Do konsultacji społecznych został skierowany projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie sposobu ustalania wysokości świadczenia kompensacyjnego z tytułu szkody związanej z udziałem w badaniu klinicznym. Akt zawiera szczegółowe kryteria, w oparciu o które Rzecznik Praw Pacjenta będzie określał w końcowej decyzji wysokość świadczenia przyznawanego ze środków Funduszu Kompensacyjnego Badań Klinicznych.
W przypadku rozstroju zdrowia lub uszkodzenia ciała uczestnika badania klinicznego Rzecznik będzie uwzględniał charakter następstw zdrowotnych oraz stopień dolegliwości wynikających z doznanej szkody. Projekt rozporządzenia zawiera tabele wymieniające okoliczności, którym przyporządkowane zostały konkretne kwoty. Nie powinno się jednak patrzeć na nie w oderwaniu od siebie.
Brane pod uwagę i sumowane będą okoliczności, które zostały podzielone na trzy kategorie:
uszczerbek na zdrowiu,
uciążliwość leczenia,
pogorszenie jakości życia.
Okoliczności w ramach każdej z tych grup również podlegają sumowaniu (tzn. może ich wystąpić kilka czy kilkanaście albo więcej). Łączna wysokość świadczenia w ramach pierwszej z kategorii wyniesie do 100 tys. zł, a w przypadku dwóch pozostałych będzie to maksymalnie po 50 tys. zł. Świadczenie dla pacjenta, po zsumowaniu wszystkich potwierdzonych okoliczności, wyniesie zatem do 200 tys. zł.
W oparciu o zebraną w sprawie dokumentację, w tym opinię wydaną przez zespół ekspertów medycznych, Rzecznik ustali, które z okoliczności wymienionych w rozporządzeniu zaszły w danej sprawie. Suma poszczególnych kwot zbierze się zaś na łączną wysokość świadczenia. Dzięki temu każde zdarzenie zostanie poddane analizie nie w jednym, lecz kilku wymiarach, a szkoda zostanie oceniona w bardziej kompleksowy i zobiektywizowany sposób.
Na przykład, gdy na skutek uczestnictwa w badaniu klinicznym dojdzie do pojawienia się padaczki (40 tys. zł), co spowoduje konieczność tygodniowej hospitalizacji (5 tys. zł) oraz umiarkowany stopień niepełnosprawności (20 tys. zł), z Funduszu Kompensacyjnego będzie przysługiwać kwota w wysokości 65 tys. zł.
Gdy natomiast uczestnik badania dozna utrwalonego zespołu pozapiramidowego, który znacznie utrudni sprawność ustroju (70 tys. zł), wiążąc się z 15-dniowym pobytem w szpitalu (6 tys. zł), niepełnosprawnością w stopniu znacznym (30 tys. zł), koniecznością zapewnienia stałej opieki (12 tys. zł) oraz ograniczeniem możliwości pełnienia funkcji społecznych lub rodzinnych (8 tys. zł), świadczenie wyniesie 126 tys. zł.
W przypadku śmierci uczestnika badania klinicznego każda z osób bliskich (małżonek, dziecko, rodzic, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia, osoba pozostająca we wspólnym pożyciu) będzie mogła z kolei liczyć na kwotę do 100 tys. zł.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz wiceminister infrastruktury Rafał Weber po wręczeniu nagrody Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) Road Safety Performance Index (PIN) Award (fot. Ministerstwo Infrastruktury)
W 2023 roku Polska została po raz pierwszy laureatem nagrody Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) Road Safety Performance Index (PIN) Award. W ten sposób doceniony został niemal 50% spadek liczby ofiar śmiertelnych w naszym kraju w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
– Polska poczyniła największe postępy, jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nie stało tak się jednak przypadkiem. Na ten sukces przełożyła się metodyczna praca w trzech obszarach: infrastruktury, edukacji i zmian legislacyjnych. Co ważne, bardzo dużo zależy od zachowania wszystkich uczestników ruchu drogowego: kierowców, rowerzystów czy pieszych, którym bardzo dziękuję za rozsądek i bezpieczne zachowania – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Polsce spadła w ciągu ostatnich 10 lat o 47%: w 2012 r. na polskich drogach zginęło 3571 osób, natomiast w ubiegłym roku, po raz pierwszy w historii, liczba ta spadła poniżej 1900 (1896).
Największy spadek liczby wypadków, ofiar i rannych nastąpił po 2019 roku. W Polsce w 2022 r. w stosunku do 2021 r. osiągnięto spadek liczby osób zabitych w wypadkach drogowych o 15,6%. Ponadto spadła liczba wypadków drogowych o 6,3%, kolizji o 14,7%, a rannych o 6,1%. Dzięki działaniom rządu, członków Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, członków wojewódzkich rad BRD oraz służb i uczestnikom ruchu drogowego po raz pierwszy zmniejszyły się koszty społeczne wypadków drogowych. O ile w 2018 r. było to 56,6 mld zł, to w 2021 r. wyniosły 39,3 mld zł.
Trzy filary poprawy bezpieczeństwa
Dzięki poprawie jakości dróg, czyli rozbudowie tras jednojezdniowych do dwóch jezdni, dofinansowaniu dróg lokalnych, budowie nowych skrzyżowań, doświetlaniu przejść dla pieszych, mniej uczestników ruchu drogowego narażonych jest na niebezpieczeństwo.
– Budujemy nowe drogi, ale chcemy też, aby zarządcy dróg podczas prowadzenia swoich inwestycji zadbali o to, aby były bezpieczne. Dlatego przygotowaliśmy we współpracy ze specjalistami uznanych polskich uczelni szereg wzorców i standardów w drogownictwie, obejmujących m.in. wytyczne dla projektowania przejść dla pieszych oraz projektowania oświetlenia tych przejść czy projektowania infrastruktury dla rowerów – dodał Andrzej Adamczyk.
– Staramy się, aby legislacja w jak najlepszy sposób określała prawa, ale też obowiązki wszystkich uczestników ruchu drogowego. W 2019 r. w ramach zmian prawnych wprowadzone zostały zasady tworzenia korytarzy życia na drogach, wprowadzono też obowiązek jazdy na suwak. Następnie ujednolicono dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym niezależnie od pory dnia do 50 km/h, zwiększono zakres ochrony pieszego w rejonie przejścia dla pieszych. Zmiana ta została powiązana z wprowadzeniem obowiązków także dla pieszych. Muszą oni zachować szczególną ostrożność, nie mogą korzystać w trakcie wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię lub torowisko z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń upośledzających prawidłową percepcję, zwłaszcza wzrokową – to wszystko znacząco przełożyło się na poprawę bezpieczeństwa na drogach – powiedział wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
Kolejną zmianą było wprowadzenie od 1 czerwca 2021 r. konieczności zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych. Dalsza poprawa bezpieczeństwa na drogach wiąże się z wprowadzonym od początku 2022 r. nowym taryfikatorem mandatów i zaostrzeniem kar za najcięższe przestępstwa i wykroczenia drogowe. Ponadto w ubiegłym roku ubezpieczyciele uzyskali dostęp do informacji o mandatach i punktach karnych zbieranych przez kierowców. Rozwiązanie to ma na celu dalsze zachęcanie do bezpiecznej jazdy poprzez wprowadzenie niższych stawek ubezpieczenia dla bezpiecznych kierowców.
– Bardzo istotnym filarem działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego jest edukacja. Organizujemy kampanie społeczne, dzięki którym edukujemy i pokazujemy, jak opłakane skutki może mieć nieprawidłowe zachowanie na drodze. Systematycznie wzbogacamy też system powszechnej edukacji o kolejne treści powiązane z tematyką brd w ramach wychowania komunikacyjnego – powiedział sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Konrad Romik.
Nagroda PIN Award jest uznawana za odpowiednika Oscara w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. W poprzednich latach laureatami nagrody za wybitne postępy w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego były Litwa (2022 r.), Grecja (2021 r.) oraz Estonia (2020 r.).
Saltus Ubezpieczenia przypomina, że koszty szkód takich jak kamień zrzucony z balkonu na samochód, zalanie sąsiadów czy „kolizja” roweru z zaparkowanym pojazdem można pokryć z OC w życiu prywatnym. A wartość takich zdarzeń może niekiedy sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych.
– Prym wiodą incydenty w domach i mieszkaniach. Najczęściej są to zalania, ale zdarzają się również inne incydenty, w efekcie których niszczone są drogocenne sprzęty sąsiadów. Możemy na przykład upuścić przedmiot z balkonu. Nie można też tracić czujności, będąc poza domem. Wyobraźmy sobie sytuację, w której kończymy zakupy, wychodzimy na parking i przez nieuwagę rysujemy wózkiem sklepowym karoserię zaparkowanego samochodu. Od konsekwencji finansowych tych zdarzeń można się jednak ubezpieczyć – mówi Agnieszka Dudek, regionalna kierowniczka sprzedaży Saltus Ubezpieczenia.
OC w życiu prywatnym zapewnia wsparcie finansowe w wielu sytuacjach. Saltus Ubezpieczenia przytoczył kilka przykładów spraw obsłużonych w minionym roku.
Dziecko wjechało rowerkiem w Porsche. – Ubezpieczony spacerował z ulicą z synem, który poruszał się na rowerze dziecięcym. Wystarczyła chwila nieuwagi i dziecko uderzyło w stojące w korku Porsche Cayenne. Efekt: zbity reflektor, dziura w zderzaku, uszkodzone nadkole i zarysowany lakier. Koszt naprawy: 30 tysięcy złotych.
Zalanie gabinetu lekarskiego w piwnicy. – Ubezpieczony zalał piwnicę, która była wykorzystywana jako gabinet lekarski. Znajdowało się w niej drogie wyposażenie i szkody wyceniono na ponad 16 tys. zł. A przyczyna była błaha – pękł wężyk pod umywalką w łazience w mieszkaniu na parterze.
Zalanie dwóch kondygnacji w bloku. – Zalanie może przyjąć jednak jeszcze większe rozmiary. W mieszkaniu ubezpieczonego pękł wężyk w kuchni i doszło do zalania aż dwóch mieszkań na niższych kondygnacjach. Straty były znaczące – wiele urządzeń, mebli nie nadawało się do ponownego użytku. Ubezpieczyciel wypłacił łącznie 50 tys. zł.
– Jak pokazują przytoczone przykłady, konsekwencje i koszty związane ze szkodą, mogą sięgać kwot rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. W ostatnim przypadku były nawet wyższe niż suma ubezpieczenia, którą wypłaciliśmy w całości. To pokazuje, że nie warto oszczędzać na polisie i czasem wybrać opcję z wyższym limitem odszkodowania. Zwłaszcza że podniesienie sumy ubezpieczenia nie odbija się proporcjonalnie na składce – dodaje Agnieszka Dudek.
Broker ubezpieczeniowy z siedzibą w Londynie ogłosił, że wzmacnia swoją ofertę morską w Europie, nabywając firmę Northern Lloyd z Bremy, jednego z wiodących brokerów morskich w północnych Niemczech.
Akwizycja służy realizowanej przez Howden strategii, której celem jest zostanie liderem rynku ubezpieczeń morskich w Niemczech. Budując zespół z doświadczonych, lokalnych specjalistów, Howden Deutschland ma szansę wykorzystać możliwości wzrostu na niemieckim rynku ubezpieczeń morskich.
Ponad 4 tys. agentów weźmie udział w pilotażu nowej oferty Warty skierowanej do młodych kierowców. Warta4U to ubezpieczenie połączone z mobilną aplikacją monitorującą styl jazdy, które będzie dystrybuowane w sieci własnej i multiagencyjnej. Klient Warty może zyskać aż do 30% zniżki, pod warunkiem że zakwalifikuje się do programu i pobierze aplikację. Partnerem technologicznym ubezpieczyciela jest Cambridge Mobile Telematics.
Jeśli ubezpieczony będzie wykorzystywał aplikację przez co najmniej 3 miesiące, może też liczyć na odnowienie polisy na preferencyjnych warunkach.
– To dopiero początek naszej przygody z telematyką. Nie jesteśmy pierwsi na rynku, ale uważamy, że właśnie teraz jest dobry moment na wprowadzenie tej technologii. Postawiliśmy na prostotę rozwiązania i jasne zasady. Aplikacja działa w tle i sama wykrywa, czy kierowca jest w trasie. Zniżkę otrzymuje on już na samym początku korzystania z aplikacji. To z jednej strony zachęta, a z drugiej wyraz zaufania do klientów. Zaufanie wspierają też solidne dane naszego partnera technologicznego, który wskazuje, że klienci z zainstalowaną aplikacją istotnie rzadziej powodują wypadki – tłumaczy Jarosław Niemirowski, wiceprezes Warty odpowiedzialny za ofertę dla klientów indywidualnych.
Oferta powstała z myślą o kierowcach z krótkim stażem, którym trudno o dobre warunki cenowe, nawet jeśli jeżdżą bezpiecznie. Pilotaż prowadzony jest na obszarze 4 województw – dolnośląskiego, lubelskiego, śląskiego i podkarpackiego, wyłącznie u agentów ubezpieczeniowych.
– Sukces tego projektu w znacznym stopniu zależy od pośredników. Pierwsze szkolenia pokazują, że wielu agentów jest otwartych na nową ofertę, ale cierpliwie czekamy na wyniki pilotażu. Jeśli okaże się pozytywny, będziemy rozwiązanie skalować, a jeśli nie, to mamy gotowość na wprowadzanie modyfikacji i udoskonaleń. Jak już mówiłem, to z naszej perspektywy dopiero początek przygody z telematyką – tłumaczy Jarosław Niemirowski.
Aplikacja Warta4U wspomaga poprawę jakości stylu jazdy poprzez analizę pięciu kluczowych parametrów: prędkości, przyśpieszania, hamowania, sposobu pokonywania zakrętów, korzystania z telefonu w trakcie jazdy.
Badania potwierdzają, że korzystanie z UBI (usage-based insurance) przyczynia się do wzrostu bezpieczeństwa na drogach. Dane Cambridge Mobile Telematics wskazują, że liczba wypadków w grupie kierowców korzystających z urządzenia UBI spadła o 15%. Z kolei badania przeprowadzone przez University of British Columbia wykazują, że dzięki UBI liczba wypadków wśród młodych kierowców zmniejszyła się o około 10%, a wykorzystanie aplikacji do pomiaru stylu jazdy przyczyniło się do zmniejszenia wartości szkód o około 20%.
Największą barierą dla rozwoju telematyki w Polsce jest niski poziom cen ubezpieczeń komunikacyjnych, co przekłada się na małą motywację do uzyskania dodatkowych zniżek. Wielu kierowców zachowuje też dużą ostrożność, jeśli chodzi o potencjalne udostępnianie danych telematycznych ubezpieczycielowi. Oba warunki Warta chce ominąć, zwracając się do osób młodych, które są znacznie wyżej kwotowane przez zakłady ubezpieczeń oraz które cechuje większa otwartość na nowe technologie i zarazem gotowość na dzielenie się danymi w zamian za realne korzyści.
Cambridge Mobile Telematics (CMT) jest największym na świecie dostawcą usług telematycznych. Platforma firmy, DriveWell®, wykorzystuje sztuczną inteligencję do gromadzenia danych z sensorów z milionów urządzeń IoT, takich jak smartfony, pojazdy z funkcją łączności, wideorejestratory oraz urządzenia firm trzecich. Dane te są następnie łączone z danymi kontekstowymi, tworząc spójny obraz zachowania pojazdu i kierowcy.
Ubezpieczyciele korzystają z informacji dostarczanych przez platformę CMT w celu oceny ryzyka, zapewnienia bezpieczeństwa, obsługi szkód oraz programów doskonalenia umiejętności kierowców. CMT obsługuje miliony użytkowników w ponad 95 programach działających w 25 krajach, w tym w 21 z 25 największych amerykańskich ubezpieczycieli komunikacyjnych.
Siedziba główna firmy znajduje się w Cambridge (USA), posiada ona także biura w Budapeszcie, Chennai, Seattle, Tokio i Zagrzebiu.
Zapraszamy na kolejną odsłonę programu #ubezpieczeniowyLIVE, która odbędzie się we wtorek 27 czerwca w godzinach 13:00–14:00. Tym razem mowa będzie o CUK Direct.
W programie wystąpi Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-commerce CUK Ubezpieczenia. Podczas audycji będzie można dowiedzieć się:
Czy agenci potrzebują w codziennej pracy narzędzi direct?
Co warto wiedzieć o funkcjonalności „Kończy klient”?
W jaki sposób CUK Ubezpieczenia wspiera agentów sprzedażowo i marketingowo w przestrzeni cyfrowej?
Z odpowiedzi uczestników pierwszej postpandemicznej edycji badania Mondial Assistance „Plany Wakacyjne Polaków” wynika, że 65% ankietowanych planuje wyjazd wakacyjny. Oznacza to, że w tym sezonie planuje odpocząć ponad 20,1 mln osób. Z tej liczby 8,9 mln wyjedzie za granicę, a do najpopularniejszych destynacji od lat należą Chorwacja, Grecja i Hiszpania.
– Plany Wakacyjne Polaków to cykliczne badanie realizowane na zlecenie Mondial Assistance. Prowadziliśmy je od 2011 roku, a tegoroczne wyniki są pierwszymi pełnymi po zniesieniu ograniczeń pandemicznych w większości krajów. Celem badania jest rozpoznanie planów i potrzeb wakacyjnych Polaków, w tym określenie, jak duża będzie tegoroczna grupa turystów, czy decydują się oni na pośrednictwo biura podróży, jakie są najpopularniejsze destynacje oraz preferowane formy wypoczynku – wyjaśnia Piotr Ruszowski, prezes Mondial Assistance.
Chorwacja i Grecja wciąż najpopularniejsze
Główne kierunki planowanych wyjazdów zagranicznych pozostają niezmienne – Polacy wybierają w pierwszym rzędzie Chorwację, Grecję oraz Hiszpanię (w tym Wyspy Kanaryjskie). Jednocześnie coraz popularniejsze stają się Włochy oraz Turcja.
Badanie pokazuje również, że w ostatnich latach zmienił się sposób spędzania czasu wolnego przez turystów. W czasie wakacji Polacy rzadziej niż przed pandemią planują uprawianie sportu. Na terenie naszego kraju coraz popularniejsze są piesze wycieczki, natomiast za granicą turyści coraz częściej oddają się nocnemu życiu w barach i pubach oraz chętniej korzystają ze SPA.
Samolot jest niezmiennie najpopularniejszym środkiem transportu w przypadku wyjazdów zagranicznych. W kraju Polacy najczęściej wybierają samochód, choć kolej jest bardziej ceniona niż cztery lata wcześniej.
Większość osób wyjeżdżających z biurem podróży wykupuje pełen pakiet usług
42% badanych, czyli ok. 3,7 mln osób, planuje wyjechać za granicę z biurem podróży. To o 7 pp. mniej niż w 2019 roku. Nie zmienia się pakiet usług, z jakich korzystają osoby wybierające się na wakacje – blisko 80% respondentów korzysta z pełnej oferty biur podróży, tj. zarówno dojazdu, jak i zakwaterowania w trakcie zagranicznych wojaży. W porównaniu z poprzednim badaniem liczba osób organizujących wyjazd samodzielnie wzrosła z 5 mln do 5,2 mln.
– Najpopularniejsze destynacje polskich turystów, tj. Chorwacja, Grecja i Hiszpania od lat cieszą się zainteresowaniem. Widzimy również, że w przypadku państw Półwyspu Bałkańskiego Polacy często decydują się na samodzielną organizację wyjazdu ze względu na mniejszą odległość i popularność tych lokacji. Niezmiennie na bardzo wysokim poziomie jest liczba ubezpieczonych wyjeżdżających z biurami podróży, co tylko pokazuje, że mamy do czynienia ze świadomymi klientami. Ubezpieczenia oferowane przez touroperatorów podnoszą również jakość obsługi klienta. Pandemia dobitnie pokazała, że są one świetnym uzupełnieniem ich oferty. Zadowolenie klienta, który jest dobrze zabezpieczony w podróży, przekłada się na postrzeganie biur podróży i agentów – komentuje Piotr Ruszowski.
Za granicę zazwyczaj z ubezpieczeniem
72% badanych udających się na zagraniczny wyjazd zamierza wykupić ubezpieczenie turystyczne. Oznacza to grupę blisko 6,5 mln osób, z czego 48% jest pomiędzy 30. a 49. rokiem życia i posiada wykształcenie wyższe (61% z tej grupy, +16 pp.). Co trzecia osoba planująca zabezpieczenie swojej podróży mieszka w mniejszych miejscowościach i wsiach (+10 pp.).
– Ubezpieczenie turystyczne w związku z wydarzeniami z ostatnich lat powinno być jeszczeważniejszą częścią przygotowań do wakacji. Duży wzrost popularności zabezpieczenia siebie oraz podróży przez mieszkańców mniejszych miejscowości można wiązać ze zmianami w stylu życia i rosnącą grupą osób pracujących hybrydowo – podsumowuje Piotr Ruszowski.
O badaniu:
Badanie Plany Wakacyjne Polaków 2023 zostało zrealizowane na zlecenie Mondial Assistance przez Ipsos Polska w dniach 4–25 maja 2023 roku. Badanie odbyło się w terminie zbliżonym do realizacji w poprzednich falach badania. To dało możliwość rzetelnej analizy trendów i zmian w zachowaniach Polaków planujących wakacje. Maj został wybrany na czas realizacji badania, gdyż to w tym miesiącu większość Polaków nie tylko planuje wyjazdy wakacyjne, ale też podejmuje niezbędne formalności z nimi związane. Badanie przeprowadzono za pomocą wywiadów ilościowych techniką CATI (wspomagany komputerowo wywiad telefoniczny) na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej ze względu na płeć, wiek i wielkość miejscowości. Wielkość próby badawczej – 1600 osób.
Poniżanie, ośmieszanie, obrażanie lub groźby. Zjawiska, z którymi możemy spotkać się w życiu realnym, choć rzadziej, bo od sprawcy wymagają odwagi. Łatwiej o nie w internecie, bo anonimowo, z przekonaniem o bezkarności. Według niektórych można obrażać do woli. Mowa nienawiści, czyli tzw. hejt z roku na rok staje się coraz większym problemem.
Ubezpieczenie NNW z opcją ochrony na wypadek hejtu w internecie – to odpowiedź UNIQA na to nowe ryzyko.
Wraz z rozwojem technologii, zmianą zachowań ludzkich pojawiają się nowe ryzyka. Ważne, aby ubezpieczyciele potrafili je identyfikować i zapobiegać ich skutkom. Przykładem takiego ryzyka jest tzw. hejt i odpowiedź UNIQA w postaci ubezpieczenia na wypadek hejtu w internecie.
Przemoc w środowisku nastolatków była od zawsze, co podkreślają badani przez nas rodzice. I w tym sensie hejt nie jest zjawiskiem nowym. Dziś jednak przyjmuje inne formy i oblicza, a radzenie sobie z nim jest ważną umiejętnością.
Potrzeba ochrony na wypadek cyberprzemocy
Trzy lata temu, wraz z nową odsłoną indywidualnego ubezpieczenia szkolnego następstw nieszczęśliwych wypadków dla dzieci i młodzieży (do 26. roku życia) zaproponowaliśmy ubezpieczenie na wypadek hejtu w internecie. Było to pierwsze tego typu ubezpieczenie na rynku, które miało za zadanie chronić od następstw naruszenia dobrego imienia lub prawa do prywatności w internecie, w tym w mediach społecznościowych. Mamy tu na myśli pomówienie, znieważenie lub bezprawne ujawnienie informacji na temat życia prywatnego osoby ubezpieczonej.
Projektując zakres ochrony, limity, opieraliśmy się na doświadczeniu naszym i naszych partnerów, ale też na doświadczeniach naszych klientów. Przeprowadziliśmy pogłębione badania, które wskazały, które ryzyka są w odczuciu klientów – rodziców i dzieci – najbardziej dotkliwe i wobec których czują się najbardziej bezradni. Tak powstała ochrona, która daje realną pomoc na wypadek cyberprzemocy.
Masz moc na hejt
Kontynuacją wdrożonych przez UNIQA rozwiązań produktowych jest kampania edukacyjna „Masz moc na hejt”. Początkowo dostępna online w formie wirtualnej poradni psychologicznej, w zeszłym roku przygotowana na dużo większą skalę. Zależało nam, żeby problem hejtu w internecie zyskał nowy potencjał na dotarcie do szerokiego grona odbiorców.
To dla nas bardzo ważny projekt, postrzegany nie tylko jako produkt ubezpieczeniowy. Jesteśmy marką uważną na zmieniające się otoczenie i jego potrzeby. Konsekwentnie wpisujemy inicjatywę „Masz moc na hejt” w strategię marki UNIQA.
Oprócz działań komunikacyjnych prowadzimy także projekt edukacyjny „Ogarnij hejt” we współpracy z Instytutem Polska Przyszłości im. Stanisława Lema. We wrześniu zorganizujemy wspólnie warsztaty dla uczniów, rodziców i nauczycieli w kilkudziesięciu szkołach. Działa też strona maszmocnahejt.uniqa.pl, na której są do pobrania scenariusze lekcji dotyczące hejtu oraz raporty z badań przeprowadzonych na nasze zlecenie.
Hejt w mediach społecznościowych
Patrząc na doświadczenia z tych trzech lat, widzimy, jak bardzo potrzebna jest nasza inicjatywa. Najwięcej zdarzeń, które zostały do nas zgłoszone, dotyczy właśnie mediów społecznościowych. Są to najczęściej wiadomości wysyłane przez rówieśników za pośrednictwem komunikatorów, zawierające groźby lub poniżające i obraźliwe treści. Często zdarzają się również obraźliwe komentarze pozostawiane pod zdjęciami lub postami osób ubezpieczonych w mediach społecznościowych.
Tematy hejtu są różne. Dotyczą m.in. niepełnosprawności, pochodzenia, otyłości czy orientacji seksualnej.
Ubezpieczenie na wypadek hejtu w internecie jest ubezpieczeniem ochrony prawnej. Zakres ubezpieczenia zawiera trzy główne elementy: pomoc prawną, pomoc psychologiczną i pomoc specjalisty IT.
Pomoc prawna
W zakresie pomocy prawnej zapewniamy pomoc infolinii prawnej oraz reprezentację prawną. W przypadku tej pierwszej udzielamy m.in. bieżących konsultacji prawnych drogą elektroniczną, przygotujemy opinie prawne czy też wzory pism procesowych. Na szczególną uwagę zasługuje reprezentacja prawna, gdzie zapewniamy m.in.:
analizę i ocenę stanu prawnego danej sytuacji,
doradztwo prawne,
tłumaczenie dokumentów na język polski,
sporządzanie opinii biegłego lub rzeczoznawcy,
prowadzenie postępowań reklamacyjnych,
pokrycie kosztów wynajęcia adwokata lub radcy prawnego, który będzie reprezentował ubezpieczonego w postępowaniu mediacyjnym, jak i sądowym,
pokrycie kosztów postępowania przed sądami powszechnymi, administracyjnymi, polubownymi, jak i koszty procesu zasądzone od ubezpieczonego na rzecz strony przeciwnej lub skarbu państwa.
Pomoc psychologiczna
Bycie ofiarą przemocy, mowy nienawiści może być trudnym psychicznie przeżyciem. Trudnym zarówno dla dziecka, jak i rodzica. Trzech na czterech uczniów spotkało się z jakąś formą cyberprzemocy. Jeden na trzech nigdy o niej nikomu nie powiedział.
Te liczby pokazują, że mamy do czynienia ze zjawiskiem na ogromną skalę. Zjawiskiem, które w wielu szkołach ciągle stanowi tabu. Dzieci w internecie doświadczają hejtu codziennie, jednak większość z nich wstydzi się o tym mówić lub nie wie, jak o tym powiedzieć. Potrzebują zatem poczuć w rodzicach i nauczycielach partnera do rozmowy, a tym często brakuje odpowiedniej wiedzy, aby skutecznie pomagać i wspierać. Rodzice często nie wiedzą, jak w takiej sytuacji powinni się zachować, jak pomóc dziecku.
Wiemy, jak ważne jest odpowiednie wsparcie, dlatego w ramach tego ubezpieczenia zapewniamy nielimitowane telekonsultacje psychologiczne oraz organizację i pokrycie kosztów dziesięciu wizyt stacjonarnych u psychologa.
Dodatkowo zapewniamy pomoc specjalisty IT, którego zadaniem będzie zablokowanie dostępu do treści naruszających dobre imię ubezpieczonego lub ich usunięcie z sieci.
Dla dorosłych też
Hejt kierowany w stronę pracowników służby zdrowia, podczas pandemii Covid-19, mowa nienawiści kierowana pod adresem poszczególnych grup zawodowych (pracownicy wymiaru sprawiedliwości, pracownicy oświaty) czy też grup społecznych (LGBT+) dały nam sygnał, że powinniśmy rozszerzyć krąg osób, do których kierujemy nasz produkt.
Dlatego w zeszłym roku udostępniliśmy ubezpieczenie na wypadek hejtu w internecie jako produkt samodzielny, z którego skorzystać mogą nie tylko dzieci i młodzież, ale również dorośli. Ubezpieczenie na wypadek hejtu dostępne jest zarówno u naszych agentów, jak i na stronie uniqa.pl oraz na infolinii UNIQA.
Nasze starania w tym zakresie są doceniane przez niezależnych ekspertów. W zeszłym roku UNIQA zdobyła tytuł Instytucji Roku, przyznawany przez niezależny portal MojeBankowanie.pl, za działania edukacyjne związane z cyberprzemocą. Dwa lata temu zdobyliśmy tytuł Rodzinnej Marki Roku za unikalne na rynku ubezpieczenie NNW szkolne z opcją ochrony na wypadek hejtu w internecie.
Jacek Rink dyrektor Działu Rozwoju Ubezpieczeń Komunikacyjnych
Jeszcze większa ochrona w przypadku „zapominalstwa” w produkcie mieszkaniowym, odpowiedzialność za kradzież auta z garażu podziemnego, zwiększenie sumy ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą do 2 mln zł, nowy wariant assistance w ubezpieczeniu komunikacyjnym – to tylko niektóre nowości, które właśnie wprowadziło Generali Polska.
Generali wprowadziło zmiany w ubezpieczeniach domów i mieszkań, podróżnym oraz komunikacyjnym. Klienci mogą liczyć na większe sumy ubezpieczenia oraz szerszy zakres ochrony.
Dom jeszcze lepiej chroniony
Generali zwiększa zakres odpowiedzialności wynikającej z „zapominalstwa”. Pomimo braku wykonania przeglądów budowlanych, np. kominiarskiego lub gazowego, czy braku wyczyszczenia przewodów kominowych firma będzie odpowiadać za szkodę do pełnej sumy ubezpieczenia budynku, bez względu na jego wiek. Generali obejmie ochroną również lokale segmentów, budynki gospodarcze, garaże wolnostojące, domy letniskowe nawet w przypadku braku przeglądu elektrycznego, o ile budynki te nie są starsze niż 35 lat.
Klienci, którzy zapomną zamknąć okno, drzwi czy balkon i w konsekwencji dojdzie do zalania lub kradzieży, mogą liczyć na wypłatę świadczenia do kwoty 20 tys. zł. Do tej pory ubezpieczenie obejmowało tylko auto zaparkowane w garażu wolnostojącym. Teraz działa również, gdy pojazd stoi w podziemnym garażu budynku wielomieszkaniowego na miejscu przypisanym do lokalu. Dodatkowo Generali zwiększyło limit ochrony do aż 35 tys. zł.
Wśród nowości pojawiła się także możliwość ubezpieczenia lokalu segmentu wraz z dachem i płotem do niego przylegającym, bez względu na udział w częściach wspólnych. Taki lokal segment Generali ubezpieczy w wartości rynkowej.
Spokój w podróży
Klienci Generali mogą liczyć na jeszcze większą ochronę w przypadku niespodziewanych problemów zdrowotnych podczas wyjazdów za granicę. Firma zwiększyła sumę ubezpieczenia kosztów leczenia poza Polską do 2 mln zł oraz na assistance też do 2 mln zł.
Generali pomyślało również o osobach, które podczas zbliżającego się lata będą chciały spróbować mniej typowych sportów. Do zakresu podstawowego polisy turystycznej dodano m.in. surfing, windsurfing, nurkowanie do 15 m ze sprzętem specjalistycznym, via ferrata. Wszystko to bez konieczności dopłaty dodatkowej składki.
Generali usunęło limity kwotowe, które ograniczały odpowiedzialność za następstwa nieszczęśliwych wypadków poniesione na skutek działań wojennych albo aktów terroru w ramach „Klauzuli niespodziewanej wojny”. W sytuacji, gdy klient jest za granicą i rozpoczną się rozruchy czy działania wojenne, Generali odpowiada do wysokości sum ubezpieczenia wskazanych na polisie przez okres siedmiu dni, zapewniając klientowi czas na opuszczenie niebezpiecznego miejsca.
Wsparcie na drodze to podstawa
W odświeżonej ofercie Generali wprowadziło czwartą opcję assistance o nazwie Standard. Jest to korzystny cenowo pakiet oferujący pomoc w razie wypadku i kradzieży pojazdu, holowanie pojazdu wraz z transportem kierowcy i pasażerów bez limitu kilometrów, pojazd zastępczy do trzech dni po wypadku i kradzieży, a także assistance rowerowy dla aktywnych rowerzystów. Pakiet działa na terenie Polski.
Klienci, którzy wykupią pakiet assistance krótkoterminowy, otrzymają specjalne OWU Generali, z myślą o pomocy drogowej napisane w prostym języku, aby nie musieli poświęcać czasu na wgłębianie się w ubezpieczeniowe zapisy. Z myślą o osobach wybierających się na urlop do polisy dodano świadczenie transportu przyczepy i przyczepy kempingowej. Po zmianach suma ubezpieczenia została podwyższona do 8 tys. zł.
Jeszcze prościej w Proama
Po ostatnich zmianach już wszystkie produkty komunikacyjne Generali oraz Proama będą pozbawione franszyz.
Od teraz klienci Proama mogą liczyć również na ochronę zniżki po jednej szkodzie OC. Gwarantuje ona, że w razie spowodowania jednej szkody OC ubezpieczonym pojazdem zniżka za bezszkodowy przebieg ubezpieczenia OC w kolejnym roku zostanie utrzymana.
Marek Wojciechowski zastępca dyrektora Departamentu Ubezpieczeń Majątkowych i Komunikacyjnych Generali
OFENSYWA PRODUKTOWA GENERALI
Zmiany w ofercie ubezpieczeń podróżnych, komunikacyjnych oraz mieszkaniowych to nowe otwarcie produktowe Generali. Nowe, odważne pomysły mają na celu umocnić pozycję Generali jako lidera innowacyjności na rynku. Co nowego w poszczególnych liniach biznesowych ?
Dom/mieszkanie
wzmocnienie formuły: „od zapominalstwa”: ochrona pomimo braku przeglądu kominiarskiego czy gazowego – do głównej sumy ubezpieczenia, bez względu na wiek budynku;
podwyższenie do 20 tys. zł limitu kradzieży zwykłej z mieszkania/domu przez pozostawione np. otwarte okno czy drzwi;
objęcie ochroną od kradzieży – samochodu osobowego zaparkowanego w garażu domu jednorodzinnego lub na miejscu parkingowym w podziemnym garażu pod budynkiem wielorodzinnym, w którym znajduje się ubezpieczone w Generali mieszkanie;
wprowadzenie możliwości ubezpieczenia robotów koszących od kradzieży zwykłej z terenu posesji;
przyjęcie odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez dzieci poniżej 13. roku życia, gdy nie można przypisać winy w nadzorze przedstawiciela ustawowego (nie dotyczy szkód wyrządzonych w elektronice).
Auto
wprowadzenie do oferty dodatkowego wariantu assistance o nazwie Standard, który będzie tanim dodatkiem dla pojazdów w każdym wieku, dedykowanym głównie do OC. Najmocniejsze strony tego wariantu to:
nielimitowane holowanie pojazdu po wypadku na terenie Polski,
pojazd zastępczy do trzech dni, oraz assistance rowerowy, a to wszystko za jedyne 14 zł.
wprowadzenie w marce Proama dodatkowej opcji: ochrona zniżki po jednej szkodzie OC, która gwarantuje, że w razie spowodowania jednej szkody OC ubezpieczonym pojazdem zniżka za bezszkodowy przebieg ubezpieczenia OC w kolejnym roku zostanie utrzymana. Dodatkowo usunięcie franszyzy kilometrowej w assistance, dzięki czemu produkt Proama staje się wolny od wszelkiego rodzaju udziałów własnych.
Podróż
podwyższenie sumy ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą do 2 mln zł;
modyfikacja w zakresie kategoryzacji sportów, m.in. surfing i windsurfing w ramach podstawowego zakresu ubezpieczenia;
klauzula niespodziewanej wojny albo aktu terroru bez podlimitów kwotowych.
W dniach 8–10 maja 2023 r. w Zakopanem odbyła się coroczna Konferencja Sprzedaży Nationale-Nederlanden, pod hasłem „Łączymy się na dobre”. Wzięli w niej udział doradcy, doradczynie, menedżerki oraz menedżerowie sprzedaży z obu połączonych fuzją spółek – Nationale-Nederlanden oraz dawnego MetLife. W wydarzeniu uczestniczyło blisko 600 osób.
W ubiegłym roku – przed fuzją prawną – Nationale-Nederlanden gościło swoich partnerów z dawnego MetLife. Tym razem spotkali się po raz kolejny już jako jedna organizacja, by jeszcze lepiej się poznać i celebrować wspólne sukcesy.
Tegoroczna konferencja składała się z dwóch części – formalnej sesji biznesowej oraz wieczornej Gali GigaNtów. Obie części poprowadzili Marta Pokutycka-Mądrala, dyrektorka komunikacji korporacyjnej w Nationale-Nederlanden, oraz dziennikarz Damian Michałowski.
Siła połączonych organizacji
O dzisiejszych trendach społecznych i ekonomicznych, ale też o wizji na najbliższe kilka lat opowiedział Paweł Kacprzyk, prezes zarządu Nationale-Nederlanden:
– Żyjemy w erze przyspieszenia technologicznego i zawirowań makroekonomicznych, co sprawia, że rynek ubezpieczeń cały czas ewoluuje. Wydarzenia, takie jak pandemia, wojna w Ukrainie czy zmiany klimatyczne, powodują przewartościowanie priorytetów. To, co pozostaje niezmienne w tej nowej rzeczywistości, to człowiek, relacje, doświadczenie, reputacja, marka i wartości. Dlatego dziś nie sprzedajemy tylko produktu, ale przede wszystkim budujemy doświadczenia i troszczymy się o relacje. Oferujemy ochronę i zabezpieczenie finansowe, starając się jak najlepiej zrozumieć klientów i ich potrzeby.
Edyta Fundowicz, członkini zarządu ds. komercyjnych, podczas swojego wystąpienia skoncentrowała się na niedawnej fuzji Nationale-Nederlanden ze spółkami dawnego MetLife.
– Sprawnie wykorzystaliśmy konsolidację rynku, łącząc kompetencje i doświadczenia dwóch komplementarnych organizacji. Zaowocowało to nie tylko wzrostem liczby nowych pracowników i doradców, ale również zwiększeniem grona naszych zewnętrznych partnerów.
Ciągle poszerzamy obecność rynkową, otwierając się na nowe segmenty ubezpieczeń i zdobywając kolejnych klientów. Świadczy o tym zwiększająca się liczba ubezpieczonych oraz rosnąca średnia składka. Naszym celem jest utrzymanie dynamicznego wzrostu wartości biznesu – zaznaczyła Edyta Fundowicz.
Siła marki
W kolejnej części spotkania Marta Maszewska-Danielewicz, dyrektorka ds. komunikacji marketingowej i marki, zwróciła uwagę na kluczowe czynniki, które współczesny konsument rozważa podczas wyboru marki. Podkreśliła, że Nationale-Nederlanden jako jeden z najsilniejszych brandów na polskim rynku ubezpieczeń nie tylko gwarantuje klientom najwyższą jakość usług i produktów, ale również angażuje się w liczne działania, które pozytywnie wpływają na nasze otoczenie. Przykłady tych działań to promowanie profilaktyki zdrowotnej oraz wydarzeń propagujących zdrowy tryb życia, takich jak Półmaraton oraz Maraton Warszawski, których Nationale-Nederlanden zostało sponsorem tytularnym.
Społeczne zaangażowanie
Marta Pokutycka-Mądrala, dyrektorka komunikacji korporacyjnej, odniosła się do aspektu społecznego zaangażowania firmy, omawiając przykłady akcji współorganizowanych przez Nationale-Nederlanden w ostatnim czasie, takich jak projekt realizowany z Fundacją Kapitan Światełko, czyli kampania Mosznowładcy, czy współpraca z fundacjami – Dajemy Dzieciom Siłę, Twarze Depresji oraz Rak’n’Roll.
Po raz kolejny połączono również konferencję z pomaganiem, przekazując decyzją uczestników fundusze dla Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Wsparcie strategii dystrybucji
Na zakończenie biznesowej części spotkania Agnieszka Kinstler-Muchowska, dyrektorka ds. sieci sprzedaży, przedstawiła założenia dla nowego modelu placówek połączonych sieci. Projekt powstał, aby wspierać strategię dystrybucji i stworzyć miejsca, które będą nie tylko wizytówką Nationale-Nederlanden, ale przede wszystkim nowoczesnym i funkcjonalnym miejscem pracy dla doradców.
Najlepsi z najlepszych
Jak co roku ważną częścią konferencji były podziękowania dla jubilatów obchodzących okrągłe rocznice współpracy. Doceniono ich za zaangażowanie, lojalność, wytrwałość i codzienną pracę.
Z kolei wieczorna Gala GigaNtów była okazją do świętowania sukcesów największych gwiazd dystrybucji połączonych organizacji. Nagrodzono blisko 50 laureatów spośród najlepszych doradców, doradczyń, menedżerów oraz menedżerek sprzedaży Nationale-Nederlanden.
Mój przepis na sukces to ludzie. Doceniam ich, kiedy tylko mogę, nie zapominając o wyznaczeniu zasad i celów. Dla mnie to droga do celu jest ważna. Jeśli nie ma zaangażowania w trakcie, to i efekt końcowy nie zachwyci. Praca doradcy to jednak coś więcej niż osiąganie wyników. Trudno mi sobie wyobrazić efektywne funkcjonowanie w atmosferze, która nie inspiruje. Tworzę środowisko, w którym poza pracą spędzamy wspólnie czas, stale się integrując.
To, co naprawdę daje mi satysfakcję, to świadomość, że moje działania przynoszą efekty nie tylko biznesowe. Równie istotny jest dla mnie aspekt ludzki – to, jak moja aktywność wpływa na innych ludzi, zarówno w sferze zawodowej, jak i poza nią.
Ewa Dobaczewska-Wąsek dyrektorka obszaru Nationale-Nederlanden
Sukces? Pomiędzy nim a ciężką pracą można postawić znak równości. Dużym wsparciem w dążeniu do niego są też ludzie, którzy są gotowi nam pomagać. Codziennie spotykam się z wyzwaniami – one stają się moim źródłem motywacji, wpajają mi dyscyplinę i uczą wytrwałości w drodze do celu.
Jako doradca najbardziej cenię bezpośredni kontakt z klientami. To poczucie, że mi ufają, zwłaszcza gdy zmagają się z osobistymi i skomplikowanymi sprawami, nadaje mojej pracy wyjątkową wartość. Ta relacja, oparta na zaufaniu, jest tym, co zawsze przyciąga mnie do tego zawodu.
Damian Onuchowski dyrektor filii Nationale-Nederlanden
Sukces jest miejscem dla ludzi gotowych podejmować nowe wyzwania. W dążeniu do osiągnięcia celów zawsze pomaga upór i determinacja. Specyfika pracy doradcy wymaga ciągłego rozwoju wiedzy o produktach, ale też o innych obszarach, niezwiązanych z ubezpieczeniami czy finansami.
Satysfakcja z dobrze wykonanej pracy oraz szacunek i zadowolenie klientów, w połączeniu z ponadprzeciętnymi wynikami, sprawiają, że kocham to, co robię. Cieszę się z dotychczasowej współpracy z ludźmi, którzy mi zaufali i zwracają się do mnie o pomoc.
Mój przepis na sukces to współpracownicy, którym „chce się chcieć”. Pomimo wybuchu pandemii w ostatnich latach mieliśmy ciągły wzrost rekrutacji i sprzedaży. Wierzę, że to dzięki solidnej, sumiennej pracy oraz szybkiemu przystosowaniu się do nowych realiów mogliśmy z zespołem sprawnie kontynuować wykonywanie naszych zadań.
Mimo że sukces obszaru bardzo cieszy, to największą satysfakcję sprawia rozwój współpracowników i obserwowanie, jak przekraczają oczekiwania i swoje możliwości.
Dawid Szostek dyrektor obszaru Nationale-Nederlanden
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.