Blog - Strona 1102 z 1483 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1102

Warta: Wszystkie auta naprawiane pod okiem sztucznej inteligencji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Już 100% roszczeń samochodowych w ogólnopolskiej sieci warsztatów Warty jest rozpatrywanych przy użyciu sztucznej inteligencji Tractable. Wdrożona w Warcie z początkiem 2020 r., umożliwia weryfikację wszystkich roszczeń w czasie rzeczywistym, skracając czas trwania przeglądu i usprawniając przeprowadzanie napraw.

Dotychczas Warta mogła wybrać jedynie część swoich roszczeń do przeglądu wizualnego. Teraz już wszystkie są sprawdzane w ten sposób przez sztuczną inteligencję, co pozwala na natychmiastowe zatwierdzenie przypadków bez nieprawidłowości, z korzyścią dla warsztatów naprawczych. Zgłoszenia obarczone nieprawidłowościami są zgłaszane inżynierom wraz ze wszystkimi informacjami i zdjęciami niezbędnymi do ich rozwiązania, co pozwala dokonać przeglądu każdego zgłoszenia nawet trzykrotnie szybciej. 

– Wcześniej Warta nie mogła dokonać wizualnej weryfikacji każdego roszczenia z naszej sieci. Korzystając jednak ze sztucznej inteligencji firmy Tractable, możemy zagwarantować, że każde roszczenie zostanie naprawione właściwie dla uszkodzeń i zgodnie z technologią zapewnioną przez producenta samochodu. W wyniku tego mamy znacznie większy nadzór nad każdym aspektem naszej sieci naprawczej, zapewniając naszym klientom jak najlepszą obsługę – mówi Jakub Polnik, kierownik projektu Warty.

Według Tractable wdrożenie tego rozwiązania przez ubezpieczyciela oznacza, że Polska jest jednym z wiodących krajów w Europie i na świecie pod względem wykorzystania sztucznej inteligencji do wizualnego rozpatrywania i przyspieszania rozwiązywania roszczeń motoryzacyjnych. 

– To najnowocześniejsza technologia. Sztuczna inteligencja oferuje konkretne rozwiązania rzeczywistych problemów, usprawniając proces dla ubezpieczyciela, warsztatu i kierowcy. Wykorzystując ją w Polsce do rozpatrywania roszczeń w czasie rzeczywistym, Warta zdobywa wiodącą pozycję w Europie – uważa Adrien Cohen, współzałożyciel i prezes Tractable.

Sztuczna inteligencja Tractable uczy się na milionach zdjęć i ludzkich decyzjach obejmujących miliony historycznych napraw, co umożliwia stosowanie tej technologii na całym świecie, do każdego pojazdu osobowego. SI pozwala ubezpieczycielom oszacować uszkodzenia pojazdu, przesyła zalecane metody naprawy oraz kieruje procesem zarządzania roszczeniami, co zapewnia możliwie najszybsze rozpatrzenie i rozstrzygnięcie każdego roszczenia. System musi być i jest nieustannie udoskonalany, ponieważ z tego rozwiązania korzysta coraz więcej ubezpieczycieli i warsztatów.

Z pomocą Tractable do tej pory przetworzono roszczenia samochodowe o wartości ponad 1 mld USD dla największych ubezpieczycieli na świecie, w tym Ageas UK, Covéa (największy ubezpieczyciel samochodowy na rynku francuskim) oraz Tokio Marine i MS&AD (najwięksi ubezpieczyciele samochodowi w Japonii). 

(AM, źródło: Warta)

Zła likwidacja szkody i… co z odpowiedzialnością?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Stosownie do art. 822 Kodeksu cywilnego, w dużym uproszczeniu, ubezpieczyciel poprzez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zobowiązuje się względem ubezpieczającego lub ubezpieczonego (może to być jeden i ten sam podmiot, ale nie musi) do zapłacenia odszkodowania na rzecz osoby trzeciej. To odszkodowanie zgodnie z przepisami powinien pokryć ubezpieczający lub ubezpieczony.

Umowa ubezpieczenia jest umową cywilnoprawną, która w zakresie nieunormowanym w art. 805 i n. k.c. podlega ogólnemu reżimowi kontraktowemu z przepisów ogólnych k.c.

Nieprawidłowość wykonania swojego obowiązku przez ubezpieczyciela, tak jak przy każdej innej umowie, może stanowić podstawę do żądania odszkodowania na podstawie art. 471 k.c. przez ubezpieczającego lub ubezpieczonego. Ubezpieczyciel przy tym obowiązany jest do staranności wynikającej z profesjonalnego charakteru działalności.

Nieprawidłowości w postępowaniu likwidacyjnym szkody

Zgodnie z regulacją ustawy o działalności ubezpieczeniowej, ubezpieczyciel po otrzymaniu zgłoszenia szkody obowiązany jest przeprowadzić postępowanie wyjaśniające oraz wydać decyzję w przedmiocie świadczeń należnych uprawnionemu. Tryb postępowania został określony w tej ustawie oraz w zależności od rodzaju ubezpieczenia, w k.c. albo ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Postępowanie powinno prowadzić do ustalenia w sposób prawidłowy stanu faktycznego z rozstrzygnięciem, czy odpowiedzialność zostaje przyjęta co do zasady, a jeżeli tak, to jakiej wysokości świadczenia się należą. Postępowanie powinno zakończyć się zasadniczo w terminie 30 dni, a jeżeli nie jest to możliwe, w terminie 14 dni od momentu, kiedy udało się wyjaśnić sprawę.

Poszkodowany może podjąć decyzję o domaganiu się odszkodowania od ubezpieczonego albo nie wiedzieć o ochronie ubezpieczeniowej. W takim wypadku ubezpieczony powinien poinformować ubezpieczyciela, który niejako powinien przejąć rozpoznanie roszczenia, zwalniając z tego obowiązku ubezpieczonego. Nieprawidłowości w tym zakresie, sprzeczne z przepisami prawa, mogą doprowadzić do szkody po stronie ubezpieczonego.

Przykładowo, zwłoka w wypłacie odszkodowania i brak reakcji ubezpieczyciela może doprowadzić do wytoczenia procesu sądowego przez poszkodowanego ubezpieczonemu, który obowiązany będzie wówczas wobec przegrania sprawy do poniesienia dodatkowych kosztów postępowania, w szczególności opłaty sądowej, wydatków i działania pełnomocnika obu stron.

Może dojść wręcz do próby egzekucji komorniczej zapadłego wyroku w sytuacji braku reakcji ubezpieczyciela. Koszty te mogą sięgać dziesiątków tysięcy złotych, a szkoda może być różna w zależności od okoliczności danej sprawy.

Innym kosztem może być również poczynienie wydatków przez ubezpieczonego na ekspertyzy i inne czynności związane z podjęciem obrony i wyjaśnieniem sprawy w związku ze zgłoszonymi roszczeniami w sytuacji bierności ubezpieczyciela, np. zamówienie ekspertyzy technicznej potwierdzającej lub wykluczającej związek szkody ze zgłoszonym zdarzeniem sprawczym.

Waldemar Szubert

Odpowiedzialność odszkodowawcza ubezpieczyciela względem ubezpieczonego

Zgodnie z art. 471 k.c., dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zakres i zasady odpowiedzialności regulują ponadto inne przepisy k.c.

Niewątpliwie ubezpieczyciel pozostaje dłużnikiem ubezpieczonego w zakresie umowy o świadczenia wzajemne, w zakresie świadczenia, jakim jest udzielenie ochrony ubezpieczeniowej. Innymi słowy, ubezpieczyciel obowiązany jest na mocy umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej do prawidłowego przeprowadzenia rozpoznania roszczenia uprawnionego oraz do terminowej wypłaty odszkodowania, w taki sposób, żeby nie narażać ubezpieczonego na dodatkowe koszty, w szczególności związane z koniecznością obrony.

W przypadku gdy w sposób zawiniony dojdzie do zaniedbania tych obowiązków, przykładowo na skutek opieszałości w działaniu, ubezpieczyciel zobligowany będzie do pokrycia kosztów swojego zaniechania, jeżeli takie koszty po stronie ubezpieczonego powstaną z powodu naruszenia tych obowiązków.

Ubezpieczony przy tym obowiązany jest do współpracy z ubezpieczycielem i do próby minimalizowania tych kosztów.

Waldemar Szubert
radca prawny

Jak oni szukają? Poznaj wcześniej potrzeby ubezpieczeniowe klientów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Potrzeby klientów się zmieniają. Jeszcze bardziej dynamicznie dzieje się to w trudnych czasach. Do takich na pewno możemy zaliczyć rok 2020. Dziś pokażę ci, jak korzystając z darmowego narzędzia Google Trends, możesz szybko sprawdzić nowe trendy w zachowaniach i potrzebach klientów.

Dlaczego to ważne? Otóż Google oraz Facebook to obecnie najlepsze źródła internetowych leadów ubezpieczeniowych. Uruchamiając dla swoich klientów kampanie generujące leady, zwykle rozpoczynam właśnie od pozyskiwania leadów w kampaniach Google Ads, pozycjonowania w Google oraz kampanii reklam płatnych na Facebooku.

Z ciekawości sprawdziłem, jakie zapytania zyskały na popularności w ostatnich 12 miesiącach (od marca 2020 do marca 2021). Czyli o co pytali Google klienci ubezpieczeniowi częściej niż w poprzednich latach.

Możesz też samodzielnie wykonać to ćwiczenie. Wejdź na trends.google.pl, wpisz słowo kluczowe, zaznacz „Polska” oraz badany okres czasu. Skupiłem się na ostatnich 12 miesiącach, od momentu wprowadzenia lockdownu w Polsce.

Wiedza, która pozwoli sprzedawać więcej

Poniżej przedstawiam zapytania zbliżone do słowa „ubezpieczenie”, które w tym czasie znacznie zyskały na popularności. Celowo wybrałem moim zdaniem najbardziej ciekawe z punktu widzenia agenta czy multiagenta, który chce sprzedawać więcej ubezpieczeń.

  1. „Ubezpieczenie turystyczne covid”

Niezależnie od tego, czy zaszczepieni czy nie. Nieważne, czy z „paszportem szczepionkowym” czy bez. Klienci chcą podróżować. Pojawiło się więc nowe zapytanie w Google związane z ubezpieczeniem turystycznym od Covid-19.

2. „Składki na ubezpieczenie zdrowotne 2021”

Tutaj chodzi raczej o wysokość składek w 2021 r. dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Jednak to może być dobry temat na post na Facebooku. W poście agent mógłby dalej odnieść się do małych szans na skorzystanie ze świadczeń NFZ oraz pokazać plusy prywatnej opieki medycznej. Stąd też krótka droga do składek na dodatkową emeryturę.

3. „Ubezpieczenie covid”

Nawet osoby niezainteresowane wyjazdem turystycznym szukają informacji o ubezpieczeniach od Covid-19.

4. „Ubezpieczenie paneli fotowoltaicznych”

Nowym zainteresowaniem okazywanym przez klientów końcowych jest potrzeba ubezpieczeń paneli fotowoltaicznych. Mam świadomość, że nie każdy agent ma te ubezpieczenia w swojej ofercie, jednak warto wiedzieć, że klienci tego szukają.

5. „Ubezpieczenie dla psa”

W ostatnich 12 miesiącach nowym zapytaniem, które rosło w siłę, było „ubezpieczenie dla psa”. Świadomość w narodzie się pogłębia, również jeżeli chodzi o ubezpieczenie czworonogów.

6. „Ubezpieczenie na życie kalkulator”

Marcin Kowalik

Może przez Covid-19, może ze strachu. Polacy ruszyli w poszukiwaniu ubezpieczenia na życie. W 2020 r. więcej razy wpisywano też hasło „ubezpieczenie na życie kalkulator”.

Jak ta wiedza pozwoli sprzedawać więcej ubezpieczeń? Już tłumaczę.

* Możesz tworzyć treści właśnie na te tematy i publikować je na swojej stronie www, profilu na Facebooku, w kanale YouTube. Tak jak CNN tworzy treści na aktualne tematy i przykuwa uwagę odbiorców – ty możesz przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów, mówiąc o tym, co jest teraz dla nich ważne. Gdy dojrzeją do zakupu, zgłoszą się do ciebie, nie do konkurencji.

* Możesz proaktywnie spytać obecnych klientów, czy mają potrzeby ubezpieczeniowe związane z tymi właśnie tematami. Podpowiem: spytaj ich e-mailem, esemesem albo… z lenistwa – na swoim profilu na Facebooku, hurtowo. Zapytanie bardziej zaangażowane to telefon do każdego z klientów z osobna.

Teraz masz dużą wiedzę. To duża odpowiedzialność. Używaj tej mocy świadomie.

Marcin Kowalik
marcinkowalik.online

PPK nie zwalniają tempa

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Kwiecień był dobrym miesiącem dla Pracowniczych Planów Kapitałowych. Z danych zebranych przez Analizy Online wynika, że niemal wszystkie PPK wypracowały zysk, a ich aktywa wzrosły o 12%.

W kwietniu wartość aktywów PPK wzrosła o 12%, czyli prawie 0,5 mld zł, przekraczając na koniec miesiąca poziom 4,43 mld zł. Analitycy wskazują, że wzrost był w głównej mierze zasługą wpłat pracowników i pracodawców. Ich łączna suma wyniosła prawie 0,4 mld zł. Dodatkowo ponad 80 mln zł wypracowali zarządzający. PFR spodziewa się, że do końca tego roku poziom aktywów wzrośnie do 7–8 mld zł.

Liderem rynku pod względem wielkości zgromadzonych aktywów pozostaje PKO TFI – 1479,7 mln zł, co odpowiada 33,4% udziału rynku. Graczem numer dwa jest TFI PZU, które zarządza aktywami wielkości 651,4 mln zł (14,7%). Na najniższym stopniu podium uplasowało się Nationale-Nederlanden PTE, które zgromadziło 597 mln zł aktywów (13,5%). Z danych AO wynika ponadto, że najwyższą dynamikę odnotował najmniejszy gracz na tym rynku: BPS TFI (46%), którego aktywa wzrosły z 0,8 do 1,2 mln zł.

Analitycy wskazują, że w minionym miesiącu niemal wszystkie fundusze PPK (poza jednym) wypracowały zysk. Zarobiły one średnio od 0,61% (FZD 2025) do 2,78% (FZD 2050). Tegoroczne wyniki po 4 miesiącach wahają się średnio od 1,2% do 6,2% w zależności od grupy. 

(AM, źródło: Analizy Online)

IGTE i IZFiA zapytały swoich członków o bariery w rozwoju PPK

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pracownicze Plany Kapitałowe są najatrakcyjniejszym produktem długoterminowego oszczędzania w dobie niskich stóp procentowych. Najważniejsze bariery w jego rozwoju to brak zaufania oraz wiedzy i sprawności finansowej potencjalnych uczestników. Dla ich przełamania należy wprowadzić obowiązek przekazywania danych kontaktowych instytucjom zarządzającym, zaoferować zwolnienia podatkowe dla pracowników od wpłat pracodawcy oraz rozwiązania angażujące pracodawców w promowanie programu – wynika z badania Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami oraz Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, przeprowadzonego wśród członków obu organizacji.

Instytucje finansowe zostały poproszone o ocenę atrakcyjności produktów długoterminowego oszczędzania i wskazanie, które z nich w dobie niskich stóp procentowych oferują najbardziej efektywną formułę dla oszczędzającego. W ramach tej oceny za najatrakcyjniejsze zostały uznane PPK, które zdobyły 59 punktów. Kolejne miejsca zdobyły PPE (56 pkt), IKZE (43 pkt), IKE (35 pkt) oraz dobrowolne pozaustawowe programy oszczędnościowe (24 pkt).

Z odpowiedzi ankietowanych wynika, że obecnie największą wartość dla uczestników niosą współfinansowane przez pracodawców programy zbiorowego oszczędzania. W pytaniu otwartym badane instytucje zostały poproszone o wskazanie barier w rozwoju PPK. Wśród odpowiedzi najczęściej pojawiał się wątek braku zaufania do systemu długoterminowych oszczędności (14 wskazań). Bardzo często wskazywano tu na efekt zmian w OFE z lat 2013–2014. Na kolejnych miejscach uplasował się brak wiedzy i sprawności finansowej potencjalnych uczestników programu (10) oraz brak zaangażowania pracodawców we wdrożenie PPK (3). Wśród innych barier (łącznie 3 odpowiedzi) wskazano pandemię, brak ulg dla pracodawców z wyższym poziomem partycypacji oraz krótki okres funkcjonowania PPK.

– Wiele lat rozmawialiśmy o potrzebie stworzenia w Polsce dobrego zbiorowego programu długoterminowych oszczędności, który będzie mógł stać się powszechny. Dziś już istnieje, funkcjonuje sprawnie, mimo wielu przeszkód, choćby tych związanych z pandemią i jej następstwami. Wszyscy jego interesariusze winni stale monitorować jego działanie, dyskutować o możliwościach jego udoskonalenia, a w razie potrzeby wprowadzać modyfikacje, które będą wspierać jego efektywność i podnosić poziom społecznego zaufania do niego – tłumaczy Małgorzata Rusewicz, prezes zarządu IZFiA i prezes IGTE.

Instytucje finansowe określiły również najbardziej potrzebne zmiany w PPK. Najczęściej wskazywano potrzebę wprowadzenia obowiązku przekazywania danych kontaktowych, takich jak email czy telefon, instytucjom zarządzającym, co pozwalałoby na sprawną i bezpośrednią komunikację z uczestnikami (85,7%). Ponadto respondenci wymieniali potrzebę zwolnień podatkowych dla pracowników od wpłat pracodawcy (78,6%) oraz rozwiązań w większym stopniu angażujących pracodawców w promowanie PPK (64,3%).

Blisko co trzecia instytucja podnosiła potrzebę wprowadzenia standardów prezentacji wyników inwestycyjnych czy rozwiązań w większym stopniu angażujących reprezentację pracowników w promowanie PPK wśród pracowników (oba wskazania po 28,6%). Jedynie 7,1% badanych rekomendowało wprowadzenie możliwości indywidualnego wyboru instytucji zarządzającej przez pracownika.

Ankietowani zostali również poproszeni o udzielenie informacji, czy rozważają oferowanie produktu w ramach PEPP według formuły zaproponowanej w projekcie ustawy. Jedynie 14,3% badanych odpowiedziało pozytywnie, 7,1% negatywnie, a zdecydowana większość (71,4%) nie potrafiła określić się w tej kwestii.

O badaniu:

Badanie „Wdrożenie PPK w II i III etapie” zostało przeprowadzone przez IZFiA oraz IGTE wśród członków obu organizacji w celu zebrania doświadczeń po kolejnych etapach wdrożenia PPK, wyciągnięcia z nich wniosków i na tej bazie przygotowania rekomendacji rozwoju systemu. Do badania użyto metody CAWI w dniach od 22 lutego do 22 marca 2021 roku na próbie 14 instytucji finansowych, TFI i PTE.

(AM, źródło: IGTE)

Ubezpieczyciele i dystrybutorzy powinni pytać o preferencje w zakresie zrównoważonego rozwoju

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Komisja Europejska opublikowała zmiany do rozporządzeń delegowanych (DR) IDD w odniesieniu do IBIPs i POG (EU 2017/2358 i EU 2017/2359). Zmiany te mają na celu włączenie czynników i preferencji dotyczących zrównoważonego rozwoju, takich jak środowisko i zarządzanie społeczne, do wymogów dotyczących nadzoru nad produktem i zarządzania produktem (POG) dla zakładów ubezpieczeń i dystrybutorów ubezpieczeń, również do zasad dotyczących prowadzenia działalności, mianowicie konfliktów interesów oraz wymogów informacyjnych, mających zastosowanie do dystrybucji produktów inwestycyjnych opartych na ubezpieczeniach (IBIP).

Zgodnie z tym zmianami pośrednicy ubezpieczeniowi zajmujący się ubezpieczeniami inwestycyjnymi powinni zapobiegawczo pytać klientów o preferencje w zakresie zrównoważonego rozwoju.  Zgodnie z  obowiązkiem działania w najlepszym interesie klientów, zalecenia dla nich powinny odzwierciedlać zarówno cele finansowe, jak i wszelkie inne preferencje dotyczące zrównoważonego rozwoju wyrażone przez klientów. Służy to uniknięciu niewłaściwych praktyk sprzedażowych. Pośrednicy powinni najpierw ocenić inne cele inwestycyjne klientów, horyzont czasowy i indywidualne okoliczności, zanim zapytają o potencjalne preferencje w zakresie zrównoważonego rozwoju. Należy również prowadzić rejestr decyzji klienta.

W praktyce zmiany KE w zakresie IDD przewidują w kwestii POG, że zakłady ubezpieczeń i pośrednicy ubezpieczeniowi będący twórcami produktów ubezpieczeniowych powinni uwzględniać czynniki zrównoważonego rozwoju w procesie zatwierdzania każdego produktu, który ma być dystrybuowany wśród klientów poszukujących ofert ubezpieczeniowych o profilu związanym ze zrównoważonym rozwojem, oraz w innych ustaleniach dotyczących zarządzania i nadzoru nad nim. Mając na względzie ocenę rynku docelowego, twórcy produktów powinni należycie uwzględnić cele związane ze zrównoważonym rozwojem przy określaniu grup klientów, których potrzeby, cechy i cele są zgodne z produktem ubezpieczeniowym. Ocena rynku docelowego powinna obejmować cel produktu, jakim są zrównoważone inwestycje, cechy środowiskowe lub społeczne.

Istotną kwestią jest, że samo stwierdzenie, iż produkt ubezpieczeniowy jest związany ze zrównoważonym rozwojem, nie będzie wystarczający. Twórca produktu ubezpieczeniowego powinien określić, do jakiej grupy klientów o szczególnych celach związanych ze zrównoważonym rozwojem produkt ma być dystrybuowany.

Twórcy powinni ujawniać czynniki zrównoważonego rozwoju swoich produktów w sposób przejrzysty, umożliwiający dystrybutorom ubezpieczeń prowadzenie dialogu z klientami w celu uzyskania wystarczająco szczegółowego zrozumienia indywidualnych preferencji klientów w zakresie zrównoważonego rozwoju. Określenie negatywnego rynku docelowego nie będzie wymagane.

Dystrybutorzy produktów inwestycyjnych muszą brać pod uwagę ewentualne konflikty interesów, które mogą powstać w związku z czynnikami zrównoważonego rozwoju. Udzielając porad dotyczących produktów inwestycyjnych opartych na ubezpieczeniach, pośrednicy ubezpieczeniowi powinni przeprowadzać obowiązkową ocenę preferencji swoich klientów lub potencjalnych klientów w zakresie zrównoważonego rozwoju. W przypadku istniejących klientów, dla których przeprowadzono już ocenę odpowiedniości, dystrybutorzy ubezpieczeń inwestycyjnych powinni mieć możliwość określenia indywidualnych preferencji klienta w kwestii zrównoważonego rozwoju podczas kolejnej aktualizacji analizy potrzeb.

(AM, źródło: SPBUiR)

Aon: Zarządzanie ryzykiem cyber w przedsiębiorstwach mocno kuleje

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Tylko jedna na pięć organizacji posiada podstawowe środki nadzoru nad dostawcami w obszarze cyberbezpieczeństwa – wynika z globalnego raportu Aon zatytułowanego „2021 Cyber Security Risk Report”.

Dokument zawiera analizę czterech kluczowych obecnie tematów związanych z ryzykiem cyber. Każdy temat został porównany z metodami kontroli cyberbezpieczeństwa w celu określenia trendów wydajności w organizacjach przy wykorzystaniu wiedzy z narzędzia Aon do samodzielnej oceny ryzyka – Cyber Quotient Evaluation (CyQu).

Globalne dane CyQu ujawniają, że praktyki i technologie zarządzania ryzykiem w zakresie cyberbezpieczeństwa nie są sformułowane w organizacjach, a ryzyko jest rozwiązywane w przeważającej mierze w sposób reaktywny. Przykładowo, tylko dwie na pięć firm deklarują, że są przygotowane do radzenia sobie z nowymi zagrożeniami wynikającymi z szybkiej ewolucji cyfrowej. Z kolei 17% organizacji deklaruje posiadanie odpowiednich środków bezpieczeństwa aplikacji, a zaledwie 21% organizacji posiada podstawowe środki nadzoru nad krytycznymi dostawcami. Jest to szczególnie alarmujące w kontekście ostatnich przypadków naruszenia bezpieczeństwa SolarWinds i Accellion, które ilustrują podatność na ataki sieci podmiotów trzecich.

Aon zidentyfikował cztery kluczowe tematy związane z ryzykiem cyber: rozpoznanie nowych rodzajów ryzyk, znajomość partnerów biznesowych, koncentracja na elementach kontroli oraz doskonalenie podstaw.

Rozpoznanie nowych ryzyk: szybki rozwój cyfrowy

W 2020 roku wszelkie myśli o dynamicznych i strategicznych planach w obszarze cyfrowym zostały odrzucone na bok na rzecz przetrwania. Dane CyQu ujawniły, że organizacje mają trudności z poruszaniem się w tym nowym środowisku. Ewolucja cyfrowa nie zatrzymuje się, więc organizacje są zmuszone do rozważenia przewidywanych korzyści wynikających z transformacji cyfrowej w stosunku do wprowadzonego ryzyka.

Znajomość partnerów biznesowych: ryzyko związane z podmiotami trzecimi

W tym roku organizacje będą oceniać ryzyko cyber związane z łańcuchami dostaw w nowy sposób i z większą troską. Wystarczy jedna niestrzeżona furtka, aby zagrozić rentowności firmy. Dane z CyQu wskazują, że organizacje nie są jeszcze w pełni gotowe do oceny i zarządzania ryzykiem związanym z zewnętrznymi partnerami. Wyniki badań sugerują jednak, że strategie bezpieczeństwa fizycznego są lepiej zarządzane.

Koncentracja na elementach kontroli: ransomware

Liczba i różnorodność ataków ransomware gwałtownie wzrosły w 2020 roku. Siedem na dziesięć ataków wiązało się z groźbą wycieku wykradzionych danych. Dane CyQu ujawniły, że wiele organizacji znajduje się w początkowej fazie zarządzania ryzykiem i nie koncentruje się na właściwych kontrolach. Tylko 31% firm deklaruje posiadanie odpowiednich środków odporności biznesowej, co powinno zapalić czerwone światło, ponieważ ransomware wiąże się z ryzykiem przerwania działalności.

Doskonalenie podstaw: regulacje prawne

Szybkie zmiany wymuszone przez Covid-19 przyczyniły się jedynie do poszerzenia istniejących wcześniej luk w zakresie zgodności i potencjalnie wygenerowały nowe. Na początku 2021 r. zmiany są w toku i zaczynają obowiązywać bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące ochrony danych. Zgodność z przepisami nie jest jednak równoznaczna z bezpieczeństwem, standardy wyznaczają jedynie punkt odniesienia. Dane CyQu wskazują, że organizacje muszą jeszcze udoskonalić podstawy.

– Wnioski z globalnego raportu Aon 2021 Cyber Security Risk Report oddają również sytuację, z jaką mamy do czynienia w Polsce. W pracy z naszymi klientami obserwujmy, że świadomość i wiedza o nowych ryzykach związanych z cyberprzestrzenią jest nadal niestety na dość niskim poziomie. Wiele podmiotów nie docenia wpływu cyber incydentów na działalność firmy (w tym na możliwość spowodowania zastopowania lub istotnego zakłócenia w takiej działalności). Pandemia spowodowała również, że znaczna część firm przeszła w tryb pracy zdalnej, ale nie zawsze spowodowało to wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń (jak np. wieloetapowe uwierzytelnianie czy szyfrowanie dysków w laptopach) – komentuje Adam Kuich, ekspert w obszarze cyber Aon Polska.

(AM, źródło: Aon)

NBS wezwał NOVIS do zaprzestania naruszania interesów klientów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Narodowy Bank Słowacji (NBS) wydał 19 kwietnia decyzję w stosunku do NOVIS Insurance Company, NOVIS Versicherungsgesellschaft, Novis Compagnia di Assicurazioni oraz NOVIS Poisťovňa a.s. dotyczącą naruszenia interesów ubezpieczających oraz zobowiązał zakład ubezpieczeń do wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości – poinformował Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.

Podstawę do wydania decyzji NBS stanowiły ustalenia, zgodnie z którymi NOVIS w okresie od 31 grudnia 2019 r. do 31 sierpnia 2020 r. naruszał obowiązki wynikające z umów ubezpieczenia w zakresie inwestowania otrzymywanych od ubezpieczających składek ubezpieczeniowych poprzez dokonywanie inwestycji w wysokości niższej niż wymagana zgodnie ze szczegółowymi warunkami zawartych umów. Decyzja dotyczy produktów ubezpieczeniowych NOVIS (ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym), które były oferowane na rynku słowackim oraz poza tym rynkiem. 

Warto przypomnieć, że 5 listopada NBS podjął decyzję o tymczasowym środku nadzorczym obejmującym ograniczenie swobodnego rozporządzania aktywami przez wspomniane powyżej podmioty. Decyzja była środkiem tymczasowym i obejmowała zakaz sprzedaży produktów ubezpieczeniowych spełniających określone warunki. 

Wprowadzone przez NBS ograniczenie dotyczyło wszystkich aktywów i wszelkich rozporządzeń nimi, niezależnie od miejsca ich lokalizacji lub wykonywania związanych z nimi uprawnień. 

Wcześniej (9 września 2020 r.) NBS podjął decyzję o tymczasowym zakazie sprzedaży produktów ubezpieczeniowych spełniających określone warunki przez w/w podmioty.

NOVIS jest zakładem ubezpieczeń, który podlega nadzorowi Narodowego Banku Słowacji. Działalność ubezpieczeniowa zakładu poza rynkiem słowackim jest wykonywana w ramach swobody przedsiębiorczości, m.in. w Polsce. Na terytorium naszego kraju NOVIS może prowadzić działalność ubezpieczeniową w zakresie transgranicznego oferowania produktów obejmujących ubezpieczenie rodzajów ryzyka zawartych w grupach 1, 3, 4, 5 działu I zgodnie z wymogami dyrektywy Wypłacalność II, w tym umów ubezpieczenia z UFK.

Z tego powodu UKNF pozostaje w kontakcie z Europejskim Urzędem Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA) i organami nadzoru ubezpieczeniowego państw członkowskich UE, w których sprzedawane są produkty NOVIS.

(AM, źródło: KNF)

PZU Zdrowie w nowej strategii stawia na profilaktykę

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ekosystem zdrowia i oferta profilaktyczna, które mają zapewnić umocnienie pozycji na rynku prywatnej opieki medycznej, oraz osiągnięcie blisko dwukrotnego wzrostu przychodów w ciągu czterech lat – to podstawowe założenia nowej strategii PZU Zdrowie, będącej rozwinięciem ogłoszonej w marcu strategii Grupy PZU na lata 2021–2024 w obszarze zdrowia.

– Zamierzamy w pełni wykorzystać synergie wynikające z tego, że PZU Zdrowie jest częścią Grupy PZU. Żaden z naszych konkurentów nie posiada takiej przewagi, którą stanowi baza ponad 20 milionów klientów. To sprawia, że jesteśmy w stanie realnie wpłynąć na długoterminową poprawę stanu zdrowia społeczeństwa, co wiąże się z koniecznością wzięcia przez nas jeszcze większej odpowiedzialności, również w wymiarze społecznym  – mówi Aleksandra Agatowska, prezes zarządu PZU Życie, odpowiedzialna za obszar zdrowia w Grupie PZU.

– Pandemia przypomniała nam, że nasze zdrowie jest unikalną wartością. Dbanie o zdrowie powinno być najwyższym priorytetem. Właśnie dlatego w naszej strategii połączyliśmy kwestię potrzeb zdrowotnych naszych pacjentów z modelem biznesowym spółki – wyjaśnia Anna Janiczek, prezes zarządu PZU Zdrowie.

Trzy cele

Głównym celem biznesowym strategii PZU Zdrowie jest osiągniecie 1,7 mld zł przychodu do 2024 roku, co oznacza podwojenie obecnego wyniku i tempo rozwoju przekraczające dynamikę rynkową. Firma chce też utrzymać rentowność na poziomie sprzed pandemii. Triadę celów strategicznych dopełnia wskaźnik NPS – PZU Zdrowie chce być najbardziej proklienckim dostawcą usług medycznych. Jeszcze przed ogłoszeniem strategii spółka zrealizowała wiele inicjatyw ukierunkowanych na utrzymanie wysokiej jakości, w tym ostatni Kurs Na Pacjenta dla pracowników jej sieci placówek medycznych promujący najlepsze praktyki i standardy obsługi. 

Przede wszystkim profilaktyka

Wspólnym mianownikiem dla celów biznesowych spółki i oczekiwań pacjentów będzie profilaktyka. PZU Zdrowie deklaruje, że połączy wiedzę ekspercką swoich pracowników z rozwiązaniami technologicznymi, które pozwolą spersonalizować podejście do pacjenta. 

‒ Podstawą naszego dotychczasowego modelu działania była koncentracja na zapewnieniu pacjentowi szybkiego dostępu do opieki medycznej. Teraz chcemy jednak odgrywać rolę aktywnego doradcy zdrowotnego, którego celem nie jest samo leczenie, ale utrzymanie pacjenta w dobrym zdrowiu. Jestem przekonana, że firmom, które nam zaufały, możemy zaoferować coś więcej niż tylko benefity w postaci abonamentów medycznych  ‒ mówi Anna Janiczek.

PZU Zdrowie zapowiada, że z jednej strony postawi na rozwiązania zwiększające wartość dodaną dla klienta firmowego, mocniej wchodząc w rolę doradcy zdrowotnego, a z drugiej stanie się wiodącym podmiotem świadczącym usługi zdrowotne dla klientów indywidualnych. Wykorzysta również doświadczenie wynikające ze współpracy z Ministerstwem Zdrowia oraz Grupą PZU przy projektach związanych z walką z pandemią, takich jak Domowa Opieka Medyczna oraz Narodowy Program Szczepień.

Własna sieć o jednolitym standardzie

Obecnie PZU Zdrowie posiada 130 placówek własnych i 2200 partnerskich w 600 miastach w Polsce oraz własną sieć pracowni diagnostyki obrazowej i centrum telemedyczne. Spółka zapowiada, że jej rozwój w zakresie dostępności i oferty usług będzie zbilansowany – operator chce rozwijać się zarówno organicznie, jak i przez przejęcia. W tym celu mocniej zainwestuje w posiadane placówki, zarówno pod kątem wizualnym, jak również kompetencji personelu.

Obecnie PZU Zdrowie zatrudnia 6000 pracowników, ale zapowiada, że będzie starać się, aby przyciągnąć najlepszy personel medyczny oraz ekspertów biznesowych. Oczekiwanym rezultatem tych działań ma być stanie się pracodawcą pierwszego wyboru na rynku opieki zdrowotnej. 

Innowacje dla pacjenta i lekarza

Jednocześnie PZU Zdrowie ma inwestować w rozwiązania wspierające pracę lekarzy, pielęgniarek czy diagnostów. Spółka zapowiada, że w kolejnych latach wprowadzi liczne usprawnienia do infrastruktury IT, tak aby ułatwiała codzienne zadania personelu medycznego, a pacjentom samodzielne zarządzanie usługami medycznymi przez portal mojePZU. Kolejnym elementem tego procesu będzie współpraca ze startupami medycznymi, np. w ramach inicjatywy Top Diruptors in Healthcare monitorującej polski sektor medtech.

‒ Mam świadomość, że przed nami kilka lat pełnych wyzwań, którym jako spółka musimy sprostać. Z drugiej strony, gdybyśmy jako zarząd nie mieli pewności, że jesteśmy w stanie im podołać, nigdy nie stworzylibyśmy tak ambitnej strategii. Głęboko wierzę, że z profesjonalnym i zaangażowanym zespołem na pokładzie jesteśmy w stanie zrewolucjonizować rynek i zmienić podejście Polaków do dbania o własne zdrowie ‒ dodaje Anna Janiczek.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

CBŚP rozbiło grupę przestępców ubezpieczeniowych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na polecenie prokuratora Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali 11 osób w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się wyłudzaniem odszkodowań komunikacyjnych. Kolejna osoba została doprowadzona z Zakładu Karnego.

Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie wyłudzali od ubezpieczycieli odszkodowania komunikacyjne. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że często już uszkodzone lub stare pojazdy brały udział w zderzeniu, aby potwierdzić wiarygodność uszkodzeń. Najczęściej kierowca jednego auta uderzał w drugie i na podstawie „kolizji” zwracano się o zwrot odszkodowania. Według śledczych grupa działała na terenie Warszawy oraz jej najbliższej okolicy w latach 2012–2015 i w tym czasie jej członkowie mogli wyłudzić ok. 500 tys. zł.

W wyniku podjętych czynności na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono łódź motorową o wartości 300 tys. zł.

Prokurator przedstawił 4 osobom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym jednej osobie zarzut kierowania tą grupą kwalifikowany z art. 258 § 3 kk, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali zatrzymani usłyszeli zarzuty popełnienia oszustw i wyłudzenia odszkodowań kwalifikowane z art. 286 § 1 kk oraz 298 § 1 kk. Czyny te zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Na wniosek prokuratora wobec trzech podejrzanych Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec pozostałych podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji.

Śledztwo ma charakter rozwojowy, prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań.

(AM, źródło: CBŚP, Prokuratora Krajowa)

18,336FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie