Blog - Strona 543 z 1524 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 543

UNIQA: Lipcowe anomalie pogodowe dotknęły co dziesiątego ubezpieczonego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

UNIQA skontaktowała się z klientami zamieszkującymi tereny dotknięte przez intensywne deszcze i burze, które w lipcu przeszły przez południową Polskę. Okazało się, że prawie co dziesiąty ubezpieczony mógł potrzebować wsparcia ubezpieczyciela.

– Kontaktujemy się z naszymi klientami zamieszkującymi gminy, na terenie których występują intensywne zjawiska atmosferyczne, takie jak burze, silny wiatr czy deszcz. W ten sposób przypominamy, że ochrona ubezpieczeniowa to nie tylko wypłata świadczenia za zniszczone mienie, ale też cały pakiet ochronny, dzięki któremu możemy wesprzeć klientów także w momencie wystąpienia szkody tu i teraz, np. poprzez zorganizowanie tymczasowego pobytu w innej lokalizacji lub szybką naprawę w miejscu zdarzenia. To są często stresujące sytuacje, w których nie pamiętamy, jaki dokładnie mamy zakres ochrony ubezpieczeniowej. Mówimy o tym dlatego, bo chcemy pokazywać, jak działają ubezpieczenia – wyjaśnia Maciej Czyż, dyrektor zarządzający Pionu Wsparcia Klienta UNIQA.

Według danych na koniec lipca szkoda mogła wystąpić u prawie co dziesiątego ubezpieczonego na terenach, na których UNIQA zidentyfikowała intensywne opady i burze. Liczba ta może się jeszcze zmienić, bo tam, gdzie firma nie mogła się skontaktować bezpośrednio, wysłała przypomnienie o dostępnych ścieżkach zgłaszania szkód.

(AM, źródło: UNIQA)

Pracownicy, partnerzy i przyjaciele Generali łączą siły, by pomagać

0
źródło zdjęcia: GENERALI

Pracownicy oraz partnerzy Generali Polska po raz trzeci podjęli Globalne Wyzwanie The Human Safety Net. Połączyli siły, by wesprzeć podopiecznych Domów Samotnej Matki w Zielonce, Rudniku i Gnieźnie. Efekt przebił oczekiwania wszystkich. Na konto tegorocznego wyzwania wpłynęło prawie 55 tys. zł. To rekord, w który zaangażowało się blisko 370 osób.

Celem tegorocznego wyzwania było sfinansowanie wyjazdów wakacyjnych dla dzieci i mam pozostających pod opieką domów samotnej matki. Przez trzy tygodnie czerwca pracownicy i partnerzy Generali Polska wzięli udział w licznych wydarzeniach i inicjatywach, które zachęcały do dzielenia się dobrem. Generali zachęcało do wpłat, a uczestnicy odpowiedzieli z entuzjazmem.

Cieszę się, że Globalne Wyzwanie THSN stało się tradycją w Generali na całym świecie. Na kilkanaście dni pracownicy jednoczą się, żeby promować zbiórki funduszy na rzecz potrzebujących. W tym roku ponownie, jako jeden z 24 krajów, połączyliśmy siły i podjęliśmy wyzwanie. W Polsce celem była organizacja letnich wakacji dla dzieci z domów samotnej matki. Często to szansa na pierwszy taki wyjazd w ich życiu – podkreśla Justyna Szafraniec, dyrektorka ds. PR Generali Polska. – Serdecznie dziękuję wszystkim pracownikom, agentom i partnerom za dołączenie do naszej inicjatywy i ogromne serce.

Dzielić się pasją w szczytnym celu

Tegoroczne wyzwanie było wyjątkowe. Generali Polska postawiło na dzielenie się przeżyciami i stworzyło pracownikom okazję i platformę do podzielenia się pasjami w szczytnym celu. Większość wydarzeń zorganizowano z inicjatywy pracowników. Dzięki temu członkowie zespołów z Warszawy, Poznania i Lublina mieli szansę uczestniczyć m.in. w turnieju szachowym oraz piłkarzyków, warsztacie tworzenia świec, treningu nordic walking, spacerze po mieście z przewodnikiem, wykładzie dotyczącym podróżowania tanio i mądrze czy wycieczce rowerowej. Uczestnicy byli zachęcani do wpłacenia cegiełki na cel The Human Safety Net. 

Każdy z uczestników wyzwania mógł również zaproponować, czym chciałby się podzielić, a inni, prześcigając się w proponowanych kwotach, decydowali się na wspólne przeżycia lub wyjątkowe przedmioty. W ten sposób jedna osoba mogła wybrać się na kolację z prezesem Generali Polska Rogerem Hodgkissem. Innym udało się zdobyć m.in. wspólne gotowanie z członkiem zarządu Generali – Jakubem Jacewiczem, książkę z autografem autorki, dzierganą chustę, pakiet lekcji języka angielskiego, trening wspinaczki czy baseballu, pakiet sesji mentoringowych lub coachingowych, a także wspólny wyjazd na otwarcie Placówki Partnerskiej.  

Wsparcie partnerów

Tradycją już jest angażowanie się w Globalne Wyzwanie THSN agentów, partnerów i przyjaciół Generali Polska. Również w tym roku Generali zachęcało ich do wsparcia dzieci, a w podziękowaniu agenci mogli zdobyć m.in. zestawy firmowych gadżetów. Grupa kolarskich zapaleńców wybrała się także na wspólną wycieczkę rowerową po Roztoczu.

Jednym z wydarzeń towarzyszących Globalnemu Wyzwaniu THSN był Generali Golf Day, na którym pojawili się partnerzy i przyjaciele Generali Polska. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele brokerów, multiagentów, banków, klientów Generali Polska, a także innych ubezpieczycieli.

Dobry Początek

Globalne Wyzwanie The Human Safety Net to część programu Dobry Początek. Generali wraz z Caritas Polska uruchomiło program wsparcia mam przebywających w domach samotnej matki. Pierwszy etap programu obejmuje trzy placówki: w Zielonce, Gnieźnie oraz Rudniku nad Sanem. W kolejnych etapach do programu dołączać będą kolejne ośrodki z całej Polski.

Celem programu jest wyposażanie mam w umiejętności, które pozwolą im rozpocząć nowe życie po opuszczeniu ośrodka i zapewnią lepszą przyszłość ich dzieciom. Firma chce pomóc w wyjściu z utartych schematów, wzmacniając poczucie własnej wartości kobiet. Jednym w elementów programu będzie nauka budowania relacji z dzieckiem, poprzez poznanie innych niż dotychczas form spędzania wolnego czasu. Generali chce przeciwdziałać wykluczeniu na rynku pracy, a także wesprzeć mamy w zarządzeniu finansami osobistymi.

Pytania pisarza, odpowiedzi przedsiębiorcy

0
Ken Blanchard, Paul J. Meyer, Dick Ruhe, Wiesz, możesz – DZIAŁAJ! Wykorzystaj swoją wiedzę w praktyce, tł. Magda Witkowska, Wydawnictwo MT Biznes, 104 strony, oprawa miękka ze skrzydełkami, cena: 29,13 zł

Dlaczego tak wiele rzeczy, których uczymy się przecież z dużym wysiłkiem, zupełnie nam się nie utrwala? Ponieważ całą energię wkładamy w nabywanie nowych umiejętności i kształtowanie lepszych nawyków, brakuje nam natomiast skutecznych narzędzi, dzięki którym moglibyśmy zapamiętać wszystkie te przydatne informacje i zacząć je stosować.

W prezentowanej książce Ken Blanchard, Paul J. Meyer oraz Dick Ruhe opowiadają historię pisarza, którego nurtują pewne pytania, i przedsiębiorcy, który potrafi na nie odpowiedzieć. Całość stanowi prosty i uporządkowany opis metody, pozwalającej skuteczniej się uczyć i wykorzystywać zdobytą wiedzę, a także wprowadzić w swoim życiu trwałe zmiany.

Dzięki tej książce dowiesz się, jak:

• poradzić sobie z zalewem informacji, czyli uczyć się „mniej, ale częściej zamiast więcej, ale rzadziej”,

• dostroić swój wewnętrzny filtr informacji, aby nauczyć się myśleć przez pryzmat zielonego światła,

• określić plan kontynuacji, aby wykorzystać nowo zdobytą wiedzę w praktyce.

Wreszcie poznasz też odpowiedź na pytanie: „Dlaczego, mimo iż wiem, że powinienem coś robić, nadal tego nie robię?”.

Ta książka to brakujące ogniwo, które dostarcza narzędzi niezbędnych do wypełnienia luki między wiedzą a działaniem!

– To swoisty traktat o rozwoju oparty na konkretnych wnioskach i praktycznych rozwiązaniach. Wnioskach, które dotyczą również ciebie. Rozwiązaniach, które od zaraz możesz zacząć skutecznie (!) wdrażać. Życzę ci, aby ta książka skutecznie i trwale zmieniła również twoje życie – rekomenduje Ireneusz Bisikiewicz, prezes Leadership Management Polska sp. z o.o.


Kup książkę z rabatem 35%, wpisując przy zakupie na stronie mtbiznes.pl kod ubezpieczeniowa35. Kod jest ważny dla całej oferty Wydawnictwa MT Biznes.

Na czym powinien skupić się menedżer

0
Adam Kubicki

Zarządzając zespołem sprzedaży, warto zadać sobie pytanie: w jakim procencie wykorzystuję potencjał współpracowników? To pytanie pokazuje najważniejsze zadanie menedżera zespołu.

Zadaniem menedżera nie jest bieżące zarządzanie, wypełnianie raportów i organizacja zebrań. Jest nim uruchamianie potencjału ludzi, którymi się opiekuje. Trochę przypomina to rolę rodzica, którego zadaniem jest wychowanie własnych dzieci. Jedni rodzice z dużym sukcesem pomagają rozwinąć skrzydła swoim latoroślom, inni, pomimo dobrych intencji, mają z tym problem. Od czego to zależy?

Wszystko zaczyna się od relacji. Nie możemy skutecznie wpływać na drugiego człowieka, jeśli między nami nie powstała nić porozumienia, wzajemny szacunek i zaufanie. Tak samo rodzic, który nie zbudował i nie rozwija pozytywnej relacji ze swoim dzieckiem, będzie miał problem z kolejnymi etapami jego rozwoju.

Osoby, które nie potrafią rozwijać właściwych relacji, mają tylko jedno wyjście – zarządzają poprzez autorytet stanowiska. Wykorzystują oficjalną podrzędność współpracowników do zmuszenia ich do działania. Tak samo rodzic, który nie jest partnerem dla swoich dzieci, działa siłą swojej pozycji. Głównym narzędziem jest wtedy uruchomienie obawy i strachu, które zmuszają do działania.

Taki mechanizm w pewien sposób jest skuteczny i działa. Nie umożliwi jednak tego, co jest najważniejsze – osoby, które mamy w zespole, nie rozwiną skrzydeł i nigdy nie będą samodzielne. Będą działały zgodnie z oczekiwaniami, ale tylko w podstawowym zakresie. Można zapomnieć o wykorzystaniu ich kreatywności, zaangażowaniu na 110% itp. Nawet jeśli zespół się zjednoczy, to tylko w celu krytykowania zachowań swojego szefa.

Najgorsze jest to, że osoby działające autorytatywnie nie widzą tego problemu. Czubek ich własnego nosa to maksymalna odległość widzenia.

Pamiętajmy więc, że prawdziwie mistrzowski zespół zbuduje tylko taka osoba, która w pierwszej kolejności dba o swoich ludzi, jest otwarta na wzajemną komunikację, a jej podstawowym celem i intencją jest pomoc członkom zespołu w rozwinięciu potencjału.

Wspominałem wcześniej, że najważniejszych czynników wpływających na sukces menedżera jest kilka. Jeśli relacje są właściwe, to kolejnym etapem jest wprowadzenie współpracowników na efektywną ścieżkę działania. Jeśli mój współpracownik ma za zadanie pozyskanie nowego klienta, to muszę mieć dla niego właściwy plan działania.

Dlaczego o tym piszę? Ponieważ często spotykam się z sytuacją, w której menedżer działa na odwrót. Ostatnio prowadziłem szkolenie, w którym uczestniczyli młodzi stażem agenci. Spytałem jedną z uczestniczek, jaki ustaliła z menedżerem plan działania, żeby osiągnąć swój cel prowizyjny. Okazało się, że dał jej bazę zimnych kontaktów do potencjalnych klientów. Policzyliśmy, że przy średniej prowizji powinna sprzedać 50 polis. Żeby sprzedać jedną, potrzebowała średnio cztery spotkania. Cztery polisy w miesiącu to 16 spotkań z nowym klientem. Okazało się, że jedno odbyte spotkanie pojawia się po około 70 rozmowach telefonicznych. Czyli żeby spiąć plan, musiałaby miesięcznie zadzwonić do 1120 osób!

Oczywiście, choć teoretycznie jest to do zrobienia, to w praktyce taki plan jest nierealny. Można więc stwierdzić, że ich współpraca jest z góry skazana na niepowodzenie, a prawdopodobieństwo rezygnacji współpracownika jest bardzo wysokie.

Pamiętajmy więc, że najważniejsze w roli menedżera są dwie rzeczy: stworzenie właściwej atmosfery współpracy i mądry plan działania. Reszta czynników to już detale, które w niewielkim stopniu będą wpływały na wynik.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Saltus TU Życie z certyfikatem zarządzania jakością

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Po niezależnym audycie przeprowadzonym przez zewnętrzną jednostkę certyfikacyjną „Q&R Polska” audytor wydał w lipcu pozytywną rekomendację przyznania Saltus TU Życie certyfikatu ISO 9001 na kolejny trzyletni okres. 

Norma ISO 9001 określa uznawane na całym świecie wymogi dla firm chcących rozwijać się w sposób zrównoważony i zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku. Oczekuje również od organizacji zdefiniowania i stosowania systemu zarządzania jakością, który jest zarówno odpowiedni, jak i skuteczny, a jednocześnie wymaga ciągłego doskonalenia.

Recertyfikacja Systemu Zarządzania Jakością drugiego towarzystwa – Saltus TUW – zaplanowana jest na 2024 r. Firma jest jednym z pierwszych towarzystw ubezpieczeniowych, które na polskim rynku otrzymało certyfikat jakości ISO 9001. Certyfikat został przyznany w 2000 r. w zakresie projektowania i świadczenia usług ubezpieczeniowych.

(AM, źródło: Saltus Ubezpieczenia)

Kalkulator zadośćuczynień doczeka się promocji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Po wakacjach wystartuje kampania informacyjna Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, zachęcająca sędziów do korzystania z narzędzi ułatwiających im orzekanie w sprawach o zadośćuczynienia – informuje „Rzeczpospolita”.

Gazeta wskazuje, że chodzi o swego rodzaju kalkulator zawierający dane na temat przyznawanych przez sądy zadośćuczynień za krzywdę spowodowaną śmiercią osoby najbliższej oraz posiadający funkcjonalność, która na bazie informacji z podobnych spraw pozwala oszacować wysokość świadczenia.

Paweł Zdanikowski, sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie, kierownik Działu Badań i Analiz KSSiP i koordynator projektu, w rozmowie z „Rz” zastrzega, że kalkulator nie wyliczy średniej arytmetycznej, a jedynie poda medianę zasądzanych kwot. Najwyższe zadośćuczynienie w sprawach wpisanych do kalkulatora to 2300 tys. zł. Trzy czwarte przyznanych świadczeń plasuje się 99 999 zł, a mediana wynosi 60 tys. zł. Narzędzie pozwala też na ustalenie najczęściej przyjmowanej przez sądy wartości przyczynienia się zmarłego do swojej śmierci, uwzględniając m.in. niezapięcie pasów bezpieczeństwa, kierowanie pod wpływem alkoholu lub narkotyków czy naruszenie innych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Paweł Zdanikowski przyznaje, że najostrożniejsze podejście do narzędzia maja sędziowie, którzy są przekonani, że każda sprawa jest inna, wyjątkowa. I to do nich w głównej mierze będzie adresowana kampania. Mecenas Ewa Derc, radca prawny, mówi gazecie, że badanie wysokości zasądzanych kwot w innych sprawach powinno mieć jedynie charakter dodatkowych wskazówek orientacyjnych dla sądu, aby mógł on określić, jaki poziom świadczeń w polskim systemie dotychczas uznawało się za odpowiedni. Z kolei Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, ocenia, że porównywarka pozwala zestawić orzecznictwo w podobnych sprawach, dając pewien wyznacznik, jak wysokie zadośćuczynienie przysługuje bliskim ofiar.

Więcej na temat kalkulatora można przeczytać w artykule na portalu GU.

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 3 sierpnia, Agata Łukaszewicz „Kalkulator wyliczy kwotę zadośćuczynienia za śmierć bliskich. Prawnicy są niechętni”

(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)

Ruszyła Akademia Rzecznika Finansowego

0
Źródło zdjęcia: Biuro Rzecznika Finansowego

1 sierpnia rozpoczęła się pierwsza edycja programu praktyk studenckich „Akademia Rzecznika Finansowego”, w którym biorą udział przedstawiciele uczelni partnerskich z całej Polski.

Uczestników powitali pracownicy Departamentu Edukacji i Komunikacji Biura Rzecznika Finansowego. Wykłady wprowadzające wygłosili dr hab. Marcin Dziurda z Doradczego Komitetu Naukowego przy RzF oraz dr Michał Ożóg z Biura Rzecznika. W pierwszym dniu odbyły się także szkolenia z zakresu BHP, ochrony danych osobowych i polityki bezpieczeństwa informacji oraz systemu EZD.

Akademia Rzecznika Finansowego to projekt, w ramach którego studenci prawa mają możliwość zdobycia zaawansowanej wiedzy na temat mechanizmów ochrony klientów podmiotów rynku finansowego, a także wielu umiejętności praktycznych.

Program zajęć, trwających od 1 do 31 sierpnia, obejmuje wykłady i konwersatoria na temat funkcjonowania systemu ochrony klientów rynku finansowego oraz pracę w małych grupach nad konkretnymi sprawami dotyczącymi klientów podmiotów rynku finansowego pod opieką specjalistów z Biura Rzecznika Finansowego.

Szkolenia są prowadzone przez pracowników Biura, nauczycieli akademickich i ekspertów zewnętrznych. Część praktyczna, rozpoczynająca się 10 sierpnia, obejmować będzie w szczególności: analizowanie spraw, przygotowywanie dokumentacji, dokonywanie wykładni prawa oraz sporządzanie pism procesowych.

(AM, źródło: RzF)

Szerokie pole do popisu dla sztucznej inteligencji w ubezpieczeniach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Eksperci Ubea i Unilink zidentyfikowali interesujące przykłady tego, jak sztuczna inteligencja usprawnia procedury ubezpieczeniowe. Z przeprowadzonej przez nich analizy informacji zagranicznych wynika, że AI najbardziej zmieni cztery obszary działania ubezpieczycieli: ustalanie składki ubezpieczeniowej, likwidację szkód, obsługę klienta i wykrywanie oszustw ubezpieczeniowych.

Jeżeli chodzi o obsługę klienta, to już teraz rodzimi ubezpieczyciele korzystają z chatbotów odpowiadających na pytania klientów oraz poszkodowanych. Z czasem ta technologia będzie się jeszcze rozwijać – także w kierunku zautomatyzowanej likwidacji szkód. W przypadku wyznaczania ceny ubezpieczenia OC/AC/NNW zastosowanie sztucznej inteligencji nie musi się ograniczać do pozyskiwania wymaganych informacji od klienta. Mechanizmy AI pozwalają lepiej wyliczać składkę komunikacyjną na podstawie liczby przejechanych kilometrów (ang. pay-as-you-drive) oraz sposobu jazdy (pay-how-you-drive).

– Przykładem jest oferta amerykańskiej firmy Root Insurance. Proponuje ona wycenę polisy bazującą na zaawansowanej telematyce i wykorzystaniu wszystkich czujników smartfona – tłumaczy Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.

– Na naszym rodzimym rynku ciekawym przykładem jest opcja cashback, czyli częściowy zwrot składki ubezpieczeniowej w przypadku bezpiecznej jazdy autem. Wystarczy pobrać aplikację na telefon i w trakcie jazdy samochodem z niej korzystać, by system mógł ocenić nasz styl jazdy. Taki zwrot może wynosić nawet do 30% składki ubezpieczeniowej – dodaje Magdalena Gbiorczyk, doradczyni Unilink.

Wycena szkód

W przypadku wykorzystania AI do likwidacji szkód komunikacyjnych eksperci wskazują na firmy ubezpieczeniowe, które stosują mechanizmy tzw. Visual AI do oceny szkód komunikacyjnych oraz ustalania odszkodowania. Pionierem jest japońska firma Tokio Marine, która już od wiosny 2020 r. korzysta z oprogramowania Tractable, by na podstawie zdjęć nadesłanych przez klienta ocenić poziom uszkodzeń pojazdu i podać wstępną wycenę szkód.

– Warto dodać, że narzędzi do wizualnej identyfikacji szkód zaczęli również używać krajowi ubezpieczyciele: PZU, Warta oraz Beesafe. Jak widać, rodzime firmy ubezpieczeniowe starają się nadążać za światowymi trendami – komentuje Paweł Kuczyński, prezes Ubea.

Innymi przykładami użycia AI w „komunikacji” są rekonstrukcja wypadków oraz wykrywanie oszustw. W pierwszym przypadku na uwagę zasługuje przedsięwzięcie izraelskiej firmy Nexar oraz japońskiego ubezpieczyciela Mitsui Sumitomo Insurance. Opracowały one bazujący na sztucznej inteligencji system rekonstrukcji wypadków, wykorzystujący ujęcia z kamer samochodowych oraz dane z czujników ruchu. Raport z wypadku wygenerowany przez AI jest niemal od razu gotowy do wysłania ubezpieczycielowi. Bazując na gotowej analizie szybciej przystępuje on do likwidacji szkody.

– Z likwidacją szkód komunikacyjnych jest związane jeszcze inne zastosowanie sztucznej inteligencji, a mianowicie wykrywanie wyłudzeń. Tutaj ubezpieczyciele oraz współpracujący z nimi dostawcy rozwiązań AI niechętnie dzielą się szczegółami, co nie powinno szczególnie dziwić – dodaje Andrzej Prajsnar.

AI nie zagrozi profesjonalnym agentom

Eksperci Unilink zwracają uwagę, że rozwój sztucznej inteligencji nie zagraża pozycji doświadczonych i wszechstronnych pośredników ubezpieczeniowych.

– W związku z rozwojem sztucznej inteligencji pojawiły się ostatnio w mediach tezy, że sztuczna inteligencja zagraża m.in. zawodowi agenta ubezpieczeniowego. Owszem, agenci, którzy sprzedają wyłącznie proste i łatwo porównywalne ubezpieczenia, takie jak OC, na pewno będą musieli w perspektywie najbliższych lat stawić czoło rzeczywistości i zaadaptować się do zmian, poszerzając swoją ofertę lub przebranżawiając się. Sprawa ma się jednak zupełnie odmiennie w przypadku doradców, którzy sprzedają bardziej złożone ubezpieczenia na przykład na życie i zdrowotne oraz odgrywają ważną doradczą rolę dla swoich klientów. Tacy agenci mogą spać spokojnie i dalej rozwijać swój biznes, wykorzystując sztuczną inteligencję do automatyzowania niektórych elementów swojej pracy – komentuje Janusz Bednarczyk, ekspert Unilink.

(AM, źródło: Ubea)

KNF: Blisko 20 mln Polaków oszczędza w drugim i trzecim filarze

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ubiegłym roku we wszystkich produktach emerytalnych z wyjątkiem OFE nastąpił wzrost liczby uczestników oraz wzrost wartości zgromadzonych aktywów. Jednocześnie odnotowano wzrost wartości odprowadzonych składek we wszystkich produktach emerytalnych, z wyjątkiem IKZE – podał Urząd Komisji Nadzoru Finansowego w „Raporcie o stanie rynku emerytalnego w Polsce na koniec 2022 r.”.

Z danych zgromadzonych w dokumencie wynika, że na koniec ub.r. systemem emerytalnym w Polsce w ramach II i III filaru było objętych 19,8 mln osób – o 0,2 mln więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej. Uczestnicy II i III filaru zgromadzili na rachunkach aktywa o wartości 208,2 mld zł, co oznacza spadek o 25,8 mld zł w stosunku do poprzedniego roku. Największy udział w segmencie produktów emerytalnych w Polsce (75%) posiadają nadal OFE. Wartość aktywów funduszy w 2022 r. w porównaniu do 2021 r. spadła o 17%, do poziomu przekraczającego 156 mld zł – głównie na skutek niekorzystnej koniunktury na rynku finansowym.

2022 był pierwszym pełnym rokiem funkcjonowania PPK. Ich aktywa wzrosły o ponad 50% w stosunku do 2021 r. – do prawie 12 mld zł.

W związku z utworzeniem PPK (lata 2019–2020) nastąpił znaczny wzrost liczby tworzonych PPE wśród pracodawców. W tym okresie powstało łącznie 964 pracowniczych programów emerytalnych. W kolejnych latach (2021–2022) nastąpiło wyraźne wyhamowanie liczby tworzonych PPE, która wyniosła odpowiednio 30 (2021 r.) i 28 (2022 r.). W przypadku IKE oraz IKZE w 2022 r. zwiększyła się w stosunku do roku poprzedniego zarówno liczba osób oszczędzających w tej formie na cele emerytalne, jak i wartość aktywów zgromadzonych na tych rachunkach.

Cały raport jest dostępny na stronie KNF.

(AM, źródło: KNF)

Munich Re: 43 miliardy dolarów strat katastroficznych w pierwszej połowie roku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z szacunków Munich Re wynika, że w pierwszej połowie obecnego roku łączna wartość strat ekonomicznych spowodowanych przez katastrofy naturalne wyniosła 110 miliardów dolarów, natomiast w przypadku strat ubezpieczonych sięgnęła 43 mld dol. W obu przypadkach były to kwoty poniżej wartości odnotowanych rok wcześniej, ale wyraźnie przekraczały poziomy średniej dziesięcioletniej.

Według danych reasekuratora w I półroczu 2023 roku straty ekonomiczne wyniosły 110 mld dol. To o 10 mld dol. mniej niż przed rokiem, ale znacząco powyżej średniej z ostatnich dziesięciu lat (98 mld dol., po uwzględnieniu inflacji). To samo dotyczy strat ubezpieczonych, które uplasowały się na poziomie 43 mld dol. (47 mld rok w 2022 r.; średnia dziesięcioletnia dla strat półrocznych: 34 mld USD). Z powyższych liczb wynika, że mniej niż 40% całkowitych strat w pierwszej połowie roku było ubezpieczonych, co według Munich Re jest dowodem na dużą lukę ubezpieczeniową w wielu krajach. 

Największe klęski: trzęsienia ziemi i gwałtowne burze

Najbardziej niszczycielską klęską żywiołową było lutowe trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Ogólne straty spowodowane trzęsieniem ziemi w obu krajach szacuje się na ok. 40 mld dol. Pomimo ustanowienia tureckiego poolu ubezpieczeń od katastrof (TCIP), który zapewnia obowiązkowe ubezpieczenia budynków mieszkalnych i obecnie ma penetrację ubezpieczeniową na poziomie ponad 50%, straty ubezpieczone to jedynie około 5 mld dol.

Na drugim miejscu uplasowały się liczne gwałtowne burze w USA, którym towarzyszyły niszczycielskie tornada i grad. Łączna wartość strat ekonomicznych spowodowanych przez te żywioły wyniosła ponad 35 mld dol., z czego ponad 25 mld było ubezpieczonych. Po uwzględnieniu inflacji wyższe straty spowodowane burzami w pierwszej połowie roku miały miejsce w Stanach Zjednoczonych tylko raz – w 2011 r., kiedy to wyniosły odpowiednio 46 mld i 29 mld dol. Najkosztowniejszym pojedynczym wydarzeniem w tym roku była seria burz w połowie czerwca, które dotknęły duże obszary Teksasu. Całkowite straty spowodowane tą katastrofą szacuje się na około 8,4 mld dol., z czego około 7 mld dol. było ubezpieczonych.

(AM, źródło: Munich Re)

18,422FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie