obszar, ponieważ doskonale ilustruje on postawę firm wobec inwestycji oraz ich nastawienie do rozwoju gospodarczego.

Wydawać by się mogło, że w latach 2022–2023, ze względu na niepewność gospodarczą związaną z wojną w Ukrainie, będziemy mieli istotny spadek inwestycji. Tak się jednak nie stało – wiele firm nadal inwestuje, a robi to, ponieważ mamy wymagającą sytuację na rynku pracy – mówi Grzegorz Sielewicz. – Stopa bezrobocia jest na niskim poziomie, a wynagrodzenia nominalne rosną w szybkim, dwucyfrowym, tempie. Mamy także braki kadrowe. W związku z tym firmy inwestują w automatyzację i robotyzację produkcji oraz w usprawnianie procesów. Odzwierciedlenie tego widać w ogólnych, makroekonomicznych danych – wyjaśnia.

Budowanie i redukcja zapasów

Bardzo istotnym czynnikiem, który znacząco wpłynie na kondycję polskiej gospodarki w 2024 r. będzie redukcja zapasów. W latach popandemicznego ożywienia oraz po wybuchu wojny w Ukrainie wiele firm, chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym wzrostem cen, zdecydowało się na zakup zapasowych komponentów do produkcji. Zachowania te napędzały polską gospodarkę. Obecnie przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że gromadzili więcej, niż było to niezbędne, a często także przepłacali. Dane z II połowy 2023 r. pokazały już, że firmy zaczęły pozbywać się nadmiernych zapasów. Ekonomiści prognozują, że w 2024 r. redukcja ta będzie prawdopodobnie postępowała, co z kolei może wpłynąć na obniżenie tempa wzrostu gospodarczego.

Będzie lepiej?

Zdaniem ekonomistów wkroczyliśmy w fazę ożywienia gospodarczego. Niemniej jednak, przedsiębiorcy wciąż stoją przed licznymi wyzwaniami. Badania przeprowadzone przez Coface wykazują, że firmy najczęściej zmagają się z niejasnymi i niespójnymi przepisami prawnymi, które istotnie ograniczają ich działalność. Dlatego też choć rok 2024 prawdopodobnie przyniesie wzrost gospodarczy, nie wszystkie organizacje będą w stanie doświadczyć znacznej poprawy sytuacji.

(AM, źródło: spectrum)

Biuro Iranu zawieszone w Radzie Biur Systemu Zielonej Karty

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zgromadzenie Ogólne Rady Biur (COB) Systemu Zielonej Karty podjęło decyzję o bezterminowym zawieszeniu członkostwa Biura Narodowego Iranu z dniem 1 stycznia 2024 r. Oznacza to zawieszenie aktywnego członkostwa wspomnianego Biura w Radzie, brak możliwości uczestniczenia w komitetach i grupach roboczych COB oraz wykluczenie z głosowań, z jednoczesnym zobowiązaniem do bieżącego regulowania zobowiązań finansowych na rzecz innych członków systemu.

Podłożem decyzji były trwałe, długoletnie problemy finansowe, komunikacyjne oraz organizacyjne po stronie Biura Irańskiego, w kontekście obsługi szkód transgranicznych, jak i związane z członkostwem w systemie. Do odwołania zawieszone będzie stosowanie zapisów umów bilateralnych, podpisanych przez Biura Narodowe z Biurem Iranu, o wzajemnym honorowaniu Zielonych Kart.

Począwszy od 1 stycznia 2024 r. od godz. 00:01 czasu środkowoeuropejskiego, przestaną być honorowane na terenie Iranu certyfikaty Międzynarodowej Karty Ubezpieczenia Samochodowego (Zielone Karty) wystawione z upoważnienia PBUK, nawet jeśli oznaczenie literowe Iranu znajdujące się w rubryce nr 8 certyfikatu nie będzie przekreślone. Certyfikaty stracą swoją ważność wyłącznie w odniesieniu do terytorium Iranu. Pozostaną nadal ważne w pozostałych krajach systemu, o ile symbol danego kraju nie został wykreślony.

Analogicznie, na terenie Rzeczpospolitej Polskiej przestaną być honorowane Zielone Karty wystawione  z upoważnienia Biura Narodowego Iranu, nawet jeśli oznaczenia literowe państw EOG, w tym Polski, znajdujące się w rubryce nr 8 certyfikatu nie będą przekreślone.

Od 1 stycznia 2024 roku posiadacze pojazdów zarejestrowanych w Iranie, wjeżdżając na terytorium Polski bez ważnej polisy ubezpieczenia granicznego wystawionej w jednym z państw EOG lub w Szwajcarii, zobowiązani będą do zawarcia umowy ubezpieczenia granicznego w chwili przekraczania granicy, w jednym z polskich zakładów. Obowiązek ten dotyczyć będzie również posiadaczy pojazdów zaopatrzonych w irańskie tablice rejestracyjne dyplomatyczne i konsularne.

(AM, źródło: PBUK)

W obliczu kryzysu zadłużenia państwa częściej sięgają po niestandardowe opcje ratunkowe

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wysokie wydatki rządowe podczas pandemii, w połączeniu z globalną inflacją i wzrostem stóp procentowych w 2023 r., przyczyniły się do eskalacji kryzysu zadłużenia na rynkach wschodzących – takie wnioski płyną z raportu Political Risk Index (Indeks Ryzyka Politycznego) opublikowanego przez WTW.

W dokumencie szczegółowo opisano, w jaki sposób wyzwania polityczne mogą coraz bardziej utrudniać instytucjom wielostronnym, w tym Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu i Bankowi Światowemu, odgrywanie ich tradycyjnych ról w zarządzaniu kryzysowym, co może zwiększyć ryzyko polityczne i gospodarcze związane z kryzysami zadłużenia.

Pozostałe wnioski z raportu:

  • Cięcia wydatków rządowych mogą wywołać protesty przeciwko polityce oszczędności, które już teraz nasilają się szczególnie w krajach o niskich dochodach.
  • Kraje o wysokim stosunku odsetek od długu publicznego do dochodów publicznych mogą być najbardziej narażone na kryzysy zadłużenia w perspektywie krótko- i średnioterminowej.
  • Częściowo ze względu na wzmożoną konkurencję geopolityczną, polityka restrukturyzacji długu państwowego po kryzysach zadłużenia stała się coraz bardziej skomplikowana, w wyniku czego kraje są bardziej skłonne do korzystania z niestandardowych opcji ratunkowych.
  • Zmiany klimatyczne prawdopodobnie będą stawać się coraz ważniejszym czynnikiem powodującym kryzysy zdolności obsługi zadłużenia, co będzie wymuszało zmiany w międzynarodowej architekturze finansowo-kredytowej.

– Pasmo wstrząsów gospodarczych mocno uderzyło w najbardziej wrażliwe kraje świata. W efekcie rządy państw wschodzących mogą szukać mniej przejrzystego finansowania krótkoterminowego, akceptując wyższe stopy procentowe w zamian za mniej rygorystyczne warunki, jednak kosztem wyższego ryzyka – zarówno humanitarnego, jak i ekonomicznego. Z naszego raportu jednoznacznie wynika, że kwestie geopolityczne dodatkowo komplikują już i tak trudną sytuację, a trendy te powinny być uważnie monitorowane z perspektywy zarządzania ryzykiem – mówi Evan Freely, globalny dyrektor ds. rozwiązań finansowych WTW.

Jak wynika z najnowszego indeksu ryzyka politycznego WTW, przygotowanego wspólnie z Oxford Analitica oraz grupą ubezpieczeniową Crecendo, w obliczu wzrostu zadłużenia państwa rozwijające się częściej sięgają po niestandardowe rozwiązania. Państwa rozwijające się są najbardziej wrażliwe na polityczne skutki cięcia wydatków budżetowych i często uciekają się do mniej przejrzystego finansowania krótkoterminowego kosztem wyższego ryzyka politycznego – humanitarnego i ekonomicznego – dodaje Wojciech Woźnica, dyrektor ds. Ubezpieczeń Majątkowych i Head of Natural Resources Willis Towers Watson Polska.

(AM, źródło: Willis Towers Watson Polska)

Odc. 248 – Poznaj nowe klauzule produktowe

0

W jaki sposób klauzule produktowe pozwalają spersonalizować polisę? O tym w podcaście ubezpieczeniowym #RozmowyBezAsekuracji mówi Anna Witkowska, zastępczyni dyrektora Biura Ubezpieczeń Detalicznych i Programów Partnerskich w Dziale Zarządzania Produktami STU i STUnŻ ERGO Hestia SA. Rozmawia Aleksandra E. Wysocka.

Dowiesz się:

  • Jakich produktów dotyczą nowe klauzule?
  • Co klauzule zmieniają w pracy doradców i jakie dają możliwości?
  • Na które nowości w ofercie ubezpieczeń ERGO Hestii warto zwrócić szczególną uwagę?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

OC już na minusie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rosnąca wartość średniej szkody przy jednoczesnym minimalnym wzroście (poniżej poziomu inflacji) przypisu składki w OC posiadaczy pojazdów mechanicznych sprawiła, że segment obowiązkowych polis komunikacyjnych po raz pierwszy od lat odnotował stratę. Autocasco jest wciąż na plusie, ale tempo wzrostu jego rentowności technicznej jest minimalne.

Z opublikowanego przez Komisje Nadzoru Finansowego „Biuletynu Kwartalnego. Rynek ubezpieczeń 3/2023” wynika, że wynik techniczny w sektorze komunikacyjnym OC+AC na koniec września tego roku wyniósł 559,33 mln zł. To o 34,3% mniej niż przed rokiem.

Strata, której można było się spodziewać

Spadek rentowności technicznej w komunikacji był w głównej mierze efektem mocnego pogorszenia w OC ppm. Po 9 miesiącach 2023 r. segment ten zanotował stratę na poziomie 96,56 mln zł, wobec 211,97 mln zł na plusie rok wcześniej. Negatywnego wpływu nie zneutralizował rezultat w AC, który wzrósł z 644,64 mln zł po 3 kwartałach 2022 r. do 655,89 mln zł (+1,74%) rok później.

Przez 9 miesięcy 2023 r. zakłady ubezpieczeń komunikacyjnych wypłaciły w sumie 13 152,39 mln zł odszkodowań i świadczeń – o 9,15% więcej niż przed rokiem (12 049,74 mln zł). W niedawno opublikowanym raporcie Polska Izba Ubezpieczeń zwróciła uwagę, że wypłaty z „komunikacji” stanowiły 63,4% ogółu wypłat w dziale II. W OC wartość wypłat wzrosła z 7268 mln zł do 7843,33 mln zł (+7,9% r/r), natomiast w AC – z 4781,74 mln zł do 5309,06 mln zł (+11,03% r/r).

– Średnia szkoda z ubezpieczenia OC komunikacyjnego wyniosła już prawie 9,5 tys. zł. Dla porównania, po III kwartale 2021 r. było to 7,8 tys. zł, a w analogicznym okresie 2022 roku już 8,2 tys. zł. Ten wzrost spowodowany jest m.in. rosnącymi kosztami napraw uszkodzonych aut. Biorąc pod uwagę nadal wysoką inflację, spodziewamy się utrzymania tego trendu, co finalnie może wpłynąć na składki za OC komunikacyjne płacone przez wszystkich kierowców ostrzegał Jan Grzegorz Prądzyński, prezes PIU.

Wzrost w OC poniżej wskaźnika inflacji

Przypis składki brutto z „komunikacji” wyniósł 21 000,78 mln zł Rok wcześniej było to 19 346,38 mln zł składek. Taki rezultat oznacza, że wartość rynku zwiększyła się o 8,55% w skali roku.

OC ppm. wygenerowało 11 707,76 mln zł składek brutto, wobec 11 288,15 mln zł rok wcześniej, co oznacza wzrost o 3,72% r/r. Z danych zebranych przez PIU wynika, że na razie średnia wysokość składki za OC komunikacyjne po III kwartale 2023 roku wynosiła 510 zł. Dla porównania dwanaście miesięcy wcześniej było to 496 zł.

Przez 9 miesięcy tego roku towarzystwa zebrały 9293,02 mln zł składek z autocasco – o 15,32% więcej niż przed rokiem, tj. 8058,23 mln zł. Według ekspertów Izby zwiększenie przypisu składki w autocasco wynika głównie z obserwowanego w ostatnim czasie wzrostu wartości samochodów nowych i używanych, gdyż liczba umów AC spada. W ciągu trzech kwartałów 2023 r. zawarto ich 5,6 mln, czyli 13,4% mniej niż przed rokiem.

Rynek życiowy: przypis w górę, wypłaty w dół

W „Biuletynie” KNF zaprezentowała też dane dotyczące globalnych wyników sektora ubezpieczeń. Zaprezentowane a wskaźniki potwierdziły informacje z wcześniejszego raportu PIU. I tak w dziale I przypis składki brutto za 3 kw. 2023 r. osiągnął poziom 17 022,34 mln zł. Był to rezultat o 7,2% lepszy od uzyskanego rok wcześniej (15 872,3 mln zł). Przez 9 miesięcy tego roku ubezpieczyciele życiowi wypłacili 12 315,02 mln zł odszkodowań i świadczeń – o 14,92% mniej niż przed rokiem (14 475,13 mln zł). Był to rezultat o 14,9% niższy od odnotowanego w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wynik techniczny rynku życiowego wzrósł z 1975,99 mln zł po dziewięciu miesiącach 2022 r. do 3220,99 mln zł (+63,01% r/r). Zysk netto sektora ubezpieczeń na życie zwiększył się z 1599,56 mln zł do 2707,12 mln zł (+69,24% r/r).

Rynek majątkowy: główne wskaźniki w górę

Z kolei w dziale II wynik sprzedażowy osiągnął poziom 40 685,15 mln zł – o 10,36% wyższy od ubiegłorocznego, który wyniósł 36 864,42 mln zł. Do 20 740,47 mln zł wzrosła wartość odszkodowań i świadczeń brutto wypłaconych przez 3 kwartały przez zakłady majątkowe. To o 8,51% więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku, kiedy to zakłady non-life zaspokoiły roszczenia opiewające na łączną kwotę 19 113,07 mln zł. Z kolei wynik techniczny działu II pozostał na niemal niezmienionym poziomie: 2126,68 mln zł, wobec 2124,08 mln zł na koniec września 2022 r. (+0,12% r/r). Natomiast zysk netto wzrósł aż o 138,66% r/r – z 2232,14 mln zł do 5327,28 mln zł.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Małgorzata Makulska w radzie nadzorczej Unum Życie

0
Małgorzata Makulska

8 grudnia do rady nadzorczej Unum Życie dołączyła Małgorzata Makulska, wieloletnia wiceprezeska ERGO Hestii i współtwórczyni sopockiego ubezpieczyciela. Będzie ona również członkinią Komitetu Audytu.

– Ogromnie cieszymy się, że w skład rady nadzorczej spółki wejdzie tak wybitna i ceniona na rynku liderka. Jesteśmy przekonani, że jej doświadczenia w budowani pozycji rynkowej i strategii rozwoju spółki ubezpieczeniowej będą niezwykle cenne szczególnie w momencie silnego i dynamicznego wzrostu, w jakim obecnie jest Unum – skomentował Mark Till, prezes Unum UK i przewodniczący RN Unum Życie. 

– Zaproszenie do rady nadzorczej Unum przyjęłam z wielką radością. Od lat podziwiam i szanuję pracę prezes Anety Podymy i jej zespołu oraz osiągnięcia spółki w budowaniu wyjątkowej jakości – najpierw w ubezpieczeniach indywidualnych, a ostatnio w ubezpieczeniach grupowych. Dynamiczny rozwój Unum w obu segmentach tylko potwierdza słuszność obranej ścieżki. Chętnie  będę dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem we wszystkich obszarach, szczególnie w bliskiej mi dziedzinie dystrybucji – powiedziała Małgorzata Makulska.

Małgorzata Makulska przez 24 lata była członkinią zarządu ERGO Hestii, z którą była związana w sumie przez 27 lat. W sopockiej firmie była odpowiedzialna za budowanie pozycji rynkowej, strategię i rozwój sieci sprzedaży ubezpieczeń.  Jej wkład w rozwój branży został doceniony przez Polską Izbę Ubezpieczeń odznaczeniem „Zasłużony dla Ubezpieczeń”. Swoją karierę zarządczą rozwijała w latach 90. XX wieku jako radna Miasta Gliwice i członkini zarządu miasta. Jest absolwentką Politechniki Śląskiej w Gliwicach.

W skład rady nadzorczej Unum Życie wchodzą obecnie: Mark Till, prezes Unum UK, Monika Kaczorek, przewodnicząca Komitetu Audytu, Małgorzata Makulska, a także Jon Fletcher, CFO Unum UK, członek Komitetu Audytu, oraz Marco Forato, Chief Strategy Officer Grupy Unum.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

KNF wskazuje, jak stosować punkt 20. Rekomendacji U

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

15 grudnia Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała swoje stanowisko dotyczące jednolitych zasad stosowania punktu 20. Rekomendacji U dotyczącej dobrych praktyk w zakresie bancassurance.

Rekomendacja 20 zawiera oczekiwanie KNF, że oferowane produkty ochronne będą zapewniać odpowiednią wartość dla klienta, a wynagrodzenie jednostki otrzymywane z tytułu pośrednictwa ubezpieczeniowego będzie ustalane przy uwzględnieniu interesu klienta oraz wysokości kosztów ochrony. Z kolei rekomendacja 20.1 wskazuje, że konstrukcja produktu nie może podważać zaufania klienta do rynku finansowego. Szczegółowe warunki realizacji tego celu w przypadku produktów typu CPI opisane są w rekomendacjach 20.2–20.5.

Chcąc ujednolicić zasady stosowania rekomendacji 20.2–20.5, Komisja przedstawiła stanowisko dotyczące sposobu wyznaczenia przez zakłady ubezpieczeń określonych w tych rekomendacjach parametrów. 

Nadzór sprecyzował, że określenie „wskaźnik szkodowości” oznacza zgodnie z rekomendacją 20.2 stosunek wartości zakładanych kosztów odszkodowań i świadczeń (bez uwzględnienia kosztów likwidacji szkód, w tym kosztów postępowań sądowych) do składki ubezpieczeniowej brutto.

Zasady dla rekomendacji 20.2 i 20.3

Dla celów wypełnienia wymogów dotyczących wartości wskaźnika, określonych w rekomendacji 20.2, należy przyjąć, że jest on ilorazem wartości obecnej oczekiwanych kosztów odszkodowań i świadczeń (bez uwzględnienia kosztów likwidacji szkód, w tym kosztów postępowań sądowych) oraz oczekiwanych składek brutto. Przez taką składkę rozumie się składkę należną z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia opłacaną przez klienta. Dodatkowo, w obliczeniach nie należy uwzględniać jakiegokolwiek rodzaju reasekuracji. Wartość obecną oczekiwanych odszkodowań i świadczeń (z zastrzeżeniem jw.) oraz wartość obecną oczekiwanych składek brutto należy obliczyć, przyjmując założenia o odpowiednich prawdopodobieństwach zajścia szkód stosowane do obliczania najlepszego oszacowania rezerw (BEL). 

Wskaźnik szkodowości, o którym mowa w rekomendacji 20.2, obliczany jest po raz pierwszy przed rozpoczęciem oferowania produktu. Jego przeliczenie oraz weryfikacja wymogu określonego w rekomendacji 20.2 wymagane będą w sytuacji zmian wprowadzanych w istniejącym produkcie, takich jak zmiana parametrów cenowych, zakresu ochrony czy wyłączeń odpowiedzialności. Niezależnie od tego, twórca produktu ma obowiązek przestrzegania Rozporządzenia delegowanego 2017/2358, w szczególności art. 7 dotyczącego monitorowania i przeglądu produktu.

Zasady agregacji

Zgodnie z istotą ubezpieczeń oferowanych w bancassurance dopuszczalne jest, aby wskaźnik szkodowości był obliczany na poziomie zagregowanym. Przy stałych taryfach składek lub stałych poziomach składek można zagregować wartość przyszłych odszkodowań i świadczeń dla całego produktu ubezpieczeniowego objętego stałymi taryfami składki lub stałymi składkami ze wszystkich okresów ochrony. W takim przypadku dla całego produktu należy również zagregować wartość przyszłych oczekiwanych składek. Struktura osób ubezpieczonych w ramach produktu, obrazująca ich wiek i płeć, poziomy sum ubezpieczenia oraz terminy odpowiednich produktów bankowych (np. okresy spłaty pożyczki), powinna jak najbliżej odpowiadać rzeczywistej strukturze klientów/produktów banku.

W przypadku ryzyk, których szkodowość może być zależna od otoczenia makroekonomicznego (np. ubezpieczenie spłaty rat kredytowych na wypadek utraty pracy), zakład ubezpieczeń powinien, zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą, przeprowadzić estymację odpowiednich prawdopodobieństw długoterminowych zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego. W tym celu, oprócz możliwości wykorzystania krajowych statystyk, możliwe jest skorzystanie z wiedzy eksperckiej reasekuratorów.

Opisane zasady obliczania wskaźnika szkodowości mają odpowiednie zastosowanie do rekomendacji 20.3.

Zasady dla rekomendacji 20.4

W zakresie  rekomendacji 20.4 sformułowanie „czas trwania produktu” odnosi się do rzeczywistego okresu ochrony ubezpieczeniowej, wynikającego z tego, jak długo trwa okres powiązania produktu bankowego (np. terminu spłaty pożyczki). Do obliczeń wskaźnika szkodowości nie należy przyjmować wszelkich rodzajów ryzyk wcześniejszego zakończenia ochrony, innych niż wynikające z zakresu ochrony ubezpieczeniowej. Przykładowo, nie należy zakładać wcześniejszych spłat kredytu, refinansowania lub nadpłat rat kredytowych (używając terminologii technicznej, „wcześniejsze zakończenie umowy” bądź „spłaty częściowe” nie powinny być uwzględniane w obliczeniach współczynników, o których mowa w rekomendacjach 20.2 oraz 20.3).

Potwierdzenie, o którym mowa w rekomendacji 20.5, powinno być sporządzone w formie raportu, zawierającego założenia aktuarialne, w szczególności założenia co do częstotliwości zdarzeń (zgodne z regułami najlepszego oszacowania rezerw), źródło danych statystycznych i przyjętą strukturę portfela, dla którego wykonano obliczenia. Raport ten powinien być podpisany przez aktuariusza wykonującego lub nadzorującego przeprowadzone obliczenia oraz przez członka zarządu zakładu ubezpieczeń nadzorującego obszar, w którym przeprowadzono te obliczenia. 

(AM, źródło: KNF)

18,410FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie