Insia kolejnym nabytkiem Unilink

0
881

Grupa Unilink poinformowała o przejęciu firmy Insia – wiodącego dystrybutora ubezpieczeń w Czechach i na Słowacji. Tym samym największy dystrybutor ubezpieczeń w Europie Środkowo-Wschodniej jest już obecny na 6 rynkach – oprócz Polski i wcześniej wspomnianych działa także w Bułgarii, Rumunii i Mołdawii, a teraz również w Czechach i na Słowacji.

– Jestem dumny i zadowolony, że Insia dołączyła do Grupy Unilink. Z wielkim uznaniem śledzimy osiągnięcia Insii na rynku czeskim i słowackim. Rynek ubezpieczeniowy w obu tych krajach, choć mniejszy, jest znacznie bardziej rozwinięty od naszego. To bardzo interesujące, że penetracja ubezpieczeń w Czechach i na Słowacji jest dwukrotnie większa niż w Polsce. To pokazuje ogromny potencjał – powiedział Igor Rusinowski, prezes zarządu Unilink.

30-letni dystrybutor mocno związany z Marsh

Unilink stał się większościowym udziałowcem Insii po przejęciu 80% jej udziałów od Marsh. Warunki transakcji nie zostały ujawnione.

Nabyty podmiot jest wiodącym dystrybutorem ubezpieczeń w Czechach i na Słowacji, obecnym także na rynku w Rumunii. Firma założona w 1992 roku przez Ivana Špirakusa, obecnego dyrektora generalnego i mniejszościowego akcjonariusza spółki, który nadal będzie stać na jej czele, współpracuje z 1400 agentami i posiada sieć 300 oznakowanych placówek, generując przypis składki na poziomie 700 mln złotych.

Transakcja umacnia Unilink na pozycji lidera dystrybucji ubezpieczeń w regionie CEE oraz przybliża firmę w dążeniu do tegorocznego celu, jakim jest osiągnięcie przypisu składki na poziomie 1 mld euro.

– Akwizycje są integralną częścią DNA Unilink. Do tej pory przeprowadziliśmy ponad 60 akwizycji, w związku z czym mamy doświadczenie i bardzo szerokie portfolio na rynku zarówno rodzimym, jak i na zagranicznych. Koncentrujemy się w nich na osiągnięciu pragmatycznej synergii między naszymi biznesami i rynkami, głównie poprzez transfer know-how. Bardzo szanujemy różnice między rynkami, które są dla nas dużą inspiracją. Wypracowaliśmy unikatowe kompetencje w zakresie wsparcia agentów, IT, marki konsumenckiej, partnerstw z kluczowymi ubezpieczycielami, a w ostatnim czasie także mocno inwestujemy w omnichannel. W tym zakresie z niecierpliwością czekamy na skorzystanie z naszych doświadczeń. Insia z kolei ma doskonałe doświadczenie w obszarze modelu franczyzowego i systemów informatycznych. Co z pewnością będzie dla nas interesujące – dodał Igor Rusinowski.

– Insia właśnie obchodziła 30-lecie istnienia na rynku. Jestem wdzięczny za 11 lat współpracy z firmą Marsh, z którą będziemy kontynuować doskonałą współpracę biznesową. Teraz rozpoczyna się nowy rozdział w historii Insii. Ponieważ nasz model działania jest bardzo podobny, widzę ogromny potencjał w wymianie know-how i doświadczeń ze spółkami Grupy Unilink i innymi współzałożycielami. Wierzę, że przy wsparciu Unilink rozpoczniemy szybki rozwój, zarówno organiczny, jak i poprzez akwizycje, oraz pozyskamy nowych partnerów do naszej sieci. Unilink ma w planach wprowadzenie również MGA na nasze rynki z nowymi produktami dla naszych klientów – skomentował Ivan Špirakus.

– Dziękujemy Ivanowi i wszystkim kolegom z Insii za udaną wspólną podróż w ciągu ostatnich lat i życzymy im powodzenia na nowej drodze z Unilink. Dzięki tej transakcji będziemy mogli zwiększyć nasze inwestycje i skoncentrować się na podstawowej ofercie Marsh dla naszych obecnych klientów w Czechach, Słowacji i Rumunii – powiedział Lukas Herrmanns, dyrektor generalny Marsh na Europę Środkowo-Wschodnią.

Unilink konsekwentnie inwestuje również na rodzimym rynku. Pod koniec tego roku pod marką dystrybutora będzie działać w Polsce blisko 1400 placówek, które zostały mocno wsparte ogólnopolską kampanią reklamową.

Przejęcie udziałów w Insii jest kolejną akwizycją dystrybutora w ostatnim czasie. Z końcem września Unilink stał się właścicielem marki Ubea. Zakup porównywarki uzupełnia strategię omnichannel grupy. Według Unilink, przejęcie Ubei ma otworzyć jego agentom dostęp do klientów kalkulujących ubezpieczenia w sieci, ale preferujących stacjonarne zawieranie umowy.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl