Blog - Strona 725 z 1539 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 725

Wyższe sumy gwarancyjne w OC nie spowodują wzrostu stawek

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Konsultowana obecnie nowela ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK zakłada m.in. podniesienie limitów sum gwarancyjnych w OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. W ocenie ekspertów rynku, z którymi rozmawiał money.pl, nowe przepisy nie powinny skutkować podniesieniem stawek w OC ppm. Choć i tak wzrost cen jest nieunikniony.

Łukasz Kulisiewicz, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń, mówi serwisowi, że zwiększenie sum gwarancyjnych nie spowoduje wzrostu składek OC, gdyż zdarzeń, w których suma ubezpieczenia się wyczerpuje, jest niewiele. Z kolei Monika Leżyńska, członek zarządu TUiR Allianz Polska, jest zdania, że podwyższenie sum gwarancyjnych powinno przełożyć się na korektę składek ubezpieczeniowych, choć wpływ ewentualnych zmian będzie widoczny dopiero w końcówce przyszłego roku. Jednak skala tej korekty będzie kosmetyczna w zestawieniu z innymi elementami wpływającymi na szkodowość – w tym przede wszystkim inflację. Natomiast Igor Rusinowski, prezes Unilink, uważa, że jeśli wartość roszczeń zaspokajanych przez zakłady wzrośnie, to będą one musiały zebrać z rynku więcej składek. Zastrzega jednocześnie, że wzrost sum gwarancyjnych nie oznacza wzrostu sumy odszkodowań. Niemniej ubezpieczyciele muszą się zabezpieczyć przed tym ryzykiem.

Serwis podkreśla, że sytuacje, w których dochodzi do wyczerpania sum gwarancyjnych, zdarzają się na szczęście incydentalnie. Money.pl nie wyklucza natomiast, że nowelizacja ustawy zostanie wykorzystana jako argument w tłumaczeniu nieuniknionych podwyżek stawek w OC ppm.

Więcej:

money.pl z 23 grudnia, Karolina Wysota „Będą zmiany w przepisach OC. Sprawdzamy, jak wpłyną na portfele kierowców”

(AM, źródło: money.pl)

KNF przybliża klientom zakładów tematykę ubezpieczeń na życie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na stronie internetowej Komisji Nadzoru Finansowego został opublikowany raport pod tytułem „Ubezpieczenia na życie. Zarys charakterystyki umów ubezpieczenia na życie”. Opracowanie jest przeznaczone dla nieprofesjonalnych uczestników rynku finansowego.

Dokument wydany w celach edukacyjnych w ramach projektu Centrum Edukacji dla Uczestników Rynku (CEDURO) ma na celu wprowadzenie do bardziej technicznych zagadnień ubezpieczeń na życie oraz zapoznanie nieprofesjonalnych uczestników rynku finansowego z podstawowymi rodzajami ubezpieczeń na życie. Dokument wymaga od odbiorcy podstawowego poziomu wiedzy o instrumentach finansowych oraz podstawowej wiedzy matematycznej. Zakres tej ostatniej ogranicza się do poziomu prostej arytmetyki.

Autorzy opracowania przyznają, że konstrukcje ubezpieczeń na życie mogą być dość skomplikowane. Dlatego też ich zdaniem najważniejsze jest, aby mieć świadomość, jaki rodzaj usługi finansowej obejmuje dany produkt.

Celem przewodnim raportu jest przedstawienie różnych produktów ochronnych w kontekście potrzeby ich posiadania na różnych etapach życia. W tym celu przy każdym rodzaju omawiane są przykłady potencjalnych klientów, dla których dany produkt może być przeznaczony.

Tematy i produkty ubezpieczeniowe rozważane są w kontekście polskiego rynku, który ma swoją specyfikę wynikającą z uwarunkowań historycznych. Omawiane są praktycznie wyłącznie ubezpieczenia przeznaczone dla odbiorcy indywidualnego.

Raport został opracowany według stanu prawnego na 26 maja 2022 r.

Dokument jest dostępny na stronie KNF.

(AM, źródło: KNF)

Kto oszczędza, ten ma

0
Robert Zapotoczny

Rozmowa z Robertem Zapotocznym, prezesem PFR Portal PPK

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Niedługo PPK będą obchodziły 4. urodziny. W tym czasie do programu dołączyło 2,5 mln uczestników. To dobry wynik?   

Robert Zapotoczny: – Dla mnie dobry. Z natury jestem optymistą, a moja szklanka jest zawsze do połowy pełna. Te 2,5 mln uczestników ma ponad 2,8 mln rachunków. To tyle, ile mieszkańców liczy sobie całe województwo dolnośląskie. Sam fakt, że pracownicze plany kapitałowe zapoczątkowały temat konieczności oszczędzania na przyszłość, to już jest sukces. Spójrzmy na to realnie, obiektywnie. Blisko cztery lata temu, gdy wprowadzaliśmy pracownicze plany kapitałowe, zaczynaliśmy od zera. Partycypacja w programie systematycznie rośnie, średnio o 20 tys. nowych osób miesięcznie.

Widzimy, że Polacy się przekonują, poznają zasady, sprawdzają, czy to działa, o czym świadczą też wypłaty na wkład własny czy w przypadku poważnego zachorowania. Z opcji wypłaty z PPK w przypadku choroby skorzystało do tej pory 66 osób, które łącznie wypłaciły blisko 124 tys. zł. Najwyższa dotychczasowa wypłata wyniosła blisko 15 tys. zł. Z kolei z opcji wypłaty z PPK na wkład własny skorzystało już 695 osób, które łącznie wypłaciły na ten cel ponad 8 mln zł. Najwyższą wypłatę odnotowano w tym roku i wyniosła ona blisko 70 tys. zł.

Poza tym, gdy zaczynaliśmy, w IKE, IKZE i PPE, które są ponad dekadę starsze (10 i 18 lat), było ok. 560 tys. aktywnych kont. PPK po niespełna czterech latach ma ponad 2,5 mln uczestników, którzy zgromadzili 11,48 mld zł oszczędności.

Rozmawiamy w grudniu, a to zazwyczaj czas podsumowań, więc spójrzmy w przeszłość. Co się udało w 2022 r.?

– Na pewno jestem dumny z uruchomienia serwisu MojePPK, czyli rozwiązania, które pozwala na szybkie zalogowanie za pomocą profilu zaufanego i sprawdzenie stanu swoich oszczędności. To duże ułatwienie dla użytkowników i dowód na prywatność środków – klikam i wiem. Od uruchomienia serwisu w styczniu ponad 150 tys. uczestników PPK założyło swoje konto (czyli zalogowało się za pomocą tego rozwiązania). Osoby te logowały się ponad 405 tys. razy, a to oznacza, że użytkownicy wracają do serwisu, żeby zobaczyć swoje oszczędności.

Na początku lutego rozszerzyliśmy także naszą ofertę w języku ukraińskim. Pierwsze materiały powstały już w marcu 2019 r., ale w tym roku stworzyliśmy specjalny serwis dla obywateli Ukrainy, na którym znalazły się informacje o programie PPK, poradniki i ulotki w języku ukraińskim oraz najważniejsze wnioski i deklaracje, związane z obsługą programu z punktu widzenia pracownika. Przygotowaliśmy także podcasty i uruchomiliśmy infolinię w języku ukraińskim.

W połowie października uruchomiliśmy funkcję PPK na telefon. Każda osoba zainteresowana, czy to pracownik, czy pracodawca może zadzwonić do naszego eksperta i porozmawiać z nim na temat PPK.

Podstawą naszej działalności są oczywiście szkolenia dotyczące PPK – zawsze w pełni bezpłatne, prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę – naszych trenerów. Do połowy grudnia zrealizowaliśmy łącznie 1895 różnych szkoleń, w których uczestniczyło ponad 111 tys. osób.

Ponadto w 2022 r. zorganizowaliśmy dwie kolejne gale wręczenia nagród Odpowiedzialny i Przyjazny Pracodawca, podczas których wyróżniliśmy kolejnych 30 laureatów za zaangażowanie podczas wdrażania pracowniczych planów kapitałowych w ich firmach.

Rozpoczęliśmy także współpracę z ekspertami międzynarodowymi zajmującymi się tematyką emerytur i programów oszczędnościowych na świecie w ramach Pension Academy. Rozmawiamy w tym gronie, dzielimy się doświadczeniami funkcjonowania programów oszczędzania w miejscu pracy w naszych krajach. Eksperci z innych rynków są żywo zainteresowani naszym pomysłem, bo PPK jest jednym z najnowszych i najnowocześniejszych na świecie, choć wzorowanym na światowych rozwiązaniach.

Poza tym niezmiennie jestem wdzięczny za cały zespół PFR Portal PPK, moich współpracowników i partnerów biznesowych.

Przeszłość za nami, a co przed nami? Jakie plany na przyszłość? Czekają nas jakieś zmiany?

– Przygotowujemy się do ponownego autozapisu, który już w 2023 r. Będzie się on powtarzał co cztery lata. Termin autozapisu jest taki sam dla wszystkich podmiotów zatrudniających, niezależnie od tego, kiedy miało u nich miejsce wdrożenie PPK. Zasady programu się nie zmieniają. Uczestnictwo w PPK pozwala na szybsze gromadzenie oszczędności, dzięki wpłatom pracodawcy i dopłatom od państwa. Nie trzeba czekać na autozapis, żeby stać się uczestnikiem PPK. Wystarczy jeden wniosek, złożony pracodawcy, by otrzymywać dodatkowe pieniądze w PPK.

Zachęcam do odwiedzenia portalu mojeppk.pl, gdzie znajdują się wszelkie informacje na temat programu. Liczę na to, że program w kolejnym roku nadal będzie się umacniał i stanie się dla pracowników czymś tak oczywistym i oczekiwanym, jak wynagrodzenie za pracę.

Analiza potrzeb klienta to nie fikcja

0
Adam Kubicki

Temat analizy potrzeb klienta wałkowany jest w branży już od dłuższego czasu. Można w związku z tym mieć mylne wrażenie, że każdy pośrednik ubezpieczeniowy doskonale porusza się w tej materii. Praktyka jednak wskazuje, że jest zupełnie inaczej.

Dalej większość osób zajmujących się sprzedażą ubezpieczeń koncentruje się głównie na cenie oraz uproszczeniu procesu w celu oszczędności swojego czasu. Jeśli ktoś nie wierzy, że tak wygląda rzeczywistość, to wystarczy, żeby przejrzał kilka ubezpieczeń nieruchomości lub firm i przeanalizował zakres oraz sumy ubezpieczenia. Wtedy dość szybko odkryje, że w wielu z nich wartości są zaniżone, a zakres okrojony. Warto zastanowić się nad tym, dlaczego tak się dzieje.

Według mnie jest to związane z nawykami, które od wielu lat towarzyszą pracy agentów. Wcześniej nie było wymogu badania potrzeb klienta, a więc wiele osób przyzwyczaiło się do pewnego stylu pracy. Dziś ten wymóg traktują wyłącznie jako dodatkowy obowiązek i starają się zminimalizować swoje zaangażowanie w ten proces. Zaznaczają w systemie, że dokonali APK, lub proszą klienta o potwierdzenie tego faktu, wspominając, że to taka dodatkowa upierdliwa procedura.

Dopóki agent skupia się na sprzedawaniu, a nie doradzaniu, nie będzie rozumiał idei badania potrzeb klienta. Fakt, że wielu po prostu nie chce tego zrozumieć, ponieważ ich pracy towarzyszy zupełnie inna misja niż ta, która jest oficjalną definicją pracy agenta ubezpieczeniowego. Jak wyjść z tego problemu?

Po pierwsze nie zaczynamy od edukowania, czyli odpowiedzi na pytanie: jak przeprowadzać analizę potrzeb klienta. Powinniśmy zacząć od uświadamiania, dlaczego jest ona potrzebna i jakie korzyści może przynieść zarówno agentowi, jak i klientowi.

Pierwsza rzecz, na którą wskazuję, to zbudowanie realnej ochrony, która w przypadku zdarzenia spowoduje wypłatę adekwatnego do sytuacji odszkodowania. Co za tym idzie, kolejną korzyścią będzie wzmocnienie lojalności klienta w stosunku do pośrednika, który roztoczył nad nim profesjonalną opiekę. W przypadku wieloletniej pracy agenta trudno sobie wyobrazić sytuację, w której jego klienci nie będą doświadczali szkód, więc jest to bardzo ważny argument.

Nie zapominajmy również o szybkich korzyściach agenta. Oprócz wiązania ze sobą klientów, stosując profesjonalną analizę potrzeb, ma szansę na uzyskanie większej składki, ponieważ świadomy klient zazwyczaj wyda więcej na pełniejszą ochronę niż taki, który myśli tylko o najniższej cenie. Paradoksalnie jednym z rozwiązań na problem walki z konkurencją jest właśnie pogłębione badanie potrzeb klienta. Skoro nie możemy zaoferować najniższej ceny, to pomóżmy klientowi uświadomić sobie, w jakim zakresie powinien być ubezpieczony.

Jeśli agent jest już gotowy do przeprowadzania badania potrzeb, to z pewnością powinien mądrze zaplanować tę część rozmowy. W moim przypadku zaczynam od serii pytań ustalających, które pomagają mi poznać bardzo dokładnie sytuację klienta.

Do każdej potrzeby ubezpieczeniowej powinniśmy wcześniej stworzyć sobie zestaw takich pytań, które chcemy zadać. Ważne jest to, żeby obejmowały szeroki zakres informacji. Tylko dzięki nim będziemy w stanie zorientować się, jakie zagrożenia dotyczą sytuacji naszego klienta i na co zwrócić mu uwagę.

W kolejnym kroku pytam o to, czego najbardziej obawia się klient w ramach… lub przed skutkami jakich zdarzeń przede wszystkim chciałby się ochronić. Odpowiedź prawie nigdy nie zawiera wszystkich zagrożeń, które mogą się pojawić. Wynika to z niskiej świadomości klienta w tym temacie.

Dlatego w kolejnym kroku warto zapytać go o pozostałe ryzyka, których nie wymienił, używając na przykład pytań: A co w sytuacji, gdyby…? Czy oprócz tego ważne byłoby dla pana, żeby…? Wtedy podajesz przykład zdarzenia losowego i wyjaśniasz, jak zadziała ubezpieczenie. Zadając takie pytania, krok po kroku budujesz listę zagrożeń, których klient jest świadom i od skutków których chciałby być zabezpieczony.

Teraz nadchodzi czas na ustalenie wartości zabezpieczeń poprzez zadawanie kolejnych pytań: Jaka kwota musiałaby się pojawić, żeby czuł się pan bezpiecznie / żeby można było odtworzyć ten element pana majątku?

Jeśli zbierzesz już wszystkie potrzebne informacje do przygotowania oferty, nie zostało ci nic innego, jak tylko zacząć ją konstruować, a potem, kiedy ją przedstawiasz, skorzystaj z bardzo prostego mechanizmu.

Wskazuj na początku na ryzyko i przypomnij klientowi, że było brane przez niego pod uwagę, a potem pokaż, jak zadziała ubezpieczenie, i tak po kolei. Przy każdym omówionym elemencie pytaj, czy to, jak działa ubezpieczenie, spełnia jego oczekiwania, i przejdź dopiero wtedy do kolejnego elementu.

Na koniec zapytaj, czy klient ma jeszcze jakieś pytania do tego, co powiedziałeś, i przejdź do zawarcia umowy ubezpieczenia.

Nie jestem w stanie zagwarantować, że w każdym przypadku analiza potrzeb zakończy się sprzedażą oraz poszerzeniem zakresu ochrony. Jednak jestem przekonany, że w wielu przypadkach klient wybierze droższą, lecz pełniejszą ochronę.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Polisa na życie – koszt czy inwestycja?

0
Aneta Sobol

Zdecydowanie ten rok nie należy do najłatwiejszych. Dzieje się jak w wesołym miasteczku, tyle tylko że od tej negatywnej strony. Covid-19, wojna, inflacja najwyższa od 25 lat i wysokie stopy procentowe – to wszystko sprawia, że człowiek zastanawia się, czy może być jeszcze gorzej?

Jak w takiej sytuacji sprzedawać polisy na życie? Jak utrzymać istniejące przed upadkiem? Już sama sytuacja pandemiczna dla wielu agentów była paraliżem. Przestali umawiać spotkania, sami też zamknęli się w domach. Jest pandemia, jest problem. Dla niektórych najlepszym rozwiązaniem było przeczekanie sytuacji, przecież kiedyś to się skończy i wszystko wróci do normy.

No i bum! Już było widać światełko w tunelu, a tu kolejna „niespodzianka”. Wojna. Po raz kolejny zostaliśmy zaskoczeni, zszokowani. Wcześniej o obecnych wojnach słyszeliśmy tylko w telewizji, że gdzieś na Bliskim Wschodzie toczą się walki. Ale nie za ścianą, nie tuż obok nas.

Mam wrażenie, że to wydarzenie emocjonalnie dotknęło nas wszystkich, bez wyjątku. Poczuliśmy się bezradni wobec tego, co się dzieje, poczuliśmy strach. Wiele osób nie było w stanie pracować, woleli wykorzystać ten czas na pomaganie innym. Organizowali zbiórki, robili paczki.

Zmienność i stałość

Zła sytuacja gospodarcza w kraju na pewno nie sprzyja sprzedaży nowych polis. Ludzie bardziej myślą o tym, z czego zrezygnować i na czym zaoszczędzić, skąd wziąć pieniądze na kolejną, coraz wyższą ratę kredytu. Nie znaczy to jednak, że nagle przestaną umierać i chorować…  

Co się wydarzy, jeśli już w i tak trudnej sytuacji materialnej członek rodziny umrze, poważnie zachoruje lub ulegnie ciężkiemu wypadkowi? Polisa na życie może się wtedy okazać jedynym ratunkiem. Tak właśnie to widzę i z takim podejściem trzeba sprzedawać ubezpieczenia na życie, jako inwestycję – w siebie, w swoje zdrowie i życie, nie koszt.

Ciekawe jest to, że dla Polaków zdrowie jest najważniejsze, a w szczególności zdrowie ich bliskich. Najbardziej boimy się tego, że osoba, którą kochamy, zachoruje lub umrze. Przy okazji urodzin czy imienin to właśnie zdrowia życzymy w pierwszej kolejności. To samo tyczy się świąt czy toastów. Przy wzniesionych kieliszkach mówimy: „na zdrowie”, „zdrówka”, i faktycznie szczerze wierzymy w to, że jest ono najważniejsze.

I tu pojawia się nasza rola, agenta ubezpieczeniowego, który dostosuje sprzedaż do danej sytuacji w kraju i na świecie, a co za tym idzie – sytuacji finansowej swoich klientów. Nie każdego będzie dziś stać na zapłacenie tak wysokiej składki, jakby chciał, ale od czegoś trzeba zacząć, a najgorsze, co można zrobić, to nie zrobić nic.

Niezbędne inwestycje

Jedno jest pewne – skoro jest ciężko, to żeby utrzymać wynik, trzeba dwa razy ciężej pracować. Umawiać dwa razy więcej spotkań, aby mieć taką samą sprzedaż. Dobry agent cały czas szuka nowych rozwiązań i źródeł kontaktów. Ma wiele pomysłów sprzedażowych, a nie tylko jeden.

Ludzie kupują i będą kupować ubezpieczenia. Może trzeba będzie zmienić swoją grupę docelową? Postawić na branże, które są bardziej stabilne na rynku? Wejść w tematy, które wcześniej omijaliśmy, ale które są teraz bardziej na czasie? To, że mamy trochę pod górkę, nie znaczy, że nie ma ludzi, których stać na polisy. W dalszym ciągu są Polacy, którzy kupują maybacha za gotówkę.

Na pewno, aby dotrzeć do tych osób, oprócz ciągłego rozwoju osobistego i poszerzania swojej wiedzy trzeba inwestować w markę osobistą. Jeśli chcemy poznawać bardziej zamożnych klientów, musimy zadbać o to, jak jesteśmy przez nich postrzegani. Jakie pierwsze wrażenie robimy? Czy jesteśmy widoczni w sieci, czy klient może dowiedzieć się o nas czegoś ciekawego przed spotkaniem?

Wnioski po tym roku są takie, że na każdy problem jest rozwiązanie. Skoro czołówka najlepszych agentów w Polsce sprzedaje, to znaczy, że się da. Ten rok trzeba docisnąć, tak aby każdy był zadowolony ze swojego wyniku.

Ważne jest też, żeby uporządkować wszystkie sprawy, które mogą nas rozpraszać w przyszłym roku. Biuro, asystentka, marketing, niepozałatwiane kwestie. W nowy rok wchodzimy z nową energią i z nowymi pomysłami, a przede wszystkim z dobrym nastawieniem, bo mamy cudowną pracę, która wymaga od nas nieustannego myślenia i kreatywności.

Aneta Sobol
członkini stowarzyszenia MDRT
ambasadorka PSRDU
www.anetasobol.pl

UFG o opłatach za brak OC w przyszłym roku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny opublikował informację o wysokości opłat za brak ważnego obowiązkowego ubezpieczenia OC w 2023 roku.

Zgodnie z ustawą regulującą kwestie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych podstawą obliczenia opłaty za brak ważnego ubezpieczenia jest wysokość płacy minimalnej określona przez Radę Ministrów. Przyjęte przez nią rozporządzenie wejdzie w życie 1 stycznia 2023 r. Od tego dnia będą obowiązywały nowe stawki opłat, kalkulowane na podstawie płacy minimalnej (3490 zł w okresie 01.01.2023 r. – 30.06.2023 r. i 3600 zł w okresie 01.07.2023 r. – 31.12.2023 r.).

UFG przypomina, że opłata za brak OC ppm. uzależniona jest także od rodzaju pojazdu, którego posiadacz nie spełnił obowiązku ubezpieczenia, oraz od długości okresu pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym.

Ustawodawca uregulował to następująco:

rodzaj pojazdu

  • samochody osobowe – równowartość 2-krotności  minimalnego wynagrodzenia za pracę,
  • samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – równowartość 3-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,
  • pozostałe pojazdy – równowartość 1/3 minimalnego wynagrodzenia za pracę,

okres pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym:

  • do 3 dni – 20% pełnej opłaty,
  • od 4 do 14 dni – 50% pełnej opłaty,
  • powyżej 14 dni – 100% opłaty. 

OC rolników – równowartość 1/10 minimalnego wynagrodzenia za pracę.

(AM, źródło: UFG)

Natviol w gronie partnerów Cachet

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Po niedawnym nawiązaniu współpracy z iTaxi marka Cachet pozyskała kolejnego partnera. Jest nim firma Natviol.

Natviol zajmuje się kwestiami rozliczeniowymi aplikacji taksówkarskich i kurierskich w Polsce, świadcząc swoje usługi w 25 miastach. Taki model biznesowy pozwala kierowcom skupić się na przewozie osób, natomiast opłacanie i rozliczanie podatków, wypłata środków leży po stronie firmy.

Insurtech Cachet skupia się na kierowaniu swoich produktów ubezpieczeniowych do kierowców taxi, którzy korzystają z aplikacji. Swoje ubezpieczenia oferuje na podstawie analizy danych o jeździe, w efekcie czego kierowcy płacą tylko za godziny przejechane służbowo.

(AM, źródło: Cachet)

Szkolenie dla agentów na temat aspektów prawnych, praktycznych i technologicznych w ubezpieczeniach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W dniach 9–10 stycznia mmc Polska zaprasza na szkolenie z obszaru ubezpieczeń majątkowych, D&O, 2.0, APK oraz nowych technologii w sektorze ubezpieczeń. Szkolenie zatytułowane „Aspekty prawne, praktyczne i technologiczne w sektorze ubezpieczeniowym” zakończone będzie egzaminem potwierdzającym zdobytą wiedzę oraz odbycie szkolenia w wymiarze 15 godzin. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Podczas szkolenia omówione zostaną następujące zagadnienia:

  • Prawne aspekty likwidacji szkód – analiza przypadków na podstawie wybranego orzecznictwa.
  • Ubezpieczenia D&O – aspekty prawne i ekonomiczne.
  • Nowe technologie w ubezpieczeniach.
  • Ubezpieczenia 2.0 – cybercrime, dane a odpowiedzialność cywilna związana z ich niewłaściwą ochroną.
  • Ubezpieczenie szkód wynikających z naruszenia systemu informatycznego.
  • Analiza wymagań i potrzeb klienta w kontekście IDD oraz w praktyce.

Szkolenie poprowadzą Łukasz Kulicki, radca prawny, partner w Kancelarii Radców Prawnych Linke Kulicki sp.p., oraz Paweł Roszkowski, radca prawny, compliance officer z wieloletnim doświadczeniem w branży ubezpieczeniowej.

Szkolenie jest zgodne z wymogami wynikającymi z ustawy o dystrybucji ubezpieczeń.

Partnerem merytorycznym wydarzenia jest Kancelaria Radców Prawnych Linke Kulicki sp.p.

Szkolenie jest skierowane do przedstawicieli sektora ubezpieczeniowego, w szczególności agentów ubezpieczeniowych.

Kontakt z organizatorem:

Maria Bola

+48 575 300 422

m.bola@mmcpolska.pl

Weronika Mikulska

+48 792 000 341

w.mikulska@mmcpolska.pl

Rejestracja:

https://www.mmcpolska.pl/zapis/…

(am)

Signal Iduna: Bezpłatny kontakt z Centralą Alarmową

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

16 grudnia Signal Iduna uruchomiła nowy sposób kontaktu z Centralą Alarmową dla klientów z jej ubezpieczeniem turystycznym przebywających za granicą.

Bezpłatne połączenie umożliwia link przesyłany przez Centralę Alarmową w wiadomości SMS lub e-mail, który otrzymuje osoba zgłaszająca szkodę. Komunikacja odbywa się poprzez specjalną platformę internetową z szyfrowanym połączeniem.

(AM, źródło: Signal Iduna)

Allianz Polska promuje ubezpieczenia na zdrowie i życie

0

23 grudnia ruszyła digitalowa kampania wizerunkowa Allianz pod hasłem „Będzie dobrze”. W jej ramach firma promuje ubezpieczenia na zdrowie i życie. Kampania będzie realizowana w internecie: obejmie czołowe portale i media społecznościowe, w tym YouTube. Jej celem jest również wzmocnienie marki Allianz w Polsce.

– Nasza kampania opiera się na obserwacji, że nie wystarczy sama troska o bliskich, ani same pieniądze, aby zyskać poczucie bezpieczeństwa. Te dwie wartości trzeba ze sobą połączyć, podejmując odpowiedzialne decyzje. Jedną z nich jest zawarcie ubezpieczenia na życie i zdrowie. Wtedy można żyć z nadzieją, że będzie dobrze, i nie jest to puste życzenie. Ubezpieczenie daje nam od razu poczucie bezpieczeństwa, a w razie problemów ze zdrowiem i straty – realną pomoc – mówi Piotr Kochanowski, dyrektor Departamentu Market Management Allianz Polska. 

Kampania skierowana jest przede wszystkim do osób w wieku 30–50 lat, które mogą połączyć troskę o siebie i bliskich z możliwościami finansowymi.

– Bierzemy pod uwagę bardzo dużą rolę kobiet, jeśli chodzi o odpowiedzialność za bezpieczeństwo finansowe rodziny i podejmowanie decyzji w tym zakresie. Doceniamy również ich troskę o zdrowie najbliższych, co ma odzwierciedlenie w naszej kampanii – dodaje Piotr Kochanowski.

Celem kampanii jest także wzmocnienie marki Allianz w Polsce i wsparcie pracy agentów ubezpieczeniowych firmy oraz innych pośredników.

Kampania potrwa do końca lutego 2023 roku. Będzie prowadzona w internecie. Koncept i kreację przygotowała agencja Plej.

– Allianz Polska to kolejna firma, która zaufała Plej w tym roku. Cieszy nas, że do grona klientów agencji dołącza marka, która dla wielu Polaków (i nie tylko) jest synonimem bezpieczeństwa. Mamy nadzieję na kolejne współprace – powiedział Łukasz Gumowski, creative partner agencji reklamowej Plej, która wygrała przetarg na kampanię 

(AM, źródło: Allianz, Plej)

18,486FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie