Dwie uchwały Sądu Najwyższego pozwolą na jednoznaczną interpretację rekomendacji likwidacyjnych

0
1120

Sąd Najwyższy w siedmioosobowym składzie ma rozstrzygnąć zagadnienie prawne dotyczące wpływu zdarzeń, które wystąpiły po zajściu zdarzenia szkodzącego na wysokość odszkodowania. Jak podkreśla Hanna Karwat-Ratajczak, ekspertka Polskiej Izby Ubezpieczeń, ten werdykt, obok oczekiwanej przez rynek uchwały SN w identycznym liczebnie składzie dotyczący możliwości uwzględniania przez zakład ubezpieczeń przy ustaleniu odszkodowania rabatów i upustów na usługi naprawcze, ostatecznie rozwieje wątpliwości i pozwoli na jednoznaczną interpretację rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego dotyczących likwidacji szkód komunikacyjnych.

W oczekującej na rozstrzygnięcie od września 2022 r. sprawie III CZP 142/22 Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć zagadnienie prawne dotyczące możliwości uwzględniania przez zakład ubezpieczeń przy ustaleniu odszkodowania rabatów i upustów na usługi naprawcze, części i materiały służące do naprawy pojazdu, możliwych do uzyskania we współpracującym z zakładem ubezpieczeń podmiotem gospodarczym. W kolejce na odpowiedź czeka też pytanie prawne zadane przez Rzecznika Finansowego w grudniu 2023 r., dotyczące wpływu zdarzeń, które wystąpiły po zajściu zdarzenia szkodzącego na wysokość odszkodowania.

SN ma rozstrzygnąć, czy w przypadku wyrządzenia szkody częściowej w pojeździe mechanicznym, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania naprawa stała się niemożliwa w wyniku następczych działań poszkodowanego, co ma miejsce np. w razie zbycia pojazdu w stanie uszkodzonym lub jego uprzedniego naprawienia, odszkodowanie należne poszkodowanemu w ramach ubezpieczenia OC ppm. powinno być ustalone jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego.

Rozbieżności w orzecznictwie

Hanna Karwat-Ratajczak zwróciła uwagę, że orzecznictwo w tej kwestii – zarówno sądów powszechnych, jak i SN – nie jest jednolite. Ekspertka przypomina, że przez wiele lat przeważał pogląd, że dla powstania roszczenia o naprawienie szkody w postaci kosztów naprawy pojazdu nie mają znaczenia późniejsze zdarzenia, takie jak sprzedaż uszkodzonego lub już naprawionego pojazdu. Jednakże w ostatnich kilku latach zaczęło przeważać stanowisko, że szkoda jest zjawiskiem dynamicznym. Zatem wielkość roszczenia odszkodowawczego może zmieniać się w czasie, gdyż jest zależna od okoliczności, które nastąpiły po zdarzeniu szkodzącym. Roszczenie odszkodowawcze nie staje się stałym, niezmiennym składnikiem majątku poszkodowanego. Naprawienie szkody, następujące w postępowaniu sądowym, obejmuje natomiast pokrycie tego uszczerbku, który istnieje w chwili zamknięcia rozprawy.

Bez możliwości pokrycia kosztów nieprzeprowadzonej naprawy

Hanna Karwat-Ratajczak wskazuje, że w wyroku z dnia 8 grudnia 2022 r. (sygn. akt II CSKP 726/22) SN stwierdził, że żądanie zapłaty kosztów nieprzeprowadzonej naprawy nie może być uwzględnione, jeśli przywrócenie stanu poprzedniego nie jest możliwe. W takich przypadkach zgodnie z art. 363 § 1 zd. 2 k.c. roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu rozumianego jako rekompensata pieniężna obliczana metodą dyferencyjną. Ekspertka wyjaśnia, że mowa tu w szczególności o dwóch sytuacjach: zbycia uszkodzonego pojazdu, wykluczającego dokonanie jego naprawy przez poszkodowanego, albo samodzielnego naprawienia samochodu.  Dokonanie rzeczywistej naprawy pojazdu nie pozwala na obliczenie odszkodowania w sposób kosztorysowy jako hipotetycznych kosztów przywrócenia stanu poprzedniego, z pominięciem kosztów rzeczywiście poniesionych. W stanie faktycznym, którego dotyczył w/w wyrok, poszkodowany scedował roszczenia o naprawę pojazdu na warsztat, któremu zbył uszkodzony pojazd. W tym przypadku uznanie roszczenia warsztatu oparte na hipotetycznych kosztach naprawy z pominięciem kosztów faktycznie poniesionych prowadziłoby do jego bezpodstawnego wzbogacenia. W ocenie Hanny Karwat-Ratajczak przykład ten dobrze ilustruje potencjalne nadużycia związane z ustaleniem wielkości odszkodowania w oparciu o kosztorys bez uwzględnienia rzeczywistej wysokości szkody.

SN podkreślił też, że obecne stanowisko o przysługiwaniu poszkodowanemu roszczenia odpowiadającego równowartości kosztów (niewykonanej) naprawy pojazdu jest  kwestionowane w nauce prawa jako nieznajdujące uzasadnienia w art. 363 § 1 k.c. Stwarza bowiem ryzyko naruszenia zasady kompensacji szkody oraz nieuzasadnionego wzbogacenia się poszkodowanego kosztem zobowiązanego. Dlatego też, jak zaznacza ekspertka PIU, branża tym bardziej oczekuje na uchwałę siedmioosobowego składu SN w tej sprawie i potwierdzenie ostatniej linii orzeczniczej.

Cały wpis znajduje się na blogu PIU.

(AM, źródło: PIU)