Blog - Strona 704 z 1483 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 704

Hulajnogi elektryczne okiełznane

0
Konrad Sikorski

Hulajnogi elektryczne z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością jako ekologiczny, wygodny i tani środek transportu dla osób praktycznie w każdym wieku. Jeszcze do maja ub.r. prowadzący taki pojazd traktowani byli jako piesi. Co dziś warto wiedzieć przed wejściem na hulajnogę?

Do maja 2021 r. przepisy rowerowe oraz drogowe odnosiły się do pojazdów spalinowych, mechanicznych czy rowerów – także elektrycznych, jednak z wyłączeniem hulajnogi elektrycznej.

Przepisy obowiązujące od maja 2021 r. dokładnie określiły, czym jest hulajnoga elektryczna. To pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez jednego kierującego. Przepisy nie dopuszczają przebywania na hulajnodze elektrycznej więcej niż jednej osoby.

Jednocześnie od 1 stycznia 2022 r. hulajnoga elektryczna winna spełniać także określone warunki techniczne. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż od tego roku musi ona być wyposażona w przynajmniej jeden hamulec, dzwonek ostrzegawczy oraz odpowiednie oświetlenie, które umożliwi użytkownikowi widzenie na odległość 150 m.

Pojazd musi być również zabezpieczony odblaskami, by inni uczestnicy ruchu mieli szansę go dostrzec. Określono też dopuszczalne wymiary: maksymalnie 140 cm długości, 90 cm szerokości i 30 kg wagi oraz musi posiadać dane identyfikujące producenta.

Kto może poruszać się hulajnogą

Należy wskazać, iż osoba użytkująca hulajnogę elektryczną nie musi mieć prawa jazdy, jeśli jest osobą pełnoletnią. Inaczej wygląda sprawa, jeśli chodzi o osoby poniżej 18. roku życia. Niepełnoletni mogą jeździć hulajnogą elektryczną, jeśli posiadają kartę rowerową lub jedno z praw jazdy kategorii AM, A1, B1. Kategoria AM to motorowery, skutery i lekkie czterokołowce, A1 – motocykle o niskiej pojemności skokowej, zaś B1 to motorowery, lekkie czterokołowce i zespoły tych pojazdów z przyczepą. Oczywiście wystarczy tylko przynajmniej jedna z ww. kategorii lub karta rowerowa, aby legalnie jeździć hulajnogą elektryczną, mając mniej niż 18 lat.

W tym miejscu warto wskazać, iż z hulajnogi elektrycznej nie może korzystać jednocześnie więcej niż jedna osoba. Ponadto jazda hulajnogą w innej pozycji niż stojąca będzie karana mandatem. W obu przypadkach wysokość mandatu to 300 zł.

Gdzie możemy pojechać

Według obowiązujących przepisów miejscem do jazdy elektryczną hulajnogą jest w pierwszej kolejności infrastruktura rowerowa (czyli droga dla rowerów albo pas ruchu dla rowerów). Tym samym jeśli są wyznaczone trasy do jazdy rowerem, to nie wolno nam jechać po chodniku albo jezdni.

W sytuacji gdy nie ma drogi rowerowej, powinniśmy korzystać z jezdni, chyba że warunki jazdy po niej stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa osoby poruszającej się na hulajnodze. Wówczas możemy wybrać jazdę po chodniku. Należy jednak zaznaczyć, że w przypadku, gdy na jezdni mamy ograniczenie prędkości do 30 km/h, korzystanie z chodnika jest zabronione.

Tym samym chodnikiem możemy hulajnogą poruszać się tylko wtedy, gdy jest on usytuowany wzdłuż jezdni, w której ruch pojazdów jest gęsty i szybki (dozwolona prędkość jazdy większa niż 30 km/h) i jednocześnie brakuje wydzielonej drogi dla rowerów czy pasa ruchu dla nich. W takiej sytuacji zobowiązani będziemy zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu, a prędkość jazdy winna być zbliżona do prędkości pieszego.

Za co grozi mandat

Katalog przewinień, za które można otrzymać mandat, korzystając z hulajnogi elektrycznej, został znacząco rozbudowany i obejmuje:

  • niekorzystanie z drogi dla rowerów (jeżeli jest ona wyznaczona) – mandat w wysokości 100 zł
  • nieprawidłowe miejsce odłożenia (zaparkowania) hulajnogi – 100 zł
  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu w strefie zamieszkania i na drodze publicznej – 100 zł
  • naruszenie przepisów dotyczących korzystania z chodnika, zbyt szybka jazda po chodniku, nieustąpienie pierwszeństwa, utrudnianie ruchu – 200–500 zł
  • poruszanie się na hulajnodze z pasażerem (jak już wspomniano powyżej) – 300 zł

Oczywiście jadąc hulajnogą elektryczną, należy również przestrzegać pozostałych przepisów odnoszących się do wszystkich uczestników ruchu drogowego. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości (20 km/h) można otrzymać mandat nawet do 500 zł.

Obowiązują również kary dotyczące prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne, w tym np. za jazdę bez uprawnień bądź też w stanie nietrzeźwości (obecnie kara dla kierującego hulajnogą w stanie nietrzeźwości [powyżej 0,5 promila] to mandat w kwocie 2500 zł, natomiast dla kierującego znajdującego się w stanie po spożyciu alkoholu [0,2–0,5 promila] to teraz 1000 zł).

Konrad Sikorski
radca prawny
kancelaria Strażeccy, Jaliński i Wspólnicy

Popraw sposób porozumiewania się z klientem, a poprawisz wyniki sprzedaży

0
Artur Sójka

Zarówno w sprzedaży, jak i szerzej – komunikowaniu się ludzi większość rodzących się problemów dotyczy jednej z trzech kategorii. Pierwszą stanowi percepcja, bo jak wiemy, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Druga łączy się z emocjami. Trzecią wypełniają problemy związane z narzędziami komunikacji, czyli sposobem, w jaki wyrażamy swoje myśli i w jaki są one odbierane przez drugą stronę.

Kwestia percepcji wydaje się prosta: zastosuj narzędzia, które pozwolą rozmówcy wejść w twoje buty. Nie twierdzę jednocześnie, że jest to łatwa sprawa. Bardziej złożone są dwa pozostałe zagadnienia i dziś chcę zwrócić uwagę na pewien aspekt dotyczący obu tych kategorii. Może cię zainspiruje, może pomoże zwiększyć efektywność komunikacyjną i sprzedażową.

Oś intro- i ekstrawertyzmu

Jak zapewne wiesz, ludzie mają najróżniejsze temperamenty, typy osobowości, sposoby podejmowania decyzji, działania itp. Najczęściej, żeby to zdiagnozować, potrzeba przeprowadzić testy. Zajmują one sporo czasu, kosztują niemałe pieniądze, a co najważniejsze, gdybyś proponował takie działania klientom, patrzyliby na ciebie jak na człowieka niespełna rozumu.

Ale jest jedna rzecz, którą możesz wstępnie oszacować za pomocą własnych zmysłów. Jeśli zrobisz to dobrze, to taką nowo pozyskaną wiedzę możesz dobrze wykorzystać. Chodzi mi o swoiste „umiejscowienie” twojego rozmówcy na osi introwertyzm – centrowertyzm – ekstrawertyzm.

Tak, pojawiają się tutaj trzy pojęcia. Co więcej, jest to oś. To, że ktoś jest albo introwertykiem, albo ekstrawertykiem, to mit. Po pierwsze, są osoby „czujące się” gdzieś na pograniczu, czyli centrowertycy, czy też jak wolą inni: ambiwertycy. A po drugie, można być przecież bardziej lub mniej ekstrawertycznym czy introwertycznym. Występuje tu po prostu nasilenie. Mamy więc ekstrawertyków zbliżonych do centrowertyzmu, ale i skrajnych. I podobnie z introwertykami.

Dlaczego jest to ważne?

Przyjmuje się (było sporo najróżniejszych badań na ten temat), że do osi introwertyzm – centrowertyzm – ekstrawertyzm zastosować można krzywą Gaussa, zwaną inaczej rozkładem normalnym. Oznacza to, że przytłaczająca większość populacji to centrowertycy (oczywiście występujący w różnym natężeniu centrowertyzmu).

Ekstrawertycy i introwertycy to zbiory zdecydowanie mniejsze, a występujące w nich skrajności tychże typów osobowości to już swoista „drobnica”. Zapamiętywana wyjątkowo dobrze, a jakże! Ale jednak skrajność skrajności. 

Jeśli więc jesteś centrowertykiem, to masz ułatwione zadanie. Stosunkowo łatwo będzie ci się komunikować oraz nawiązywać relacje (aspekt emocjonalny) z większością klientów. Bo przecież też są centrowertyczni. Gdy trafisz na ekstrawertyka lub introwertyka, również nie będzie źle. Dystans, jaki dzieli cię od tych postaw, nie jest daleki.

Gorzej, jeśli reprezentujesz jedną z tych skrajnych postaw. Gdy trafisz na przeciwieństwo, będzie trudno o porozumienie. Zauważ, że cały czas poruszamy się w przestrzeni związanej z typem osobowości i stylami wchodzenia w interakcje z innymi ludźmi. Nie ma tu więc mowy o kimś lepszym i gorszym. Właściwszym określeniem jest tu po prostu „inny”.

Jeśli więc klient ma ochotę skorzystać z usług, które reprezentujesz, ale na przeszkodzie może stanąć duży dystans dzielący was na osi introwertyzm – ekstrawertyzm, wyrażany przez całkowicie inną komunikację i potrzebę zaspokojenia innych emocji, to może warto ten dystans zmniejszyć?

Bądź elastyczny!

To, do czego chcę cię zaprosić, to nieustanne diagnozowanie na potrzeby komunikacji z klientem jego typu osobowości i dostosowywanie się do niego. Miej nastawienie klientocentryczne. Jeśli klient jest introwertykiem, a ty wprost przeciwnie, to choć nie jest to dla ciebie naturalne: mów wolniej, rób dłuższe pauzy, a przede wszystkim mów zdecydowanie mniej. Jeśli sytuacja jest przeciwna, podnieś swój poziom energii. Postaraj się mówić szybciej, robić mniejsze pauzy i spróbuj powiedzieć coś więcej niż tylko zdawkowe odpowiadanie na pytania rozmówcy.

Doświadczenie życiowe nie jest oczywiście pozbawionym błędów źródłem wiedzy, uczy mnie jednak, że większość sprzedawców pracujących w branży finansowo-ubezpieczeniowej to ekstrawertycy. Mamy tu sporą nadreprezentację tego stylu komunikowania się, wchodzenia w interakcje społeczne.

Warto więc po pierwsze zastanowić się nad swoim stylem. Po drugie: zastanowić się, jak jestem odbierany przez innych. Może warto skłonić się ku klientocentryzmowi i dostosować się do tego, co lubi druga strona.

Artur Sójka
trener i konsultant
prezes organizacji rekomendacji biznesowych Biznes Klub Polska

Jak ludzie widzą wpływ inflacji na rynek ubezpieczeń

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Tematy związane z inflacją i wzrostem cen na stałe zagościły w przestrzeni medialnej. Niekorzystna koniunktura wpływa właściwie na wszystkie branże. Nie inaczej jest także na rynku ubezpieczeń (z dominującym kontekstem wzrostu cen polis OC).

Zbadaliśmy, jak w ostatnich miesiącach (od 1 lipca do 6 października 2022 r.) kształtowały się dyskusje w sieci związane z tematem, a także jak w tym zakresie prezentowały się nastroje społeczności internetowej.

Aktywne dyskusje, spadający zasięg

W obrębie treści dotyczących wzrostu cen i inflacji w obszarze ubezpieczeń zaobserwowano podwyższoną aktywność dyskusji (rozumianą jako liczba publikowanych komunikatów), natomiast krzywa zasięgu (potencjalna liczba wyświetleń wpisów) przedstawia trend spadkowy, który ma miejsce od końcówki lipca.

W ten sposób można określić, że choć temat jest stale aktywny, czy to w dyskusjach internautów, czy też w publikacjach źródeł informacyjnych, jego widoczność się zmniejsza – może to być zarówno efekt zmieniającej się sytuacji w otoczeniu komunikacyjnym (np. popularność innych tematów, selekcja promowanych treści), jak i słabnącego zainteresowania ze strony użytkowników sieci i mediów społecznościowych.

Dyskusje dotyczące wpływu inflacji na rynek ubezpieczeń zostały zdominowane przez kwestie związane z ubezpieczeniami komunikacyjnymi – momenty najbardziej zauważalnych zwyżek zasięgu w przyjętym przedziale czasowym korelowały z publikacjami popularnych źródeł informacyjnych, nawiązujących do analizowanego obszaru tematycznego.

W sumie w badanym okresie w sieci ukazało się ponad 54 tys. wpisów, zawierających w treści wzmiankę o inflacji lub cenach oraz ubezpieczeniach. Ich zasięg szacuje się na przeszło 40 mln kontaktów z informacją – temat ten zdecydowanie rezonował poza bańką źródeł specjalistycznych i przenikał do świadomości szerszej grupy zainteresowanych.

Nastroje internautów – punkty sentymentu

Warto zauważyć, że w czasie wzmożonej aktywności badanego tematu, skorelowanej m.in. z publikacjami popularnych źródeł informacyjnych odwołujących się do tematu możliwości wzrostu cen ubezpieczeń komunikacyjnych, odnotowano wyraźny wzrost nastrojów negatywnych.

Każdy z badanych wpisów został oceniony w sposób automatyczny, przez algorytmy sztucznej inteligencji, pod względem zawartego w nim ładunku emocjonalnego oraz jego wpływu na odbiór treści poddanych analizie. Na tej podstawie można zauważyć, że wypowiedzi wyrażające emocje negatywne narastały w sposób skokowy, generując przy tym wyraźnie wyższe wyniki niż wpisy, w których przeważały emocje pozytywne.

W swoich punktach szczytowych komunikacja krytyczna osiągała przy tym porównywalne wartości – można powiedzieć, że negatywny stosunek internautów do kwestii podwyżek cen ubezpieczeń nie uległ zmianie, choć popularność tematu spada.

Przyzwyczajamy się do drożyzny

Zgromadzone dane jednoznacznie wskazują na negatywny stosunek internautów do kwestii inflacji i wzrostu cen w obrębie treści związanych z branżą ubezpieczeniową, co stanowi naturalną konsekwencję aktualnej koniunktury – wszak trudno znaleźć oddanych zwolenników rosnących opłat.

Jednocześnie warto zauważyć, że poziom zasięgu badanej komunikacji, mimo utrzymującej się na mniej więcej stabilnym poziomie aktywności dyskusji, notował postępujące spadki, a każdy z lokalnych punktów szczytowego zainteresowania, któremu przypisano aktywne w danym momencie komunikaty popularnych źródeł informacyjnych, plasował się nieco niżej od poprzednika.

Można zatem powiedzieć, że mimo stałej obecności tematu w przestrzeni medialnej i niezmiennie negatywnego stosunku internautów do podwyżek cen w branży ubezpieczeniowej stopniowo przyzwyczajają się oni do omawianych okoliczności, a komunikacja prognozująca niekorzystne tendencje z czasem zyskuje coraz mniejszą popularność.

Michał Ryszka
szef działu analitycznego IBIMS z wieloletnim doświadczeniem w analizie tematów społecznych, politycznych i gospodarczych

PKO Ubezpieczenia patronem podyplomowych studiów ubezpieczeniowych w Akademii Leona Koźmińskiego

0
Źródło miejsca: 123rf.com

PKO Ubezpieczenia w nowym roku akademickim zostało patronem studiów podyplomowych „Ryzyko i ubezpieczenia majątkowe” w Akademii Leona Koźmińskiego. Eksperci ubezpieczyciela poprowadzą zajęcia z bancassurance, które będą nawiązywać do kluczowych obszarów działalności spółek, np. rozwoju sprzedaży ubezpieczeń poprzez sieć dystrybucji PKO BP, budowania oferty produktów czy nowoczesnej ścieżki sprzedaży ubezpieczeń.

– Cieszę się, że dzięki naszej nowej współpracy możemy wspólnie z Akademią Leona Koźmińskiego wspierać edukację studentów i ich dalszy rozwój zawodowy w obszarze ubezpieczeń. Współpraca z Akademią Leona Koźmińskiego to zaszczyt dla nas i możliwość pokazania działalności ubezpieczeniowej od strony praktycznych doświadczeń specjalistów. Podczas paneli na temat bancassurance nasi pracownicy przedstawią szerokie spektrum działalności PKO Ubezpieczenia, a studenci będą mogli skonfrontować swoją wiedzę z doświadczeniem praktyków – powiedział Leszek Skop, prezes zarządu PKO Ubezpieczenia. – Mam też nadzieję, że zainspirujemy wielu słuchaczy ciekawym obszarem bancassurance, w którym działamy. W efekcie być może zdecydują się dołączyć do grona specjalistów, którzy w tym kanale będą wzmacniać jakość pracy i obsługi ubezpieczeniowej – dodał. 

Podczas inauguracji studiów prof. Katarzyna Malinowska, opiekun studiów z ramienia Akademii Leona Koźmińskiego, przekazała najważniejsze informacje merytoryczne dotyczące planowanych zajęć. To spotkanie służyło także prezentacji PKO Ubezpieczenia jako patrona kierunku. W inaugurującym spotkaniu uczestniczył Leszek Skop.

(AM, źródło: PKO Ubezpieczenia)

EIB: Pracodawcy nie oszczędzają na zdrowiu

0

Od września 2021 roku ceny usług lekarskich wzrosły o 16,4%, co odbiło się na średnich stawkach grupowych polis zdrowotnych i abonamentów medycznych. Eksperci EIB zauważają, że mimo to przedsiębiorcy nie wycofują się z oferowania ich swoim pracownikom.

– Wręcz przeciwnie, coraz więcej przedsiębiorców poszerza zakres ubezpieczeń pracowniczych. Nie tylko zdrowotnych, ale i na życie, które mogą uwzględniać w swoim zakresie także wsparcie finansowe w razie poważnego zachorowania czy konsultacje z zagranicznymi ekspertami medycznymi, żeby uzyskać drugą opinię lekarską. Co więcej, polisą „pracowniczą” można objąć również najbliższych – mówi Tomasz Kaniewski, dyrektor Biura Ubezpieczeń na Życie EIB.

Ekspert zauważa, że podejście pracodawców do zakresu oferowanych pracownikom ubezpieczeń sukcesywnie zmienia się na plus. Jako przykład wskazuje ubezpieczenia zdrowotne, gdzie częściej niż wcześniej wybierane są wyższe warianty polisy, obejmujące więcej świadczeń, a także uwzględniające interwencje psychiatryczne i psychologiczne.

– Z kolei w zakresie ubezpieczeń na życie sięgają również po mniej standardowe rozwiązania, jak ubezpieczenie dochodu, które zapewnia comiesięczną wypłatę do momentu powrotu ubezpieczonego do zdrowia – dodaje Tomasz Kaniewski.

(AM, źródło: Brandscope)

Kierowcy BWM powodują o 55% wyższe szkody niż prowadzący Hyundaye

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Compensa sprawdziła różnice w wysokości wypłat z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych po szkodach, których sprawcami byli w tym roku kierowcy dziesięciu najczęściej rejestrowanych w Polsce marek. Z analizy ubezpieczyciela wynika, że najwyższe odszkodowania wypłacane są po szkodach spowodowanych przez kierowców BMW, Mercedesów i Audi.

– Pod uwagę wzięliśmy TOP10 najpopularniejszych marek w pierwszych trzech kwartałach tego roku, bazując na danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Przeanalizowaliśmy kilkanaście tysięcy tegorocznych szkód spowodowanych przez kierowców samochodów osobowych. Można powiedzieć, że wyniki naszego testu potwierdzają popularne motoryzacyjne stereotypy dotyczące niebezpiecznej jazdy. Na czele marek, których kierowcy powodują szkody o największej średniej wartości, znalazły się bowiem BMW, Mercedes, Audi i Volkswagen – mówi Monika Lis-Stawińska, dyrektor zarządzająca Departamentu Likwidacji Szkód Kompleksowych Compensa TU.

Z danych ubezpieczyciela wynika, że średnia wartość szkody spowodowanej przez kierującego BMW jest o 55% wyższa niż wartość szkody, której sprawcą był prowadzący auto marki Hyundai. W przypadku Mercedesa ta różnica wynosi 29%, Audi – 27%, a Volkswagena 22%. Natomiast jeśli chodzi o takie marki, jak Dacia, Toyota, Kia czy Ford, różnice w średniej wartości szkód sięgają od kilku do kilkunastu procent.

Różnica w średniej wartości szkody pomiędzy najczęściej rejestrowanymi w Polsce markami (Hyundai z najmniejszą średnią wartością wśród TOP10 marek = 100%)

1BMW155%
2Mercedes129%
3Audi127%
4Volkswagen122%
5Skoda117%
6Ford116%
7Kia112%
8Toyota110%
9Dacia106%
10Hyundai100%
Dane: Compensa TU

– Tego rodzaju statystyki nie pełnią wyłącznie funkcji motociekawostki. Pamiętajmy, że cena polisy OC zależy od rozmaitych kryteriów dotyczących nie tylko kierowcy, ale też jego pojazdu. Wszyscy ubezpieczyciele podczas kalkulacji składki dla konkretnego klienta starają się określić stopień ryzyka powstania szkody oraz jej rozmiaru. Stosunkowo niska średnia wartość szkody powodowanej np. przez kierowców jeżdżących Dacią czy Toyotą może być argumentem za łagodniejszą wyceną OC. I odwrotnie, w przypadku marek o wysokiej wycenie szkód – dodaje Monika Lis-Stawińska.

(AM, źródło: Brandscope)

Porównywarka ubezpieczeń Inszury.pl nowym sponsorem reprezentacji Polski w piłce nożnej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Polski Związek Piłki Nożnej rozpoczął współpracę z wydawcą serwisu Inszury.pl, nowym graczem w segmencie porównywarek ubezpieczeniowych. Marka będzie rozwijać ofertę marketingową kierowaną do kibiców Biało-Czerwonych.

Współpraca obejmuje wsparcie pierwszej reprezentacji Polski oraz kadry młodzieżowej U-21. Serwis Inszury.pl przygotował cykliczne aktywności związane z wizerunkiem drużyny narodowej. Pierwsze działania zostały zaplanowane na najbliższy mecz Polska – Chile, który odbędzie się 16 listopada na PGE Narodowym.

– To ważny dzień, wraz z tą konferencją rozpoczynamy budowanie wizerunku marki Inszury.pl. Dziękuję panu prezesowi Cezaremu Kuleszy za zaufanie i otwartość, a naszym zespołom, które pracowały nad umową, za profesjonalizm i doprowadzenie do jej finalizacji. Inszury.pl to doskonałe połączenie polskiej branży ubezpieczeniowej oraz polskiego biznesu. To innowacyjna, a zarazem intuicyjna porównywarka polis dla każdego. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów, o czym przekonacie się państwo już wkrótce. Oczywistym wyborem była decyzja o sponsorowaniu zarówno pierwszej drużyny reprezentacji Polski, jak też kadry młodzieżowej U-21. Wkrótce wchodzimy do gry, by razem osiągać sukcesy, zarówno te z piłkarzami na boisku, jak i w biznesie. Ogłoszenie nas jako sponsora jest częścią naszej strategii marketingowej, w końcu nasze hasło „polisa wybrana fair play” zobowiązuje! – podsumował Grzegorz Krupa, prezes zarządu spółki Polskie Media Ubezpieczeniowe, wydawcy serwisu Inszury.pl.

Inszury.pl to nowa porównywarka ubezpieczeń OC i AC, która dopiero rozpocznie działalność na polskim rynku. Umożliwia porównanie kilkudziesięciu ofert ubezpieczenia pojazdu od wiodących towarzystw ubezpieczeniowych i zakup polisy online. Wydawcą porównywarki jest spółka Polskie Media Ubezpieczeniowe.

(AM, źródło: PZPN, inszury.pl)

ERGO Hestia: Wyłoniono finalistów VII edycji konkursu Eko Hestia Spa

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Kapituła Eko Hestia Spa wybrała cztery najbardziej ekologiczne uzdrowiska w Polsce. Zwycięzcę siódmej edycji konkursu poznamy w grudniu.

Do tegorocznej edycji zakwalifikowanych zostało dziewięć gmin uzdrowiskowych. Zwycięzcą zostanie to uzdrowisko, które na swoim terenie wdrożyło najlepsze ekologiczne rozwiązania. Oprócz nagrody głównej wszyscy uczestnicy otrzymają również roczne polisy chroniące na wypadek szkód środowiskowych. Kapituła zdecydowała również, by po raz pierwszy przyznać nagrodę honorową. Będzie to statuetka „Eko-wizjoner” wyróżniająca imiennie burmistrza lub prezydenta gminy uzdrowiskowej za wieloletnie, kompleksowe i strategiczne wspieranie działań na rzecz ochrony środowiska.

Pomysłodawcą i fundatorem wszystkich nagród jest jedyny polski ubezpieczyciel, którego centrala zlokalizowana jest w uzdrowisku – Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia.

– Ten konkurs to naturalna konsekwencja naszych dotychczasowych działań. Z założenia ma mieć on  charakter inspirujący i promocyjny, wskazując najlepsze przykłady w zakresie postaw proekologicznych, projektów inwestycyjnych oraz działań edukacyjnych, skierowanych do lokalnych społeczności. A polskie uzdrowiska często bywają przecież w tych sferach pionierami innowacyjnych rozwiązań, wskazując odpowiednią drogę innym samorządom – podkreśla Mario Zamarripa, dyrektor ds. Zrównoważonego Rozwoju Grupy ERGO Hestia.  

(AM, źródło: ERGO Hestia)

Sztuczna inteligencja Tractable pomoże poszkodowanym z Fidżi

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Fundusz Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju Kapitału (UNCDF) i Tractable ogłosiły partnerstwo, w ramach którego insurtech wykorzysta sztuczną inteligencję do szybkiej oceny szkód spowodowanych przez katastrofy naturalne na Fidżi.

Tractable i UNCDF wspólnie opracują aplikację na smartfony dla mieszkańców Fidżi, za pośrednictwem której będzie można przesyłać zdjęcia zniszczonego mienia bezpośrednio po katastrofie naturalnej. Fotografie zostaną ocenione przez technologię AI Tractable pod katem oszacowania szkód, co umożliwi szybką wypłatę z mikroubezpieczeń oferowanych przez ubezpieczycieli uczestniczących w programie prowadzonym przez UNCDF. 

Rozwiązanie Tractable pomoże ubezpieczycielom opracować hybrydowe produkty ubezpieczeniowe z szybkim czasem realizacji wypłat odszkodowań, zmniejszając tym samym koszty oceny i terminowej likwidacji szkód. Ponadto zwiększy dostęp do cyfrowych narzędzi finansowych w często nieobsługiwanych społecznościach.

Partnerstwo będzie realizowane w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

(AM, źródło: Tractable)

G20: Nie czas żałować środowiska, gdy galopuje inflacja?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Galopująca inflacja, rozwijający się kryzys zadłużenia i problemy związane z kosztami życia stanowią największe zagrożenia dla biznesu w krajach G20 w perspektywie najbliższych dwóch lat – wynika z danych z ankiety wśród kadry kierowniczej przeprowadzonej przez Centrum na Rzecz Nowej Ekonomii i Społeczeństwa Światowego Forum  Ekonomicznego.

Inflacja osiągnęła poziom niewidziany od dziesięcioleci, skłaniając jedną trzecią krajów G20 do uznania rosnących cen za największy problem. Chociaż banki centralne na świecie weszły na ścieżkę agresywnego zacieśniania polityki monetarnej, ich wysiłki zmierzające do zahamowania inflacji niosą ze sobą ryzyko zepchnięcia globalnej gospodarki w recesję. Ankieta przeprowadzona przed COP27 w Egipcie i przed szczytem G20 w Indonezji pokazała, że obawy o środowisko znalazły się w dalszej kolejności najważniejszych spraw po raz pierwszy od lat, ponieważ świat zajmuje się bardziej bezpośrednimi problemami społeczno-ekonomicznymi wynikającymi ze skutków wojny w Ukrainie i kryzysu kosztów życia. Podobnie, mimo coraz częstszych przypadków zagrożeń bezpieczeństwa technologicznego, cyberataki znalazły się wśród najrzadziej wymienianych ryzyk.

(AC, źródło: Reuters)

18,336FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie